Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-06, 08:03   #4411
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez gr8ania Pokaż wiadomość
Jelonek- mi po # naturalnym lekarz pozwolił od razu wznowić starania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czekałaś do miesiączki, czy od razu próbowaliście.

Nie badałam już bety, bo szczerze to nie miałam sił pójść do laboratorium. Na pewno już nic nie ma, bo wynik w szpitalu i tak był niski.
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:04   #4412
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Zdrowia dla chorowitkow małych.

Jeju mnie chyba tez cos bierze
U nas cykl pojdzie raczej na straty. Bede gościła babcie przez 12 dni a jeszcze drzwi do pokojów nie doszly

Jelonek moze skonsultuj z innym lekarzem?
Na chłopski rozum jesli macica sie oczyściła samoistnie to bym chyba zaczela w kolejnym cyklu starania no ale lekarzem nie jestem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:06   #4413
201607181133
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 40
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?
201607181133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:17   #4414
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 700
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez jelonekhihi Pokaż wiadomość
Czekałaś do miesiączki, czy od razu próbowaliście.

Nie badałam już bety, bo szczerze to nie miałam sił pójść do laboratorium. Na pewno już nic nie ma, bo wynik w szpitalu i tak był niski.
Czekałam, ale dlatego że mi beta długo spadała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:27   #4415
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:29   #4416
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam straszne wahania nastrojów - jestem mega szczęśliwa, mogłabym góry przenosić a w momencie łapię mega doła, czuję się samotna, zapomniana Jeszcze nie poszłam na zwolnienie lekarskie i nie chcę na razie iść bo ja zwariuje w domu Nie podejrzewałabym się o to, że jak już uda mi się zajść to takie słowo jak "dołek" będzie mnie dotyczyło. Chyba, że to hormony Poza tym mój mąż zachowuje się ... normalnie? Jakby nic się nie zmieniło, jakby to jego nie dotyczyło? Zresztą wychodzi rano, wraca często jak już śpie To se ponarzekałam.. Powiedzcie mi, że jestem normalna
Jesteś normalna! Całkowicie!!! A faceci tak juz mają, dokładnie

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
VelaLuca nieźle z tym pasożytem, że też się takie paskudztwo do człowieka przywlecze ja najgorzej wspominam operację siatkówki na żywo, tzn z jakimś lichym znieczuleniem miejscowym, bo wszystko czułam słyszałam i cząstkowo widziałam... koszmar na prawdę.
No to jak ja z tym węzłem, ale siatkówka brzmi przerażająco!!!

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
O rany świata, że też nie mogli Cię całkiem znieczulić?

A ja to się nieźle strachu najadłam bo w szpitalu walą tekstami z grubej rury co się najgorszego może wydarzyć. Już ordynator był lepszy. Ale tego polipa to mi na żywca ukręcil... dobrze, że w tym wypadku nie informowali mnie co będą robić bo bym się chyba posrała ze strachu - bo brzmi to strasznie [COLOR="Silver"][/SIZE]
No Polska służba zdrowia, po co znieczulacz, jak można na żywca :/ No z tym polipem, to brzmi tak, że na samą myśl padam!



Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Witam się w ten piękny poranek!!! Mam wrazenie, ze jednk @ mnie nie ominie w tym cyklu, wczoraj miałam spore załamanie nastroju, a zazwyczaj mam tak przed @ Dzis z kolei jestem cała w skowronkach No cóż, zobaczymy
Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Jelonek moze skonsultuj z innym lekarzem?
Na chłopski rozum jesli macica sie oczyściła samoistnie to bym chyba zaczela w kolejnym cyklu starania no ale lekarzem nie jestem
Radziłabym to samo

Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,

no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

Edytowane przez cavagirl
Czas edycji: 2016-07-06 o 08:31
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:34   #4417
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Martusia oeparol to olej z wiesiołka ja zaczęłam w tym cyklu łykać zobaczymy jakoe efekty beda

Cavagirl eh wszelkie pocieszenia ze bedzie dobrze,ze kiedys sie uda,ze mysl pozytywnie pewnie nic nie dadzą Ci tylko dodatkowo wkurza kiedy sie jest w podłym humorze przynajmniej ja tak mam
Trzeba wierzyć ze i na nas kiedys przyjdzie pora,pewnie w najmniej oczekiwanym momencie a teraz jeszcze nie wszystko stracone,głowa do gory!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-06, 08:37   #4418
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Jak tylko przyjdzie @ idę do lekarza. Na kobiety gin już patrzeć nie mogę, więc zmieniam na fajnego, młodego. W pierwszej ciąży robił mi usg, bo był najlepszym specem w okolicy, a teraz już jest pełnoprawnym ginem i przyjmuje na dodatek na nfz. Zobaczymy co on powie, ale chyba się skłaniam, do wcześniejszych starań.

