|
|
#4081 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
demonik to może być skaza białkowa, nie musi pojawiac się odrazu po urodzeniu a jesli to jest skaza białkowa to może uczulac równiez : wszystko co zawiera nawet śladowe ilości mleka, cytrusy, jajka, ryby, mięso każde oprócz drobiu. Mój Mikołaj ma skaze i już się naczytałam na ten temat
|
|
|
|
#4082 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
ja na plesniawki uzywam APTIN
|
|
|
|
#4083 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Ale staro właśnie się poczułam jak pomyślałam, kiedy ja to pisałam pracę magisterską .Dużo zdrówka dla S. [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6557789]Ivy: trzymaj sie kochana Ze mną już trochę lepiej. A ta małpa moja dalej mało je .Maciuś robi cudowne minki Cytat:
. Nic nie chce jeść, ale bawić się chce i ciągle ryjek się cieszy.Cytat:
. Słuchaj eszeweria, a nie masz jakieś koleżanki, żeby umówić się na ploteczki?Zresztą jakby co to my tu jesteśmy , możesz z nami zawsze pogadać |
|||
|
|
|
#4084 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
poissonivy -to cieszę się ze lepiej. a jedzeniem tez sie nie przejmuj bo u mojej malej malpki tez tak bylo przez kilka dni ale wszystko wrocilo do normy bo pokazal sie zabek.
a dzis jadla szpinaczek. jestem okropna bo ja nie znosze i nawet nie sprobowalam ale jej chyba smakowal. eszeweria -oj bidulka z ciebie. moze jednak masz jakas fumfelke?nas masz zawsze i ci pomozemy. domyslam sie jak sie czujesz bo moja siostra tez tak miala. pomagalam jej tylko ze ja wiekszosc czasu spedzalam w pracy i z dziecmi nie moglam czesto siedziec. a szwagier tez jej nie pomagal bo ciagle byl w pracy.ale od dluzszego czasu juz jest dobrze. moze u ciebie tez tak bedzie ?a zupelnie nikogo tam nie masz?jakas ciotka ,sasiadka?albo chociaz tż niech zostanie z dziecmi a ty zrób cos dla siebie. chociaz zwykla kąpiel z pianką albo jak dzieci usną to kolacja z winkiem no i tz oczywiście?
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#4085 | ||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a z tatusiem to już w ogóle super z nas rodzinka szkoda, że nie ma kto nam wspólnych fotosów robić ![]() Cytat:
|
||||
|
|
|
#4086 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Eszewiera bardzo Ci współczuję
Najlepiej jakbyś dogadała się z mężem. Niech i on zajmie się dzieciakami. Może pogadaj z nim i razem coś wymyślicie? Najlepiej by było jakbyś mogła od czasu do czasu oderwać się od tego całego domowego zgiełku. Ja, jak mój mąż wraca z pracy to jemu przekazuję pałeczkę. Maluch oddaję do rąk a starszy po prostu włazi mu na głowę. On się męczy w pracy, ja wiem, ale ja w domu też nie mam lekko a w soboty umawiamy się tak, że on bierze dzieciarnie na spacer a ja sprzątam w domu. A jak się szybko uwinę to jeszcze zdąrzę na wizażu posiedzieć co prawda ja tak tylko sobie gadam, bo moje dzieci chodzą spać o 20.00 i resztę wieczoru mam dla siebie. Dlatego myślę, że jak najprędzej musisz coś zmienić, bo to nie dobrze się dzieje jak ma się dosyć własnego życia |
|
|
|
#4087 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Dziekuje jesteście kochane!
