Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016

[papaPapaya]

Napisane przez PaniMigdalek

Dostałam odmowę kredytu
No nic, będę kombinować dalej...

Przykro mi ale kombinujcie, kombinujcie

Napisane przez itstoolatex3

Dziewczyny a dla zimowego maluszka kupujecie body z krótkim rękawem? Bo ja właśnie ciągle myślę, że muszę kupić te z długim, a go głowy mi nie przyszło krótkim rękawku, dopiero jak zobaczyłam zdjęcia tych z Pepco

Ja mysle ze kupie troche takich i troche takich - na body z krotkim rekawem chcialabym ubierac pajacyki ale musze poczytac, bo ja nie wiem czy takim malym dzieciom jest szybko chlodno czy cieplo, nie wiem nic 😨 wszyscy w rodzinie mieli letnie dzieci

Napisane przez MK_02

Biorę komplet witamin dla kobiet w ciąży i magnez w tabletkach. Pije dużo płynów i pewnie wyplukuje cały magnez. Najgorsze są te nocne skurcze..

Pij tylko i wypacznie wode, ona nie wyplukuje



Ja poki co mialam tylko raz skurcz w nocy i od tego czasu spokoj. Moze przez to ze staram sie bardzo duzo spacerowac? i w wolnej chwili zamiast lezec to zwiedzamy wies z TZ

Napisane przez kamisha

a właśnie po wizycie jestem:
Płeć nadal nie znana za to dupka cudna :P
serduszko bije miarowo
z usg jest starsze o tydzień
za miesiąc kolejna wizyta i już moze płeć poznam
generalnie wszystko cud miód

ruchliwe i raczkami machało

Cudownie ze wsio ok!
Dupke popodziwiac tez mozna, dzieciatko dba o prywatnosc

Napisane przez iwona335

Rano mega mdlosci a teraz zjadlam kajzerke z kielbacha i musztarda i przegryzlam jogurtem naturalnym z winogronami. Moze nadchodza dobre czasy dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak najbardziej taak

Napisane przez monika0185

Dziewczynki co ile się załatwiacie, w sensie te konkretne sprawy (figurki z brązu itp. itd. )? Bo ja ostatnio coś niezbyt często hmm 4 dni przerwy, 2 dni spoko, teraz znowu 3 dzień i nic wrrrrr Może dzisiejsza kasza coś mnie wspomoże. A nie mogę, że tak powiem przycisnąć bo w ciąży tymbardziej nie wolno. No to sobie czekam i czekam ehh

Ja codziennie rano, nie mialam dnia przerwy
Ale codziennie na noc jem jakiegos owoca i jak wstaje to mnie przeczyszcza - wczoraj sie objadlam czeresni bo tesc zerwal chyba z 10 kg
Ale ja przed ciaza mialam zdiagnozowany ZJD, w postaci biegunkowej, woec zebym miala zaparcia musialabym sie postarac

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Witam z Julianem w 19. tygodniu

Chyba bede pisac jednego posta dziennie od rana, bo na praktykach glupio mi siedziec z telefonem, a pozniej przychodze do domu, obiad trzeba zrobic i padam na cycki juz

Milego dnia

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Aaaaaa! Bede czekac na info od kociulka o wizycie! I gratuluje chlopca

[PaniMigdalek]

Napisane przez iwona335

Rano mega mdlosci a teraz zjadlam kajzerke z kielbacha i musztarda i przegryzlam jogurtem naturalnym z winogronami. Moze nadchodza dobre czasy dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to się poprawia

Napisane przez monika0185

]Dziewczynki co ile się załatwiacie, w sensie te konkretne sprawy (figurki z brązu itp. itd. )? Bo ja ostatnio coś niezbyt często hmm 4 dni przerwy, 2 dni spoko, teraz znowu 3 dzień i nic wrrrrr Może dzisiejsza kasza coś mnie wspomoże. A nie mogę, że tak powiem przycisnąć bo w ciąży tymbardziej nie wolno. No to sobie czekam i czekam ehh

Ja przed ciążą miałam z tym problem, teraz jest lepiej. Codziennie rano, rzadziej co drugi dzień.
Może spróbuj jeść więcej błonnika?

