Lipcówki 2017 ❤ cz. 2

[Mała!]

Ja to samo w kilku sklepach nam ciuchy i rzeczy i czekam.na płeć i.klikam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chilli Pepper]

Etusia moja bratowa ma maszynę ale chyba to nie dla mnie w ogóle mnie do tego nie ciągnie za to mogę robić masaże ,oczyszczanie i pazurki wszystkim teraz w domu.

Małą trzymam kciuki!

Ja jutro powinnam iść na krzywą cukrową ale na samą myśl mi niedobrze bo muszę wstać o 6 i siedzieć tam tyle a później do młodego do 16 ehhhhhhh mam lenia

[elaweronika]

Napisane przez Chilli Pepper

Gorzej ze spodniami ja nie kupuję przez neta bo większość przykrótkie...

No właśnie boję się kupować spodnie przez internet, ale stacjonarne też jest ciężko.

Napisane przez morelle_

Ja wstrzymam się bo chciałabym drugie dziecko. Mam mam już macierzyński u tego pracodawcy to drugi też chce ciągnąć u tego samego. A nie po roku u nowego pójść na wolne

W takiej sytuacji wiadomo

Napisane przez etusiaaa

Nie jest to takie trudne. Dużo instrukcji jest na necie.

Ja z manualnych rzeczy planuje nauczyć się robić na drutach albo szydełku



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poprostu]

Nadrobiłam

Napisane przez elaweronika

Ma to swoje niezaprzeczalne plusy , ale czasami bywa uciążliwe jak się chce coś z nim załatwić. Zresztą mój szef jest bardzo specyficzny. Pyta mnie czy pojadę w tą delegację o której Wam ostatnio pisałam, mówię, mu że mam kiepskie wyniki ostatnich badań i nie pojadę, a on na to, że ok, ale mam jeździć gdzie indziej ech, no i już planuje mi zadania i wymyśla co mam robić w marcu...



Ja też od początku tak mam, uciążliwe fakt, ale chyba się już przyzwyczaiłam.



Czyli nie tylko u mnie w pracy fochy hehe . Nie przejmuj się tym zupełnie


No ja się boję swojemu szefowi powiedzieć o tym, że planuję L4 serio... Daj znać jak będzie u Ciebie.



Na pewno ma więcej ubrań niż ja


Tak, mój ginekolog mówi, że jak będę mieć jakieś skórcze, czy czuć ból, mam wziąć. Ba. Kazał mi zawsze mieć przy sobie. Więc jeden blister mam w torebce, jeden na szafce nocnej.



U mnie jest bardzo duża różnica, moja mama urodziła mnie mając 42L, a mama męża 20L. No i moja teściowa jest tylko rok starsza od mojej siostry a jego dziadkowie są młodsi od moich rodziców. Jednak nie czuję różnicy w wychowaniu, mamy bardzo podobne domy, mimo wielkich różnic wiekowych między naszymi rodzicami.


Palmersa uwielbiam! U mnie świetnie się sprawdza, szybko wchłania. Stosuję na zmianę z oliwką z BabyDream dla mam tą różową. I Palmers dużo lepszy.
Ja jestem 90, także prawie rówieśnica.



Ja na 22 i poza łóżeczkiem, które dostałam w spadku, nie mam dla dziecka zupełnie nic z rzeczy materialnych, ale myślę dopiero po remoncie i około 5 miesiąca zacząć kompletować wyprawkę. Kasę już odkładam, a w sklepach i tak na bieżąco wszystko jest.



Jeju pięknie!

Ja też już cooooraz większa. W weekend idę kupić ciążowe spodnie, bo w pracy ostatnio pół dnia siedziałam z rozsuniętym rozporkiem .

mi śmierdzi strasznie oliwka baby dream różowa
a co do rozporka rozpiętego haha ja jak ubrałam spodnie z wysokim stanem to też tak w pracy siedziałam, ale bałam się, że wejdzie ktoś np jakiś dyrektor i poda rękę i będę musiała wstać

Napisane przez Mała!

