Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-04, 12:46   #3631
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 257
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Już??? :MDLEJE: strach mnie obleciał bo ja tez mam termin na grudnia:P
Tak, już! W 30 tc
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:47   #3632
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Na grudniówkach już jedna rozpakowana
Już?? dziewczyny zaciskamy nogi do stycznia!
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:49   #3633
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Czy Was tez tak bola plecy?
Mnie bola od samego momentu jak rano wstanę z lozka i tak przez cala reszte dnia mi dokurczaja
Też Kilka razy dziennie żebrzę o masaż

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65951571]
Moja siostra ma takie lusterko do podgladania dziecka w aucie i ono jest naprawdę duże (wielkości zaglowka) z tyłu ma taśmy i jest zapinane na dwie klamry. Pieluszki bambusowe mogą się przydać później jak dziecko mniej ulewa i nie potrzebujesz ogromnej tetry, żeby opanować temat. Siostry maluszek ma pół roku i właśnie teraz najczęściej je używa. Sprawdzają się też przy drzemce, bo dzieci lubią cos narzucić sobie na twarz [/QUOTE]

O takie lusterko właśnie mi chodzi, dzięki! Pieluszki na twarz? : D Zmartwiłam się właśnie rozmiarem - 30x30 są tak małe że zwątpiłam, czy mają jakiekolwiek zastosowanie...

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Pequenina_ Ja Cię w dalszym ciągu, niezmiennie podziwiam że dajesz radę z tym remontem...! Mnie by już dawno szlag trafił : D Wstawania z materaca sobie nie wyobrażam, bo mi się zaczyna kiepsko wstawać z łóżka. Brzusio już zaczyna mocno przeszkadzać, a przecież jeszcze się sporo zwiększy. Już teraz z pozycji pół leżącej mąż mnie musi ratować Kibelek sami będziecie montować?
Nasza lampa była wisząca, dość mała i koloru szarego. Korytarz mamy beżowy, więc średnio pasowała i jednak ją całkowicie oddaliśmy - znaleźliśmy na stronie producenta taką samą w białym kolorze i do tego 50 zł taniej. A że dwie potrzebujemy, to już jakaś oszczędność jest
Mnie szlag już trafił 100 razy i 200 razy zrezygnowałam - "sami sobie róbcie ten remont, mnie już nic nie obchodzi, foch!" : D Ale po kilku minutach mi wracają chęci do robienia, nie wiem skąd... : D
Mnie też TŻ ratuje przy wstawaniu, popycha tak, że czasami zamiast do góry to lecę na dół kolanami na podłogę : D Na szczęście materac niewysoki to nic sobie nie zrobię, ale wygląda to śmiesznie, jak taki mały słoń z wielką masą, który nie umie się podnieść, ma tylko bezwładność : D
Kibelek już nawet raz sami zamontowaliśmy, ale nie było płytek i stelaż zaczął pękać przy łączeniu płyt karton gipsowych. Więc "okazało się", że płytki trzeba położyć, a to już ponad nasze możliwości więc czekamy cierpliwie, aż ekipa to zrobi... Więc drugi raz też sami zamontujemy, to wcale nie takie trudne z perspektywy czasu : D
No, to sprytnie z tymi lampami, 50zł zawsze coś - moje lampy tyle kosztowały, ale ja brałam w ikea w promocji : P

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
My też nie mamy TV i choć sporo korzystamy z komputera zawodowo, tak przy starszaku ten sprzęt jest zawsze wyłączony.

Mam lusterko z Besafe - jest mocowane na pasku. Czasami się obsunie przy driftowaniu (jeżdżę jak szalona), ale generalnie jest ok.
Jak żyć bez kibelka? Kiedy Wam go dowiozą?
U nas też brak tv. Czasami robi za monitor, ma 24 cale : P Kupiłam nawet antenę, ale nie było nic ciekawego do oglądania, więc schowałam. Dziadek ma za to jakąś satelitarną i jak u niego jestem to mi włącza jakieś programy np. o szukaniu domów, remontach itp - to jest ciekawe, ale tak na codzień szkoda by mi było czasu na oglądanie tego : P I kasy też : D
Mówisz, że komputer macie wyłączony przy dziecku? Rozwiń proszę temat, jak to możliwe? Mój TŻ siedzi przy komputerze praktycznie całą dobę, marzę o tym żeby się odkleił Ja też dużo siedzę, ale nie mam problemu z odklejeniem się, chętnie robię co innego i nie mam problemu z niewłączaniem kompa przez kilka dni : P Wyobrażam sobie, że jak mały będzie z nami to komputer pójdzie w odstawkę przynajmniej u mnie...
O takie lusterko mi chodzi. Niestety odesłanie tego mija się z celem bo jego cena to prawie cena wysyłki. No nic, poszukam drugiego a to może do czegoś się przyda.
Mamy kibelek, ale zdemontowany. Da się żyć - mamy kilkaset metrów od domu dziadków (i klucze do ich mieszkania), mamy też stację benzynową i fast fooda bardzo blisko. Do tego ta toaleta turystyczna. No i nadal w tym mieszkaniu nie nocujemy, spędzamy kilka godzin dziennie na remoncie. Ekipa od płytek po 2 tygodniach przeciągania sprawy powiedziała, że płytek nie położy. Więc muszę znaleźć kogoś nowego. Do położenia JEDNEGO metra płytek. Już mi się nie chce... Ale jak będą położone i wyschną to możemy z powrotem kibelek zamontować. A dziś pan założy instalację gazową i podłączy kuchenkę. Coraz bliżej końca...

