Facet nie chce wyprowadzić się z domu - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-28, 18:10   #61
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Troszkę chyba przesadzasz. Rozbicie kotletów, ugotowanie ziemniaków, czy nastawienie prania (dosłownie: podzielenie na kolory i odczytanie obrazka na programatorze) to nie jest wiedza tajemna, której ktokolwiek musi kogokolwiek uczyć.
Ema, proszę Cię.
Facet który przez 30 lat był obsługiwany prędzej zje coś na mieście niż weźmie się za robienie kotletów. I bynajmniej nie chodzi o to , ze to jest trudne .
Z resztą pranie czy sprzątanie jest proste i każdy to potrafi, nie to co gotowanie. Uważam że wymaganie od kogoś umiejętności gotowania jest niesprawiedliwe.

Edit: to nie jest ta wiadomość ktora chciałam zacytować, Ale ta nawet też pasuje, niech juz zostanie.

Edytowane przez lolita96
Czas edycji: 2016-12-28 o 18:14
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:10   #62
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 221
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Bo z bycia dzieckiem się wyrasta.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------


Uczyć, bo on nie potrafi . Ja tez nie urodziłam się z umiejętnoscią robienia kotletów. Mama mnie nauczyła. Teraz tyle dobrze, że internet jest to i przepis można znaleźć

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------


Wzięłam go takiego, ale skończyć z takim nie chcę. Nie jestem typem, który szuka faceta w kategoriach 'duzo zarabia, posiada mieszkanie'. Kiedy zaczynaliśmy ze sobą być był jeszccze na studiach i bez dobrej pracy. Teraz od dwóch lat zarabia sporo, ale sytuacja sie nie zmienia. Wszyscy nasi znajomi w jego wieku już na swoim, i nie mieli problemu zostawić mamy.
Jak się przekłada bycie dzieckiem do tego co on robi? On może być wygodny, może być leniem, ale nie widzę w tym co robi zachowań dziecka albo, że jest niedojrzały.

No, ale co z tego, że wszyscy znajomi? Czy to jest jakiś wyznacznik? Znasz sytuację każdego znajomego? I zacznij odpowiadać na pytania, które tu są kluczowe. On miałby kupić to mieszkanie czy wynajmować? Czego Ty oczekujesz?
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:11   #63
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 338
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Wlasnie to mnie też dobija! Ona mu wszystko pod nos. Z jednej strony żal tej kobiety, z drugiej nie powinna uczyć syna takiego wygodnego życia, bo ja jako jego przyszła żona (może) będę musiala zrobić wielką rewolucję. On przyzwyczajony do kobiety sprzątaczko-kucharki w domu nagle będzie musiał robić coś sam. Widocznie jej to pasuje, może faktycznie przez jej uslugi on placi więcej. Tego akurat nie wiem.
Uwazaj, zeby on ci rewolucji nie zrobil i nie wrocil do mamy

Straszna roszczeniowowc bije z twoich postow. Masz pretensje do matki o wychowanie syna nie po twojej mysli, facetowi ulozylas plan zycia i wymagasz, zeby go wykonal. Skrupulatnie rejestrujesz wszelkie potkniecia, bledy, wady... u wszystkich tylko nie u siebie. Wyglada na to, ze otoczenie musi sie dostosowac do żądan jasnie panny.

Facet juz ma liste obowiazkow na poczet przyszlej, na razie tylko wydumanej, rodziny. Juz go rozliczasz z nieumytego talerza, ze zle poscieranej podlogi i z relacji z matka.

A teraz wyjdz z tej aury jasnie panny i pomysl chwile. Facet, ktory jest obslugiwany cale zycie myslisz, ze bedzie chcial z tego rezygnowac? Na poczatku pewnie tak, wiadomo trzeba panne jakos przykuc do siebie, ale pozniej, szczegolnie jak dzieci na swiat przyjda i ktos bedzie musial zostac w domu, a ktos zarabiac i jakos tak wyjdzie, ze on bedzie calymi godzinami siedzial w pracy, a ty bedziesz ogarniala dom, no chyba ze to ty bedziesz miala swietna prace, a on zostanie z dzieckiem/dziecmi, ale jakos tego nie widze. Ty coraz bardziej zrzedzaca, on coraz dluzej poza domem...

Oczywiscie moze tez byc jak w bajce: obojemiec swietne prace i stac was bedzie na kucharke, sprzataczke i nianie i drobnostkami nie bedziecie zawracac sobie glowy.

Facet, ktory mieszka z mama mnie nie dziwi, ale facet obslugiwany przez mamae dobrze nie wrozy.
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:14   #64
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Bo z bycia dzieckiem się wyrasta.

