Surfowanie w pracy kradzieżą ? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-04, 12:56   #61
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

tak,masz rację domowa atmosfera w pracy jest wskazana.jednak nie z każdym da się zakolegować nie mowimy o przyjaźni.a często ludzie wykorzystują tych miłych.można pomóc ,ale nie nagminnie.tu nie ma nic do rzeczy wyścig szczurów,jeśli nie nadąrzasz-giniesz.można mieć czas do nauki,ale nie można wykorzystywać innych ,bo się odwrócą.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 12:59   #62
WioletaM
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 309
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez architekt80 Pokaż wiadomość
Jezeli komuś w pracy trzeba pomagać to znaczy ze się do tej pracy nie nadaje.
Są różne rodzaje pomocy, np. pomoc koleżance, które dopiero wróciła z urlopu macierzyńskiego oraz np. ciągła pomoc komuś kto pracuje już długo, a nie radzi sobie z obowiązkami.
WioletaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 13:00   #63
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Fresa, Ty naprawdę tak myślisz, czy dyskutujesz dla zasady?

Tu naprawdę nie chodzi o patrzenie na kogoś wilkiem. Nie chodzi o to, by komuś robić na złość na każdym kroku. Można być uśmiechniętym, nie warczeć na nikogo i starać sie utrzymywać dobrą atmosferę w pracy, co nie oznacza, że mamy wyręczać na każdym kroku kogoś, kto sobie z własną pracą nie radzi. Tak jak bycie miłym wobec każdego problemem dla mnie nie jest, tak nie widzę powodu, by pomagać ludziom, którzy tak naprawdę są mi zupełnie obcy. Jest różnica między braniem udziału w wyścigu szczurów, a traktowaniem ludzi w sposób uprzejmy, bez wchodzenia niepotrzebnie w zażyłe relacje. Nie rozumiem dlaczego dla Ciebie jedyną alternatywą dla pomocy innym współpracownikom jest toczenie ciągłej walki z nimi. Naprawdę uważasz, że nie ma nic pomiędzy?
Naprawdę tak myślę.

Przecież nie o wyręczanie kogoś na każdym kroku mi chodziło.
Wiadomo, że jak ktoś jest obibokiem, to długo miejsca nie zagrzeje, a przynajmniej nie powinien.
Ale o 'drobną' pomoc, gdy ktoś z czymś sobie nie radzi.
Przecież nie jesteśmy Alfą i Omegą i każdy z nas kiedyś zrobi coś po raz pierwszy w życiu, po raz pierwszy będziemy mieć z czymś kontkat.
Ukończenie studiów nie gwarantuje, że od razu będzie się profesjonalistą, w dosłownym tego słowa znaczeniu, zwłaszcza, że nie każdy pracuje zgodnie ze swoim wykształceniem.
Dlatego powinno pomagać się sobie nawzajem. Dziś Ty pomożesz komuś, jutro ktoś Tobie.
To, że ktoś pracuje w biurze, na komputerze, nie znaczy jeszcze, że jak mu komp padnie- sam sobie z nim poradzi, prawda? Czasami trzeba pomocy 'z zewnątrz', bo czym innym jest obsługa programu firmy, a czym innym przywracanie systemu chociażby.
Tylko kogo o tę pomoc poprosić, skoro każdy sobie rzepkę skrobie, zgodnie z zasadą, że nie ma obowiązku pomagać: męcz się sama.


Nie uważam, że jest to jedyna alternatywa.Podałam takie przykłady, a nie inne, bo są prawdziwe.Chyba wszyscy słyszeli o 'wyścigu szczurów' .

Cytat:
Napisane przez architekt80 Pokaż wiadomość
Jezeli komuś w pracy trzeba pomagać to znaczy ze się do tej pracy nie nadaje.



A teraz poważnie.
A Ty wiesz wszystko?
Nigdy nie musiałaś niczego z nikim konsultować?