[Emosz]

Napisane przez kamisha

[/COLOR]a właśnie po wizycie jestem:
Płeć nadal nie znana za to dupka cudna :P
serduszko bije miarowo
z usg jest starsze o tydzień
za miesiąc kolejna wizyta i już moze płeć poznam
generalnie wszystko cud miód

ruchliwe i raczkami machało

Super! Najważniejsze że wszystko się dobrze rozwija

Napisane przez Velvet Wave

Hej Dziewczyny

Ja tylko na chwilkę bo cały czas przygotowuję się do środowej obrony Mam nadzieję, że zdołam Was później nadrobić

Byłam na wizycie, wszystko idealnie Wiercipięta straszna, trzy zdjęcia USG i na każdym inna poza Najprawdopodobniej ciąża jest starsza o tydzień I najważniejsze, poproszę o kolorek różowy na pierwszej stronie 29 lipca USG połówkowe

Powodzenia na obronie Gratulacje dziewczynki

Napisane przez iwona335

Rano mega mdlosci a teraz zjadlam kajzerke z kielbacha i musztarda i przegryzlam jogurtem naturalnym z winogronami. Moze nadchodza dobre czasy dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaka mieszanka! musi być lepiej skoro zjadłaś taki mix

Napisane przez monika0185

Nadgodzą, nadchodzą!

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Dziewczynki co ile się załatwiacie, w sensie te konkretne sprawy (figurki z brązu itp. itd. )? Bo ja ostatnio coś niezbyt często hmm 4 dni przerwy, 2 dni spoko, teraz znowu 3 dzień i nic wrrrrr Może dzisiejsza kasza coś mnie wspomoże. A nie mogę, że tak powiem przycisnąć bo w ciąży tymbardziej nie wolno. No to sobie czekam i czekam ehh

Ja też dzień w dzień owoce pomagają przy leniwych ciążowych jelitach przynajmniej u mnie

[aska8999]

Monika0185 mialas badane tsh w ciazy?

Ja nie czuje kopniakow tylko np. czasem jakby rybka mi plywala i potem wybrzuszenie z jednej strony brzucha. Dotykam w tym miejscu a tam cos twardszego jakby czaszka. Jestem teraz w 18 tyg 0 dni

[Sky1989]

Hej Kochane
Ja właśnie wstałam a Mati jeszcze śpi Ja przy Mateuszku w zimie pod pajacyka wkładałam tylko body z krótkim rękawem ze względu na wygode (przy tych z długim rękawy się podwijają ).
Także też mam i te z długim i te z krótkim

[mademoiselle_m]

No i zaczynam 19 tydzien a brzuch jakby zmalał ??? TZ sie śmieje ze dzidzia stoi w pionie wiec jej nie widać. Nie wiem o co chodzi, może woda ze mnie zeszła ???
Na dodatek od jakis chyba 2 tyg mam straszne kołatanie serca. Nawet jak leżę i nic nie robie nagle zaczyna mi tak walić serce jakby conajmniej maraton przebiegła! Wczoraj w nocy myślałam ze mi wysokoczy z piersi , aż mi sie cieżko oddychało. Dobrze ze jutro idę do lekarza to zapytam co z tym robic ...

[PaniMigdalek]

Napisane przez mademoiselle_m

No i zaczynam 19 tydzien a brzuch jakby zmalał ??? TZ sie śmieje ze dzidzia stoi w pionie wiec jej nie widać. Nie wiem o co chodzi, może woda ze mnie zeszła ???
Na dodatek od jakis chyba 2 tyg mam straszne kołatanie serca. Nawet jak leżę i nic nie robie nagle zaczyna mi tak walić serce jakby conajmniej maraton przebiegła! Wczoraj w nocy myślałam ze mi wysokoczy z piersi , aż mi sie cieżko oddychało. Dobrze ze jutro idę do lekarza to zapytam co z tym robic ...

Jedna znajoma mówiła, że też miała kołatanie, palpitacje i chodziło o niedobór potasu. Może spróbuj jeść więcej potasu? Ja też powinnam, bo czasem mam takie kołatanie. Zawartość potasu:

morele suszone – 1666 mg
figi suszone – 938 mg
awokado – 600 mg
banany – 395 mg
ziemniaki – 357 mg
seler – 320 mg
kiwi – 290 mg
pomidory – 282 mg
grejpfruty – 277 mg

[monika0185]

Napisane przez aska8999

Monika0185 mialas badane tsh w ciazy?