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny : )
Pequenina taką pieluszką małą fajnie podobno się myje dzidziusia Wiadomo na gąbce zaraz bakterie itp, a pieluszkę wyparzysz i nadaje się do kolejnej kąpieli
To zostaje! Ba, skoro można dziecko tym myć to może i siebie tym będę myć? : ) Czasami po kąpieli mam takie czerwone plamy (w ciąży mi przeszło), może to mi pomoże? Dzięki za pomysł : )

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Amalte super sen!! : D i też zawsze mnie to zastanawia, co w naszych głowach siedzi... przerażające!
Nic nie mówcie. Kilka dni temu śniło mi się, że robiłam niecne łóżkowe rzeczy... z koleżanką, której nie widziałam jakieś 5 lat. Od tego czasu ani jej nie widziałam ani nie miałam kontaktu przez neta. Nie mam pojęcia skąd coś takiego, w życiu takich dziwacznych snów nie miałam. Na żywo też nie : D: D: D Ale to nie koniec. Najbardziej przerażające jest to, że po tych 5 latach... następnego dnia po tym śnie spotkałam ją jadąc autem, tzn. widziałam ją jak szła chodnikiem :O

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość

Ależ miałam sen....
byłam na porodówce. Ogromna hala, mnóstwo łóżek każde stojące obok siebie (coś na kształt szpitala polowego).
A najlepsze było to, że na łóżkach leżeli również mężczyźni oczekujący na rozpoczęcie (własnej!) akcji porodowej
Co w tym mózgu siedzi...

Pytanie do doświadczonych mam: ile potrzeba bodziaków i pajacy na start? Mam tu na myśli ten rozmiar 50....
Świetny sen : P Nie jesteś sama : P
Nie jestem doświadczoną mamą, ale 50 mam kilka sztuk ciuszków, kupionych przypadkiem w lumpku : P Ale ja urodziłam się 51cm, więc być może mały też taki będzie mały. Ogólnie się odradza ten rozmiar : P

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Znacie to uczucie jak chciałybyscie sobie jeszcze pospać ale Ktoś w brzuszku postanowił sobie urządzić zawody lekkoatletyczne? : )
To uczucie, które budzi cię o 1 w nocy i daje zasnąć o 7? Tak jak dzisiaj, wczoraj i przedwczoraj (tylko godziny urzędowania różne)? Tak, znam.

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zapisałam się na szkołę rodzenia.
Zaczynamy 17 lub 20 października. : )
Dobrze! Ja zaczynam jutro :O

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Zanosicie coś do pracy na "tymczasowe pożegnanie?" ciasto, jakiś dobry alkohol?
Ja zaniosłam ciasto na pożegnanie.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65967991]Jestem po diabetologu... ...
Jestem wyczerpana na dziś, nasiedziałam się tam w przychodni, potem nadźwigałam zakupów i jestem wkurzona, bo toruński szpital wycofał się z ośmiorniczkowej akcji. Nikt do mnie nawet nie zadzwonił, a dziś ze 3-4 kg ośmiorniczek im wiozłam i musiałam z tym wracać [/QUOTE]

Dobrze, że sytuacja cukrzycowa jest pod kontrolą. Trzymaj się! Ośmiorniczki są super, szkoda, że znaleźli powód, żeby akcję zastopować. Podziwiam cię i tak!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Na protest nie idę, bo nie wierzę że to coś zmieni. Nasza władza i tak zrobi co chce
Nasza władza zrobi co chce, a potem my wybierzemy ich ponownie (jak nie od razu, to w następnej kadencji) : D Taka demokracja, taka pamięć wyborców, takie możliwości wyboru władzy, taka polityka, eh eh eh.

