|
|
#1771 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 862
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
![]() wyslalam pw
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień" ... hmm
|
|
|
|
#1772 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
choć ja nie wyobrażam sobie,że mogłoby mi tak brakować jakiegoś dziadka czy babci ... może to zabrzmiało egoistycznie i podle,ale nigdy nie było u mnie takiej atmosfery jak u Ciebie,że wnuczki dziadziusia i tym podobne ... nie pamiętam abym w dzieciństwie chodziła z dziadkami na długie spacery,lody,czy do kina ... nigdy u mnie czegoś takiego nie było,być może dlatego teraz taka jestem,może nie oschła,czy coś,ale po prostu nie odczuwałabym takiej pustki chyba ... inaczej byłoby po utracie siostry czy rodziców,bo to moja najbliższa rodzina ... Cytat:
![]() Cytat:
:rolleyes :Cytat:
i w ogóle zobaczyć Cię![]() Odzywaj się częściej
__________________
'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. '' |
||||
|
|
|
#1773 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Jedna babcia zmarła jak miałam roczek więc w ogóle jej nie pamiętam. Z drugą babcią w ogóle nie miałam kontaktu bo po pierwsze sporo siedziała za granicą po drugie była lekko z nami skłócona bo nie przepadała za moją mamą (mój tata był jej ukochanym synalkiem i nie mogła zaakceptować faktu, że teraz inna kobieta będzie dla niego najważniejsza ). Z kolei dziadek od strony taty zmarł jakieś dwa lata temu, ale nigdy nie było między nami takiej głębszej więzi, ot - zwykła serdeczność. A tamten dziadek był prawdziwym Przyjacielem. Cóż, dobrze, że chociaż mam wspomnienia...![]() Cytat:
(no chyba, że tylko tutaj taka ciepła jesteś, a poza Wizażem oschły babsztyl - ale nie wierzę w to )A co do braku straty - nie brzmi to wcale podle ![]() Cytat:
Ale chyba moje informacje są z jakichś głupawych portali i programów Przychylałabym się jednak raczej do teorii, że nadmiar kawy wypłukuje cenne składniki, a gromadzi toksyny...taką wypowiedź znalazłam na sfd: Cytat:
Porowerowałam sobie troszkę, a teraz jednym okiem oglądam "Czekoladę" - lubię ten film ![]() Zaraz za jakimś obiadkiem się rozejrzę ![]() Miłego dnia
__________________
Rivers know this: there is no hurry We shall get there some day... ![]() |
|||||
|
|
|
#1774 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Jabłuszko - Nie no ja się staram być zawsze miła i nieoschła
tylko nie wiedziałam jak się odpowiednio wyrazić Co do tej kawy to kurczę,chyba zacznę jej unikać bzdur by raczej nie wypisywali ![]() choć piję tylko jedną dziennie
__________________
'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. '' |
|
|
|
#1775 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
![]() Poza tym Ty oschła ?!! Kobieto kto jak kto, ale napewno nie Ty Cytat:
dwie prababcie ![]() ![]() Właśnie... dobrze, że mamy chociaż wspomnienia... ![]() Łooo ale snieg sypie ![]() ![]() Zjadłabym coś... ![]() ![]() Enda tez poprosze o namiary na N-K ![]()
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r. http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png Niech się stanie... ! ![]() KCP |
||
|
|
|
#1776 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
![]() Więc jeśli lubisz to nie rezygnuj Albo zrób sobie mały "odwyk" i zobaczysz czy Twoje samopoczucie się poprawi
__________________
Rivers know this: there is no hurry We shall get there some day... ![]() |
|
|
|
|
#1777 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 862
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
heeej
niektore laseczki znalazlam ![]() jakby co to ja Ewelina jestem poszukam jeszcze jutro buziaki![]()
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień" ... hmm
|
|
|
|
#1778 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 749
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
|
|
|
|
#1779 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 532
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
ale się zrobiło przygnębiająco w wątku....