Cavagirl każda z nas przeżywa wzloty i upadki, a takie nastroje są jak najbardziej normalne. Odetchnij spokojnie, kup coś milusiego dla dzieciaczka i po prostu pomyśl, że nie długo też takiego będziesz miała i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wycałować te małe stópki
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:38   #4419
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość

Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą
Cava z wieczornego moczu i za szybko ten test! Chociaz doskonale wiem co czujesz, jak to jest ze wszyscy wokół zachodza a my nie? Az mnie nosi jak sobie pomysle o tym ze szwagierka za miesiąc rodzi i tez będę musiała oglądać małego brzdąca. Może jakbym przepadała za szwagierką byłoby inaczej, ale w takiej sytuacji.... I jeszcze sie boje ze moze mnie zapytać czy bede chrzestną... Cava Kochana musimy być silne, będzie dobrze, musi być dobrze!
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:46   #4420
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Jesteś normalna! Całkowicie!!! A faceci tak juz mają, dokładnie



No to jak ja z tym węzłem, ale siatkówka brzmi przerażająco!!!


No Polska służba zdrowia, po co znieczulacz, jak można na żywca :/ No z tym polipem, to brzmi tak, że na samą myśl padam!





Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą
Kochana normalne, że Ci przykro. To tak jakbyś marzyła od zawsze o wyjeździe do USA i nagle wszyscy inni mają możliwość żeby pojechać i się tym chwalą w kółko... też by Ci było w żal, czemu Tobie się nie udaje skoro tak bardzo o tym marzysz. A z dzieciątkiem to jeszcze większe pragnienie i smutek mimo, że nie życzysz nikomu źle
My jak jeszcze nie planowaliśmy bobaska pojechaliśmy w odwiedziny do kuzyna, poznać małego dzidziusia. Jak stamtąd wyszłam to czułam się jakbym się czegoś nawdychała: ja też chce, ja też chce! Jakie stopki, jaki słodki! O rany miałam chwilową palmę. Także co dopiero jakbyśmy się wtedy starali i co chwile jeździli w odwiedziny.
Mi już palma odbija ale gasze ten pożar regularnie już bym chciała dotknąć, pogłaskach, powąchać moje dziecię! Co się ze mną dzieje... na samą myśl doznaje jakiejś dziwnej ekscytacji.
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:51   #4421
Megan1312
Raczkowanie
 
Avatar Megan1312
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 129
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia co to te kariotypy, ale może lepiej to jeszcze z kimś skonsultować zanim się wyda duuużo pieniędzy, a lekarz nie jest sam w sobie taki jakiego szukałaś. Znam kilka przypadków, gdzie lekarze zajmujący się sprawami ciążowymi potrafili nastraszyć pacjetkę (w ciąży), narzucić baaaaardzo drogie badania, gdzie inny gin. twierdzi, że wszystko jest w porządku i nie są potrzebne, ale dla własnego świętego spokoju jak ich stać to można zrobić (jako że każdej kobiecie zależy i chce zrobić wszystko by jej dziecko było zdrowe ).
Cytat:
Napisane przez Melka_89 Pokaż wiadomość
ja bym zmieniła tego lekarza. Bynajmniej skonsultowała to. Bo widać, że gość was pociagnie po kieszeni jak jasna chora. Tym bardziej przy dłuższym czasie jego "opieki". Dobry lekarz to podstawa - wiem coś o tym ;
Macie racje dziewczyny szukam nowego lekarza. Jak mam placic to niech chociaz bede z nigo zadowolona.



Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Tak, z tego co wiem tak jest.

Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam, ale Hania od 24 h jest taka chora normalnie płakać mi się chce moje maleństwo ma 38.5, mega katar aż się dusila tamtej nocy 😭😭😭 teraz właśnie się znowu obudziła, nigdy tak nie robiła. I dałam paracetamol w czopku i karmie.

