Mamusie czerwcowe 2016 cz. 1

[ania230]

Usnela przy cycusiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Haneczka oby szybko wam przeszlo. Może wspólna wycieczka naprawi relacje. Czasem tak bywa. U nas na tygodniu też różne sprzeczki, ale po wycieczkach jest super :-*

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Honcia]

Napisane przez elaine-blath

Karmię publicznie w zwyklych bluzkach.bezwstydna jestem
A do godzin karmienia tez się pewnie przyzwyczaje, bo taka już moc matki.

U nas bez smoczka i czasami też na syrenie wracamy. Tylko zwykle cycek działa.

Fryz wersja rozpuszczone i w kitkuZałącznik 6636346Załącznik 6636351

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super fryzurka!
Ty masz tak dużo włosów i takie grube Moje cieniutkie jak piórka...

Napisane przez zabciajs

Dzanet siooo do lekarza!!!!!
A ja mam ochote od ponad miesiąca. Powiedzialam męzowi dwa razy ale jakos nie ma odzewu... Gabi śpi na naszym lóżku może to dla niego problem.
Ale przeciez w domu kolder tysiąc, można na podłodze rozłożyć...ale On nigdy `szalony` w tych sprawach nie był i odziwo mniej niż ja potrzebował. Ja nie zaczynam juz, dwa razy mowilam. Pewnie jakby Gabi spała w lozeczku juz dawno byloby co nieco, bo przytulanko itd. Ale cóź warunki są jakie są.
Źle mi z tym.Zwlaszcza, ze w ciazy tez mi brakowało.
I tak byłam i jestem nadal tylko matką.

Żabcia zmolestuj go, może to go przekona, że nadal jesteście małżeństwem i ma pewne obowiązki względem Ciebie

Napisane przez MariaFrancesca

Hej Dziewczyny, nie mam za bardzo kiedy Was podczytywać. Mojemu mężowi udało się w końcu wziąć urlop. Od razu inaczej człowiek się czuje. Cały czas mam lęki, że zostanę z nimi dłużej sama i nie dam rady psychicznie. Strasznie mnie to dobija, bo z nimi czasem 2 osoby nie mają kiedy zjeść. Myśleliśmy o płatnej pomocy, ale jak mąż wyjeżdża na dłużej i będę musiała pojechać do teściów to ta osoba nie będzie miała w tym czasie zarobku. Od grudnia mąż będzie na miejscu pracował, więc marzę o tym, żeby dożyć do tego grudnia we względnym zdrowiu psychicznym.

zabciajs ten smoczek do butelek o regulowanym przepływie ma zamiast dziurek nacięcie, w zależności jak się ustawi smoczek tak szybko będzie lecieć, większy przepływ jest chyba do kaszek. Nie są one wygodne (mój mąż kupił przez przypadek), szczególnie w nocy jak nic nie widzisz, wprawdzie numerki na smoczku są wypukłe, ale tak łatwo nie da się ich namierzyć. Te na kolejne miesiące, normalne, nie te z regulowanym przepływem, mają po prostu więcej dziurek, w moich z Aventa są 2 dziurki.

Trzymajcie się ciepło, może zdecydujemy się na zakup tableta, wtedy będę bardziej z Wami na bieżąco.

Fajnie, że się odzywasz
Na pewno dasz sobie radę w końcu jak napisała Elaine masz "moc matki"

Napisane przez haneczkab92

Cześć

Nadrobiłam, ale nie mam weny na odpisywanie- wybaczcie- raz może mi się zdarzyć.
Zmęczona jestem dzisiejszym dniem- pobudka w zasadzie około 6.00 była dziś(tak wiem, Wy macie tak cały czas, dla mnie to nowość) no i taki marudny trochę dzień. A to zakupy, a to coś i już wieczór. Hania śpi, a ja idę kolacje zjeść i trochę ogarnąć bałagan

A poza tym jakiś dołek mnie łapie.. z mężem ostatnio często sprzeczki mamy, często mnie denerwuje, ja jego.. wiem, że to trzeba jakoś przetrwać, ale łatwo nie jest. Jakoś nie możemy sie dogadać..

Podobno jak pojawia się dziecko to i bardziej nerwowo w związku się robi... My po 11 dniach ciszy już gadamy z mężem ale jak długo nie wiem

[ania230]

Haniu po burzy zawsze wychodzi słońce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Honcia

Podobno jak pojawia się dziecko to i bardziej nerwowo w związku się robi... My po 11 dniach ciszy już gadamy z mężem ale jak długo nie wiem

Ooo tak... czasami bardzo nerwowo..zastanawialam się dlaczego tak się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Napisane przez haneczkab92

Cześć

Nadrobiłam, ale nie mam weny na odpisywanie- wybaczcie- raz może mi się zdarzyć.
Zmęczona jestem dzisiejszym dniem- pobudka w zasadzie około 6.00 była dziś(tak wiem, Wy macie tak cały czas, dla mnie to nowość) no i taki marudny trochę dzień. A to zakupy, a to coś i już wieczór. Hania śpi, a ja idę kolacje zjeść i trochę ogarnąć bałagan

A poza tym jakiś dołek mnie łapie.. z mężem ostatnio często sprzeczki mamy, często mnie denerwuje, ja jego.. wiem, że to trzeba jakoś przetrwać, ale łatwo nie jest. Jakoś nie możemy sie dogadać..