Ja dziś wychodząc do pracy źle się poczułam. Usiadłam.na podłodze na płaskim i nie wiedziałam co robić. Miałam też kilka "ukłuć tam w środku" jakby w szyjce, poszłam sprawdzić czy ja dosiegam i ledwo.ledwo... w dodatku była miekka... przy tych moich twardnieniach to wszystko spowodowało, że zadzwonilam do przychodni i położna kazala odpoczywać przez weekend do wizyty, którą mam w poniedziałek i wypisala mi juz L4. Mam jakis taki strach i wolę nie forsować się do wizyty i byc pewna ze wszystko jest ok!
Przykro mi, że tak przeszłam na L4 mieszając im w pracy podczas weekendu ale muszę słuchać siebie i.lekarza i nie ryzykować.

Dziewczyny jak będziecie kłaść maluszki? Kupujecie pościel? Kołdrę? Poduszke? A.moze klina? Czy w śpiworku... bo.jestem.ja etapie wyboru akcesoriów i planu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dobrze zrobiłaś ze zwolnieniem ja zauważyłam, że od kiedy jestem na l4 już nie mam tego kłucia i nikt mi nie powie, że siedzenie 8h w ciąży jest ok jak ma się pracę, że trochę się wstanie, usiądzie ok ale 8h przy komputerze, a "spacer" tylko do wc i do kuchni to za mało

Napisane przez Devileek

Nasze chłopaki będą podrywać wasze córy :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

A one zaś będą mieć wybór


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

haha

Napisane przez morelle_

Odpoczywaj.

Ja mam pościel, kocyk, rożek i 2 śpiwory.
Nie kupuje otulacza bo dziecko moim zdaniem powinno móc ruszać normalnie nóżkami. Nie podoba mi się to.
Klina też nie kupuje. Jakby co podłoże segregator pod pościel.



Gratuluję



Ja nie, weekend to jest czas kiedy jak nie musimy to nie jedziemy do wro i odpoczywamy.


Dzień dobry. Obudziłam się dziś z nowym zimnem. Mam tego dość i poważnie rozważam zastowanie Heviranu w tabletkach. Czekam do następnej wizyty.


Co do spodni - bez problemu wchodzę w swoje jeansy z normalnym stanem. Z wysokim stanem nie dopnę.

ale masz z tym zimnem mogłoby Ci już odpuścić, weź na nie nakrzycz

Napisane przez morelle_

Dzięki Właśnie muszę spytać gin jakie dodatkowe badania dziecku trzeba zrobić.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------



Ja dostałam od dermatologa antybiotyk na wysypkę na plecach. Wszystko zeszło. Nareszcie mam znowu gładkie plecy

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Czuje fasolkę jak kopie

ale fajnie, że już czujesz może w końcu i ja coś poczuje tylko nie wiem czy rozróżnię ruchu od jelit

Napisane przez Mała!

Ach morele Ty to się umordujesz z tymi zimnami Gratuluję za to, że czujesz swojego maluszka No i fasolka to to już nie jest morele tylko kawał człowieka:

U mnie samopoczucie dziś średnie nadal kiepsko w sensie, do tego mam takie wahania nastroju w tej ciąży że zgroza! wszystko mnie denerwuje , zamiast tryskać radością to ja na wszystkich warczę Przerażają mnie te wszystkie zmiany, które mnie czekają, zawsze byłam pełna optymizmu a teraz gdzieś to mi ucieka na starość...
Obiad zrobiłam wczoraj bo myślałam, ze będę dziś w pracy, a mam już wolne i nie mogę się odnaleźć w domu z tym wolnym czasem, za dwa miesiące powinnam być dopiero w domu, to przynajmniej mogłabym już mościć gniazdko

Wycisnęłam soczek z marchewki, jabłka, buraka i selera a z pulpy zrobiłam babeczki, siedzą w piekarniku ciekawe czy będą zjadliwe

nie smutaj się smutnym smutkiem ja niestety w ciąży zostałam sama i mnie przeraża, że będziemy się szarpać po sądach z alimentami, jakieś odwiedziny i nawet nie wiem co się robi z chrzcinami w takich przypadkach, no i czy kiedykolwiek ktoś zechce pannę z dzieckiem

i jak babeczki z pulpy?

