Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zgadzam sie, o czym juz wczesniej pisałam tym bardziej, ze przeciez nie wiadomo, czy ten pierscionek "tańszy" nie jest ładniejszy od tego droższeg" - przeciez cena na świadczy o uroku pierscionka poza tym moze twojemu TZ podobaja sie oba tak samo a róznica jest tylko cena??

ja w tym tygodniu bede miała 7 zaliczen i 8 - to ten mega egzamin

A do mnie dzwonił przed chwilką TZ pogadalismy 40 minut i jakos tak szybko ten czas zlecial. Kurcze, jego telefony, są w pewnym sensie takim oderwaniem dla mnie od calej rzeczywistoci, mysli o nauce, stresie itp. to cos na co cały dzien czekam kurcze... ja dzieki nim potrafie "trwac" w tym Olsztynie, bardzo mi pomagaja... wystarczy, ze usłysze jego ciepły glos, wsparcie

Mi nie chodzi ani o cenę, ani o wygląd (przypuszczam, że oba są śliczne), ja już jestem taką idealistką i w głowie TŻ-a ma być tylko jeden pierścionek

Do mnie też dzwonił TŻ, ale my to tak przez cały dzień do siebie dzwonimy

Chciałam coś napisać, ale niestety muszę iść

[kulbit]

Napisane przez Poemi

Mi nie chodzi ani o cenę, ani o wygląd (przypuszczam, że oba są śliczne), ja już jestem taką idealistką i w głowie TŻ-a ma być tylko jeden pierścionek

Chciałam coś napisać, ale niestety muszę iść

Nie wiem czy to przeczytasz skro musisz juz iśc.. Ale napiszę
Co to znaczy, że cytuję: "w głowie TŻ-a ma być tylko jeden pierścionek".
Jeny dziewczyno a nie bierzesz pod uwagę, że on może mieć inaczej niż ty? Dla mnie nie ma to nic wspólnego z byciem idealistką..

[et-ka]

ech..a ja mam dziś jakiś zły dzień, bo wszystko idzie nie tak. nie wiem. czasem się zastanawiam ile jeszcze czasu na wszystko..i nie wiem..nie lubię zawieszenia.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kulbit

Co to znaczy, że cytuję: "w głowie TŻ-a ma być tylko jeden pierścionek".
Jeny dziewczyno a nie bierzesz pod uwagę, że on może mieć inaczej niż ty? Dla mnie nie ma to nic wspólnego z byciem idealistką..

Dokladnie faceci sa inni, może mu sie oba tak samo podobaja. Przeciez mu sie nawet 10 może podobac, wazne ze wybierze jeden i ci go da. I to wlasnie bedzie ten jedyny... choc kwestia pierscionka dla mnie drugorzędna sprawa o czym juz pisałam

[kulbit]

Napisane przez et-ka

ech..a ja mam dziś jakiś zły dzień, bo wszystko idzie nie tak. nie wiem. czasem się zastanawiam ile jeszcze czasu na wszystko..i nie wiem..nie lubię zawieszenia.

Et-ka co tam?????

Napisane przez Madzialenka12344321

Dokladnie faceci sa inni, może mu sie oba tak samo podobaja. Przeciez mu sie nawet 10 może podobac, wazne ze wybierze jeden i ci go da. I to wlasnie bedzie ten jedyny... choc kwestia pierscionka dla mnie drugorzędna sprawa o czym juz pisałam

I ja się z tobą zgadzam. Właśnie niech wybierze jeden i to będzie ten jedyny. Ale jak go Poemi będzie tak z tym pierscionkiem cisnąć, to się chłopak zatnie i pod presją będzie mu jeszcze trudniej wybrac..

[lemoorka]

Napisane przez et-ka

ech..a ja mam dziś jakiś zły dzień, bo wszystko idzie nie tak. nie wiem. czasem się zastanawiam ile jeszcze czasu na wszystko..i nie wiem..nie lubię zawieszenia.

et-ko wysyłam dobre fluidy kochana

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kulbit

I ja się z tobą zgadzam. Właśnie niech wybierze jeden i to będzie ten jedyny. [B]Ale jak go Poemi będzie tak z tym pierscionkiem cisnąć, to się chłopak zatnie i pod presją będzie mu jeszcze trudniej wybrac..[B]

Napisane przez lemoorka

et-ko wysyłam dobre fluidy kochana

ja również

[et-ka]

znowu jak bumerang wraca motyw kawalerki za już jakieś 1300. ponad mnie ;]

dziękuję za wibracje. przydają się

[vadi]

Napisane przez twin--maid

Kulbit czyżbyś od wczoraj sączyła mojito ?

