Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[Jakkolwiek]

Napisane przez 79 Marta

w tych ruchach PRO najbardziej mnie rozwala fakt samego darcia się- a dla przykładu może by przygarnęli jakieś chore dziecko ( w ostatnich dniach przynajmniej o dwójce mieszkającej w szpitalu czytałam- bo nie mają dokąd iść...)

A i ten temat był poruszany na jednej z pikiet Jedna z nas spytała pana, czemu nie pomoże w hospicjum i nie zajmie się ludźmi, którzy na serio potrzebują jego pomocy. Powiedział z pogardą, że "on nie będzie komuś dupy podcierał"- to poleci w czeluście jutuba za jakiś czas
Kurtyna.

[Mijanou]

Napisane przez Jakkolwiek

A i ten temat był poruszany na jednej z pikiet Jedna z nas spytała pana, czemu nie pomoże w hospicjum i nie zajmie się ludźmi, którzy na serio potrzebują jego pomocy. Powiedział z pogardą, że "on nie będzie komuś dupy podcierał"- to poleci w czeluście jutuba za jakiś czas
Kurtyna.

No niestety, słowa nic nie kosztują, łatwo się je wypowiada, łatwo się skanduje hasła typu: aborcyjny holocaust. Gorzej, jeśli za słowami mają iść czyny a więc realne działanie, poświęcenie czasu i starań. Takich teoretyczny pro-life, bardzo wygodny i niekłopotliwy.

Wrzućcie to na YT.

[Jakkolwiek]

Napisane przez Mijanou

Wrzućcie to na YT.

Po zakończeniu akcji będziemy montować film z całości. Nie mamy dużo dobrego materiału, a chcemy zrobić to porządnie. Podrzucę link jak już skończymy

[dacn]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Mieszkałam kiedyś w takiej parafii, gdzie ksiądz kościół budował.
Ksiądz wyliczył ile każdy parafianin ma conajmniej kasy co miesiąc dawać, żeby było na budowę. Do skrzynek powrzucał listy w tonie wezwania do zapłaty.
Kazał dawać na tacę w podpisanej kopercie, a najlepiej na konto. i jak ktoś ma w koncie inny adres, to dopisywać ten pod którym mieszka na terenie parafii.
Co miesiac robił podsumowanie i mówił która ulica dała najwiecej, czy która rodzina oraz kto nie dał nic czy najmniej. Na tablicy wieszał listę. W przypadku bloków ile dala która klatka, a w przypadku domów ile kasy dostal spod którego adresu.
Obłęd.

Potwierdzam, też się spotkałam dokładnie z takim zachowaniem, ksiądz na mszy wyczytywał kto ile dał " na budowę kościoła" no ewentualnie wyczytywał klatkami i adresami.

[Lena_94]

Napisane przez Jakkolwiek

Zygotarianie? Płodziarze?

Może opowiem trochę o tych naszych kontr-pikietach. W sumie to taka tragikomedia.

Od księdza (zakonnika?) usłyszałyśmy, że: jesteśmy pedałami, dziećmi szatana, szkoda, że nas matka nie wyskrobała, powinnyśmy zdechnąć.
Od reszty gawiedzi (to będą cytaty), że chcemy skakać po kutasach, dlatego chcemy aborcji, chcemy się seksić codziennie, jesteśmy morderczyniami, lesbijkami, płaci nam Nowoczesna/Gazeta Wyborcza/ Merkel/ Putin, że jesteśmy prostytutkami, nie mamy głów i można nas używać jak się chce. Miłość do bliźniego pełną parą.
Trochę mamy ponagrywane.
W poprzednią sobotę przyjechały śmieszne bojóweczki ONRu, próbowali nas zastraszać, grozić, były przepychanki.
Polecam. Super zabawa

Wiem że na patelni w Warszawie też atakowali ludzi zbierających podpisy a w Ameryce zabili już chyba z 7 lekarzy, działających w klinikach aborcyjnych.