Napisane przez Chilli Pepper

z dnia na dzień będzie coraz mocniej, zobaczysz:dzięki ze patrzyłaś

Ja dziś poszalałam pojechałam do zary i kupiłam sobie płaszcz taki jaki zawsze chciałam a nigdy jakoś nie znalazłam albo rozwaliłam kasę i jestem przeszczęśliwa hehe do tego wzięłam perfumki z Zary nawet nie wiedziałam ,że mają takie ładne pewnie się nie będą trzymać nie wiadomo ile ale pachną prawie jak te na ,które aktualnie mnie nie stać więc tymbardziej oczywiście TŻ się zbierał na nockę przed 19 i mówię mu to ja sobie pojadę po płaszcz bo zarobiłam hajs a ten ale Ci dupę nosi powinnaś odpoczywać a nie łazić jutro mogę pojechać z Tobą itp itd natruł pupę co nie miara najlepiej by było gdybym siedziała w domu i się nie ruszała bo jestem w ciąży i wszędzie czycha niebezpieczeństwo...Wasi też tak mają ?? w końcu mnie zawiózł przed pracą bo nie ustąpiłam a teraz piekę brownie z borówkami będę grubaaaaa

płaszczyk widziałam w innym poście ładny a jaki skład? ja kupiłam przed zimą w Reserved i miał 45% wełny wiec względnie ciepło
w browni jest dużo czekolady więc jest magnez, a borówki też mają sporo właściwości odżywczych więc to dla zdrowia

Napisane przez Agg_s

Ja wczoraj przed snem doznałam szoku.
Od dwóch dni na wieczór zaczynało mi bulgotać w podbrzuszu - takie jakby bączki, pękające banki mydlane. Myślałam ze to standardowo ruchy jelit bo jak łapałam się za brzuch to uspokajało sie. I wczoraj jak położyłam sie do łóżka - to samo. Nie mogłam zasnąć wiec położyłam sie na bok i ręka na brzuch. Po 15sek dostałam kopa!! Ale dziwne uczucie to na pewno nie był bąk gdyby nie położona ręka to bym nie powiązała tego z ruchami dziecka



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

masz na ten sam dzień termin ja jeszcze nie czuję

Napisane przez elaweronika

Ja właśnie tego się boję na L4... Niby wiadomo domowe obowiązki, zakupy itd. ale ja nie cierpię bezczynności. Jakie zajęcia sobie zorganizować na czas oczekiwania na dzidziusia? Jakieś pomysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja np. planuje w końcu przebrać bieliznę i powyrzucać skarpetki bez pary itp myślałam, że teraz przed przeprowadzką to zrobię, ale zabrakło mi energii na to i wszystko zebrałam i przywiozłam


melduję się już z domu od rodziców, nawet mi tu fajnie urządzili miejscówkę, ale i tak muszę zacisnąć pośladki i w ciągu 1-2 lat dorobić się swojego bo nie widzę tego, żeby tu długo mieszkać. A jutro idę do szkoły rodzenia wiem, że szybko jeszcze, ale koleżanka rodzi w maju i mnie namówiła, żebym poszła z nią bo jutro zajęcia organizacyjne

[cashmere]

Napisane przez etusiaaa

Witajcie dziś. Ja okropnie się czuje, pogoda masakryczna. Głowa mnie boli i brzuch twardnieje. Leżę ile się da i odpoczywam o ile przy mojej dwulatce można to nazwać odpoczynkiem😅

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Och jak ja Cię rozumiem

Napisane przez Mała!