Napisane przez kulbit

hahhahahhah to ci się teraz udało Już nie Ale widocznie ten cukier mi zaszkodziła

no tak, jakiś czas na SB a potem wystarczy kostka cukru i będziesz się na Targowej kręciła na głowie na chodniku

Napisane przez sanetka

wynajelismy mieszkanie, juz oplacone, mamy klucze.
a we mnie wiecej watpliwosci i zmartwein czy damy rade. i dzis zamiast sie cieszyc to wylam TZowi

kochana, głowa do góry, też przechodziłam ten etap, będzie dobrze

Napisane przez twin--maid

Mój TŻ mówi identycznie

mój też ale że jestem zosia samosia to mam zawsze wrażenie, że jak czegoś sama nie zrobię, to nikt tego nie zrobi, na szczęście Tż mnie uczy, że można czasem polegać na innych w kazdym razie na nim

Napisane przez kulbit

hhehehe i to nam właśnie daje obraz jak do tego podchodzą kobiety a jak faceci Bo ja siedzę i roztrzasam co bedzie jak to, a jak tamto? itp. itd.

bo my - babolce - myślimy głośno i w ten sposób przeprowadzamy autoterapię Oni tak nie robią, więc czasem myślą, że naprawdę jest źle

Napisane przez rav12345

ciekawe ile z nas "ruszało włosami". Ja ruszałam

Napisane przez twin--maid

Ja też "ruszałam" włosami witaj w klubie Rav

wyobrażam to sobie

Napisane przez kaska87

ja mam jutro zaliczenie ze statystyki i musze się uczyć ;(

Napisane przez kulbit

Nie wiem czy to przeczytasz skro musisz juz iśc.. Ale napiszę
Co to znaczy, że cytuję: "w głowie TŻ-a ma być tylko jeden pierścionek".
Jeny dziewczyno a nie bierzesz pod uwagę, że on może mieć inaczej niż ty? Dla mnie nie ma to nic wspólnego z byciem idealistką..

ja też nie wiem o co chodzi Poemi i wydaje mi się, że sama Poemi też nie całkiem wie

Napisane przez et-ka

ech..a ja mam dziś jakiś zły dzień, bo wszystko idzie nie tak. nie wiem. czasem się zastanawiam ile jeszcze czasu na wszystko..i nie wiem..nie lubię zawieszenia.

[kulbit]

Napisane przez vadi

no tak, jakiś czas na SB a potem wystarczy kostka cukru i będziesz się na Targowej kręciła na głowie na chodniku

hahah chciałabyć co??? no powiedz, że byś chciała

Napisane przez vadi

ja też nie wiem o co chodzi Poemi i wydaje mi się, że sama Poemi też nie całkiem wie

Bardzo to możliwe.. My kobiety umiemy sobie stwarzać problemy, co Vadi?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kulbit

Bardzo to możliwe.. My kobiety umiemy sobie stwarzać problemy, co Vadi?

oj tak ja często tez się sama nakręcam, cos tam sobie wmawiam... i tylko sie w panike wprowadzam

[Madlen__18]

Przepraszam, że się wcinam, ale mam pytanie z odnośnie bazy pod cienie. Stosuje ktoś?

[vadi]

Napisane przez kulbit

hahah chciałabyć co??? no powiedz, że byś chciała

<śpiewam> chciałabym, chciaaaałaaaaa </śpiewam>

Napisane przez kulbit

Bardzo to możliwe.. My kobiety umiemy sobie stwarzać problemy, co Vadi?

ooo taaaak chociaż Tż twierdzi, że nawet to we mnie kocha hehehehe

Napisane przez Madlen__18

Przepraszam, że się wcinam, ale mam pytanie z odnośnie bazy pod cienie. Stosuje ktoś?

nigdy nie próbowałam

[zuzaneczka]

witajcie wieczorowo niedzielowo

Napisane przez Madlen__18

Przepraszam, że się wcinam, ale mam pytanie z odnośnie bazy pod cienie. Stosuje ktoś?

jaa jaaa !!! kiedyś tam używałam a co?

