Mamusie czerwcowe cz. 6

[olinka012]

Dziewczyny jaka akcja
Pielęgniarka zaczela sie mnie czepiac dlaczego jem juz o 6.30 a nie czekam na 8.30
Wezwali lekarza walnelam im taki wyklad ze zatkalo ich!
Mam jesc 6.30 jak jestem glodna. Kolejna kwestia. Pytam jak sie maja ziemniaki rozgotowane z sosem do cukrzycy!!!! Wrylo ich... chce do domu. Powiedzieli wow to pani moglaby nas uczyc. To nie chodzi o to! To chodzi o michalka zdrowie

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez olinka012

Dziewczyny jaka akcja
Pielęgniarka zaczela sie mnie czepiac dlaczego jem juz o 6.30 a nie czekam na 8.30
Wezwali lekarza walnelam im taki wyklad ze zatkalo ich!
Mam jesc 6.30 jak jestem glodna. Kolejna kwestia. Pytam jak sie maja ziemniaki rozgotowane z sosem do cukrzycy!!!! Wrylo ich... chce do domu. Powiedzieli wow to pani moglaby nas uczyc. To nie chodzi o to! To chodzi o michalka zdrowie

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

O mAtko, co za ludzie. Dobrze że im przy gadalas!

Majkela to zwykła milka mleczna. Uwielbiam milki dużo zdrówka dla Was i obyscie mogli jak najszybciej wrócić do domu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[LaLaRe87]

Radena - ogromne gratulacje!!!! śliczna kruszyneczka !!!!!

[chudziaszek11]

Mam mega dylemat od wczoraj i nie wiem co zrobić a mianowicie ;
Byłam ustalić termin na CC i sama nie wiem co z tym fantem zrobić. Kwalifikacja trwała może z 5 min. Żadnego mierzenia ważenia czy KTG. Kazali mi tylko pokazać skierowanie (ani książeczki ciąży, ani nic) i powiedzieć termin z OM. Powiedziałam więc zgodnie z prawdą, że z OM to 16.06, ale wiem że ciąża jest młodsza bo owulacje miałam dopiero w 23-25 dc i z pierwszych USG wychodził 25-26.06. Dostałam skierowanie na CC z datą 09.06 czyli policzyli mi datę porodu wg. OM. Więc mówię , że to za wcześnie ale babka do mnie, że tak będzie dobrze i tyle. Jak wyszłam to się poryczałam, bo ja nie wiem czy tak będzie dobrze i nie wiem co mam zrobić wg USG i mojej wiedzy to będzie 37t+4d i nie wiem czy chcę, żeby tak tak wcześnie mi synka z brzucha wygonili Siedzimy z TŻ od wczoraj i myślimy co zrobić - czy zmieniać szpital czy zaufać lekarzom bo przecież wiedzą co robią, a w tym szpitalu jest bardzo dużo CC i podobno tak właśnie ustalają termin ...

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez chudziaszek11

Mam mega dylemat od wczoraj i nie wiem co zrobić a mianowicie ;
Byłam ustalić termin na CC i sama nie wiem co z tym fantem zrobić. Kwalifikacja trwała może z 5 min. Żadnego mierzenia ważenia czy KTG. Kazali mi tylko pokazać skierowanie (ani książeczki ciąży, ani nic) i powiedzieć termin z OM. Powiedziałam więc zgodnie z prawdą, że z OM to 16.06, ale wiem że ciąża jest młodsza bo owulacje miałam dopiero w 23-25 dc i z pierwszych USG wychodził 25-26.06. Dostałam skierowanie na CC z datą 09.06 czyli policzyli mi datę porodu wg. OM. Więc mówię , że to za wcześnie ale babka do mnie, że tak będzie dobrze i tyle. Jak wyszłam to się poryczałam, bo ja nie wiem czy tak będzie dobrze i nie wiem co mam zrobić wg USG i mojej wiedzy to będzie 37t+4d i nie wiem czy chcę, żeby tak tak wcześnie mi synka z brzucha wygonili Siedzimy z TŻ od wczoraj i myślimy co zrobić - czy zmieniać szpital czy zaufać lekarzom bo przecież wiedzą co robią, a w tym szpitalu jest bardzo dużo CC i podobno tak właśnie ustalają termin ...