Nie mam Czasu się udzielać, ale Was podczytuje i jestem na bieżąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zdrowka dla coreczki


Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?
Ja bralam oeparol i i jeszcze z jakiejs innej firmy i bez zadnego efektu, a bralam tak jak kazali w ulotce 6 kapsulek dziennie. Widocznie na mnie to nie dziala
__________________
18.08.2012 Mąż i Żona
9tc 11tc 10tc 13tc
Megan1312 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 08:55   #4422
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą
Kochana, to że jest Ci przykro jest zupełnie normalne! I nie powinnaś robić sobie wyrzutów z tego powodu.
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:00   #4423
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Martusia oeparol to olej z wiesiołka ja zaczęłam w tym cyklu łykać zobaczymy jakoe efekty beda

Cavagirl eh wszelkie pocieszenia ze bedzie dobrze,ze kiedys sie uda,ze mysl pozytywnie pewnie nic nie dadzą Ci tylko dodatkowo wkurza kiedy sie jest w podłym humorze przynajmniej ja tak mam
Trzeba wierzyć ze i na nas kiedys przyjdzie pora,pewnie w najmniej oczekiwanym momencie a teraz jeszcze nie wszystko stracone,głowa do gory!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez jelonekhihi Pokaż wiadomość
Jak tylko przyjdzie @ idę do lekarza. Na kobiety gin już patrzeć nie mogę, więc zmieniam na fajnego, młodego. W pierwszej ciąży robił mi usg, bo był najlepszym specem w okolicy, a teraz już jest pełnoprawnym ginem i przyjmuje na dodatek na nfz. Zobaczymy co on powie, ale chyba się skłaniam, do wcześniejszych starań.

Cavagirl każda z nas przeżywa wzloty i upadki, a takie nastroje są jak najbardziej normalne. Odetchnij spokojnie, kup coś milusiego dla dzieciaczka i po prostu pomyśl, że nie długo też takiego będziesz miała i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wycałować te małe stópki

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Cava z wieczornego moczu i za szybko ten test! Chociaz doskonale wiem co czujesz, jak to jest ze wszyscy wokół zachodza a my nie? Az mnie nosi jak sobie pomysle o tym ze szwagierka za miesiąc rodzi i tez będę musiała oglądać małego brzdąca. Może jakbym przepadała za szwagierką byłoby inaczej, ale w takiej sytuacji.... I jeszcze sie boje ze moze mnie zapytać czy bede chrzestną... Cava Kochana musimy być silne, będzie dobrze, musi być dobrze!

Ja lubię moją szwagierkę i wcale nie jest dużo lepiej w mojej głowie, to nie jest wszystko skierowane przeciwko niej, tylko dobitnie mi uświadamia jak mnie boli ten problem z zajściem w ciąże, bo przez większość czasu staram się nie dawać, a potem przychodzi ze zdwojoną siłą. Teraz bym mogła nawet bliźniaki mieć, bo lata lecą, ehh...przepraszam za smęcenie i dziękuje za wsparcie!!!
Wiem, że to Ovitrelle mi namieszał coś stąd te humory, bo już dawno nie miałam aż tak! Do tego bóle krzyża, podbrzusza, jakbym codziennie miała @ dostać.

zUa, ogromne kciuki za piątkowy test, może zrobię jeszcze razem z Tobą

Jelonek, mam nadzieję, że lekarz da Ci zielone światło!

Esor, dużo zdrówka dla Hani!!!

Monika, justkonev, Wam również bardzo dziękuję!
Monika, wcale się nie dziwię Twojej ekscytacji, to najwyjątkowsza rzecz na świecie!!! Jak się czujesz?

Edytowane przez cavagirl
Czas edycji: 2016-07-06 o 09:05
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:05   #4424
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cavagirl gdzies trzeba sie wygadać a tu Cie zrozumiemy

Ja to sie parszywie czuje w trakcie brania dupka,ojej jakke wtedy mam humory to głowa mała i tez non stop podbrzusze boli,a (.)(.) mogłabym zabić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:19   #4425
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?
Przykro mi ja już pisałam wczoraj że piłam łyżeczkę dziennie wiesiołka i był ładny śluz

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość
Jesteś normalna! Całkowicie!!! A faceci tak juz mają, dokładnie



No to jak ja z tym węzłem, ale siatkówka brzmi przerażająco!!!


No Polska służba zdrowia, po co znieczulacz, jak można na żywca :/ No z tym polipem, to brzmi tak, że na samą myśl padam!





Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą



Radziłabym to samo



Kochana na pewno za wcześnie na test, wiem co czujesz bo ja co miesiąc też wpadałam w histerię i płacz powtórz test za kilka dni i rano
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-07-06, 09:24   #4426
Niezlomna_89
Rozeznanie
 
Avatar Niezlomna_89
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[QUOTE=esor;62653721]

Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam, ale Hania od 24 h jest taka chora normalnie płakać mi się chce moje maleństwo ma 38.5, mega katar aż się dusila tamtej nocy ������ teraz właśnie się znowu obudziła, nigdy tak nie robiła. I dałam paracetamol w czopku i karmie.