Na początku mąż mi pomagał ale ze zmęczenia po nie przespanych nocach zawalal pracę i o mało z niej nie wyleciał a za coś trzeba żyć więc wszystko na mojej głowie. Na tej wsi nie mam znajomych, poza tym tu mieszka 5 rodzin i prawie sami w podeszłym wieku , moja rodzinai znajomi mieszkają o120 km stąd. Przyjaciele okazali się tylko przyjaciółmi tylko w mojej panieńskiej miejscowości teraz odwiedzają mnie raz do roku. Nie mam tu nikogo oczywiście jak mąż wraca z pracy mam chwilę by przysiąść ale tylko chwilę właściwie wtedy ostatnio piszę na tym oto forum lub sprzątam itp. Mój mąż ma taką pracę że musi tez pracowac w weekendy ostatnio w co drugie. Jestem już tak zmęczona że godzinka w łazience już nie pomaga, dziś kolejna noc bez snu przede mną, mam mase prasowania, w dzień nie moge tego zrobić bo Zuzia wszystkie ubrania roznosi po mieszkaniu więc sterta prasowania na dzisiejsza noc, przynajmniej czymś się zajmę i czas mi szybciej zleci do rana, może ugotuję obiad na jutro. Nie tak wyobrażałam sobie moje zycie, myślałam że jak urodze dzieci to zaraz pójdę do pracy, że dzieci do żłobka lub opiekunka ale na tej wsi mimo rozwieszonych ogłoszeń nikt się nie zgłosił - za mało tu ludzi mieszka a ci co dalej mieszkają nie chca dojeżdźać. I tak się zastanawiam poco ja konczyłam te studia, poco mi ten dyplom, by teraz zmieniac pieluchy i być firmą sprzatjąco-kateringową dla dzieci i męża? Zero perspektyw na polepszenie sytuacji, w dodatku mamy jeden samochód i jestem całkowicie uwiązana czasowo. W warszwie nie ma do kogo pójśc a do centrum handlowego z moją dwójką diabełków bez szans - nie byłabym wstanie dogonić Zuzi.
|
|
|
|
#4088 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
A, przepraszam że pytam, daleko mieszkasz od Wawy?
|
|
|
|
#4089 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
A nie możesz umówić się z mężem, że w jedną sobotę zajmie się dziećmi, a Ty odwiedzisz rodzinę? A może któraś babcia mogłaby przyjechać na trochę pomóc w opiece nad dziećmi? |
|
|
|
|
#4090 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Jasiowi gratulujemy pierwszego ząbka
Matyldko, Klaudio śliczne z Was dziewczyny. Mati ma fajnego przyjaciela misia. Ivy życzę cierpliwości, oby jedzenie wróciło do normy oraz powrotu do zdrowia. Maciuś robisz zabójcze miny, chyba wyrośniesz na dowcipnisia. eszeweria śliczne masz te dzieciaczki. Musisz koniecznie porozmawiać z mężem by cię choć raz w tygodniu odciążył, byś mogła zrobić coś dla siebie, musisz być szczęśliwa mamą to wtedy i dzieci może będą spokojniejsze, grzeczniejsze. maatra Tobie także cierpliwości życzę, chyba nie chce mu się jeść skoro nie chce, ale taka nasz rola, że się zawsze martwimy. ..................... Nasz dzisiejszy spacer zakończył się płaczem, Mai jak nigdy na dworze zachwiało się jeść, więc wracałyśmy do domu biegiem. Na noc przygotowałam już butelkę z wodą, bo ona co chwilę by chciała cycy, więc chyba pić jej się chce (pociągnie kilka razy i dalej tnie komara). Jeśli się zbudzi wcześniej niż powinna jeść poczęstuję ją wodą. |
|
|
|
#4091 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
od Warszawy ok.35 km
|
|
|
|
#4092 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Zuzia obudziła się już 2 razy , Mikołaj raz
Mąz zrobił mi kolację - to takie miłe. On jest kochany i wiem że przez 2 godziny to da sobie radę ale prez pół dnia czy cały dzień sam mi sie przyznał, że nie poradziłby sobie a ja musze miec chociaz cały dzień by dojechac i wrócic od rodziny Dziękuje Wam ze jestescie - chociaz w ten sposób mam się do kogo odezwac
|
|
|
|
#4093 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Witam, dopiero teraz mogę siąść i coś poklikać.