A co na to twoj lekarz? Jego zapytaj jaki termin będzie najlepszy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kiara92]

Radena Malutka jest cudowna!

Chudziaszek Z jednej strony to już bedzie i tak ciąża donoszona, mały nie będzie wcześniakiem, ale jeśli nadal masz wątpliwości to widzę chyba tylko jedno wyjście: iść na prywatną wizytę/konsultację do lekarza z tego szpitala, który ewentualnie może cos doradzić czy pomóc w zmianie daty cc. Nie wiem jak w innych szpitalach, ale na Kopernika Podobnież zawsze ustalają termin cc na równy tydzień przed terminem z OM, o ile nie wypada w weekend. Mam jeszcze do Ciebie pytanie: czy na tą kwalifikację umawiałaś się w szpitalu dużo wcześniej i czy nie przeprowadzał jej ordynator tego szpitala, bo tak jest na stronie napisane? Nie wiem czy czytałaś, ale ja ostatecznie też mam skierowanie na cc na Ujastek i muszę się właśnie umówić na kwalifikację.

[chudziaszek11]

My już po sesji (postaram się coś wymyślić i wrzucić jakieś zdjęcia do klubu, tylko ogarnę co i jak) Moja próżność została zaspokojona a zdjęcia mega mi się podobają, mimo że trochę jak orka wyglądam acz, już się pogodziłam z tym, że ciąża to taki czas.

Madzia gratuluję Cudownie że już jesteście razem.
Radena gratuluję To Basia Ci prezent zrobiła
Miqesi i Ania nie smutajcie - Wasze Mamy na pewno patrzą na was z góry
PikPik kciuki żeby wszystko było dobrze i żebyś w razie orodu wylądowała w odpowiednim szpitalu
Cierpliwosci piękne życzenia
Kaśka uparciuch z tego Michałka, ale masz przynajmniej piękną datę na CC
Kiara a kiedy idziesz się zapisać na CC na Ujastku??
Hania pięknie o córeczce piszesz
Majkela obyś szybko wróciła do domu

Mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam z ważnymi sprawami, ale taka zamotana jestem tym CC Poniżej jedno ze zdjęć z sesji

[elaine-blath]

Napisane przez fiazo

Haneczka mi się szybko skończyło krwawienie. Pamiętam że szybko przeszłam na podpaski a potem na wkładki.



Dzanet super prezent



Ja nic nie dostałam. Mój mąż nie umie uczyć dziecka jak się docenia matkę.

U mnie probowalieano życzenia zlozyc, ale wyszlo tak:
Igi: mamus...życzenie... to dzisiaj jedziemy na lotnisko prawda?
Haha...
Mize mąż się ogarnie. Kopnij go zeby Cie nie targal po truskawki, jak ma ochotę niech sam przyniesie..

Napisane przez olinka012

Dziewczyny jaka akcja
Pielęgniarka zaczela sie mnie czepiac dlaczego jem juz o 6.30 a nie czekam na 8.30
Wezwali lekarza walnelam im taki wyklad ze zatkalo ich!
Mam jesc 6.30 jak jestem glodna. Kolejna kwestia. Pytam jak sie maja ziemniaki rozgotowane z sosem do cukrzycy!!!! Wrylo ich... chce do domu. Powiedzieli wow to pani moglaby nas uczyc. To nie chodzi o to! To chodzi o michalka zdrowie

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

brawo!!!!!
Cos mają zamiar z tym jedzeniem zrobic?