Nie mam Czasu się udzielać, ale Was podczytuje i jestem na bieżąco


Zdróweczka dla maleństwa

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość


Przytulam. Moja ma anginę od wczoraj. Ale to nasze piąte czy któreś spotkanie z anginą podczas jej całego życia, więc to już nic nowego dla nas. Wczoraj gorączka doszła do 39,5, jak siedzieliśmy na SORze wieczorem, bo trzeba było czekać na lekarza... Ale wiedziałam, że to angina, intuicja mnie nigdy nie myli. Oczywiście jedna dawka antybiotyku wystarczyła, aby gorączka przeszła, ale i tak do końca tygodnia moja mała siedzi w domu, przedszkole dopiero w poniedziałek. Dobrze, że pracuję sama u siebie i miałam wpisany urlop na te dni, bo składam ten teledysk, który nagrywałam w sobotę, to nie muszę się martwić o pracę i odwoływać nikogo.
Ten mamusiny instynkt Niech mała szybko wraca do zdrowia

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość





Witam się w ten piękny poranek!!! Mam wrazenie, ze jednk @ mnie nie ominie w tym cyklu, wczoraj miałam spore załamanie nastroju, a zazwyczaj mam tak przed @ Dzis z kolei jestem cała w skowronkach No cóż, zobaczymy
Czekaj spokojnie mam nadzieje, że w piątek nic nie nadejdzie

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
dziewczyny dzięki za gratulacje, słowa otuchy i kciuki! Nie jestem w stanie każdej z osobna podziękować, ale doceniam i proszę o dalsze kciuki, bo dzisiaj powtarzam bete.

Wczoraj wieczorem zrobiłam test o czułośći 25 i wyszedl a dzisiaj rano zrobiłam dwa o czulosci 10 i popatrzcie w załączniku...

o ile testy owu z all mi się sprawdzały tak ciążowe maja takie cienie cienia, że szok. Drugi to test z rossmana.
Poczekaj na bete, a test z rossmana całkiem ładny Też ich używam, ale jeszcze nigdy nie widziałam tam II kreseczek fajnie popatrzeć


Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/
Głowa do góry, też się właśnie z nim męczę, ale myślę już w inny sposób- że zaczynam nowy cykl, nowe starania, mamy zamiar zwiększyć ilość przytulanek i na pewno się tym razem uda. Nowy cykl, nowe nadzieję

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość

Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą


To jak najbardziej normalne, że tak reagujesz na ciążówki i dobrze, że nam tu o tym wszystkim piszesz, bo choć troszkę może będzie Ci lżej. Odczekaj jeszcze trochę,wyżal się ile potrzebujesz, powtórz test jak już będzie odpowiedni czas. Jestem myślami z Tobą

Edytowane przez Niezlomna_89
Czas edycji: 2016-07-06 o 09:26
Niezlomna_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:34   #4427
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Kochana na pewno za wcześnie na test, wiem co czujesz bo ja co miesiąc też wpadałam w histerię i płacz powtórz test za kilka dni i rano
Dziękuję!!! Przez te Ovitrellowe objawy ciążowe się niepotrzebnie nastawiam znowu :/ Mam sieczkę w głowie teraz, mówię Wam, bez Was nie wiem jakbym dała radę!!! Jesteście lepsze niż najlepszy psycholog!
Cytat:
Napisane przez Niezlomna_89 Pokaż wiadomość
To jak najbardziej normalne, że tak reagujesz na ciążówki i dobrze, że nam tu o tym wszystkim piszesz, bo choć troszkę może będzie Ci lżej. Odczekaj jeszcze trochę,wyżal się ile potrzebujesz, powtórz test jak już będzie odpowiedni czas. Jestem myślami z Tobą


malaMi, oczywiście kciuki trzymam cały czas, tylko na pisanie na forum robię przerwę
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:36   #4428
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Mój mąż zaraz wylatuje z Okęcia. Mam nadzieję, że lot przebiegnie bezproblemowo. Nie mogę się doczekać urlopu jesienią, lecimy z córą do Norwegii do niego. Norwegia jest taaaaaaka piękna.

Cytat:
Napisane przez jelonekhihi Pokaż wiadomość
Jak tylko przyjdzie @ idę do lekarza. Na kobiety gin już patrzeć nie mogę, więc zmieniam na fajnego, młodego. W pierwszej ciąży robił mi usg, bo był najlepszym specem w okolicy, a teraz już jest pełnoprawnym ginem i przyjmuje na dodatek na nfz. Zobaczymy co on powie, ale chyba się skłaniam, do wcześniejszych starań.
Ginekolożki są beznadziejne... Ja całe życie chodzę do faceta, co prawda młody nie jest, bo okolice 50tki w tym momencie, ale jest wspaniałym lekarzem i facetem z klasą (nie, że jakiś oblech stary ). Jest przede wszystkim lekarzem z ogromną wiedzą, wie, co robi i co mówi, uratował wśród moich znajomych wiele ciąż zagrożonych, gdzie inni lekarze rozkładali ręce, albo zapobiegał kolejnemu poronieniu, kiedy inni nie wiedzieli, co z tym robić, także... Nigdy do kobiety nie pójdę, zdecydowanie bardziej wolę mężczyzn, są nawet pod względem badań dużo bardziej delikatni.

