Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[klementyna1]

dziewczyny, Kacper zsypany niemiłosiernie, z milion krotek ma -głownie brzuch i plecy- małe, czerwone, niektóre z białymi łebkami, alergolog wczoraj mówiła,ze ostre AZS ale dzis jeszcze katar i mówi, że boli gardło.....zgłupiałam już!

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

Panika, Małpka do dzieła

jakby mnie ktos zapewnił że będzie zdrowe i dziewczynka to może bym się skusiła

Napisane przez pani22ka

Ty przodem. z trójką


a jeszcze nie dopisałam do mojego pecha mandatu za złe przechodzenie przez ulicę (na szczęście sama szłam...) i zgubienia 10 (słownie: dziesięciu!) ceramicznych misek

że niby jak te miski zgubiłaś pewnie gdzieś zostawiłaś co znalazły się

Napisane przez klementyna1

dziewczyny, Kacper zsypany niemiłosiernie, z milion krotek ma -głownie brzuch i plecy- małe, czerwone, niektóre z białymi łebkami, alergolog wczoraj mówiła,ze ostre AZS ale dzis jeszcze katar i mówi, że boli gardło.....zgłupiałam już!

może ospa?

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

a wogóle to aktualnie w domu mam 5 dzieci i nawet nie jest źle haha dwie 7 latki dwóch 3 latków i Wojtek Wszyscy się bawią w 1 pokoju nawet Wojtek za nimi poleciał

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Klementyna, Monika czy w Lublinie w mpk jak jade z wózkiem na wózek też bilet kupuje ?

[klementyna1]

W Lublinie dzieci do 4rz za darmo z wózkiem chyba też....
Od ospy szczepiony był, więc tyle tych krot by miał?Poza tym ufam, ze skoro lekarka powiedziała, ze AZS to się zna, ale mnie zaniepokoiły te objawy, chociaż o gardle więcej nie mówił...

[alliw]

Napisane przez Moderna

szukam na pol etatu (20 godz) lub w ostatecznosci na minijob (bezpodatkowo, ok 10-12 godz/tydz), max do 30 godzin tygodniowo (pelny etat nie dam rady)

ech, ja tez bym chciała na niepełny etat, ale u mnie to nie wchodzi w grę chce sobie odnowic prawko przez te pól roku i kupic jakies auto zeby nie tracic potem czasu na dojazdy i jak najszybciej byc w domu, bo pracuje juz w zasadzie poza miastem (no chyba ze zajde w ciążę, to wtedy znów 4 lata laby )

A paputki, to chyba inne mamy, bo ty masz chyba te ocieplane, ja wziełam jakies ultralight i one mają całą podeszwe.

Oby Marcel szybko wydobrzał

Napisane przez kwiatuszekkk21

No mam dość. Koniec gorzkich żali

Kochana, nawet nie wiesz jak ja Cie rozumiem

Napisane przez klementyna1

Młodsza pociecha ma 6cm, 2 ręce, 2 nogi, kośc nosowa i przeziernośc karkowa w porządku- tyle się dowiedziałam

Współczuje tego AZS

Napisane przez Demeter

A co do K....ech każda z nas chyba tak ma. Ja też mam dosyć często i to własnie K bo moja Z to taka kochana za mamą, a K to i bije i pluje i robi na złość

moj tez sie straszny złośliwiec zrobił, czasami to normalnie mnie krew zalewa (moj nie pluje bo nie umie, ale bije i mówi "kuwa źle" - święci z tztem nie jestemy i bluzgi czasem lecą, ale zeby tak to zapamietał, a ledwo co się gadać nauczył )

Napisane przez Malpka

A ja się pochwale, że Wojtek już po dworze chodzi sobie sam

dlaczego mnie to nie dziwi brawo!

Napisane przez BYou

Roszpunka dalej chętnie chodzii jak wstaje to pyta czy idzie. także mam nadzieję że tak będzie dalej

Dzielna!

Napisane przez klementyna1

A najlepiej pytam się, czy wolałby brata czy siostre- to mowi i brata i siostra. ja, ze jedno tylko będzie, a on uparcie, że dwoje. Na co ja, ze w brzuchu jest tylko jeden dzidzius i jeden się urodzi, na co Kacper:, no to urodzi się jeden, a potem drugi, a potem.....Juz wszystko zaplanował

cudowny jest

Napisane przez pani22ka

Michał też chce jeszcze rodzeństwo. Brata. Bo jeszcze nie ma

a niedawno myślałam o Tobie w tym kontekście ale nie wiem dlaczego

Napisane przez pani22ka

a jeszcze nie dopisałam do mojego pecha mandatu za złe przechodzenie przez ulicę (na szczęście sama szłam...) i zgubienia 10 (słownie: dziesięciu!) ceramicznych misek

szalona kobieto!

