Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-07, 11:27   #2701
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 412
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Zamyslona, ja rozumiem sytuacje pojedyncze, losowe, ale nie tak, ze 10 godzin w zlobku to norma i codziennosc tego dziecka.
Jak pisalam, z jednej strony ja rozumiem, praca, pieniadze, smotne rodzicielstwo czasem i inne sprawy. Ale to nie zmienia tego, ze mnie to wpienia i uwazam, ze to nie jest dobre dla dziecka a w przyszlosci dla spoleczenstw, ktore te dzieci beda tworzyc.


Moje starsze dziecko nie chodzilo do zlobka ani do przedszkola. Mlodsze chodzilo do przedszkola. I to wlasnie starsze jest bardziej otwarte i proludzkie niz to mlodsze. Zalezy tez od charakteru dziecka.
Ogolnie uwazam, ze nie ma co ani demonizowac ani specjalnie wychwalac zlobka czy przedszkola, bo to zalezy jaka dziecko ma w domu opieke. Moje dzieci to w ogole twierdzily, ze w przedszkolu sie nudza i ze w domu jest wiecej fajnych zajec (starsze chodzilo probnie do przedszkola jakies dwa tygodnie). I coraz wiecej widze i rodzicow i dziadkow a juz nie wspomne o opiekunkach, ktorzy naprawde kreatywnie spedzaja w domu czas z dziecmi, to nie jest tak, ze jesli w domu to dziecko siedzi przed tv a w przedszkolu to wszystkiego sie nauczy.
Syn nie chodził do przedszkola? Jak to tak? Zniszczyłaś mu dzieciństwo i nie zadbałaś o prawidłowy rozwój

Uważam, że przedszkole to fajna sprawa dla większości dzieci, ale bez przesady, że żyć się bez niego nie da.
Ja osobiście przedszkola nienawidziłam, a musiałam się w nim męczyć przez rok.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2016-09-07 o 11:31
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 11:33   #2702
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Syn nie chodził do przedszkola? Jak to tak? Zniszczyłaś mu dzieciństwo i nie zadbałaś o prawidłowy rozwój
No tak jakos wyszlo Az dziw, ze teraz teraz po swiecie jezdzi i nie zginal

A tak serio to on bardzo ciezko przezyl te ok dwa tygodnie przedszkola, jak zaczal sie w pewnym momencie (...) to stwierdzilam, ze bez przesady, najwyzej zniszcze mu to dziecinstwo i nie bedzie chodzil do przedszkola. Tyle tylko, ze ja mialam mozliwosc tak zrobic, bo mielismy z mezem takie prace, ze moglismy sie przy Mlodym w domu wymieniac, maz mial w ogole wiecej wolnego jako nauczyciel akademicki, czyli sytuacje mialam, nie ukrywam komfortowa.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2016-09-07 o 12:33
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 11:41   #2703
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
No i sa tez maluchy, które w złobkach sie dobrze odnajdują, zwykle to te dzieci bardziej samodzielne.
Moja córka ma cztery lata, zaczyna czwarty rok przedszkola, jest w sumie weteranem i ona bez tego przedszkola zyc nie moze ....
no, nie zawsze

jakiś czas temu sprzedawałam mieszkanie,
bardzo fajne małżeństwo było: on nie głupi, matka nie głupia
z mojego osiedla, dzieciaka mieli rok młodszego od mojego, z tego samego przedszkola
do notariusza przyszli z dzieckiem,
a mogli je spokojnie zostawić w przedszkolu, 1 godz.=1 zł
co to był za dziecko ? chyba indyk jest bardziej rozgarnięty
ktoś zagaił rozmowę: chodzi do przedszkola ? a do żłobka chodził ? - oczywiście
tak, tak, dzieci powinny chodzić do żłobka, całkiem inaczej się rozwijają
- no inaczej, dobrze, że moje dzieci ten żłobek ominął
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 11:44   #2704
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

LoL luba xD tutaj to "nie każdy musi mieć dzieci!" A na innych wątkach wspierasz wrabianie faceta w dziecko "no bo potrzeba posiadania dziecka jest silna i nie może być zignorowana"
Wiec jak to jest? A co jeśli ta zapracowana mama bardzo chce mieć bobo?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 11:50   #2705
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
LoL luba xD tutaj to "nie każdy musi mieć dzieci!" A na innych wątkach wspierasz wrabianie faceta w dziecko "no bo potrzeba posiadania dziecka jest silna i nie może być zignorowana"
Wiec jak to jest? A co jeśli ta zapracowana mama bardzo chce mieć bobo?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moze przeczytasz jeszcze raz to, co napisalam na "innym watku" Zreszta jednym, dokladnie jednym
Kocham wizazowe przekrecanie tego co ktos napisal a juz w wykonaniu niektorych to sie wrecz doczekac nie moge, bo sa "miszczowskie"
Bo ja tam wyraznie napisalam, ze to twierdzenie Hultajki uwazam za prowokacje. I wyjasnilam dlaczego tak uwazam, co nie jest wspieraniem wrabiania w dziecko.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2016-09-07 o 11:53
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 11:58   #2706
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Dalej mi nie odpowiedziałaś na pytanie
Mówisz ze nie każdy musi mieć dzieci, a co jeśli zapracowani rodzice bardzo bardzo pragną a kobieta to już w ogóle przebiera nogami by być mamusią? To wtedy co zrobić? Skoro potrzeba posiadania dziecka jest nadrzędna i nie do zwalczenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 11:59   #2707
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65028611]O państwowych



Tak, o tym słyszałam też.