[twin--maid]

Napisane przez vadi

no tak, jakiś czas na SB a potem wystarczy kostka cukru i będziesz się na Targowej kręciła na głowie na chodniku


mój też ale że jestem zosia samosia to mam zawsze wrażenie, że jak czegoś sama nie zrobię, to nikt tego nie zrobi, na szczęście Tż mnie uczy, że można czasem polegać na innych w kazdym razie na nim

Kulbit jak jutro zobaczę kogoś kręcącego się po Targowej to będę wiedziała, ze to Ty

Vadi ja też jestem Zosia samosia i powiem Ci, ze jeszcze źle na tym nie wyszłam.... mam ograniczone zaufanie do ludzi nie tylko na drodze... niestety coraz częściej spotykam oszustów, lewusów, krętaczy i leserów na swojej drodze...

[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Ola/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.jpg[/IMG]

[Madlen__18]

No bo się zastanawiam czy nie kupić.
Mam taki problem. Przeważnie się maluję, mieszam kolory cieni, chyba wychodzi calkiem ok, bo wiele osob mi to mowiło.
Jednak zawsze gdy przychodzi Tż po 20 minutach cieni nie ma..
Może baza coś by dała?

[vadi]

Napisane przez twin--maid

Vadi ja też jestem Zosia samosia i powiem Ci, ze jeszcze źle na tym nie wyszłam.... mam ograniczone zaufanie do ludzi nie tylko na drodze... niestety coraz częściej spotykam oszustów, lewusów, krętaczy i leserów na swojej drodze...

niestety masz rację chociaż ja widzę minusy zosiosamosiowania - stres, stres i jeszcze raz stres + czasem padanie na twarz ze zmęczenia

Napisane przez Madlen__18

No bo się zastanawiam czy nie kupić.
Mam taki problem. Przeważnie się maluję, mieszam kolory cieni, chyba wychodzi calkiem ok, bo wiele osob mi to mowiło.
Jednak zawsze gdy przychodzi Tż po 20 minutach cieni nie ma..
Może baza coś by dała?

za dużo mizianek
a poważnie - poczytaj na KWC o porządnych bazach, albo kup jakieś niezniszczalne cienie, np. MAC'a (dostępne głównie na all, bo to hamerykańskie cienie )

[twin--maid]

Napisane przez vadi

niestety masz rację chociaż ja widzę minusy zosiosamosiowania - stres, stres i jeszcze raz stres + czasem padanie na twarz ze zmęczenia

Vadi masz rację. Często muszę napracować się za dwoje. Dziś właśnie tak mam... ale jeszcze jakoś żyję

[Madlen__18]

Protestuję, mizianek nigdy za dużo!
Tylko nie wiem co on ma z tym dotykaniem/glaskaniem i całowaniem mojej twarzy czy oczu;/

Samo w sobie kochane to ale jak mnie to wkurza jak mamy iśc do kina np przychodzi do mnie, przytulanie etc bo do kina jeszcze czas..a potem się muszę szykować od nowa.

Zawsze moja siostra przychodząc wieczorem do domu ze swoim perfekcyjnym spojrzeniem, śmiała sie ze mnie, że co ja taka zmaltretowana siedzę..teraz jej przeszło i podziela mój bój bo znalazła Tżta


Obie nie wiemy co począc

[zuzaneczka]

Napisane przez Madlen__18

No bo się zastanawiam czy nie kupić.
Mam taki problem. Przeważnie się maluję, mieszam kolory cieni, chyba wychodzi calkiem ok, bo wiele osob mi to mowiło.
Jednak zawsze gdy przychodzi Tż po 20 minutach cieni nie ma..
Może baza coś by dała?

cień znika tylko wtedy kiedy przychodzi Tż? hmm
a poważnie całkiem fajna jest baza Art Deco :
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...adow-base.html

dobrze oceniana na KWC,

[Madlen__18]

Głownie, jak jest Tż
A na pewno kilkukrotnie szybciej.

[vadi]

Możesz wymieszać kosmetyki z gorzkim paluszkiem*


może jakieś kosmetyki wodoodporne?


* dla niezorientowanych w temacie - bardzo gorzki lakier, mający zniechęcać do obgryzania paznokci

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dokladnie faceci sa inni, może mu sie oba tak samo podobaja. Przeciez mu sie nawet 10 może podobac, wazne ze wybierze jeden i ci go da. I to wlasnie bedzie ten jedyny... choc kwestia pierscionka dla mnie drugorzędna sprawa o czym juz pisałam

No i właśnie o to mi chodzi. Wybierze jeden. Ale chcę żeby to był jego całkiem świadomy wybór a nie taki totalny przypadek.