Napisane przez corka_rosy

A serio, współczuję! Masz czarną serię - ale coś za coś, dzieci Ci w przedszkolu/żłobku nie płaczą

A my dziś jednak zostalismy w domu, ale jutro już ruszamy i bedziemy bo to juz nie ma żartów Dzieć zdrowy, rana sie goi, chyba bedzie dobrze

[achna79]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Uwaga pamietniczek!

Współczuję i dużo cierpliwości życzę. U nas też nie jest różowo, a najbardziej wk.... mnie to, że z byle powodu się drze( że sąsiedzi jeszcze nie wezwali opieki to się dziwie ) i wymusza płacz, normalnie krew mnie zalewa

Napisane przez klementyna1

Młodsza pociecha ma 6cm, 2 ręce, 2 nogi, kośc nosowa i przeziernośc karkowa w porządku- tyle się dowiedziałam

Napisane przez klementyna1

Nie martw się niedługo podrośnie i troche się zmieni (zacznie pyskować;p)

Napisane przez Malpka

A ja się pochwale, że Wojtek już po dworze chodzi sobie sam

Brawa

Napisane przez klementyna1

no to urodzi się jeden, a potem drugi, a potem.....Juz wszystko zaplanował

Napisane przez pani22ka

Michał też chce jeszcze rodzeństwo. Brata. Bo jeszcze nie ma

Napisane przez Malpka

JUlka chce jeszcze siostre bo tez nie ma heh

To do roboty dziewczyny

Napisane przez pani22ka

a jeszcze nie dopisałam do mojego pecha mandatu za złe przechodzenie przez ulicę (na szczęście sama szłam...) i zgubienia 10 (słownie: dziesięciu!) ceramicznych misek

Jeja Pani...masakra .... jak można zgubić tyle misek???

Napisane przez Malpka

j

a wogóle to aktualnie w domu mam 5 dzieci i nawet nie jest źle haha dwie 7 latki dwóch 3 latków i Wojtek Wszyscy się bawią w 1 pokoju nawet Wojtek za nimi poleciał

Małpka z 5 to bym chyba oszalała

[klementyna1]

[QUOTE]To do roboty dziewczyny [QUOTE]
Wybacz Achna, ale teraz to już nie będę dorabiać trzeciego ;p

W nocy obudził sie K. z rykiem, nie powiedział o ch chodzi, cos ślumpał nosem, coś wspominał o gardle, trudno go było uspokoić, zasnał. W nocy juz sobie pomyslałam, ze nie pojdzie do przedszkola, do lekarza, dzis rano (jeszcze spi) krotki przybladły- zostały tylko z białymi łebkami (myslę, ze to mogą być a'la potówki, od tego ciągłego natłuszczania). Zgłupiałam....Jak się da umówie go po południu do lekarza, zobaczed w jakiej jest kondycji ogólnej... ehhh

Trochę z ulgą czytam Waszed posty, o tym, że nie tylko K. jest złozliwy, robi awantury itp;p sorry, ale troche pomaga myśl, że inni też tak czasem maja

[alliw]

J nie chciał iść do przedszkola płakał jak wchodził do sali mam nadzieję że to chwilowy kryzys

[klementyna1]

Kacperski poszedł. U nas pomaga, jak mamy po drodze jakieś zadanie ( zanieśc chustki do przedszkola, napompowac koła do roweru, kupic po drodze wodę do picia, sprawdzic, czy sąsiad juz wyszedł, "nalać" paliwa do traktora) jakikolwiek pretekst, żebyśmy wyszli z domu taka "misja małego człowieka" jak już wyjdziemy, to pędzi w podskokach Ubieranie niestety tylko przy włączonej bajce- bo inaczej on chce spać, on chce w pidzamie itp. Będzie lepiej, dziewczyny- ale niekoniecznie szybko...

[kwiatuszekkk21]

Kelementyna hehe a moze trzecie gdzies tam siedzi skryte za drugim i lekarz jeszcze nie dojrzal?
Pokażesz jak wyglądają te krostki? Zuzi ostatnio kilka na buzi wyskoczylo i nie chcą zniknąć

Co do ospy to nie wiem czy to zawsze ale jak ma sie wątpliwości to trzeba zajrzeć we włosy. Jak tam są krosty, to raczej ospa

Malpko musisz w końcu wyciągnąć z brzuszka tą dziewczynkę dla Julki

Alliw buziaki
Pomysl, ze dobrze, ze chociaz wszedł. Karol by sie zaparl i pupa blada

Panika a Wy jak sie na to zapatrujecie? chcielibyście trzecie?

