Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[NiEBiE]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66480341]Jestem po diabetologu i padam...
Ponad 4h czekałam w kolejce, dopiero do domu weszłam, bolą mnie plecy, brzuch, głowa, byłam głodna jak wilk (choć wzięłam drugie śniadanie, potrzebowałabym jeszcze obiadu), zapchałam się teraz na szybko waflami ryżowymi serowymi zanim zrobię obiad, oby mi cukier po tym nie skoczył za bardzo...

U diablo tak sobie, wyniki mogłyby być lepsze wg niej, ale jakiegoś strasznego opierdzielu nie było. Dostałam niestety insulinę Mam brać tylko doraźnie w razie przekroczeń, ale i tak chciałam tego uniknąć Dodatkowe kłucie i obciążenie dla Małej...[/QUOTE]

Nie słyszałam jeszcze o insulinie po posiłku, ale to ciekawe, bo jak nie przekroczysz, to po prostu nie podasz.
Jesteś pewna, że insulina źle wpływa na Małą? A nie jest właśnie odwrotnie, że jej pomaga?
Teraz Ty bedziesz naszym insulinowym ekspertem

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ja pracuje mam zamiar pracowac do grudnia, ale nie wiem, czy do poczatku/polowy/konca

Przez cala ciaze nie wymiotowalam, pierwsze 3 mies to bylo pasmo nudnosci, ale nie wymioty... no to dzis rzyglam. W pracy. Na sniadanie jadlam jajecznice i kanapki z pomidorem... glupie skorki pomidora!


PODPISALISMY UMOWE! Miliony monet wplacone, jutro odbieramy klucze... W KONCU!!!! Ale sie ciesze !



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Gratuluje umowy i rzyganka! No bo wybacz, ale co to za ciąża bez rzyganka?
Pokaż fotki mieszkania jak się już zadomowicie.

Jutro idę na warsztaty z Mlekoteki dotyczące faktów i mitów kp, a o 17:20 spotkanie z Bartkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenina_]

Napisane przez furjatka

pequenina, ale dzień Opatrzność czuwała, żebyś nie musiała wychodzić niepotrzebnie z domu

Opatrzność to to chyba nie była, ale dobrze się złożyło, nie powiem :P

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66480341]Jestem po diabetologu i padam...
Ponad 4h czekałam w kolejce, dopiero do domu weszłam, bolą mnie plecy, brzuch, głowa, byłam głodna jak wilk (choć wzięłam drugie śniadanie, potrzebowałabym jeszcze obiadu), zapchałam się teraz na szybko waflami ryżowymi serowymi zanim zrobię obiad, oby mi cukier po tym nie skoczył za bardzo... [/QUOTE]

4h :O masakra, współczuję...

Napisane przez Lidka99

Dobrze że nie zdążyłaś tżta wyzwać że Cię zostawił

Zdążyłam Ale jak tylko się okazało, to od razu mu podziękowałam Śmiał się ze mnie Dzisiaj robię porządek w mailu, natknęłam się na maile od TŻ sprzed lat i aż się popłakałam ze wzruszenia, taaaaki kochany, na codzień zapominam... Już 3 telefony dostał, że go kocham "Ja Ciebie też, a co chciałaś ode mnie?"

Napisane przez donka_bez_ogonka

Przez cala ciaze nie wymiotowalam, pierwsze 3 mies to bylo pasmo nudnosci, ale nie wymioty... no to dzis rzyglam. W pracy. Na sniadanie jadlam jajecznice i kanapki z pomidorem... glupie skorki pomidora!

PODPISALISMY UMOWE! Miliony monet wplacone, jutro odbieramy klucze... W KONCU!!!! Ale sie ciesze !

Hura hura hura!
A co do rzygania... ja do dzisiaj ani razu, ale nie kraczę, nie kraczę!


Dziewczyny chustonoszące - nie wiem czy pamiętacie, mówiłam Wam, że przywiozłam sobie z tropików chustę 1.80m. Chusty w Polsce widzę zaczynają się od ok 3.5m, więc te moje 1.80m brzmiało mi jak żart... ale patrzcie co znalazłam (przewińcie sobie do 1:20 a potem do 2:10):
https://www.youtube.com/watch?v=qLw2f61MCxs
Co wy na to?

[furjatka]

Napisane przez pequenina_

A co do rzygania... ja do dzisiaj ani razu, ale nie kraczę, nie kraczę!


Dziewczyny chustonoszące - nie wiem czy pamiętacie, mówiłam Wam, że przywiozłam sobie z tropików chustę 1.80m. Chusty w Polsce widzę zaczynają się od ok 3.5m, więc te moje 1.80m brzmiało mi jak żart... ale patrzcie co znalazłam (przewińcie sobie do 1:20 a potem do 2:10):
https://www.youtube.com/watch?v=qLw2f61MCxs
Co wy na to?

Ja też jeszcze nie i mam nadzieję nie rzygnąć

A to wiązanie chyba jest ok ale nie dla noworodków z tego co zdążyłam się zorientować

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez NiEBiE

Jutro idę na warsztaty z Mlekoteki dotyczące faktów i mitów kp, a o 17:20 spotkanie z Bartkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podziel się ciekawostkami z warsztatów no i życzę żeby Bartuś został Bartusiem, pomachał Ci na usg, a pan doktor był miły i nie wymyślał że Mały jest za Duży

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez NiEBiE

Nie słyszałam jeszcze o insulinie po posiłku, ale to ciekawe, bo jak nie przekroczysz, to po prostu nie podasz.
Jesteś pewna, że insulina źle wpływa na Małą? A nie jest właśnie odwrotnie, że jej pomaga?
Teraz Ty bedziesz naszym insulinowym ekspertem



Gratuluje umowy i rzyganka! No bo wybacz, ale co to za ciąża bez rzyganka?
Pokaż fotki mieszkania jak się już zadomowicie.

Jutro idę na warsztaty z Mlekoteki dotyczące faktów i mitów kp, a o 17:20 spotkanie z Bartkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wczytywałam się jeszcze w kwestię wpływu insuliny na dziecko, ale nie bez powodu insulinę rzadko stosuje się w ciąży... Boję się czytać o tym.

Jako pocieszajkę, kupiłam modelinę i robię sobie ładne rączki na szydełka

[ebena]

Napisane przez pequenina_

Dziewczyny chustonoszące - nie wiem czy pamiętacie, mówiłam Wam, że przywiozłam sobie z tropików chustę 1.80m. Chusty w Polsce widzę zaczynają się od ok 3.5m, więc te moje 1.80m brzmiało mi jak żart... ale patrzcie co znalazłam (przewińcie sobie do 1:20 a potem do 2:10):
https://www.youtube.com/watch?v=qLw2f61MCxs
Co wy na to?

O extra to i w szal od Baczyńskiej zawinę

[zie_l_ona]

Napisane przez pequenina_

Dziewczyny chustonoszące - nie wiem czy pamiętacie, mówiłam Wam, że przywiozłam sobie z tropików chustę 1.80m. Chusty w Polsce widzę zaczynają się od ok 3.5m, więc te moje 1.80m brzmiało mi jak żart... ale patrzcie co znalazłam (przewińcie sobie do 1:20 a potem do 2:10):
https://www.youtube.com/watch?v=qLw2f61MCxs
Co wy na to?

W Polsce te kółkowe chusty są w takich długościach ok 2m, chyba to wiązanie na filmiku działa na podobnej zasadzie, co?

Mamy furę dla małego! Padło na Tako Dalga Wrzucę fotkę w klubie.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez donka_bez_ogonka

Przez cala ciaze nie wymiotowalam, pierwsze 3 mies to bylo pasmo nudnosci, ale nie wymioty... no to dzis rzyglam. W pracy. Na sniadanie jadlam jajecznice i kanapki z pomidorem... glupie skorki pomidora!

Współczuję! Wiem co czujesz, bo też pierwsze wymioty zaliczyłam niedawno, kiedy się ich już zupełnie nie spodziewałam

[NiEBiE]

Napisane przez furjatka

Ja też jeszcze nie i mam nadzieję nie rzygnąć

A to wiązanie chyba jest ok ale nie dla noworodków z tego co zdążyłam się zorientować

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------



Podziel się ciekawostkami z warsztatów no i życzę żeby Bartuś został Bartusiem, pomachał Ci na usg, a pan doktor był miły i nie wymyślał że Mały jest za Duży

Podzielę się jeśli będzie coś ciekawego.
Dziękuję za życzenia, boskie są.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66487476]Nie wczytywałam się jeszcze w kwestię wpływu insuliny na dziecko, ale nie bez powodu insulinę rzadko stosuje się w ciąży... Boję się czytać o tym.

Jako pocieszajkę, kupiłam modelinę i robię sobie ładne rączki na szydełka [/QUOTE]

Ja też się nie wczytywałam ale chyba insulina jest dla dobra Dzidzi a nie by jej zaszkodzić.
Czy rzadko dają? Mam wrażenie że większość dziewczyn na grupach fb ją ma i nie raz pisały, że ta insulina nie szkodzi dzieciom.
Główka do góry!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez NiEBiE

Podzielę się jeśli będzie coś ciekawego.
Dziękuję za życzenia, boskie są.



Ja też się nie wczytywałam ale chyba insulina jest dla dobra Dzidzi a nie by jej zaszkodzić.
Czy rzadko dają? Mam wrażenie że większość dziewczyn na grupach fb ją ma i nie raz pisały, że ta insulina nie szkodzi dzieciom.
Główka do góry!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby... Na razie mam dobre wyniki, jeśli nie zgrzeszę przy kolacji to padnie rekord - żadnego przekroczenia przez 4 dni

[cornflower_girl]

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, kompletuję zamówienie. Do czego się przydają te poduszeczki motylki? Czy lepszy rogalik? Czy to w ogóle potrzebne?

Osłonki na pasy potrzebne?

Planuję wziąć dwa rożki, prześcieradło, dwa kocyki, jedną poduszkę - chociaż i tak pewnie na początku się nie przyda ale do kompletu będzie ładna No i się zastanawiam nad tym motylkiem/rogalikiem i nad kokonem.

I nie wiem czy brać wszystko w jednym kolorze/wzorze, czy różne? O jaaaa....

Motylek przydaje się w spacerowce, osłonki w sumie też - spacerowka/fotelik. Przy ząbkowaniu ciamka wszystko i przydaje się na zmiany.

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Dziewczynki, czy któraś spotkała sie moze z zabiegiem inseminacji? Jak wyglada skuteczność w praktyce? Czy to tylko przystanek w drodze do in vitro?

Moi znajomi starali się latami i to imseminacja im pomogła. W okolicach Tarnowa przyjmuje rewelacyjny lekarz specjalizujący się w staraniach - dr Przybycień. Możesz podać namiary.

Napisane przez Konkardia

Itsy bardzo wielu parom inseminacja pomaga w staraniach o dziecko. I o ile się nie mylę, to tak, jest to jedna z dróg po których jest już tylko in vitro.

Ja zaraz zwariuję Wprowadziliśmy się do nowego bloku i dziś tak wiercą nad nami w mieszkaniu, że nie słyszę własnych myśli...chyba idę się gdzieś przejść, mimo że najchętniej to bym się położyła...

U mnie też remonty, u rodziców sąsiedzi szaleją z wiertarką...

Napisane przez furjatka

Absolutnie nie przepraszaj, nie straszysz i nie zdenerwowałaś, cieszę się że czuwasz nie jestem pierwsza do wkręcania sobie głupot także spoko. Lekarz powiedział że wynik ok. Więc chyba na razie pozostanę przy lepszym odżywianiu się, nie zaszkodzi mi to na pewno

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



nie będę, masz racje, dzieki

Wrzucałam pytanie na fb, to jeszcze tu podpytam - chusta wstępnie wybrana (zażyczę ją sobie na Gwizadkę ) http://littlefrog.pl/product-pol-230...-M-4-2-m-.html
Wzorem chyba ta http://littlefrog.pl/product-pol-226...-S-3-6-m-.html podoba mi się nawet bardziej, ale 3,6 no i nie wiem czy nie za krótka. Ale jest jeszcze czas więc może się coś pojawi ciekawszego

Myślicie że dobry wybór?

Dobra firma. Dobierz długość do wiązań - 4,2 na kieszonkę, 3,6 na plecak prosty i kangura.

Napisane przez pequenina_

Dzięki! Przyjaciółka mamy ma ogniowe. Poprosiłam mamę żeby pożyczyła - może już dzisiaj uda się ich użyć. Co się stanie jak będą ogniowe a nie bezogniowe? :P

Co do ogniowych - trzeba mieć większą wprawę Jedni zalecają, inni nie - ciężko mi znaleźć informacje.


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66480341]Jestem po diabetologu i padam...
Ponad 4h czekałam w kolejce, dopiero do domu weszłam, bolą mnie plecy, brzuch, głowa, byłam głodna jak wilk (choć wzięłam drugie śniadanie, potrzebowałabym jeszcze obiadu), zapchałam się teraz na szybko waflami ryżowymi serowymi zanim zrobię obiad, oby mi cukier po tym nie skoczył za bardzo...

U diablo tak sobie, wyniki mogłyby być lepsze wg niej, ale jakiegoś strasznego opierdzielu nie było. Dostałam niestety insulinę Mam brać tylko doraźnie w razie przekroczeń, ale i tak chciałam tego uniknąć Dodatkowe kłucie i obciążenie dla Małej...[/QUOTE]
Nie zamawiaj się. Insulina jej nie zaszkodzi, gorsza byłaby cukrzyca i złe wyniki

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ja pracuje mam zamiar pracowac do grudnia, ale nie wiem, czy do poczatku/polowy/konca

Przez cala ciaze nie wymiotowalam, pierwsze 3 mies to bylo pasmo nudnosci, ale nie wymioty... no to dzis rzyglam. W pracy. Na sniadanie jadlam jajecznice i kanapki z pomidorem... glupie skorki pomidora!


PODPISALISMY UMOWE! Miliony monet wplacone, jutro odbieramy klucze... W KONCU!!!! Ale sie ciesze !



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Gratuluję mieszkania.

Napisane przez chupacabra88

Będę brała identyczną chyba, też 240 g od LF tylko ja większy rozmiar, bo przy kieszonce u mojego Tż 4,6 to było minimum...

Hahah niezła historia ja bym powiedziała że dziś to jednak miałaś szczęście!


Współczuję siedzenia w kolejce i insuliny niech mała kruszynka dodaje Ci sił

donka super! gratki!

Jaki wzrost i rozmiar ma Twój Tz?

Napisane przez pequenina_

Dziewczyny chustonoszące - nie wiem czy pamiętacie, mówiłam Wam, że przywiozłam sobie z tropików chustę 1.80m. Chusty w Polsce widzę zaczynają się od ok 3.5m, więc te moje 1.80m brzmiało mi jak żart... ale patrzcie co znalazłam (przewińcie sobie do 1:20 a potem do 2:10):
https://www.youtube.com/watch?v=qLw2f61MCxs
Co wy na to?

Możesz przerobić na kółkową - noworodka można w niej nosić.
To wiązanie jest dość podobne do pozycji z kolkowej, ale brak tam jednego patentu i nie wiem, jak to wpływa na ułożenie malucha - tzn.na lalce wydaje się ok (jest otulenie, pupowkladka i nogi na zabkę)

Napisane przez zie_l_ona

W Polsce te kółkowe chusty są w takich długościach ok 2m, chyba to wiązanie na filmiku działa na podobnej zasadzie, co?

Mamy furę dla małego! Padło na Tako Dalga Wrzucę fotkę w klubie.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------


Współczuję! Wiem co czujesz, bo też pierwsze wymioty zaliczyłam niedawno, kiedy się ich już zupełnie nie spodziewałam

Gratuluję fury

[pequenina_]

Napisane przez furjatka

Ja też jeszcze nie i mam nadzieję nie rzygnąć

A to wiązanie chyba jest ok ale nie dla noworodków z tego co zdążyłam się zorientować

A dlaczego nie dla noworodków?

Napisane przez zie_l_ona

W Polsce te kółkowe chusty są w takich długościach ok 2m, chyba to wiązanie na filmiku działa na podobnej zasadzie, co?

Mamy furę dla małego! Padło na Tako Dalga Wrzucę fotkę w klubie.

Nie wiem na jakiej zasadzie działają chusty kółkowe, nie znam się <jeszcze przed warsztatami> :P
Wózek superowy!

Napisane przez cornflower_girl

Co do ogniowych - trzeba mieć większą wprawę Jedni zalecają, inni nie - ciężko mi znaleźć informacje.

Możesz przerobić na kółkową - noworodka można w niej nosić.
To wiązanie jest dość podobne do pozycji z kolkowej, ale brak tam jednego patentu i nie wiem, jak to wpływa na ułożenie malucha - tzn.na lalce wydaje się ok (jest otulenie, pupowkladka i nogi na zabkę)

Dam znać jak dorwę te bańki :P
Po co przerabiać na kółkową? Nie lepiej zostawić tak jak jest? Dzięki za info, już się jaram na noszenie Franka noworodka

[muffi24]

Hej dziewczyny staram się nadrobić, ale się jakoś pogubiłam! No nic, teraz już będę na bieżąco

Byłam dziś u lekarza prowadzącego, 26t6d synuś ma 900 gram Lekarz zalecił mi leżeć jak najwięcej w domu. I dodał "To nie znaczy wykonywać prace domowe tylko leżeć ". Chociaż szyjka się już nie skraca i dzisiaj nawet na 2,8 cm ją oszacował

Z drugiej strony mamaginekolog przytaczała badania nt. przedwczesnego porodu, że nie ma żadnych dowodów na to, że leżenie zatrzymuje skracanie szyjki albo powstrzymuje skurcze! Ba wręcz osłabia mięśnie, utrudnia poród, no i generalnie ruch w ramach życia codziennego jest wskazany. Sięgnę jeszcze rady trzeciego lekarza, takiego któremu w sumie ufam najbardziej.

Hehe a poza tym dziś były teściowej urodziny, pokłóciłam się z mężem, no i zaklinam się że ja już do rodzinnego miasta nie mam zamiaru przyjeżdżać na weekendy, bo to nie na moje nerwy!!! Już wolę samotność z psem

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[iwona335]

Napisane przez Kyiia

To taki sernik bez sera to dla mnie nie sernik

Mam pytanie do doświadczonych mamuś. Wam się te fotele do karmienia tak sprawdziły? Z kim nie rozmawiam to każdy fotel odradza "bo kanapa i poduszka wystarczy" albo "będziesz tak zmęczona że będziesz się z dzieckiem kładła i na leżąco karmiła bo siedzieć nie będziesz miała siły"

Byłam dziś u krwiopijców. Fiolka krwi nie moja w środę wizyta kontrolna i zobaczymy co mi lekarka powie.

U mnie dlugie tygodnie bylo karmienie tylko na lezaco. Byl to tez czas na moj odpoczynek i kimanie po nieprzespanych nocach.
Bylam na spotkaniu z fizjoterapeuta nt ciazy,porodu, pologu ostrzegala aby zaraz po porodzie nie siadac, macica i wszystkie narzady musza dojsc do siebie a siedzac obciazamy dolne partie. Jak bedziemy wstawac mamy przekrecac sie na bok i bokiem wstac a nie na wprost nadwyrezajac znowu brzuch. Z tym nie siadaniem to serio wazne i nawet jak przyjdzie doradca laktacyjny w szpitalu to prosic o lezace pozycje do karmienia a nie ze kaze siadac i my siadamy.

[Kyiia]

Napisane przez iwona335

U mnie dlugie tygodnie bylo karmienie tylko na lezaco. Byl to tez czas na moj odpoczynek i kimanie po nieprzespanych nocach.
Bylam na spotkaniu z fizjoterapeuta nt ciazy,porodu, pologu ostrzegala aby zaraz po porodzie nie siadac, macica i wszystkie narzady musza dojsc do siebie a siedzac obciazamy dolne partie. Jak bedziemy wstawac mamy przekrecac sie na bok i bokiem wstac a nie na wprost nadwyrezajac znowu brzuch. Z tym nie siadaniem to serio wazne i nawet jak przyjdzie doradca laktacyjny w szpitalu to prosic o lezace pozycje do karmienia a nie ze kaze siadac i my siadamy.

Dzięki za informację

[furjatka]

Napisane przez pequenina_

A dlaczego nie dla noworodków?



Nie wiem na jakiej zasadzie działają chusty kółkowe, nie znam się
Wózek superowy!



Dam znać jak dorwę te bańki
Po co przerabiać na kółkową? Nie lepiej zostawić tak jak jest? Dzięki za info, już się jaram na noszenie Franka noworodka

A to widzisz przepraszam wprowadziłam Cię w błąd myślałam że to dla starszego dziecka pozycja.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez muffi24

Hej dziewczyny staram się nadrobić, ale się jakoś pogubiłam! No nic, teraz już będę na bieżąco

Byłam dziś u lekarza prowadzącego, 26t6d synuś ma 900 gram Lekarz zalecił mi leżeć jak najwięcej w domu. I dodał "To nie znaczy wykonywać prace domowe tylko leżeć ". Chociaż szyjka się już nie skraca i dzisiaj nawet na 2,8 cm ją oszacował

Z drugiej strony mamaginekolog przytaczała badania nt. przedwczesnego porodu, że nie ma żadnych dowodów na to, że leżenie zatrzymuje skracanie szyjki albo powstrzymuje skurcze! Ba wręcz osłabia mięśnie, utrudnia poród, no i generalnie ruch w ramach życia codziennego jest wskazany. Sięgnę jeszcze rady trzeciego lekarza, takiego któremu w sumie ufam najbardziej.

Hehe a poza tym dziś były teściowej urodziny, pokłóciłam się z mężem, no i zaklinam się że ja już do rodzinnego miasta nie mam zamiaru przyjeżdżać na weekendy, bo to nie na moje nerwy!!! Już wolę samotność z psem

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Oj Twoje nerwy najważniejsze ale przez teściowa kłótnia?

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[julia1612]

Witam, nie było mnie tu może z tydzień i tyle do nadrobienia! Jutro idę na warsztaty "Mamo to ja" i doczytałam się, że wierszyki mile widziane-dzięki! Jutro kontrola u gina z wynikami glukozy, krwi i moczu(znowu mi wyszły jakieś bakterie, ciekawostka bo jak robię badania koło domu prywatnie to mocz jest ok, a jak w innej przychodni na fundusz to zawsze jakieś bakterie wychodzą ) Potem obiadek u rodziców, poproszę ich o pomoc przy wierszyku z skojarzeniem bo w tej kwestii jestem antytalenciem. Do dziś wspominam jak w gimnazjum był sonet do napisania i cała rodzina układała mi rymy, bo mnie było stać tylko na "tak jak kwiatki wiosną" . 28t.c rozpoczęty, brzuch mały (tż ostatnio stwierdził, że w kurtce zimowej to nawet nie widać, że jestem w ciąży). I tak sobie powoli piorę i prasuję ciuszki, a nie idzie mi to prasowanie...Jak ja tego nie lubię Dostałam ciuszki od koleżanki to wszystko było poskładane w taka idealną kosteczkę! A ja się tak staram, a w komodzie wygląda jakby ktoś bez ładu i składu rozrzucił te ciuszki...

[zie_l_ona]

Napisane przez julia1612

I tak sobie powoli piorę i prasuję ciuszki, a nie idzie mi to prasowanie...Jak ja tego nie lubię Dostałam ciuszki od koleżanki to wszystko było poskładane w taka idealną kosteczkę! A ja się tak staram, a w komodzie wygląda jakby ktoś bez ładu i składu rozrzucił te ciuszki...

Spokojnie, jest tyle przyjemniejszy rzeczy do zrobienia, niż składanie idealnych kosteczek z ubrań

Napisane przez iwona335

Bylam na spotkaniu z fizjoterapeuta nt ciazy,porodu, pologu ostrzegala aby zaraz po porodzie nie siadac, macica i wszystkie narzady musza dojsc do siebie a siedzac obciazamy dolne partie. Jak bedziemy wstawac mamy przekrecac sie na bok i bokiem wstac a nie na wprost nadwyrezajac znowu brzuch. Z tym nie siadaniem to serio wazne i nawet jak przyjdzie doradca laktacyjny w szpitalu to prosic o lezace pozycje do karmienia a nie ze kaze siadac i my siadamy.

A jak długo powinnyśmy unikać siedzenia?

[iwona335]

Napisane przez zie_l_ona

Spokojnie, jest tyle przyjemniejszy rzeczy do zrobienia, niż składanie idealnych kosteczek z ubrań

A jak długo powinnyśmy unikać siedzenia?

Przybajmniej 6 tyg tyle ile polog, mamy dbac aby nie obciazac brzucha. I nie nosic wiecej kg niz wazy dziecko.

Niby po porodzie mozemy sie dobrze czuc i miec to w nosie ale moga sie pojawic problemy w wieku 50+ typu nietrzymanie moczu, wypadanie macicy itp.

[Amalte]

Napisane przez iwona335

U mnie dlugie tygodnie bylo karmienie tylko na lezaco. Byl to tez czas na moj odpoczynek i kimanie po nieprzespanych nocach.
Bylam na spotkaniu z fizjoterapeuta nt ciazy,porodu, pologu ostrzegala aby zaraz po porodzie nie siadac, macica i wszystkie narzady musza dojsc do siebie a siedzac obciazamy dolne partie. Jak bedziemy wstawac mamy przekrecac sie na bok i bokiem wstac a nie na wprost nadwyrezajac znowu brzuch. Z tym nie siadaniem to serio wazne i nawet jak przyjdzie doradca laktacyjny w szpitalu to prosic o lezace pozycje do karmienia a nie ze kaze siadac i my siadamy.

Ja już teraz tak muszę wstawać, wspierając się na rękach, bo mi straaasznie dokuczają więzadła
W ogóle zaczęłam przez ten ból chodzić jak kaczka kiwając się lekko na boki

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Dżem dobry
Idę dziś na kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia, ale szczerze mówiąc bardzo mi się nie chcę, jestem nadal zmęczona po wczoraj i źle spałam w nocy. Aaale się przemogę, może będzie coś ciekawego...

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66497116]Dżem dobry
Idę dziś na kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia, ale szczerze mówiąc bardzo mi się nie chcę, jestem nadal zmęczona po wczoraj i źle spałam w nocy. Aaale się przemogę, może będzie coś ciekawego...[/QUOTE]


Dzien dobry 🙂 ja wlasnie po pierwszych zajęciach z SR. Zbyt wiele ciekawostek nie było. Pani położna rozdawała m.in. plan porodu itp. Oprowadziła nas po oddziałach, które za ok. 3 miesiące bedą nas interesowały. Niby nic takiego, a z TŻtem bylismy przerażeni. Bo wszystko pięknie, po remoncie, a jakos ta nieodzowna strona związana ze szpitalem, zmusza do myślenia o bólu i tej znienawidzonej szpitalnej rzeczywistości tak jakby pozbawiono nas złudzeń, ze bedzie różowo. Ale o to tez chyba chodzi, zeby przygotować na realne "niebezpieczeństwo"

[zie_l_ona]

Napisane przez iwona335

Przybajmniej 6 tyg tyle ile polog, mamy dbac aby nie obciazac brzucha. I nie nosic wiecej kg niz wazy dziecko.

Niby po porodzie mozemy sie dobrze czuc i miec to w nosie ale moga sie pojawic problemy w wieku 50+ typu nietrzymanie moczu, wypadanie macicy itp.

Ojej, faktycznie poważna sprawa, wezmę sobie to do serca. Bo często łapię się na tym, że zapominam, że jestem w ciąży i robię rzeczy, których być może nie powinnam. Po porodzie będzie trzeba bardziej na siebie uważać.

Napisane przez Amalte

Ja już teraz tak muszę wstawać, wspierając się na rękach, bo mi straaasznie dokuczają więzadła
W ogóle zaczęłam przez ten ból chodzić jak kaczka kiwając się lekko na boki

Ja też tak wstaję, bo po pierwsze dokuczają więzadła, a po drugie nie zawsze mi się udawało wstać tak normalnie przez ten ciężki brzuch

[Amalte]

Furjatka odnośnie tych bakterii w moczu to zawsze zaleca się baaaardzo dużo pić (woda+cytryna) żeby mechanicznie wypłukiwać te bakterie

[furjatka]

Napisane przez Amalte

Furjatka odnośnie tych bakterii w moczu to zawsze zaleca się baaaardzo dużo pić (woda+cytryna) żeby mechanicznie wypłukiwać te bakterie

Dziękuję ja generalnie zawsze sporo piłam chociaż powiem szczerze że w ciąży chyba trochę mniej.

Dziewczyny po prawie 3 tygodniach mamy zmywarkę!!!!!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[pequenina_]

furjatka Hurra! Ja się nie mogę doczekać swojej, płytki na stelażu są, teraz czekamy 2 dni, fugi i montujemy kibelek i chyba w czwartek się wprowadzimy!

[KPZ]

Ta glukoza do wypicia nie jest taka straszna. Da się. Ale siedzieć i czekać, dodatkowo nie zwymiotowac to dopiero wyczyn...
Blee nigdy więcej!

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

[Konkardia]

Napisane przez furjatka

Dziękuję ja generalnie zawsze sporo piłam chociaż powiem szczerze że w ciąży chyba trochę mniej.

Dziewczyny po prawie 3 tygodniach mamy zmywarkę!!!!!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Hehehe super! Ja się ostatnio tak cieszyłam z pralki. Dopiero po miesiącu od przeprowadzki nam przywieźli...

Napisane przez pequenina_

furjatka Hurra! Ja się nie mogę doczekać swojej, płytki na stelażu są, teraz czekamy 2 dni, fugi i montujemy kibelek i chyba w czwartek się wprowadzimy!

Ooo!!! No nie mów, że się doczekałaś!! oby wszystko poszło zgodnie z planem!

Napisane przez KPZ

Ta glukoza do wypicia nie jest taka straszna. Da się. Ale siedzieć i czekać, dodatkowo nie zwymiotowac to dopiero wyczyn...
Blee nigdy więcej!

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Jesteś już po? Gratulacje!!

Orlica bardzo mi przykro z powodu tej insuliny, ale jak mówisz - dla Małej wszystko. Fajnie, że Ona daje Ci takiego kopa i siłę

Zielona super ten wózek!! Świeci się jak nówka gratuluję udanego zakupu!

NiEBiE Kciuki za dzisiejszą wizytę! Oby dziś bez niespodzianek było

Odebrałam wyniki i złe jakoś specjalnie nie są, więc się cieszę. Mam co prawda kilka podwyższonych elementów, ale niespecjalnie się przejmuję, bo nas obowiązują inne normy Jak to jest teraz z tymi wizytami? Następną macie znów za miesiąc, czy częstotliwość powinna się zwiększać?

Dziś postanowiłam, że się nigdzie nie ruszam, bo byle wiertarki i młoty pneumatyczne nie będą mnie z własnego domu wyganiały!! Mąż mi rano znalazł zatyczki do uszu i jak zaczynają wiercić to je sobie aplikuję

[muffi24]

Iwona to dobrze wiedzieć! Ja teraz juź ledwo się mogę podnieść bokiem

Furjatka bardziej przez mojego męża... Ja miałam w pon lekarza na 15.30, wcześniej na 11.30 byłam na uczelni po dyplom. A on nas umówił na 18 na kolację ze swoją mamą :/ Byliśmy u nich w niedzielę, to nie wystarczy jako urodziny? Szkoda słów, jak wyszłam i tej 11 to wróciłam o 22, bez lekarstw bo nie zdążyłam do apteki, z takim bolącym brzuchem że płakałam, a mąż z tekstem "Co, poryczysz się teraz?".... Bez komentarza. Dzisiaj od rana miałam iść na tą krzywą jak najwcześniej, ale w nocy z głodu, z tego brzucha, nerwów i jeszcze synek kopał nie mogłam spać. Więc na krzywą poszłam 9.30... A glukozę wypiłam 30 min temu. I już padnę chyba tutaj ostatecznie.

Jeszcze mąż mi robi awantury że moja mama odłoźyła jakieś najlepsze ciuszki po mojej siostrze i zaoferowała się że przywiezie mi pokazać. A on sobie nie źyczy żeby jego syn chodził w ubraniach po swojej ciotce i wgl to obrzydliwe... A nie ma problemu żebym coś kupiła w lumpie, z resztą ja od niego 1zł nie dostałam na wyprawkę.

Używasz zmywarki? To szacun Ja mam ale kurcze we dwie osoby to nigdy mi się nie kalkuluje użyć

Itsybitsy chyba fajnie zobaczyć wcześniej oddział Ja się pocieszam że w szpitalu to tylko urodzić, a potem będziemy takie szczęśliwe i zmęczone że bez znaczenia będzie w jakim łóźku spędzimy jeszcze te dwie noce

Julia wcześnie zaczynasz składanie, ja jeszcze ciuszków nie mam ;D

[Konkardia]

Muffi trzymaj się tam!! Jeszcze chwilka i będziez mogła wyjść z laboratorium
Mam wrażenie, że niektórzy faceci bardziej przeżywają te skoki hormonalne niż my

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[donka_bez_ogonka]

Dzien dobry Wam

Ja juz po wizycie u poloznej. Cisnienie w normie, siuski zdrowe w kazdym calu, brzuchol rosnie zgodnie z pomiarami, dzidziusiowe serduszko zdrowo puka wszystko jest ok, a mnie glowa boli. Chyba czas kawke spic

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[chupacabra88]

Napisane przez cornflower_girl

Jaki wzrost i rozmiar ma Twój Tz?

L na XL wzrost 175, a co? za długa?? na zajęciach na takiej się uczyliśmy kieszonkę i przy krótszej by się nie wyrobił...

Napisane przez iwona335

Przybajmniej 6 tyg tyle ile polog, mamy dbac aby nie obciazac brzucha. I nie nosic wiecej kg niz wazy dziecko.

Niby po porodzie mozemy sie dobrze czuc i miec to w nosie ale moga sie pojawic problemy w wieku 50+ typu nietrzymanie moczu, wypadanie macicy itp.

Iwona, ja też miałam zajęcia z fizjo wczoraj i dokładnie to samo mówiła. Nie jesteś przypadkiem z Lublina?

Tak mnie bolą pachwiny i ledwo chodzę. Ehhh...