Plotkowy dla dietetyczek :) IV - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-24, 15:33   #1771
enda____
Rozeznanie
 
Avatar enda____
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 883
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
ja też chcę Cię zobaczyć i udzielaj się jak najczęściej!
wyslalam pw
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień"

... hmm
enda____ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 15:35   #1772
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Mój dziadek takze zmarł na raka. Miał raka płuc i zmarł niespodziewanie. 9 kwietnia minie 6 lat odkąd to się stało... A ja nadal bardzo za nim tęsknie... Ja i moja kuzynka byłysmy jego ukochanymi i jedynymi wnuczkami... reszta to sami wnukowie, ukochani przez babcię,a My.. zawsze byłyśmy 'wnuczkami dziadziusia"...
To smutne ...
choć ja nie wyobrażam sobie,że mogłoby mi tak brakować jakiegoś dziadka czy babci ... może to zabrzmiało egoistycznie i podle,ale nigdy nie było u mnie takiej atmosfery jak u Ciebie,że wnuczki dziadziusia i tym podobne ...
nie pamiętam abym w dzieciństwie chodziła z dziadkami na długie spacery,lody,czy do kina ...
nigdy u mnie czegoś takiego nie było,być może dlatego teraz taka jestem,może nie oschła,czy coś,ale po prostu nie odczuwałabym takiej pustki chyba ...
inaczej byłoby po utracie siostry czy rodziców,bo to moja najbliższa rodzina ...

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Zjadłam kawaleczek Ale później może zjem jeszcze Bo to było pół plasterka który sobie ukroiłam...
Cieszę się bardzo

Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
Znalazłam informacje, że kawa działa moczopędnie i wypłukuje różne cenne składniki (np. wapń) z organizmu. W sumie to nic nowego, bo pewnie każda z Was o tym wie ale skoro wypłukuje cenne substancje to dlaczego toksyn miała by nie wypłukiwać Jakieś wybiórcze działanie kawy
Hm ... skoro działa moczopędnie,to aż dziwnie że zatrzymuje wodę w organiźmie:rolleyes :

Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość
hej na wstepie dziekuje za pamiec niby nic wielkiego a milo mi sie zrobilo

Orzeszku, Milka pw wyslalam Madame spostrzegawcza jestes jestem tu codziennie...rzadko sie udzielam,sama nie wiem czemu. Czasem glupio mi sie tak wcinac jak ktos rozmawia

dzieki dziewczyny,pozdrawiam

edit: Lolcia
Ja też chcę mieć Ciebie na NK i w ogóle zobaczyć Cię
Odzywaj się częściej
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 15:59   #1773
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość
Orzeszku, Milka pw wyslalam Madame spostrzegawcza jestes jestem tu codziennie...rzadko sie udzielam,sama nie wiem czemu. Czasem glupio mi sie tak wcinac jak ktos rozmawia
nie ma, że "głupio" - wcinaj się śmiało
Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Jabłuszko bardzo mi przykro z powodu Twojego Dziadka, ale wiem co czujesz, bo ja też zawsze myślałam w róznych istotnych sytuacjach 'Jaka szkoda, że nie ma dziadka i że tego nie widzi", a już naprawde bardzo żałowałam, że nie poznał mojego eks TŻta... Często zastanawiałam się co powiedziałby w danej sytuacji, jakby się zachował, czy by mnie pochwalił czy też ucieszył się z jakiegoś mojego małego sukcesu... Niby mam jeszcze jednego dziadka, ale z tym nigdy nie miałam jakiegos dobrego kontaktu Zawsze liczył się tylko tamten Nigdy nie zapomne jak kupywał mi paczki takie po 500 g takich cukiereczków "Lentilków" (coś jak M&M`s) albo jak razem z siocha zajadałyśmy się u niego zupkami pomidorowymi z Amino, albo krakersami, bo mój dziadek zawsze krakersy lubił i zawsze mu je wyjadałam... Ahhh tyle rzeczy mi się kojarzy z Dziadkiem i są momenty, że bardzo mi go brakuje... A to już 6 lat jak odszedł... jak ten czas szybko leci...
ojjj czas zasuwa jak wściekły... Heh, ja już nie mam ani dziadków ani babć niestety Jedna babcia zmarła jak miałam roczek więc w ogóle jej nie pamiętam. Z drugą babcią w ogóle nie miałam kontaktu bo po pierwsze sporo siedziała za granicą po drugie była lekko z nami skłócona bo nie przepadała za moją mamą (mój tata był jej ukochanym synalkiem i nie mogła zaakceptować faktu, że teraz inna kobieta będzie dla niego najważniejsza). Z kolei dziadek od strony taty zmarł jakieś dwa lata temu, ale nigdy nie było między nami takiej głębszej więzi, ot - zwykła serdeczność. A tamten dziadek był prawdziwym Przyjacielem. Cóż, dobrze, że chociaż mam wspomnienia...
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
To smutne ...
choć ja nie wyobrażam sobie,że mogłoby mi tak brakować jakiegoś dziadka czy babci ... może to zabrzmiało egoistycznie i podle,ale nigdy nie było u mnie takiej atmosfery jak u Ciebie,że wnuczki dziadziusia i tym podobne ...
nie pamiętam abym w dzieciństwie chodziła z dziadkami na długie spacery,lody,czy do kina ...
nigdy u mnie czegoś takiego nie było,być może dlatego teraz taka jestem,może nie oschła,czy coś,ale po prostu nie odczuwałabym takiej pustki chyba ...
inaczej byłoby po utracie siostry czy rodziców,bo to moja najbliższa rodzina ...
kochana, Ty - oschła???? Nigdy w życiu, ostatnie słowo, jakie mozna o Tobie powiedzieć (no chyba, że tylko tutaj taka ciepła jesteś, a poza Wizażem oschły babsztyl - ale nie wierzę w to )