Mój się stara, ale pare rzeczy mi nie pasuje ostatnio. I nie mam kiedy mu o tym powiedzieć, Gabi w lozku nie ma jak pogadac, a to bylo takie nasze miejsce do tego. Facet jest prosty i trzeba mu powiedziec czego sie oczekuje..a ja glupiutka o tym zapomniałam i oczekuje,ze sam sie domyśli.
Brakuje mi naszego pokoju.

Napisane przez Honcia

super fryzurka!
Ty masz tak dużo włosów i takie grube Moje cieniutkie jak piórka...



Żabcia zmolestuj go, może to go przekona, że nadal jesteście małżeństwem i ma pewne obowiązki względem Ciebie

Ja tez pióreczka i do tego lecą jak szalone.

Taki mam żal, ze nie mam ochoty Go zmolestować.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Pije karmi, jem sałatke z olejem sezamowym i przegryzam ciastkami!! Mój wieczór
Całkiem dobre to karmi

[201711281320]

Honcia, Elaine jak usypiacie córeczki jeżeli nie zasną przy cycu?
Ja mam też teraz problem z tym gdy Ignaś się przebudzi np. po 10 minutach drzemki. Kiedyś dałam smoczek spał dalej, teraz zwykle znowu biorę na ręce i usypiam od nowa i odkładam potem z różnym skutkiem W wózku jedynie spoko, bo pobujam i śpi dalej, gorzej w łóżku lub łóżeczku.

Napisane przez elaine-blath

Karmię publicznie w zwyklych bluzkach.bezwstydna jestem
A do godzin karmienia tez się pewnie przyzwyczaje, bo taka już moc matki.

U nas bez smoczka i czasami też na syrenie wracamy. Tylko zwykle cycek działa.

Fryz wersja rozpuszczone i w kitkuZałącznik 6636346Załącznik 6636351

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szalona fryzura!
Też mam ochotę obciąć włosy, bo już długie urosły i mnie wkurzają tylko ciężko znaleźć jakąś fajną fryzurę dla kręconych włosów. Jak są za krótkie to robi się coś w stylu afro

Napisane przez zabciajs

Dzanet siooo do lekarza!!!!!
A ja mam ochote od ponad miesiąca. Powiedzialam męzowi dwa razy ale jakos nie ma odzewu... Gabi śpi na naszym lóżku może to dla niego problem.
Ale przeciez w domu kolder tysiąc, można na podłodze rozłożyć...ale On nigdy `szalony` w tych sprawach nie był i odziwo mniej niż ja potrzebował. Ja nie zaczynam juz, dwa razy mowilam. Pewnie jakby Gabi spała w lozeczku juz dawno byloby co nieco, bo przytulanko itd. Ale cóź warunki są jakie są.
Źle mi z tym.Zwlaszcza, ze w ciazy tez mi brakowało.
I tak byłam i jestem nadal tylko matką.

A bo to często tak jest, że ludzie się źle dobierają pod tym względem. Mi by pasował ktoś jak Twój mąż, bo moje libido praktycznie nie istnieje, a Tobie pewnie przydałby się taki co mógłby po kilka razy dziennie jak mój

Napisane przez MariaFrancesca

Hej Dziewczyny, nie mam za bardzo kiedy Was podczytywać. Mojemu mężowi udało się w końcu wziąć urlop. Od razu inaczej człowiek się czuje. Cały czas mam lęki, że zostanę z nimi dłużej sama i nie dam rady psychicznie. Strasznie mnie to dobija, bo z nimi czasem 2 osoby nie mają kiedy zjeść. Myśleliśmy o płatnej pomocy, ale jak mąż wyjeżdża na dłużej i będę musiała pojechać do teściów to ta osoba nie będzie miała w tym czasie zarobku. Od grudnia mąż będzie na miejscu pracował, więc marzę o tym, żeby dożyć do tego grudnia we względnym zdrowiu psychicznym.

zabciajs ten smoczek do butelek o regulowanym przepływie ma zamiast dziurek nacięcie, w zależności jak się ustawi smoczek tak szybko będzie lecieć, większy przepływ jest chyba do kaszek. Nie są one wygodne (mój mąż kupił przez przypadek), szczególnie w nocy jak nic nie widzisz, wprawdzie numerki na smoczku są wypukłe, ale tak łatwo nie da się ich namierzyć. Te na kolejne miesiące, normalne, nie te z regulowanym przepływem, mają po prostu więcej dziurek, w moich z Aventa są 2 dziurki.

Trzymajcie się ciepło, może zdecydujemy się na zakup tableta, wtedy będę bardziej z Wami na bieżąco.

