Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-07, 20:46   #1711
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Kciuki za jutrzejsze wizyty !
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 21:42   #1712
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dzięki dziewczyny ze cieszycie się razem ze mną, kochane jesteście. Właśnie skończyłam sobie robić hybrydy Jezuuu jestem zmęczona, ślepa i pozalewalam sobie skórki które wcześniej wycielam do krwi... masakra na stopy nie starcza mi już energii ze nie wspomnę ze ciężko się już zgiac

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 21:45   #1713
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
A wiesz, że w listopadzie będą nowe 4 odcinki - kazdy 1,5 godziny - Gilmore Girls? to będzie takie zamknięcie historii po 10 latach, bo ponoć ostatni sezon był tworzony przez kogoś innego i seria nie skończyła się tak jak zakładała jej oryginalna twórczyni. dlatego też sobie przypominam teraz stare odcinki, świetny serial

Konkardia a ile bierzesz tabletek - 1 czy 2? mój gin kazał mi brać magnez, powiedział, ze lepiej magnez niż kombo witamin, które wcześniej brałam. Ale w chea mag jest mniej magnezu niż w moim kombo, i się zastanawiam czy 1 tabletka - wg ulotki - to nie za mało? a następną wizytę u niego mam mam za 3 tygodnie.

I ja tez poproszę Dziewczyny o kciuki, bo moje połówkowe jutro rano

A w ogóle to dzisiaj były urodziny 2 osób w pracy i nawet wolę nie myśleć ile kalorii zjadłam a na przerwie koleżanka w pracy stwierdziła publicznie, przy około 8 innych osobach w kuchni, że brzuch mi tak rośnie, że się jeszcze okaże, że bliźniaki
To tak:

O GG nie wiedzialam! Dzieki za info! Jakis czas temu slyszalam, ze ma byc film fabularny ale zmarlo sie aktorowi, ktory gral role dziadka Rory i chyba zaprzestali ze zdjeciami ale zawsze to te cztery odcinki. Jak pojde na L4 to sobie przypomne serial

Biore 2 tabletki dziennie magnezu. A oprocz tego pregne, gdzie sa kwasy omega, zelazo, kwas foliowy i cos tam jeszcze. Moja lekarka tez nie jest za takimi kombo tabletkami w ktorych jest "wszystko"

Musisz miec juz ladny brzuszek! My tez rosniemy jak na drozdzach...

Kciuki za jutrzejsza wizyte. Daj znac oczywiscie jak tam Twoj malec/Twoja mala ?

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 22:35   #1714
wild_girl1
Rozeznanie
 
Avatar wild_girl1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Wiadomości: 614
GG do wild_girl1
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
__________________
Razem od 21.12.2011r.
Zaręczyny 18.03.2013r.
Ślub 26.06.2014r.

http://www.suwaczek.pl/cache/a51c7de9d8.png
wild_girl1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 22:59   #1715
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
To tak:

O GG nie wiedzialam! Dzieki za info! Jakis czas temu slyszalam, ze ma byc film fabularny ale zmarlo sie aktorowi, ktory gral role dziadka Rory i chyba zaprzestali ze zdjeciami ale zawsze to te cztery odcinki. Jak pojde na L4 to sobie przypomne serial

Biore 2 tabletki dziennie magnezu. A oprocz tego pregne, gdzie sa kwasy omega, zelazo, kwas foliowy i cos tam jeszcze. Moja lekarka tez nie jest za takimi kombo tabletkami w ktorych jest "wszystko"

Musisz miec juz ladny brzuszek! My tez rosniemy jak na drozdzach...

Kciuki za jutrzejsza wizyte. Daj znac oczywiscie jak tam Twoj malec/Twoja mala ?

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
Dzięki za info o magnezie chyb ateż zacznę łykac po 2 w takim razie.
Dam znać jutro, mam nadzieje,że wszystko ok, zawsze to mały stresik...

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Super, gratulacje ja uwielbiam imię Julia niestety tutaj mój Tz się nie zgadza, ale imię przepiękne
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 23:06   #1716
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Brawo super że wszystko ok! Moj małż kiedyś bardzo chciał Julię, ale jego kuzyn z tym samym nazwiskiem tak samo dał na imię swojej więc się przekonał do mojej propozycji. A i tak będzie chłopak

u nas też się zatrzymał na usg w jedynm momencie się zestresowałam jak cholera, a ten sobie ostrość obrazu ustawiał

nasz Maluszek też mniejszy niż termin z OM i też stracił w niektórych wymiarach jueszcze 2-3 dni w stosunku do ostatnich badań, ale nas też uspokoił że to ok i może być jeszcze tak, że nadrobi z nawiązką w 3 trymestrze

Tak teraz pomyślałam że w sumie ja mam następną wizytę dopiero na początku października, czyli zacznie lecieć 24 tydzień, a nie dostałam skierowania na glukozę...
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-07, 23:09   #1717
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Cudownie, gratulacje! Śliczne imię! Fajnie, że pooglądaliście Małą
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 05:40   #1718
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Gratuluje Julci!
Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Brawo super że wszystko ok! Moj małż kiedyś bardzo chciał Julię, ale jego kuzyn z tym samym nazwiskiem tak samo dał na imię swojej więc się przekonał do mojej propozycji. A i tak będzie chłopak

u nas też się zatrzymał na usg w jedynm momencie się zestresowałam jak cholera, a ten sobie ostrość obrazu ustawiał

nasz Maluszek też mniejszy niż termin z OM i też stracił w niektórych wymiarach jueszcze 2-3 dni w stosunku do ostatnich badań, ale nas też uspokoił że to ok i może być jeszcze tak, że nadrobi z nawiązką w 3 trymestrze