Sorry, ale dla mnie zostawianie dziecka w żłobku na więcej niż 10h to kosmos. Przecież dziecko funkcjonuje zazwyczaj 12h, a drugie tyle (zależnie od dziecka, ale uśredniam) śpi.
I żeby znowu zaraz nie było nie jestem przeciwniczką żłobków, ale jak ktoś ma w ciągu dnia 1h, żeby zająć się dzieckiem, to chyba wtedy lepiej przemyśleć decyzję o posiadaniu tego dziecka.
To chyba musiałby być jakiś fatalny zbieg okoliczności, gdyby oboje rodzice mieli pracę z dojazdem po 11h w tych samych godzinach.[/QUOTE]


Dla ciebie kosmos dla innego potrzeba
1. nawet jeśli dziecko zostaje 10h w placówce- to nie oznacza od razu, ze zostaje tam w takim wymiarze godzin codziennie.

2. Serio wyskakujesz: nie masz czasu na dziecko to go nie miej
Wiele sytuacji się zmienia po pojawieniu się dziecka.
Znam trochę osób, których dzieci były w złobku dłuzej tj 8-12h dziennie, ale ilość osób, które zostawiały dziecko tak codziennie 5dni/ w tygodniu jest doprawdy niewielka.

Nie każdy jest w sytuacji takiej jak twoje, nie każdy ma potrzeby jak twoje i twojego dziecka.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65029016]No to też rozumiem jako ten zbieg okoliczności.[/QUOTE]

Bycie samotnym rodzicem to zbieg okoliczności ?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65032726]Nie, nie każdy musi zmieniać pracę na 8-16, ale zawsze na wizażu jest w tym momencie oburzenie, a gdzie tatuś. No to chyba bardzo rzadko tak bywa, że i mama i tata pracują od 7 do 18, nie?[/QUOTE]
Nie.
Bywa często. W zalezności od zawodu, wyboru pracy i innych czynników.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No jak mi ich zal, ze sie im trudno wyrobic...
Ja tak, jak Persefona uwazam, ze te 10 godzin to i tak za duzo i na bogow egiptu, nie kazdy musi sie koniecznie rozmnazac!
Tak sa sytuacje zyciowe, kiedy nie ma innego wyjscia i ja to rozumiem.
Ale to nie zmienia tego, ze mnie totalnie wpienia takie podejscie do rodziciwlstwa, tzn. placz, ze zlobek czy przedszkole sa otwarte tylko 10 godzin.

Jak Ty to sobie niby wyobrazasz z tym przedszkolem? Do ktorej ono ma byc czynne, 24 godziny na dobe? 16 to jest godzina o ktorej dziecko powinno byc juz w domu a nie wysiadywac dalej w przedszkolu. A moze od razu jak kiedys w ZsRR zrobmy tygodniowe przedszkola, to znaczy oddajesz dziecko w poniedzialek rano a odbierasz w sobote wieczorem.
Tak bardzo ci żal ?
Nie widać.


wg mnie łżobki powinny być czynne wg potrzeb rodziców np. 7-19
I nie, nie oznacza to, ze dzieci będą tam przebywać dokłądnie w tych godzinach, ale, że rodzice będą mogli z tych godzin korzystać w razie potrzeby.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:08   #2708
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Dalej mi nie odpowiedziałaś na pytanie
Mówisz ze nie każdy musi mieć dzieci, a co jeśli zapracowani rodzice bardzo bardzo pragną a kobieta to już w ogóle przebiera nogami by być mamusią? To wtedy co zrobić? Skoro potrzeba posiadania dziecka jest nadrzędna i nie do zwalczenia?
A tam bylo jakies pytanie?
To wtedy ograniczaja ilosc przepracowanych godzin na rzecz dziecka. Proste.
A jesli nie moga/nie chca to niech sie zastanowia na posiadaniem dziecka, bo po co im ono, jesli i tak je widywac beda od swieta.

To tak z wszystkimi innymi potrzebami. Jesli bardzo cos chcesz miec to musisz sie liczyc z tym, ze ewentualnie bedziesz musiala "przemeblowac" swoje zycie, z czegos moze zrezygnowac. Ale jesli uwzasz, ze to co dostaniesz zrekompensuje ci to co stracisz, to rezygnujesz bez bolu. Ale jesli sprawi to bol, wydaje sie taka rezygnacja niemozliwa, to lepiej zostawic wszystko tak jak jest, bo to znaczy, ze czlowiek nie chce az tak bardzo jak mysli, lub nie jest gotowy.
Pomijam sprawy finansowe, bo jesli obydwoje rodzicow musi tyrac od switu do nocy, zeby utrzymac siebie i dziecko, to tez nie wiem czy jest warto. Ale to temat drazliwy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2016-09-07 o 12:15
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:16   #2709
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A tam bylo jakies pytanie?
było było, usłużnie cytuję

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Wiec jak to jest? A co jeśli ta zapracowana mama bardzo chce mieć bobo?
rozumiem, że jeśli taka matka ma dziecko małe, stała się samotna i zapieprza dzień i noc by utrzymać siebie i dziecko, bo nie dostaje alimentów od ojca (dajmy na to), to powinna "przemeblować swoje życie"?
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:18   #2710
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Dla ciebie kosmos dla innego potrzeba
1. nawet jeśli dziecko zostaje 10h w placówce- to nie oznacza od razu, ze zostaje tam w takim wymiarze godzin codziennie.

2. Serio wyskakujesz: nie masz czasu na dziecko to go nie miej
Wiele sytuacji się zmienia po pojawieniu się dziecka.
Znam trochę osób, których dzieci były w złobku dłuzej tj 8-12h dziennie, ale ilość osób, które zostawiały dziecko tak codziennie 5dni/ w tygodniu jest doprawdy niewielka.