Jak o Tobie pomyślę to ogarnia mnie wstyd, że ostatnio tak narzekam mając JEDNEGO malucha

Napisane przez haneczkab92

Cześć

Nadrobiłam, ale nie mam weny na odpisywanie- wybaczcie- raz może mi się zdarzyć.
Zmęczona jestem dzisiejszym dniem- pobudka w zasadzie około 6.00 była dziś(tak wiem, Wy macie tak cały czas, dla mnie to nowość) no i taki marudny trochę dzień. A to zakupy, a to coś i już wieczór. Hania śpi, a ja idę kolacje zjeść i trochę ogarnąć bałagan

A poza tym jakiś dołek mnie łapie.. z mężem ostatnio często sprzeczki mamy, często mnie denerwuje, ja jego.. wiem, że to trzeba jakoś przetrwać, ale łatwo nie jest. Jakoś nie możemy sie dogadać..

Oby Hania jutro dłużej pospała, może wtedy humor Ci się polepszy. A sprzeczki pomiędzy małżonkami- rodzicami to norma niestety. Więcej okazji do nieporozumień i żalów...

____

Czy Wy na wizycie kontrolnej u gina miałyście usg? Ja miałam tylko badanie na samolocie i tak sobie myślę czy to wystarczające było... I tak czytam o tym, że czekacie z przytulankami do czasu aż gin pozwoli, a ja nigdy nie czekałam Nikt mi nigdy o czymś takim nie powiedział, jedynie w szpitalu po 1. porodzie lekarz mówił, żeby w okresie połogu się wstrzymać i tyle.

[Honcia]

Napisane przez zabciajs

Mój się stara, ale pare rzeczy mi nie pasuje ostatnio. I nie mam kiedy mu o tym powiedzieć, Gabi w lozku nie ma jak pogadac, a to bylo takie nasze miejsce do tego. Facet jest prosty i trzeba mu powiedziec czego sie oczekuje..a ja glupiutka o tym zapomniałam i oczekuje,ze sam sie domyśli.
Brakuje mi naszego pokoju.



Ja tez pióreczka i do tego lecą jak szalone.

Taki mam żal, ze nie mam ochoty Go zmolestować.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Pije karmi, jem sałatke z olejem sezamowym i przegryzam ciastkami!! Mój wieczór
Całkiem dobre to karmi

Ja pojadlam frytek i wypiłam Lecha Free . Pokarmiłam Małą i pewnie się polożę
Żabciu przyke, że Wam się nie układa. Spróbuj odkładać przynajmniej na część nocy dziecko do łóżeczka i porozmawiaj z mężem koniecznie. Może jutro podrzucisz Gabi mamie i będziecie mieli chwilę dka siebie?

[zabciajs]

Napisane przez sliweczka85

A bo to często tak jest, że ludzie się źle dobierają pod tym względem. Mi by pasował ktoś jak Twój mąż, bo moje libido praktycznie nie istnieje, a Tobie pewnie przydałby się taki co mógłby po kilka razy dziennie jak mój

Czy Wy na wizycie kontrolnej u gina miałyście usg? Ja miałam tylko badanie na samolocie i tak sobie myślę czy to wystarczające było... I tak czytam o tym, że czekacie z przytulankami do czasu aż gin pozwoli, a ja nigdy nie czekałam Nikt mi nigdy o czymś takim nie powiedział, jedynie w szpitalu po 1. porodzie lekarz mówił, żeby w okresie połogu się wstrzymać i tyle.

Toż to ideał!
Usg nie miałam. Wizyty u gina są przewaznie przy koncówce połogu

więc wczesniej i tak nic z sss.

Napisane przez Honcia

Ja pojadlam frytek i wypiłam Lecha Free . Pokarmiłam Małą i pewnie się polożę
Żabciu przyke, że Wam się nie układa. Spróbuj odkładać przynajmniej na część nocy dziecko do łóżeczka i porozmawiaj z mężem koniecznie. Może jutro podrzucisz Gabi mamie i będziecie mieli chwilę dka siebie?

Co najsmieszniejsze to ja cuduje, bo bo mój mąż to prze dobry facet. Tylko zajęty, choc dla nas to robi. Studia dla naszej lepszej przyszłość, nie dla zabawy. A i jak ma czas to proponuje wycieczke , tak jak np jutro. Po prostu musze Mu mowic wiecej. Bo pyta czesto jak usypiam Gabi czy potrzebuje czegoś. A wystarczylo powiedziec - uśpij ją. A dzis sam z siebie polozyl sie kolo nas i zapytal czy chce isc sie kąpać Ale Gabi niezadowolona po 10min ze to tatus obok, a nie mama z cycem.
Więc problem jest we mnie.. noszz cholercia nie chce taka być. Jakies hormony buzują czy co?! Albo sss mi trzeba i bedzie po sprawie!!
A serio to Gabi musze do lozeczka przenosic i tulic sie z mezem jak dawniej przed snem.