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
furjatka urzekło mnie określenie "sapię jak zbok" - wpisuję do swojego słownika! Bo ja sapię dramatycznie, jakbym ważyła z 20 kg więcej a nie 2 :/

pequenina nie mogę się doczekać, aż też będziesz się cieszyć z zakończenia remontu : ) Dzień, w którym siadasz na kanapie i mówisz: wreszcie koniec - to jeden z najlepszych w życiu : D (przynajmniej do kolejnego remontu : p)

Przepraszam wszystkie pominięte - ale mam problem z cytowaniem, więc działam w ten sposób Byłam dzisiaj zawieźć L4 do pracy - raczej kiepsko sobie radzą, ale radzą - dlatego myślę, że mogę już zamknąć ten rozdział życia Zapytałam w kadrach, czy dadzą mi kolejną umowę - powiedzieli, że decyzję podejmą w styczniu, chyba że przerwę L4 i przyjdę do pracy to spróbują wcześniej
Hahaha, ja też sapię jak zbok. : D Codziennie rano jak wracam 4 pietra w górę po spacerze z psem wariatem : D
Ja też nie mogę się doczekać! Dzień, w którym usiadłam na kanapie już nastąpił, bo mały pokój jest właściwie skończony, ale dzień w którym mówię "wreszcie koniec" - jeszcze przede mną : D Kolejnego remontu nie będzie!!!! O nie!
Jasne, przerwij L4 i wróć do pracy : D A pracodawca niech cię karmi nadzieją, że dostaniesz jakąś umowę... śmieszni są ci ludzie...

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Po krótce chodzi o to (jak komuś nie chce się czytać) ..." CETA (podobnie jak TTIP) znacznie przyspieszy i ułatwi rozwój i dominację wielkoskalowego modelu rolnictwa przemysłowego opartego na monokulturach, intensywnych uprawach z masowym stosowaniem nawozów sztucznych, herbicydów (np. groźnego dla bioróżnorodności glifosatu) i coraz silniejszych pestycydów, a także rozprzestrzeniania się upraw (a z czasem również hodowli) GMO Wynika to z raportu Council of Canadians Europa: CETA to zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności.
Wzmożona konkurencja oraz miliony dolarów przeznaczane na reklamę i stymulowanie konsumpcji będą powodować powstawanie coraz większych ferm hodowlanych z tysiącami zwierząt pozbawionych jakiejkolwiek troski o ich dobrostan, faszerowanych prewencyjnie antybiotykami, a dla zysku hormonami wzrostu, karmionych paszami z roślin GMO, niekiedy klonowanych. Taki model oznacza przyspieszone wyjaławianie gleb, zanieczyszczenie wód gruntowych, eutrofizację rzek, rozwój stref beztlenowych w Bałtyku, wymieranie pszczół i zagrożenie dla suwerenności żywnościowej. Pozbawione wartości odżywczych i smakowych, zawierające szkodliwe substancje chemiczne produkty spożywcze, staną się dominującym pożywieniem, coraz bardziej chorujących Europejczyków, w tym Polaków, spełniając oczekiwania potężnych firm farmaceutycznych...."
O, dziękuję ci za to streszczenie. I ta zmiana, i te zmiany z aborcją, jedne i drugie są słabe tylko o jednych się trąbi a o drugich nie słyszałam (ale specjalnie też się nie dowiaduję). "Dobra zmiana" nie ma co...

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Bylismy dzis ogladalac cudowne mieszkanie. Bez co prawda ogrodu, a o takim marzylam i na pierwszym pietrze... aleee takie śliczne, odnowione, no zakochalam sie.
Jednak...
Troche ponad nasz budzet... doliczajac wszystkie oplaty itp to musielibysmy za nie placic wiecej niz zarobki moje albo TZta, a jak wiadomo, ja pojde na maciezynski i moje przychody nie beda az tak wielkie jak przy pracy na pelen etat...
Co prawda moze moglibyśmy brac jakies dofinansowania na te mieszkania, ale to najpierw właścicielka mieszkania musi sie na to zgodzic (nie da rady jej nie informowac, tak to dziala tu w uk).
No i... zobaczymy... te mieszkanie takie śliczne. .. mam nadzieje, ze się zgodzi, bo juz w myslach urzadzam te mieszkanie <3
To trzymam kciuki! Ale że bez ogrodu? Skandal! Oczywiście żartuję, mieszkałam chwilę w UK i wiem o czym mówisz. Ale ciężko mieć wszystko. I to jeszcze w budżecie : )