Cytat:
Napisane przez WioletaM Pokaż wiadomość
Są różne rodzaje pomocy, np. pomoc koleżance, które dopiero wróciła z urlopu macierzyńskiego oraz np. ciągła pomoc komuś kto pracuje już długo, a nie radzi sobie z obowiązkami.
Ależ Wioleto , koleżankę która wróciła z macierzyńskiego trzeba zwolnić, bo się do pracy już nie nadaje .
No, może by jej ktoś pomógł, ale gdyby koleżanka swoją pensję oddała .
__________________




Edytowane przez rambo
Czas edycji: 2008-03-04 o 16:59 Powód: post pod postem
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 13:09   #64
WioletaM
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 309
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

A u mnie w dziale jest taka koleżanka i wszyscy jej chętnie pomagamy. Zresztą cały nasz dział pomaga sobie jak trzeba.
WioletaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 13:11   #65
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez WioletaM Pokaż wiadomość
A u mnie w dziale jest taka koleżanka i wszyscy jej chętnie pomagamy. Zresztą cały nasz dział pomaga sobie jak trzeba.
I tak powinno być. Do takiej pracy człowiek na pewno idzie z przyjemnością, a nie tylko z obowiązku, żeby zarobić.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 13:19   #66
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Staram się nie używać internetu służbowego do własnych celów. Podobnie mam z telefonem, kopertami, czytaniem książek.

Wyjątkami są współne przerwy w pracy, kiedy wszyscy przeglądają gazety i niektóre artykuły czytają na głos oraz fakt, że ktoś czasem przyniesie gazetę do przejrzenia.

Nie potępiam osób, które korzystają z internetu, co więcej, jeżeli ktoś wyszuka coś ciekawego, to podejdę obejrzę, porozmawiam o tym chwilkę. Aby nie odwalał chałtury w pracy.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 13:51   #67
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A czy jest oznaką szacunku dla współpracowników, że ktoś robi sobie przerwę na papierosa, czy surfuje- podczas, gdy inni pracują?
A co ma piernik do wiatraka??
Jeśli robię przetarg, a księgowa skończyła już swoje klepanie, nie oczekuję, że mnie wyręczy, bo się na prawie zamówień publicznych baba zwyczajnie nie zna, niech pali ile chce, niech żłopie kawę i niech surfuje. Wszystko to mi fika, dopóki nie wygaduje godzin przez służbowy telefon i nie muszę się do tego dokładać.
Każdy ma swój zakres obowiązków i nic nam do tego jak szybko ktoś swoją pracę skończył i co robi w tzw. międzyczasie. Jeśli robi swoją robotę to niech sobie dymi nawet i godzinę.

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A takim cudem, jak Luba pięknie wyjaśniła.
Od siebie doam tylko, że jeśli Zuzia 'uwinie się' szybciej, koron a z głowy by jej nie spadła, gdyby pomogła Romkowi.

↓ ↓ ↓
Zwykle po to się kończy swoją pracę, żeby mieć chwilę czasu. A Romek niekoniecznie wykonuje zadania znane wszystkim. Najczęściej jesteśmy podzieleni na grupy i w ramach tych grup wypełniamy swoje obowiązki. Mnie w wypłacie nikt nie pomoże, bo po 1sze nie ma tu więcej kadr, a po 2gie jest ustawa o ochronie danych osobowych i nikomu nie wolno w te papiery zaglądać.
Więc do Romka biegać nie będę, bo gdy on skończy i wyjdzie, ja zostanę sama ze swoją robotą, która jest objęta tajemnicą służbową i nikt palcem nie kiwnie.

Notabene miałam tak przez lata. Pomagałam kobiecie, która teraz jest na emeryturze i jej obowiązki przypadły mnie. I to właśnie dlatego, że je poznałam chcąc nie chcąc, gdy jej pomagałam. Na marginesie - to przez nią siedzę teraz po 10-11 godzin, bo syf jaki po sobie zostawiła jest makabryczny. Nie muszę chyba dodawać, że gdy ona miała mi pomóc zwykle padało z jej ust: ale ja się na tym nie znam.

A piszę z pracy, pracuję nawet do 11 godzin, więc jeśli w trakcie spędzę nawet godzinę na wizażu to i tak mam nadgodziny. Niepłatne, dodam.

Ale fakt, znam osoby które niemal nic nie robią i całe 8 godzin wiszą na necie, na gg lub ostatnio na naszej-klasie. W takich przypadkach nie dziwię się blokadom nałożonym przez informatyków.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 13:58   #68
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 972
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Powiem tak: kto choć raz w życiu pracował przy komputerze, wie jak to jest z przeglądaniem stron podczas pracy. Reszta sobie może co najwyżej podywagować i taka jest prawda.