Tak teraz pomyślałam że w sumie ja mam następną wizytę dopiero na początku października, czyli zacznie lecieć 24 tydzień, a nie dostałam skierowania na glukozę...
Do 28 tc jest czas na glukoze
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 06:19   #1719
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

hej

padam na twarz a jeszcze cały dzień przede mną

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Ty to jednak jesteś szalona babka. Pamiętaj, że musiałabyś sobie jeszcze wyhodować co najmniej 1 rękę, żeby ogarnąć swoją wesołą 3.
wszystko jest do ogarnięcia (muszę sobie tak powtarzać żeby nie zwariować ).

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65057816]


Jednak? Pamiętam, że pisałaś, że lekarz dawał Ci szanse na SN...[/QUOTE]

dawał ale na genetycznych jedna z dziewczyn znowu zmieniła położenie na poprzeczne i chyba czas się pogodzić na cc ale będę jeszcze rozmawiała z ordynatorem i jeżeli on nie będzie widział p.wskazań to będzie super tak na prawdę mało jest lekarzy, którzy mogliby się podjąć tego zadania- niestety większość woli "iść na łatwiznę" bo boją się o ewentualne pozwy- co też jest dla mnie zrozumiałe.
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:17   #1720
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Wild, cieszę się z Wami Piękne imię wybraliście Moja malutka też trochę mniejsza niż wynikałoby z TP, ale też lekarz mówił, żeby się tym nie przejmować
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:24   #1721
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

A mnie dziś mdłości obudziły

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65050676]A ja jutrzejsza wizyta

Za to na weekend jedziemy do Międzyzdrojów! Jaram się jak głupia i dlatego panikuje przed wizytą :-( mam nadzieję że z misiem wszystko ok i nie bedzie problemów z wyjazdem [/QUOTE]

Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
i chyba jest to tańsza opcja niż położna ale tego nie sprawdzałam
No właśnie ja będę miała położną i z tego co się zorientowałam to koło 400-500zł, opiekę zaczyna od momentu przyjazdu do szpitala i po porodzie przyjeżdża jeszcze do domu, trochę się z nią zdążyłam poznać bo pracuje w gabinecie u mojego gin.

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
Lidka kciukasy
I ja tez poproszę Dziewczyny o kciuki, bo moje połówkowe jutro rano

A w ogóle to dzisiaj były urodziny 2 osób w pracy i nawet wolę nie myśleć ile kalorii zjadłam a na przerwie koleżanka w pracy stwierdziła publicznie, przy około 8 innych osobach w kuchni, że brzuch mi tak rośnie, że się jeszcze okaże, że bliźniaki
Dziękuję i oczywiście trzymam za Was!
a dopiero na 16

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Super! Gratuluję córci
u mnie też wymiary się trochę różnią i lekarz też mówił żeby tym się nie przejmować
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-08, 07:27   #1722
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Brawo super że wszystko ok! Moj małż kiedyś bardzo chciał Julię, ale jego kuzyn z tym samym nazwiskiem tak samo dał na imię swojej więc się przekonał do mojej propozycji. A i tak będzie chłopak

u nas też się zatrzymał na usg w jedynm momencie się zestresowałam jak cholera, a ten sobie ostrość obrazu ustawiał

nasz Maluszek też mniejszy niż termin z OM i też stracił w niektórych wymiarach jueszcze 2-3 dni w stosunku do ostatnich badań, ale nas też uspokoił że to ok i może być jeszcze tak, że nadrobi z nawiązką w 3 trymestrze

Tak teraz pomyślałam że w sumie ja mam następną wizytę dopiero na początku października, czyli zacznie lecieć 24 tydzień, a nie dostałam skierowania na glukozę...
A to Wam na bieżąco nie mówią co będą robić? Mojej się buzia nie zamyka i nie muszę o nic pytać. Robiła usg i było "o akurat widzimy główkę, i obie półkule wypełnione. Ale się kręci. O pokazał się brzuszek... popatrzmy, tu jest serduszko, zobaczmy jak bije" itd itd. Nawet jak robiła przestoje to informowała co chce w ten sposób uzyskać i nie dało się odczuć że coś może być nie tak. I jeśli mieliśmy jakieś pytania od razu odpowiadała czy pokazywała na monitorze Zresztą moje wizyty w ogóle przebiegają w sympatycznej atmosferze i nie ma czegoś takiego że lekarka się spieszy bo za drzwiami kolejka. Nie są też nienaturalnie przeciągane, ale nie zdarzyło się żeby nie miała czasu odpowiedzieć na nasze pytania "bo kolejna osoba czeka".
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:27   #1723
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Miałam wczoraj z mężem przeprawę odnośnie mojej mgr...
Ogólnie studia skończyłam i wszystko pozdawałam terminowo w zeszłym roku, tylko z samą pracą mi nie wyszło. Promotor wrobił mnie w koszmarny temat i nie mam do tego w ogóle serca. Skreślili mnie już z listy studentów i mogą przywrócić tylko pod warunkiem, że obronię się do 20 grudnia - prawdopodobnie, muszę dziś zadzwonić do dziekanatu i się upewnić. Tak czy inaczej mam napisany jeden rozdział i pustkę w głowie w kwestii kolejnych...
Mąż mnie dość brutalnie próbował zmotywować i miał oczywiście rację, także spróbuję do tego przysiąść, żeby w końcu mieć to z głowy...
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:31   #1724
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Zwrócę uwagę na to, że nawet przy oksytocynie można być aktywną przy porodzie (np. skakanie na piłce). Dwa - na wstępie powiem, że jeśli położna będzie wykonywać jakieś ingerencje bez informowania o tym, to ja sobie tego nie życzę. No i uprę się na to, żeby nie skończyć na fotelu porodowym - niektóre pozycje porodowe wpływają korzystnie na ochronę krocza.
Dzięki! Postaram się o tym wszystkim pamiętać, chociaż już widze jak wszystko mi wylatuje jak przyjdzie co do czego...