A co do braku straty - nie brzmi to wcale podle Rodziny się nie wybiera i nic dziwnego, że czasem po prostu nie pała się do niektórych jej członków miłością...
Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Hm ... skoro działa moczopędnie,to aż dziwnie że zatrzymuje wodę w organiźmie
tyż mnie to dziwi Ale chyba moje informacje są z jakichś głupawych portali i programów Przychylałabym się jednak raczej do teorii, że nadmiar kawy wypłukuje cenne składniki, a gromadzi toksyny...
taką wypowiedź znalazłam na sfd:
Cytat:
Kawa powoduje zatrzymywanie toksyn w organizmie i ogolnie nalezy do produktów zakwaszających organizm,powstają wtedy tzw.złogi które rozpychają komórki tłuszczowe i wtedy tworzy się cellulit
z powodu toksyn może być ew. złe samopoczucie, ale przypominam, że to tylko w przypadku nadmiaru - a żeby był nadmiar to trza się nieźle opić^^


Porowerowałam sobie troszkę, a teraz jednym okiem oglądam "Czekoladę" - lubię ten film
Zaraz za jakimś obiadkiem się rozejrzę

Miłego dnia
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:08   #1774
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Jabłuszko - Nie no ja się staram być zawsze miła i nieoschła tylko nie wiedziałam jak się odpowiednio wyrazić

Co do tej kawy to kurczę,chyba zacznę jej unikać bzdur by raczej nie wypisywali
choć piję tylko jedną dziennie
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:19   #1775
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
To smutne ...
choć ja nie wyobrażam sobie,że mogłoby mi tak brakować jakiegoś dziadka czy babci ... może to zabrzmiało egoistycznie i podle,ale nigdy nie było u mnie takiej atmosfery jak u Ciebie,że wnuczki dziadziusia i tym podobne ...
nie pamiętam abym w dzieciństwie chodziła z dziadkami na długie spacery,lody,czy do kina ...
nigdy u mnie czegoś takiego nie było,być może dlatego teraz taka jestem,może nie oschła,czy coś,ale po prostu nie odczuwałabym takiej pustki chyba ...
inaczej byłoby po utracie siostry czy rodziców,bo to moja najbliższa rodzina ...
Wiesz to wszystko zalezy własnie od kontaktów rodzinych. ja ogólnie jestem bardzo rodzinna no, a poza tym całe dzieciństwo spędziłam praktycznie u Babci (bo rodzice pracowali, a ja zamiast do przedszkola chodziłam do niej) więc może dlatego jestem tak z nią zrzyta, a jeśli chodzi o drugą Babcię (ta od tego dziadka, który nie zyje) to taka zrzyta już z nią nie jestem, aczkolwiek widuje się z nią co tydzień. jeśli chodzi o dziadków to jak pisałam już z tym który żyje nie mam żadnej bliższej więzi, ot jest bo jest
Poza tym Ty oschła ?!! Kobieto kto jak kto, ale napewno nie Ty

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
ojjj czas zasuwa jak wściekły... Heh, ja już nie mam ani dziadków ani babć niestety Jedna babcia zmarła jak miałam roczek więc w ogóle jej nie pamiętam. Z drugą babcią w ogóle nie miałam kontaktu bo po pierwsze sporo siedziała za granicą po drugie była lekko z nami skłócona bo nie przepadała za moją mamą (mój tata był jej ukochanym synalkiem i nie mogła zaakceptować faktu, że teraz inna kobieta będzie dla niego najważniejsza). Z kolei dziadek od strony taty zmarł jakieś dwa lata temu, ale nigdy nie było między nami takiej głębszej więzi, ot - zwykła serdeczność. A tamten dziadek był prawdziwym Przyjacielem. Cóż, dobrze, że chociaż mam wspomnienia...
Ja Babcie obydwie mam i jednego dziadka. A poza tym mam jeszcze... dwie prababcie
Właśnie... dobrze, że mamy chociaż wspomnienia...