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Najważniejsze że zakupy udane no dwa lata bo siostra z mężem zaczynają budowę na wiosnę i mniej więcej tyle im zejdzie bo od nich chcemy kupić mieszkanie, jest zrobione, w tym roku remontowali jeszcze kuchnie i montowali klime, mieszkanie jest na 1 piętrze, duża piwnica, garaż pod nosem więc zdecydowaliśmy już że od nich kupimy tym bardziej że wchodzimy i mieszkamy, ewentualnie coś przemalować i meble kupić. Dobrze że u Was wszystko idzie do przodu z remontem
O, to fajnie się ustawiliście : P Chyba nawet warto czekać

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Nie no.. hehe spokojnie. Raz tak palnął i wiem, że na pewno trochę się boi, ale ja w sumie też się boję więc jakoś aż tak strasznie mu się nie dziwię. A od początku ciąży Tż jest bardzo zaangażowany we wszystko, chodzi ze mną do lekarza na wizyty - wchodzi ze mną, na usg, do szkoły rodzenia, w październiku 3 x idziemy na warsztaty różne, jeździ po sklepach, mówi do brzucha że nie może się doczekać aż będzie go tulił, w wielu sprawach mnie wyręcza. Generalnie jest kochany, dorósł do bycia tatą i wiem że cudownie się spełni w tej roli. Nie mam żadnych obaw. Jak ja szaleję z zakupami i później mu pokazuję co kupiłam to on się wzrusza że będę cudowną mama i mógłby mnie słuchać godzinami. A że wcześniej prowadziliśmy imprezowe życie w weekendy, dla mnie zmieniło się to od razu, dla niego w większości też, ale nie mogę mu przecież zakazać wszystkiego tylko dlatego że ja nie mogę ;p

Mój Tż też potrafi dużo wypić i jest normalny. A że na drugi dzień zanim weźmie prysznic wygląda jak menel to już inna kwestia haha : D: D Moim zdaniem w styczniu wiele się zmieni. I z jednej strony cieszę się że ma tego świadomość. Jest jedynym kierowcą narazie bo ja nie prowadzę więc choćby katarek u małego i piwka do meczu nie wypije bo nigdy nie wiadomo co się z tego może rozwinąć, czy nie bedzie do apteki trzeba jechać itp. Skończy się okres totalnej beztroski. Trzeba być odpowiedzialnym za tą małą istotę 24h/dobę. Nie będzie spontanicznego wypadu do klubu, kina, czy restauracji - nie mamy z kim zostawić małego ot tak. Wszystko będzie trzeba zaplanować wcześniej. Więc myślę że ma rację że w styczniu nasze wspólne życie się zmieni. Też się boję tej małej rewolucji ale myślę że będzie cudownie : )
To spoko! Zrozumiałam to trochę bardziej drastycznie, szczególnie fragment z menelem : P

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Nie chcę Cię straszyć, ale te okresy aktywności podobno mają zostać na po porodzie, więc mały będzie Ci w nocy od 1 do 4 szalał.

Nie ma co podziwiać, każda z nas ma przecież jakieś dolegliwości, z którymi musi sobie radzić.
Jakbys była jedną z nas, to byś sobie radziła tak samo dobrze, jak my. I zamiast nutelli o 4 w nocy chwyciła serek wiejski albo pieczywo chrupkie.

Temat zamilkł, bo nie było nic ciekawego do zdawania relacji. W środę zaczynam jeździć i to na dodatek w godzinach 14-16, więc w szczycie. Mam nadzieję, że mnie na pierwszej jeździe nie wypuści na miasto : prosi:
Mi te okresy aktywności są zupełnie na rękę, dyżur nocny będzie należał do TŻ : D
No tak, musiałabym wtedy się zatroszczyć o zapas takiego pieczywa i serka : P
Powodzenia na jazdach! Wypuści, nie bój żaby : D

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Witam się po pracowitym weekendzie : ) Udało nam się wreszcie odwiedzić sklep z wózkami, w którym mieli mojego upatrzonego Roana i co? I chyba zmieniłam zdanie w kierunku Tako Dalga/Acustic : D Różnice w sumie w detalach, ale dosyć istotnych dla mnie. Teraz pozostaje tylko poszaleć z miarką w bagażniku, żeby na pewno nam się zmieścił do auta.