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6429100 1]No dobrze, ale tu jest mowa o rodzicach - dorosłych ludziach - którzy od zasad tej wiary odeszli, a pchają do niej swoje dziecko. Dalej to nie tłumaczy po co to robią.[/QUOTE]

Może aby sąsiedzi nie gadali? Może wychodzą z założenia że w podstawówce nie ma jeszcze jakiegoś kato-oszołomstwa i dzieci potem będą mogły same wybrać? Nie wiem-tak strzelam. Spytaj tych rodziców najlepiej

Napisane przez pfffh

Ja jestem wierząca i w tej wierze będę wychowywała moje dzieci. To nie ich wina, że mam z ich ojcem TYLKO ślub cywilny. Tak mi się w życiu ułożyło, że śmiałam zakochać się w mężczyźnie po rozwodzie. Wiem, że dla KK jestem nikim w tym momencie, ale moje dzieci nie są temu winne.

To jest ciekawe, bo ja np bym wtedy dzieci nie wysyłała do KK, jeśli bym była nikim tylko dlatego że nie mam ślubu- nie to nie, łaski bez niech się kiszą w swojej nienawiści do świata.

Napisane przez 79 Marta

w tych ruchach PRO najbardziej mnie rozwala fakt samego darcia się- a dla przykładu może by przygarnęli jakieś chore dziecko ( w ostatnich dniach przynajmniej o dwójce mieszkającej w szpitalu czytałam- bo nie mają dokąd iść...)

Pamiętam taką historię: rozmawiają dwie osoby o przeciwnych poglądach, ta "za wyborem" rzuca hasło do drugiej "weź może zrób listę osób co pomogą chorym dzieciom, tyle dzieci w domach dziecka, wy tak chcecie pomagać to macie szanse", druga strona ucieszona, stwierdziła że super. A co po pewnym czasie? Lista pusta-chętnych do pomocy brak.
To chyba przeczytałam w jakiś artykule, ale nie podlinkuję bo nie pamiętam gdzie.

Napisane przez Jakkolwiek

A i ten temat był poruszany na jednej z pikiet Jedna z nas spytała pana, czemu nie pomoże w hospicjum i nie zajmie się ludźmi, którzy na serio potrzebują jego pomocy. Powiedział z pogardą, że "on nie będzie komuś dupy podcierał"- to poleci w czeluście jutuba za jakiś czas
Kurtyna.

Moja koleżanka stwierdziła że"to nie jest jej problem" gdy spytałam co ma zamiar robić dla tych biednych kobiet,rodzin, dzieci.

[201701300929]

Napisane przez Jakkolwiek

Zygotarianie? Płodziarze?

Może opowiem trochę o tych naszych kontr-pikietach. W sumie to taka tragikomedia.

Od księdza (zakonnika?) usłyszałyśmy, że: jesteśmy pedałami, dziećmi szatana, szkoda, że nas matka nie wyskrobała, powinnyśmy zdechnąć.
Od reszty gawiedzi (to będą cytaty), że chcemy skakać po kutasach, dlatego chcemy aborcji, chcemy się seksić codziennie, jesteśmy morderczyniami, lesbijkami, płaci nam Nowoczesna/Gazeta Wyborcza/ Merkel/ Putin, że jesteśmy prostytutkami, nie mamy głów i można nas używać jak się chce. Miłość do bliźniego pełną parą.
Trochę mamy ponagrywane.
W poprzednią sobotę przyjechały śmieszne bojóweczki ONRu, próbowali nas zastraszać, grozić, były przepychanki.
Polecam. Super zabawa

no wiadomo, ze seksic sie codziennie to tylko jak aborcja bedzie dostepna - w koncu wszyscy wiedza,ze tansza i bezpieczniejsza niz tabletki anty,
no i lesbijkom jak najbardziej potrzebna

Napisane przez Jakkolwiek

A i ten temat był poruszany na jednej z pikiet Jedna z nas spytała pana, czemu nie pomoże w hospicjum i nie zajmie się ludźmi, którzy na serio potrzebują jego pomocy. Powiedział z pogardą, że "on nie będzie komuś dupy podcierał"- to poleci w czeluście jutuba za jakiś czas
Kurtyna.