[Madzia9999]

Napisane przez haneczkab92

Cześć

Nadrobiłam, ale nie mam weny na odpisywanie- wybaczcie- raz może mi się zdarzyć.
Zmęczona jestem dzisiejszym dniem- pobudka w zasadzie około 6.00 była dziś(tak wiem, Wy macie tak cały czas, dla mnie to nowość) no i taki marudny trochę dzień. A to zakupy, a to coś i już wieczór. Hania śpi, a ja idę kolacje zjeść i trochę ogarnąć bałagan

A poza tym jakiś dołek mnie łapie.. z mężem ostatnio często sprzeczki mamy, często mnie denerwuje, ja jego.. wiem, że to trzeba jakoś przetrwać, ale łatwo nie jest. Jakoś nie możemy sie dogadać..

Haneczko przytulam

Napisane przez sliweczka85

Honcia, Elaine jak usypiacie córeczki jeżeli nie zasną przy cycu?
Ja mam też teraz problem z tym gdy Ignaś się przebudzi np. po 10 minutach drzemki. Kiedyś dałam smoczek spał dalej, teraz zwykle znowu biorę na ręce i usypiam od nowa i odkładam potem z różnym skutkiem W wózku jedynie spoko, bo pobujam i śpi dalej, gorzej w łóżku lub łóżeczku.



Szalona fryzura!
Też mam ochotę obciąć włosy, bo już długie urosły i mnie wkurzają tylko ciężko znaleźć jakąś fajną fryzurę dla kręconych włosów. Jak są za krótkie to robi się coś w stylu afro



A bo to często tak jest, że ludzie się źle dobierają pod tym względem. Mi by pasował ktoś jak Twój mąż, bo moje libido praktycznie nie istnieje, a Tobie pewnie przydałby się taki co mógłby po kilka razy dziennie jak mój



Jak o Tobie pomyślę to ogarnia mnie wstyd, że ostatnio tak narzekam mając JEDNEGO malucha



Oby Hania jutro dłużej pospała, może wtedy humor Ci się polepszy. A sprzeczki pomiędzy małżonkami- rodzicami to norma niestety. Więcej okazji do nieporozumień i żalów...

____

Czy Wy na wizycie kontrolnej u gina miałyście usg? Ja miałam tylko badanie na samolocie i tak sobie myślę czy to wystarczające było... I tak czytam o tym, że czekacie z przytulankami do czasu aż gin pozwoli, a ja nigdy nie czekałam Nikt mi nigdy o czymś takim nie powiedział, jedynie w szpitalu po 1. porodzie lekarz mówił, żeby w okresie połogu się wstrzymać i tyle.

Nam na szkole rodzenia babki mówiły że seksy jak gin na wizycie 8tyg po tp pozwoli

Napisane przez Honcia

Ja pojadlam frytek i wypiłam Lecha Free . Pokarmiłam Małą i pewnie się polożę
Żabciu przyke, że Wam się nie układa. Spróbuj odkładać przynajmniej na część nocy dziecko do łóżeczka i porozmawiaj z mężem koniecznie. Może jutro podrzucisz Gabi mamie i będziecie mieli chwilę dka siebie?

W ciąży jak miałam mega ochotę na piwo to Lecha Free piłam

Też bym próbowała odkładać dziecko żeby mieć mała chwile z TZ.

Napisane przez zabciajs

Toż to ideał!
Usg nie miałam. Wizyty u gina są przewaznie przy koncówce połogu

więc wczesniej i tak nic z sss.

Co najsmieszniejsze to ja cuduje, bo bo mój mąż to prze dobry facet. Tylko zajęty, choc dla nas to robi. Studia dla naszej lepszej przyszłość, nie dla zabawy. A i jak ma czas to proponuje wycieczke , tak jak np jutro. Po prostu musze Mu mowic wiecej. Bo pyta czesto jak usypiam Gabi czy potrzebuje czegoś. A wystarczylo powiedziec - uśpij ją. A dzis sam z siebie polozyl sie kolo nas i zapytal czy chce isc sie kąpać Ale Gabi niezadowolona po 10min ze to tatus obok, a nie mama z cycem.
Więc problem jest we mnie.. noszz cholercia nie chce taka być. Jakies hormony buzują czy co?! Albo sss mi trzeba i bedzie po sprawie!!
A serio to Gabi musze do lozeczka przenosic i tulic sie z mezem jak dawniej przed snem.

Hormony plus potrzeba bliskości Ciebie dziecku. Tz na pewno to rozumie a Tobie jest z,tym jakoś źle.
Jedźcie gdzies na chwilę razem, nawet obiad na mieście czy spacer z Gabi, wycieczka itd i może faktycznie małą do łóżeczka a Wy chwilę w objęciu przed snem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Zmykam spać. U nas wieczór mily i sympatyczny spalilam princepolo i krakersy

Mamuśki szczepicie na rota? Bo w poniedziałek mamy szczepienia i się cały czas zastanawiam....

Za 38 min moja Majunia skończy 3 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

My nie szczwpimy na rota.
Wydaje ni się że juz za późno? To się chyba podaje na tych pierwszych szczepieniach...
My ich ciągle nie Mamy przez antybiotyk.