Poissy, Maatra witam w klubie matek niejadków. Pucce też się coś przestawiło i nie chce jeść. Tłumaczę jej, że cycki zepsuje i nie będzie mleczka, ale zlewa to totalnie, łebek w drugą stronę i ssie swoje paluszki. Fakt, długo po niej nie będzie widać spadku wagi , ale boję się że stracę pokarm. Bicepsy mam jak chłop od wyciskania mleka, chyba jutro kupię najtańszy laktator. ![]() Maciuś pieknie wyszedł na fotach. Jasiowi gratulujemy ząbka. ![]() Eszeweria jesteś rozzalona, wcale się nie dziwię. Spróbuj jednak opanować smutne myśli, bo one przechodzą na dzieci, a dzieci odregowują je na Tobie i kółko się zamyka. Może wspólnie z mężem wybierzcie się na długi spacer w weekend , może Zuzia się zmęczy i dobrze zaśnie... Chciałybyśmy Ci pomóc, możemy tylko przesłać ![]() . Dzieciaczki urocze.Dzisiaj na tesco kupiłam kurteczkę niby zimowa, ale będzie na teraz, taka przejściówka za 13,50. Jutro postaram się sfotografować ją i wrzucić. Kurteczki też pierzecie przed pierwszym założeniem? Dziś założyłam jej spodenki prane w " dorosłym proszku" z naszymi ubraniami, okaże się, czy nie uczuli jej. Kurczę, w niedziele mam chrzciny, a nie mam jeszcze kiecki. Chciałabym, żeby była elegancko sportowa. Spódnicę zakładam średnio 2 razy w tygodniu, to wolę nie przepłacać i potem wykorzystać na spacery. Macie jakieś typy |
|
|
|
#4094 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Jasiu narzeczona gratuluje ząbka-śliczny
|
|
|
|
#4095 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
|
|
|
|
|
#4096 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Wszystkiego najlepszego dla Oli i Maciusia, rośnijcie zdrowo dzieciaczki
Zapominałam napisać dziś były odwiedziny teści, przebiegły dość miło i z niespodzianką. Majunia dostała pieniążki na wózek spacerowy, byliśmy z Tż bardzo zaskoczeni. Widocznie dziadkowie wychodzą powoli z dołka materialnego. Nie chciałam za bardzo przyjąć kasy, ale nalegali. Teraz tylko trzeba się zdecydować na wózek co w moim przypadku może trwać długo. Już chyba z miesiąc przeglądam te wózki i nic dalej nie wiem. Idę spać, do rana
|
|
|
|
#4097 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Olunia dziękuje za pierwsze życzenia
I składa swojemu narzeczonemu wszystkiego najlepszego, przesyła wirtualnego |
|
|
|
#4098 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Oluniu i Maciusiu życzymy 100 lat
|
|
|
|
#4099 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
poissonivy matko dlaczego Ty nie śpisz o tej porze
![]() oj zamienię sie z Wami a Pola szczególnie ona wygląda za dwóch i zjedzeniem problemów nie ma Pomyślcie sobie Wy słyszycie ze macie ładne zgrabne dzieci a ja obecnie ciągle "że dziecko jest słodkim grubaskiem" - przemiłe - wryyyy
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4100 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
, Matyldzia od Ebenki również. Mikołajek od Eszewerii chyba też, czy kogoś pominęłam? Załóżmy wątek "słodkie grubaski" Olciu, Maciusiu U nas noc jak zwykle spokojniutka, Pucka wstała dopiero o 6.30, zjadła na szczęście duuużo, i już nie miała ochoty zasypiać. Złożyłam łóżko, nastawiłam pranie, porobiłam przelewy. Tylko zostało mi odkurzenie mieszkania i zmywanie garów, bo wczoraj mi się nie chciało. Przypomnijcie mi, że muszę dziś iść do kancelarii, zanieść papiery do chrztu i zapłacić. U nas jest stały cennik 30 zł. Szatkę już mamy, siostra kupi jeszcze świecę. Narazie idę sobie. Powieszę pranie i pozmywam gary. Niecierpię zmywać....
|
|
|
|
|
#4101 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Ciesz się, że dziecko zdrowe, że chce jeść. Mi zawsze koleżanka - matka niejadaka - powtarzała, że jedzące dziecko to skarb. Gdyby nie przybierała na wadze, to mogłabyś się martwić, a tak to tylko się cieszyć. Naprawdę! A zobaczysz, że wyrośnie na super dziewczynę. |
|
|
|
|
#4102 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#4103 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Oleńko, Maciusiu - wszytskiego najlepszego ode mnie i Blaneczki