Przeglądałam w pracy internet codziennie. Bo czasami zwyczajnie rzygać mi się chciało patrząc na to, czym się zajmowałam każdego dnia. Nikt nigdy mi nie zwrócił uwagi, nikt na mnie krzywo nie spojrzał, nie spowodowało to żadnych negatywnych konsekwencji, czy to dla mnie, czy to dla kogoś, wydajność moja, ani działu nie spadła, wyrządzonej z tego tytułu przykrości czy oznaki braku szacunku też mi nikt nie zgłaszał.
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 14:37   #69
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

ja mam wolny zawód, nikt mnie nie kontroluje i siedząc w necie nie okradam pracodawcy, bo go nie mam, ale czasem kiedy (tak jak teraz) siedzę na wizażu mam wrażenie, że okradam sama siebie
bo o tę godzinę, czy pół, które poświęcę na net, muszę potem dłużej siedzieć w pracowni nad projektem
wtedy zamiast wcześniej być w domu i się odprężyć po pracy (nawet w necie) siedzę w pracowni

a jeśli w pracy mamy dużo wolnego czasu, który możemy poświęcić na inne czynności niż praca, to znaczy, że praca jest żle zorganizowana
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 15:53   #70
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
ja mam wolny zawód, nikt mnie nie kontroluje i siedząc w necie nie okradam pracodawcy, bo go nie mam, ale czasem kiedy (tak jak teraz) siedzę na wizażu mam wrażenie, że okradam sama siebie
bo o tę godzinę, czy pół, które poświęcę na net, muszę potem dłużej siedzieć w pracowni nad projektem
wtedy zamiast wcześniej być w domu i się odprężyć po pracy (nawet w necie) siedzę w pracowni

a jeśli w pracy mamy dużo wolnego czasu, który możemy poświęcić na inne czynności niż praca, to znaczy, że praca jest żle zorganizowana
czy my już zawsze będziemy kwitowały swoje wypowiedzi tak: <siostro>

__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 17:04   #71
mara30
Zadomowienie
 
Avatar mara30
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Przyznaję się bez bicia, że przeglądam w pracy strony absolutnie nie związane z pracą. I nie mam z tego powodu ani trochę wyrzutów sumienia Wszystko zależy od sytuacji i carakteru pracy. Czasem są takie dni, tygodnie, kiedy nie jestem wstanie nawet zerknąć, bo mam taki natłok spraw bieżących, ciągle biegam i dzwonie nie mam dosłownie czasu iść do toalety. Wtedy nie surfuję, to oczywiste.
Ale zdarza się, że mam do zrobienia rzeczy terminowe, na jutro, na za kilka dni... nie widzę przeszkód, żeby od czasu do czasu zajrzeć sobie na wizaż itp szczególnie, że swoją pracę i tak wykonam. Tym bardziej, że często jest to praca koncepcyjna i zdarza się że po prostu muszę się na chwilę oderwać, pomyśleć o czym innym, bo inaczej mózg odmawia posłuszeństwa nie zawsze da się wyjść na spacer, bo np. trzeba być pod telefonem. Tak się składa, że w mojej działce i tak mnie nikt nie zastąpi, jak nie zrobię to będzie niezrobione i będzie to widać

Więc bardzo proszę nie uogólniać


A tak na marginesie... dlaczego tak wszyscy się uwzięli na te urzędy czy to jest jeszcze stereotyp z dawnych czasów? Dość sporo miałam do czynienia z urzędnikami przez kilka lat pracy, ponadto w międzyczasie budowałam dom, co wiązało się z masą spraw załatwianych w urzędzie miejskim. I powiem Wam, że naprawdę rzadkością był urzędnik nic nie robiący w pracy. Na ogół ludzie pracujący w urzędach, przynajmniej ci z którymi ja miałam do czynienia - urzędy miejskie i starostwa, mają potworną ilość roboty i na kawkowanie po prostu nie mają czasu albo ja takie dziwne szczęście miałam? bo dodatkowo trafiałam na ludzi mądryh i kompetentnych - to już pewnie w ogóle urzędnicze dziwadła