Miski moze komuś pozyczylas na jakąś impreze czy cos?

Despa oby tak dalej w robocie


Dziewczyny dziękuję za wsparcie
I błagam piszcie jesli Was dzieci denerwuja albo rozrabiaja, bo jednak trochę lżej sie robi hehe
Myślałam, że tylko mi brakuje cierpliwości i ze tylko mój taki zboj, ze robi co chce, nic się nie słucha, ciagle wrzeszczy i jest na nie

[moni_ka.g]

Malpka - pojęcia nie mam, chyba tylko raz jechałam autobusem z wózkiem i raczej biletu nie kupowałam..

Kwiatuszek - J. też nic nie słucha ostatnio.. Najbardziej mnie denerwuje jak wstaje i krzyczy, płacze, złości się, taki każdy poranek jest, a wstaje ok 6 albo i wcześniej.. Budzi D., która potem ledwo żywa się snuje, mnie a ja codziennie do 22 w pracy, zanim się położę to minimum północ jest. Jakby nie mógł pobawić się po cichu przy tz który i tak nie śpi bo szykuje się do pracy... Zanim wyjdziemy do przedszkola jest już mocno nerwowa atmosfera, a tu jeszcze pakowanie do fotelików, oczy dookoła głowy bo ja wsadzam D. a J. na ulicę leci..

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[corka_rosy]

Napisane przez kwiatuszekkk21

I błagam piszcie jesli Was dzieci denerwuja albo rozrabiaja, bo jednak trochę lżej sie robi hehe

No dobra
mnie szlag trafia jak Wo tak miałczy - nie płacze, nie krzyczy, ale miałczy właśnie. Okropnie mi to działa na narwy, a miałczy tak za każdym razem za TŻ (bo z niego taki synek tatusia). Wczoraj poszliśmy we dwoje na plac, wszystko było ok, dopóki nie zaczeliśmy wracać do domu - wtedy miałczenie i ryk, że on chciał z tatą być, a był z maaaaaaaaamąąąąąąąąąąą

Pamiętacie na poczekalni krążył przepis na zakwas buraczany - ma może któraś zapisany?

Despa dzięki za namiary!

[klementyna1]

Napisane przez corka_rosy

No dobra
mnie szlag trafia jak Wo tak miałczy - nie płacze, nie krzyczy, ale miałczy właśnie. Okropnie mi to działa na narwy, a miałczy tak za każdym razem za TŻ (bo z niego taki synek tatusia). Wczoraj poszliśmy we dwoje na plac, wszystko było ok, dopóki nie zaczeliśmy wracać do domu - wtedy miałczenie i ryk, że on chciał z tatą być, a był z maaaaaaaaamąąąąąąąąąąą

Pamiętacie na poczekalni krążył przepis na zakwas buraczany - ma może któraś zapisany?

Despa dzięki za namiary!

SIOSTRO! U nas tez miauczenie...Np. weszlismy do domu, a on zaczyna miauczeć, ze chciał np. podlac kwiatki po drodze i żebyśmy wracali, albo wyjechaliśmy z garażu rowerem, wyprowadziłam mu już ten rower, bo po trawie zle sie prowadzi, a on przy bramie przypomniał sobie, że on chciał rower prowadzić i że mamy wracać, i jeszcze raz z garazu on chce wyprowadzic ten rower....I teraz jak jest czas to niech se wyprowadza i 5 razy- nie mam nic przeciwko, ale jak do sniadania w przedszkolu jest 7minut to nam się troche spieszy....

z zakwasem nie pomogę;D

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

że niby jak te miski zgubiłaś pewnie gdzieś zostawiłaś co znalazły się

nie znalazły. mina mojego konkubenta, gdy w niedzielę podałam deser gościom w kubkach - bezcenna. wszyscy potem szukaliśmy
(a mieszkanie małe i nie bardzo jest gdzie szukać )

Napisane przez alliw

moj nie pluje bo nie umie

czekaj, czekaj. przedszkolaki nauczą

Napisane przez alliw

a ledwo co się gadać nauczył )

no świetnie mu idzie


dlaczego myślisz o mnie w kontekście dzieci :P?
o Tobie też pomyślałam. jak napisałaś, że sobie przedłużyłaś macierzyński

Napisane przez achna79

:Jeja Pani...masakra .... jak można zgubić tyle misek???

nie wiem... jak bozie dydy nie wiem.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Panika a Wy jak sie na to zapatrujecie? chcielibyście trzecie?

przestrzeni życiowej nie mamy. ale przede wszystkim nie jestem stworzona do ciąży leżenia plackiem przy dwójce - nie widzę, a tylko leżąc mam szansę na dziecko.