Nie każdy jest w sytuacji takiej jak twoje, nie każdy ma potrzeby jak twoje i twojego dziecka.


Bycie samotnym rodzicem to zbieg okoliczności ?


Nie.
Bywa często. W zalezności od zawodu, wyboru pracy i innych czynników.



Tak bardzo ci żal ?
Nie widać.


wg mnie łżobki powinny być czynne wg potrzeb rodziców np. 7-19
I nie, nie oznacza to, ze dzieci będą tam przebywać dokłądnie w tych godzinach, ale, że rodzice będą mogli z tych godzin korzystać w razie potrzeby.
Ajah, teraz to chyba serio już piszesz tylko po to, żeby mi zrobić przytyk (ale spoko, nie Ty pierwsza i nie ostatnia, jestem do tego przyzwyczajona). No jak nie zostają codziennie na tyle godzin, to o czym my tu mówimy?

Na potrzeby tej dyskusji - tak, bycie samotnym rodzicem to zbieg okoliczności. W tym momencie chodzi mi tylko o fakt wcześniejszego odbierania dziecka z placówki/zaprowadzania go tam, nie chcę rozwijać dyskusji na temat samotnego rodzicielstwa z wyboru (które chyba aż tak częstym przypadkiem nie jest).


No nie żartuj, myślałam, że każdy ma ochotę zostać z dzieckiem w domu do 2/3/4 rż. A nie, sorry, zapomniałam, na wizażu = koniec własnego życia, zaprzepaszczenie fantastycznej kariery zawodowej oraz oczywiście uniemożliwienie dziecku dobrego startu w przyszłość, bo każde dziecko nieidące do żłobka pije mleko z butelki do 7 rż.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:22   #2711
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Wiesz, pewnie dlatego ze przedszkole jest dla niej jak dom. Skoro spędza tam "całe życie"
Tak, jest biedna, pokrzywdzona i nieszczęśliwa. Wlasnie na taka wyglada, kiedy opowiada o swoich przyjaciółkach z przedszkola, zabawach, ciociach. Jak wraca z przedszkola, patrzy przez okno, czy sa jest koledzy na podwórku, jeśli tak, zaraz chce lecieć. Zostaje odkąd skończyła dwa lata bez problemu u babci na tydzień. Ale to pewnie dlatego, ze rodzicow nie kocha

Ja sie cieszę, ze jest jaka jest i ze nie trzymałam jej latami w domu przy spódnicy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65032726]Nie, nie każdy musi zmieniać pracę na 8-16, ale zawsze na wizażu jest w tym momencie oburzenie, a gdzie tatuś. No to chyba bardzo rzadko tak bywa, że i mama i tata pracują od 7 do 18, nie?[/QUOTE]

Mój TZ nie ma jakiegoś normowanego czasu pracy, sporo czasu pracuje z domu. Ale nie każdy ma ten komfort?

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
To mój siostrzeniec własnie znalazł sobie nowy dom;-)
Uwielbia przedszkole i też za bardzo nie chce wracać.
Na pewno tez jest nieszczęśliwym dzieckiem

Ja wychodzę z założenia, ze dziecko to jest istota społeczna, jasne, ze w wieku pol roku nie potrzebuje życia towarzyskiego z rówieśnikami. Ale dla większość dzieci 3letnich czy nawet młodszych towarzystwo rówieśników jest bardziej atrakcyjne niż mama cała dobę.
Ja nie lubie całymi dniami bawić sie z dzieckiem w sklep, restauracje, układanie klocków czy odgrywanie ról figurkami. Albo piec ciast w piaskownicy, juz swoje ciasta z piasku w życiu upieklam

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;65033446]no, nie zawsze

jakiś czas temu sprzedawałam mieszkanie,
bardzo fajne małżeństwo było: on nie głupi, matka nie głupia
z mojego osiedla, dzieciaka mieli rok młodszego od mojego, z tego samego przedszkola
do notariusza przyszli z dzieckiem,
a mogli je spokojnie zostawić w przedszkolu, 1 godz.=1 zł
co to był za dziecko ? chyba indyk jest bardziej rozgarnięty
ktoś zagaił rozmowę: chodzi do przedszkola ? a do żłobka chodził ? - oczywiście
tak, tak, dzieci powinny chodzić do żłobka, całkiem inaczej się rozwijają
- no inaczej, dobrze, że moje dzieci ten żłobek ominął[/QUOTE]

Rożne sa dzieci, żłobek czy przedszkole nie jest środkiem na wszelkie problemy z dzieckiem. Jak sie dziecko wychowuje za pomocą telewizora czy tabletu, wyręcza we wszystkim, to specjalnie rozgarnięte raczej nie będzie.

Rok temu byłam na wakacjach na greckiej wyspie. Zdawałoby sie, wakacje, maja ludzie mnóstwo wolnego czasu, zeby pobyć z dzieckiem bez stresu, nie trzeba sprzątać, gotować, pracować. Większość maluchów spożywała posiłki przy włączonej bajce na tablecie czy telefonie. No tak nawet na wakacjach rodzicom sie nie chce, to co dopiero w domu?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:24   #2712
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
było było, usłużnie cytuję



rozumiem, że jeśli taka matka ma dziecko małe, stała się samotna i zapieprza dzień i noc by utrzymać siebie i dziecko, bo nie dostaje alimentów od ojca (dajmy na to), to powinna "przemeblować swoje życie"?
Dziekuje za cytat.

Nie, jak widze znow nie rozumiesz. Ale to zadna nowosc.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:36   #2713
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Dziekuje za cytat.