Łooo ale snieg sypie


Zjadłabym coś...


Enda tez poprosze o namiary na N-K
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:21   #1776
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Co do tej kawy to kurczę,chyba zacznę jej unikać bzdur by raczej nie wypisywali
choć piję tylko jedną dziennie
hej, nie ma sensu popadać w skrajności - jedna czy dwie dziennie to przecież dobrze bo antyoksydanty Gorzej gdybyś żłopała 6-7 każdego dnia (a uwierz mi, że niektórzy potrafią i więcej)
Więc jeśli lubisz to nie rezygnuj Albo zrób sobie mały "odwyk" i zobaczysz czy Twoje samopoczucie się poprawi
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:25   #1777
enda____
Rozeznanie
 
Avatar enda____
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 883
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

heeej niektore laseczki znalazlam

jakby co to ja Ewelina jestem poszukam jeszcze jutro buziaki
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień"

... hmm
enda____ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-24, 16:27   #1778
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
hej, nie ma sensu popadać w skrajności - jedna czy dwie dziennie to przecież dobrze bo antyoksydanty Gorzej gdybyś żłopała 6-7 każdego dnia (a uwierz mi, że niektórzy potrafią i więcej)

ja jestem tego żywym przykładem, że można tyle kawy pić :P
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:27   #1779
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

ale się zrobiło przygnębiająco w wątku....

Karolinko współczuje koledze... straszna historia

tak ładnie piszecie o swoich dziadkach i babciach... u mnie tylko jeden dziadek został, którego nie za bardzo trawię jak już wspominałam przy różnych okazjach moje Babcie umarły 6 lat temu, w ciągu jednego miesiąca obie ... przeżyłam to bardzo ciężko, moi znajomi nie widzieli jak się w stosunku do mnie zachowywać, bo starałam się trzymać ale nie było to łatwe... zostały wspomnienia i sny, bardzo częste . Drugi dziadek umarł bardzo dawno i nie byłam do niego zbytnio przywiązana


Orzeszku - hmmm, ja sama nie wiem, nie porównuję się z innymi po prostu uważam ze moje koleżanki są bardzo ładne, ale każda jest ładna na swój sposób oczywiście ze chciałabym być ładniejsza, taka naprawdę ładna, ale dobrze się czuję taka jaka jestem (zazwyczaj, bo czasami czuję się jak potwór ) i nie uważam żebym miała prawo narzekać na swój wygląd a Ty powinnaś mieć zakaz narzekania, stanowczo


Malinko - ale świetne puzzle zazdroszczę cierpliwości do ich układania ja chyba nigdy nie ułożyłam puzzli z większej ilości kawałków, 400 to szczyt dla mojej cierpliwości


Jabłuszko - obudziłaś we mnie wyrzut sumienia, bo już piąty dzień się zbieram żeby "pojeździć" na rowerku, ale jeszcze mi się nie udało i chyba dziś się już nie zbiorę jutro, obiecuję


Ale się naprodukowałyście dziś i to tak ładnie ja mam problemy duże z pisaniem o uczuciach


byłam dziś w kościele na 12, a później u cioci na osiedlu spokój, brak dzieci z wiadrami, tradycja umarła jak nic a jeszcze kilka lat temu nie dało się przejść żeby nie dostać z wiadra
po obiedzie nawet pouczyłam się trochę, bo znudziło mi się już lenistwo ale szybko się zmęczyłam i idę zaraz na jakiś film i najeść się ciasta (które się już kończy )


enda
- wysłałam Ci zaproszenia na NK, mam nadzieję że to Ty, bo trochę zgadywałam
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:28   #1780
Black-lulu
Rozeznanie
 
Avatar Black-lulu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 812
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Witajcie dziewuszki. Wszystkim chetnym powysylalam juz namiary na N-K na pw, tak wiec sprawdzcie skrzynke

Lolciu, musze powiedziec szczerze ze mnie zatkalo jak przeczytalam o tym koledze. Ja strasznie przezywam wszelkie nieszczescia, wiec teraz mi jakos ciezko na serduchu