Uczyć, bo on nie potrafi . Ja tez nie urodziłam się z umiejętnoscią robienia kotletów. Mama mnie nauczyła. Teraz tyle dobrze, że internet jest to i przepis można znaleźć
Z każdym kolejnym postem co raz bardziej pokazujesz chęć kontrolowania czyjegoś życia. Będziesz "uczyć" dorosłego faceta podstawowych czynności?
Cytat:
Wzięłam go takiego, ale skończyć z takim nie chcę. Nie jestem typem, który szuka faceta w kategoriach 'duzo zarabia, posiada mieszkanie'. Kiedy zaczynaliśmy ze sobą być był jeszccze na studiach i bez dobrej pracy. Teraz od dwóch lat zarabia sporo, ale sytuacja sie nie zmienia. Wszyscy nasi znajomi w jego wieku już na swoim, i nie mieli problemu zostawić mamy.
To znajdź sobie kogoś innego. W ogóle nie traktujesz go poważnie snując te wizje tresury.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:23   #65
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Autorko chciałaś rad, więc napiszę Ci co bym na twoim miejscu zrobiła.
Zastanów się czego Ty tak właściwie od niego oczekujesz, o jaki podział obowiązków Ci chodzi .
Bo Ty tu piszesz o jakich sniadankach, obiadkach , kolacyjkach :
A przecież zazwyczaj wcale tak nie wygląda wspólne życie.
Jeżeli liczysz na to , ze będziecie gotować na zmianę, to możesz się rozczarować, bo możliwe że on chętny nie będzie. Ja nie lubię gotować i nikt mnie nie przekona do stania przy garach co drugi dzień. A śniadanie i kolację chyba każdy sam potrafi sobie zrobić.
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:30   #66
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
Autorko chciałaś rad, więc napiszę Ci co bym na twoim miejscu zrobiła.
Zastanów się czego Ty tak właściwie od niego oczekujesz, o jaki podział obowiązków Ci chodzi .
Bo Ty tu piszesz o jakich sniadankach, obiadkach , kolacyjkach :
A przecież zazwyczaj wcale tak nie wygląda wspólne życie.
Jeżeli liczysz na to , ze będziecie gotować na zmianę, to możesz się rozczarować, bo możliwe że on chętny nie będzie. Ja nie lubię gotować i nikt mnie nie przekona do stania przy garach co drugi dzień. A śniadanie i kolację chyba każdy sam potrafi sobie zrobić.
No właśnie. Cały ten podział obowiązków może się rozbić o kant tyłka, kiedy tylko się okaże, że oni mają zupełnie inne potrzeby.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:32   #67
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;69026551]No właśnie. Cały ten podział obowiązków może się rozbić o kant tyłka, kiedy tylko się okaże, że oni mają zupełnie inne potrzeby.[/QUOTE]
łojtam łojtam, jak będzie marudził, że śniadań nie jada, to już ona mu wytłumaczy, że śniadanko podstawą dnia i ważne jest, i dopilnuje, żeby zapakował starannie kanapki i włożył do tornistra jabłko na drugie śniadanie. No, nauczy go.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:53   #68
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Po co z nim jesteś, skoro go tak nie lubisz? Przecież ty go traktujesz jak kompletnego kretyna.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 18:53   #69
AnnaAleksndra
Raczkowanie
 
Avatar AnnaAleksndra
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 277
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Jeżeli planujecie przyszłość to warto też planować wspólne zamieszkanie. No chyba ze mama jest ok i można mieszkać we troje. Wiem z doświadczenia ze to jednak prawie nigdy się nie sprawdza.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za dnia aniołem, w nocy diabłem.
Blog o zabiegach kosmetycznych na twarz
Moje Legginsy sportowe

AnnaAleksndra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:21   #70
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Trochę przesadzacie z tym najeżdzaniem na mnie. Chyba logiczne, że nie chce zamieszkać z nieudacznikiem, który nie robi nic koło siebie. Nie chce być kurą domową. I myslę, ze zadna z was nie chciałaby być. Od razu mam faceta rzucać, bo nie jest chodzącym ideałem? Nie ma ideałów, każdy będzie miał jakąś wadę. On ma akurat taką. I uważam, ze mozna z tym walczyć. A wy tu tłumaczycie go, a ja mam niby wszystko akceptować i skoro on jest wygodnicki a ja chce z nim być to mam mu usługiwać. No sorry bardzo, ale nie ma szans. Chcę z nim być, on chce ze mną, on nie akceptuje jakiejś mojej wady - staram się w miarę możliwosci to wyeliminować. On ma wadę - tez dla mnie może się postarać być lepszym. Podział obowiązkow typu kolacja - obiad to przykład. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby jedna osoba nie robiła wszystkiego a druga nic. Tylko, żeby się wzajemnie wspierać, raz jedna osoba posprząta raz druga. Nie schematycznie ktoś sniadanie ktoś kolację, bo wiadomo, że godziny pracy moga na to nie pozwolić. Ja wyjdę do pracy o 9 a on o 7. Nie zamierzam nikogo tresować, po prostu nie chcę zostać kurą domową. I nią nie bede, i jesli bedzie to tego wymagało to zerwę z facetem jeśli się nie dogadamy. Ale można dojść do kompromisu i nie skreślać od razu całego związku, bo jest jakiś jeden problem. No bez przesady. I odpowiadam na pytanie : miałby kupić mieszkanie, nie wynajmować. Wynajmowanie nie ma sensu, pieniadze wyrzucone w błoto
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:31   #71
Frezja_1
Raczkowanie
 