Musiałam iść bo przyszła koleżanka (spóźniona 3 godziny). Miałam jej pomóc w prezentacji... To jest na wtorek a ja jeszcze muszę swoją zrobić i dokończyć projekty, ogólnie kupa roboty... Okazało się, że jest kompletnie pijana . Wymyślenie prezentacji było na mojej głowie . Najpierw myślałam, że ją zabiję spinaczem, ale przebywanie z nią podziałało na mnie kojąco, chociaż trudno nam się było porozumieć .

Wracam do pracy, a serce boli mnie nieprzerwanie od początku tygodnia. To chyba faktycznie jakaś nerwica

[zuzaneczka]

Napisane przez Poemi

No i właśnie o to mi chodzi. Wybierze jeden. Ale chcę żeby to był jego całkiem świadomy wybór a nie taki totalny przypadek.

czytałam coś o tych Twoich problemach pierścionkowych, rozumiem gdzie widzisz "problem", ale chyba przesadzasz
przecież nie wejdzie do sklepu i nie powie poproszę pierwszy lepszy pierścionek???


bez urazy;
nie ważne dla Ciebie że w ogóle chce Ci kupić pierścionek i spędzić resztę życia z Tobą mimo że rzucasz mu takie "kłody" pod nogi?

a tak w ogóle co jeżeli ten który uważasz za właściwy (mimo że nie wiesz nawet jak wygląda) totalnie nie będzie trafiony?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez vadi

Możesz wymieszać kosmetyki z gorzkim paluszkiem*


może jakieś kosmetyki wodoodporne?


* dla niezorientowanych w temacie - bardzo gorzki lakier, mający zniechęcać do obgryzania paznokci

ja wiem, ja wiem mój brat tego uzywa

[Poemi]

Napisane przez zuzaneczka

czytałam coś o tych Twoich problemach pierścionkowych, rozumiem gdzie widzisz "problem", ale chyba przesadzasz
przecież nie wejdzie do sklepu i nie powie poproszę pierwszy lepszy pierścionek???


bez urazy;
nie ważne dla Ciebie że w ogóle chce Ci kupić pierścionek i spędzić resztę życia z Tobą mimo że rzucasz mu takie "kłody" pod nogi?

a tak w ogóle co jeżeli ten który uważasz za właściwy (mimo że nie wiesz nawet jak wygląda) totalnie nie będzie trafiony?

Wyszło na to, że ten pierścionek jest dla mnie największym problemem życiowym . Gdy o tym pisałam to chciałam wyrazić moją flustrację tą niepewnością odnośnie wyjazdu i to, że takie sprawy przez to wychodzią, chociaż miałam co do tego inne wyobrażenia. Napisałam jak bym chciałam żeby było i wtedy się zaczęło . Tłumaczyłam, tłumaczyłam i jeszcze raz tłumaczyłam i wychodzi na to, że dla mnie liczy się tylko drogi pierścionek .

[kaska87]

ja nadal sie uczę z tej statystyki kurcze ja nie mam pojęcia po co mi takie rzeczy jak będe przykładowo w banku pracować chyba nie mieli czym godzin zapchać

[kulbit]

Napisane przez vadi

<śpiewam> chciałabym, chciaaaałaaaaa </śpiewam>

Napisane przez twin--maid

Kulbit jak jutro zobaczę kogoś kręcącego się po Targowej to będę wiedziała, ze to Ty

Ta jasne dziewczynki I kto tu gada jak po mojito???
Ja po Targowej nie latam tak samopas

[twin--maid]

Napisane przez kaska87

ja nadal sie uczę z tej statystyki kurcze ja nie mam pojęcia po co mi takie rzeczy jak będe przykładowo w banku pracować chyba nie mieli czym godzin zapchać

ja na psychologii miałam cały rok statystki...

[Poemi]

Napisane przez kaska87

ja nadal sie uczę z tej statystyki kurcze ja nie mam pojęcia po co mi takie rzeczy jak będe przykładowo w banku pracować chyba nie mieli czym godzin zapchać

Solidaryzuję się z Tobą po raz drugi . Moja mam zobaczyła co robię i powiedziała, że to chyba nie są studia tylko zajęcia ZPT dla przedszkolaków . Tłumaczenie reformą teatru też nie przekonały jej, że to są studia