Ach morele Ty to się umordujesz z tymi zimnami Gratuluję za to, że czujesz swojego maluszka No i fasolka to to już nie jest morele tylko kawał człowieka

U mnie samopoczucie dziś średnie:/ nadal kiepsko w sensie, do tego mam takie wahania nastroju w tej ciąży że zgroza! wszystko mnie denerwuje , zamiast tryskać radością to ja na wszystkich warczę Przerażają mnie te wszystkie zmiany, które mnie czekają, zawsze byłam pełna optymizmu a teraz gdzieś to mi ucieka na starość...
Obiad zrobiłam wczoraj bo myślałam, ze będę dziś w pracy, a mam już wolne i nie mogę się odnaleźć w domu z tym wolnym czasem, za dwa miesiące powinnam być dopiero w domu, to przynajmniej mogłabym już mościć gniazdko

Wycisnęłam soczek z marchewki, jabłka, buraka i selera a z pulpy zrobiłam babeczki, siedzą w piekarniku ciekawe czy będą zjadliwe :/

Odpoczywaj kobieto! Niedługo się przestawisz na nowy tryb

Napisane przez Chilli Pepper

z dnia na dzień będzie coraz mocniej, zobaczysz dzięki ze patrzyłaś

Ja dziś poszalałam pojechałam do zary i kupiłam sobie płaszcz taki jaki zawsze chciałam a nigdy jakoś nie znalazłam albo rozwaliłam kasę i jestem przeszczęśliwa hehe do tego wzięłam perfumki z Zary nawet nie wiedziałam ,że mają takie ładne pewnie się nie będą trzymać nie wiadomo ile ale pachną prawie jak te na ,które aktualnie mnie nie stać więc tymbardziej :P oczywiście TŻ się zbierał na nockę przed 19 i mówię mu to ja sobie pojadę po płaszcz bo zarobiłam hajs a ten ale Ci dupę nosi powinnaś odpoczywać a nie łazić jutro mogę pojechać z Tobą itp itd natruł pupę co nie miara najlepiej by było gdybym siedziała w domu i się nie ruszała bo jestem w ciąży i wszędzie czycha niebezpieczeństwo...:haha ha:Wasi też tak mają ?? w końcu mnie zawiózł przed pracą bo nie ustąpiłam a teraz piekę brownie z borówkami będę grubaaaaa

moj na szczęście tak nie wariuje

Napisane przez morelle_

Śliczne!



Ja cyklicznie oddaję ubrania i buty do domu samotnej matki. W zeszłym roku oddałam 150 par butów

Mój mąż powoli przestaje z tym walczyć - chociaż jak w zeszłym roku na wyprzedaży zimowej w samej Zarze kliknęłam 25 par to już zaczął coś mówić



Ja się zastanawiam jak rok z dzieckiem wytrzymam w domu. Pewnie nie będzie mi się chciało wracać do pracy bo nie przepadam za nią. Jednak myślę, że będę się cieszyć powrotem do życia zawodowego

Ileee butów? szalona jesteś

[Mała!]

Poprostu ja wierzę , że ze wszystkim dasz radę! A co do bycia samej... to w życiu! Faceci tez kochaja dzieci, a jak widzą w kobiecie także dobrą matke to już w ogóle oczywiście mówię o tych normalnych i tych myslacych facetach, bo to aż j.innego też przecież nie weźmiesz więc o to to sie w ogóle nie martw!

Z przeprowadzką tez dasz radę, z zobaczysz ile teraz bedziesz miala zapału, siły i kreatywności... bycie mamą pobudza niesamowicie do życia i pomaga w organizacji.

Babeczki z pulpy wyszly mega serio... a przed chwila upieklam chleb i to samo! Jest genialny smakuje z serem, szynka pomidorem... ze wszystkim a z dżemem czy miodem zupelnie jak ciasto uwielbiam naszą wyciskarke
Oto co z niej czaruje ostatnio


1487537077620.jpg
1487537148423.jpg
1487537162232.jpg

I nasz dzisiejszy obiadek... ale tu wyciskarka się nie przydała

1487537212717.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cashmere]

Napisane przez Mała!