Nie, jak widze znow nie rozumiesz. Ale to zadna nowosc.

Meoooow xD
Luba jakie pazurki nagle, wow. Nie potrafisz obronić swojego rozumowania wiec atak na inteligencje interlokutora dostałam w zamian. Tylko o tobie to świadczy
Ja wiem, ze masz niewielkie doświadczenie z praca zawodowa ale cos tam ci gdzieś powinno dzwonić, choćby z wypowiedzi ludzi z twojego otoczenia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.

Edytowane przez liselotta
Czas edycji: 2016-09-07 o 12:42
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:40   #2714
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65035156]Ajah, teraz to chyba serio już piszesz tylko po to, żeby mi zrobić przytyk (ale spoko, nie Ty pierwsza i nie ostatnia, jestem do tego przyzwyczajona). No jak nie zostają codziennie na tyle godzin, to o czym my tu mówimy?

Na potrzeby tej dyskusji - tak, bycie samotnym rodzicem to zbieg okoliczności. W tym momencie chodzi mi tylko o fakt wcześniejszego odbierania dziecka z placówki/zaprowadzania go tam, nie chcę rozwijać dyskusji na temat samotnego rodzicielstwa z wyboru (które chyba aż tak częstym przypadkiem nie jest).


No nie żartuj, myślałam, że każdy ma ochotę zostać z dzieckiem w domu do 2/3/4 rż. A nie, sorry, zapomniałam, na wizażu = koniec własnego życia, zaprzepaszczenie fantastycznej kariery zawodowej oraz oczywiście uniemożliwienie dziecku dobrego startu w przyszłość, bo każde dziecko nieidące do żłobka pije mleko z butelki do 7 rż.[/QUOTE]


O jaki przytyk ci chodzi, bo pojęcia nie mam ?


Wiele osób korzysta z godzin otwarcia żlobka w takich a nie innych godzinach,a le nie codziennie. To chyba jasne. Czyli np. zostają 3 dni w tygodniu po 12 h.


Bycie samotnym rodzicem to okoliczność, a nie koincydencja- no chyba, że z opieką przedszkolną (co sensu większego nie ma)


Nie wiem dlaczego odwołujesz się do opinii wizażu tak bardzo
Istnieją zawody, gdzie godziny pracy z góry są dość elastyczne i długie. Istnieją rodziny, w któych oboje rodziców wykonuje taki zawód.
Ludzie mieszkają w różnych miejscach/ odległości od domu i nawet jeślipracują kilka godin dziennie, resztę mogą zeżreć dojazdy.
Istnieją też ludzie, którym piękny plan wziął w łeb i wszystko się rypło i trzeba sobie radzić.

Są tez ludzie, którzy chcą zagwarantować odpowiedni wg siebie poziom życia- i chodzą do pracy po to, by zarabiać.

Oczywistym jest to, że kontakt z dzieckiem jest istotny dla jego rozwoju- nie wtym rzecz zupełnie.

Rzecz w tym, by traktować ludzi z taką samą wyrozumiałością jak chcesz by ciebie traktowano.
Tekst, że ktoś oddaje dziecko do żloba nie powinien dziecka posiadać jest dla mnie poniżej krytyki.


Co do zaprzepaszczenia kariery przez siedzenie z dzieckiem w domu: oczywiście tak być nie musi, ale często tak jest.
Wiele kobiet będąc z dzieckiem w domu nie dba o swój rozwój, przyszłość zawodową. Nie jest to ani wina dziecka, ani opieki nad nim. To decyzja tych kobiet. Moim zdaniem jest to objaw głupoty, a i często lenistwa.
__________________
nauczycielu, zajrzyj

Edytowane przez ajah
Czas edycji: 2016-09-07 o 12:41
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:43   #2715
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65035156]Ajah, teraz to chyba serio już piszesz tylko po to, żeby mi zrobić przytyk (ale spoko, nie Ty pierwsza i nie ostatnia, jestem do tego przyzwyczajona).
[/QUOTE]

To nie chodzi o przytyki, tylko o to, ze punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ty jesteś w domu z synem, który ma juz trzy lata, wiec leci ci czwarty rok. Wiele kobiet jednak aż tyle czasu z dzieckiem w domu nie spędza, bo pracuje i tym samym musi godzić opiekę nad dzieckiem, odbieranie i odwożenie do przedszkola, prace, obowiązki domowe, opiekę nad dzieckiem w razie choroby, jakieś nagle sytuacje. Czasem jeszcze do tego dochodzi jakaś nauka, trudne egzaminy, jak choćby było w moim przypadku.

Trzeba to wszystko jakoś ze sobą zgrać, nie jest to żadne bohaterstwo, bo tak ma większość ludzi, zwłaszcza w wiekszych miastach, w których więcej czasu choćby dojazd zajmuje.

Juz nie wspominając o tym, ze większość ludzi ma do spłacenia kredyt za mieszkanie i jednak szybciej niż do sześćdziesiątki chciałaby sie z tym uwinąć.

Stad te dzieci nierzadko jednak spędzają w przedszkolu i po 10 godzin i chodzą tam od drugiego roku życia.

Wbrew pozorom na nieszczęśliwe te dzieci nie wyglądają, mam na myśli choćby te z grupy przedszkolnej mojej

Odnośnie tego zaprzepaszczenia kariery zawodowej.
Czy jakbyś sama miała fajna prace, która byś lubiła i na której by Ci zależało, to jednak Twój syn od dawna by nie chodził do przedszkola czy nawet żłobka?
Czy dla dorosłej osoby nie jest ciekawsze wyjście do ludzi, fajnej pracy niż całe dni z trzylatkiem, który mógłby spokojnie juz chodzic do przedszkola?