Druga sprawa, że mój ginekolog to szycha w szpitalu, w którym rodziłam i jak nie spieszyli się z podaniem mi znieczulenia podczas porodu, to nakrzyczałam na nich, że zadzwonię do dr Perlińskiego... Po 3 minutach był anestezjolog.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:41   #4429
Melka_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 126
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

BlackSantum masz rację, kobiety są straszne! Ja mam większe zaufanie do Panów... moją ciąże prowadził właśnie taki jeden dr koło 40-45, ale przystojny, że ohoho zadbany i w ogóle Z ogromnym poczuciem humoru. Tylko teraz mam do niego daleko i nie wiem kto w razie czego będzie mnie prowadził
Melka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-06, 09:46   #4430
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez cavagirl Pokaż wiadomość

Monika, wcale się nie dziwię Twojej ekscytacji, to najwyjątkowsza rzecz na świecie!!! Jak się czujesz?
A dziękuję, czuję się bardzo dobrze Jak będę mogła wyjść już z domu na zakupy to już całkiem oszaleję z radości hehe

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Cavagirl gdzies trzeba sie wygadać a tu Cie zrozumiemy

Ja to sie parszywie czuje w trakcie brania dupka,ojej jakke wtedy mam humory to głowa mała i tez non stop podbrzusze boli,a (.)(.) mogłabym zabić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jestem cały czas na dupku plus luteina dopochwowo i tak do 30 tc Ale organizm się przyzwyczaja.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?
Ja łykałam wiesiołek z firmy Gal. Myślę, że pomaga a przy tym jest bardzo zdrowy
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:49   #4431
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Melka_89 Pokaż wiadomość
BlackSantum masz rację, kobiety są straszne! Ja mam większe zaufanie do Panów... moją ciąże prowadził właśnie taki jeden dr koło 40-45, ale przystojny, że ohoho zadbany i w ogóle Z ogromnym poczuciem humoru. Tylko teraz mam do niego daleko i nie wiem kto w razie czego będzie mnie prowadził
Oooo, to współczuję, czasem ciężko jest znaleźć dobrego lekarza, zwłaszcza w tak delikatnych sprawach... Ja miałam w perspektywie życiowej przeprowadzkę do Katowic na początku tego roku, o mały włos do niej nie doszło, to najbardziej martwiłam się właśnie tym, kto poprowadzi moją drugą ciążę, bo przecież nie jestem w stanie zaufać żadnemu lekarzowi tak bardzo, jak mojemu aktualnemu.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cava, cholera, nie wiem, co mogłabym Ci napisać, żeby poprawić Ci humor... Wiem, że to jest cholernie ciężka sprawa i delikatna jednocześnie... Wiem też, że "będzie dobrze" wkurza bardziej, niż jakiekolwiek inne słowa... Przytulam Cię mocno, po prostu. I wiadomo, że nie chodzi w Twoim podejściu o jakąś zawiść czy coś , tylko to po prostu boli, że ktoś może, a Ty nie, mimo, że bardzo tego pragniesz... A to jest mega niesprawiedliwe...
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:51   #4432
Melka_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 126
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

BlackSanctum to jakbyś mieszkała w K-cach to bym Ci poleciła mojego - jest z Mikołowa, a to nie aż tak daleko
Melka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 09:56   #4433
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Mój mąż zaraz wylatuje z Okęcia. Mam nadzieję, że lot przebiegnie bezproblemowo. Nie mogę się doczekać urlopu jesienią, lecimy z córą do Norwegii do niego. Norwegia jest taaaaaaka piękna.



Ginekolożki są beznadziejne... Ja całe życie chodzę do faceta, co prawda młody nie jest, bo okolice 50tki w tym momencie, ale jest wspaniałym lekarzem i facetem z klasą (nie, że jakiś oblech stary ). Jest przede wszystkim lekarzem z ogromną wiedzą, wie, co robi i co mówi, uratował wśród moich znajomych wiele ciąż zagrożonych, gdzie inni lekarze rozkładali ręce, albo zapobiegał kolejnemu poronieniu, kiedy inni nie wiedzieli, co z tym robić, także... Nigdy do kobiety nie pójdę, zdecydowanie bardziej wolę mężczyzn, są nawet pod względem badań dużo bardziej delikatni.