Przyłączam się do podziwów w kwestii remontu! Niesamowicie to ogarniasz : ) Kuruj się szybko!
I co, zostaję sama z roanem? Ostatnio widziałam jednego w akcji u nas w mieście : P
Dziękuję za podziwy. Dodają mi otuchy. Ale naprawdę jestem na ostatku sił, dzisiaj spałam 23-1 i 7-8:30. Ale ogarniać trzeba... inaczej mały urodzi się u mamy : P Niestety nadal kaszlę, jak taki mały gruźlik, ale u mnie wszystkie infekcje wyglądają tak samo. Kaszel się potem ciągnie i ciągnie, ale to ostatni etap...
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:49   #3634
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 257
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Już?? dziewczyny zaciskamy nogi do stycznia!
Zaciskamy z całych sił. I tak sobie pomyślałam, że muszę przyspieszyć ze wszystkim, bo kto wie co będzie.
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:52   #3635
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zaciskamy z całych sił. I tak sobie pomyślałam, że muszę przyspieszyć ze wszystkim, bo kto wie co będzie.
O tym samym pomyślałam :p
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:55   #3636
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zaciskamy z całych sił. I tak sobie pomyślałam, że muszę przyspieszyć ze wszystkim, bo kto wie co będzie.
ja juz mam kupione prawie wszystko(jedynie zamówienie w aptece mi zostało i koszule nocne), czekam na paczki, no i pranie i prasowanie ciuchów jeszcze-ale czekam na ładniejsza pogodę

Edytowane przez obca7
Czas edycji: 2016-10-04 o 12:56
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:56   #3637
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Na grudniówkach już jedna rozpakowana
O kurcze. No ale w sumie skoro my jesteśmy w 6. miesiącu, to ona była w siódmym, a to już statystycznie czas na pierwsze maluchy na wątku. Dlatego tak się uwzięłam na kupowanie tych pieluszek, kocyków itp :P I dlatego tak mi zależy żeby remont się skończył! Boję się że od tego kaszlu mały mi wyskoczy z brzucha
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 12:57   #3638
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
A opiszesz nam jaki to rodzaj bólu? Nigdy go nie miałam i muszę się psychicznie przygotować...
Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość

Biedactwo. Brzmi bardzo boleśnie, aż z ciekawości poczytałam i mam nadzieję, że to jednak nie to...


Ja zaniosłam koleżankom po ciastku, ale zniknęłam z dnia na dzień, więc nie były ogólnie zbyt zadowolone i ciastko ich nie przekupiło.
To taki nasilający się ból w kroku, taki że chodzenie boli, przekręcanie się na łóżku się boli, rozbieranie czy ubieranie się na stojąco boli tu opisali i zobrazowali http://naturalreha.pl/terapie/rozejs...nowego-w-ciazy Zazwyczaj to dzieje się później lub po porodzie...ale czasem dopada za wcześnie jak mnie .

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Ja jestem już na L4, ale ciasto zaniosę za jakiś czas - zresztą obiecałam, a po drugie trochę mi się tęskni do tych ludzi...
Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Ciasto postawie, jak się młoda urodzi i pójdę nią się pochwalić. W piątek zamierzam być ostatni raz w pracy, mam nadzieję, że gin będzie podobnego zdania :-D
Ja od poniedziałku jestem na L4...ale jeszcze mam iść poszkolić moją zastępczynię. Więc chyba w czwartek lub piątek zaniosę coś, bo po porodzie na pewno nie będę szła...Pracuję z samymi chłopami więc oni raczej nie podniecają się widokiem noworodków
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 13:00   #3639
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 139
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

NiEBiE Hehehe, też dziś grudniowy wątek przeglądałam

Znalazłam takie coś i może się którejś z Was jeszcze przyda Warsztaty! http://planeta-dziecko.pl/

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

ebena Kurcze, nieciekawie Współczuję Ci strasznie! Trzymaj się dzielnie!
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 13:06   #3640
camilla21
Rozeznanie
 
Avatar camilla21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 785
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Hej hej
Witamy się w III trymestrze ;-)
Jak widzę chyba jestem jedną z nielicznych, ktore nie boją się o poród,a wręcz nie mogą sie doczekać? ;-)
Jedyne co mnie martwi to wizyta ( albo wizytacja) teściowej :-P
Ogólnie jest fajna babka, bardzo przesadna, a ja w przesady nie wierze i w ogóle ich nie przestrzegam. I spokojnie może przejac rolę perfekcyjnej pani domu. Ogolnie mialo nikogo nie być przez pierwsze kilka tygodnni życia maluszka, ale mąż nalegal. Bał się ze w razie jakichkolwiek komplikacji bedzie musiał sam zająć sie dzieckiem, a o tym nie ma najmniejszego pojęcia. Dlatego w końcu uleglam i dla jego spokoju i swojego zgodzilam sie na teściową.wlasciwie wolalbym moja mame, bo czulabym sie bardziej komfortowo ale wiem ze tz z nią sie nie unie dogadac :-P
Mam nadzieję ze jednak obietnicy stanie sie zadość i tesciowa bedzie przestrzegac moich zasad.
Dzisiaj mam jesen dzien odpoczyynku i od jutra znowu praca, na szczęście 15 juz nie daleko :-P