Etusis to z łydkami mam tak samo kupilam.w tym.roku kalosze i dupa... za waskie:/ a stopa.mała 36/37 wiec i gora wąska:/

xzora ja ćwiczeniami poszerzyłam sobie talie ( niechęco ) musze teraz inaczej to rozegrać.. ale i tak w pasie wszystko odstaje...

Proszę o.kciuki jutro mam wizytę i oby pokazała się płeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki!

Napisane przez poprostu

Nadrobiłam



mi śmierdzi strasznie oliwka baby dream różowa
a co do rozporka rozpiętego haha ja jak ubrałam spodnie z wysokim stanem to też tak w pracy siedziałam, ale bałam się, że wejdzie ktoś np jakiś dyrektor i poda rękę i będę musiała wstać



dobrze zrobiłaś ze zwolnieniem ja zauważyłam, że od kiedy jestem na l4 już nie mam tego kłucia i nikt mi nie powie, że siedzenie 8h w ciąży jest ok jak ma się pracę, że trochę się wstanie, usiądzie ok ale 8h przy komputerze, a "spacer" tylko do wc i do kuchni to za mało



haha




ale masz z tym zimnem mogłoby Ci już odpuścić, weź na nie nakrzycz



ale fajnie, że już czujesz może w końcu i ja coś poczuje tylko nie wiem czy rozróżnię ruchu od jelit



nie smutaj się smutnym smutkiem ja niestety w ciąży zostałam sama i mnie przeraża, że będziemy się szarpać po sądach z alimentami, jakieś odwiedziny i nawet nie wiem co się robi z chrzcinami w takich przypadkach, no i czy kiedykolwiek ktoś zechce pannę z dzieckiem

i jak babeczki z pulpy?



płaszczyk widziałam w innym poście ładny a jaki skład? ja kupiłam przed zimą w Reserved i miał 45% wełny wiec względnie ciepło
w browni jest dużo czekolady więc jest magnez, a borówki też mają sporo właściwości odżywczych więc to dla zdrowia



masz na ten sam dzień termin ja jeszcze nie czuję




ja np. planuje w końcu przebrać bieliznę i powyrzucać skarpetki bez pary itp myślałam, że teraz przed przeprowadzką to zrobię, ale zabrakło mi energii na to i wszystko zebrałam i przywiozłam


melduję się już z domu od rodziców, nawet mi tu fajnie urządzili miejscówkę, ale i tak muszę zacisnąć pośladki i w ciągu 1-2 lat dorobić się swojego bo nie widzę tego, żeby tu długo mieszkać. A jutro idę do szkoły rodzenia wiem, że szybko jeszcze, ale koleżanka rodzi w maju i mnie namówiła, żebym poszła z nią bo jutro zajęcia organizacyjne

No pewnie że ktoś kiedyś zechce taka fajna pannę z dzieckiem!
A z ojcem dziecka macie pokojowe kontakty czy nie bardzo..? Myślisz że będzie chciał utrzymywać stałe kontakty z dzieckiem?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

MALA wszystko wygląda pysznie!

[poprostu]

Napisane przez Mała!

Poprostu ja wierzę , że ze wszystkim dasz radę! A co do bycia samej... to w życiu! Faceci tez kochaja dzieci, a jak widzą w kobiecie także dobrą matke to już w ogóle oczywiście mówię o tych normalnych i tych myslacych facetach, bo to aż j.innego też przecież nie weźmiesz więc o to to sie w ogóle nie martw!

Z przeprowadzką tez dasz radę, z zobaczysz ile teraz bedziesz miala zapału, siły i kreatywności... bycie mamą pobudza niesamowicie do życia i pomaga w organizacji.