Moj dziadek zmarł 10 lat temu... Zostala tylko babcia, bo ojciec zostawil matke i poszedl do innej po moim urodzeniu. W dodatku ja bil wiec nie mam najmniejszej ochoty go poznac. Jednakze widac ze on tez mam mnie gleboko gdzies albo nie ma odwagi stanas ze mna twarza w twarz.
Moj dziadzio chociaz mial problemy z alkoholem byl zlotym czlowiekiem. Mama zawsze powtarza ze gdyby zyl, mialabym wszystko. Zmarl na raka, zostalo mi tylko zolte lusterko z ktorym sie nie rozstaje... Trudno mi sie zawsze o tym wszystkim mowi i naprawde musi mnie cos tknac zeby o tym opowiadac, bo lza mi sie w oku kreci...
No ale zakonczmy smutne tematy, trzeba zyc dalej i nie ogladac sie za siebie...

Orzeszku, przypomnialas mi o jednym epizodzie 2 lata tamu nad morzem jak zwykle w njamniej oczekiwanym momencie dostalam okres :/ Srodek lipca, poczatek wczasow... Przedemna 2 tygodnie (dodajmy ze kiedy jeszcze mialam okres- wiadomo o co chodzi , trzymal mi sie nawet tydzien i nie chcial skonczyc, skubaniec). Obudzilam sie rano przemoknieta do suchej nitki na dworze upal, a zapomnialam wziac z domu podpasek. Kupowanie tego typu artykulow bylo dla mnie zawsze nieco krepujace a mama jeszcze spala, tak wiec musialam isc sama. Prawie biagnac dotaralam do kiosku i babaka mowi: - Co podac? A ja na to: - Belle ona: - gazete?
ja: - Nie, no belle tamta do gory. A ona na caly regulator: - Aha! Podpaski! Nie mozna bylo od razu?! Myslalam ze sie zapadne pod ziemie

A tak btw. przed chwila wrocilam z kumpela z lunaparku jak zwykle zaliczylysmy Crazy Dance'a, kolejke gorska i Rangera of course. A tak zimno bylooo

Pozdrawiam
__________________
You talk to God, you're religious. God talks to you, you're psychotic.



http://airellejab.pinger.pl/ Uzewnętrzniam się

https://twitter.com/#!/AirelleJab Tweet Tweet
Black-lulu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:30   #1781
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Łojej 6-7 kaw dziennie? to moja jedna to nic

Tamuś - No właśnie,wszystko zależy od wychowania ... ja od małego byłam głównie z rodzicami,nie to,że dziadkowie się nie interesowali,aczkolwiek nie przywykłam do tego,że odwiedzam ich co tydzień,teraz z siostrą przyjeżdżamy sporadycznie od święta jakoś nie mam potrzeby na częstsze wizyty,bo zawsze głowię się o czym bym z nimi gadała
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:35   #1782
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Łojej 6-7 kaw dziennie? to moja jedna to nic
ja kawę mogę pić jak wodę mineralną
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 16:58   #1783
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Baby-śliczna dziewczyna z ciebie

Ostatnio przeszłam kawowy odwyk, Wypijam średnio 3-4filiżanki tygodniowo,w domu tylko zbożówkę. Gdyby kofeina nie wypłukiwała magnezu i żelaza,których mam notoryczny niedobór piłabym jej hektolitry

U mnie z dziadkami sytuacja jest dość pogmatwana. Ci od strony ojca,dawno nie żyją,więc żalu brak Zaś rodzice matki,w dzieciństwie opiekowali się mną. Babcia właściwie się poświęciła. 3 lata temu 2 dni po śmierci papieża dostała silnego wylewu,cudem przeżyła,teraz jest częściowo sparaliżowana ,owszem intensywnie rehabilitowana,ale przez podświadomy lęk nie chodzi za bardzo. Dziadek nabawił się dziedzicznej cukrzycy,zwyrodnienia kręgosłupa i jakoś funkcjonuje. Od dwóch lat mieszkają niedaleko Bydgoszczy,w rodzinnych stronach z siostrą babki (tak jest dla nich wygodniej ,4 lata temu mieszkała u nas inna siostra b. chora na raka piersi,opiekowaliśmy się nią ,bo samotna, miała dużo woli życia i zmarła. W sumie nie rozpaczałam... )odwiedzam ich kilka razy do roku na krótko i niestety nie potrafię okazywać uczuć im et.c Ba nawet nie zadzwonię o_O
Doceniam to ile zrobili,współczuję im,mimo to,przez cechę charakteru zwaną dystansem/oziębłością (jak na zodiakalnego Koziorożca przystało ) jest mi ciężko przyjąć inną postawę...