Napisane przez corka_rosy

Pani, ogarnij się
A serio, współczuję! Masz czarną serię - ale coś za coś, dzieci Ci w przedszkolu/żłobku nie płaczą

Olka już płacze.
ale w domu też płacze. płacze wszędzie.
histerie książkowe

Napisane przez despa

Uwazaj przechodzac, bo nasze miasto wyrabia limit mowil mi kolega z " firmy" maja zadanie sporo ukarać.

akurat w tym miejscu mogłam nie przyjąć mandatu. jest wszak przepis mówiący o odległości między przejściami. wtedy byłam jednak tak zaspana i skołowana, że nie miałam siły się kłócić.
poza tym zrobiłam to tak perfidnie ewidentnie i głupio - szok przeszłam im centralnie przed nosem. a nie widziałam wozu



Michał oczywiście też mnie czasem wyprowadza z równowagi. ale odkąd jest komunikatywny (od maja 2015) to jest bajka.

[BYou]

Pani, rozmiarowka hm, w superstarach Zoś ma 27, sandałki adidasa 27- wkladka ok 17,7-18. Tu wzięłam 28 bo wkładka 18,5.
A trzewiki prześliczne

[Agateczka*]

Napisane przez achna79

Melduje, ze o 3:37 wyklula się Majeczka ☺ Ma 56 cm i 3750. Większa od Mimutka ale z Mikolajem bylam na diecie ☺

A myślałam że gratulowałam, GRATULACJE wielkie!!!

Napisane przez Malpka

Nagrałam dziś Wojtka jak idzie sam bez trzymanki z 6-8 kroczków zrobił

A już doczytałam że śmiga po placu, zdolniaszka

Napisane przez klementyna1

Pani czuję się róznie, jutro mam USG to w I trymestrze i drżę.... To tak oficjalnie dla niewtajemniczonych- Pakerek będzie miał rodzeństwo- jak wszystko będzie dobrze z Boska Pomocą....

Gratulacje!! i spokojnej ciąży

Napisane przez jolanT

goraca kawa
hej!
i w ogole to maz okrzyknal mnie czarownica..
mialam zly sen z piatku na sobote.. snilo mi sie ze znalazlam pierscionek.. taki z krzyzykami.. poszlam do kosciola i ksiadz mi powiedzial ze mam go zdjac.. ale mnie sie podobal wiec poszlam do mamy zapytac dlaczego nie moge go nosic.. a mama mi powiedziala ze jesli pierscionek ma duze krzyze przyniesie chorobe, jesli male-smierc.. moj mial male..
moi rodzice akurat pojechali na zjazd rodzinny w bory tucholskie.. i tam mieli dwudniowa impreze.. moj wujek tanczyl i nagle przewrocil sie.. niestety reanimacja nie pomogla

przykro mi

Napisane przez BYou

Kwiatuszku bo taki sandałek lepiej trzyma piętę Zoś jest na końcówce jeśli chodzi o stópki płasko-koślawe, widzę dużą poprawę do tego co było rok temu. Ale to wada z której dzieci wyrastają w większości.
cytat stąd:
http://pediatria.mp.pl/lista/88425,r...stop-u-dziecka
I to potwierdza też pediatra, któremu ufam
Więc póki mogę to będę kupować takie. W takiej rozmiarówce większej ma Mrugała właśnie i Kornecki

My też mamy koślawość i buty na jesień z Korneckiego kupiłam.
A Byou kupujesz z wkładką profilowaną dodatkowo?

Napisane przez klementyna1

Hej- alergolog, ze zaostrzenie AZS, że syrop powinien brac cały czas- a ja odstawiłam jak nie był oobjawow. Dostał contrahist Hydroxyzynum (po, którym miał być ospały, a zasypiał 30 minut i wstał o 6.00 rano;p) protopic, maśc robiona i emolienty... Odstawić wszystkie ciastka (i tak nie jadł zbyt dużo) bo tam sa orzechy. No i w sumie tyle....W nocy sie nie drapał (albo nie słyszałam), ale spał niespokojnie. Poszedł dzis do przedszkola.