Napisane przez chudziaszek11

Mam mega dylemat od wczoraj i nie wiem co zrobić a mianowicie ;
Byłam ustalić termin na CC i sama nie wiem co z tym fantem zrobić. Kwalifikacja trwała może z 5 min. Żadnego mierzenia ważenia czy KTG. Kazali mi tylko pokazać skierowanie (ani książeczki ciąży, ani nic) i powiedzieć termin z OM. Powiedziałam więc zgodnie z prawdą, że z OM to 16.06, ale wiem że ciąża jest młodsza bo owulacje miałam dopiero w 23-25 dc i z pierwszych USG wychodził 25-26.06. Dostałam skierowanie na CC z datą 09.06 czyli policzyli mi datę porodu wg. OM. Więc mówię , że to za wcześnie ale babka do mnie, że tak będzie dobrze i tyle. Jak wyszłam to się poryczałam, bo ja nie wiem czy tak będzie dobrze i nie wiem co mam zrobić wg USG i mojej wiedzy to będzie 37t+4d i nie wiem czy chcę, żeby tak tak wcześnie mi synka z brzucha wygonili Siedzimy z TŻ od wczoraj i myślimy co zrobić - czy zmieniać szpital czy zaufać lekarzom bo przecież wiedzą co robią, a w tym szpitalu jest bardzo dużo CC i podobno tak właśnie ustalają termin ...

Tak, jak dzanet napisala. Skonsultuj ze swoim.

DZANET jakieś przeczucia, kiedy ta moja mala Niespodzianka wyjdzie do nas?

[Miqesi]

Olinka, bez komentarza na zachowanie personelu szpitala.....

chudziaszek, pierwsze zdjęcie piękne, czekamy na więcej

elaine-blath, masuriangirl, soffinka, australia

Coś u Was cisza Obijacie się, a może któraś właśnie rodzi?

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Elaine na razie brak przeczuc niestety mam nadzieję że Ty z kolei będziesz miała prezent na dzień dziecka

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

Napisane przez Cierpliwosc

Miałam nie cytować, ale.... Sprawdź sobie jaki syf dają do tej coli zamiast cukru! Serio cukier to małe zło przy tych słodzikach. Dla mnie to jak picie proszku do prania, taka sama chemia.
Kup arbuza, słodki i napić się możnmożna

Zgadzam się z Tobą, pamiętam jak pracowałam w Anglii, ludzie zamawiali full niezdrowego jedzenia i colę zero dla rozgrzeszenia.

Napisane przez motylek1984

Dziewczynki wychodzimy do domku :-D na ktg będę jeździć co drugi dzień. Na nowo muszę torbę spakować. Jak wytrwamy i z dziećmi będzie ok, to cc nie wcześniej niż w 37tc, a skończony będzie 6.06 :-D idealna data by była :-D

Fajnie , że wychodzicie, tylko pozazdrościć.

Napisane przez elaine-blath

Rozumiem doskonale Twoje odczucia, ja pierwsza noc jak Igi sie urodzil to nie spalam tylko sie w niego.wpatrywalam. a naprawdę nie czulam przed ciążą instynktu macierzyńskiego a ciąża byla zaplanowana troche z rozsądku bo juz stara bylam. To uczucie mnie zaskoczyło i powiem szczerze ze do tej pory czuję jakby dopelnialo moje poczucie kobiecości.

Fajnie to słyszeć, ja też ciąża z rozsądku, zaczęły mi się problemy z krzepliwością robić jak brałam anty na moje hormony. Stwierdziliśmy, że to dobra okazja, jak to było w naszym ulubionym serialu "Jak poznałem Waszą matkę" - wszechświat do nas przemówił Moja mama też na początku była do dzieci sceptyczna, a później się jej zmieniło, więc liczę, że u mnie też tak będzie.
I co Ty piszesz, że przy pierwszej ciąży stara byłaś skoro jeśli dobrze widzę miałaś 29 lat? Po tym wpisie myślałam, że jesteś sporo starsza ode mnie, a tu nie.

Napisane przez Radena

Dzanet,Ty wiedzmo!!! ;-)

Dziewczyny,dziś o 6.25 urodziłam sn córeczkę Basię ma 2620 g i 50 cm
Na razie nie mam zdjęcia,ale uwazam,że jest przepiękna i tak kwilila slodziutko
Poplakalam się, jak ja trzymałam,że szczęścia ze już ją mam i z tego że już jestem po porodzie. Opiszę Wam wszystko jak znajdę chwilę,a teraz idę kimnac. Jestem z siebie cholernie dumna,że dałam radę jedynie z pomocą gazu rozweselajacego;-)

Gratulacje i szacunek, że udało Ci się tylko przy pomocy gazu.

To laski zgodnie z prawem serii, która następna?