Schyłek świąt minął średnio na jeża Pojechałyśmy na wystawę,wynudziłam się niczym mops Fascynatów malarstwem flamandzkim było multum Osobiście szanuję dorobek tamtych artystów,jednakże ich sztuka nie przemawia do mnie ani trochę, po 10minutach wyszłam z muzeum
(gdyby była to kolejna wystawa Z.Beksińskiego, z pewnością zostałabym o wieleee dłużej )
Następnie w tą zaiste przyjemną pogodę udałyśmy sie na spacer starówką i do jednej z kawiarń. Na lody i latte, cóż na hipoglikemię najlepszy jest czysty cukier
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 17:38   #1784
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Milkuś, a jak Twoje święta w ogóle?
A dobrze - dziękuje Było miło, ale jak zwykle szybko się skończyło Już dawno się tak przyjemnie nie wynudziłam

Cytat:
Napisane przez enda____ Pokaż wiadomość
hej na wstepie dziekuje za pamiec niby nic wielkiego a milo mi sie zrobilo

Orzeszku, Milka pw wyslalam
Odzywaj się nam Ewelinko odzywaj i pisz co tam u Ciebie śliczności

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Co do tej kawy to kurczę,chyba zacznę jej unikać bzdur by raczej nie wypisywali
choć piję tylko jedną dziennie
Agnieszko jedna kawa dziennie i chcesz z niej zrezygnować, bo gdzieś napisali, że zatrzymuje toksyny w organiźmie Ja tam zostane przy moich 3 kawach dziennie - najwyżej stane się bardzo toksyczna BTW: Ja na przykład gdzieś przeczytałam, że kawa w umiarkowanych ilosciach dzięki kofeinie przyśpiesza przemiane materii - dlatego np. w diecie kopenhaskiej jest ona niby podstawą jadłospiu. Ile w tym prawdy nie wiem, ale z kawy nie zrezygnuje mimo wszystko

Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
ja jestem tego żywym przykładem, że można tyle kawy pić :P
Podziwiam

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość

Doceniam to ile zrobili,współczuję im,mimo to,przez cechę charakteru zwaną dystansem/oziębłością (jak na zodiakalnego Koziorożca przystało ) jest mi ciężko przyjąć inną postawę...
Ja też koziorożec i strasznie wszystko przeżywam, na pewno oziębła nie jestem i jeśli mi jest ktoś bliski dystansu nie potrafie zachować Chyba Ci jest z taką postawą poprostu wygodnie. Nie sądzisz, że przez to wiele tracisz?

Black-lulu dziękuje za namiary - zaraz Cię znajdę
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 18:11   #1785
winyl
Zakorzenienie
 
Avatar winyl
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 404
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Co do kawy - z tego co uczono mnie na biologii, kawa wypita rano przyspiesza przemianę materii, ale jest to nietrwała zmiana, żeby ktoś nie myślał, że jak wypije 10 kaw to może jeść co chce :P. Więcej niż 3 kaw dziennie pić się nie powinno, ale to też zależy od konkretnego przypadku.
__________________



XOXO
winyl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-03-24, 20:13   #1786
malinka_86
Zakorzenienie
 
Avatar malinka_86
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 646
GG do malinka_86
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
biedaczek
Chyba coś mnie uczula w domu, bo nie kaszlałam jak byłam u siostry na mieszkaniu

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Malinko - ale świetne puzzle zazdroszczę cierpliwości do ich układania ja chyba nigdy nie ułożyłam puzzli z większej ilości kawałków, 400 to szczyt dla mojej cierpliwości
narazie mamy gdzieś 2/7 tych puzli, jest ich 1000. Kiedyś układałam świątynie a wokoło same drzewa i niebo. I kiedyś też duże ogromne balony, gdzie na 3/4 było samo niebo i chmury Jestem puzzlo maniaczką. Lubię wysiłek psychiczny



Co do kaw - to piłam kiedyś 6 dziennie. Parzoną bez cukru i śmietanki, dopóki nie dowiedział się trener na siłowni i powiedział, że jak nie zejdę do 1 dziennie to mam mu się nie pokazywać. Teraz jak wypiję 3 na tydzień to jest szok.