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
To teraz się troszki zestresowałam, bo ja też jestem uczulona na penicylinę ale przecież są rożne antybiotyki, na penicylinie się świat nie kończy czy po każdej cesarce trzeba brać antybiotyki czy tylko jak się wyjątkowo paprze itp? Może głupie pytanie ale nigdy w życiu nie miałam żadnej operacji...
Jakiś czas temu miałam wycinanego guza, cięcie na kilka centymetrów, malutko. Szyte w środku i na zewnątrz, po kilka szwów, rozpuszczalne. NIE dali mi antybiotyku. Po 2-3 tygodniach (czyli dawno po wszystkich kontrolach) wszystko się otworzyło i obrzydliwie paprało, strasznie naprawdę. Dodam że to było w górach w Gruzji (nie operacja, tylko papranie się). Nie polecam, lepiej chyba uprzeć się na antybiotyk zapobiegawczo niż potem cierpieć jak ja. Bo drugi raz już tego nie zszyją (bo muszą mieć dojście na oczyszczanie no i musi oddychać) i tak chodzisz z otwartą raną, codziennie płukanie tej jamy i zmiany opatrunków i w efekcie i tak antybiotyk.
Więc jakoś nie wyobrażam sobie nie brać antybiotyków przy cesarce. Chociaż z drugiej strony można karmić jak się bierze antybiotyki?

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
Jeszcze nie.... na porodowcke z córką jeszcze jechaliśmy bez imienia ��
O kurcze! i co, kiedy wybraliście imię?

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Moj Tz dostał propozycję delegacji w Rzymie na pół roku...
Mieszkanie samochód itd.
Od stycznia....
No i mamy o czym myśleć... Przyjąć czy nie..
Ja bym pojechała do niego ale przy porodzie byłabym pewnie sama :-( i przez najbliższe dni po RównieZ...
Pewnie pojedziecie bo lubicie przygody :P Tylko dowiedz się wszystkiego o opiece zdrowotnej, macierzyńskich itp itd. Będzie dobrze!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
NiEBiE z piesiem bardzo źle, prawdopodobnie będziemy musieli podjąć decyzję o uśpieniu


Cytat:
Napisane przez hope2016 Pokaż wiadomość
AAAA znalazłam na olx ogłoszenie o sprzedaży wyprawki dla dziewczynki 5km ode mnie. Pojechałam zobaczyłam rzeczy jak nowe i za 150zł mam 4 kombinezony 16 pajacykow, 8 spioszkow, mnóstwo kaftaników, bodow, czapeczki, polspiochy RADOŚĆ
Gratki! Znam tę radość Uprasza się o foteczki

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Moim zdaniem chrzestni powinni być z rodziny. Widziałam już niestety chrzestnych - przyjaciół, których potem dzieci nawet nie znały.
Poza tym nie mamy tak zaufanych i bliskich przyjaciół.
Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
A moim niekoniecznie... To od rodziców zależy, czy dziecko będzie miało kontakt z chrzestnym, czy nie. Jak z nim nie utrzymują dużego kontaktu, to trudno żeby dziecko miało super relacje. U nas chrzestnym mógłby być kuzyn męża, ale mieszka na samej północy Polski i mi się nie uśmiecha takie rozwiązanie, bo co że z rodziny, jak go dziecko będzie od święta widziało
Mój ojciec jest chrzestnym córki swoich przyjaciół ze studiów/liceum. Nie był nawet na jej komuni bo już wtedy opuścił rodzinę, zostawił wszystkich przyjaciół i przeprowadził się do innego miasta. Poza tym nigdy nie był praktykujący. Rodzice tej dziewczynki nie mieli nic do gadania, od nich nic nie zależało, nie zmieniliby i tak zachowania jej chrzestnego. A ona do dzisiaj (już dorosła) nadal to przeżywa, że nie ma kontaktu ze chrzestnym, nie był na komunii itp itd. Dla mnie to nie ma znaczenia, też nie mam prawie kontaktu ze chrzestnym, ale dla takiej praktykującej dziewczyny i owszem. Moja chrzestna to siostra mojej mamy i kontakt dalej jest, wiem, że mogę na nią liczyć mimo, że zdanie często mamy różne. Więc jakbym miała wybierać chrzestnych to raczej wzięłabym kogoś ogarniętego z rodziny.