jakbym gadala z takim panem to chyba bym mu odpowiedziala,ze mam nadzieje,ze jak on bedzie stary i potrzebujacy to tez nie znajdzie sie nikt kto bedzie podcieral dupe jemu

nawiasem mowiac mnie w tych wszystkich ludziach najbardziej bola nie tyle poglady-bo niech sobie uwazaja co uwazaja i robia co chca robic ale ta hipokryzja,slepota i glupota (a takze mam wrazenie,ze chec utrudnienia innym zycia ,coby za dobrze nie mieli)

Napisane przez Lena_94

Moja koleżanka stwierdziła że"to nie jest jej problem" gdy spytałam co ma zamiar robić dla tych biednych kobiet,rodzin, dzieci.

standardowe-w dupie maja , problem nie ich ale komus sie do zycia trzeba wtrynic i podjac za niego takie decyzje

[Jakkolwiek]

Napisane przez Nocna Nimfa

no wiadomo, ze seksic sie codziennie to tylko jak aborcja bedzie dostepna - w koncu wszyscy wiedza,ze tansza i bezpieczniejsza niz tabletki anty,
no i lesbijkom jak najbardziej potrzebna

nawiasem mowiac mnie w tych wszystkich ludziach najbardziej bola nie tyle poglady-bo niech sobie uwazaja co uwazaja i robia co chca robic ale ta hipokryzja,slepota i glupota (a takze mam wrazenie,ze chec utrudnienia innym zycia ,coby za dobrze nie mieli)

Mnie już te teksty bawią. Pokazują doskonale o co im chodzi. Bo wiadomo, że oni te płody mają w dupach głęboko. Chcą trzymać ludzi za mordy, kontrolować kobiecą seksualność i nasze "skakanie po kutasach", jak to pięknie sami ujęli. Jakby faktycznie byli przeciwnikami aborcji to byliby zwolennikami antykoncepcji i rzetelnej edukacji seksualnej. A jedyne co mają do powiedzenia to "trzeba było się nie puszczać".
A, przypomniało mi się. Jedna pani darła mordę na naszą koleżankę, bo miała krótkie spodenki. Dowiedziała się, że jest dziwką, że jak ktoś ją zgwałci to będzie jej wina, bo sama prowokuje i się prosi, bo wygląda nieskromnie.
A ksiądz (ciągle ten sam) mówił, że jako pierwsze zostaniemy zgwałcone przez uchodźców.

Przez pół roku protestowania nazbierało mi się historii

[79 Marta]

Z moich obserwacji wynika, że często działacze ( nie generalizuję, nie znam wielu) to ludzie w wieku juz nieprokreacyjnym, a jeśli nawet- zazwyczaj nieparzyści.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[pannaatopowa]

Napisane przez Shawtty

i to wcale nie są rzadkie przypadki...

U mojej przyjiałówki był takie przypadek. Zmarł ojciec, pijak rodzinie zostawił jedynie długi. Dwoje niepełnosprawnych dzieci, ledwo wiążą koniec z końcem. Matka przyjaciółki chciała zapłacić po zasiłku pogrzebowym. Jeden ksiądz nawet był przychylny, przyszedł proboszcz i odmówił. Kredyt brała na pogrzeb. Szkoda że mnie tam nie było...

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez Jakkolwiek

Zygotarianie? Płodziarze?

Może opowiem trochę o tych naszych kontr-pikietach. W sumie to taka tragikomedia.

Od księdza (zakonnika?) usłyszałyśmy, że: jesteśmy pedałami, dziećmi szatana, szkoda, że nas matka nie wyskrobała, powinnyśmy zdechnąć.
Od reszty gawiedzi (to będą cytaty), że chcemy skakać po kutasach, dlatego chcemy aborcji, chcemy się seksić codziennie, jesteśmy morderczyniami, lesbijkami, płaci nam Nowoczesna/Gazeta Wyborcza/ Merkel/ Putin, że jesteśmy prostytutkami, nie mamy głów i można nas używać jak się chce. Miłość do bliźniego pełną parą.
Trochę mamy ponagrywane.
W poprzednią sobotę przyjechały śmieszne bojóweczki ONRu, próbowali nas zastraszać, grozić, były przepychanki.
Polecam. Super zabawa

ej, a ten ksiądz to nie widział takiego trochę jakby konfliktu pomiędzy tym stwierdzeniem, a protestowaniem przeciwko aborcji?