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
VICTORIA 21-12-16

Drugie szczęście Tp. 19.05.2019
camilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 13:13   #3641
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Na grudniówkach już jedna rozpakowana
Szok

Camilla teściowa się przyda. Przez pierwsze dni czy tygodnie jak będziesz obolała i będziecie się docierać z malutką to może chociaż coś ugotuje, odciązy w codziennych obowiązkach
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 13:44   #3642
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
I to jest na pewno dla nas niedoświadczonych mam bardzo cenna informacja. Dzięki

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Zapisałam się na szkołę rodzenia, koszt 350 zł, jedna prowadząca to doradca laktacyjny, a druga pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Zajęcia są w takiej prywatnej placówce u mnie na osiedlu.
Nie miałam za dużego wyboru, bo są 3 szkoły i oprócz mojej druga też jest płatna i daleko trzeba do niej jeździć, a ta jedyna bezpłatna ma wg mnie beznadziejny program.

Oto program mojej, na pewno się czegoś nauczymy
1.Opieka nad nowo narodzonym dzieckiem:

  • zasady karmienia naturalnego,
  • kąpiel i pielegnacja dziecka,
  • metody wyciszania i uspokajania dziecka,
  • zasady udzielania pierwszej POMOCY!!!

2.Poród i opieka okołoporodowa:

  • prowadzenie prawidłowego trybu życia w okresie ciąży,
  • omówienie przebiegu porodu,
  • obserwacja i właściwe postępowanie w okresie połogu,
  • zajęcia relaksacyjne połączone z nauką oddychania.
W czasie realizowanych zajęć w szkole rodzenia zdobywacie Państwo następujące umiejętności:

  • karmienie piersią w pozycji klasycznej, krzyżowej, spod pachy i leżącej;
  • prawidłowego ściągania pokarmu kobiecego ręcznie lub laktatorem;
  • kąpania, ubierania, noszenia i uspokajania dziecka;
  • udzielania pierwszej pomocy w przypadku zakrztuszenia, zadławienia lub zatrzymania parametrów życiowych;
  • przygotowania krocza do porodu;
  • oddychania w czasie porodu;
  • zastosowania masażu relaksacyjnego przez partnera w czasie porodu.
Zaczynamy 17 lub 20 października.
Moim zdaniem program super Jak się czegoś ciekawego dowiesz to daj znać!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Na grudniówkach już jedna rozpakowana
O matko!!! Trzeba zaciskać nogi! Przynajmniej do grudnia nie rodzimy!!! A ja jestem nadal w czarnej dupce, ciuszki są ale co z resztą.... ;o Do końca listopada wszystko trzeba ogarnąć.
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 13:50   #3643
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 257
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
ja juz mam kupione prawie wszystko(jedynie zamówienie w aptece mi zostało i koszule nocne), czekam na paczki, no i pranie i prasowanie ciuchów jeszcze-ale czekam na ładniejsza pogodę
To znaczy ja też mam prawie wszystko, zostało mi:
- zakupy apteczne
- butelki, smoczek
- koszule do karmienia
- pieluszki tetrowe, flanelowe
- wanienka
- nieprzemakalne podkłady na materac i ewentualnie na przewijak
- ewentualnie karuzela, bujeczek, mata - ale to może poczekać

Wszystko zamierzam kupić w październiku i zamknąć temat. Łóżeczko, materac, wózek, fotelik, ubranka już mam, a to chyba największe wydatki.

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
O kurcze. No ale w sumie skoro my jesteśmy w 6. miesiącu, to ona była w siódmym, a to już statystycznie czas na pierwsze maluchy na wątku. Dlatego tak się uwzięłam na kupowanie tych pieluszek, kocyków itp :P I dlatego tak mi zależy żeby remont się skończył! Boję się że od tego kaszlu mały mi wyskoczy z brzucha
No ale 7 miesiąc to masakra! To tak jakbyśmy my za miesiąc już rodziły, a ja nie biorę pod uwagę innego miesiąca jak styczeń..
Remont już bliżej końca, więc na pewno zdążycie.
Mój Tz urodził się w 7 miesiącu i ważył 1,5 kg.

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
NiEBiE Hehehe, też dziś grudniowy wątek przeglądałam

Znalazłam takie coś i może się którejś z Was jeszcze przyda Warsztaty! http://planeta-dziecko.pl/

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

ebena Kurcze, nieciekawie Współczuję Ci strasznie! Trzymaj się dzielnie!
Ja z ciekawości co jakiś czas przeglądam grudniówki i się dzisiaj szczerze zdziwiłam.
A warsztaty fajne, ale w moim mieście OCZYWIŚCIE nie ma, bo po co, to przecież tylko miasto wojewódzkie...