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
A ja zaczynam się stresować jutrzejszym połówkowym
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65050676]A ja jutrzejsza wizyta
[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
I ja tez poproszę Dziewczyny o kciuki, bo moje połówkowe jutro rano
Kciuki są trzymane!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Super, że wszystko dobrze! Zazdro dziewczynki, piękne imię


Relacja z remontu: wykiwał mnie następny "fachowiec" Umówiłam się z nim na zrobienie gazu i podłączenie kuchenki. Potem zapytałam o montaż armatury. Na gaz dał normalną cenę, ale za armaturę już cenę z kosmosu. Jak się nie zgodziłam na armaturę to i z gazu zrezygnował, chyba że mu zapłacę podwójnie. Uwielbiam branżę remontową <3
Więc armaturę będziemy zakładali sami. Pomalowaliśmy łazienkę i zaizolowaliśmy miejsce na brodzik, przycięliśmy mu obudowę. Elektryk dalej sobie grzebie w gniazdkach, już jest światło, hura Jutro chcemy zamontować wc i brodzik właśnie. No i tak sobie powoli dłubiemy. Kasa na remont się skończyła, poprzednia ekipa nie oddała zaliczki, pozew muszę napisać... No ale już prawie koniec, jest pięknie. Jeszcze okazało się, że 2 gniazdka są o 10cm za nisko, elektryk się kopsnął. Miały być nad blatem a wychodzą na poziomie blatu

Oooo i teraz dzwoniła pani, która sprzedaje wózek, umówiłam się na sobotę. Jest piękny <3 Jak dojdzie do transakcji to porobię fotki

Miłego dnia!

Edytowane przez pequenina_
Czas edycji: 2016-09-08 o 07:51
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:42   #1725
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65065781]Miałam wczoraj z mężem przeprawę odnośnie mojej mgr...
Ogólnie studia skończyłam i wszystko pozdawałam terminowo w zeszłym roku, tylko z samą pracą mi nie wyszło. Promotor wrobił mnie w koszmarny temat i nie mam do tego w ogóle serca. Skreślili mnie już z listy studentów i mogą przywrócić tylko pod warunkiem, że obronię się do 20 grudnia - prawdopodobnie, muszę dziś zadzwonić do dziekanatu i się upewnić. Tak czy inaczej mam napisany jeden rozdział i pustkę w głowie w kwestii kolejnych...
Mąż mnie dość brutalnie próbował zmotywować i miał oczywiście rację, także spróbuję do tego przysiąść, żeby w końcu mieć to z głowy... [/QUOTE]
Pisz, pisz, potem będzie tylko trudniej! Jaka dziedzina? O ile nie jest to jakiś temat, gdzie trzeba miesiącami prowadzić eksperymenty, to spokojnie mgr można napisać w miesiąc
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:47   #1726
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Pisz, pisz, potem będzie tylko trudniej! Jaka dziedzina? O ile nie jest to jakiś temat, gdzie trzeba miesiącami prowadzić eksperymenty, to spokojnie mgr można napisać w miesiąc
Teoretycznie geoinformacja środowiskowa, w praktyce dostałam temat z hydrogeologii Problemem jest zebranie danych, których nigdzie nie ma rzetelnych, a jedyne miejsce gdzie mogą być, to prywatne archiwa pewnego przedsiębiorstwa, mogę się tam dostać tylko z promotorem, który już kilka razy mnie wystawiał z wyjazdem tam - bo to nawet nie jest w moim mieście...
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:56   #1727
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65066451]Teoretycznie geoinformacja środowiskowa, w praktyce dostałam temat z hydrogeologii Problemem jest zebranie danych, których nigdzie nie ma rzetelnych, a jedyne miejsce gdzie mogą być, to prywatne archiwa pewnego przedsiębiorstwa, mogę się tam dostać tylko z promotorem, który już kilka razy mnie wystawiał z wyjazdem tam - bo to nawet nie jest w moim mieście...[/QUOTE]
To ja bym na spokojnie pogadała z promotorem, żeby faktycznie pomógł zebrać dane lub tak zmienił temat, żeby można było na czymś dostępnym pracować. W ostateczności pozostaje zmiana promotora, ale to już trzeba zwykle na poziomie dziekana przeprowadzać i czasami profesorowie nie są skłonni do przejmowania studentów od swoich kolegów. Tak czy inaczej: działaj, bo później będzie trudniej, a może brzuszek sprawi, że nieco ulgowo Cię potraktują teraz
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 07:58   #1728
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

wild_girl1 gratuluję córeczki

Trzymam kciuki za pozostałe połówkowe - moje dopiero w poniedziałek, nie mogę się doczekać!

Orlica spróbuj przycisnąć swojego promotora - teraz jest dobry czas na zakończenie każdego etapu edukacji - moja mama powtarza, że mamy aktualnie więcej mózgów do użycia

Zastanawiam się, czy jak uczę się teraz do egzaminu, to moje maleństwo wie że to jest nudziarstwo czy może myśli, że mówię do niego?

pequenina współczuję przeżyć remontowych - pamiętam jak wymienialiśmy okna, umówiliśmy się na 18-tego października, wszystko zafoliowane i przygotowane, a ekipa nie przyjechała w ogóle :p Postraszyłam ich pozwem i w ramach zadośćuczynienia parapety zrobili za darmo.
Może te gniazdka nad blatem da się jeszcze przesunąć?
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 08:12   #1729
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Wild gratulacje córki i bardzo ładnie imię


Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość

No właśnie ja będę miała położną i z tego co się zorientowałam to koło 400-500zł, opiekę zaczyna od momentu przyjazdu do szpitala i po porodzie przyjeżdża jeszcze do domu, trochę się z nią zdążyłam poznać bo pracuje w gabinecie u mojego gin.
no to świetna cena u mnie ceny zaczynają się od 850 zł