Druga sprawa, że mój ginekolog to szycha w szpitalu, w którym rodziłam i jak nie spieszyli się z podaniem mi znieczulenia podczas porodu, to nakrzyczałam na nich, że zadzwonię do dr Perlińskiego... Po 3 minutach był anestezjolog.
Ja też wolę gina faceta, lepiej traktują kobiety. Trafiają się też fajne babki no ale to ryzyk fizyk 😉

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Melka_89 Pokaż wiadomość
BlackSantum masz rację, kobiety są straszne! Ja mam większe zaufanie do Panów... moją ciąże prowadził właśnie taki jeden dr koło 40-45, ale przystojny, że ohoho zadbany i w ogóle Z ogromnym poczuciem humoru. Tylko teraz mam do niego daleko i nie wiem kto w razie czego będzie mnie prowadził
40-45 toć to młodzi lekarze dla mnie! Dla mnie starszy lekarz to jak ma po 60 tce
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:15   #4434
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Mój mąż zaraz wylatuje z Okęcia. Mam nadzieję, że lot przebiegnie bezproblemowo. Nie mogę się doczekać urlopu jesienią, lecimy z córą do Norwegii do niego. Norwegia jest taaaaaaka piękna.



Ginekolożki są beznadziejne... Ja całe życie chodzę do faceta, co prawda młody nie jest, bo okolice 50tki w tym momencie, ale jest wspaniałym lekarzem i facetem z klasą (nie, że jakiś oblech stary ). Jest przede wszystkim lekarzem z ogromną wiedzą, wie, co robi i co mówi, uratował wśród moich znajomych wiele ciąż zagrożonych, gdzie inni lekarze rozkładali ręce, albo zapobiegał kolejnemu poronieniu, kiedy inni nie wiedzieli, co z tym robić, także... Nigdy do kobiety nie pójdę, zdecydowanie bardziej wolę mężczyzn, są nawet pod względem badań dużo bardziej delikatni.

Druga sprawa, że mój ginekolog to szycha w szpitalu, w którym rodziłam i jak nie spieszyli się z podaniem mi znieczulenia podczas porodu, to nakrzyczałam na nich, że zadzwonię do dr Perlińskiego... Po 3 minutach był anestezjolog.
Czyli leczyz się u dr Perlińskiego? Ja lecze się u dr Jeżak, kobitka po 50 fajna, przebojowa, ale mam wrazenie, ze troche bagatelizuje problem... Opowiedz coś więcej o tym lekarzu. Koleżanka polecała mi tez dr Wodzyńskiego
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:25   #4435
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 700
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Ja też tylko gin facet. Dwa razy w życiu byłam u kobiety i nigdy więcej. Teraz mam dwóch sprawdzonych na miejscu i jednego 50 km od domu i jeśli nam się uda, to do niego będę jeździła prowadzić ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:28   #4436
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Zua, Ty z Olsztyna?

Dr Perliński jest świetny. Jest specjalistą od chorób kobiecych, wiec wszelkie problemy z jajnikami, nadżerki itp itd, to najlepiej do niego. Wiem, że bardzo pomaga w leczeniu niepłodności. To tak jakby mój lekarz rodzinny , bo moja mama do niego chodzi i siostra, także cała nasza trójka tylko do Perlińskiego. Dla mnie jest najlepszy. Ja chodzę do niego do Gietrzwałdu na NFZ, to nigdy nie zwraca uwagi na wytyczne pt "3 usg w ciągu całej ciąży" czy ileś tam, tylko robi tyle, ile trzeba. Mi robił 11 razy usg w pierwszej ciąży. Chcesz skierowanie na jakieś badania? Żaden problem, wystawi. Zaświadczenia też wystawia. Ogólnie to jest taki lekarz "dla pacjenta", a nie taki, który robi taśmowo pt "następny/następna". Jak u niego jestem, to wizyta zazwyczaj trwa dość długo, odpowiada na wszystkie pytania, można z nim pogadać itp itd... Tylko to jest lekarz ze specyficznym stylem bycia, trzeba do niego przywyknąć, bo się może wydać trochę wyniosły na początku.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:29   #4437
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Ja pierwszego gina miałam faceta i był bardzo w porządku. Później przeprowadziłam się do innego miasta na studia i tam chodziłam do kobitki i byłam bardzo zadowolona, nawet bardziej niż z poprzedniego gina Teraz kiedy przeprowadziłam się ponownie, do miasta mojego Tż, chodzę do kobiety znowu (poleciła mi ją teściowa) i to najlepsza gin pod słońcem Profesjonalna, ale przede wszystkim ciepła i ludzka. No i oczywiście prowadzi mi ciąże
Więc jak widać nie ma reguły kto lepszy Ale się rozpisałam!
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:34   #4438
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
O jaa.. masakra z tym pasożytem
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
o kurczę
No masakra... A najgorsze jest to, że ta operacja wcale nie była potrzebna. Wystarczyło podać 3 tabletki chemii i byłoby po sprawie. A tak to pobyty w szpitalu, blizna, która oszpeciła mi brzuch, ponad 1,5 roku bólu Nie mówiąc już o tym, że blizna mi się rozeszła, szwy się zrosły ze skórą, no porażka A na pomysł aby przebadać się pod kątem pasożyta wpadła moja ciocia, analityczka, nie lekarze. Nasza służba zdrowia