Ja nie czuje kopniakow tylko np. czasem jakby rybka mi plywala i potem wybrzuszenie z jednej strony brzucha. Dotykam w tym miejscu a tam cos twardszego jakby czaszka. Jestem teraz w 18 tyg 0 dni

Miałam badane, mam w normie.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Kurcze jak Wy tak codziennie się załatwiacie to ja coś z tym muszę zrobić. Mam z tym problem odkąd wrócilam ze szpitala. Tam to codziennie a w domu coś mnie przytkało. Może to przez dodatkową luteinę? Ale w szpitalu jeszcze więcej mi jej dawali. Kurde spróbuje z tymi owocami.

[mademoiselle_m]

Napisane przez PaniMigdalek

Jedna znajoma mówiła, że też miała kołatanie, palpitacje i chodziło o niedobór potasu. Może spróbuj jeść więcej potasu? Ja też powinnam, bo czasem mam takie kołatanie. Zawartość potasu:

morele suszone – 1666 mg
figi suszone – 938 mg
awokado – 600 mg
banany – 395 mg
ziemniaki – 357 mg
seler – 320 mg
kiwi – 290 mg
pomidory – 282 mg
grejpfruty – 277 mg

Co by człowiek nie jadł i ile by witamin nie przyjmował zawsze mało

Czyli musze zaopatrzyć sie w morele i figi..

[jjb]

Napisane przez Velvet Wave

Hej Dziewczyny

Ja tylko na chwilkę bo cały czas przygotowuję się do środowej obrony Mam nadzieję, że zdołam Was później nadrobić

Byłam na wizycie, wszystko idealnie Wiercipięta straszna, trzy zdjęcia USG i na każdym inna poza Najprawdopodobniej ciąża jest starsza o tydzień I najważniejsze, poproszę o kolorek różowy na pierwszej stronie 29 lipca USG połówkowe

Gratuluje córeczki!!! powodzenia jutro .

Napisane przez monika0185

Nadgodzą, nadchodzą!

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Dziewczynki co ile się załatwiacie, w sensie te konkretne sprawy (figurki z brązu itp. itd. )? Bo ja ostatnio coś niezbyt często hmm 4 dni przerwy, 2 dni spoko, teraz znowu 3 dzień i nic wrrrrr Może dzisiejsza kasza coś mnie wspomoże. A nie mogę, że tak powiem przycisnąć bo w ciąży tymbardziej nie wolno. No to sobie czekam i czekam ehh

A bierzesz coś z żelazem bo ono powoduje zaparcia. Śliwki suszone i błonnik+sporo wody może pomogą.

Co do ubranek to ja zawsze zakładałam body z krótkim lub długim rękawkiem, jakoś wydaje mi się iż trzymają pieluszkę no i robią za koszulkę. Na noc zakładałam pajace do spania, niestety dziecko na początku w nocy często trzeba przebierać więc trochę z tym roboty jest. W dzień nakładałam body a na to spodenki i bluzę lub pajac, jakieś skarpety ale w tych pierwszych miesiącach dziecko często zawija się w rożek lub otulacz więc lepiej moim zdaniem ubrać lżej i nakryć czymś dodatkowo.

[kamisha]

Napisane przez Velvet Wave

Hej Dziewczyny

Ja tylko na chwilkę bo cały czas przygotowuję się do środowej obrony Mam nadzieję, że zdołam Was później nadrobić

Byłam na wizycie, wszystko idealnie Wiercipięta straszna, trzy zdjęcia USG i na każdym inna poza Najprawdopodobniej ciąża jest starsza o tydzień I najważniejsze, poproszę o kolorek różowy na pierwszej stronie 29 lipca USG połówkowe

gratuluje dziewuszki
chyba bedzie u nas podobny termin bo moje tez o tydz starsze hehe

Napisane przez monika0185

Super wieści 😊

dziekuje

Napisane przez PaniMigdalek

Kamisha najważniejsze, że wszystko dobrze
Ja właśnie tego się obawiam, że pupę zaprezentuje

pupka elegancka
no coz poczekamy hehe

Napisane przez papaPapaya

Cudownie ze wsio ok!
Dupke popodziwiac tez mozna, dzieciatko dba o prywatnosc

tak tak
gin sie smial ze piąstki pomazuje i macha raczkami

aaa i o prentalnych powiedzial ze bywa i tak.. u mnie jest malusi procent takze zle nie bylo

Napisane przez Emosz

Super! Najważniejsze że wszystko się dobrze rozwija

oczywiscie

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Napisane przez jjb

A bierzesz coś z żelazem bo ono powoduje zaparcia. Śliwki suszone i błonnik+sporo wody może pomogą.