![]() U nas noc srednio ciekawa.Kilka pobudek, od 5 juz zero spania mala sie krecila, wiercila i stekala. Na koniec zaczela sie smiac i wyc do postaci na scianie ehhh Wczoraj przy kapieli wychlapala prawie cala wode z wanienki smiejac sie przy tym dziko.Ja nie wiem co z niej wyrosnie ![]() Pozatym dopiero na dzis udalo mi sie umowic z mala do pediatry wiec powie co i jak z tymi plesniawkami, poki co smaruje Aphtinem. Blanka tez ostatnio grymasi przy jedzeniu ale tylko mleka, jesli chodzi o zupki i deserki to by miseczke wylizala ![]() eszeweria-mimo ze ja mam tylko 1 dziecko, mieszkam w duzym miescie i mam kilku przyjaciol wokol to rozumiem co czujesz. Czasami mimo wsyztsko dopada mnei poczucie smutku ze bedac w domu tak wiele trace.Ale tylko czasmi-staram sie doceniac to jak wiele w zamian dostaje widzac jak dobzre rozwija sie moja corka, jak sie smieje i codziennie uczy nowych rzeczy.To jest chyba najwieksza nagroda... Ale tak jak juz pisaly dziewczyny wczesniej - trzeba miec w sobie odrobine zddrowego egoizmu-staraj sie wygospodarowywac [ w porozumieniu z TZ] czas dla siebie, bo w koncu oprocz tego ze jestes pelnoetatowa mamusia i pania domu, to masz prawo byc zmeczona, zneichecona i zdenerwowana - w koncu jestes tylko czlowiekiem a nie robotem. joli-mimo ze Blanka ma tylko 6500g to i tak ma aparycje malego grubaska I wcale nie narzekam - w koncu kiedy jak nie taraz mozna bezkarnie obrastac w tluszczyk Beda zapasy na raczkowanie ))
|
|
|
|
#4104 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Sto lat ,sto lat dla naszej Oleńki i Maciusia
Eszeweria naprawdę wiem co czujesz moja mama mi opowiada czasem jak jej było cięzko ze mna i bratem w takim krótkim odstepie czasowym! Mąż zapewne jest kochany ale jak nie może pomóc to napewno różnie sobie myslisz wtedy bo ja mam jedno dziecko i jak mężowi nie powiem zajmij się Weroniką to sam rzadko na to wpada a ostatnio to po 15 min noszenia ja na rękach swierdził że ręce go bolą Jestem z Toba myslami i wpieram Cie wirtualnie może to nic ale musiałam to napisać!Ja jestem wściekła na swojego męża obecnie ![]() Miłego dnia |
|
|
|
#4105 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Sto lat, sto lat, niech żyją, żyją naaaam! Najlepsze życzenia dla Oleńki i Maciusia! Jaś pięknie dziękuje za gratulacje .Cytat:
Cytat:
Mleka modyfikowanego nie podawałam, ale w szpinaku i kaszce było mleko (pewnie w proszku). Czy myślicie, że dopiero teraz Jaś mógł tak zareagować na mleko? O pietruszce też słyszałam, że mocno uczula, będę musiała uważnie synka obserwować. Podejrzewam, że niewiele jej było w tej zupce, ale na etykiecie jak wół stoi. Kombinezonu, który kupiłam w sklepie nie prałam, a kurteczkę kupioną na Allegro uprałam, bo pośmiardywała papierosami. Cytat:
) na wyprzedażach - jedną w Mexxie, drugą w Espricie, każda kosztowała ok. 100 zł. Są takie właśnie elegancko-sportowe, jedna kopertowa, druga szyta ze skosu, odcinana pod biustem, będę mogła nosić je i na codzień i od święta - w zależności od dodatków (torba, buty, żakiet lub sweterek).Widziałam ostatnio fajne sukienki w Marks&Spencer w całkiem przystępnej cenie (135 zł), za kolano, z bardzo ładnym dekoltem, podobne do tych: - http://www.marksandspencer.com/gp/pr...ze=9&rh=&page= - http://www.marksandspencer.com/gp/pr...3092030&page=4 Cytat:
.Cytat:
.* * * Eszewerio - a może Ty mieszkasz gdzieś w moich okolicach? Ja mam ok. 25 km do centrum W-wy. Chętnie wybrałabym się Tobą na kawę i ciacho .Może poprosisz mamę, by któregoś dnia wspólnie z Twoim mężem zajęli się dziećmi przez parę godzin? Dla jednej osoby może być to trudne, ale we dwójkę powinni dać sobie radę. A Ty najlepiej odetchniesz poza domem... Ja mam na razie jedno dziecko i domyślam się, że ciężko Ci z dwójką maluchów. Też skończyłam studia, mam ciekawą pracę, którą bardzo lubię
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||||
|
|
|
#4106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Macko dziekuje, za zyczenia
i przesyla kwiatki dla swojej ukochanej Oleńki
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#4107 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Witajcie dziewczyny,