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Dostałam plamienia, które na badaniu było już krwawieniem - diagnoza:polip szyjki plus krwiak zakosmówkowy i gratis łożysko całkowicie zasłaniające ujście. Polip mi ukręcili (jego wina, ze było krwawienie), krwiaka już nie ma. Teraz grzecznie leże w domu i czekam aż łożysko pójdzie na swoje miejsce. Najlepsze jest to, że 10 dni przed tym zdarzeniem byłam na prenatalnych gdzie wszystko było dobrze, 8 dni u swojego gina i też elegancko. I w ciągu kilku dni takie coś. No ale wszystko możliwe. Byłam w piątek u mojego gina i łożysko coś ruszyło bo mówił, że nie całkiem zasłania ujście więc liczę, że do prenatalnych 21.07 już będzie na swoim miejscu i będę mogła się ruszyć w końcu z domu. Bo poki co to mam większość czasu leżeć i nic nie podnosić.
Kochana dużo odpoczywaj i regeneruj się z Jagodą
A żeby poszaleć na zakupach wcale nie musisz z domu wychodzić. Dziecięcy dział w internetowym sklepie H&M jest taki piękny!

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Hej Kochane!

Mam nadzieje już do Was wrócić na stałe
Gdzie Ty nam tak ciągle znikasz? Co nowego u Was? Jakieś postępy w leczeniu?

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Vela a gdzie Ty złapałaś takiego kolegę co Ci się w jelitach urządził? Co to bylo, że aż operacja? Tasiemiec chyba nie? Taaa co Cię nie zabije to wzmocni, coś w tym jest
Do końca nie wiadomo. Badania wyszły pozytywne w jednej grupie pasożytów, do której zalicza się glista ludzka i wąglik. Wąglika można złapać w krajach południowych, a ja akurat byłam wtedy w Hiszpanii, więc jest wielce prawdopodobne, że tam go złapałam. Jeżeli to był on, bo glistą zarazić się można wszędzie.
A operacja tak jak pisałam nie była potrzebna, ale mnie już tak bolał brzuch, że postanowili go otworzyć i poszukać czy czegoś nie ma w środku. Dlatego wyciągnęli mi wszystkie wnętrzności i sprawdzali centymetr po centymetrze, czy czegoś tam nie ma. Przy okazji wycięli wyrostek Pół roku po operacji znów trafiłam do szpitala z tym samym bólem, wszyscy załamywali ręce. W końcu zrobiłam badania, wyszedł pasożyt, byłam na 3 tygodniowej kuracji chemią i przeszło

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
VelaLuca nieźle z tym pasożytem, że też się takie paskudztwo do człowieka przywlecze 😡 ja najgorzej wspominam operację siatkówki na żywo, tzn z jakimś lichym znieczuleniem miejscowym, bo wszystko czułam słyszałam i cząstkowo widziałam... koszmar na prawdę.
Oczy są dla mnie strasznie drażliwym tematem. Nie wyobrażam sobie jak można mieć operacje oka na żywca W ogóle podziwiam Cię, że dałaś radę, ja bym się chyba nie zgodziła Mnie mogą robić wszystko, ale pod narkozą

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Dziewczyny przepraszam, że się nie udzielam, ale Hania od 24 h jest taka chora normalnie płakać mi się chce moje maleństwo ma 38.5, mega katar aż się dusila tamtej nocy 😭😭😭 teraz właśnie się znowu obudziła, nigdy tak nie robiła. I dałam paracetamol w czopku i karmie.
Esor - zdrówka dla Hani

Cytat:
Napisane przez martusia02011992 Pokaż wiadomość
witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?
Przykro mi bardzo
Ja biorę oeparol cały czas, ale jakoś nie zauważyłam poprawy śluzu - miałam mało i nadal mam mało. Widzę natomiast, że poprawiły mi się po tym paznokcie, włosy i cera

Jelonek - mnie lekarz po biochemicznej zalecił dwa miesiące przerwy. Tylko, że ja pomimo krwawienia miałam ciągle rosnącą betę, a później bardzo powoli mi spadała. Co lekarz to opinia, jak ze wszystkim.