Rozumiem, ze tu jest tez ten problem, ze nasz wspaniały rząd, zamiast inwestować w przedszkola i ułatwiać zwłaszcza kobietom zycie zawodowe woli rozdawać 500 zł ma przezarcie i wzbogacenie bogatego pana z Portugalii

Kiedyś dzieci nie potrzebowały tak przedszkola jak teraz, bo miały rodzeństwa więcej, kuzynów, dzieci u sąsiadów i wtedy fakt, nie była to żadna wielka strata, jak do przedszkola nie poszły, bo socjalizowaly sie w inny sposób. Ja sama nie chodziłam. Teraz rodzeństwa często nie maja, albo jedna sztukę, z dzieckiem cały dzień siedzi w domu jedna osoba, zazwyczaj mama lub zmęczona juz życiem babcia, która swoje dzieci odchowała i za jakie grzechy w wieku 60paru lat ma sie całe dnie z wnukiem użerać, na podwórku zycie zamiera w październiku do kwietnia, w domach ludzie sie nie odwiedzają jak kiedyś, nawet niespecjalnie znają, to sorry, ale dla mnie to nie jest optymalny model wychowywania dziecka.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 12:50   #2716
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65035156]
No nie żartuj, myślałam, że każdy ma ochotę zostać z dzieckiem w domu do 2/3/4 rż. [/QUOTE]

ja bym chciała, bardzo, ale niestety bez mojej wypłaty nie dam rady
Fajnie, że chociaż był roczny macierzyński.

kuzynka musiała po roku wrócic do pracy, dziecko poszło do żłobka, wstaje o 6, odbiera go ok 18, w domu tylko kąpiel i spać przykre ale co ma zrobić. Opiekunka odpada, nie stać jej, prace musi miec.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:09   #2717
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
O jaki przytyk ci chodzi, bo pojęcia nie mam ?


Wiele osób korzysta z godzin otwarcia żlobka w takich a nie innych godzinach,a le nie codziennie. To chyba jasne. Czyli np. zostają 3 dni w tygodniu po 12 h.


Bycie samotnym rodzicem to okoliczność, a nie koincydencja- no chyba, że z opieką przedszkolną (co sensu większego nie ma)


Nie wiem dlaczego odwołujesz się do opinii wizażu tak bardzo
Istnieją zawody, gdzie godziny pracy z góry są dość elastyczne i długie. Istnieją rodziny, w któych oboje rodziców wykonuje taki zawód.
Ludzie mieszkają w różnych miejscach/ odległości od domu i nawet jeślipracują kilka godin dziennie, resztę mogą zeżreć dojazdy.
Istnieją też ludzie, którym piękny plan wziął w łeb i wszystko się rypło i trzeba sobie radzić.

Są tez ludzie, którzy chcą zagwarantować odpowiedni wg siebie poziom życia- i chodzą do pracy po to, by zarabiać.

Oczywistym jest to, że kontakt z dzieckiem jest istotny dla jego rozwoju- nie wtym rzecz zupełnie.

Rzecz w tym, by traktować ludzi z taką samą wyrozumiałością jak chcesz by ciebie traktowano.
Tekst, że ktoś oddaje dziecko do żloba nie powinien dziecka posiadać jest dla mnie poniżej krytyki.


Co do zaprzepaszczenia kariery przez siedzenie z dzieckiem w domu: oczywiście tak być nie musi, ale często tak jest.
Wiele kobiet będąc z dzieckiem w domu nie dba o swój rozwój, przyszłość zawodową. Nie jest to ani wina dziecka, ani opieki nad nim. To decyzja tych kobiet. Moim zdaniem jest to objaw głupoty, a i często lenistwa.
W całej poprzedniej wypowiedzi odnosiłaś się do moich słów o zostawianiu dziecka na powyżej 10h w żłobku, pisząc jednocześnie, że u niewielu sytuacja ta powtarza się codziennie.
No to ja RÓWNIEŻ rozumiem, że bywają dni, kiedy tak się może dziać.
Natomiast nigdy i nigdzie nie napisałam, że "ktoś oddaje dziecko do żloba nie powinien dziecka posiadać". Ja wiem, że mnie łatwo takie słowa podpiąć z uwagi na moją własną sytuację, ale nie są to moje słowa i nigdy tak nie uważałam.
Ale tak jeśli ktoś oddaje dziecko do żłobka dzień w dzień na więcej niż 10h, to tak, według mnie nie jest to dobra sytuacja.
I chyba raczej nie powiesz mi, że dziecko ma większą potrzebę przebywania z rówieśnikami cały dzień (cały dzień=powyżej tych 10 czy nawet dla mnie 8, ale rozumiem te dojazdy) niż z rodzicem, bo roczniak ma socjalizację tam, gdzie pieluszkę.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To nie chodzi o przytyki, tylko o to, ze punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ty jesteś w domu z synem, który ma juz trzy lata, wiec leci ci czwarty rok. Wiele kobiet jednak aż tyle czasu z dzieckiem w domu nie spędza, bo pracuje i tym samym musi godzić opiekę nad dzieckiem, odbieranie i odwożenie do przedszkola, prace, obowiązki domowe, opiekę nad dzieckiem w razie choroby, jakieś nagle sytuacje. Czasem jeszcze do tego dochodzi jakaś nauka, trudne egzaminy, jak choćby było w moim przypadku.