Edytowane przez mara30
Czas edycji: 2008-03-04 o 17:10 Powód: dopisek
mara30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 18:12   #72
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 656
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
ja mam wolny zawód, nikt mnie nie kontroluje i siedząc w necie nie okradam pracodawcy, bo go nie mam, ale czasem kiedy (tak jak teraz) siedzę na wizażu mam wrażenie, że okradam sama siebie
bo o tę godzinę, czy pół, które poświęcę na net, muszę potem dłużej siedzieć w pracowni nad projektem
wtedy zamiast wcześniej być w domu i się odprężyć po pracy (nawet w necie) siedzę w pracowni

a jeśli w pracy mamy dużo wolnego czasu, który możemy poświęcić na inne czynności niż praca, to znaczy, że praca jest żle zorganizowana
podoba mi się co piszesz i w takich sytuacjach w zupełności się zgadzam, jednak osobiście jestem zdania, że w pracy w której jest coś narzucone z góry i sztywny regulamin, internet powinien służyć jedynie do celów służbowych. Kiedyś ludzie odrywali się od pracy rozmawiając ze sobą, a nie zaglądając na pewne strony w internecie. Rok temu miałam praktykę w dwóch firmach z Niemczech: biuro rachunkowe i tłumaczeniowe i w obydwu jedyne co było odblokowane to program ściągający pocztę. Ludzie byli dla siebie dużo milsi, otwarci, rozmawiali, jedli razem posiłki i nikomu przez myśl nie przyszło "okradanie" szefa z czasu za który im płacił. Owszem, są różne typy szefa, ale siedzenie na naszej klasie to dla mnie przesada, w momencie gdy jest wiele spraw do zrobienia, a mało jest tych uczciwych pracowników, więcej niestety ludzi którzy robią co mogą byle nie pracować.
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 18:41   #73
cosma
Zakorzenienie
 
Avatar cosma
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 843
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Nigdy jak mam stertę papierów na biurku, czy inną pracę do wykonania nie siedzę w necie.
Najpierw praca później przyjemność. Moja praca nie jest zespołowa, tzn. nie lenię się kiedy ktoś za mnie odwala robotę.
Zdarza się jednak, że mam chwilę wolnego i mogę zając się sobą i wtedy właśnie buszuje po różnych stronach. )

Jeden serfuje w necie, inny wychodzi często na papieroska,a jeszcze inny na ploteczki. Taka ludzka natura. Problem pojawia się wtedy gdy wpływa to na naszą pracę.
cosma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 19:35   #74
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 25 455
GG do agabil1
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Tylko błagam, nie mydlmy sobie oczu tym, że robimy to po wykonaniu swoich wszytskich obowiązków.
nie tylko swoich ale też innych w moim przypadku tak jest. Generalnie jestem personelem średnim a ktoś inny kierownikiem ale tylko z nazwy. Ja zajmuję się wszystkim, jestem odpowiedzialna praktycznie za całą przychodnię choc nie należy to do moich obowiązków
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 19:39   #75
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

ludzie, nie badźmy tacy sztywni.trochę plastyczności i zrozumienia nalezy się każdemu.a jesli ktoś wykorzystuje naszą tolerancję to pogrozić paluszkiem
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 20:50   #76
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

A ja siedzę w necie w godzinach pracy, nawet bardzo często. Jak mam luźniejszy dzień to cały czas mam otwarty wizaż i wpadam tu co chwilę. Oczywiście są dni, kiedy jest do zrobienia coś nadprogramowego, zazwyczaj zajmuje mi to wtedy dużo czasu i net odpada.
Pracę mam lekką, zarobki niskie a szefostwo doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego zamiast nakładać na nas rygorystyczne ograniczenia po prostu pozwala nam w wolnych chwilach zająć się swoimi sprawami (czy to nauka, czy sprawdzanie poczty, czy czytanie książki). Mi to na razie odpowiada, więc jest ok.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 21:04   #77
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Dopóki to nie przeszkadza w wykonywaniu obowiązków i nie przyczynia się do spadku ich jakości- ja nie widzę niczego złego.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 22:56   #78
Sunny Tiger
Wtajemniczenie
 
Avatar Sunny Tiger
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 789
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