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65065781]Miałam wczoraj z mężem przeprawę odnośnie mojej mgr...
Ogólnie studia skończyłam i wszystko pozdawałam terminowo w zeszłym roku, tylko z samą pracą mi nie wyszło. Promotor wrobił mnie w koszmarny temat i nie mam do tego w ogóle serca. Skreślili mnie już z listy studentów i mogą przywrócić tylko pod warunkiem, że obronię się do 20 grudnia - prawdopodobnie, muszę dziś zadzwonić do dziekanatu i się upewnić. Tak czy inaczej mam napisany jeden rozdział i pustkę w głowie w kwestii kolejnych...
Mąż mnie dość brutalnie próbował zmotywować i miał oczywiście rację, także spróbuję do tego przysiąść, żeby w końcu mieć to z głowy... [/QUOTE]

w sumie na reaktywacje masz 5 lat :P Ale z własnego doświadczenia lepiej napisać teraz i mieć z głowy



pequenina_ osobiście nie jestem za tym żeby brać antybiotyki zapobiegawczo. Przykro mi, że spotkał Cię taki incydent co do kp i antybiotyków to jest fajny laktacyjny leksykon leków. KLIK
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 08:14   #1730
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Super! Mamy w naszej paczce kolejną Dziewczynkę. Babki chyba górą, nie?

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
wszystko jest do ogarnięcia (muszę sobie tak powtarzać żeby nie zwariować ).
Spokojnie - Ty masz 2 ręcę, mąż ma 2, więc zostaje 1 wolna do podrapania się po nosie.

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
A mnie dziś mdłości obudziły
Mnie co prawda nie obudziły, ale chwilę po przebudzeniu też biegłam do kibelka. Na szczęście skończyło się na strachu...

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
No właśnie ja będę miała położną i z tego co się zorientowałam to koło 400-500zł, opiekę zaczyna od momentu przyjazdu do szpitala i po porodzie przyjeżdża jeszcze do domu, trochę się z nią zdążyłam poznać bo pracuje w gabinecie u mojego gin.
Początkowo nie chciałam brać dodatkowej położnej (to przecież spory koszt), ale z racji tego, że będę rodzić w szpitalu, który nie ma najlepszych opinii, to zaczęłam się nad tym zastanawiać. Tylko gdzie ją znaleźć?

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
u mnie też wymiary się trochę różnią i lekarz też mówił żeby tym się nie przejmować
U mnie wymiary ciągle większe, ale mam nadzieję, że się w końcu zrównają i mi mały kolos nie wyrośnie.

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
A to Wam na bieżąco nie mówią co będą robić? Mojej się buzia nie zamyka i nie muszę o nic pytać. Robiła usg i było "o akurat widzimy główkę, i obie półkule wypełnione. Ale się kręci. O pokazał się brzuszek... popatrzmy, tu jest serduszko, zobaczmy jak bije" itd itd. Nawet jak robiła przestoje to informowała co chce w ten sposób uzyskać i nie dało się odczuć że coś może być nie tak. I jeśli mieliśmy jakieś pytania od razu odpowiadała czy pokazywała na monitorze Zresztą moje wizyty w ogóle przebiegają w sympatycznej atmosferze i nie ma czegoś takiego że lekarka się spieszy bo za drzwiami kolejka. Nie są też nienaturalnie przeciągane, ale nie zdarzyło się żeby nie miała czasu odpowiedzieć na nasze pytania "bo kolejna osoba czeka".
Fajnie, naprawdę super podejście i jestem przekonana, że od razu czujesz się o wiele lepiej. Mój tak średnio wylewny jest w trakcie badań. 2 ostatnie badania to tylko powtarzał, że mało widać, a przecież nie jestem aż taka gruba!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65066451]Teoretycznie geoinformacja środowiskowa, w praktyce dostałam temat z hydrogeologii Problemem jest zebranie danych, których nigdzie nie ma rzetelnych, a jedyne miejsce gdzie mogą być, to prywatne archiwa pewnego przedsiębiorstwa, mogę się tam dostać tylko z promotorem, który już kilka razy mnie wystawiał z wyjazdem tam - bo to nawet nie jest w moim mieście...[/QUOTE]
Kurczę, strasznie to dziwne, że dostałaś narzucony temat. Nigdy się z tym nie spotkałam.
Mój promotor na magisterce był specjalistą od wyborów i takie chciał tematy, ale my studiowaliśmy zarządzanie zasobami ludzkimi i ja się nie zgodziłam - wybrałam temat z tego zakresu, który mnie interesował. W ogóle mi nie pomógł, ale i tak wolałam to, niż pisać o jakichś wyborach i partiach politycznych.

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Zastanawiam się, czy jak uczę się teraz do egzaminu, to moje maleństwo wie że to jest nudziarstwo czy może myśli, że mówię do niego?
Hehehe, fajnie by było, gdyby nasze dzieciaczki już rozumiały. Moja wtedy byłaby urodzonym kierowcą, bo muszę się w końcu zabrać za naukę do prawka.


za wszystkie wizyty i badania
Ja idę na konsultację do okulisty i mam nadzieję, że nie będzie wskazań do CC.
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 08:34   #1731
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
Część. Czy można jeszcze do Was dolaczyc? Czytam Was id początku Ale jakoś nie pisałam.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Witaj

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
Dziękuję 😉no więc jestem Magda. Obecnie 20tc. Od ok 12 tc wiemy że będzie chłopczyk.w poniedziałek na poliwkowych potwierdziło się to. Mamy już corcie trzyletnia o która staraliśmy się ok 10 mięs. A teraz w pierwszym cyklu się udało ☺z dzidzia wszystko dobrze. 340g zdrowego chłopca ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jaki magnez bierzecie? Bo mi by się przydał, a nie wiem, jaki kupić. Moja lekarka tylko wyraziła zgodę na branie magnezu, nie zaleciła nic konkretnego, poza piciem kakao
Ja zamiast tabletek moczę nogi w siarczanie lub chlorku magnezu.