Młodsza pociecha ma 6cm, 2 ręce, 2 nogi, kośc nosowa i przeziernośc karkowa w porządku- tyle się dowiedziałam

Oby szybko wam się unormowało

fasolinka



Jeśli ktoś jeszcze pamięta melduję się ja z moim przedszkolakiem
B. chodzi do bezpłatnego przedszkola w naszej wiosce które jest do 13 na początku 2 i 2,5 godzinki dziś już dłużej. Jak zostawiam płacze ale jak wyjdę za drzwi już Panie mówią że jest ok. zabawi się i nie płacze. także mam nadzieję że będzie dobrze.
Dostał się też do drugiego 3km dalej ale nie mam jak wozić na ten czas za rok spróbujemy. Tam jest do 16. Chociaż nie wiem jeszcze co będzie za rok

Aha i cieszę się że nie tylko mnie krew zalewa i nerwica bo u nas też bywają sytuację że nie daję rady

[corka_rosy]

Napisane przez pani22ka

Olka już płacze.
ale w domu też płacze. płacze wszędzie.
histerie książkowe

A to nie skok jakiś teraz?

[alliw]

Napisane przez klementyna1

Trochę z ulgą czytam Waszed posty, o tym, że nie tylko K. jest złozliwy, robi awantury itp;p sorry, ale troche pomaga myśl, że inni też tak czasem maja

mi też lżej

Napisane przez klementyna1

Kacperski poszedł. U nas pomaga, jak mamy po drodze jakieś zadanie ( zanieśc chustki do przedszkola, napompowac koła do roweru, kupic po drodze wodę do picia, sprawdzic, czy sąsiad juz wyszedł, "nalać" paliwa do traktora) jakikolwiek pretekst, żebyśmy wyszli z domu taka "misja małego człowieka" jak już wyjdziemy, to pędzi w podskokach Ubieranie niestety tylko przy włączonej bajce- bo inaczej on chce spać, on chce w pidzamie itp. Będzie lepiej, dziewczyny- ale niekoniecznie szybko...

no ja tez wymyślam misje, opowiadam, ze weźmiemy plecak (ma taki ładny z jeżykiem) i patyka, ale dziś juz obudził sie na nie :/

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dziewczyny dziękuję za wsparcie
I błagam piszcie jesli Was dzieci denerwuja albo rozrabiaja, bo jednak trochę lżej sie robi hehe
Myślałam, że tylko mi brakuje cierpliwości i ze tylko mój taki zboj, ze robi co chce, nic się nie słucha, ciagle wrzeszczy i jest na nie

moj np przestał wyrzucac moje majtki przez okno, za to namietnie rzucał moim telefonem, przegiął totalnie gdy pizgnął nim z samej góry pietro nizej na moje nowe, piekne (bardzo drogie) jesionowe schody, kit z telefonem bo i tak juz ledwo dyszy (choć odpukać wciąż działa, smartfon by takich akcji raczej nie przezył) ale dziura w schodach została no i jeszcze nazbierałoby się pare takich rzeczy.
A jak ktos chce się dowiedziec, jak się drze gdy rozmawiam przez telefon to prosze śmiało dzwonić jeszcze rodzinie, znajomym moge wytłumaczyc, ale pani ze sklepu internetowego juz trudniej. I złośliwie to robi małpiszon jeden

Napisane przez corka_rosy

No dobra
mnie szlag trafia jak Wo tak miałczy - nie płacze, nie krzyczy, ale miałczy właśnie.

ojesuuu, mój nie miałczy ale robi "myniamyniamynia łałuuuuuuu" jak mu się nudzi, no ch.jozy można dostać. A jak go z tztem czasem dla hecy przedrzeźniamy to się najpierw smieje a potem zawstydza

Napisane przez pani22ka

:

dlaczego myślisz o mnie w kontekście dzieci :P?
o Tobie też pomyślałam. jak napisałaś, że sobie przedłużyłaś macierzyński