U mnie w pracy panuje zasada: to co masz w zakresie swoich obowiązków ma być zrobione. Jeśli mam coś zrobić na jutro to mojego pracodawcę nie interesuje czy ja to zrobiłam podczas godzin pracy, czy w firmie siedziałam na wizażu a robotę wykonałam wieczorem w domu. Ma być na jutro i już, a jak sobie to rozplanujesz to twoja sprawa.
Fakt, czasem nie ma szans nigdzie zajrzeć bo pracy jest po uszy, ale mam też martwe okresy, kiedy mogę tu często zaglądać i nikt się nie burzy
__________________
Sunny Tiger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-04, 23:09   #79
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 747
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

w pracy serfuję namiętnie i wkurza mnie, że wtedy wizaż taki odludniony


wykonuje swoje obowiązki a czasem się po prostu zwyczajnie nudzę- a bo to klientów nie ma, a bo miesiąc zrobiony przed czasem itp. wtedy tylko siedzę i odbębniam te 8 godzin ale ja muszę te 8 godzin być na stanowisku "w razie niemca".

palę ale na papierosa wychodzę raz- zazwyczaj na przerwie, ewentualnie też podczas wychodzenia ze sprawą na miasto. uważam, że nie fair byłoby palenie co godzinę, dwie. z resztą mi jakoś papierosy w pracy nie smakują
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-05, 12:22   #80
cal
Raczkowanie
 
Avatar cal
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: twin peaks
Wiadomości: 346
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

od 1,5 roku siedze na wizażu codziennie tylko i wyłącznie podczas pracy.
mam taki rodzaj pracy a nie inny ,moim obowiązkiem jest obsługa klienta i jakie to ma znaczenie czy patrze się w sufit czy w monitor kiedy nie ma ruchu ?! są takie dni ,że naprawdę nie ma ludzi i co ja mam wtedy robić skoro wszytko co trzeba zrobiłam
wywiązuje się ze wszystkich obowiązków i nikt mi nie powie ,że kogoś oszukuje.
wybrałam sobie taka pracę bo studiuje i mogę się przygotować na zajęcia ,napisać jakąś prace .nie pobieram pieniędzy za coś czego nie zrobiłam bo moja praca daje wymierne rezultaty i za to właśnie jestem wynagradzana.
cal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-05, 13:13   #81
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Nie jestem zwolenniczką załatwiania w pracy spraw prywatnych, takze związanych z internetem. Ale prywatne rozmowy przez telefon, wyskakiwanie na papieroska, czy w niektórych firmach "wyskakiwanie na pocztę" podczas przerwy, albo zaglądanie na wizaz jest aprobowane społecznie i nie do wykorzenienia.
Niestety np. przychodnie czy inne urzedy sa czynne w godzinach pracy (tak bylo w mojej poprzedniej pracy) i wtedy musialam zalatwiac pewne sprawy w czasie godzin pracy.
Wiem, ze moja szefowa nie zgadzala sie na takie zachowanie, ale niestety czasami nie mialam wyjscia :/

Cytat:
Napisane przez cal Pokaż wiadomość
od 1,5 roku siedze na wizażu codziennie tylko i wyłącznie podczas pracy.
mam taki rodzaj pracy a nie inny ,moim obowiązkiem jest obsługa klienta i jakie to ma znaczenie czy patrze się w sufit czy w monitor kiedy nie ma ruchu ?! są takie dni ,że naprawdę nie ma ludzi i co ja mam wtedy robić skoro wszytko co trzeba zrobiłam
wywiązuje się ze wszystkich obowiązków i nikt mi nie powie ,że kogoś oszukuje.
wybrałam sobie taka pracę bo studiuje i mogę się przygotować na zajęcia ,napisać jakąś prace .nie pobieram pieniędzy za coś czego nie zrobiłam bo moja praca daje wymierne rezultaty i za to właśnie jestem wynagradzana.
Podpisuje sie po ta wypowiedzia, bo mam dokladnie taka sama sytuacje
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-06, 20:14   #82
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
a jeśli w pracy mamy dużo wolnego czasu, który możemy poświęcić na inne czynności niż praca, to znaczy, że praca jest żle zorganizowana
Nic bardziej mylnego.
Mało jest takich zawodów i takich stanowisk, gdzie pracę da się rozłożyć równomiernie na 8 godzin.