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Moj Tz dostał propozycję delegacji w Rzymie na pół roku...
Mieszkanie samochód itd.
Od stycznia....
No i mamy o czym myśleć... Przyjąć czy nie..
Ja bym pojechała do niego ale przy porodzie byłabym pewnie sama :-( i przez najbliższe dni po RównieZ...

Ehh nie wiem co mu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ciężka decyzja przed wami.

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
W ogóle nie chwaliłam się - mówiłam Wam, że pół roku temu mama miała udar i czeka ją operacja serca. Wczoraj była na badaniach kwalifikujących do operacji, miała być 20 września. I okazało się, że dziura, którą miała w sercu... zniknęła Nie wiem czy to nasze modlitwy, czy takie coś się zdarza.. ale się popłakałam z radości, że o mamie nie wspomnę, bo widać było po niej jak bardzo się cieszy. i w takich chwilach znów nachodzi mnie myśl: mam wszystko - pełną i zdrową rodzinę. Nie do końca wykończone mieszkanie i brak bogactwa nie znaczą po prostu nic...
Cudna wiadomość

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
Właśnie się ogarnęłam że ja od jutra zaczynam 6 miesiąc


Cytat:
Napisane przez hope2016 Pokaż wiadomość
AAAA znalazłam na olx ogłoszenie o sprzedaży wyprawki dla dziewczynki 5km ode mnie. Pojechałam zobaczyłam rzeczy jak nowe i za 150zł mam 4 kombinezony 16 pajacykow, 8 spioszkow, mnóstwo kaftaników, bodow, czapeczki, polspiochy RADOŚĆ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło
Gratuluję

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość

Tak teraz pomyślałam że w sumie ja mam następną wizytę dopiero na początku października, czyli zacznie lecieć 24 tydzień, a nie dostałam skierowania na glukozę...
Ja za tydzień mam wizytę i to będzie 24 tc i dopiero na tej wizycie mam dostać skierowanie na glukozę. Wcale mi się nie spieszy

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65065781]Miałam wczoraj z mężem przeprawę odnośnie mojej mgr...
Ogólnie studia skończyłam i wszystko pozdawałam terminowo w zeszłym roku, tylko z samą pracą mi nie wyszło. Promotor wrobił mnie w koszmarny temat i nie mam do tego w ogóle serca. Skreślili mnie już z listy studentów i mogą przywrócić tylko pod warunkiem, że obronię się do 20 grudnia - prawdopodobnie, muszę dziś zadzwonić do dziekanatu i się upewnić. Tak czy inaczej mam napisany jeden rozdział i pustkę w głowie w kwestii kolejnych...
Mąż mnie dość brutalnie próbował zmotywować i miał oczywiście rację, także spróbuję do tego przysiąść, żeby w końcu mieć to z głowy... [/QUOTE]

Naprawdę nie istnieje możliwość zmiany tematu? Próbowałabym się spiąć, żeby mieć to z głowy.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Zacytowałam o wiele więcej postów i mi nie dodało

Ja również jestem uczulona na penicylinę.

Jestem przeciwniczką dawania antybiotyków na zaś

Jeśli chodzi o masaże, to ja sobie podarowałam tą kwestie. Mięśnie kegla ćwiczyłam. Moja córka była mała (obwód główki tylko 31 cm), a mimo wszystko bardzo popękałam wewnątrz i na zewnątrz i byłam zszywana. U mnie nie było poślizgu, bo wody odeszły dobę przed porodem. Mimo wszystko bardzo dobrze się czułam po porodzie. Siadałam normalnie i chodziłam. Córkę karmiłam na drewnianym taborecie, nawet położne były w szoku, że parę godzin po porodzie i szyciu jestem w stanie siedzieć i to jeszcze na takim meblu.


Wczoraj byłam na echu serca płodu. Na szczęście wszystko dobrze, serduszko i przepływy w porządku. Córka waży już 495 gram
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 08:42   #1732
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Dzięki! Postaram się o tym wszystkim pamiętać, chociaż już widze jak wszystko mi wylatuje jak przyjdzie co do czego...



Jakiś czas temu miałam wycinanego guza, cięcie na kilka centymetrów, malutko. Szyte w środku i na zewnątrz, po kilka szwów, rozpuszczalne. NIE dali mi antybiotyku. Po 2-3 tygodniach (czyli dawno po wszystkich kontrolach) wszystko się otworzyło i obrzydliwie paprało, strasznie naprawdę. Dodam że to było w górach w Gruzji (nie operacja, tylko papranie się). Nie polecam, lepiej chyba uprzeć się na antybiotyk zapobiegawczo niż potem cierpieć jak ja. Bo drugi raz już tego nie zszyją (bo muszą mieć dojście na oczyszczanie no i musi oddychać) i tak chodzisz z otwartą raną, codziennie płukanie tej jamy i zmiany opatrunków i w efekcie i tak antybiotyk.
Więc jakoś nie wyobrażam sobie nie brać antybiotyków przy cesarce. Chociaż z drugiej strony można karmić jak się bierze antybiotyki?