[Shawtty]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Naprawdę nie obchodzi mnie, czemu chcą ochrzcić dziecko. Powodów, dlaczego nie mają ślubu kościelnego, też może być więcej. Może planują go wziąć, ale za jakiś czas. Może nie mogą, bo jedna z osób już taki ślub kiedyś brała. Może jest inny powód. Czy to oznacza, że nie mogą ochrzcić dziecka, a ksiądz, który powinien z zasady przywodzić ludzi do Kościoła, ma prawo odmówić tego chrztu?

___
o apostazji słyszałaś?

[Lena_94]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Chyba nie rozumiem?

[Mijanou]

Napisane przez 79 Marta

Z moich obserwacji wynika, że często działacze ( nie generalizuję, nie znam wielu) to ludzie w wieku juz nieprokreacyjnym, a jeśli nawet- zazwyczaj nieparzyści.

No z tego, co zaobserwowałam to rzeczywiście ludzie w wieku tuż po lub mocno juz "poprokreacyjnym" i zwyczajowo Wszechpolacy, którzy z zasady stawiają się na prawie każdej demonstracji bo mogą zadymić i pokrzyczeć. Trafiają się też matki małych dzieci wraz z dziećmi ale tylko te najbardziej nawiedzone bo jednak demonstracja to nie miejsce dla dzieci.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Lena_94]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Gdzie napisałam o wytykaniu palcami?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Lena_94]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja nie przeżywam religii innych ludzi, rzuciłam to hasło w odpowiedzi na inny post, bo myślę że taki może być powód. I za to dostaję komentarz "droga Karino"?

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez Jakkolwiek

Po zakończeniu akcji będziemy montować film z całości. Nie mamy dużo dobrego materiału, a chcemy zrobić to porządnie. Podrzucę link jak już skończymy

Czekam na link i wysłałam wiadomość prywatną

Chciałam wybrać się na pikietę w zeszłą sobotę, ale przyznaję że zrezygnowałam ze strachu przed agresją prolajferów i ich łysych kolegów z ONR-u.

[lily92920]

Co do księży- jestem świeżo po ślubie i wyobraźcie sobie, że wybrałam się do parafii po spisanie protokołu, był fajny ksiądz i powiedział, że musimy przyjść z papierkiem z USC, więc za tydzień przybyliśmy z tż do kancelarii, a tam inny klecha, protokołu nie spisze, zapytał o adres i sprawdził na komputerku, że nie przyjęłam go po kolędzie Na nic były tłumaczenia, że mnie wtedy w mieście nie było. Potem zaczął coś mówić, że oni mają cennik i to nas będzie dużo kosztować Powiedziałam, że ok, ja zapłacę, a on wtedy dalej, że nie, nie wypisze...
Na szczęście znalazł się ksiądz, który nam to później wypisał, bo, stwierdził, że mu jest nas żal...

[79 Marta]

Napisane przez lily92920

Co do księży- jestem świeżo po ślubie i wyobraźcie sobie, że wybrałam się do parafii po spisanie protokołu, był fajny ksiądz i powiedział, że musimy przyjść z papierkiem z USC, więc za tydzień przybyliśmy z tż do kancelarii, a tam inny klecha, protokołu nie spisze, zapytał o adres i sprawdził na komputerku, że nie przyjęłam go po kolędzie Na nic były tłumaczenia, że mnie wtedy w mieście nie było. Potem zaczął coś mówić, że oni mają cennik i to nas będzie dużo kosztować Powiedziałam, że ok, ja zapłacę, a on wtedy dalej, że nie, nie wypisze...
Na szczęście znalazł się ksiądz, który nam to później wypisał, bo, stwierdził, że mu jest nas żal...

a potem się dziwić, że ludzie niekoniecznie do ślubu się garną

[Jakkolwiek]

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Chciałam wybrać się na pikietę w zeszłą sobotę, ale przyznaję że zrezygnowałam ze strachu przed agresją prolajferów i ich łysych kolegów z ONR-u.