Napisane przez Miqesi

Dzień dobry, Dziewczynki

Wszystkim Mamusiom życzę cudownego dnia
Ja się dzisiaj popłakałam, kiedy weszłam na FB i przeczytałam posta Chodakowskiej, żeby wstawić zdjęcie z mamą..........
Tak mi się przykro zrobiło, że niestety, ja już nie będę mieć tej szansy, żeby sobie zrobić zdjęcie z mamą.... porozmawiać, pośmiać się....
Za parę dni 1 rocznica śmierci...

Przepraszam za te smuteczki tutaj... ale nie mogę z tego smutku....

i ania też.

Napisane przez olinka012

Dziewczyny jaka akcja
Pielęgniarka zaczela sie mnie czepiac dlaczego jem juz o 6.30 a nie czekam na 8.30
Wezwali lekarza walnelam im taki wyklad ze zatkalo ich!
Mam jesc 6.30 jak jestem glodna. Kolejna kwestia. Pytam jak sie maja ziemniaki rozgotowane z sosem do cukrzycy!!!! Wrylo ich... chce do domu. Powiedzieli wow to pani moglaby nas uczyc. To nie chodzi o to! To chodzi o michalka zdrowie

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

Widzę, że nie tylko u mnie zdarzają się nawiedzone. Może jej chodziło o to, że lekarz na obchodzie może chcieć zrobić badania, ale to niech się orientują dzień wcześniej ze zleceniem. Dobrze, że im nagadałaś.

[olinka012]

Ja juz tu leze bezsensu bo badania porobili.
RADENA GRATULACJE!!!!!!

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[motylek1984]

Radena, ogrone gratulacje :-D ale Basieńka zrobiła ci prezent. I ekstra waga małej, moje w tym samym tygodniu, a ważą dopierno 2.2kg.

[Honcia]

Napisane przez Radena

Basia pozdrawia Ciocie

Boże jaka piękna Kruszyna:love :
Zacałowałabym:calu s:

Napisane przez MariaFrancesca

Fajnie to słyszeć, ja też ciąża z rozsądku, zaczęły mi się problemy z krzepliwością robić jak brałam anty na moje hormony. Stwierdziliśmy, że to dobra okazja, jak to było w naszym ulubionym serialu "Jak poznałem Waszą matkę" - wszechświat do nas przemówił Moja mama też na początku była do dzieci sceptyczna, a później się jej zmieniło, więc liczę, że u mnie też tak będzie.
I co Ty piszesz, że przy pierwszej ciąży stara byłaś skoro jeśli dobrze widzę miałaś 29 lat? Po tym wpisie myślałam, że jesteś sporo starsza ode mnie, a tu nie.

No to przybijamy piąteczkę
Ja przeraziłam się 30 na liczniku a do tego sytuacja w pracy stała się nieciekawa więc...
a teraz jestem super zadowolona

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Radena

Basia pozdrawia Ciocie

Cześć Basieńko!

Chudziaszek super fotka Paznokcie czaderskie
Czekamy na te w całej okazałości

[chudziaszek11]

Tak zrobię - spytam w poniedziałek mojego lekarza, ale powiem wam że jak pomyślę, że jeszcze TYLKO 2 tygodnie to mam napad paniki czy ja jestem gotowa być mamą??? Ale chyba bardziej nie będę nie?? chyba cały długi weekend będę prasować
Motylku super, że jesteście już w domku

Napisane przez kiara92

Radena Malutka jest cudowna!

Chudziaszek Z jednej strony to już bedzie i tak ciąża donoszona, mały nie będzie wcześniakiem, ale jeśli nadal masz wątpliwości to widzę chyba tylko jedno wyjście: iść na prywatną wizytę/konsultację do lekarza z tego szpitala, który ewentualnie może cos doradzić czy pomóc w zmianie daty cc. Nie wiem jak w innych szpitalach, ale na Kopernika Podobnież zawsze ustalają termin cc na równy tydzień przed terminem z OM, o ile nie wypada w weekend. Mam jeszcze do Ciebie pytanie: czy na tą kwalifikację umawiałaś się w szpitalu dużo wcześniej i czy nie przeprowadzał jej ordynator tego szpitala, bo tak jest na stronie napisane? Nie wiem czy czytałaś, ale ja ostatecznie też mam skierowanie na cc na Ujastek i muszę się właśnie umówić na kwalifikację.