Mąż w pracy, pogoda ładna, tak bym chciała na wycieczkę!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Honcia, Elaine jak usypiacie córeczki jeżeli nie zasną przy cycu?
Ja mam też teraz problem z tym gdy Ignaś się przebudzi np. po 10 minutach drzemki. Kiedyś dałam smoczek spał dalej, teraz zwykle znowu biorę na ręce i usypiam od nowa i odkładam potem z różnym skutkiem W wózku jedynie spoko, bo pobujam i śpi dalej, gorzej w łóżku lub łóżeczku.



Szalona fryzura!
Też mam ochotę obciąć włosy, bo już długie urosły i mnie wkurzają tylko ciężko znaleźć jakąś fajną fryzurę dla kręconych włosów. Jak są za krótkie to robi się coś w stylu afro



A bo to często tak jest, że ludzie się źle dobierają pod tym względem. Mi by pasował ktoś jak Twój mąż, bo moje libido praktycznie nie istnieje, a Tobie pewnie przydałby się taki co mógłby po kilka razy dziennie jak mój



Jak o Tobie pomyślę to ogarnia mnie wstyd, że ostatnio tak narzekam mając JEDNEGO malucha



Oby Hania jutro dłużej pospała, może wtedy humor Ci się polepszy. A sprzeczki pomiędzy małżonkami- rodzicami to norma niestety. Więcej okazji do nieporozumień i żalów...

____

Czy Wy na wizycie kontrolnej u gina miałyście usg? Ja miałam tylko badanie na samolocie i tak sobie myślę czy to wystarczające było... I tak czytam o tym, że czekacie z przytulankami do czasu aż gin pozwoli, a ja nigdy nie czekałam Nikt mi nigdy o czymś takim nie powiedział, jedynie w szpitalu po 1. porodzie lekarz mówił, żeby w okresie połogu się wstrzymać i tyle.

Marcelinka usypia przy cycu. Jeśli nie zaśnie a widzę, że jest zmęczona to kładę do łóżeczka i stawiam jej lalę albo kolorowego osiołka zeby sobie miała do kogo pogadać i po chwili zasypia. Raczej nie zdarza jej się przebudzać jak już śpi
Chyba, że jest bardzo zmęczona i sama nie wie czego chce albo coś dolega to wtedy usypiam na rękach. Ale staram suę jej do tego nie przyzwyczajać.

A na wizycie po połogu miałam tylko usg. Kazał przyjść jeszcze raz po kilku cyklach i wtedy badanie ginekologiczne. Nie wiem czy rak robi zawsze czy tylko po cc??

W temacie libido to my jesteśmy dobrani... W sensie obydwoje mamy niewielkie potrzeby w tym temacie

Napisane przez ania230

Zmykam spać. U nas wieczór mily i sympatyczny spalilam princepolo i krakersy

Mamuśki szczepicie na rota? Bo w poniedziałek mamy szczepienia i się cały czas zastanawiam....

Za 38 min moja Majunia skończy 3 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego naj dla Majuni

Nie szczepimy ba rota. Sama lekarka nam odradziła bo to pic na wodę podobno...

Mąż jeszcze śpi, córcia pojadła i gada sobie do obrazków na ścianie a ja bym upiekła murzynka bo mam smaka... ale mi się nie chce wychidzić z wyrka

[Radena]

Hej Dziewczyny
Witam się po plagach egipskich,które mnie nawiedzily :-/ lodówka o dziwo śmiga, ale nie wiem,czy się sama odpsula,czy mąż naprawił,bo jesteśmy od piątku pokloceni:-/
Po tym jak mi się lodówka zepsuła w kuchni zrobiła mi się plaga zielonych much,chyba ze 30 ich było,jeden wielki bzyk,nie wiem kompletnie skąd się wzięły,bo mam moskitiery w oknach:-/
W każdym razie zabunkrowalysmy się w sypialni z Basia a tesciu ratował sytuację muchozolem. Nie wiem,czy to bezpieczne było w domu z małym dzieckiem,ale starałam się zachować środki ostrożności. A do tego jeszzcze wczoraj chciałam zapalić lampkę nocną Koło łóżeczka Basi i strzeliła żarówka,dobrze że była w dół skierowana to poleciała z tyłu za łóżeczko.
Więc cięzki weekend był,a teraz będzie ciężki tydzień:-/.od teściów się dowiedziałam,że mąż jedzie na delegację i będzie tylko na weekendy wracać. Nie wiem jak ja to wszystko ogarne. I nadal jesteśmy w konflikcie, w piątek się tak uryczalam,że do 1 nie mogłam usnąć.
Na szczęście dziecię laskawe i się nie budzi w nocy,dopiero Koło 6.30-7.30. Jedyne co mnie denerwuje, to że wkładki nie dają rady oi już któryś dzień z rzeddu mam zalane łóżko mlekiem. Już mi się nie chce co chwilę zmieniać prześcieradła:-/
Okazało się że Basiulka schudła 80 g w 3 dni,ale fakt że po tym szczepieniu dużo spała i mniej jadła. Teraz ma jeszcze drzemkę,ale już się powoli budzi.
Co do rota to mi też odradzali,bo podobno ten wirus ciągle mutuje i nawet jeśli dziecko nie zachoruje na jakiś szczep ze szczepionki to jest wysoce prawdopodobne ze i tak złapie jakaś inna odmianę. Ale na meningokoki zaszczepie na początku przyszłego roku