Biorę Pregna plus i jest tam żelazo. Tylko, że to jakiś miesiąc już biorę a problem mam od jakiegos 1,5 tygodnia. Piję sporo wody.
Właśnie wrąbałam brzoskwinie, czekam na efekty

[mmgi]

Mademoiselle_m ja też miałam w pierwszej ciąży kolatania serca, byłam u kardiologa, miałam założony holter i stwierdził arytmie. Przeszło mi po porodzie.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

[MK_02]

Dzień dobry Wam wszystkim! Dziś od rana jestem zła..W nocy wlazł mi jakiś dziwny ból po lewej stronie lędźwi. Jakby nerw albo rwa.. Nie mogłam spać ani na lewym ani na prawym boku. Spałam na plecach sztywno jak deska.. tzn. nie spałam. Taka kulejąca przylazłam do pracy. Mam nadzieje że mi to przejdzie, bo mojej siostrze ten ból pozostał do porodu. Co do wypróżniania, ja radzę sobie śliwkami, morelami i pije dużo wody. Przed snem potrafię zjeść ze dwie morelki i rano wszystko idzie łatwo. Zadyszkę też miewam, ale podobno to normalne..

[mademoiselle_m]

Napisane przez mmgi

Mademoiselle_m ja też miałam w pierwszej ciąży kolatania serca, byłam u kardiologa, miałam założony holter i stwierdził arytmie. Przeszło mi po porodzie.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

A musiałaś jakies leki brać ??

[LuckySparkle]

Która z dziewczyn pisala, ze koleżanki gadaly o jej brzuszku? Ja dzis usłyszałam od jednej( tez ciężarnej), ze mam mega duzy brzuch jak na 16 tydzien i do porodu bede gigantyczna. Nosz..m muslalam, ze jej strzele...
Owszem mam troszkę tluszczyku poza brzuszkiem ciazowym bo ale takie konentarze mnie rozbrajaja. Chyba wam wstawie zdjecie do klubu..

[MK_02]

[QUOTE=LuckySparkle;626230 36]Która z dziewczyn pisala, ze koleżanki gadaly o jej brzuszku? Ja dzis usłyszałam od jednej( tez ciężarnej), ze mam mega duzy brzuch jak na 16 tydzien i do porodu bede gigantyczna. Nosz..m muslalam, ze jej strzele...
Owszem mam troszkę tluszczyku poza brzuszkiem ciazowym bo ale takie konentarze mnie rozbrajaja. Chyba wam wstawie zdjecie do klubu..[/QU

Kolejna koleżanka z pracy - znawczyni.. Odnoszę czasami wrażenie że kobiety zamiast sie wspierać, to celowo dogryzają. Może chciała sie dowartościować bo ona sama jest pasztetem? Nie przejmuj się, takie komentarze są nie na miejscu. Ale są ludzie i ludziska, trzeba przebaczyć brak taktu.

[CAR0LKA]

Napisane przez LuckySparkle

Która z dziewczyn pisala, ze koleżanki gadaly o jej brzuszku? Ja dzis usłyszałam od jednej( tez ciężarnej), ze mam mega duzy brzuch jak na 16 tydzien i do porodu bede gigantyczna. Nosz..m muslalam, ze jej strzele...
Owszem mam troszkę tluszczyku poza brzuszkiem ciazowym bo ale takie konentarze mnie rozbrajaja. Chyba wam wstawie zdjecie do klubu..

Ja wogole nie rozumiem tego komentowania. Co obcym ludziom do tego jakiego rozmiaru ciezarna ma brzuch? Tym co nie sa w ciazy tez komentuja ze przytyly???