wychowawczy
nie wiem dlaczego, może dlatego, że mądre dzieci wam wychodzą

Napisane przez Agateczka*

Jeśli ktoś jeszcze pamięta melduję się ja z moim przedszkolakiem

super myślałam o Was ostatnio

U nas dzis kryzysowy dzien, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. Byłam dziś na zebraniu, dyrektorka twarda sztuka, z rodzicami się nie cacka, ale dla dzieci jest kochana. Jednak wyszła też jedna niefajna sytuacja, jedna z mam z grupy maluchów powiedziała ze słyszała dziś rano jak jedna z pan strasznie krzyczała na dzieci które płakały. Dziewczyna normalnie sie popłakała jak to mówiła, widac było ze bardzo przezywa, mowiła ze to nie było mówienie podniesionym głosem (akurat ta kobitka ma specyficzny niski głos) tylko normalne krzyczenie i to jeszcze w kontekscie zeby te dzieci nie płakały bo inne tez beda przez nie płakać Okazało sie tez ze tego dnia kilkoro dzieci sie posikało (a jeszcze woźna mi dzis mówiła ze nie zdarzyły im sie jeszcze wpadki), jeden chłopczyk wyszedł dzis z sali roztrzesiony (tak mówiła jego mama). No masakra jakas. Miała ta mama isc z dyrektorką porozmawiac z ta pania (ona jest w maluchach tylko w srody), jestem ciekawa jak to wyjasniła. Biedne te dzieciaczki, taki stres, ale z drugiej strony jaka to jest praca trudna, ech...cieżki temat

[achna79]

[QUOTE=klementyna1;6502286 6][QUOTE]To do roboty dziewczyny

Wybacz Achna, ale teraz to już nie będę dorabiać trzeciego ;p


Trochę z ulgą czytam Waszed posty, o tym, że nie tylko K. jest złozliwy, robi awantury itp;p sorry, ale troche pomaga myśl, że inni też tak czasem maja

Napisane przez alliw

J nie chciał iść do przedszkola płakał jak wchodził do sali mam nadzieję że to chwilowy kryzys

No tak, teraz to raczej nie możliwe

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dziewczyny dziękuję za wsparcie
I błagam piszcie jesli Was dzieci denerwuja albo rozrabiaja, bo jednak trochę lżej sie robi hehe
Myślałam, że tylko mi brakuje cierpliwości i ze tylko mój taki zboj, ze robi co chce, nic się nie słucha, ciagle wrzeszczy i jest na nie

Napisane przez Agateczka*

A myślałam że gratulowałam, GRATULACJE wielkie!!!


Aha i cieszę się że nie tylko mnie krew zalewa i nerwica bo u nas też bywają sytuację że nie daję rady

Dzięki )

Mikołaj często jak się załatwi to wychodzi z łazienki już bez spodni i majtek i za nic w świecie nie chce się ubrać z powrotem, twierdzi, że nie lubi majtek i już. Mało tego ostatnio zaczął sikać na dywan (i nie tylko) nie wiem czy to z premedytacją czy po prostu tak się zabawił, że nie zdążył Dywan do prania, na szczęście to jego

[jolanT]

Hej!

U nas dalej poranny płacz w przedszkolu choć jest progres bo tylko jak wychodzę. Wcześniej płakała na sama myśl o tym i w ogóle czesto ot tak..
Dzis została z panią Kolią i tak sie do niej wtuliła ze aż mi sie lepiej zrobiło.. poczułam sie tak jakbym zostawiła ja z babcia.. no wiecie.. tak bezpiecznie
Oprócz tego zaprzyjaźniłam sie z rodzicami małego Olka i teraz cały dzien bawią sie razem i cały czas ja przytula i adoruje choć nie bardzo jej sie to podoba

Alliw- u nas tez jeden chłopczyk z drugiej grupy zaczepiał właśnie Olka (podobno brzydko do niego sie odzywał i ciągnął za koszulkę)
Panie szybko wyjaśniły sytuacje i musiał go przeprosić ale niepotrzebny stres dla malucha i nocne koszmary..

Klementyna- trzymam kciuki za poprawę!
Ja (odpukać) widze znaczna poprawę. Olaf zjadł nawet kluski ciut mu wyskoczyły plamki pod okiem i zaraz zniknęły.
Na grupie mozesz zawsze sie poradzić.. Wstawić zdj np i moze ktoś podsunie co to moze byc choć wiadomo- z rozwaga (bo rożne rzeczy przychodzą do głowy i niektórzy pozjadali rozumy) i najlepiej lekarz.