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Laaa,prawie sobie usunęłam wiadomość,ale się udało ją złapać w ostatniej chwili

[Radena]

Dorzucam jeszcze Basiowe pochrzcinowe zdjęcie,właśnie je dostałam od sis;-)

[ania230]

Dzień dobry my juz na nogach. Majunia obudzila mamę głośnym gruchaniem

Moje Serduszko zaczelo 4 miesiąc... ale czas leci aaa jak zamykam oczy to od razu mam wspomnienie jak Ja po raz pierwszy zobaczylam Mój największy Skarb



Dzanet lekarka mi powiedziala ze na drugich szczepieniach można szczepic i ze mam sie zastanawic. Zakładałam ze nie będę szczepić i niech tak zostanie. Pneumokoki zdecydowanie ważniejsze.

Może i ja jakieś ciastko upieke np kruche ze śliwkami. Tylko tz po sliwki musze do sklepu posłać jak wstanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez ania230

Zmykam spać. U nas wieczór mily i sympatyczny spalilam princepolo i krakersy

Mamuśki szczepicie na rota? Bo w poniedziałek mamy szczepienia i się cały czas zastanawiam....

Za 38 min moja Majunia skończy 3 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stowka dla Maji

Szczepimy na rota. Hania wyladuje w żłobku, często też wyjeżdżamy. Ja jestem sama dużo i nieuniknione są wyjścia/wyjazdy z Mała. Chcemy chronić maksymalnie na ile się da.

Napisane przez Radena

Hej Dziewczyny
Witam się po plagach egipskich,które mnie nawiedzily :-/ lodówka o dziwo śmiga, ale nie wiem,czy się sama odpsula,czy mąż naprawił,bo jesteśmy od piątku pokloceni:-/
Po tym jak mi się lodówka zepsuła w kuchni zrobiła mi się plaga zielonych much,chyba ze 30 ich było,jeden wielki bzyk,nie wiem kompletnie skąd się wzięły,bo mam moskitiery w oknach:-/
W każdym razie zabunkrowalysmy się w sypialni z Basia a tesciu ratował sytuację muchozolem. Nie wiem,czy to bezpieczne było w domu z małym dzieckiem,ale starałam się zachować środki ostrożności. A do tego jeszzcze wczoraj chciałam zapalić lampkę nocną Koło łóżeczka Basi i strzeliła żarówka,dobrze że była w dół skierowana to poleciała z tyłu za łóżeczko.
Więc cięzki weekend był,a teraz będzie ciężki tydzień:-/.od teściów się dowiedziałam,że mąż jedzie na delegację i będzie tylko na weekendy wracać. Nie wiem jak ja to wszystko ogarne. I nadal jesteśmy w konflikcie, w piątek się tak uryczalam,że do 1 nie mogłam usnąć.
Na szczęście dziecię laskawe i się nie budzi w nocy,dopiero Koło 6.30-7.30. Jedyne co mnie denerwuje, to że wkładki nie dają rady oi już któryś dzień z rzeddu mam zalane łóżko mlekiem. Już mi się nie chce co chwilę zmieniać prześcieradła:-/
Okazało się że Basiulka schudła 80 g w 3 dni,ale fakt że po tym szczepieniu dużo spała i mniej jadła. Teraz ma jeszcze drzemkę,ale już się powoli budzi.
Co do rota to mi też odradzali,bo podobno ten wirus ciągle mutuje i nawet jeśli dziecko nie zachoruje na jakiś szczep ze szczepionki to jest wysoce prawdopodobne ze i tak złapie jakaś inna odmianę. Ale na meningokoki zaszczepie na początku przyszłego roku

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Laaa,prawie sobie usunęłam wiadomość,ale się udało ją złapać w ostatniej chwili

Dobrze, że lodówka działa
Konflikt z,mężem tak długi przykra sprawa jak będzie w delegacji na pewno dasz radę w Nas mamusiach tkwi siła niepojeta szkoda tylko że od teściów wiesz, a nie od męża słabo by było być dalej w konflikcie jak wyjeździe. O coś poważnego poszło?

Co do rota Nam z kolei i na SR i warsztatach tłumaczyli że fakt wirus ewoluuje i są nowe odmiany, ale jest ogromne prawdopodobieństwo lagodniejszego przebiegu przy zaatakowaniy przez inna odmianę po szczepienie rotarixem.
Mam w rodzinie dalszej pediatre - pracuje w szpitalu. Tłumaczyła mojej mamie, że dzieci zaszczepione nawet jak łapią rota spędzają dużo mniej dni w szpitalu i łagodniej przechodzą chorobę.
Decyzja czy szczepimy czy nie zależy od Nas każdy robi jak uważa za stosowne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Radena ale miałaś przejścia. Ale ba pewno już limit nieszczęść się wyczerpał co do sytuacji z mężem nie pomogę bo tyle co zaczęlam się odzywać ze swoim po 11dniach. Na pewno bylo by dobrze żebyście porozmawiali przed wyjazdem.