[Emosz]

Napisane przez LuckySparkle

Która z dziewczyn pisala, ze koleżanki gadaly o jej brzuszku? Ja dzis usłyszałam od jednej( tez ciężarnej), ze mam mega duzy brzuch jak na 16 tydzien i do porodu bede gigantyczna. Nosz..m muslalam, ze jej strzele...
Owszem mam troszkę tluszczyku poza brzuszkiem ciazowym bo ale takie konentarze mnie rozbrajaja. Chyba wam wstawie zdjecie do klubu..

Kolejna mądra się znalazła :P Ludzie to w ogóle nie pomyślą, zamiast wspierać ciężarne to jeszcze nam stresów chcą dołożyć ja tam uważam, że wszystkie nasze brzuszki są cudowne mimo tego, że każdy inny

[itstoolatex3]

Napisane przez LuckySparkle

Która z dziewczyn pisala, ze koleżanki gadaly o jej brzuszku? Ja dzis usłyszałam od jednej( tez ciężarnej), ze mam mega duzy brzuch jak na 16 tydzien i do porodu bede gigantyczna. Nosz..m muslalam, ze jej strzele...
Owszem mam troszkę tluszczyku poza brzuszkiem ciazowym bo ale takie konentarze mnie rozbrajaja. Chyba wam wstawie zdjecie do klubu..

Może zazdrości, że sama jeszcze nie ma brzuszka?
Mi brzuch sporo urósł i mam już piłeczkę mimo, że to dopiero 19 t, ale wcale nie zamierzam się tym przejmować

[LuckySparkle]

Nie dopisalam, ze ona w 20 tygodniu wyglada spkojnie na jakis 30... moze faktycznie stąd te gadanie. Ja tak kocham moj rosnacy brzuszek bo wiem, jakie to szczescie, ze on rośnie... a wraz z nim moja kruszynka

[mmgi]

Napisane przez mademoiselle_m

A musiałaś jakies leki brać ??

Nie, powiedział, że w ciąży nie będziemy z tym nic robić, kazał przyjść na kontrolę kilka miesięcy po porodzie, ale było już ok


Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Też, nie rozumiem takiego komentowania brzucha. W życiu bym nie komentowała koleżance z pracy.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

[Velvet Wave]

Dziękuję za gratulacje i życzenia powodzenia na obronie, na pewno się przydadzą

PaniMigdalek jeśli chodzi o sprawy kredytowe, to uważam, że doradca finansowy to dobra decyzja Sami korzystaliśmy, nawet jeśli chodziło o mniejsze pożyczki i nie dość, że znajdywały się oferty, które nie pojawiały się, gdy szliśmy "na własną rękę" to jeszcze wśród nich odnajdywał te najkorzystniejsze

kamisha no proszę jak to dzidzie się wycwaniły i okazały się nieco starsze Mi w końcu wyszedł termin na 22.12 (moje urodziny ), może uda się rozpakować przed świętami

monika0185 nie wiem jak to jest z luteiną czy powoduje zaparcia, ale fakt jest taki, że ja też biorąc ją (szczególnie na początku 4x dziennie) miałam z tym ogromny problem Jadłam jogurty, otręby, tylko pełnoziarniste rzeczy, piłam ciepłą wodę przegotowaną z cytryną i nic. Z czasem morele zaczęły pomagać. Później przy zmniejszaniu dawki mijało, teraz jak nie biorę już wcale to nie mam najmniejszego problemu, więc może faktycznie jest jakiś związek

A co do tych wszystkich koleżanek "dobra rada" to dramat Co to kogo obchodzi jaki kto ma brzuch itp. Każda kobieta wygląda i wszystko odczuwa inaczej, np. moja mama w ciąży z moim bratem ze względu na nadciśnienie w ciąży, musiała całkowicie odstawić sól i bardzo uważać na to co je i w 9 miesiącu miała brzuszek jak niektóre kobiety w 5 Nie ma co się przejmować

[itstoolatex3]

Napisane przez LuckySparkle

Nie dopisalam, ze ona w 20 tygodniu wyglada spkojnie na jakis 30... moze faktycznie stąd te gadanie. Ja tak kocham moj rosnacy brzuszek bo wiem, jakie to szczescie, ze on rośnie... a wraz z nim moja kruszynka