Uspokoiłaś mnie trochę z tym Kopernika - skoro tam też tak robią, to chyba wiedzą co robią, bo przecież nie każdy ma regularne cykle więc biorą to na poprawkę
Ja umawiałam się jakieś 2 tygodnie wcześniej. Zadzwoń pod numer 126803400 (tak mam zapisane na katreczce z terminem więc myślę że to ten) Musisz podać tam swoje dane, na pewno spytają Cię o tydzień ciąży i w zależności od tego umówią - mi kazali być w 36tc. Kwalfikacje ma robić ordynator, ale wczoraj miał jakąś operację i była inna lekarka. Każą Ci przyjść pewnie koło 10.00 - 10.30 ale wtedy i tak jeszcze raz idziesz do recepcji i czekasz. Od 11.00 przyjmują i kolejność wg. własnego widzimisie - czytają nazwiska ięc nie ma sensu przychodzić za wccześnie bo nic Ci to nie da a czemu w końcu Ujastek?

Napisane przez Radena

Basia pozdrawia Ciocie

Piękny okruszek

[olinka012]

Napisane przez chudziaszek11

Tak zrobię - spytam w poniedziałek mojego lekarza, ale powiem wam że jak pomyślę, że jeszcze TYLKO 2 tygodnie to mam napad paniki czy ja jestem gotowa być mamą??? Ale chyba bardziej nie będę nie?? chyba cały długi weekend będę prasować
Motylku super, że jesteście już w domku

Uspokoiłaś mnie trochę z tym Kopernika - skoro tam też tak robią, to chyba wiedzą co robią, bo przecież nie każdy ma regularne cykle więc biorą to na poprawkę
Ja umawiałam się jakieś 2 tygodnie wcześniej. Zadzwoń pod numer 126803400 (tak mam zapisane na katreczce z terminem więc myślę że to ten) Musisz podać tam swoje dane, na pewno spytają Cię o tydzień ciąży i w zależności od tego umówią - mi kazali być w 36tc. Kwalfikacje ma robić ordynator, ale wczoraj miał jakąś operację i była inna lekarka. Każą Ci przyjść pewnie koło 10.00 - 10.30 ale wtedy i tak jeszcze raz idziesz do recepcji i czekasz. Od 11.00 przyjmują i kolejność wg. własnego widzimisie - czytają nazwiska ięc nie ma sensu przychodzić za wccześnie bo nic Ci to nie da a czemu w końcu Ujastek?


Piękny okruszek

Tak naprawdę nie da sie na to przygotowac. TO SIE DZIEJE ))))

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

Napisane przez motylek1984

Radena, ogrone gratulacje :-D ale Basieńka zrobiła ci prezent. I ekstra waga małej, moje w tym samym tygodniu, a ważą dopierno 2.2kg.

No właśnie, a ta laska ode mnie z pokoju twierdzi, że jedno waży 2.100 a drugie 2.700 w 31 tc - trochę ciężko mi w to uwierzyć, tym bardziej, że jest niska a tatuś też wielkoludem nie jest. No i doigrała się, ciągle siedziała zamiast leżeć, dotykała ciągle brzucha. I dziś od rana regularne skurcze na 100, bóle krzyżowe, lekarz powiedział, że poród wisi na włosku. Może powiecie, że jestem okrutna, ale jakoś mi jej nie szkoda.

Napisane przez Honcia

Boże jaka piękna Kruszyna:love :
Zacałowałabym:calu s:



No to przybijamy piąteczkę
Ja przeraziłam się 30 na liczniku a do tego sytuacja w pracy stała się nieciekawa więc...
a teraz jestem super zadowolona

Co Ty, wiek to tylko liczba, najważniejszy jest stan umysłu.

[olinka012]

Napisane przez zebrah

RADENA- gratulacje! Witamy Basię wśród dzieciaczków wątkowych A nie mówiłam wczoraj, że organizm chce już urodzić i jak tylko odepną kroplówkę to urodzisz?