O kurcze! i co, kiedy wybraliście imię?



Pewnie pojedziecie bo lubicie przygodyTylko dowiedz się wszystkiego o opiece zdrowotnej, macierzyńskich itp itd. Będzie dobrze!







Gratki! Znam tę radość Uprasza się o foteczki





Mój ojciec jest chrzestnym córki swoich przyjaciół ze studiów/liceum. Nie był nawet na jej komuni bo już wtedy opuścił rodzinę, zostawił wszystkich przyjaciół i przeprowadził się do innego miasta. Poza tym nigdy nie był praktykujący. Rodzice tej dziewczynki nie mieli nic do gadania, od nich nic nie zależało, nie zmieniliby i tak zachowania jej chrzestnego. A ona do dzisiaj (już dorosła) nadal to przeżywa, że nie ma kontaktu ze chrzestnym, nie był na komunii itp itd. Dla mnie to nie ma znaczenia, też nie mam prawie kontaktu ze chrzestnym, ale dla takiej praktykującej dziewczyny i owszem. Moja chrzestna to siostra mojej mamy i kontakt dalej jest, wiem, że mogę na nią liczyć mimo, że zdanie często mamy różne. Więc jakbym miała wybierać chrzestnych to raczej wzięłabym kogoś ogarniętego z rodziny.







Kciuki są trzymane!



Super, że wszystko dobrze! Zazdro dziewczynki, piękne imię


Relacja z remontu: wykiwał mnie następny "fachowiec" Umówiłam się z nim na zrobienie gazu i podłączenie kuchenki. Potem zapytałam o montaż armatury. Na gaz dał normalną cenę, ale za armaturę już cenę z kosmosu. Jak się nie zgodziłam na armaturę to i z gazu zrezygnował, chyba że mu zapłacę podwójnie. Uwielbiam branżę remontową <3
Więc armaturę będziemy zakładali sami. Pomalowaliśmy łazienkę i zaizolowaliśmy miejsce na brodzik, przycięliśmy mu obudowę. Elektryk dalej sobie grzebie w gniazdkach, już jest światło, hura Jutro chcemy zamontować wc i brodzik właśnie. No i tak sobie powoli dłubiemy. Kasa na remont się skończyła, poprzednia ekipa nie oddała zaliczki, pozew muszę napisać... No ale już prawie koniec, jest pięknie. Jeszcze okazało się, że 2 gniazdka są o 10cm za nisko, elektryk się kopsnął. Miały być nad blatem a wychodzą na poziomie blatu

Oooo i teraz dzwoniła pani, która sprzedaje wózek, umówiłam się na sobotę. Jest piękny <3 Jak dojdzie do transakcji to porobię fotki

Miłego dnia!
Imię wybraliśmy na porodowce 😀 mieliśmy jakieś typy i wkoncu mąż zdecydował ze będzie Dominika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
Imię wybraliśmy na porodowce 😀 mieliśmy jakieś typy i wkoncu mąż zdecydował ze będzie Dominika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję udanych wizyt wszystkim mamom😉 nadrobilam Ale nie mam jak już odpisać bo córcia mnie tu dzielnie zaciąga do zabawy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
magbes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 08:44   #1733
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
Imię wybraliśmy na porodowce 😀 mieliśmy jakieś typy i wkoncu mąż zdecydował ze będzie Dominika.
My jesteśmy tak niezgodni co do pomysłów imienia, że chyba też skończy się wyborem na ostatnią chwilę

Cytat:
Napisane przez surka
Ja zamiast tabletek moczę nogi w siarczanie lub chlorku magnezu.
Tego sposobu nie znałam! Da się wtedy jakoś dawkować ten magnez czy jak to działa?
Dzięki wszystkim za podpowiedzi suplementów magnezu, coś wybiorę z tego
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-09-08, 08:45   #1734
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Fajnie, naprawdę super podejście i jestem przekonana, że od razu czujesz się o wiele lepiej. Mój tak średnio wylewny jest w trakcie badań. 2 ostatnie badania to tylko powtarzał, że mało widać, a przecież nie jestem aż taka gruba!
No powiem że nie przyszłoby mi do głowy żeby się denerwować w trakcie badania, bo cały czas jest dialog. Czasami wręcz na takim luzie że muszę się uspokajać bo brzuch mi skacze że śmiechu No i inna jeszcze sprawa że ja do tej lekarki chodziłam nim zaszłam w ciążę... może to też miało wpływ na obecną atmosferę "bo znamy się dłużej". Zresztą lekarka też już do nas per Ty mówi
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 08:51   #1735
Amalte
Rozeznanie
 
Avatar Amalte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

NiEBiE w którym jesteś TC, że już masz konsultacje okulistyczną?
Ja również mam sporą wadą wzroku, moja dr nic nie wspominała a ja zawsze zapominam o to zapytać....