Pracując w laboratorium miałam zajęcie, gdy byli pacjenci albo gdy były badania. W pozostałych przypadkach nie miałam do roboty nic i nie miało to nic wspólnego z organizacją pracy. No chyba, że miałam wpuszczać co 15 minut jedną osobę i tak rozkładać zajęcie na etat.

Robiąc przetargi miałam zajęcie, gdy były do zrobienia oferty. Po ich złożeniu z zasady nie ma zajęcia do czasu zakupu następnych materiałów przetargowych.

Prowadząc kadry mam nawał pracy od 1go do 10go. Potem porządkuję sprawy po wypłacie, uzupełniam dokumenty i mam już luźniej. Nie mogę rozłożyć pracy na miesiąc i wypłacać co dzień kasy jednej osobie lub kilku.

Tak samo jest w przychodniach, w sklepach, w kinach, kioskach i w tysiącu innych miejsc.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 00:22   #83
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Oczywiście, że surfowanie w pracy jest nie wywiązywaniem się ze swoich obowiązków. Inna sprawa, że się tego nie da wyegzekwować, a blokowanie stron, to półśrodki. Samemu też mi się zdarzyło/zdarza przeglądać strony w celach prywatnych w pracy, wszystko zależy od ilości roboty (bo niestety, nawet jeśli jest luz, trzeba wysiedzieć w pracy, zwłaszcza że robota się może później pojawić).

Jeśli ktoś pisze, że na 8h pracy wystarczy 15 czy 30 minutowa przerwa, to gratuluje Gdyby to wyegzekwować, to nie tylko człowiek byłby zły i wymęczony, ale by i efektywność pracy spadła.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 07:24   #84
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Oczywiście, że surfowanie w pracy jest nie wywiązywaniem się ze swoich obowiązków.
Bardzo generalizujesz.
Na czym w takim razie polega moje niewywiązywanie się z obowiązków? Przetargu na 10-go nie mogę złożyć 11-go, tylko 10-go do wyznaczonej godziny. Zus muszę wysłać do 15-go czy chcę czy nie. Podatek do 20-go, VAT do 25-go. Wypłatę naliczyć do 10-go. Itd. itd.
I wszystko to robię.
To gdzie i kiedy się nie wywiązuję? I kto to za mnie robi? Chętnie się dowiem.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś pisze, że na 8h pracy wystarczy 15 czy 30 minutowa przerwa, to gratuluje Gdyby to wyegzekwować, to nie tylko człowiek byłby zły i wymęczony, ale by i efektywność pracy spadła.
Są dni, że nie mam nawet tyle. Jak wchodzę o 7-mej to wychodzę o 16-ej, a śniadanie wraca ze mną do domu.

A na halach produkcyjnych przerwa jest właśnie taka, z góry ustalona i nie ma ani minuty więcej. Czas na wykonanie każdej czynności dokładnie oznaczony. Zapraszam na produkcję do Opla. Na sprawdzenie lakieru na całym samochodzie 1,5 min. Obliczony czas potrzebny na siku. Jeśli w czasie 8 godzin uzyskałabyś dodatkowe 5 min. przerwy zasłużyłbyś na Nobla.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 07:49   #85
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

kropka, nie sądzę, żeby Wyrak odniósł swoją wypowiedź do Ciebie.
Ja bym ją odebrała raczej ogólnie.
(Choć zawsze mogę się mylić.)
I w sensie generalnym się z nim zgadzam.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 10:42   #86
leana1
Zakorzenienie
 