Agresji trochę było, ale do rękoczynów jako-takich nie doszło. ONR to miętkie pałki, nie ma się czego bać.
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6430611 6]ej, a ten ksiądz to nie widział takiego trochę jakby konfliktu pomiędzy tym stwierdzeniem, a protestowaniem przeciwko aborcji?[/QUOTE]
Nie, no co Ty Można też wyskrobać, jak dziecko to "pedał", tak duchowny rzecze

[Mijanou]

Napisane przez Jakkolwiek

Agresji trochę było, ale do rękoczynów jako-takich nie doszło. ONR to miętkie pałki, nie ma się czego bać.

Przy takich okazjach głównie krzyczą. Po konkretne argumenty sięgają przy okazji świąt państwowych ale tylko wtedy, gdy są w dużej grupie

[Calla001]

zostałam wczoraj okrzyknięta homofobem i publicznie wyzywana od najgorszych, bo nie miałam ochoty rozmawiać z kobietą poznaną 10 min wcześniej o seksie (o tym jak go urozmaicić) .
poznana kobieta oczywiście była lesbijką i nie mogło jej się w głowie pomieścić, że nie chodzi o jej orientację, ale o to, że nie prowadzę takich rozmów z obcymi dla mnie osobami.

[Nightmare666]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Najgorsze to sa "wróżki-cyganki" w Kazimierzu... Do mnie uderzaly z tekstem, że złym czlowiekiem jestem i na pewno kogos skrzywdziłam, bo nie chce by mi powrozyla. Tylko we mnie to od razu agresje nasila. Kurna, tam za grosz spokoju. Oczywiscie winni są turyści, którzy chetnie korzystaja z owych usług.

Moja znajoma, swoją drogą baardzo nieogar, dała się namówić na wróżbę. Cyganka chciała jakąś monetę, by ta położyła jej na dłoń to ta wywróży jej coś tam. Dała 50zł bo tylko to miała. Cyganka w sekundę przepadła jak kamfora.
Ostatnim razem jak byłam w Kazimierzu to nie były tak nachalne jak potrafią być.
Za to u mnie w mieście jest taka jedna stara, która ma swój rewir niedaleko dworca. Rozsiada się na krzesełku i chce wróżyć. Przechodziłam raz z bratem, coś zagadywała a my nie reagowałyśmy- rzuciła tylko 'zakochana para'. No profesjonalnie wywróżyła . Moja przyjaciółka postraszyła ją kiedyś szatanem, że w niego wierzy. O dziwo zamknęła twarz.

Napisane przez blue3

Przyjechała do nas na kilka dni teściowa
-Zapytała TŻ dlaczego pozwala mi tak leżeć w ciągu dnia skoro w domu jest nieposprzątane. Wróciłam z nocki, więc leżę/ odpoczywam/ czytam, a w domu nie ma syfu, chciaż ręczniki też nie są porozwieszane od linijki.
-Udziela mi porad kosmetycznych w stylu "a po co tyle pieniędzy wydawać na kosmetyki?", "u Joli kupisz zapach za 8zł i też pachnie".
-ogląda w kółko te same filmy, "bo innych nie lubi", ale nie ma jak polubić skoro ciągle ogląda to samo
To będą bardzo dlugie odwiedzin y

Pogrubione:
Czyżby to był Znachor, Sami Swoi, Trędowata, Nad Niemnem, Noce i Dnie? U mnie babcia z mamą w koło Wojtek to samo oglądają. I tylko: 'nie ma co obejrzeć, nic nie ma w tej telewizyji' Ale żadnych Discovery to nie obejrzą.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez Nightmare666

Moja znajoma, swoją drogą baardzo nieogar, dała się namówić na wróżbę. Cyganka chciała jakąś monetę, by ta położyła jej na dłoń to ta wywróży jej coś tam. Dała 50zł bo tylko to miała. Cyganka w sekundę przepadła jak kamfora.


Ostatnim razem jak byłam w Kazimierzu to nie były tak nachalne jak potrafią być.