Avatar Frezja_1
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 463
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Ja Ciebie rozumiem autorko. Ty po protu przeszłaś już na wyższy poziom Waszej znajomości i myślisz praktycznie o wspólnej przyszłości, chcesz że by twój partner inwestował w wasz związek. On jeszcze do tego nie dojrzał i być może nie dojrzeje, własnie dlatego że jest bardzo związany z matką, która jawi mi się po twoim opisie jako osoba zaborcza i manipulująca.
Frezja_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:34   #72
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 221
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Trochę przesadzacie z tym najeżdzaniem na mnie. Chyba logiczne, że nie chce zamieszkać z nieudacznikiem, który nie robi nic koło siebie. Nie chce być kurą domową. I myslę, ze zadna z was nie chciałaby być. Od razu mam faceta rzucać, bo nie jest chodzącym ideałem? Nie ma ideałów, każdy będzie miał jakąś wadę. On ma akurat taką. I uważam, ze mozna z tym walczyć. A wy tu tłumaczycie go, a ja mam niby wszystko akceptować i skoro on jest wygodnicki a ja chce z nim być to mam mu usługiwać. No sorry bardzo, ale nie ma szans. Chcę z nim być, on chce ze mną, on nie akceptuje jakiejś mojej wady - staram się w miarę możliwosci to wyeliminować. On ma wadę - tez dla mnie może się postarać być lepszym. Podział obowiązkow typu kolacja - obiad to przykład. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby jedna osoba nie robiła wszystkiego a druga nic. Tylko, żeby się wzajemnie wspierać, raz jedna osoba posprząta raz druga. Nie schematycznie ktoś sniadanie ktoś kolację, bo wiadomo, że godziny pracy moga na to nie pozwolić. Ja wyjdę do pracy o 9 a on o 7. Nie zamierzam nikogo tresować, po prostu nie chcę zostać kurą domową. I nią nie bede, i jesli bedzie to tego wymagało to zerwę z facetem jeśli się nie dogadamy. Ale można dojść do kompromisu i nie skreślać od razu całego związku, bo jest jakiś jeden problem. No bez przesady. I odpowiadam na pytanie : miałby kupić mieszkanie, nie wynajmować. Wynajmowanie nie ma sensu, pieniadze wyrzucone w błoto
No najeżdżamy, bo jak dla mnie trochę toksyczność z Ciebie bije. Skoro ma kupić to może go nie stać. Może nie ma na wkład własny. Może jednak aż tak dobrze nie zarabia żeby wziąć ten kredy.

Inna sprawa jest taka, że jak dla mnie czepiasz się go trochę bezpodstawnie. Piszesz, że jest dzieckiem, a ja tego nie widzę. Ma dziewczynę, ma dobrą pracę, nie ma go całymi dniami w domu. Nie strzela fochów o byle co, nie jest uzależniony od jakiejś gry, nie zalega całymi dniami na kanapie. Ja nie widzę w nim nic z dziecka. Tak samo jak z synka mamusi. Nie zaniedbuje Ciebie na rzecz matki, nie jeździ z nią na wakacje, nie chodzi na kolacje. Mieszkają razem, matka jest sama, on ma dziewczynę, pewnie kumpli, rzadko bywa w domu. Co więc dziwnego w tym, że matka się tym domem zajmuje. Mają taką relację, a nie inną i już. Wiele osób w domu pomaga, a nie ten dom prowadzi.

Aaa i jeszcze jedno. Jak już tak bardzo chcesz żeby on się ogarnął to ogarnij się też sama. Wiele osób w Twoim wieku potrafi pogodzić studia z pracą i się samemu utrzymać. Zaproponuj mu wspólne mieszkanie teraz, zrezygnuj ze swoich przyjemności na rzecz rachunków i jedzenia. Weź też dorośnij. Zrezygnuj ze swojej wygody, tak jak oczekujesz, że on zrezygnuje ze swojej.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀

Edytowane przez meliandra
Czas edycji: 2016-12-28 o 19:43
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:34   #73
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Trochę przesadzacie z tym najeżdzaniem na mnie. Chyba logiczne, że nie chce zamieszkać z nieudacznikiem, który nie robi nic koło siebie. Nie chce być kurą domową. I myslę, ze zadna z was nie chciałaby być. Od razu mam faceta rzucać, bo nie jest chodzącym ideałem? Nie ma ideałów, każdy będzie miał jakąś wadę. On ma akurat taką. I uważam, ze mozna z tym walczyć. A wy tu tłumaczycie go, a ja mam niby wszystko akceptować i skoro on jest wygodnicki a ja chce z nim być to mam mu usługiwać. No sorry bardzo, ale nie ma szans. Chcę z nim być, on chce ze mną, on nie akceptuje jakiejś mojej wady - staram się w miarę możliwosci to wyeliminować. On ma wadę - tez dla mnie może się postarać być lepszym. Podział obowiązkow typu kolacja - obiad to przykład. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby jedna osoba nie robiła wszystkiego a druga nic. Tylko, żeby się wzajemnie wspierać, raz jedna osoba posprząta raz druga. Nie schematycznie ktoś sniadanie ktoś kolację, bo wiadomo, że godziny pracy moga na to nie pozwolić. Ja wyjdę do pracy o 9 a on o 7. Nie zamierzam nikogo tresować, po prostu nie chcę zostać kurą domową. I nią nie bede, i jesli bedzie to tego wymagało to zerwę z facetem jeśli się nie dogadamy. Ale można dojść do kompromisu i nie skreślać od razu całego związku, bo jest jakiś jeden problem. No bez przesady. I odpowiadam na pytanie : miałby kupić mieszkanie, nie wynajmować. Wynajmowanie nie ma sensu, pieniadze wyrzucone w błoto
To że nie ma chodzących ideałów to jedno, ale ty go uważasz za nieudacznika...
Mam wrażenie, że on ci się wcale za bardzo nie podoba, tobie się chyba podoba wyobrażenie o nim, jak już go sobie uformujesz wedle własnych upodobań. To człowiek, a nie klocki lego.
Czyli sama chcesz wygodnie, posprzątać ci, kupić mieszkanie, w którym ty kiedyś chcesz zamieszkać A potem będą fochy, że urządził wg siebie. Bo on taki głupiutki, tak się nie robi.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:36   #74
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Trochę przesadzacie z tym najeżdzaniem na mnie. Chyba logiczne, że nie chce zamieszkać z nieudacznikiem, który nie robi nic koło siebie. Nie chce być kurą domową. I myslę, ze zadna z was nie chciałaby być. Od razu mam faceta rzucać, bo nie jest chodzącym ideałem? Nie ma ideałów, każdy będzie miał jakąś wadę. On ma akurat taką. I uważam, ze mozna z tym walczyć. A wy tu tłumaczycie go, a ja mam niby wszystko akceptować i skoro on jest wygodnicki a ja chce z nim być to mam mu usługiwać. No sorry bardzo, ale nie ma szans. Chcę z nim być, on chce ze mną, on nie akceptuje jakiejś mojej wady - staram się w miarę możliwosci to wyeliminować. On ma wadę - tez dla mnie może się postarać być lepszym. Podział obowiązkow typu kolacja - obiad to przykład. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby jedna osoba nie robiła wszystkiego a druga nic. Tylko, żeby się wzajemnie wspierać, raz jedna osoba posprząta raz druga. Nie schematycznie ktoś sniadanie ktoś kolację, bo wiadomo, że godziny pracy moga na to nie pozwolić. Ja wyjdę do pracy o 9 a on o 7. Nie zamierzam nikogo tresować, po prostu nie chcę zostać kurą domową. I nią nie bede, i jesli bedzie to tego wymagało to zerwę z facetem jeśli się nie dogadamy. Ale można dojść do kompromisu i nie skreślać od razu całego związku, bo jest jakiś jeden problem. No bez przesady. I odpowiadam na pytanie : miałby kupić mieszkanie, nie wynajmować. Wynajmowanie nie ma sensu, pieniadze wyrzucone w błoto
Kompromis świetna sprawa. Tyle, że ty wyszlas od pytania o normalność wyborów miesnie kwestii podziału obowiązków.
To jak piszesz o tym wszystkim, brzmi okropnie.
Gdybyś była facetem mówiącym o kobiecie, zostalabys uznana za toksyka.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:37   #75
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez Frezja_1 Pokaż wiadomość
Ja Ciebie rozumiem autorko. Ty po protu przeszłaś już na wyższy poziom Waszej znajomości i myślisz praktycznie o wspólnej przyszłości, chcesz że by twój partner inwestował w wasz związek. On jeszcze do tego nie dojrzał i być może nie dojrzeje, własnie dlatego że jest bardzo związany z matką, która jawi mi się po twoim opisie jako osoba zaborcza i manipulująca.
Dziękuję, że chociaż Ty wykazujesz zrozumienie. Nie sądziłam, że się tu spotkam z takim atakiem przez kobiety. Ze mnie robicie najgorszą, a przecież ja tylko chcę żyć dobrze z facetem i martwię się o nas i nie chcę, żeby ktokolwiek go wykorzystywał czy nim manipulował. Tyle razy uslyszalam, ze coś jest nie moją sprawą, a owszem jest moją sprawą, bo to mój facet, być może mąż, być może ojciec dzieci. Byc moze rozstaniemy się - tego niewiadomo. Ale nie zamierzam być służącą. Może faktycznie jeszcze nie dojrzał do tego, może nie dojrzeje, może dojrzeje niedlugo, nie wiem.
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:42   #76
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Ja na Ciebie nie naskakuje a nawet rozumiem o co Ci chodzi.
Ale raz piszesz ze on kompletnie nic nie potrafi, a następnie ze go nauczylas obsługiwać pralkę i ze jak byliście na wakacjach to on robił więcej niż Ty No to wybacz ale ja się gubię

Nie chcesz mu prać? To nie pierz. Albo sobie sam zrobi pranie albo będzie chodził w brudnych ciuchach.
Sprzątanie? Porozmawiaj z nim. Powiedz że jak zamieszkacie razem to nie będzie tak , ze Ty będziesz jedynie sprzątać. Jak się nie dostosuje to nic z tego nie wyjdzie.
Obiady? No tutaj to jest na prawdę trudny temat. Nie każdy ma rękę do kuchni. Będziecie musieli się jakoś dotrzeć w tej kwestii.
Ludzie różnie do tego podchodzą. Albo każdy sam sobie albo jedno tylko gotuję albo na zmianę
każdy model jest dobry jeżeli pasuje dwóm osobom.
Jeżeli nie chcesz dla niego gotować, to gotuj tylko dla siebie.