Veronique- opieka nad małym dzieckiem to jest wysiłek i to porządny. Uważaj na siebie



Piękne życzenia Cierpliwość Dla Ciebie też najlepsze
Mój starszak zrobił mi dzisiaj prezent- siku na nocnik sam chciał



Madzia, daj sobie czas- spokojnie. Przytulaj Hanię jak najwięcej, żeby sygnał napływał do mleczarni, że jest dziecko. Oj boli to obkurczanie... Jesteś dzielna
Podkłady to tak co godzinę, dwie - na początku często. Potem już zwykłe podpaski wystarczą.



Olinka- to ruszaj się jak tylko Ci lepiej. Przecież nie musisz leżeć, bo nie masz problemów z szyjką. Nie wiem czy u Ciebie w szpitalu coś takiego jest, ale w Rzeszowie, raz w tygodniu było po Mszy błogosławieństwo matek oczekujących dziecka. Piękne to było i wzruszające




Nie denerwuj się, szkoda dziecka. Napij się melisy i Ci przejdzie.

Miqesi, Ania - uściski. Nie potrafię sobie wyobrazić jak to jest

Bylam 1 ciezarna i ksiadz sam spytal czy mnie moze poblogoslawic. Wzruszajace!

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez elaine-blath

U mnie probowalieano życzenia zlozyc, ale wyszlo tak:
Igi: mamus...życzenie... to dzisiaj jedziemy na lotnisko prawda?
Haha...
Mize mąż się ogarnie. Kopnij go zeby Cie nie targal po truskawki, jak ma ochotę niech sam przyniesie..










brawo!!!!!
Cos mają zamiar z tym jedzeniem zrobic?




Tak, jak dzanet napisala. Skonsultuj ze swoim.

DZANET jakieś przeczucia, kiedy ta moja mala Niespodzianka wyjdzie do nas?

Pewnie nic ale lekarz PRZEPROSIL
Dojadam ciagle bo umarlabym z glodu
Mam nadzieję ze jutro wyjde bo to strata czasu

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[misia880]

Napisane przez chudziaszek11

Mam mega dylemat od wczoraj i nie wiem co zrobić a mianowicie ;
Byłam ustalić termin na CC i sama nie wiem co z tym fantem zrobić. Kwalifikacja trwała może z 5 min. Żadnego mierzenia ważenia czy KTG. Kazali mi tylko pokazać skierowanie (ani książeczki ciąży, ani nic) i powiedzieć termin z OM. Powiedziałam więc zgodnie z prawdą, że z OM to 16.06, ale wiem że ciąża jest młodsza bo owulacje miałam dopiero w 23-25 dc i z pierwszych USG wychodził 25-26.06. Dostałam skierowanie na CC z datą 09.06 czyli policzyli mi datę porodu wg. OM. Więc mówię , że to za wcześnie ale babka do mnie, że tak będzie dobrze i tyle. Jak wyszłam to się poryczałam, bo ja nie wiem czy tak będzie dobrze i nie wiem co mam zrobić wg USG i mojej wiedzy to będzie 37t+4d i nie wiem czy chcę, żeby tak tak wcześnie mi synka z brzucha wygonili Siedzimy z TŻ od wczoraj i myślimy co zrobić - czy zmieniać szpital czy zaufać lekarzom bo przecież wiedzą co robią, a w tym szpitalu jest bardzo dużo CC i podobno tak właśnie ustalają termin ...

A czemu cesarka na zimno? Nie lepiej poczekac na akcje i wtedy ciac?

[fiazo]

Zebrah brawo dla starszaka za siku



Majkela dzięki już lepiej ale jeszcze sporo kaszle. A Ty wiesz kiedy będziesz mogla wrócić do domu



Olinka o kurde jakieś jaja sobie robią?! Jak można się czepiać. Jak nie musisz być na czczo to co im do tego kiedy jesz.



Chudziaszek nie wiem co doradzić

[olinka012]

Napisane przez fiazo

Zebrah brawo dla starszaka za siku



Majkela dzięki już lepiej ale jeszcze sporo kaszle. A Ty wiesz kiedy będziesz mogla wrócić do domu



Olinka o kurde jakieś jaja sobie robią?! Jak można się czepiać. Jak nie musisz być na czczo to co im do tego kiedy jesz.