Trzeba to wszystko jakoś ze sobą zgrać, nie jest to żadne bohaterstwo, bo tak ma większość ludzi, zwłaszcza w wiekszych miastach, w których więcej czasu choćby dojazd zajmuje.

Juz nie wspominając o tym, ze większość ludzi ma do spłacenia kredyt za mieszkanie i jednak szybciej niż do sześćdziesiątki chciałaby sie z tym uwinąć.

Stad te dzieci nierzadko jednak spędzają w przedszkolu i po 10 godzin i chodzą tam od drugiego roku życia.

Wbrew pozorom na nieszczęśliwe te dzieci nie wyglądają, mam na myśli choćby te z grupy przedszkolnej mojej

Odnośnie tego zaprzepaszczenia kariery zawodowej.
Czy jakbyś sama miała fajna prace, która byś lubiła i na której by Ci zależało, to jednak Twój syn od dawna by nie chodził do przedszkola czy nawet żłobka?
Czy dla dorosłej osoby nie jest ciekawsze wyjście do ludzi, fajnej pracy niż całe dni z trzylatkiem, który mógłby spokojnie juz chodzic do przedszkola?

Rozumiem, ze tu jest tez ten problem, ze nasz wspaniały rząd, zamiast inwestować w przedszkola i ułatwiać zwłaszcza kobietom zycie zawodowe woli rozdawać 500 zł ma przezarcie i wzbogacenie bogatego pana z Portugalii

Kiedyś dzieci nie potrzebowały tak przedszkola jak teraz, bo miały rodzeństwa więcej, kuzynów, dzieci u sąsiadów i wtedy fakt, nie była to żadna wielka strata, jak do przedszkola nie poszły, bo socjalizowaly sie w inny sposób. Ja sama nie chodziłam. Teraz rodzeństwa często nie maja, albo jedna sztukę, z dzieckiem cały dzień siedzi w domu jedna osoba, zazwyczaj mama lub zmęczona juz życiem babcia, która swoje dzieci odchowała i za jakie grzechy w wieku 60paru lat ma sie całe dnie z wnukiem użerać, na podwórku zycie zamiera w październiku do kwietnia, w domach ludzie sie nie odwiedzają jak kiedyś, nawet niespecjalnie znają, to sorry, ale dla mnie to nie jest optymalny model wychowywania dziecka.

Siedzę z Młodym czwarty rok, bo jak wiesz lub nie wiesz, do przedszkola się nie dostał. Tzn. dostał, do prywatnego, ale po przeliczeniu wszystkich kosztów, dojazdów, wzięcia pod uwagę tego, że i tak dziadkowie musieliby go czasami odbierać (a więc dojechać po niego) oraz tego, że pewnie na początku wiele do tego przedszkola nie pochodził - zrezygnowaliśmy.
Pewnie tak, gdybym miała super pracę, to chciałabym do niej wrócić - ale raczej i tak dopiero teraz. Teraz czuję, że jest już odpowiedni moment. Natomiast w tej chwili nie jest to możliwe z powodu jw - dziecko opieki na razie nie ma, pewnie ostatecznie zostanie z dziadkami jednak.

Nie wiem, dlaczego tak bardzo staracie się insynuować mi, że ja jestem przeciwna żłobkom/przedszkolu w tym najmłodszym wieku. Ależ nie jestem, pomimo tego, że mój syn nie chodzi.
Ale to chyba trzeba sobie jakoś wszystko poustawiać z głową, a nie wrzucić dziecko na 12 h do żłobka codziennie.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja bym chciała, bardzo, ale niestety bez mojej wypłaty nie dam rady
Fajnie, że chociaż był roczny macierzyński.

kuzynka musiała po roku wrócic do pracy, dziecko poszło do żłobka, wstaje o 6, odbiera go ok 18, w domu tylko kąpiel i spać przykre ale co ma zrobić. Opiekunka odpada, nie stać jej, prace musi miec.
Też uważam, że akurat wydłużenie macierzyńskiego było naprawdę super pomysłem. Kto nie chce - nie musi korzystać.

No i rozumiem, że tak się zdarza, ale to pewnie nie jest nagminna sytuacja wszystkich żłobkowych dzieci.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:19   #2718
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Znajoma kiedyś opowiadała mi, jak u nich na osiedlu otworzyli przedszkole do 20:00, dla wygody dłużej pracujących rodziców. Jednak szybko zrezygnowali z tego pomysłu, kiedy zorientowali sie, ze rodzice dzieci, które siedzą tam do końca, juz od dawna wrócili z pracy i czasem okiem na pociechy z balkonu rzuca
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:35   #2719
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Meoooow xD
Luba jakie pazurki nagle, wow. Nie potrafisz obronić swojego rozumowania wiec atak na inteligencje interlokutora dostałam w zamian. Tylko o tobie to świadczy
Ja wiem, ze masz niewielkie doświadczenie z praca zawodowa ale cos tam ci gdzieś powinno dzwonić, choćby z wypowiedzi ludzi z twojego otoczenia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Serio? I jak to bylo... o tym ataku, jesli nie ma sie argumentow...



Nie mozesz jednej mojej odpowiedzi przypasowywac do wszystkich swoich pytan. Bo to sie nazywa maniupulacja. To jesli chodzi o moja poprzednia wypowiedz, bo widze, ze jednak trzeba ja rozwinac.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:36   #2720
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 774
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Znajoma kiedyś opowiadała mi, jak u nich na osiedlu otworzyli przedszkole do 20:00, dla wygody dłużej pracujących rodziców. Jednak szybko zrezygnowali z tego pomysłu, kiedy zorientowali sie, ze rodzice dzieci, które siedzą tam do końca, juz od dawna wrócili z pracy i czasem okiem na pociechy z balkonu rzuca


To jest straszne.
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:41   #2721
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 570
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

U nas jest prywatne przedszkole całodobowe.
Był kiedyś wywiad w gazecie z panią dyrektor.
Mówiła że nocujące dzieci to rzadkość, ale jest jedno dziecko wychowywane przez samotnego ojca, ojciec miał wyjazd w delegację i dziecko nocowało w przedszkolu chyba 3 noce z rzędu.