Mam wrażenie że ulozylas sobie w głowie wizję ' idealnej rodzinki' do której nie pasuje trochę Twój facet bo nie jest wystarczająco samodzielny i nie będzie Cię zaskakiwal z rana pysznymi nalesnikami.
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:46   #77
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;69028796]To że nie ma chodzących ideałów to jedno, ale ty go uważasz za nieudacznika...
Mam wrażenie, że on ci się wcale za bardzo nie podoba, tobie się chyba podoba wyobrażenie o nim, jak już go sobie uformujesz wedle własnych upodobań. To człowiek, a nie klocki lego.
Czyli sama chcesz wygodnie, posprzątać ci, kupić mieszkanie, w którym ty kiedyś chcesz zamieszkać A potem będą fochy, że urządził wg siebie. Bo on taki głupiutki, tak się nie robi.[/QUOTE]
Masz rację trochę za ostro ze słowami typu nieudacznik. Nie uważam go za takiego. Lubię go, bo twierdzisz, ze nie. W wielu kwestiach podziwiam i jest tez moją motywacją i w pewnym sensie autorytetem. Jest tylko to jedno ale, o którym się pdozieliłam z wami. Może brzmi to okropnie, bo jestem zdenerwowana ta sytuacja, bo się boję. Nie jestem wygodna, nie zalezy mi na tym, żeby przyjsc na gotowe czy, zeby ktoś za mnie gotował. Chcę równorzędnego traktowania się nawzajem. On mi bardzo odpowiada na partnera, z którym chce spedzic zycie. Nie chce zmieniac jego charakteru, osobowości, narzucać mu co może a co nie. Chcę tylko na dobrych zasadach z nim mieszkać, zeby nikt sie wzajemnie nie wykorzystywal, zeby kazdy dbał o dom, nie tylko jedna osoba a druga przychodzi się tylko wyspać i zjeść.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
Ja na Ciebie nie naskakuje a nawet rozumiem o co Ci chodzi.
Ale raz piszesz ze on kompletnie nic nie potrafi, a następnie ze go nauczylas obsługiwać pralkę i ze jak byliście na wakacjach to on robił więcej niż Ty No to wybacz ale ja się gubię

Nie chcesz mu prać? To nie pierz. Albo sobie sam zrobi pranie albo będzie chodził w brudnych ciuchach.
Sprzątanie? Porozmawiaj z nim. Powiedz że jak zamieszkacie razem to nie będzie tak , ze Ty będziesz jedynie sprzątać. Jak się nie dostosuje to nic z tego nie wyjdzie.
Obiady? No tutaj to jest na prawdę trudny temat. Nie każdy ma rękę do kuchni. Będziecie musieli się jakoś dotrzeć w tej kwestii.
Ludzie różnie do tego podchodzą. Albo każdy sam sobie albo jedno tylko gotuję albo na zmianę
każdy model jest dobry jeżeli pasuje dwóm osobom.
Jeżeli nie chcesz dla niego gotować, to gotuj tylko dla siebie.

Mam wrażenie że ulozylas sobie w głowie wizję ' idealnej rodzinki' do której nie pasuje trochę Twój facet bo nie jest wystarczająco samodzielny i nie będzie Cię zaskakiwal z rana pysznymi nalesnikami.
I tu zgadzam się z kazdym słowem jaki napisałaś Może być w ten sposób ja obiad on pranie, to naprawdę nie ma znaczenia co kto, ale żeby każdy coś. Rozmawiałam z nim, ze kazdy bedzie miał swoje obowiązki, on o tym wie. Jeśli się to nie sprawdzi w przyszłosci i się okaże, że jego słowa są puste i nie będzie nic robił to się rozstaniemy.
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:51   #78
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domupo

Po prostu pogadaj z nim jaką on ma wizję waszego wspólnego mieszkania. Czy będzie sprzatal czy nie. Bo tak na prawdę tylko to jest istotne. A , no i jeszcze jeżeli nie zamierzasz dla niego gotować to także uswiadom go w tej kwestii.
Znam dorosłych facetów którzy kuchenki się nie dotkną i dla nich gotujaca dziewczyna/ żona to podstawowa kwestia.
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:55   #79
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domupo