Chudziaszek nie wiem co doradzić

Dziewczyny tu sa takie glodowe porcje ze jeszcze schudne nie wiem czy smiac sie czy plakac
Troche smutno mi dzisiaj. Ola byla u mnie wczoraj a dzis jestem sama w dzien mamy i imieniny. Nie dadza rady wpasc. Ale spoko

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[motylek1984]

Chudziaszek, ja też nie mogę uwierzyć, że za 2tyg, moje maluchy już napewno będą z nami :-D też się boję, czy podołamy,ale jak nie my to kto??

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Maria, mnie też się nie wydaję, żeby w 31tc dzieci już tyle ważyły. Mnie też takiej nie szkoda, bo zamiast chuchać i dmuchać, to robiła co chce, to tylko na jej wyraźne życzenie poród się zaczął, tylko szkoda tych dzieciaczków, bo to jeszcze za wcześnie, żeby już się urodzić. :-(

[Madzia9999]

Chudziaszek ja nie wierzyłam, że podolam dopki Hania nie zaczęła mi mocno płakać. Tz już wyszedł, ja obolala po cc, szwy ciągną, strach jak cholers żeby dziecko z rąk nie wypadło. Wyjęłam mała z łóżeczka jakoś instynktownie! Dacie radę!
Motylek dobrze gada

[motylek1984]

Chudziaszek, to już ciąża donoszona, ale mój gin, też twierdzi, że jeżeli jest wszystko ok to lepiej na akcję poczekać i wtedy ciąć, oczywiście to się tyczy ciąży poj.

[Madzia9999]

Teraz już sams przy niej wszystko robię nawet na noc nie oddaje dziecka! jak na nią patrzę to tak jakby mniej boli!

Pediatra dziś była, trzeba będzie podciac wiezadelko ale jeszcze nie teraz bo zerknela jak mała cycka łapie i nie jest to interwencja na już.
Jutro mała będzie miała usg nerek, ze względu na moje problemy poprosiłam żeby jej zrobili.

[motylek1984]

Madzia, jesteś bardzo dzielną mamusią. A z małą napewno będzie wszystko ok.

[Madzia9999]

Napisane przez motylek1984

Madzia, jesteś bardzo dzielną mamusią. A z małą napewno będzie wszystko ok.

Staram się być najlepsza jak tylko potrafię! Bardzo mi zależy żeby to kp się rozkrecilo.
Usg to tak kontrolnie jeśli jesteśmy już w szpitalu to warto sprawdzić.

Tz rodzice byli na krótko zobaczyć Hanie Obydwoje wzruszeni. Rety ile emocji takie maleństwo wywołuje!

Motylku tak sobie rozkminiam teraz czy połóg przy bliźniaksch trwa tyle samo czy mniej

[Weronia93]

Napisane przez Radena

Basia pozdrawia Ciocie

Śliczna dziewczynka przekochana

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez chudziaszek11

My już po sesji (postaram się coś wymyślić i wrzucić jakieś zdjęcia do klubu, tylko ogarnę co i jak) Moja próżność została zaspokojona a zdjęcia mega mi się podobają, mimo że trochę jak orka wyglądam acz, już się pogodziłam z tym, że ciąża to taki czas.

Madzia gratuluję Cudownie że już jesteście razem.
Radena gratuluję To Basia Ci prezent zrobiła
Miqesi i Ania nie smutajcie - Wasze Mamy na pewno patrzą na was z góry
PikPik kciuki żeby wszystko było dobrze i żebyś w razie orodu wylądowała w odpowiednim szpitalu
Cierpliwosci piękne życzenia
Kaśka uparciuch z tego Michałka, ale masz przynajmniej piękną datę na CC
Kiara a kiedy idziesz się zapisać na CC na Ujastku??
Hania pięknie o córeczce piszesz
Majkela obyś szybko wróciła do domu

Mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam z ważnymi sprawami, ale taka zamotana jestem tym CC Poniżej jedno ze zdjęć z sesji

Super zdjęcie czekamy na wiecej

[motylek1984]

Madzia, chyba tyle samo, albo nawet dłużej, bo macica dużo bardziej rozciągnięta i dłużej musi się obkurczać.