Mąż spaceruje z Marcelką a ja mam chwilę dla siebie... Ogarnę sypialnię, podłogi z grubsza i może zrobię sobie tapetę

Udanej niedzieli Mamusie, niech dzieciaczki dadzą nacieszyć się tym cudownym słońcem

[Asiek121]

ja rota nie bralam tylko pneumo bo mamy za darmo i dokupie meningo

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Asiek a meningo się wam nie należy? Myślałam że też.
My też pneumo i meningo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zabciajs]

Ja planowalam szczepic i na rota i pneumo i meningo. Po czasie i przeczytaniu paru źródeł zrezygnowalam ze wszystkiego. Ale kupilismywcześniej rota więc juz podamy drugą dawke. W srode szczepienie

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Miłej niedzieli

[australia87]

My też szczepiliśmy na rota
Ja miałam usg na wizycie u gina i dobrze, bo okazało się, że mam jakieś kilkumilimetrowe gówienko w macicy. Muszę iść w październiku do kontroli

[Madzia9999]

Mamusie my z Hania i TŻ pozdrawiamy z nad morza
Do wtorku jesteśmy od dziś.

W piątek okazało się, że TZ może wziąć wolny pon i wt i szybka decyzja była. Pogoda piękna to długo nie myśleliśmy. W końcu spedzimy czas razem na spokojnie. Spacerki, wdychanie jodu itd


Ja nie miałam usg na wizycie u gina, tylko badanie na fotelu. Kazał mi za pół roku ponownie przyjść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Żabcia co takiego złego wyczytalas, że nie szczepisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Napisane przez Madzia9999

Mamusie my z Hania i TŻ pozdrawiamy z nad morza
Do wtorku jesteśmy od dziś.

W piątek okazało się, że TZ może wziąć wolny pon i wt i szybka decyzja była. Pogoda piękna to długo nie myśleliśmy. W końcu spedzimy czas razem na spokojnie. Spacerki, wdychanie jodu itd


Ja nie miałam usg na wizycie u gina, tylko badanie na fotelu. Kazał mi za pół roku ponownie przyjść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Żabcia co takiego złego wyczytalas, że nie szczepisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Madziu wypoczywajcie
Zazdroszczę morza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Ja nad morze to mam cały kraj do przejechania Ale nie narzekam,bo ja razem z mężem górołazy. Dlatego nie mogę sie doczekac az Gabrysia usiadzie kupie nosidełko i w trase
A nad polskim morzem to ja nigdy nie bylam

Dzis gdzies nas mąż wyciąga, czekamy na niego.

Madziu co do szczepionek to nie chce mi sie dzis tego tematu zaczynac- wybacz

[madzius90]

Napisane przez haneczkab92

Cześć

Nadrobiłam, ale nie mam weny na odpisywanie- wybaczcie- raz może mi się zdarzyć.
Zmęczona jestem dzisiejszym dniem- pobudka w zasadzie około 6.00 była dziś(tak wiem, Wy macie tak cały czas, dla mnie to nowość) no i taki marudny trochę dzień. A to zakupy, a to coś i już wieczór. Hania śpi, a ja idę kolacje zjeść i trochę ogarnąć bałagan

A poza tym jakiś dołek mnie łapie.. z mężem ostatnio często sprzeczki mamy, często mnie denerwuje, ja jego.. wiem, że to trzeba jakoś przetrwać, ale łatwo nie jest. Jakoś nie możemy sie dogadać..

Oby szybko minęły Wam się te gorsze chwile

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Radena

Hej Dziewczyny
Witam się po plagach egipskich,które mnie nawiedzily :-/ lodówka o dziwo śmiga, ale nie wiem,czy się sama odpsula,czy mąż naprawił,bo jesteśmy od piątku pokloceni:-/
Po tym jak mi się lodówka zepsuła w kuchni zrobiła mi się plaga zielonych much,chyba ze 30 ich było,jeden wielki bzyk,nie wiem kompletnie skąd się wzięły,bo mam moskitiery w oknach:-/
W każdym razie zabunkrowalysmy się w sypialni z Basia a tesciu ratował sytuację muchozolem. Nie wiem,czy to bezpieczne było w domu z małym dzieckiem,ale starałam się zachować środki ostrożności. A do tego jeszzcze wczoraj chciałam zapalić lampkę nocną Koło łóżeczka Basi i strzeliła żarówka,dobrze że była w dół skierowana to poleciała z tyłu za łóżeczko.
Więc cięzki weekend był,a teraz będzie ciężki tydzień:-/.od teściów się dowiedziałam,że mąż jedzie na delegację i będzie tylko na weekendy wracać. Nie wiem jak ja to wszystko ogarne. I nadal jesteśmy w konflikcie, w piątek się tak uryczalam,że do 1 nie mogłam usnąć.
Na szczęście dziecię laskawe i się nie budzi w nocy,dopiero Koło 6.30-7.30. Jedyne co mnie denerwuje, to że wkładki nie dają rady oi już któryś dzień z rzeddu mam zalane łóżko mlekiem. Już mi się nie chce co chwilę zmieniać prześcieradła:-/
Okazało się że Basiulka schudła 80 g w 3 dni,ale fakt że po tym szczepieniu dużo spała i mniej jadła. Teraz ma jeszcze drzemkę,ale już się powoli budzi.
Co do rota to mi też odradzali,bo podobno ten wirus ciągle mutuje i nawet jeśli dziecko nie zachoruje na jakiś szczep ze szczepionki to jest wysoce prawdopodobne ze i tak złapie jakaś inna odmianę. Ale na meningokoki zaszczepie na początku przyszłego roku