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Szok

Camilla teściowa się przyda. Przez pierwsze dni czy tygodnie jak będziesz obolała i będziecie się docierać z malutką to może chociaż coś ugotuje, odciązy w codziennych obowiązkach
Na pewno pomoc teściowej będzie nieoceniona, ja bym jednak wolała swoja mamę - bo jednak jej bym się nie krępowała. - te wietrzenie krocza, czy wywalanie cycka do karmienia....
__________________


Edytowane przez NiEBiE
Czas edycji: 2016-10-04 o 13:58
NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 13:53   #3644
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
O matko!!! Trzeba zaciskać nogi! Przynajmniej do grudnia nie rodzimy!!! A ja jestem nadal w czarnej dupce, ciuszki są ale co z resztą.... ;o Do końca listopada wszystko trzeba ogarnąć.
U mnie tez tylko trochę ciuszków i tyle i nawet nic nie szukam
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 14:20   #3645
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 731
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

ebena, współczuję bólu, nie da się tego jakoś załagodzić?

Rozpakowana grudniówka mnie zmroziła... Trzeba się szybciej zabrać za ten remont u nas...

Co do ośmiorniczek dla wcześniaków to akcja jak najbardziej nadal trwa, tylko po prostu nie obejmuje naszego szpitala... Niedługo cała akcja będzie bardziej sformalizowana jako Fundacja, a ośmiorniczki będą miały atest bezpieczeństwa, może to ich z powrotem przekona.

Kupiłam ciecierzycę i będę robić jutro hummus, strasznie za mną chodzi Zrobię bez tahini to i cukrzycowo będzie ok, tak mi się przynajmniej wydaje
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 14:34   #3646
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Od poniedziałku w lidlu http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1315
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:04   #3647
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 257
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Jezuuuuuuu, znowu?

Pójdę po czapkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:15   #3648
camilla21
Rozeznanie
 
Avatar camilla21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 785
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
To znaczy ja też mam prawie wszystko, zostało mi:
- zakupy apteczne
- butelki, smoczek
- koszule do karmienia
- pieluszki tetrowe, flanelowe
- wanienka
- nieprzemakalne podkłady na materac i ewentualnie na przewijak
- ewentualnie karuzela, bujeczek, mata - ale to może poczekać

Wszystko zamierzam kupić w październiku i zamknąć temat. Łóżeczko, materac, wózek, fotelik, ubranka już mam, a to chyba największe wydatki.


No ale 7 miesiąc to masakra! To tak jakbyśmy my za miesiąc już rodziły, a ja nie biorę pod uwagę innego miesiąca jak styczeń..
Remont już bliżej końca, więc na pewno zdążycie.
Mój Tz urodził się w 7 miesiącu i ważył 1,5 kg.


Ja z ciekawości co jakiś czas przeglądam grudniówki i się dzisiaj szczerze zdziwiłam.
A warsztaty fajne, ale w moim mieście OCZYWIŚCIE nie ma, bo po co, to przecież tylko miasto wojewódzkie...


Na pewno pomoc teściowej będzie nieoceniona, ja bym jednak wolała swoja mamę - bo jednak jej bym się nie krępowała. - te wietrzenie krocza, czy wywalanie cycka do karmienia....
Akurat od larmienia itd mam sypiallnie mamy ten komfort ze mieszkanko 3 pokojowe

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
VICTORIA 21-12-16

Drugie szczęście Tp. 19.05.2019
camilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:25   #3649
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
hm... ja to już w większy rozmiar muszę uderzać chyba...

Czy była już wcześniej tworzona lista must have apteczno-pielęgnacyjna dla dziecka i dla mamy?
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:33   #3650
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 139
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Czy była już wcześniej tworzona lista must have apteczno-pielęgnacyjna dla dziecka i dla mamy?
Chyba jeszcze takiej nie było

camila Gratki III trymestru! U mnie za tydzień... ale leci aaaa! Ja jeszcze nie wiem jak u nas będzie z tą opieką po porodzie... ale nie chciałabym żeby się ktoś nam zwalał na głowę Pożyjemy - zobaczymy
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:42   #3651
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 731
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Hej, cukrzyczki, robicie też testy ketonowe z moczu?
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:55   #3652
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez camilla21 Pokaż wiadomość
Hej hej
Witamy się w III trymestrze ;-)
Jak widzę chyba jestem jedną z nielicznych, ktore nie boją się o poród,a wręcz nie mogą sie doczekać? ;-)
Ja przyłączę sie do klubu. Mimo, że prawie nic nie mam, już nie mogę się doczekać porodu (wiadomo w bezpiecznym dla malucha czasie). Jakoś ciąża to nie jest dla mnie magiczny czas. Wiadomo kopniaki super sprawa , ale jakoś wolę malucha po drugiej stronie brzucha