Karolinko współczuje koledze... straszna historia tak ładnie piszecie o swoich dziadkach i babciach... u mnie tylko jeden dziadek został, którego nie za bardzo trawię jak już wspominałam przy różnych okazjach moje Babcie umarły 6 lat temu, w ciągu jednego miesiąca obie ... przeżyłam to bardzo ciężko, moi znajomi nie widzieli jak się w stosunku do mnie zachowywać, bo starałam się trzymać ale nie było to łatwe... zostały wspomnienia i sny, bardzo częste . Drugi dziadek umarł bardzo dawno i nie byłam do niego zbytnio przywiązana ![]() Orzeszku - hmmm, ja sama nie wiem, nie porównuję się z innymi po prostu uważam ze moje koleżanki są bardzo ładne, ale każda jest ładna na swój sposób oczywiście ze chciałabym być ładniejsza, taka naprawdę ładna, ale dobrze się czuję taka jaka jestem (zazwyczaj, bo czasami czuję się jak potwór ) i nie uważam żebym miała prawo narzekać na swój wygląd a Ty powinnaś mieć zakaz narzekania, stanowczo ![]() Malinko - ale świetne puzzle ![]() Jabłuszko - obudziłaś we mnie wyrzut sumienia, bo już piąty dzień się zbieram żeby "pojeździć" na rowerku, ale jeszcze mi się nie udało i chyba dziś się już nie zbiorę jutro, obiecuję ![]() Ale się naprodukowałyście dziś i to tak ładnie ![]() byłam dziś w kościele na 12, a później u cioci na osiedlu spokój, brak dzieci z wiadrami, tradycja umarła jak nic a jeszcze kilka lat temu nie dało się przejść żeby nie dostać z wiadra ![]() po obiedzie nawet pouczyłam się trochę, bo znudziło mi się już lenistwo ale szybko się zmęczyłam i idę zaraz na jakiś film i najeść się ciasta (które się już kończy )enda - wysłałam Ci zaproszenia na NK, mam nadzieję że to Ty, bo trochę zgadywałam
|
|
|
|
#1780 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 809
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Witajcie dziewuszki. Wszystkim chetnym powysylalam juz namiary na N-K na pw, tak wiec sprawdzcie skrzynke
Lolciu, musze powiedziec szczerze ze mnie zatkalo jak przeczytalam o tym koledze. Ja strasznie przezywam wszelkie nieszczescia, wiec teraz mi jakos ciezko na serduchu Moj dziadek zmarł 10 lat temu... Zostala tylko babcia, bo ojciec zostawil matke i poszedl do innej po moim urodzeniu. W dodatku ja bil wiec nie mam najmniejszej ochoty go poznac. Jednakze widac ze on tez mam mnie gleboko gdzies albo nie ma odwagi stanas ze mna twarza w twarz. Moj dziadzio chociaz mial problemy z alkoholem byl zlotym czlowiekiem. Mama zawsze powtarza ze gdyby zyl, mialabym wszystko. Zmarl na raka, zostalo mi tylko zolte lusterko z ktorym sie nie rozstaje... Trudno mi sie zawsze o tym wszystkim mowi i naprawde musi mnie cos tknac zeby o tym opowiadac, bo lza mi sie w oku kreci... No ale zakonczmy smutne tematy, trzeba zyc dalej i nie ogladac sie za siebie... Orzeszku, przypomnialas mi o jednym epizodzie 2 lata tamu nad morzem jak zwykle w njamniej oczekiwanym momencie dostalam okres :/ Srodek lipca, poczatek wczasow... Przedemna 2 tygodnie (dodajmy ze kiedy jeszcze mialam okres- wiadomo o co chodzi , trzymal mi sie nawet tydzien i nie chcial skonczyc, skubaniec). Obudzilam sie rano przemoknieta do suchej nitki na dworze upal, a zapomnialam wziac z domu podpasek. Kupowanie tego typu artykulow bylo dla mnie zawsze nieco krepujace a mama jeszcze spala, tak wiec musialam isc sama. Prawie biagnac dotaralam do kiosku i babaka mowi: - Co podac? A ja na to: - Belle ona: - gazete?ja: - Nie, no belle tamta do gory. A ona na caly regulator: - Aha! Podpaski! Nie mozna bylo od razu?! Myslalam ze sie zapadne pod ziemie ![]() A tak btw. przed chwila wrocilam z kumpela z lunaparku jak zwykle zaliczylysmy Crazy Dance'a, kolejke gorska i Rangera of course. A tak zimno bylooo ![]() Pozdrawiam
__________________
You talk to God, you're religious. God talks to you, you're psychotic. http://airellejab.pinger.pl/ Uzewnętrzniam się ![]() https://twitter.com/#!/AirelleJab Tweet Tweet |
|
|
|
#1781 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Łojej 6-7 kaw dziennie?