Widocznie sama się boi, że w końcówce będzie jak słoń

[ewelinuus]

Napisane przez kociulek

Wróciłam z Chorwacji.
Sytuacja jest nieciekawa. W czwartek, przed samym wyjściem na statek którym mieliśmy płynąć na wyspę dostałam krwotoku. Szok, przerażenie, panika. Szybka decyzja - dzieci płyną ze znajomymi, a mnie mąż wiezie do szpitala. Najbliższy znajdował się godzinę czasu od miejsca naszego pobytu. Jechałam tylko z jedną myślą - to koniec. Skrzepy wielkości mandarynki (i to dosłownie) leciały ze mnie non stop. Zanim dojechaliśmy byłam zalana i krwią i łzami. Z jednego szpitala nas odesłali, bo oni nie zajmują się takimi przypadkami. Akurat przechodził jakiś ratownik karetki który pokierował nas do żeńskiej kliniki ginekologicznej. Tam kazali czekać, a przede mną ok 20 kobiet czekających na wypis/przyjęcie ze/do szpitala. Nie obchodziło mnie co sobie ludzie myślą - wyłam jak bóbr. To jakaś Chorwatka zainterweniowała, i to ona niemal wykłóciła się z lekarzem żeby mnie przyjęli bez kolejki. Chwała Bogu jej za to - niech Bóg obdarzy zdrowiem i ją i jej dzieciątko. Tam pielęgniarka/położna (?) cały czasy głaskała mnie po ręce mówiąc po swojemu, że wszystko będzie dobrze. Lekarz zbadał mnie na fotelu co i jemu sprawiało trudność bo cały czas leciały ze mnie skrzepy w ogromnych ilościach. Po tym zrobiono mi usg i dopiero jak zobaczyłam na monitorze bijące serduszko troszkę się uspokoiłam. Maluch był bardzo ożywiony i co mnie bardzo zaskoczyło - łożysko się nie odkleiło. Nie wiem czy to był stres, moja panika, ale dopiero jak zobaczyłam dzieciątko krwotok zaczął ustępować. A może po prostu już nie miało co lecieć. Zostawiono mnie w szpitalu i dano leki na podtrzymanie. Powiedziano mi, że jakakolwiek forma transportu jest dla mnie dużym zagrożeniem. Słyszałam jak jedna doktorka mówiła do drugiego lekarza, że podczas podróży na 100% stracę dziecko. Problem w tym, że pobyt mieliśmy do soboty. Niby właściciel jak dowiedział się co się stało zaproponował pokój w swojej części domu. Ubezpieczyciel najpierw zaczął obiecywać nam wszystkim transport samolotem do Polski, ale cała procedura zaczęła tak się przeciągać i zaczęli tak kombinować, że w końcu powiedzieli, że mąż ma razem z dziećmi wracać do Polski. Powiedziałam, że sama tam nie zostanę. Tym bardziej, że ubezpieczenie zagraniczne kończyło mi się w niedzielę, a u nich dalej żadnej decyzji. I co ja bym dzisiaj zrobiła? Wyszłam na własne żądanie. Stwierdziliśmy, że wszystko w rękach Boga. Całe szczęście jestem już w domu. Leki i opieka Boska bardzo pomogły. Idę teraz dzwonić do mojego lekarza co dalej bo i leki mam tylko do jutra.
Nie wiedziałam czy pisać wam o tym wszystkim, ale musiałam gdzieś się wyżalić. Sam pobyt do środy włącznie był naprawdę fantastyczny. Zakochałam się w Chorwacji i mam nadzieje, że jeszcze będzie nam dane zobaczyć to czego teraz nie zdążyliśmy. Ale nic kosztem mojego dziecka.

Kurczę kociulek dużo przeżyłaś. Ale całe szczęście że wszystko dobrze.. teraz ja stresuje się swoim wyjazdem, ale u mnie to Polska więc no i kontakt łatwiejszy w razie czego.