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Laaa,prawie sobie usunęłam wiadomość,ale się udało ją złapać w ostatniej chwili

Faktycznie plagi egipskie. Oby teraz było już z górki

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Ja na rota Zuzki nie szczepie. Bartka szczepilismy , złapał rota jak miał rok, łagodnie przeszedł, parę dni się pomeczylismy w domu i było ok. Ale zdecydowałam ze Zuzi nie szczepimy. Z dodatkowych tylko pneumo bo starszy przedszkolak.

Na wizycie u gin pod koniec połogu miałam tylko badanie na fotelu.
Po pierwszym porodzie miałam też usg , wiec to pewnie od gina zależy.

Po urodzeniu pierwszego dziecka tez z mężem mieliśmy kryzysowy okres. Ale B dawał się we znaki, po nocach nie spaliśmy wiec było ciężko. A po drugim dziecku jest super

[Honcia]

Napisane przez Madzia9999

Mamusie my z Hania i TŻ pozdrawiamy z nad morza
Do wtorku jesteśmy od dziś.

W piątek okazało się, że TZ może wziąć wolny pon i wt i szybka decyzja była. Pogoda piękna to długo nie myśleliśmy. W końcu spedzimy czas razem na spokojnie. Spacerki, wdychanie jodu itd


Ja nie miałam usg na wizycie u gina, tylko badanie na fotelu. Kazał mi za pół roku ponownie przyjść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Żabcia co takiego złego wyczytalas, że nie szczepisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę
Udanego wypoczynku

Chociaż tak jak Żabcia ja mam caly kraj do przejechania to bym po plaży pochodziła... Może w przyszłym roku...

[zabciajs]

A pewnie, ze ja też bym polaziła! A zwlaszcza popływała bo uwielbiam

Pewnie za tydzien bedzie zimno aby jechac nad jakies jeziorko.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Madzia9999

Mamusie my z Hania i TŻ pozdrawiamy z nad morza
Do wtorku jesteśmy od dziś.

W piątek okazało się, że TZ może wziąć wolny pon i wt i szybka decyzja była. Pogoda piękna to długo nie myśleliśmy. W końcu spedzimy czas razem na spokojnie. Spacerki, wdychanie jodu itd


Ja nie miałam usg na wizycie u gina, tylko badanie na fotelu. Kazał mi za pół roku ponownie przyjść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Żabcia co takiego złego wyczytalas, że nie szczepisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wrzuć nam kawałek morza na fb

Napisane przez zabciajs

Ja nad morze to mam cały kraj do przejechania Ale nie narzekam,bo ja razem z mężem górołazy. Dlatego nie mogę sie doczekac az Gabrysia usiadzie kupie nosidełko i w trase
A nad polskim morzem to ja nigdy nie bylam

Dzis gdzies nas mąż wyciąga, czekamy na niego.

Madziu co do szczepionek to nie chce mi sie dzis tego tematu zaczynac- wybacz

To tak jak ja skąd jesteś?

Temat szczepień to temat kontrowersyjny. Ja się w dyskusje staram nie włączać. Wiadomo że każdy chce dla dziecka jak najlepiej

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Napisane przez Honcia

Zazdroszczę
Udanego wypoczynku

Chociaż tak jak Żabcia ja mam caly kraj do przejechania to bym po plaży pochodziła... Może w przyszłym roku...

Tez mam nadzieje ze za rok nam się uda. Maja juz będzie chodziła wiec będzie dużo łatwiej.

Mial być nasz weekend. W końcu dzisiaj mamy kolejną miesznico/rocznice 2 lata i 11 miesięcy razem. I 4 miesiąc Mai
A tutaj teściowie mają za chwile przyjechać... nie wiem dlaczego ale jakoś ostatnio nie mam ochoty na spotkanie się :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65174411]Wrzuć nam kawałek morza na fb

To tak jak ja skąd jesteś?

Temat szczepień to temat kontrowersyjny. Ja się w dyskusje staram nie włączać. Wiadomo że każdy chce dla dziecka jak najlepiej

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Oczywiście, ze kazda z nas chce jak najlepiej dla swojego dziecka, a dowiedziec się prawdy o szczepionkach graniczy z cudem. Więc trzeba robić tak jak intuicja podpowiada.

Do krk 50km, do Tarnowa 30 A Ty?

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Garycha śpi przeważnie po 20-30min, a dzis jak chcemy gdzieś jechać to śpi już 3 godzine