to moja jedna to nic![]() Tamuś - No właśnie,wszystko zależy od wychowania ... ja od małego byłam głównie z rodzicami,nie to,że dziadkowie się nie interesowali,aczkolwiek nie przywykłam do tego,że odwiedzam ich co tydzień,teraz z siostrą przyjeżdżamy sporadycznie od święta jakoś nie mam potrzeby na częstsze wizyty,bo zawsze głowię się o czym bym z nimi gadała
__________________
'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. '' |
|
|
|
#1782 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 749
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
|
|
|
|
#1783 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 492
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Baby-śliczna dziewczyna z ciebie
Ostatnio przeszłam kawowy odwyk, Wypijam średnio 3-4filiżanki tygodniowo,w domu tylko zbożówkę. Gdyby kofeina nie wypłukiwała magnezu i żelaza,których mam notoryczny niedobór piłabym jej hektolitry ![]() U mnie z dziadkami sytuacja jest dość pogmatwana. Ci od strony ojca,dawno nie żyją,więc żalu brak Zaś rodzice matki,w dzieciństwie opiekowali się mną. Babcia właściwie się poświęciła. 3 lata temu 2 dni po śmierci papieża dostała silnego wylewu,cudem przeżyła,teraz jest częściowo sparaliżowana ,owszem intensywnie rehabilitowana,ale przez podświadomy lęk nie chodzi za bardzo. Dziadek nabawił się dziedzicznej cukrzycy,zwyrodnienia kręgosłupa i jakoś funkcjonuje. Od dwóch lat mieszkają niedaleko Bydgoszczy,w rodzinnych stronach z siostrą babki (tak jest dla nich wygodniej ,4 lata temu mieszkała u nas inna siostra b. chora na raka piersi,opiekowaliśmy się nią ,bo samotna, miała dużo woli życia i zmarła. W sumie nie rozpaczałam... )odwiedzam ich kilka razy do roku na krótko i niestety nie potrafię okazywać uczuć im et.c Ba nawet nie zadzwonię o_ODoceniam to ile zrobili,współczuję im,mimo to,przez cechę charakteru zwaną dystansem/oziębłością (jak na zodiakalnego Koziorożca przystało Schyłek świąt minął średnio na jeża Fascynatów malarstwem flamandzkim było multum Osobiście szanuję dorobek tamtych artystów,jednakże ich sztuka nie przemawia do mnie ani trochę, po 10minutach wyszłam z muzeum (gdyby była to kolejna wystawa Z.Beksińskiego, z pewnością zostałabym o wieleee dłużej )Następnie w tą zaiste przyjemną pogodę udałyśmy sie na spacer starówką i do jednej z kawiarń. Na lody i latte, cóż na hipoglikemię najlepszy jest czysty cukier
|
|
|
|
#1784 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 296
|
A dobrze - dziękuje
Już dawno się tak przyjemnie nie wynudziłam![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja tam zostane przy moich 3 kawach dziennie - najwyżej stane się bardzo toksyczna![]() Podziwiam ![]() Cytat:
i strasznie wszystko przeżywam, na pewno oziębła nie jestem i jeśli mi jest ktoś bliski dystansu nie potrafie zachować Chyba Ci jest z taką postawą poprostu wygodnie. Nie sądzisz, że przez to wiele tracisz?![]() Black-lulu dziękuje za namiary - zaraz Cię znajdę
|
|||
|
|
|
#1785 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 363
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Co do kawy - z tego co uczono mnie na biologii, kawa wypita rano przyspiesza przemianę materii, ale jest to nietrwała zmiana, żeby ktoś nie myślał, że jak wypije 10 kaw to może jeść co chce :P. Więcej niż 3 kaw dziennie pić się nie powinno, ale to też zależy od konkretnego przypadku.