Babeczki z pulpy wyszly mega serio... a przed chwila upieklam chleb i to samo! Jest genialny smakuje z serem, szynka pomidorem... ze wszystkim a z dżemem czy miodem zupelnie jak ciasto uwielbiam naszą wyciskarke
Oto co z niej czaruje ostatnio


Załącznik 6925881
Załącznik 6925891
Załącznik 6925896

I nasz dzisiejszy obiadek... ale tu wyciskarka się nie przydała

Załącznik 6925906


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no może kiedyś komuś zaufam, co prawda teraz nie w głowie mi żeby kogoś szukać, ale może za kilka lat... nigdy bym nie pomyślała, że znajdę się w takiej sytuacji

a jedzonko wygląda bardzo apetycznie

Napisane przez cashmere

Trzymam kciuki!







No pewnie że ktoś kiedyś zechce taka fajna pannę z dzieckiem!
A z ojcem dziecka macie pokojowe kontakty czy nie bardzo..? Myślisz że będzie chciał utrzymywać stałe kontakty z dzieckiem?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

MALA wszystko wygląda pysznie!

mamy bardzo zły kontakt, a 30 letni facet zachowuje się jakby był złośliwym chłopcem w za krótkich spodenkach... szkoda słów.
Nie wiem jak to będzie z tym kontaktem... ale nie mam 16 lat to też nie dam sobie wejść na głowę.

[cashmere]

Napisane przez poprostu

no może kiedyś komuś zaufam, co prawda teraz nie w głowie mi żeby kogoś szukać, ale może za kilka lat... nigdy bym nie pomyślała, że znajdę się w takiej sytuacji

a jedzonko wygląda bardzo apetycznie



mamy bardzo zły kontakt, a 30 letni facet zachowuje się jakby był złośliwym chłopcem w za krótkich spodenkach... szkoda słów.
Nie wiem jak to będzie z tym kontaktem... ale nie mam 16 lat to też nie dam sobie wejść na głowę.

Co Ci niektorzy faceci mają w głowach... Jak kiedyś dorośnie to może zrozumie jak się zachowywał...

[AnnaPaula87]

.

[poprostu]

Napisane przez cashmere

Co Ci niektorzy faceci mają w głowach... Jak kiedyś dorośnie to może zrozumie jak się zachowywał...

ja jestem tego wręcz pewna

Napisane przez AnnaPaula87

Tez mi się podobają te ciuszki co Tobie ale dalej czekam na płeć i zacznę kupować




Morelle to ja aż tak nie szaleje z butami ale lubię skórzane to tez mi trochę idzie na to do pracy na pewno ciężko mi się będzie wracać bo mi po urlopie już jest ciężko

czy tylko ja widzę tą wiadomość już któryś raz?

[morelle_]

Napisane przez poprostu

Nadrobiłam



mi śmierdzi strasznie oliwka baby dream różowa
a co do rozporka rozpiętego haha ja jak ubrałam spodnie z wysokim stanem to też tak w pracy siedziałam, ale bałam się, że wejdzie ktoś np jakiś dyrektor i poda rękę i będę musiała wstać



dobrze zrobiłaś ze zwolnieniem ja zauważyłam, że od kiedy jestem na l4 już nie mam tego kłucia i nikt mi nie powie, że siedzenie 8h w ciąży jest ok jak ma się pracę, że trochę się wstanie, usiądzie ok ale 8h przy komputerze, a "spacer" tylko do wc i do kuchni to za mało



haha




ale masz z tym zimnem mogłoby Ci już odpuścić, weź na nie nakrzycz



ale fajnie, że już czujesz może w końcu i ja coś poczuje tylko nie wiem czy rozróżnię ruchu od jelit



nie smutaj się smutnym smutkiem ja niestety w ciąży zostałam sama i mnie przeraża, że będziemy się szarpać po sądach z alimentami, jakieś odwiedziny i nawet nie wiem co się robi z chrzcinami w takich przypadkach, no i czy kiedykolwiek ktoś zechce pannę z dzieckiem

i jak babeczki z pulpy?