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Czy była już wcześniej tworzona lista must have apteczno-pielęgnacyjna dla dziecka i dla mamy?
Chyba trzeba coś stworzyć
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 15:59   #3653
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Chyba jeszcze takiej nie było

camila Gratki III trymestru! U mnie za tydzień... ale leci aaaa! Ja jeszcze nie wiem jak u nas będzie z tą opieką po porodzie... ale nie chciałabym żeby się ktoś nam zwalał na głowę Pożyjemy - zobaczymy
My też za tydzień do nas ma przyjechać moja mama na tydzień z czego się bardzo cieszę rzadko ją widuję... (a z teściową bym chyba zwariowała ;p mimo że ją bardzo lubię )

Uciekam zaraz na zajęcia do szkoły rodzenia i po farbę - bo jutro przyjdą malować w końcu i tapetę kłaść.

A z tą listą to może wieczorem pomyślimy wspólnie?
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 16:01   #3654
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Z apteki na szybko co przychodzi mi do głowy (niektóre rzeczy zapewnia szpital, w moim przypadku nie):
- podkłady nieprzemakalne na łóżko (u mnie w szpitalu dają ligninę, więc wolę kupić sobie podkłady)
- duże podpachy, miałam bell
- wkładki laktacyjne (osobiście nie byłam zadowolona z babydream, bo bardzo odznaczały mi się pod bluzką)
- majtki jednorazowe siateczkowe (są też wielorazowe, ale mnie jakoś uwierały, a te jednorazówki były zbawienne)
- płyn do higieny intymniej z kora brzozy, tantum rosa, octanisept (używałam w pierwszej ciąży, teraz się waham o jego bezpieczeństwo)
- maść na brodawki (miała, ale się nie przydała, ale teraz chyba znowu kupię), 3 lata temu dobry skład miał maltan
- sól fizjologiczna do przemywania oczek
- patyczki do uszu z grubą końcówką
- spirytus ? dp przemywania pępuszka
- nakładki na sedes do szpitala (ja nie miałam)
Jak coś mi się przypomni to dodam
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 16:19   #3655
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Orlica nie robię tych ketonów, bo mocz za każdym razem wychodził mi ślicznie

surka, camilla21 przyłączam się - zdecydowanie wolę dzidzia na zewnątrz Ale nie przed styczniem - bo na razie w ogóle nie jestem gotowa rzeczowo :p
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 17:31   #3656
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 257
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
hm... ja to już w większy rozmiar muszę uderzać chyba...

Czy była już wcześniej tworzona lista must have apteczno-pielęgnacyjna dla dziecka i dla mamy?
Oczywiście, że była - jest na pierwszej stronie.
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66009841]Hej, cukrzyczki, robicie też testy ketonowe z moczu?[/QUOTE]
Nie.
Ale w morfologii co miesiąc są badane j zawsze mam BRAK

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 17:39   #3657
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Niebie chyba każda z nas wolałaby jednak mame. Moja mamuska zapowiedziała że idzie na 2 tygodnie urlopu żeby nam pomagać. Wolałabym te pierwsze chwile spędzac sama z mężem i niuniem ale jakoś nie potrafię jej zabronić.

Surka teraz do pępuszka zalecają octenisept zawsze też sprawdzał się fiolet gencjanowy

Ale się nażarłam szpinaku dzisiaj jak głupia żelazo uzupełnione
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 17:42   #3658
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 731
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Kurde, mi diabetolog kazała te testy ketonowe też robić, dwa razy dziennie

Tego Pana Wam jeszcze nie przedstawiałam :

9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 17:53   #3659
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 470
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Niebie chyba każda z nas wolałaby jednak mame. Moja mamuska zapowiedziała że idzie na 2 tygodnie urlopu żeby nam pomagać. Wolałabym te pierwsze chwile spędzac sama z mężem i niuniem ale jakoś nie potrafię jej zabronić.

Surka teraz do pępuszka zalecają octenisept zawsze też sprawdzał się fiolet gencjanowy

Ale się nażarłam szpinaku dzisiaj jak głupia żelazo uzupełnione
No właśnie ja słyszałam że znów się poleca zwykły spirytus, nie octenisept... a co do Mamy to moze jej jasno powiedziec ze jak bedziesz chciala pomocy to o nią poprosisz?
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-04, 18:04   #3660
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Orlica jaki przystojny miś

Furjatka wolę chyba już niech bierze ten urlop niż oglądać później przez miesiąc jej zbolałą minę jak zbity pies może nie będzie aż tak źle...
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.