__________________
XOXO |
|
|
|
#1786 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Chyba coś mnie uczula w domu, bo nie kaszlałam jak byłam u siostry na mieszkaniu
![]() Cytat:
Jestem puzzlo maniaczką. Lubię wysiłek psychiczny ![]() Co do kaw - to piłam kiedyś 6 dziennie. Parzoną bez cukru i śmietanki, dopóki nie dowiedział się trener na siłowni i powiedział, że jak nie zejdę do 1 dziennie to mam mu się nie pokazywać. Teraz jak wypiję 3 na tydzień to jest szok. Pozatym beksiać mi się chce nooo
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
|
|
|
|
#1787 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 809
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Malinko, co sie stalo kochanie?
Nie smutaj w Świeta kotek Ps. Przed chwila umowilam sie na wizyte u fryzjera na jutro. Nareszcie udalo mi sie dodzwonic. Obiecalam sobie po ostatniej nieudanej przygodzie z nozyczkami ze bojkotuje przeciwko wszystkim fryzjerom i zapuszczam klaki, niestety nieodparta chec zmiany znowu wziela nademna gore. Jezeli chcecie moge jutro wstawic fotke o ile nie bede wygladac jak kaszalot
__________________
You talk to God, you're religious. God talks to you, you're psychotic. http://airellejab.pinger.pl/ Uzewnętrzniam się ![]() https://twitter.com/#!/AirelleJab Tweet Tweet |
|
|
|
#1788 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 296
|
Chcemy fotke nowego fryza, a jak
![]() Ja pije taką kawe nie kawe, bo to jest taka kawa latte w saszetkach - jest mega delikatna i taka waniliowo-śmietankowa i przy tym wogóle nie słodka - no miodzio A jak jej nie ma to ricore![]() Malinko
|
|
|
|
#1789 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
lulu - "głuchota" facetów mnie dobija. a już tekst "na bolące serce najlepsze drugie serce"- (chodziło o ten ból serducha co mnie męczy i co mam na niego tabletki) mnie dobił totalnie. słysze to z ust faceta, do którego nie dociera, że coś do niego czuje.
Milka - dziękuję
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
|
|
|
#1790 | |||||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja juz mam stresik przeduczelniany...tyle roboty mnie czeka, a tak nie mogę się zmobilizować... I jakoś w ogóle nie chce mi się tam wracać. Zwłaszcza jak pomyślę o remontach kolejek "dzięki" którym moja trasa na zajęcia trwa aż 1,5h ![]() Cytat:
![]() Cytat:
straszne, ale ---> uwielbiam taktowne sprzedawczynie ![]() Cytat:
Cytat:
znaczy, że wypoczęłaś ![]() Cytat:
![]() co się dzieje kochana? Cytat:
Nawet jeśli będziesz wyglądać jak kaszalot choć to chyba średnio możliwe ![]() Ależ mi się chce spać, nooo Chyba zaraz się glebnę więc profilaktycznie: dobranoc ![]() Jutro czekają mnie wielkie zakupy spożywcze bo lodówa pustkami świeci Tzn. zostały jakieś świąteczne resztki, ale nie chcę ich dojadać już ![]() Ciekawam co u agolka, nefre, gujanki, mangoliny... - odezwijta się w miarę możliwości ![]() BUUUZI EDIT: malinko... ech facet albo jest totalnie niekumaty albo...kumaty aż za bardzo tylko nieśmiały...? a może (pukpuk-odpukać oby nie) zakochany w innej dziewczynie i boi się Cię ranić odrzucając, gdy wie co do niego czujesz?;* Milkuś - a co to za cudo ta Twoja kawucha?