Avatar leana1
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5 822
Wyślij wiadomość przez ICQ do leana1 GG do leana1
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Rozumiem, że urzędnicy zostali tu podani jako przykład ? Chodzi chyba generalnie o osoby pracujące w biurach (a nie tylko urządnicy tam pracują). Nie jestem urzędniczką (już - bo pracowałam w urzędzie przez dwa lata), ale wkurza mnie ta ciągła nagonka na urzędników...że nieroby, że w internecie tylko siedzą, kawę parzą, że lenie i głąby...Wkurza mnie takie generalizowanie, bo ja np. jak pracowałam w urzędzie ( przy obsłudze funduszy unijnych), to często nie było kiedy nawet z toalety skorzystać, a o ślęczeniu w internecie nie było nawet mowy ! Teraz pracuję w prywatnej firmie i czasem zdarza mi się napisać mejla albo zajrzeć na wizaż w godzinach pracy Robię to rzadko, ale zdarza mi się. Generalnie, jeżeli się nie przegina i szef nie robi z tego problemów, to why not ? Nie jesteśmy robotami i należy nam się chwila odpoczynku w pracy
ja też pracuję w prywatnej firmie jak mam dużo pracy nawet nie zaglądam na wizaż ale jak wszystko zrobie to sobie mogę zaglądnąć a czemu nie
leana1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 11:08   #87
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez backie Pokaż wiadomość
kropka, nie sądzę, żeby Wyrak odniósł swoją wypowiedź do Ciebie.
Ja bym ją odebrała raczej ogólnie.
(Choć zawsze mogę się mylić.)
I w sensie generalnym się z nim zgadzam.
Nigdzie nie napisałam, że do mnie. Właśnie dlatego, że ogólnie, pytam gdzie i kiedy nie wywiązuję się z obowiązków. Jestem przypadkiem jednym z wielu, więc proszę mnie objaśnić na moim przykładzie.

Możesz Ty, skoro się zgadzasz.

Może być też na innych przypadkach. Księgowej w Spółdzielni, która każdy kwit musi zaksięgować bez względu na siedzenie w necie czy brak netu, pani w kasie, która musi przyjąć i wydać pieniądze tylu ludziom ile przyjdzie, projektanta, który musi narysować projekt bez względu na wszystko itd. itd.
Do wyboru, do koloru.
Interesuje mnie odp. na pytanie: w jaki sposób nie wywiązują się z obowiązku!?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 11:15   #88
Reese
Zakorzenienie
 
Avatar Reese
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 563
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Ja pracuje przy biurku, praktycznie cała moja praca opiera sie na siedzeniu przy komputerze. Bywaja dni kiedyy mam dużo pracy, ale zwykle tak nie jest Zarabiam nieźle i mam nieograniczony dostęp do internetu. Co zlego jest w surfowaniu? Skoro pracuje 8 godzin dziennie a po 4 mam wszystko zrobione to co, mam siedziec i gapić się w ścianę czy na kolegów? Mam otwarty wizaż cały czas i zagladam sobie kiedy tylko mogę.
Reese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 11:21   #89
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nigdzie nie napisałam, że do mnie. Właśnie dlatego, że ogólnie, pytam gdzie i kiedy nie wywiązuję się z obowiązków. Jestem przypadkiem jednym z wielu, więc proszę mnie objaśnić na moim przykładzie.

Możesz Ty, skoro się zgadzasz.
Tak to jest, kiedy człowiek niechcący bawi się w adwokata.
kropka, w sensie generalnym.
Głównie odnośnie poglądu, że - powtórzę się - nie widzę problemu w tym, jeżeli ktoś w pracy rzuci sobie okiem na prywatne strony internetowe.

Co do niewywiązywania się z obowiązków...
W moim przypadku, pewnie podobnie jak w Twoim taka sytuacja nie ma miejsca, ale być może chodzi o to, że niektórzy spędzają czas na Internecie ZAMIAST pracować.
Tak również się zdarza.
Mam kolegę - nie współpracownika, który w pracy przesiaduje na czatach internetowych.
Moim zdaniem przesada, z racji tego że rodzaj wykonywanych obowiązków na pewno mu na to nie pozwala.
Z drugiej strony nie jestem jego zwierzchnikiem, więc go nie rozliczam.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 20:00   #90
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Surfowanie w pracy kradzieżą ?

Cytat:
Napisane przez backie Pokaż wiadomość
kropka, nie sądzę, żeby Wyrak odniósł swoją wypowiedź do Ciebie.
Ja bym ją odebrała raczej ogólnie.
(Choć zawsze mogę się mylić.)
I w sensie generalnym się z nim zgadzam.
Masz 100% racje

Kropka - nikt Ci nie placi za surfowanie w pracy. To nie jest Twoim obowiazkiem, wrecz nie mozesz tego robic. To ze czasem sie zasuwa 12 godzin, a czasem odbebnia dzien aby do konca przezyc, to inna sprawa. Ja mowie tylko jak to wyglada w zalozeniach

Podana przez Ciebie praca na tasmie, jest przykladem dosc ekstremalnym - bo tasma musi chodzic caly czas i jest obslugiwana. W takim wypadku mozna zrozumiec reglementacje przerw.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.