Jedziemy dziś oglądać wózki, chociaż już sie chyba zdecydowaliśmy na Anex sport. No ale przy okazji może oglądniemy foteliki i inne bajery
Amalte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 09:06   #1736
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Tego sposobu nie znałam! Da się wtedy jakoś dawkować ten magnez czy jak to działa?
Dzięki wszystkim za podpowiedzi suplementów magnezu, coś wybiorę z tego
Ja sypię na oko, ale zaczynałam od mniejszych ilości, bo skóra nie przyzwyczajona może nie przyjemnie szczypać, robię też oliwę magnezową, więc używam naprzemiennie kąpieli i dezodorantu
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 09:15   #1737
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
A to Wam na bieżąco nie mówią co będą robić? Mojej się buzia nie zamyka i nie muszę o nic pytać. Robiła usg i było "o akurat widzimy główkę, i obie półkule wypełnione. Ale się kręci. O pokazał się brzuszek... popatrzmy, tu jest serduszko, zobaczmy jak bije" itd itd. Nawet jak robiła przestoje to informowała co chce w ten sposób uzyskać i nie dało się odczuć że coś może być nie tak. I jeśli mieliśmy jakieś pytania od razu odpowiadała czy pokazywała na monitorze Zresztą moje wizyty w ogóle przebiegają w sympatycznej atmosferze i nie ma czegoś takiego że lekarka się spieszy bo za drzwiami kolejka. Nie są też nienaturalnie przeciągane, ale nie zdarzyło się żeby nie miała czasu odpowiedzieć na nasze pytania "bo kolejna osoba czeka".
ja jestem zawsze ostatnia bo lekarz na mnie czeka i właśnie też wszystko fajnie tłumaczy, mówi. A tu się zatrzymał na chwilę i zaniemówil, stąd strach. to było kilka sekund, więc zanim zdążyłam zapytać, zaczął dalej
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 09:26   #1738
wild_girl1
Rozeznanie
 
Avatar wild_girl1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Wiadomości: 614
GG do wild_girl1
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dzięki dziewczyny za gratulacje furiatka pewnie skierowanie na glukozę da Ci właśnie w 24 TC na wizycie... Ja przed kolejna wizyta zrobie badania czyli przed 5.10 chociaz juz sie boje:P

Co do omawiania USG to moja gin jest mega sympatyczna i wszystko omawia po kolei, powiedziała źe "to serduszko, tak bije" tylko że potem widziałam że patrzy czy równo tam pracuje i czy ładnie się tam otwiera zamyka... Ale była przy tym tak skupiona, że nic nie mówiła:P dopiero później stwierdziła, że wszystko ok a mój mąż do niej "niech pani więcej tak nie robi bo sie zestresowałem:P" hehe ogólnie bardzo sympatyczna atmosfera, kobitka odpowie na wszystkie pytania także jestem mega zadowolona

Orlica, wiem że ciężko pisze sie takie prace, ja za każdym z 3 razy trafiłam na takiego promotora że szybko pożałowałam, ale jakoś sie udało. Tobie też sie uda!

Był jeszcze temat o porodach, gdyby sie udało to wole poród SN bez dwóch zdań. Miałam wycinany wyrostek (wiem że to nie to samo ale operacja i do tego mniejsze cięcie) i nie najlepiej to wspominam... Oczywiście jeśli trzeba będzie CC to trudno, dla dobra dziecka wszystko. No i mąż będzie ze mną, kiedyś mówił że by nie chciał, zresztą ja też ale później nam sie zmieniło i nie wyobrażam sobie inaczej

A za położna, każdą sie płaci? Jak to jest... Bo u mnie w mieście jest bezpłatna szkoła rodzenia i prowadzi ją położna, która deklaruje się wybrać uczęszczając do tej szkoły... No i wiadomo źe spotkania jeszcze przed ciąża...
__________________
Razem od 21.12.2011r.
Zaręczyny 18.03.2013r.
Ślub 26.06.2014r.

http://www.suwaczek.pl/cache/a51c7de9d8.png
wild_girl1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 09:26   #1739
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
NiEBiE w którym jesteś TC, że już masz konsultacje okulistyczną?
Ja również mam sporą wadą wzroku, moja dr nic nie wspominała a ja zawsze zapominam o to zapytać....

Jedziemy dziś oglądać wózki, chociaż już sie chyba zdecydowaliśmy na Anex sport. No ale przy okazji może oglądniemy foteliki i inne bajery
Jestem w 20tc i ostatnio powiedziałam o mojej wadzie oraz tym, że półtora roku temu miałam 3 choroby na raz i powiedział, żeby się skonsultować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-08, 09:26   #1740
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
ja jestem zawsze ostatnia bo lekarz na mnie czeka i właśnie też wszystko fajnie tłumaczy, mówi. A tu się zatrzymał na chwilę i zaniemówil, stąd strach. to było kilka sekund, więc zanim zdążyłam zapytać, zaczął dalej
To ja wchodzę różnie, raz było tylko opóźnienie i weszłam 20 minut później niż było planowane. Za to zdarzyło mi się już być przed gabinetem o 18.15 (pociąg tak mi pasował) a wizyta dopiero na 18.45 czy 19.00 wtedy była. I lekarka wychodzi z gabinetu i zawsze wywołuje... oczywiście kolejka, przede mną kilka dziewczyn siedzi. A lekarka do mnie "o już jesteście, to zapraszam do gabinetu" i praktycznie z marszu weszliśmy z mężem I tak naprawdę to o 19.00 to już byliśmy w drodze do domu
Pytałam w gabinecie czemu my, skoro tam kolejka. A ona że my i tak jedni z pierwszych z listy a i ona specjalnie wcześniej przyjechała. Także udało nam się
Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.