__________________
Rivers know this: there is no hurry We shall get there some day... ![]() |
|||||||||
|
|
|
#1791 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
Ale masz racje, jesli nie wychowywałas się blisko dziadków, to jak najbardziej rozumiem to, że nie masz z nimi jakiegoś super kontaktu Aczkolwiek fajnie, że wogóle są ![]() Ja też mogłam ![]() Ale dziś stało się coś niesłychanego... Piłam kawe i nagle zrobiło mi sie mega niedobrze Myslałam, że zwymiotuje normalnie
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r. http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png Niech się stanie... ! ![]() KCP |
|
|
|
|
#1792 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 562
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1793 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
mój też zmarł w Mikołajki. I też na raka (tylko żołądka). Wszystko przez fajki dlatego obiecałam sobie już wtedy, że nigdy przenigdy nie będę palić.
__________________
Rivers know this: there is no hurry We shall get there some day... ![]() |
|
|
|
|
#1794 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
2) druga opcja stawiam na 70% 3) opcja odpada Stety i niestety rozmawiamy dość szczerze, na te tematy. I wiem co i jak. Rozmawiamy rozmawiamy i jakoś nie możemy zejść na NASZ temat. A jak już kilka razy chciałam porozmawiać i zawsze brakowało mi odwagi, bo bałam się, że potem się skończy już wszytsko. Cała znajomość ![]() A to jest jedna z nielicznych osób, które trzymają mnie w ryzach, przywołują uśmiech, zawsze są obok. Bez niego, nich to Kielce nie były by moimi Kielcami. Edit : Ja mam dzięki Bogu 4 dziadków i prababcie. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić ich śmierci. A najgorsze było to jak dziadziu ze strony taty miał wylew i patrzenie jak podupada na zdrowiu jest dla mnie strasznie łamiące w serduchu.
__________________
Plus Size-owy wątek gadulcowy ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
|
|
|
|
#1795 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
kochane
czy ktoras z was moglaby mi powiedziec ktora dietke moge wybrac dla siebie? najpierw chcialam kopenhaska ale to za ostra dietka nie wiem kompletnie sie nie orientuje
|
|
|
|
#1796 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 562
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
Tak bardzo bym chciała, żeby dziadek żył. Ech rozkleiłam się i rozmazałam nowy tusz po całej twarzy.
__________________
|
|
|
|
|
#1797 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 296
|
Madame_apple ta kawa to latte firmy jacobs
![]() Uciekam Kochane ![]() Malinko, smak6malin nie rozklejać mi się tutaj |
|
|
|
#1798 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 562
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Cytat:
Oj o 4:50 to Ci się nie dziwię, że ledwo widzisz, zmykaj do łóżka Dobranoc
__________________
|
|
|
|
|
#1799 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
KOchane!
cały c zas podczytuję, ale wszystko w przelocie.. jutro już TŻ mi jedzie
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
|
|
|
#1800 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 532
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV
Nefruś - na pewno będzie ciężko się rozstać, ale pomyśl jakie to szczęcie ze udało się Wam mimo przeciwności teraz spotkać, jakie teraz będziesz miała wspomnienia odliczając do następnego spotkania
Przytulam na dobranoc wszystkie smucące się (i nie smucące się też, a co ) oby jutro było lepiej na wymądrzała się i poszła
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.





i udzielaj się jak najczęściej!

Ja i moja kuzynka byłysmy jego ukochanymi i jedynymi wnuczkami... reszta to sami wnukowie, ukochani przez babcię,a My.. zawsze byłyśmy 'wnuczkami dziadziusia"...
ale skoro wypłukuje cenne substancje to dlaczego toksyn miała by nie wypłukiwać
Jakieś wybiórcze działanie kawy
:rolleyes :

Kobieto kto jak kto, ale napewno nie Ty 





współczuje koledze... straszna historia 

Fascynatów malarstwem flamandzkim było multum 

A jak jej nie ma to ricore