Za to u mnie w mieście jest taka jedna stara, która ma swój rewir niedaleko dworca. Rozsiada się na krzesełku i chce wróżyć. Przechodziłam raz z bratem, coś zagadywała a my nie reagowałyśmy- rzuciła tylko 'zakochana para'. No profesjonalnie wywróżyła . Moja przyjaciółka postraszyła ją kiedyś szatanem, że w niego wierzy. O dziwo zamknęła twarz.











Pogrubione:


Czyżby to był Znachor, Sami Swoi, Trędowata, Nad Niemnem, Noce i Dnie? U mnie babcia z mamą w koło Wojtek to samo oglądają. I tylko: 'nie ma co obejrzeć, nic nie ma w tej telewizyji' Ale żadnych Discovery to nie obejrzą.

U mnie w domu królują"czterej pancerni", pan Wołodyjowski i 2 wojna światowa.

[Nightmare666]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;6434073 1]U mnie w domu królują"czterej pancerni", pan Wołodyjowski i 2 wojna światowa.[/QUOTE]

Ano zapomniałam o Pancernych, Jak Rozpętałem... i Janosiku

[lily92920]

Napisane przez Nightmare666

Ano zapomniałam o Pancernych, Jak Rozpętałem... i Janosiku

I jeszcze Hans Kloss

Mój teść za to jest wielkim fanem Sary Brightman, za każdym razem jak mnie widzi to ją puszcza i pyta czy wiem kto to śpiewa.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Nightmare666

Moja znajoma, swoją drogą baardzo nieogar, dała się namówić na wróżbę. Cyganka chciała jakąś monetę, by ta położyła jej na dłoń to ta wywróży jej coś tam. Dała 50zł bo tylko to miała. Cyganka w sekundę przepadła jak kamfora.
Ostatnim razem jak byłam w Kazimierzu to nie były tak nachalne jak potrafią być.
Za to u mnie w mieście jest taka jedna stara, która ma swój rewir niedaleko dworca. Rozsiada się na krzesełku i chce wróżyć. Przechodziłam raz z bratem, coś zagadywała a my nie reagowałyśmy- rzuciła tylko 'zakochana para'. No profesjonalnie wywróżyła . Moja przyjaciółka postraszyła ją kiedyś szatanem, że w niego wierzy. O dziwo zamknęła twarz

Mój kolega ze studiów, taki poczciwy naiwny chłopak, miał podobna sytuacje, tylko na bronowicach. Cyganka chciała mu powrozyc, prosile o banknot, o nominale największym jaki ma. Położył 10 zł, ona oburzona, że za niski nominał, wróżba nie wyjdzie, na pewno ma większy. Zamienił na 50zł i znów ta gadka. Tak była przekonujaca, że dał 100 zł. Coś tam mu powiedziała, banknot zniknął, a ona mówi, że jak przyjdzień w to samo miejsce o 23, to ona mu banknot odda i zniknęła.
Przyjechał tam na 23, ale oczywiście śladu po Cygance nie było.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Mój kolega ze studiów, taki poczciwy naiwny chłopak, miał podobna sytuacje, tylko na bronowicach. Cyganka chciała mu powrozyc, prosile o banknot, o nominale największym jaki ma. Położył 10 zł, ona oburzona, że za niski nominał, wróżba nie wyjdzie, na pewno ma większy. Zamienił na 50zł i znów ta gadka. Tak była przekonujaca, że dał 100 zł. Coś tam mu powiedziała, banknot zniknął, a ona mówi, że jak przyjdzień w to samo miejsce o 23, to ona mu banknot odda i zniknęła.
Przyjechał tam na 23, ale oczywiście śladu po Cygance nie było.

Mojemu TŻ-owi cyganka kazała dać największy banknot to dał 10zł. To mu powiedziała, że na jego koncie widzi, że ma dużo pieniędzy i niech idzie do bankomatu po 100zł (TŻ rzeczywiście parę dni wcześniej dostał na konto sporą kwotę). Nie poszedł do bankomatu ale ta i tak mu powróżyła. Część się spełniła, większość o przeszłości miała rację ale 2 rzeczy się nie spełniły bo syna w ciągu roku się nie doczekaliśmy ani TŻ nie wrócił do poprzedniej pracy