Jejuu jak mi łeb pęka.. Drugi dzien :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klementyna1]

alliw darcie sie przez telefon- przeabiałam i ja...Najgorzej jak rodzice dzwonili w jakiejś sprawie lub inny nauczyciel, a ten za mną chodził i śpiewał lub darł się- twierdzil, ża dlatego, że nie lubi jak rozmawiam przez telefon. Przeszło, ale trwało z miesiąc

jola u nas tez lekka poprawa na skorze, ale tyle leków dostaje, że musi cos pomóc. A na forum jak widzisz udzielam sie aktywnie

Achna z majtkami u nas to samo- nie zawsze, ale czase, tak, do kupy natomiast jak zasiada, to gołe nogi musza byc, sciaga i gacie i spodnie i skarpety;p A skarpet to w ogóle nietoleruje- wszystkie go bolą;p Ale udaję, ze sie siłuje z nimi, żeby je rozciągnąć, wygłupiam sie i zakładamy

Pani Olka chodzi w skarpetach

[BYou]

Klementyna u nas też do większej sprawy pełen negliż


Alliw daj znać jak sprawa,z tą babka
Zoś jak rozmawiam przez to ma zawsze pierdyliard spraw do mnie. Kilka razy powiedziałam, że nie można komuś przeszkadzać wtedy bo nic słyszę i muszę dzwonić jeszcze i przez to tracimy czas na zabawę. Jest lepiej. Choc ostatnio dzwonię do serwisu, już mnie przelaczyli do miłego Pana, a Ona:mamusiu mam gileeeeeee

Jola oby było już lepiej

Agateczka super Wam idzie


Achna, a wspólne zakupy, żeby Miki sam wybrał sobie majtki?

[Sorceresss]

Jola, na szybko wrzucam Ci przepis z ktorego robiłam zakwas. Smakuje fajnie.

[Sorceresss]

Eh... na tel to.mi idzie jak po grudzie.

[Malpka]

u nas katar ja mam od niedzieli, Wojtek od wczoraj ja przeżyję, najgorzej szkoda mi W. , a przy odciąganiu drze się jakby go ze skóry obdzierano :/

Napisane przez kwiatuszekkk21

Malpko musisz w końcu wyciągnąć z brzuszka tą dziewczynkę dla Julki

czasami mam na to ochotę

[Demeter]

Napisane przez achna79

Mikołaj często jak się załatwi to wychodzi z łazienki już bez spodni i majtek i za nic w świecie nie chce się ubrać z powrotem, twierdzi, że nie lubi majtek i już. Mało tego ostatnio zaczął sikać na dywan (i nie tylko) nie wiem czy to z premedytacją czy po prostu tak się zabawił, że nie zdążył Dywan do prania, na szczęście to jego

U nas jest to samo. Do pierwszego załatwienia się,potem lata goły po domu. Nie idzie go przekonać, zeby sie ubral...
K tez sika czasem specjalnie - na lozko wlazi i sika. Teraz sie uspokoil troche...ale uwierzcie sil nie miałam codziennie prac poscieli, przescieradel + normalnych rzeczy

Napisane przez alliw

ech, ja tez bym chciała na niepełny etat, ale u mnie to nie wchodzi w grę

moj tez sie straszny złośliwiec zrobił, czasami to normalnie mnie krew zalewa (moj nie pluje bo nie umie, ale bije i mówi "kuwa źle" - święci z tztem nie jestemy i bluzgi czasem lecą, ale zeby tak to zapamietał, a ledwo co się gadać nauczył )

Pol etatu to dobra opcja, choc ja juz powoli zbieram się do rozpoczecia pracy na caly etat (w zimie)
A co do powtarzania to mi sie czasem wymsknie ale zaraz sie poprawiam

Napisane przez pani22ka

Olka już płacze.
ale w domu też płacze. płacze wszędzie.
histerie książkowe

Moja Z tez, histerie, ryk, szpik po pas i rzucanie wszystkim

Napisane przez BYou

A trzewiki prześliczne

Piekne

Napisane przez Agateczka*

Jeśli ktoś jeszcze pamięta melduję się ja z moim przedszkolakiem
B. chodzi do bezpłatnego przedszkola w naszej wiosce które jest do 13 na początku 2 i 2,5 godzinki dziś już dłużej. Jak zostawiam płacze ale jak wyjdę za drzwi już Panie mówią że jest ok. zabawi się i nie płacze. także mam nadzieję że będzie dobrze.

To tak jak u nas, bedzie dobrze

Napisane przez Malpka

u nas katar ja mam od niedzieli, Wojtek od wczoraj ja przeżyję, najgorzej szkoda mi W. , a przy odciąganiu drze się jakby go ze skóry obdzierano :/

Zdrowko!

----------
Kolejny dzien poszły dzieciaki. W zlobku wszystkie płacza, moja Z też jak wchodzi i wie, że mama sobie pojdzie...
A moj K wzial po drodze szyszke i poszedl pokazac Pani (ktora jest super dla niego) i dzieciom. Sukces, nawet sie nie obejrzał

A wczoraj bylismy w galerii, otwarli stoisko Inglota. Potrzebuje wiecej pieniedzy
Kupiłam super specyfik, ktory nie wiedzialam jak sie nazywa a ogladalam filmiki na Insta z jego uzyciem. I tak oto zakupiłam duraline A jakie maja pigmenty

[corka_rosy]

Napisane przez Sorceresss

Eh... na tel to.mi idzie jak po grudzie.