Napisane przez MK_02

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę bo już się nakręciłam...
Rozpoczęłam 15 tc. Jak na razie nie wyglądam jakbym była w ciąży. Mam lekko odstający brzuszek, ale nic po za tym. Nie czuję żadnych ruchów w brzuchu. Czuje się codziennie, normalnie. Dziś rano zagadały mnie koleżanki w pracy, że już dawno powinno być coś widać, a ja powinnam czuć pierwsze ruchy dziecka. Dały na przykład siebie, że jak one były w 15 tc, to już miały wyraźny brzuch i czuły odruchy dziecka. Byłam pewna że mam jeszcze na to czas i że pewnie u mnie będzie to później. Dostałam poradę że powinnam iść do lekarza. I już się zestresowałam że ze mną jest coś ie tak..

Wiesz co, ja zaczęłam dziś 18 tydzień ruchów jak nie czułam tak dalej nie czuję, przyjdzie czas to poczuję... a co do brzucha to w 17 tygodniu tak naprawdę mi się pojawił ale to też taki mały...chociaż dla mnei to już taki duży ale ja zawsze brzuszek miałam płaski jak deska wiec no widzę różnicę dużą...olej koleżanki, niektóre osoby są po prostu takie jakieś zawistne;/

W poniedziałek wizyta...nie mogę się doczekać by zobaczyć maluszka, może ginek potwierdzi mi płeć, ale najważniejsze aby wszystko było w porządku Ciekawe czy dalej będę musiała brać luteinę...

[kamisha]

velvet wave - mi ten sam termin wyszedl takze nie bedziemy same ja licze ze na swieta nie urodze

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

co do kolezanek wczoraj mi moja powiedziala ze nic sie nie zmienilam hehe, a jej maz zapytal czemu ja nadal taka chuda

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Velvet Wave]

Napisane przez kamisha

velvet wave - mi ten sam termin wyszedl takze nie bedziemy same ja licze ze na swieta nie urodze

co do kolezanek wczoraj mi moja powiedziala ze nic sie nie zmienilam hehe, a jej maz zapytal czemu ja nadal taka chuda

No, zobaczymy jak to będzie w grudniu No proszę, takie komplementy lubimy U mnie też wszyscy mówią, że się nie zmieniam, wręcz ładnie wyglądam, więc obstawiali chłopca a tu proszę A do swojej wagi z pierwszej wizyty jeszcze nie dobiłam, przybyło mi jakieś 600g w miesiąc Obawiam się, że jak mi sieknie to od razu kilkanaście kilo

[MK_02]

A wiesz że ja też tego się obawiam. U mnie w sumie dopiero 15tc, i przytyłam 400g brzuch jak po dobrym bigosie i po za tym nic. Pewnie się rozpędzę około 20tc, zacznę nadrabiać straty. Zwłaszcza że jestem łasuchem słodyczowym. Jak na razie się ograniczam, ale wiadomo co będzie dalej. Zamiast kawałeczka ciasta na spróbowanie będzie na raz cała strucla

[Velvet Wave]

Napisane przez MK_02

A wiesz że ja też tego się obawiam. U mnie w sumie dopiero 15tc, i przytyłam 400g brzuch jak po dobrym bigosie i po za tym nic. Pewnie się rozpędzę około 20tc, zacznę nadrabiać straty. Zwłaszcza że jestem łasuchem słodyczowym. Jak na razie się ograniczam, ale wiadomo co będzie dalej. Zamiast kawałeczka ciasta na spróbowanie będzie na raz cała strucla

Oj, ja też tak mam. Jak mnie na coś najdzie ochota to nie ma mowy o spróbowaniu, tylko leci ilość konkretna Ale staram się nad tym panować Na razie jeszcze mam wstręt do pewnych potraw, które kiedyś uwielbiałam, nie mam ochoty na wiele rzeczy, ale nie wiem co będzie dalej bo zaraz się może zacząć ciążowy Masterchef i zagryzanie ogórka kiszonego, pączkiem z dżemem

[iwona335]

Napisane przez Velvet Wave

Oj, ja też tak mam. Jak mnie na coś najdzie ochota to nie ma mowy o spróbowaniu, tylko leci ilość konkretna Ale staram się nad tym panować Na razie jeszcze mam wstręt do pewnych potraw, które kiedyś uwielbiałam, nie mam ochoty na wiele rzeczy, ale nie wiem co będzie dalej bo zaraz się może zacząć ciążowy Masterchef i zagryzanie ogórka kiszonego, pączkiem z dżemem

Paczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz