Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)" - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-06, 09:13   #2311
Anettt87
Zadomowienie
 
Avatar Anettt87
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 179
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywan ia ciąg dalszy :-)"

Dzien dobry! Ale deszczowo u mnie.
W nocy standardowo miałam milion pobudek i palce u dloni tak mnie bolaly, puchna mi w nocy:/

Cytat:
Napisane przez baletnica_natasza Pokaż wiadomość
Nie zdazylam 2 godziny skurczy co 5 minut. Skonczyl sie film- chwile pozniej skonczyly sie skurcze :-D

Ja tez nie bede stosowala nospy. Zdecydowanie wybiore prysznic.

A Balbinka na pewno ma charakter po babciach. Mala zlosnica.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------


Ja niechetnie podchodzilam do nospy w ciazy i teraz tez sie nie zdecyduje. Boje sie, ze moze ona wyciszyc skurcze i zaczne rodzic w samochodzie
Rozumiem tez bym wolala nospy nie brac. Ale mysle, ze w jakichś wyjątkowych sytuacjach warto wiedzieć jak to sprawdzić.

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
może komuś ta rada się przyda mi z kolei na ostatniej wizycie gin mówił że straszaki od prawdziwych skurczy można poznać po tym że te prawdziwe czuje się jakby szły też od kręgosłupa, te straszaki to typowo sam brzuch
no i nospa i prysznic jeśli nie pomagają to to jest to
Hm a mnie juz teraz jak brzuch pobolewa to i czesc ledzwiowa pleców czuje. Pewnie jednak to sprawa indywidualna
Anettt87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:17   #2312
bluesberry
Zakorzenienie
 
Avatar bluesberry
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 812
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"



Nie no, ja się w kolejkę nie wcinam, mam jeszcze spoooro czasu
A straszaki będą się pewnie pojawiać wiec spoko luz

Wiecie co, to dopiero 1 dzień a ja już tęsknię za ta nasza domowa prywatnościa, zwłaszcza w niedzielny poranek
A coś mnie słuchy doszły ze babcia ponoć do stycznia chce zostać !! Mam nadzieje ze jakoś się przyzwyczaje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bluesberry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:40   #2313
Gosiurek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 797
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Dzień Dobry
Nikt nie urodził?
Ja w nocy zaliczyłam 3 konkretne straszaki. Bolało jak cholera, aż mi trudno wyobrazić sobie poród

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
może komuś ta rada się przyda mi z kolei na ostatniej wizycie gin mówił że straszaki od prawdziwych skurczy można poznać po tym że te prawdziwe czuje się jakby szły też od kręgosłupa, te straszaki to typowo sam brzuch
no i nospa i prysznic jeśli nie pomagają to to jest to
Kurczę, a ja miałam odczucie że to też częściowo od kręgosłupa jest

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Sam solenizant plus jego rodzice według mnie przegieli. Krzyki,bicie,zero konsekwencji, darcie japy. No jak by mi go na tydzień wysłali to ten mały chodził by jak w zegarku. Zero jakiejkolwiek dyscypliny,nic. Gadać jak do ściany. Dzieci które tam były miały dość solenizanta. Oczywiście nie obyło się bez bicia balonami po głowie, mnie nie raz nakrzyczal do ucha,albo mnie w brzuch uderzył. Zero konsekwencji... Dobrze ze po dwóch godzinach wróciliśmy do domu bo pewnie źle by się to skończyło. Plus bicie ojca w głowę... No dla mnie to jest czysta abstrakcja.
tzw wychowanie bezstresowe
Ostatnie mi się w głowie nie mieści
Gosiurek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:46   #2314
mietowka25
Zakorzenienie
 
Avatar mietowka25
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4 112
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Witamy się w niedzielę.
Rzeczy już czekają przy drzwiach... :-(

Bluesberry no to ładnie babcia ma zamiar Wam pomóc ;-)

Paulinika uwielbiam takich rodziców, nic tylko w łeb strzelić ;-)
mietowka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:51   #2315
kaga90
Zadomowienie
 
Avatar kaga90
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 709
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez baletnica_natasza Pokaż wiadomość
Kurcze, mam skurcze co 5 minut. Tylko w porownaniu z bolem okresowym to one sa delikatne.
Wszyscy mowili, ze bede wiedziec jak sie zacznie. A ja nie wiem czy to juz, czy znowu straszaki... :-D
O kurcze to czytam dalej żeby zobaczyć jak rozwój akcji

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
kaga90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:53   #2316
jagata
Wtajemniczenie
 
Avatar jagata
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 807
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
może komuś ta rada się przyda mi z kolei na ostatniej wizycie gin mówił że straszaki od prawdziwych skurczy można poznać po tym że te prawdziwe czuje się jakby szły też od kręgosłupa, te straszaki to typowo sam brzuch
no i nospa i prysznic jeśli nie pomagają to to jest to
Niekoniecznie. Nie mialam bóli od kręgosłupa ani krzyżowych ani żadnych innych. Mnie bolal brzuch, najpierw góra pod biustem a potem przeniosło sie na caly, lecz nic nie promieniowalo od kręgosłupa
__________________
MY 05.05.2012
Pina 01.05.2014
jagata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:54   #2317
kaga90
Zadomowienie
 
Avatar kaga90
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 709
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
no własnie ja za bardzo nie wiem co do jedzenia wziać, czy bede chciala kawe,. Na pewno na porodowke szlafrok, klapki, skarpetki, woda, recznik jeden duzy a drugi mam taki miniaturowy, bedzie do twarzy, cos do jedzenie, pomadka, gumki do wlosow, spinki albo opaska. Zastanawialam sie czy wlasnie podpachy brac. Ale chyba ubiorą mnie w cos, dadza jakies? Bo krwawi sie pewnie od razu po pordzie.

A czy do cc ubierałyście od razu gacie i podpache?
Do cc musisz być gola i wesoła potem włożyli mi jakiś podkład a majtki i podpache ubrałam dopiero po pionizacji

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
kaga90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 09:56   #2318
baletnica_natasza
Zakorzenienie
 
Avatar baletnica_natasza
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 244
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Czesc. 😀
U mnie dalej nic.
Snilo mi sie jednak, ze bylam zalatwiac kwestie biznesowe i u starego znajomego. Siedzimy i gadamy, a on do mnie- ze powinnam sie juz zbierac. Nie wiedzialam o co chodzi, to pokazal mi bezczelnie na moje zalane spodnie. Wody mi we snie odeszly 😀
A w rzeczywistosci nic. Tylko brzuch boli.

Edit: nie brzuch a biodro! sama nie wiem co za glupoty pisze.

A film to byl- randka z krolowa. Skoro po takich filmach mam skurcze, biore sie za cos mocniejszego. Moze Rambo? 😀
baletnica_natasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:03   #2319
kaga90
Zadomowienie
 
Avatar kaga90
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 709
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez basiczek24 Pokaż wiadomość
A my do kina mamy w planach w styczniu wyjść, bo mamy vouchery ważne do końca stycznia ale nie wiem jak to będzie z zostawieniem małej teściom. Trochę będę się obawiała i zastanawiała cały seans jak tam, czy śpi, czy nie płacze, czy nie jest marudna, czy chce jeść... Takie same dylematy I nie wiem czy coś będę wiedziała z filmu.
Dzień dobry wszystkim i witam się w nic nie zapowiadającym dniu tp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Ciekawe czy moja córcia się w jedynkach nie utopi bo nie mam żadnych zerówek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To będziesz je wywijala na różne sposoby i da rade my tak robimy jakoś trzeba sobie radzić

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
kolejna nie przespana noc z rzędu, mam dość
Poczekaj aż pojawi się dziecko

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
kaga90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:05   #2320
domek_z_piernika
Zadomowienie
 
Avatar domek_z_piernika
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 508
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez magda17x Pokaż wiadomość
dzień dobry, witam się po ostatniej nocy spędzonej we własnym łóżeczku pewnie na dłuuugi czas...



Jakoś nie mam nastroju się udzielać ostatnio, także przepraszam, ale czytam Was na bieżąco



Ma_i trzymam kciuki za Twojego maluszka



Baletnica_natasza
trzeba było zjeść brukselkę nie no poczekaj z tym porodem na mnie



Domek_z_piernika
współczuję współlokatorek, jak tam ruchy i ktg?


Ruchy ok, choć znowu leniwie. Ale w nocy dawała czadu. Ktg było o 5, no i jakieś trzy ruchy na krzyż, ale za to napinanie brzucha na 50% regularne. Więc coś tam jednak może się kiedyś zacznie (wiem, że 50 to bez szału, ale ta regularność cieszy). Czekam na wizytę w zabiegowym, żeby sprawdzic jak się sprawy mają
Współlokatorki lepiej, zaczęłyśmy gadać jak już poszli goście i nawet spoko. Aczkolwiek jedna chrapiąca
Mam nadzieję, że trafisz do spoko pokoju i w miarę szybko pójdzie


Sent from my iPhone using Tapatalk
domek_z_piernika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:06   #2321
kaga90
Zadomowienie
 
Avatar kaga90
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 709
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Sam solenizant plus jego rodzice według mnie przegieli. Krzyki,bicie,zero konsekwencji, darcie japy. No jak by mi go na tydzień wysłali to ten mały chodził by jak w zegarku. Zero jakiejkolwiek dyscypliny,nic. Gadać jak do ściany. Dzieci które tam były miały dość solenizanta. Oczywiście nie obyło się bez bicia balonami po głowie, mnie nie raz nakrzyczal do ucha,albo mnie w brzuch uderzył. Zero konsekwencji... Dobrze ze po dwóch godzinach wróciliśmy do domu bo pewnie źle by się to skończyło. Plus bicie ojca w głowę... No dla mnie to jest czysta abstrakcja.
Masakra :/

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
kaga90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:19   #2322
baletnica_natasza
Zakorzenienie
 
Avatar baletnica_natasza
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 244
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
Ruchy ok, choć znowu leniwie. Ale w nocy dawała czadu. Ktg było o 5, no i jakieś trzy ruchy na krzyż, ale za to napinanie brzucha na 50% regularne. Więc coś tam jednak może się kiedyś zacznie (wiem, że 50 to bez szału, ale ta regularność cieszy). Czekam na wizytę w zabiegowym, żeby sprawdzic jak się sprawy mają
Współlokatorki lepiej, zaczęłyśmy gadać jak już poszli goście i nawet spoko. Aczkolwiek jedna chrapiąca
Mam nadzieję, że trafisz do spoko pokoju i w miarę szybko pójdzie


Sent from my iPhone using Tapatalk
Niech sie zacznie. Moze jakis masaz szyjki zaproponuja aby rozkrecic akcje :-D Dobrze, ze wspollokatorki nie sa takie tragiczne. Ja najmilej wspominam pobyt z 10 tc. Mialam takie agentki na sali, ze do dzis utrzymujemy kontakt. Mimo iz jedna mieszka 150 km dalej. Druga dzis rano wystosowala smsa do Balbiny, ze juz na nia czas :-D wszystkim Wam zycze takich wspollokatorek.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Sam solenizant plus jego rodzice według mnie przegieli. Krzyki,bicie,zero konsekwencji, darcie japy. No jak by mi go na tydzień wysłali to ten mały chodził by jak w zegarku. Zero jakiejkolwiek dyscypliny,nic. Gadać jak do ściany. Dzieci które tam były miały dość solenizanta. Oczywiście nie obyło się bez bicia balonami po głowie, mnie nie raz nakrzyczal do ucha,albo mnie w brzuch uderzył. Zero konsekwencji... Dobrze ze po dwóch godzinach wróciliśmy do domu bo pewnie źle by się to skończyło. Plus bicie ojca w głowę... No dla mnie to jest czysta abstrakcja.
A pozniej sie rodzice dziwia, ze nie moga poradzic sobie z wychowaniem, skoro zostalo to zaniedbane juz w tak wczesnym wieku :-/
I rosnie mala dzicz, z wiekiem bedzie coraz gorzej.
baletnica_natasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:32   #2323
60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja
60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:37   #2324
domek_z_piernika
Zadomowienie
 
Avatar domek_z_piernika
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 508
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]



Dobrze, ze wszystko ok i już ciut lepiej. Pamiętaj, że lepiej pojechać dwa razy za dużo niż o raz za mało sama dlatego się kiszę na patologii zamiast leniuchować w domu trzymam kciuki, żeby Helenka jeszcze poczekała


Sent from my iPhone using Tapatalk
domek_z_piernika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:44   #2325
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Wreszcie zamknęłam torbę do szpitala. Ale chyba będę potrzebować chociaż małej extra torby bo jeszcze paru rzeczy brakuje
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-11-06, 10:48   #2326
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Hej
Mi coś Mały pod górę poszedł bo mi od wczoraj duszno i ciężko oddychać ;/

Cytat:
Napisane przez aleksandramaj Pokaż wiadomość
ROmantyczny hot.dog za złocisza?
Nie no, nie było aż tak źle

Cytat:
Napisane przez ma_i Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki. Nie jestem w stanie czytać co u Was, ale mam nadzieję że wszystko dobrze i że dzieciątek nam przybywa.

Mój Konradek przeszedł bardzo długą i ciężką operację. Jej cel został osiągnięty, ale to dopiero początek... Z wielką niepewnością i niecierpliwością czekamy na jej efekty. Być może w przeciągu kilku dni będą próbować go wybudzać. Serce mi się kroi jak patrzę na mojego synka podłączonego do tej całej aparatury. Tak bardzo chciałabym go przytulić. Nie rozumiem dlaczego tak mała i niewinna istota musi doświadczać tak ogromnego cierpienia... Wierzę w to że będzie dobrze, ale to oczekiwanie i strach przed telefonem że szpitala są najgorsze.
Staram się skupiać na pozytywach. Ruszyła mi laktacja i pracuję nad jej rozbujaniem. Dochodzę do siebie po cc i z każdym dniem jest coraz lepiej.

Pozdrawiam Was gorąco i postaram się choć trochę czytać co u Was słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ogromne kciuki za dzieciątko i siłę dla Ciebie!!!

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
Dziewczyny co piją herbatę z liści malin.. Czy po jej piciu zauważyliście większe skurcze i napinanie u siebie? U mnie była cisza a odkąd pije to zaczęło mnie cos brać.. Tylko ze nie wiem czy to przez juz coraz większa ciaze czy przez ten napar
Też miałam ostatnio podobnie, bo właśnie odkąd piję herbatę to zaczęły się te bóle miesiączkowe i rozmyślałam nad tym, ale czy to ma jakiś związek, nie wiem, być może tylko zbieg okoliczności

Cytat:
Napisane przez baletnica_natasza Pokaż wiadomość
I po skurczach. no to jakies jaja sa
Szkoda...
Na nospe chyba bym też odpuściła i po prostu kąpiel/prysznic.
Tak na SR nam zalecali. Jak się zaczną wyciszać, słabnąć to nie kazano jechac do szpitala, chyba, że będą długo trwać mimo braku narastania bólu to wtedy jechać i skontrolować.
Ta koleżanka, co niedawno urodziła, to w ogóle nie rozpoznała porodowych bo były słabsze od przepowiadających i tylko fakt, że po długiej kąpieli nie przeszły i zrobiły się dużo częstsze skłonił ją do pojechania do szpitala - tam już 10cm rozwarcia
Już nawet leżąc pod ktg musiała do kaczki sikać Bo czekała na parte.

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
może komuś ta rada się przyda mi z kolei na ostatniej wizycie gin mówił że straszaki od prawdziwych skurczy można poznać po tym że te prawdziwe czuje się jakby szły też od kręgosłupa, te straszaki to typowo sam brzuch
no i nospa i prysznic jeśli nie pomagają to to jest to
Niekoniecznie. Mnie już teraz bolą skurcze od pleców.
A niektóre kobiety nie mają krzyżowych podczas porodu, wtedy w ogóle bólu w plecach nie odczuwają.

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ma_i: trzymam kciuki za Twojego synka Będzie dobrze!
Żona kuzyna urodziła dziecko też z przepukliną z tym, że wiedziała o tym już wcześniej i musiała rodzić w Łodzi. Syn od razu po urodzeniu był operowany. Na dodatek miało maleństwo wylew. Teraz to już duży chłopak, ma ponad 10 lat. Jako dziecko był bardzo radosny i rozkoszny
U Ma_i synka była przepuklina?

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]

Chociaż wiesz, że coś się dziać zaczyna
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:50   #2327
geosmina
Wtajemniczenie
 
Avatar geosmina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]
Czyli jednak Narutowicz? Trzymam kciuki, niech się rozkręci skoro i tak się męczysz...

Domek, u Ciebie też mogłoby w końcu coś ruszyć...😏

Ja jak byłam w szpitalu rodzić Lenę to 3 razy wymieniała mi się współlokatorka i dwie były mega, śmiałyśmy się ciągle i było trochę jak na koloniach😉 gorzej że wszystkie po cc brzuch nawalał i każdy wybuch śmiechu kończył się prawie łzami z bólu 😉

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!!

"Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"
geosmina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:52   #2328
Anettt87
Zadomowienie
 
Avatar Anettt87
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 179
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez bluesberry Pokaż wiadomość
Wiecie co, to dopiero 1 dzień a ja już tęsknię za ta nasza domowa prywatnościa, zwłaszcza w niedzielny poranek
A coś mnie słuchy doszły ze babcia ponoć do stycznia chce zostać !! Mam nadzieje ze jakoś się przyzwyczaje..
O kurczę, to nieźle

Cytat:
Napisane przez baletnica_natasza Pokaż wiadomość
Czesc. 😀
U mnie dalej nic.
Snilo mi sie jednak, ze bylam zalatwiac kwestie biznesowe i u starego znajomego. Siedzimy i gadamy, a on do mnie- ze powinnam sie juz zbierac. Nie wiedzialam o co chodzi, to pokazal mi bezczelnie na moje zalane spodnie. Wody mi we snie odeszly 😀
A w rzeczywistosci nic. Tylko brzuch boli.

Edit: nie brzuch a biodro! sama nie wiem co za glupoty pisze.

A film to byl- randka z krolowa. Skoro po takich filmach mam skurcze, biore sie za cos mocniejszego. Moze Rambo? 😀
Dobry sen

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
Ruchy ok, choć znowu leniwie. Ale w nocy dawała czadu. Ktg było o 5, no i jakieś trzy ruchy na krzyż, ale za to napinanie brzucha na 50% regularne. Więc coś tam jednak może się kiedyś zacznie (wiem, że 50 to bez szału, ale ta regularność cieszy). Czekam na wizytę w zabiegowym, żeby sprawdzic jak się sprawy mają
Współlokatorki lepiej, zaczęłyśmy gadać jak już poszli goście i nawet spoko. Aczkolwiek jedna chrapiąca
Mam nadzieję, że trafisz do spoko pokoju i w miarę szybko pójdzie


Sent from my iPhone using Tapatalk
No no, może się coś rozkręci

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]
To mieliście ciężką noc. Ale coś się powoli dzieje...
Anettt87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:16   #2329
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Ta koleżanka, co niedawno urodziła, to w ogóle nie rozpoznała porodowych bo były słabsze od przepowiadających i tylko fakt, że po długiej kąpieli nie przeszły i zrobiły się dużo częstsze skłonił ją do pojechania do szpitala - tam już 10cm rozwarcia

Niekoniecznie. Mnie już teraz bolą skurcze od pleców.
A niektóre kobiety nie mają krzyżowych podczas porodu, wtedy w ogóle bólu w plecach nie odczuwają.
Ja sie wlasnie boje ze nie rozpoznam czy to przepowiadacze czy porodowe. dlatego wolalabym odejscie wod wtedy spylam do szpitala i po sprawie

no wlasnie ja tak mialam. wg poloznej to byly krzyzowe bo cos tam niby czulam w plecach ale dla mnie to nie bylo nic strasznego, lekki bolek

Cytat:
Napisane przez baletnica_natasza Pokaż wiadomość
A pozniej sie rodzice dziwia, ze nie moga poradzic sobie z wychowaniem, skoro zostalo to zaniedbane juz w tak wczesnym wieku :-/
I rosnie mala dzicz, z wiekiem bedzie coraz gorzej.
nooo,a potem takie trafia do szkoly

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Sam solenizant plus jego rodzice według mnie przegieli.
Brrrr

Cytat:
Napisane przez mietowka25 Pokaż wiadomość
Witamy się w niedzielę.
Rzeczy już czekają przy drzwiach... :-(
Bedzie dobrze!

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
Czekam na wizytę w zabiegowym, żeby sprawdzic jak się sprawy mają
kciuki!

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... [/QUOTE]

o kurczaki. ale Ty, Ty!!! Ty mnie nie zostawiaj, rodzimy razem!!!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:25   #2330
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
kolejna nie przespana noc z rzędu, mam dość
u mnie sąsiedzi mieli imprezkę do 4 ;/ darli ryja niemiłosiernie.. koło 2 zadzwoniłam do ochrony i trochę się uciszyło ale potem na nowo.. myślałam że pozabijam.. tym bardziej że mega zmęczona byłam..

Cytat:
Napisane przez Anettt87 Pokaż wiadomość
Dzien dobry! Ale deszczowo u mnie.
W nocy standardowo miałam milion pobudek i palce u dloni tak mnie bolaly, puchna mi w nocy:/


Rozumiem tez bym wolala nospy nie brac. Ale mysle, ze w jakichś wyjątkowych sytuacjach warto wiedzieć jak to sprawdzić.



Hm a mnie juz teraz jak brzuch pobolewa to i czesc ledzwiowa pleców czuje. Pewnie jednak to sprawa indywidualna
też mam takie grubaski w nocy.. i rano często nie potrafię zgiąć palcy tak mnie stawy bolą

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
Ruchy ok, choć znowu leniwie. Ale w nocy dawała czadu. Ktg było o 5, no i jakieś trzy ruchy na krzyż, ale za to napinanie brzucha na 50% regularne. Więc coś tam jednak może się kiedyś zacznie (wiem, że 50 to bez szału, ale ta regularność cieszy). Czekam na wizytę w zabiegowym, żeby sprawdzic jak się sprawy mają
Współlokatorki lepiej, zaczęłyśmy gadać jak już poszli goście i nawet spoko. Aczkolwiek jedna chrapiąca
Mam nadzieję, że trafisz do spoko pokoju i w miarę szybko pójdzie


Sent from my iPhone using Tapatalk
a dali Ci coś na rozhuśtanie tych skurczy? czy samo tak wyszło?

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]

ojej.. właśnei ja się boję że albo za szybko pojadę do szpitala a tam rozwarcie 1cm albo za późno :P

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość

Też miałam ostatnio podobnie, bo właśnie odkąd piję herbatę to zaczęły się te bóle miesiączkowe i rozmyślałam nad tym, ale czy to ma jakiś związek, nie wiem, być może tylko zbieg okoliczności
no ja przeczytałam całe internety i widzę że niektórzy też tak mają.. aż się trochę przeraziłam bo niektórym ta herbatka powoduje bardzo mocne skurcze czyli niby ok, ale szyjka może być jeszcze niegotowa i rozwarcie zero.. chyba wrócę do picia jednej dziennie.. ;/
doooti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:28   #2331
KarolinaNL
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaNL
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Rotterdam
Wiadomości: 1 493
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
Uważam że Daniel i tak sobie świetnie radzi! Pomyśl, że niejedna matka ma ochotę "wyrzucić dziecko za okno" jak płacze. Piszę w cudzysłowie, bo to taka irracjonalna myśl, kiedy już nic nie pomaga, a ono płacze. A matka jednak urodziła. Więc moim zdaniem taka mała chwila słabości tez fajnie że się pojawiła, przynajmniej szczerze powiedział co i jak, a sam pewnie też nie do końca umie ubrać w słowa to, co czuje. Fajnie, ze z nim rozmawiacie na ten temat, robicie dobrą robotę trzymam kciuki by było tylko lepiej.

A kina zazdroszczę


Sent from my iPhone using Tapatalk
Ja jestem na szczescie czlowiekiem cierpliwym 😊 dzieki ze dobre slowo 😘
Cytat:
Napisane przez basiczek24 Pokaż wiadomość
A my do kina mamy w planach w styczniu wyjść, bo mamy vouchery ważne do końca stycznia ale nie wiem jak to będzie z zostawieniem małej teściom. Trochę będę się obawiała i zastanawiała cały seans jak tam, czy śpi, czy nie płacze, czy nie jest marudna, czy chce jeść... Takie same dylematy I nie wiem czy coś będę wiedziała z filmu.
Dzień dobry wszystkim i witam się w nic nie zapowiadającym dniu tp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Ciekawe czy moja córcia się w jedynkach nie utopi bo nie mam żadnych zerówek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tak mialam przy Danielu i bardzo długo go z nikim nie chciałam zostawiać, jak pierwszy raz poszliśmy do kina to co 5min sprawdzałam tel i się skupić na filmie nie moglam😛 a teraz pełen luzik, przy drugim maluchu wszystko przychodzi łatwiej.

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Hej!
od wieczora lapia mnie raz na jak is czas jakies takie bole jak na miesiaczke, potrwaja z minute i przechodza. cos tam sie w koncu zaczyna chyba dziac. Czyli jest szansa, ze przezd Gwiazdka urodze



co sie stalo?


wlasnie, co to za film? bysmy sobie usiadly przezd Tv, zamiast popkornu brukselki i heja! w dwa dni caly watek by sie rozpakowal



poczekaj, poczekaj, dzien dopiero sie zaczal

Karolina - super ze randewu udane!

baletnica, blue - jak tam?
Uuu oby się coraz częściej działo i Wojtuś szybko i bezboleśnie wyszedł na świat
Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
kolejna nie przespana noc z rzędu, mam dość
Po porodzie nie będzie lepiej, uwierz 😛 j dopiero teraz jestem w stanie stwierdzić, ze w ciąży to ja się jednak wysypialam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Sam solenizant plus jego rodzice według mnie przegieli. Krzyki,bicie,zero konsekwencji, darcie japy. No jak by mi go na tydzień wysłali to ten mały chodził by jak w zegarku. Zero jakiejkolwiek dyscypliny,nic. Gadać jak do ściany. Dzieci które tam były miały dość solenizanta. Oczywiście nie obyło się bez bicia balonami po głowie, mnie nie raz nakrzyczal do ucha,albo mnie w brzuch uderzył. Zero konsekwencji... Dobrze ze po dwóch godzinach wróciliśmy do domu bo pewnie źle by się to skończyło. Plus bicie ojca w głowę... No dla mnie to jest czysta abstrakcja.
Lo matko co za ludzie, krzywde dziecku robią takim wychowaniem. 2h to i tak długo wytrzymalas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KarolinaNL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:30   #2332
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez KarolinaNL Pokaż wiadomość
Uuu oby się coraz częściej działo i Wojtuś szybko i bezboleśnie wyszedł na świat
a wez! juz po "akcji"
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:32   #2333
bluesberry
Zakorzenienie
 
Avatar bluesberry
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 812
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Coś się nam zaczynają Mamuśki rozkręcać na wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bluesberry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:38   #2334
domek_z_piernika
Zadomowienie
 
Avatar domek_z_piernika
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 508
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Doooti, samo coś tam zaczęło ale ogólnie bez szału. A jest niedziela, więc w sumie nie wiem czy doczekam jakiegoś lekarza dziś jedną dziewczynę wczoraj przyjęli i nikt jej nie zbadał, bo tyle porodów że nie miał kto. Więc dziś też nie wiem czy się nastawiać.


Sent from my iPhone using Tapatalk
domek_z_piernika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:40   #2335
jagata
Wtajemniczenie
 
Avatar jagata
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 807
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]

hehe, większość kobiet jak trafia do szpitala to wyglądają na spanikowane Wybrałaś Narutowicza, tak?
Położne są tam w porządku, ale wiesz, że musisz mieć dla siebie i dziecka wszystko? Od podkładów po pieluszki i ubranka?
__________________
MY 05.05.2012
Pina 01.05.2014
jagata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:44   #2336
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Sie zestresowalam bo podlaczylam ladowarke do lapka i nic! Nie laduje! Jezusiczku, jak zyc!?! Spr koncowke, wejscie, gniazdko, prad wszystko niby ok ogladam ta kostke a tam wyszedl kabelek z niej-nawet nie wiedzialam ze tam sie cos tez podlacza, myslalam ze to na stale jest ten kabel przytwierdzony. I juz sobie przypomnialam-kuba mi stanal na ten kabel i wtedy musialo sie to stac.
Jejciu, taki stres!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:53   #2337
60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Chociaż wiesz, że coś się dziać zaczyna
Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
Czyli jednak Narutowicz? Trzymam kciuki, niech się rozkręci skoro i tak się męczysz...
Cytat:
Napisane przez Anettt87 Pokaż wiadomość
To mieliście ciężką noc. Ale coś się powoli dzieje...
Niech się dzieje szybciej bo chcę to mieć jak najszybciej za sobą

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
o kurczaki. ale Ty, Ty!!! Ty mnie nie zostawiaj, rodzimy razem!!!
Póki co u mnie spokojnie. Ale co się w nocy strachu z Tż-tem i moją Siostrą najedliśmy...

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
ojej.. właśnei ja się boję że albo za szybko pojadę do szpitala a tam rozwarcie 1cm albo za późno :P
ja się wczoraj bałam jechać... Nie chciałam wyjść na histeryczkę. Dobrze, że Tż przemówił mi do rozsądku

Cytat:
Napisane przez jagata Pokaż wiadomość
hehe, większość kobiet jak trafia do szpitala to wyglądają na spanikowane Wybrałaś Narutowicza, tak?
Położne są tam w porządku, ale wiesz, że musisz mieć dla siebie i dziecka wszystko? Od podkładów po pieluszki i ubranka?
teraz już wiem
60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:01   #2338
Anettt87
Zadomowienie
 
Avatar Anettt87
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 179
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Pozdrowienia znad kawki i rogaliczków dziś upiekłam drugą turę, słodkości w sam raz na niedzielę.

Podjedziemy niedługo z TŻ do pepco, może złowię jeszcze coś pięknego

A to moje wczorajsze łupy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 14711960_1445083912173006_1258987431378550784_n.jpg (85,0 KB, 21 załadowań)
Anettt87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:07   #2339
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez KarolinaNL Pokaż wiadomość
Ja jestem na szczescie czlowiekiem cierpliwym 😊 dzieki ze dobre slowo 😘

Ja tak mialam przy Danielu i bardzo długo go z nikim nie chciałam zostawiać, jak pierwszy raz poszliśmy do kina to co 5min sprawdzałam tel i się skupić na filmie nie moglam😛 a teraz pełen luzik, przy drugim maluchu wszystko przychodzi łatwiej.



Uuu oby się coraz częściej działo i Wojtuś szybko i bezboleśnie wyszedł na świat

Po porodzie nie będzie lepiej, uwierz 😛 j dopiero teraz jestem w stanie stwierdzić, ze w ciąży to ja się jednak wysypialam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------



Lo matko co za ludzie, krzywde dziecku robią takim wychowaniem. 2h to i tak długo wytrzymalas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo dobre jedzenie było
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:08   #2340
KarolinaNL
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaNL
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Rotterdam
Wiadomości: 1 493
Dot.: Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
a wez! juz po "akcji"
No ale ja trzymam kciuki zeby już pomału coś się działo
Cytat:
Napisane przez bluesberry Pokaż wiadomość


Nie no, ja się w kolejkę nie wcinam, mam jeszcze spoooro czasu
A straszaki będą się pewnie pojawiać wiec spoko luz

Wiecie co, to dopiero 1 dzień a ja już tęsknię za ta nasza domowa prywatnościa, zwłaszcza w niedzielny poranek
A coś mnie słuchy doszły ze babcia ponoć do stycznia chce zostać !! Mam nadzieje ze jakoś się przyzwyczaje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja mama drugi tydzień z nami mieszka i już mnie wkurza bo co mały charknie czy dychnie głośno to ona już przy nim i już skubaniec się przyzwyczaił ja podchodzę dopiero jak na prawdę zaczyna płakać i już parę razy mame musiałam ustawiać do pionu.

Cytat:
Napisane przez baletnica_natasza Pokaż wiadomość
Czesc. 😀
U mnie dalej nic.
Snilo mi sie jednak, ze bylam zalatwiac kwestie biznesowe i u starego znajomego. Siedzimy i gadamy, a on do mnie- ze powinnam sie juz zbierac. Nie wiedzialam o co chodzi, to pokazal mi bezczelnie na moje zalane spodnie. Wody mi we snie odeszly 😀
A w rzeczywistosci nic. Tylko brzuch boli.

Edit: nie brzuch a biodro! sama nie wiem co za glupoty pisze.

A film to byl- randka z krolowa. Skoro po takich filmach mam skurcze, biore sie za cos mocniejszego. Moze Rambo? 😀
Horror sobie walnij 😆

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
Ruchy ok, choć znowu leniwie. Ale w nocy dawała czadu. Ktg było o 5, no i jakieś trzy ruchy na krzyż, ale za to napinanie brzucha na 50% regularne. Więc coś tam jednak może się kiedyś zacznie (wiem, że 50 to bez szału, ale ta regularność cieszy). Czekam na wizytę w zabiegowym, żeby sprawdzic jak się sprawy mają
Współlokatorki lepiej, zaczęłyśmy gadać jak już poszli goście i nawet spoko. Aczkolwiek jedna chrapiąca
Mam nadzieję, że trafisz do spoko pokoju i w miarę szybko pójdzie


Sent from my iPhone using Tapatalk
To dobrze, że współlokatorki okazały się w porzadku maleńka wylaz już!


[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67215226]Dzień dobry

Padam na pyszczek... Od 21 miałam takie bóle, że myślałam, że już rodzę. Wytrzymałam do godziny 3 i pojechaliśmy z Tż-tem do szpitala. Na miejscu okazało się, że mam oznaki zbliżającego się porodu ale rozwarcie tylko na palec i na ktg nie pisały się żadne skurcze. Personel bardzo miły. Pani położna nawet mi przyniosła manadarynkę jak byłam podłączona do ktg bo córa była tak leniwa, że pani położna powiedziała, że z takim zapisem to mnie do domu nie puszczą. Na szczęście po mandarynce się rozbudziła
Przed 5 wróciliśmy do domu. Dalej mnie pobolewa brzuch, bożena i uda ale już mniej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej bo jak to tak boli a to nawet nie skurcze to nie wiem jak ja urodzę. chyba mam niski próg bólu albo po prostu jestem panikarą Jak spotkacie kiedyś w środku nocy w Narutowiczu histeryczkę to będę to ja [/QUOTE]

Dobrze, ze wszystko ok. Nie bój się, nie ma co panikowac nie będzie tak źle troszkę pocierpisz i Helenka będzie z Wami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KarolinaNL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-23 10:37:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.