Dzięki!

Małpka, zdrowia!

Demeter, a co to cudo robi? dla K.!

Dziewczyny, ale historie z tym sikaniem... współczuję...

[pani22ka]

Napisane przez corka_rosy

A to nie skok jakiś teraz?

pewnie i skok, i zębiska, i - nade wszystko - charakter

Napisane przez alliw

moj np przestał wyrzucac moje majtki przez okno

cudne to było. i jak pięknie będzie brzmieć w przyszłych opowieściach.

w tych wszystkich jazdach najbardziej lubię (sic!), że się tworzy taka własna mitologia

Napisane przez alliw

nie wiem dlaczego, może dlatego, że mądre dzieci wam wychodzą

Olka jest wybitnie mONdra
Ja jestem "mama", G. jest "mama", Torres jest "mam", a kaczka jest "tata"

Napisane przez klementyna1

Pani Olka chodzi w skarpetach

, jest wybitną miłośniczką obuwia i skarpet.

szukałam butów dla Michała (jednak chłop zdecydował, że potrzebuje JUŻ a u Mrugały nie było dragonów 28 ) - horror. albo ceny z kosmosu, albo brzydale, albo braki.
ale Olka w każdym sklepie sobie coś wyhaczyła. największa afera była o adidasy-biedronki. swoją drogą przecudne.

odkąd uznaje cokolwiek na stopach, to nie uznaje nic na głowie. żadnej czapki, kapelusza, opaski, spinki. NIC.
choć wczoraj wyszła z domu w uszach króliczka - sukces. zdjęła po 10 minutach, to nasz rekord świata.

Napisane przez Malpka

czasami mam na to ochotę

szacun. duży szacun.

Napisane przez Demeter

bylismy w galerii, otwarli stoisko Inglota. Potrzebuje wiecej pieniedzy

boska jesteś

[Sorceresss]

Napisane przez moni_ka.g

Ciężko rano ogarnąć dzieci na czas. O 8 pakuje ich w samochód i jedziemy, dziś w deszczu..

skąd ja to znam W poniedziałek szliśmu w deszczu bo nie mam samochodu.. Filip się wlókł z parasolem, ja pchała brzuchem wózek, jedna ręka Fi, drugą parasol nad Zośką trzymałam (zgubiłam folię na deszcz).
Szkoda, że ni ebyło wtedy tej pani psychologa dziecięcego od Paniki, któa by zwróciła uwagę, że ciągnę Fi... oj nie ręczę za siebie co bym jej zrobiła.

Napisane przez klementyna1

u nas masakra nawrót AZS...

o raju... zdrówka!

Napisane przez jolanT

jak tylko wchodzi placze.. moze przez ta przerwe..

Sorce- Ty zdolniacho!
jejuu jakbym chciala tak umiec.. maszyne kupilam i stoi :/

oj

Dzięki Jola, naprawdę to proste... ale widzę, że z czasem coraz równiej mi to wychodzi

Napisane przez monicca1989

Dzisiaj dużo dzieci płakało, większość już w szatni. Filip jak go Pani chciała wziąć rzucił mi się na szyję i płakał, że nie chce być sam 😞

Napisane przez kwiatuszekkk21

Odwiozlam dziś Karola i plakal strasznie, bo on chce do malych dzieciaczkow czyli do zlobka. Przechwycil go pan złota raczka z przedszkola i mi kazał iść. Mam nadzieję, że szybko go uspokoil

Napisane przez pani22ka

a ja mam pechowe ostatnie 1,5 tygodnia.
mam wrażenie, że konkubent mi to robi chce bym w wariatkowie wylądowała. on zaś boi się chodzić do pracy

ĘPOSIBL... mistrzowski pech

[Sorceresss]

/\//// n ///n b))/ bb/??v? V g
,
,

(

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

......................... ............,...,ii9?qree ooioo8iippddiiiii.j.iiiio o
8ppqqlwmoe
be vw.q b vv?vp?vcv b v v

[klementyna1]

Napisane przez Sorceresss

/\//// n ///n b))/ bb/??v? V g
,
,

(

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

......................... ............,...,ii9?qree ooioo8iippddiiiii.j.iiiio o
8ppqqlwmoe
be vw.q b vv?vp?vcv b v v

yyyyyy Cześć Filip?