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
Po prostu pogadaj z nim jaką on ma wizję waszego wspólnego mieszkania. Czy będzie sprzatal czy nie. Bo tak na prawdę tylko to jest istotne. A , no i jeszcze jeżeli nie zamierzasz dla niego gotować to także uswiadom go w tej kwestii.
Znam dorosłych facetów którzy kuchenki się nie dotkną i dla nich gotujaca dziewczyna/ żona to podstawowa kwestia.
Mogę mu gotować, ale nie będę robiła wszystkiego w domu. Rozmawiałam, wszystko okej, będzie sprzątał, bedzie pomagał. Czy to przejdzie w czyny to się okaże
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:55   #80
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Masz rację trochę za ostro ze słowami typu nieudacznik. Nie uważam go za takiego. Lubię go, bo twierdzisz, ze nie. W wielu kwestiach podziwiam i jest tez moją motywacją i w pewnym sensie autorytetem. Jest tylko to jedno ale, o którym się pdozieliłam z wami. Może brzmi to okropnie, bo jestem zdenerwowana ta sytuacja, bo się boję. Nie jestem wygodna, nie zalezy mi na tym, żeby przyjsc na gotowe czy, zeby ktoś za mnie gotował. Chcę równorzędnego traktowania się nawzajem. On mi bardzo odpowiada na partnera, z którym chce spedzic zycie. Nie chce zmieniac jego charakteru, osobowości, narzucać mu co może a co nie. Chcę tylko na dobrych zasadach z nim mieszkać, zeby nikt sie wzajemnie nie wykorzystywal, zeby kazdy dbał o dom, nie tylko jedna osoba a druga przychodzi się tylko wyspać i zjeść.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------


I tu zgadzam się z kazdym słowem jaki napisałaś Może być w ten sposób ja obiad on pranie, to naprawdę nie ma znaczenia co kto, ale żeby każdy coś. Rozmawiałam z nim, ze kazdy bedzie miał swoje obowiązki, on o tym wie. Jeśli się to nie sprawdzi w przyszłosci i się okaże, że jego słowa są puste i nie będzie nic robił to się rozstaniemy.

No i mądrze. Ile jesteście razem? Jesteś pewna że on chce właśnie z Tobą układać sobie życie? Może zwleka ze wspólnym mieszkaniem bo nie jest pewny?

Edytowane przez lolita96
Czas edycji: 2016-12-28 o 19:57
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 19:58   #81
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
No i mądrze. Ile jesteście razem? Jesteś pewna że on chce właśnie z Tobą układać sobie życie? Może zwleka ze wspólnym mieszkaniem bo nie jest pewny?
Jesteśmy razem 3 lata. Przy powazniejszych rozmowach o wspólnej przyszłości on mówi, że jestem kobietą jego życia, kocha mnie i chce ze mną być teraz i za parenascie lat też. Zapewnia mnie, ale prawda jest taka, że pewnym w życiu można być tylko śmierci. Może mnie zostawić po 20 latach, może mi jutro powiedziec, że mu przeszło. Różnie bywa, ale poki co jego czyny i slowa swiadcza o tym, ze chce byc ze mną
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:04   #82
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 689
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Ale czego Ty oczekujesz?
Widziały gały co brały. Wzięłaś normalnego, przeciętnego 27letniego chłopaka który pracuje i mieszka w domu rodzinnym...
Jak chcesz faceta ustawionego, z mieszkaniem i pozycją zawodową to musisz zmienić na właśnie takiego... z innej rodziny, z innego środowiska, starszego o jakieś 10 lat niż Twój obecny.

Wymagasz pewnej wizji, chcesz go ulepić na takiego jakiego sobie wymarzyłaś.
A masz po prostu chłopaka który jest w pewien sposób "związany" z matką. Jakich rad oczekujesz? Masz oczy, widzisz jak wygląda sytuacja. Albo cierpliwie czekasz na obrót spraw, obserwujesz i wyciągasz wnioski, albo mówisz adieu i bierzesz mężczyznę na innym etapie życia.

To, że "znajomi" są już na swoim w wieku 27 lat nie świadczy że każdy jest. Co za absurd... Wy to Wy. Wy macie jeszcze parę lat ciężkiej pracy i starań by iść na swoje.
Rozumiem, że to mieszkanie na kredyt?

Osobiscie radziłabym Ci z nim pomieszkać w wynajmowanym aby jeszcze bliżej się poznać w codziennych sytuacjach i zobaczyc czy ten związek wogole rokuje...
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:04   #83
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem 3 lata. Przy powazniejszych rozmowach o wspólnej przyszłości on mówi, że jestem kobietą jego życia, kocha mnie i chce ze mną być teraz i za parenascie lat też. Zapewnia mnie, ale prawda jest taka, że pewnym w życiu można być tylko śmierci. Może mnie zostawić po 20 latach, może mi jutro powiedziec, że mu przeszło. Różnie bywa, ale poki co jego czyny i slowa swiadcza o tym, ze chce byc ze mną
Prawda jest taka, ze nie przekonasz sie jak to będzie póki razem nie zamieszkacie. To że teraz nic nie robi w domu , nie oznacza że u siebie też nic nie będzie robił.
Często się w ogóle widujecie? Gdzie się spotykacie?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:08   #84
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Ale czego Ty oczekujesz?
Widziały gały co brały. Wzięłaś normalnego, przeciętnego 27letniego chłopaka który pracuje i mieszka w domu rodzinnym...
Jak chcesz faceta ustawionego, z mieszkaniem i pozycją zawodową to musisz zmienić na właśnie takiego... z innej rodziny, z innego środowiska, starszego o jakieś 10 lat niż Twój obecny.