Ze żłobkiem na przykład jest jeszcze ta trudność, że nie można dziecka przyprowadzić później niż na śniadanie. Drzwi zamknięte i nie wpuszczają. Podobno późniejsze przychodzenie dzieci dezorganizuje zajęcia w grupie.
Problem był podnoszony przez rodziców pracujących w trybie zmianowym, którzy na przykład idą na 12 czy 14 do pracy i mogliby spędzić przedpołudnie z dzieckiem.
Żłobek uważa, że takie przychodzenie codziennie o innej porze jest niekorzystne dla dziecka i lepiej dla niego jak codziennie ma w domu i żłobku ten sam rytm.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:44   #2722
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nie.
Bywa często. W zalezności od zawodu, wyboru pracy i innych czynników.
Też mi się wydaje, że to częsta sytuacja, zwłaszcza w większych miastach.

Łatwo chyba sobie wyobrazić sytuację, że dwoje rodziców pracuje na wysokich stanowiskach czy gdzieś w korpo i muszą siedzieć po godzinach. Dla takich osób wymigiwanie się od tego może skończyć się utratą pracy i są one tego świadome. Mają więc zrezygnować z pracy, która daje im utrzymanie, często na bardzo dobrym poziomie, pozwala na spłatę kredytu, bo dziecko 2 godziny dłużej w przedszkolu unieszczęśliwią? Albo nie wiem, mają iść do pracy, która jest poniżej ich kwalifikacji, ale od 8 do 16?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2016-09-07 o 13:57
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:45   #2723
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Ze żłobkiem na przykład jest jeszcze ta trudność, że nie można dziecka przyprowadzić później niż na śniadanie. Drzwi zamknięte i nie wpuszczają. Podobno późniejsze przychodzenie dzieci dezorganizuje zajęcia w grupie.
Problem był podnoszony przez rodziców pracujących w trybie zmianowym, którzy na przykład idą na 12 czy 14 do pracy i mogliby spędzić przedpołudnie z dzieckiem.
Żłobek uważa, że takie przychodzenie codziennie o innej porze jest niekorzystne dla dziecka i lepiej dla niego jak codziennie ma w domu i żłobku ten sam rytm.
Z jednej strony moze i racja ale wydaje mi sie, ze to raczej dla wygody pan jest niz zeby utrzymac rytm dnia dziecku.
No ja rozumiem na poczatku, zeby dziecko przyzwyczaic, ze chodzi do zlobka, ale potem?
Jawiem, ze dziecko lubi rutyne, ale jednak bez przesady, w koncu w domu tez sie nie robi codziennie tego samego
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:46   #2724
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

gdyby moje dziecko chodziło do przedszkola/złobka, musiałoby przed 6 wstać, max o 7 byc na miejscu i siedzieć do 16, przed 17 w domu by był
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:50   #2725
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

W przedszkolu mojej corki jest rodzeństwo, rok po roku. Z tego, co widzę, to chyba codziennie zamykają przedszkole, bo nawet jak późno odbieralam córkę, to zawsze byli. Dziwi mnie to o tyle, ze mama ma w domu niemowlaka i mogłaby choć po 16 te dzieci odebrać, tym bardziej ze sprawiają dość poważne problemy wychowawcze i trzeba poświecić im czas. Ale pewnie sie nie chce mieć starszej rozrabiajacej dwójki w domu.
Chłopiec kiedyś na mamę napluł, a ona sie roześmiała. Tu juz mnie ogarnęło przerażenie, jak mozna sobie takiego luja hodować, wprost proszenie sie o poważne problemy w przyszłości.[

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2016-09-07 o 13:51
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 13:50   #2726
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Serio? I jak to bylo... o tym ataku, jesli nie ma sie argumentow...



Nie mozesz jednej mojej odpowiedzi przypasowywac do wszystkich swoich pytan. Bo to sie nazywa maniupulacja. To jesli chodzi o moja poprzednia wypowiedz, bo widze, ze jednak trzeba ja rozwinac.
to, że masz niewielkie doświadczenie zawodowe jest faktem, stąd też wynikają twoje wypowiedzi rodem z idealnego świata o tym, że jak ktoś nie może odbierać dziecka codziennie najpóźniej o 16 z przedszkola, to znaczy że nie powinien mieć żadnych dzieci, bo najwyraźniej nie ma dla nich żadnego czasu (co jest dosyć krzywdzącym stwierdzeniem, rzekłabym)

dlatego sprowadzam na ziemię i pytam o sytuacje, w których rodzice nie mają tego komfortu by kończyć codziennie pracę o 15 bądź rodzic jest samotny i pracujący dużo i długo by utrzymać siebie i już istniejące dziecko.
oczywistym jest, że decydując się na dziecko ponosi się odpowiedzialność i życie ulega przemeblowaniu, ale jeśli się nie żyje w idealnym świecie (fajrant o 15 i dziecko w domu o 16), to co mają zrobić takie kobiety? zrezygnować z posiadania dziecka?
co ma zrobić samotna matka, która już dziecko posiada?
pytam o realne sytuacje, do których twoja idealna wizja (vide: pierwsze zdanie mojego postu) nie przystaje nijak
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.