Pozatym beksiać mi się chce nooo
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy

Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los -
Metro "Chcę być kopciuszkiem"
malinka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:30   #1787
Black-lulu
Rozeznanie
 
Avatar Black-lulu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 812
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Malinko, co sie stalo kochanie? Nie smutaj w Świeta kotek

Ps. Przed chwila umowilam sie na wizyte u fryzjera na jutro. Nareszcie udalo mi sie dodzwonic. Obiecalam sobie po ostatniej nieudanej przygodzie z nozyczkami ze bojkotuje przeciwko wszystkim fryzjerom i zapuszczam klaki, niestety nieodparta chec zmiany znowu wziela nademna gore. Jezeli chcecie moge jutro wstawic fotke o ile nie bede wygladac jak kaszalot
__________________
You talk to God, you're religious. God talks to you, you're psychotic.



http://airellejab.pinger.pl/ Uzewnętrzniam się

https://twitter.com/#!/AirelleJab Tweet Tweet
Black-lulu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:39   #1788
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Chcemy fotke nowego fryza, a jak

Ja pije taką kawe nie kawe, bo to jest taka kawa latte w saszetkach - jest mega delikatna i taka waniliowo-śmietankowa i przy tym wogóle nie słodka - no miodzio A jak jej nie ma to ricore

Malinko
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:41   #1789
malinka_86
Zakorzenienie
 
Avatar malinka_86
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 646
GG do malinka_86
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

lulu - "głuchota" facetów mnie dobija. a już tekst "na bolące serce najlepsze drugie serce"- (chodziło o ten ból serducha co mnie męczy i co mam na niego tabletki) mnie dobił totalnie. słysze to z ust faceta, do którego nie dociera, że coś do niego czuje.

Milka - dziękuję
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy

Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los -
Metro "Chcę być kopciuszkiem"
malinka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-24, 20:46   #1790
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Jabłuszko - obudziłaś we mnie wyrzut sumienia, bo już piąty dzień się zbieram żeby "pojeździć" na rowerku, ale jeszcze mi się nie udało i chyba dziś się już nie zbiorę jutro, obiecuję
trzymam za słowo - rowerek fajny jest
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Ale się naprodukowałyście dziś i to tak ładnie ja mam problemy duże z pisaniem o uczuciach
ja mam problemy z mówieniem o uczuciach - to chyba gorzej...
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
po obiedzie nawet pouczyłam się trochę, bo znudziło mi się już lenistwo ale szybko się zmęczyłam i idę zaraz na jakiś film i najeść się ciasta (które się już kończy )
pouczyłaś się? szalooooona
Ja juz mam stresik przeduczelniany...tyle roboty mnie czeka, a tak nie mogę się zmobilizować... I jakoś w ogóle nie chce mi się tam wracać. Zwłaszcza jak pomyślę o remontach kolejek "dzięki" którym moja trasa na zajęcia trwa aż 1,5h
Cytat:
Napisane przez Black-lulu Pokaż wiadomość
Moj dziadek zmarł 10 lat temu... Zostala tylko babcia, bo ojciec zostawil matke i poszedl do innej po moim urodzeniu. W dodatku ja bil wiec nie mam najmniejszej ochoty go poznac. Jednakze widac ze on tez mam mnie gleboko gdzies albo nie ma odwagi stanas ze mna twarza w twarz.
Moj dziadzio chociaz mial problemy z alkoholem byl zlotym czlowiekiem. Mama zawsze powtarza ze gdyby zyl, mialabym wszystko. Zmarl na raka, zostalo mi tylko zolte lusterko z ktorym sie nie rozstaje... Trudno mi sie zawsze o tym wszystkim mowi i naprawde musi mnie cos tknac zeby o tym opowiadac, bo lza mi sie w oku kreci...
No ale zakonczmy smutne tematy, trzeba zyc dalej i nie ogladac sie za siebie...


Cytat:
Napisane przez Black-lulu Pokaż wiadomość
Orzeszku, przypomnialas mi o jednym epizodzie 2 lata tamu nad morzem jak zwykle w njamniej oczekiwanym momencie dostalam okres :/ Srodek lipca, poczatek wczasow... Przedemna 2 tygodnie (dodajmy ze kiedy jeszcze mialam okres- wiadomo o co chodzi , trzymal mi sie nawet tydzien i nie chcial skonczyc, skubaniec). Obudzilam sie rano przemoknieta do suchej nitki na dworze upal, a zapomnialam wziac z domu podpasek. Kupowanie tego typu artykulow bylo dla mnie zawsze nieco krepujace a mama jeszcze spala, tak wiec musialam isc sama. Prawie biagnac dotaralam do kiosku i babaka mowi: - Co podac? A ja na to: - Belle ona: - gazete?
ja: - Nie, no belle tamta do gory. A ona na caly regulator: - Aha! Podpaski! Nie mozna bylo od razu?! Myslalam ze sie zapadne pod ziemie
hahah straszne, ale --->
uwielbiam taktowne sprzedawczynie
Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość

Osobiście szanuję dorobek tamtych artystów,jednakże ich sztuka nie przemawia do mnie ani trochę, po 10minutach wyszłam z muzeum
się nie dziwię
Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
A dobrze - dziękuje Było miło, ale jak zwykle szybko się skończyło Już dawno się tak przyjemnie nie wynudziłam
to dobrze znaczy, że wypoczęłaś
Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
Ja też koziorożec i strasznie wszystko przeżywam, na pewno oziębła nie jestem i jeśli mi jest ktoś bliski dystansu nie potrafie zachować Chyba Ci jest z taką postawą poprostu wygodnie. Nie sądzisz, że przez to wiele tracisz?
Ja mam podobną postawę... I - tak; sądzę, że tracę i to dużo. Niestety jestem chyba zbyt nieśmiała żeby zrezygnować z dystansu... Choć staram się przemóc
Cytat:
Napisane przez malinka_86 Pokaż wiadomość
Pozatym beksiać mi się chce nooo
co się dzieje kochana?
Cytat:
Napisane przez Black-lulu Pokaż wiadomość
Ps. Przed chwila umowilam sie na wizyte u fryzjera na jutro. Nareszcie udalo mi sie dodzwonic. Obiecalam sobie po ostatniej nieudanej przygodzie z nozyczkami ze bojkotuje przeciwko wszystkim fryzjerom i zapuszczam klaki, niestety nieodparta chec zmiany znowu wziela nademna gore. Jezeli chcecie moge jutro wstawic fotke o ile nie bede wygladac jak kaszalot
Chcemy Nawet jeśli będziesz wyglądać jak kaszalot choć to chyba średnio możliwe

Ależ mi się chce spać, nooo Chyba zaraz się glebnę więc profilaktycznie: dobranoc

Jutro czekają mnie wielkie zakupy spożywcze bo lodówa pustkami świeci Tzn. zostały jakieś świąteczne resztki, ale nie chcę ich dojadać już

Ciekawam co u agolka, nefre, gujanki, mangoliny... - odezwijta się w miarę możliwości

BUUUZI

EDIT: malinko... ech facet albo jest totalnie niekumaty albo...kumaty aż za bardzo tylko nieśmiały...? a może (pukpuk-odpukać oby nie) zakochany w innej dziewczynie i boi się Cię ranić odrzucając, gdy wie co do niego czujesz?;*
Milkuś - a co to za cudo ta Twoja kawucha?
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:47   #1791
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Tamuś - No właśnie,wszystko zależy od wychowania ... ja od małego byłam głównie z rodzicami,nie to,że dziadkowie się nie interesowali,aczkolwiek nie przywykłam do tego,że odwiedzam ich co tydzień,teraz z siostrą przyjeżdżamy sporadycznie od święta jakoś nie mam potrzeby na częstsze wizyty,bo zawsze głowię się o czym bym z nimi gadała
Ja tam gadam z moimi o wszystkim i o niczym Ale masz racje, jesli nie wychowywałas się blisko dziadków, to jak najbardziej rozumiem to, że nie masz z nimi jakiegoś super kontaktu Aczkolwiek fajnie, że wogóle są

Cytat:
Napisane przez Spaza Pokaż wiadomość
ja kawę mogę pić jak wodę mineralną
Ja też mogłam
Ale dziś stało się coś niesłychanego... Piłam kawe i nagle zrobiło mi sie mega niedobrze Myslałam, że zwymiotuje normalnie
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:48   #1792
smak6malin
Wtajemniczenie
 
Avatar smak6malin
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 566
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Wiesz, najważniejsze jest to, żeby poprostu BYĆ przy nim, musi czuć, że jesteś, to zastąpi wszystkie słowa. Bo słowa w tym momencie są zbędne...

Mój dziadek takze zmarł na raka. Miał raka płuc i zmarł niespodziewanie. 9 kwietnia minie 6 lat odkąd to się stało... A ja nadal bardzo za nim tęsknie... Ja i moja kuzynka byłysmy jego ukochanymi i jedynymi wnuczkami... reszta to sami wnukowie, ukochani przez babcię,a My.. zawsze byłyśmy 'wnuczkami dziadziusia"...