Wymagasz pewnej wizji, chcesz go ulepić na takiego jakiego sobie wymarzyłaś.
A masz po prostu chłopaka który jest w pewien sposób "związany" z matką. Jakich rad oczekujesz? Masz oczy, widzisz jak wygląda sytuacja. Albo cierpliwie czekasz na obrót spraw, obserwujesz i wyciągasz wnioski, albo mówisz adieu i bierzesz mężczyznę na innym etapie życia.

To, że "znajomi" są już na swoim w wieku 27 lat nie świadczy że każdy jest. Co za absurd... Wy to Wy. Wy macie jeszcze parę lat ciężkiej pracy i starań by iść na swoje.
Rozumiem, że to mieszkanie na kredyt?

Osobiscie radziłabym Ci z nim pomieszkać w wynajmowanym aby jeszcze bliżej się poznać w codziennych sytuacjach i zobaczyc czy ten związek wogole rokuje...
Nie, nie. Ja brałam 24 letniego studenta Nie szukam bogatego, ustawionego ze swoim mieszkaniem.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, ze nie przekonasz sie jak to będzie póki razem nie zamieszkacie. To że teraz nic nie robi w domu , nie oznacza że u siebie też nic nie będzie robił.
Często się w ogóle widujecie? Gdzie się spotykacie?
No, mam nadzieję, ze w naszym domu będzie się udzielał Spotykamy się głównie u mnie, u niego rzadko ze względu na warunki. Czasem gdzieś wychodzimy w miasto. Najczęściej u mnie, różnie 3 razy w tygodniu średnio.
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:09   #85
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Cytat:
Napisane przez ninkath Pokaż wiadomość
Trochę przesadzacie z tym najeżdzaniem na mnie. Chyba logiczne, że nie chce zamieszkać z nieudacznikiem, który nie robi nic koło siebie. Nie chce być kurą domową. I myslę, ze zadna z was nie chciałaby być. Od razu mam faceta rzucać, bo nie jest chodzącym ideałem? Nie ma ideałów, każdy będzie miał jakąś wadę. On ma akurat taką. I uważam, ze mozna z tym walczyć. A wy tu tłumaczycie go, a ja mam niby wszystko akceptować i skoro on jest wygodnicki a ja chce z nim być to mam mu usługiwać. No sorry bardzo, ale nie ma szans. Chcę z nim być, on chce ze mną, on nie akceptuje jakiejś mojej wady - staram się w miarę możliwosci to wyeliminować. On ma wadę - tez dla mnie może się postarać być lepszym. Podział obowiązkow typu kolacja - obiad to przykład. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby jedna osoba nie robiła wszystkiego a druga nic. Tylko, żeby się wzajemnie wspierać, raz jedna osoba posprząta raz druga. Nie schematycznie ktoś sniadanie ktoś kolację, bo wiadomo, że godziny pracy moga na to nie pozwolić. Ja wyjdę do pracy o 9 a on o 7. Nie zamierzam nikogo tresować, po prostu nie chcę zostać kurą domową. I nią nie bede, i jesli bedzie to tego wymagało to zerwę z facetem jeśli się nie dogadamy. Ale można dojść do kompromisu i nie skreślać od razu całego związku, bo jest jakiś jeden problem. No bez przesady. I odpowiadam na pytanie : miałby kupić mieszkanie, nie wynajmować. Wynajmowanie nie ma sensu, pieniadze wyrzucone w błoto
Naprawdę nie zauważyłaś, że zupełnie nie o to chodzi w krytykowaniu cię? Nikt nie mówi, że co masz robić ani czego nie robić w domu. Nikt nie napisał, że masz mu usługiwać lub robić za niego cokolwiek. Chodzi o to, żebyś dała mu żyć po swojemu. Ty się z nim nie zgadzasz w fundamentalnej sprawie, to nie jest problem typu 'każdy ma jakieś wady', bo nie chodzi o np. zostawienie piasku z butów w przedpokoju, tylko o styl życia, który on woli mieć zupełnie inny, niż ty sobie wymarzyłaś. To jest rzecz mniej więcej tego samego kalibru, gdy jedna strona chce mieć dzieci, a druga nie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:10   #86
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Autorko mam wrażenie, że ty sobie całą aferę nakręciłaś w głowie.
Facet ma pracę.
Zachowuje się wobec ciebie bez zarzutu.
Zgadza się na podział obowiązków przy przyszłym wspólnym życiu.
Miałaś mini przedsmak - na wakacjach było ok, robił więcej niż ty.
O co ci chodzi?
Ja znałam nawet osoby, które w wieku 18 lat były na swoim. Za pieniądze rodziców I co z tego?
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:13   #87
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;69030011]Naprawdę nie zauważyłaś, że zupełnie nie o to chodzi w krytykowaniu cię? Nikt nie mówi, że co masz robić ani czego nie robić w domu. Nikt nie napisał, że masz mu usługiwać lub robić za niego cokolwiek. Chodzi o to, żebyś dała mu żyć po swojemu. Ty się z nim nie zgadzasz w fundamentalnej sprawie, to nie jest problem typu 'każdy ma jakieś wady', bo nie chodzi o np. zostawienie piasku z butów w przedpokoju, tylko o styl życia, który on woli mieć zupełnie inny, niż ty sobie wymarzyłaś. To jest rzecz mniej więcej tego samego kalibru, gdy jedna strona chce mieć dzieci, a druga nie.[/QUOTE]
Tylko, że jego styl życia, który ja krytykuje może być zupełnie inny kiedy on będzie miał swoje mieszkanie i mieszkał z kobietą, z żoną, a nie matką.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;69030041]Autorko mam wrażenie, że ty sobie całą aferę nakręciłaś w głowie.
Facet ma pracę.
Zachowuje się wobec ciebie bez zarzutu.
Zgadza się na podział obowiązków przy przyszłym wspólnym życiu.
Miałaś mini przedsmak - na wakacjach było ok, robił więcej niż ty.
O co ci chodzi?
Ja znałam nawet osoby, które w wieku 18 lat były na swoim. Za pieniądze rodziców I co z tego?[/QUOTE]
W sumie... masz rację. Może faktycznie problemy wymyslone, bo wszystko wydaje się być okej?
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:13   #88
phnx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 44
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Robisz trochę z igły widły - rozmawialiście o przyszłości, zakomunikowałaś, że nie będziesz matką polką ogarniającą całą chatę od podłogi aż po sufit. A on na to, że spoko.
Czyli w czym problem? Że nie stwierdził: zacznę już dziś?