Edytowane przez liselotta
Czas edycji: 2016-09-07 o 13:52
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 14:07   #2727
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
to, że masz niewielkie doświadczenie zawodowe jest faktem, stąd też wynikają twoje wypowiedzi rodem z idealnego świata o tym, że jak ktoś nie może odbierać dziecka codziennie najpóźniej o 16 z przedszkola, to znaczy że nie powinien mieć żadnych dzieci, bo najwyraźniej nie ma dla nich żadnego czasu (co jest dosyć krzywdzącym stwierdzeniem, rzekłabym)

dlatego sprowadzam na ziemię i pytam o sytuacje, w których rodzice nie mają tego komfortu by kończyć codziennie pracę o 15 bądź rodzic jest samotny i pracujący dużo i długo by utrzymać siebie i już istniejące dziecko.
oczywistym jest, że decydując się na dziecko ponosi się odpowiedzialność i życie ulega przemeblowaniu, ale jeśli się nie żyje w idealnym świecie (fajrant o 15 i dziecko w domu o 16), to co mają zrobić takie kobiety? zrezygnować z posiadania dziecka?
co ma zrobić samotna matka, która już dziecko posiada?
pytam o realne sytuacje, do których twoja idealna wizja (vide: pierwsze zdanie mojego postu) nie przystaje nijak
Raczej Twoje wyobrazenie o mnie


Na te pytania juz odpowiadalam wczesniej, wiec wystarczy czytac co pisze. Czytac, nie zacietrzewiac sie, nie oblewac klawiatury jadem i nie byc nastawiona do mnie jak pies do jeza

To tyle z mojej strony, bo nic nie wnosza te nasze przekomarzania, szkoda naszego czasu
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 14:16   #2728
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Raczej Twoje wyobrazenie o mnie


Na te pytania juz odpowiadalam wczesniej, wiec wystarczy czytac co pisze. Czytac, nie zacietrzewiac sie, nie oblewac klawiatury jadem i nie byc nastawiona do mnie jak pies do jeza

To tyle z mojej strony, bo nic nie wnosza te nasze przekomarzania, szkoda naszego czasu
nie chce mi się szukać twoich wypowiedzi na ten temat, naprawdę twoja biografia jest na wizażu znana, nie jest to żadna tajemnica, ale nie o tym wątek.

wskaż mi gdzie odpowiedziałaś na moje pytanie. dla przypomnienia cytuję twoją wypowiedź:

"To tak z wszystkimi innymi potrzebami. Jesli bardzo cos chcesz miec to musisz sie liczyc z tym, ze ewentualnie bedziesz musiala "przemeblowac" swoje zycie, z czegos moze zrezygnowac. Ale jesli uwzasz, ze to co dostaniesz zrekompensuje ci to co stracisz, to rezygnujesz bez bolu. Ale jesli sprawi to bol, wydaje sie taka rezygnacja niemozliwa, to lepiej zostawic wszystko tak jak jest, bo to znaczy, ze czlowiek nie chce az tak bardzo jak mysli, lub nie jest gotowy."

w związku z tym ponawiam pytanie - co ma zrobić w takim razie ta samotna matka, która została sama z dzieckiem i sprząta od rana do nocy by je utrzymać?
i co mają zrobić rodzice, którzy nie mogą pracować codziennie do 15 a bardzo dziecko chcą mieć? i sprawia im to ból, że go nie mają?
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 14:41   #2729
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Perse placówka- to nie tylko socjalizacja
I nie rozumiem stawiania kwestii w taki sposób:

Cytat:
że dziecko ma większą potrzebę przebywania z rówieśnikami cały dzień (cały dzień=powyżej tych 10 czy nawet dla mnie 8, ale rozumiem te dojazdy) niż z rodzicem,
Dziecko przebywa w żlobku, gdzie zaspokajane są jego różne potrzeby: nie tylko zabawy z rówieśnikami.
Dobry żlobek zapewnia wsparcie w rozwoju emocjonalny, intelektualnym, motorycznym, społecznym.
Oczywiście kontakt z rodzicem (dobry jakościowo) ma ogromną wartość i znaczenie w rozwoju dziecka, i jest istotny.

Jeśli rodzic pracuje ostro, dziecko jest w żlobku, ale gdy są razem spędzają czas wspólnie to ich relacja będzie się rozwijać, będzie zdrowa, a dziecko nie powinno mieć wielkiej traumy z powodu bycia w placówce.
Do tego jednak trzeba chęci i wysiłku: znalezienia odpowiedniej opieki dla dziecka, spędzenia czasu z dzieckiem (bardziej lub mniej aktywnie, ale z branie potrzeb dziecka pod uwagęprzede wszystkim).




Istnieją dzieci dla których przedszkole niesie ogromną pomoc, np. gdy rodzice są mało wydolni czy zaangażowani. Istnieją dzieci, które do przedszkola stworzone nie są (z różnych względów) i im warto zapewnić inne atrakcje, opiekę, zajęcia rozwojowe.







Owszem nie napisałaś, ze nie powinni posiadać potomstwa, ci któzy posyłają dziecko do żłoba.
Za to stwierdziłaś
Cytat:
ale jak ktoś ma w ciągu dnia 1h, żeby zająć się dzieckiem, to chyba wtedy lepiej przemyśleć decyzję o posiadaniu tego dziecka.
więc pytam o co dokładniej w tym fragmencie ci chodziło?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 14:52   #2730
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. IV

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Wiesz, pewnie dlatego ze przedszkole jest dla niej jak dom. Skoro spędza tam "całe życie"
No troszkę popłynęłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-02 15:47:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.