Życie jest tak kruche i tak szybko i niespodziewanie może się skończyć...
Świetnie Cię rozumiem jeśli chodzi o dziadka, mój dziadek także zmarł na raka płuc, zmarł niespodziewanie, najgorszy Mikołaj ( 6 grudnia) w moim życiu. W grudniu będzie już 5 lat, a ja ciągle nie potrafię się z tym pogodzić
__________________





smak6malin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:54   #1793
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez smak6malin Pokaż wiadomość
Świetnie Cię rozumiem jeśli chodzi o dziadka, mój dziadek także zmarł na raka płuc, zmarł niespodziewanie, najgorszy Mikołaj ( 6 grudnia) w moim życiu. W grudniu będzie już 5 lat, a ja ciągle nie potrafię się z tym pogodzić
mój też zmarł w Mikołajki. I też na raka (tylko żołądka). Wszystko przez fajki dlatego obiecałam sobie już wtedy, że nigdy przenigdy nie będę palić.

__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 20:54   #1794
malinka_86
Zakorzenienie
 
Avatar malinka_86
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 646
GG do malinka_86
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
EDIT: malinko... ech facet albo jest totalnie niekumaty albo...kumaty aż za bardzo tylko nieśmiały...? a może (pukpuk-odpukać oby nie) zakochany w innej dziewczynie i boi się Cię ranić odrzucając, gdy wie co do niego czujesz?;*
1) niekumatość jest prawdopodobna w 90%
2) druga opcja stawiam na 70%
3) opcja odpada
Stety i niestety rozmawiamy dość szczerze, na te tematy. I wiem co i jak. Rozmawiamy rozmawiamy i jakoś nie możemy zejść na NASZ temat. A jak już kilka razy chciałam porozmawiać i zawsze brakowało mi odwagi, bo bałam się, że potem się skończy już wszytsko. Cała znajomość
A to jest jedna z nielicznych osób, które trzymają mnie w ryzach, przywołują uśmiech, zawsze są obok. Bez niego, nich to Kielce nie były by moimi Kielcami.



Edit : Ja mam dzięki Bogu 4 dziadków i prababcie. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić ich śmierci. A najgorsze było to jak dziadziu ze strony taty miał wylew i patrzenie jak podupada na zdrowiu jest dla mnie strasznie łamiące w serduchu.
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy

Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los -
Metro "Chcę być kopciuszkiem"
malinka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 21:01   #1795
MySSaaa
Zadomowienie
 
Avatar MySSaaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 694
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

kochane czy ktoras z was moglaby mi powiedziec ktora dietke moge wybrac dla siebie? najpierw chcialam kopenhaska ale to za ostra dietka nie wiem kompletnie sie nie orientuje
MySSaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 21:02   #1796
smak6malin
Wtajemniczenie
 
Avatar smak6malin
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 566
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
mój też zmarł w Mikołajki. I też na raka (tylko żołądka). Wszystko przez fajki dlatego obiecałam sobie już wtedy, że nigdy przenigdy nie będę palić.

U mojego dziadka przyczyną też były papierosy, dlatego też jestem ich wrogiem. Nigdy tego nie zapomnę jak wstałam zdziwiona, że nie mam prezentu pod poduszką a mama powiedziała, że ' dziadek nie żyję ', nie wierzyłam jej wtedy, darłam się, że kłamię i że jej nienawidzę za te kłamstwa Tak bardzo bym chciała, żeby dziadek żył.
Ech rozkleiłam się i rozmazałam nowy tusz po całej twarzy.
__________________





smak6malin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 21:15   #1797
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Madame_apple ta kawa to latte firmy jacobs

Uciekam Kochane Wstałam dziś 4:50 i już ledwo na oczy widzę. Dzisiaj raczej już nic sensownego nie napisze

Malinko, smak6malin nie rozklejać mi się tutaj
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz 185.jpg (15,0 KB, 4 załadowań)
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 21:17   #1798
smak6malin
Wtajemniczenie
 
Avatar smak6malin
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 566
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
Madame_apple ta kawa to latte firmy jacobs

Uciekam Kochane Wstałam dziś 4:50 i już ledwo na oczy widzę. Dzisiaj raczej już nic sensownego nie napisze

Malinko, smak6malin nie rozklejać mi się tutaj
No już się ogarnęłam Oj o 4:50 to Ci się nie dziwię, że ledwo widzisz, zmykaj do łóżka Dobranoc
__________________





smak6malin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 22:28   #1799
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

KOchane!
cały c zas podczytuję, ale wszystko w przelocie..
jutro już TŻ mi jedzie
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-24, 23:09   #1800
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Nefruś - na pewno będzie ciężko się rozstać, ale pomyśl jakie to szczęcie ze udało się Wam mimo przeciwności teraz spotkać, jakie teraz będziesz miała wspomnienia odliczając do następnego spotkania

Przytulam na dobranoc wszystkie smucące się (i nie smucące się też, a co ) oby jutro było lepiej





na wymądrzała się i poszła
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.