Kiedy ja mieszkałam z matką, poza dorzucaniem się do rachunków nie robiłam praktycznie NIC Mama gotowała, prała, sprzątała a nawet budziła mnie do pracy ze parującą kawką w ręku
Gdy chciałam coś zrobić, było: "nie, zostaw, ja zrobię". Przestałam więc proponować. Tak, było mi wygodnie, płaciłam mało (bo nie musiałam wynajmować), ogarniało się samo, było się do kogo odezwać, czego chcieć więcej?
Wyprowadziłam się dopiero, aby zamieszkać z facetem (co u Ciebie do końca studiów nie jest realne). Po co więc facet ma się teraz spinać z wyprowadzką, dla zasady?

Po wyprowadzce z domu był krótki szok, że ten kubeczek po kawie zostawiony na stole sam magicznie nie znika (nie to, że tak myślałam, po prostu kto po 8-10h pracy pamięta, że go rano nie zmył), ale szybko przyszło ogarnięcie potrzebnych czynności, w tym gotowania. Najpierw makarony z sosem ze słoików, a dziś nie jest problemem upiec gęś, zrobić quiche czy ugotować żurek
Zapewniam, że nie musiałam biegać na lekcje do mamy, nikt też nade mną nie stał z instrukcją zmywania kubka

Demonizujesz, robiąc z faceta sierotę, a jestem przekonana, że to się przejawia w Twoim zachowaniu i Waszych rozmowach. Trochę się więc nie dziwię, że on się do mieszkania wspólnego nie pali, wiedząc że czeka go dryl i wieczne gderanie. Wybacz, ale widać po Tobie podejście "kubki do lewej szafki, a nie do prawej się chowa"

Na Twoim miejscu, zamiast oczekiwać, że się chłopina po Waszych rozmowach rzuci do garów i mopa u mamy w domu (co nie nastąpi, i nie licz na to) wdroż go sama w te czynności. Nie mówię, że ma przychodzić do Ciebie szorować wannę ale np. ugotujcie coś razem, nawet prostego. I się "pouczycie" gotować, i wdrożysz go w rzeczy które się w domu robi - po gotowaniu pozmywać trzeba, blat przetrzeć, kuchenkę (w moim wykonaniu czasem i odkurzyć i umyć okno )
Będzie milej, przyjemniej niż ciągle dociskać śrubę, szukać problemu na za dwa lata, a efekt podobny - a nawet chyba lepszy
phnx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:17   #89
ninkath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 68
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Aaa, dziękuję. Uswiadomiłyście mi sporo. Faktycznie to ja sama się nakręcam, przecież z rozmowy jasno wynika, że będzie pomagał. Jedynie to co obserwuje u niego w domu mnie przeraża, ale przecież mnie nie dotyczy, a obiecał, że z nami tak nie będzie.
ninkath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-28, 20:18   #90
201701151356
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
Dot.: Facet nie chce wyprowadzić się z domu

Z moich znajomych z przedziale 27 - 30 lat, własne mieszkanie mają najczęściej pary, które dzięki wspólnym zarobkom stać na kredyt. S Większość singli po studiach, czy nawet do 30 - tki wynajmuje. Znam naprawdę mało osób, które miały własne M. w wieku 27 lat - a jeśli już to dzięki pomocy rodziców i dobrym zarobkom - i sporemu kredytowi na wiele lat Znam też osoby w tym wieku , które mają odłożone na wkład własny, ale nie chcą się wyprowadzać. Nie chcą usadzać się w kredyt. Nie chcą mieszkać same, a mają wygodne warunki w domu. Nie miałabym pretensji do chłopa 27 letniego, pracującego kilkanaście godzin na dobę, że nie ma własnego M, a jego życiowym marzeniem nie jest uwalanie się w wieloletni kredyt, bo księżniczka ma takie a nie inne zapatrywania życiowe.

Edytowane przez 201701151356
Czas edycji: 2016-12-28 o 20:20
201701151356 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-31 17:27:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.