Cava - absolutnie się tym nie przejmuj! Masz prawo tak reagować, każda z nas ma. Doskonale znam to uczucie, pisałam zresztą o nim tu nie raz. Niby złość, ale na co się złościć? Bezradność, bezsilność? To już prędzej. Zazdrość - o tak. U mnie niestety nie zawsze ta pozytywna, szczególnie kiedy ktoś w ciążę zachodzi od pstryknięcia palcem a później dziwi się dlaczego inni nie chcą mieć dzieci. Nie chcą, bo do głowy nie przyjdzie im, że nie mogą. Kochana musisz zacisnąć zęby i walczyć z tą bezsilnością! Ten maluch którego zobaczysz nie jest niczemu winien, to szczęście swoich rodziców. Wy też będziecie mieć takie szczęście!
A zastrzyk być może się już całkiem wchłonął, w końcu każdy organizm jest inny. Więc na II kreski z powodu zastrzyku było już za późno, a z powodu ciąży za wcześnie Poczekaj spokojnie do piątku.
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:42   #4439
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

https://youtu.be/voEFt70KKU8
Dziewczyny polecam oglądniecie ,w ogole cały kanał pani to skarbnica wiedzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-06, 10:53   #4440
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Cava, cholera, nie wiem, co mogłabym Ci napisać, żeby poprawić Ci humor... Wiem, że to jest cholernie ciężka sprawa i delikatna jednocześnie... Wiem też, że "będzie dobrze" wkurza bardziej, niż jakiekolwiek inne słowa... Przytulam Cię mocno, po prostu. I wiadomo, że nie chodzi w Twoim podejściu o jakąś zawiść czy coś , tylko to po prostu boli, że ktoś może, a Ty nie, mimo, że bardzo tego pragniesz... A to jest mega niesprawiedliwe...
I za to Was kocham - zrozumienie 100% Mama mówi "wierzę, że się uda", TŻ mówi "przestań o tym myśleć i się uda", a to przynosi odwrotny skutek :/ Odprzytulam się Dziękuję!
Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Do końca nie wiadomo. Badania wyszły pozytywne w jednej grupie pasożytów, do której zalicza się glista ludzka i wąglik. Wąglika można złapać w krajach południowych, a ja akurat byłam wtedy w Hiszpanii, więc jest wielce prawdopodobne, że tam go złapałam. Jeżeli to był on, bo glistą zarazić się można wszędzie.
A operacja tak jak pisałam nie była potrzebna, ale mnie już tak bolał brzuch, że postanowili go otworzyć i poszukać czy czegoś nie ma w środku. Dlatego wyciągnęli mi wszystkie wnętrzności i sprawdzali centymetr po centymetrze, czy czegoś tam nie ma. Przy okazji wycięli wyrostek Pół roku po operacji znów trafiłam do szpitala z tym samym bólem, wszyscy załamywali ręce. W końcu zrobiłam badania, wyszedł pasożyt, byłam na 3 tygodniowej kuracji chemią i przeszło
MASAKRA!!!! Mam niestety podobne przejścia z naszą służbą zdrowia i do dzisiaj nie wiem co mi jest :/


Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Cava - absolutnie się tym nie przejmuj! Masz prawo tak reagować, każda z nas ma. Doskonale znam to uczucie, pisałam zresztą o nim tu nie raz. Niby złość, ale na co się złościć? Bezradność, bezsilność? To już prędzej. Zazdrość - o tak. U mnie niestety nie zawsze ta pozytywna, szczególnie kiedy ktoś w ciążę zachodzi od pstryknięcia palcem a później dziwi się dlaczego inni nie chcą mieć dzieci. Nie chcą, bo do głowy nie przyjdzie im, że nie mogą. Kochana musisz zacisnąć zęby i walczyć z tą bezsilnością! Ten maluch którego zobaczysz nie jest niczemu winien, to szczęście swoich rodziców. Wy też będziecie mieć takie szczęście!
A zastrzyk być może się już całkiem wchłonął, w końcu każdy organizm jest inny. Więc na II kreski z powodu zastrzyku było już za późno, a z powodu ciąży za wcześnie Poczekaj spokojnie do piątku.
Dziękuję, tak sobię tłumaczę Ale wczoraj żadne racjonalne myśli nie działały, nawet to, że jeśli jestem w ciąży, to nerwy nie pomagają, nic, po prostu histeria do bólu Dzisiaj już trochę lepiej, denerwuję się jutrzejszym lotem :/
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-14 13:16:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.