nie bylo mnie kilka dni i nadrabiam zaleglosci w czytaniu. Mialam moze nie dola ale kiepski humor. Wszystko zaczelo sie od durnowatej pyskowki z sasiadka a skonczylo na wczorajszym szczepieniu Maxa i od dzis do piatku znow jestem sama w domu .Z sasiadka to sie porzarlam o psa bo babsko sobie zazyczylo abym nie chodzila z moim edkiem albo z wozkiem kolo jej ogrodu bo jej pies szczeka i ludzie narzekaja. Ja przeciez chodze po chodniku a od jej ogrodu dzieli mnie ulica to niech ona mnie w d...e cmoknie bo przeciez latac nie zaczne. Potem przez to zajscie jeszcze sie porzarlam z mezem bo sie wnerwilam dlaczego te wszystkie osoby co mi mowia nieprzyjemne rzeczy mowia akurat mnie a jego to sie nigdy nikt nie czepi...no i kwestia tesciowej znow wrocila na tapete ....Zaproponowalam tesciowej czy nie przyszlaby w niedziele byla piekna pogoda i czy by nie poszla z malym na spacer to stwierdzila ze ja glowa boli i sie kiepsko czuje. A tu nagle o 17 wpada do nas jak burza bo sobie przypomniala ze dostala jakis list z banku i ona nie wie o co chodzi. Siedziala z nami do 20 i wtedy to sie swietnie czula... -------------------------------------------------------------------------------- Spoznione zyczenia dla jubilatow oraz wszystkiego naj dla Olci i Maciulka Wielkie gratulacje dla Jasia i jego przesympatycznej mamusi z okazji ukazania sie 1 zabka Zdjecia dzieciaczkow boskie. I widac juz duuuuuuuuuza roznice w wygladzie niz 3 miesiace temu. Dorka ladnie ci w owej fryzurce. Ja zwsze tez lepiej sie czuje po wizycie u fryzka ![]() Joli moj Max tez stracil apetyt...zaprzestalam podawaia mu deserkow i zupek bo mleka lobuz nie chce brac do buzi. Eszweria sciskam cie mocno i jestes bardzo dzielna. Mam tez czesto takie zalamania jak ty. Tez nie mam z nikad pomocy i mieszkam mozna powiedziec na odludziu. Chociaz mam jedno dziecko tez jest mi ciezko i wierze ci ze z 2 to juz jest bardzo ciezko. Czekam z ustesknieniem na wiosne jak bede mogla malego lzej ubrac wziasc mleko do termosu i wybyc z domu na caly dzien miedzy ludzi bo normalnie dziczeje w domu sama . Brakuje mi zycia ktore mialam w Polsce jako studentka ciaglego bycia gdzies i wielu znajomych. Normalnie czuje sie jak wariatka bo jak tylko uda mi sie kogos spotkac to czepiam sie go jak male dziecko rekawa mamy zeby tylko choc chwle pogadac a juz calkiem warjuje jak uda mi sie spotkac jakas mamuskie z dzieckeiem. Zdarza sie to bardzo rzadko bo jak pisalam mieszkam na uboczu i mamusiek to nie ma Ale za to ma wizaz wiem ze to nie zastapi realnego kontaktu z osobami ale zawsze sa dziewczyny , ktore sa w podobnej sytuacji i doradza cos i pociesza.
|
|
|
|
#4108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Oleńko, Maciusiu wszystkiego naj naj !!! Rośnijcie zdrowo...
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#4109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Oleńka wszystkim pięknie dziękuje za życzenia
Podziękowania dla Maciusia, który nigdy nie zapomina o bukiecie kwiatów (Olcia bardzo się cieszy, że ma narzeczonego - dżentelmena) Mamie Ola zrobiła dzisiaj prezent i rano zjadła z obu piersi, które zaczynają mieć mleka jak dawniej Ot powód moich nocnych wędrówek na wizażu, jak już wlazłam na youtube, to i wyjść nie mogłam (powinnam podlecieć na wątek mikołajków http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2011 |
|
|
|
#4110 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Kwiatki śliczne i nawet jest dołączony liścik z wiele mówiącym napisem... ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
. Mieszkam co prawda blisko Wwy, ale w niewielkiej, niezbyt malowniczej miejscowości. Często chodzę na spacery, ale bez większego entuzjazmu - ciągle te same domy, ulice, pociągi... Prawa jazdy nie mam, więc jestem "skazana" na męża i z utęsknieniem wyczekuję weekendów.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:04.






.
.
. Nic nie chce jeść, ale bawić się chce i ciągle ryjek się cieszy.
. Tworzycie sympatyczną rodzinę
.
co prawda ja tak tylko sobie gadam, bo moje dzieci chodzą spać o 20.00 i resztę wieczoru mam dla siebie. Dlatego myślę, że jak najprędzej musisz coś zmienić, bo to nie dobrze się dzieje jak ma się dosyć własnego życia 





, ale boję się że stracę pokarm. Bicepsy mam jak chłop od wyciskania mleka, chyba jutro kupię najtańszy laktator. 

. Dzieciaczki urocze.

.