płaszczyk widziałam w innym poście ładny a jaki skład? ja kupiłam przed zimą w Reserved i miał 45% wełny wiec względnie ciepło
w browni jest dużo czekolady więc jest magnez, a borówki też mają sporo właściwości odżywczych więc to dla zdrowia



masz na ten sam dzień termin ja jeszcze nie czuję




ja np. planuje w końcu przebrać bieliznę i powyrzucać skarpetki bez pary itp myślałam, że teraz przed przeprowadzką to zrobię, ale zabrakło mi energii na to i wszystko zebrałam i przywiozłam


melduję się już z domu od rodziców, nawet mi tu fajnie urządzili miejscówkę, ale i tak muszę zacisnąć pośladki i w ciągu 1-2 lat dorobić się swojego bo nie widzę tego, żeby tu długo mieszkać. A jutro idę do szkoły rodzenia wiem, że szybko jeszcze, ale koleżanka rodzi w maju i mnie namówiła, żebym poszła z nią bo jutro zajęcia organizacyjne

Ja szkołę rodzenia zaczynam w środę

Spokojnie wszystko się ułoży
Co do chrzcin to u mojej koleżanki byli tak, że byli oboje plus jego rodzice.

Napisane przez cashmere

Och jak ja Cię rozumiem








Odpoczywaj kobieto! Niedługo się przestawisz na nowy tryb







moj na szczęście tak nie wariuje






Ileee butów? szalona jesteś

Spoko zostało mi 250 zwykłych + 45 Meliss no i oczywiście juz nadrabiam

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez poprostu

ja jestem tego wręcz pewna



czy tylko ja widzę tą wiadomość już któryś raz?

Ja też. Chyba coś nie działa u Ani

[cashmere]

Naszło mnie na parówki z musztardą, ale pycha!! :P

[poprostu]

Napisane przez morelle_

Ja szkołę rodzenia zaczynam w środę

Spokojnie wszystko się ułoży
Co do chrzcin to u mojej koleżanki byli tak, że byli oboje plus jego rodzice.



Spoko zostało mi 250 zwykłych + 45 Meliss no i oczywiście juz nadrabiam

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



iiiiiiile? dżizas! piękna kolekcja

Ja też. Chyba coś nie działa u Ani

Napisane przez cashmere

Naszło mnie na parówki z musztardą, ale pycha!! :P

smacznego

[AnnaPaula87]

Błąd serwera mi wyskakiwał jak chciałam wejść i musiało dodawac wiadomość. nie wiem co jest ostatnio z wizażem

U mnie szkoła rodzenia od 28 tyg

[darietta]

Napisane przez poprostu

ja jestem tego wręcz pewna



czy tylko ja widzę tą wiadomość już któryś raz?

Poprostu na pewno kogoś znajdziesz. Znam kilka matek które też sie obawiały bo z dzieckiem to nikogo nie znajdą a teraz gdybym nie wiedziała że faceci z którymi są to nie biologiczni ojcowie to w zyciu byś nie domyslila się. Taki kontakt z dzieckiem i traktują jak swoje.


Też widzę co jakiś czas tamtą wiadomość. Ja też mam problem z napisaniem i wyslaniem wiadomości

[morelle_]

Błąd serwera od kilku dni.

[electric blue]

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

[darietta]

Napisane przez electric blue

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

Ja jak na razie nie mialam kontroli a przynajmniej nic o tym nie wiem bo nic nie dostalam. Ale przyznam że nie wendruje za dużo zdaza sie ze pojade do rodzicow ale staram sie przy okazji jakies zakupy zrobic i place karta bede miala potwierdzenie ze bylam po zakupy.

[poprostu]

Napisane przez electric blue

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

Dziewczyny pisaly żeby zgłosić przy wypisywaniu zwolnienia inny adres pod którym będzie się dostępnym

[poprostu]

Wczoraj pisalyscie o słabej jakości ciuszkach z Pepco. Więc na pewno jest ich bardzo dużo ale takie całkiem ok też mają trzeba tylko czytać sklad, koleżanka mi też podpowiedziała żeby patrzeć na szew bo często ciuchy stamtąd się wykrecaja i robi się szmatka. Trzeba zajrzeć od spodu, rozciągnąć bluzkę i sprawdzić czy szew jest prosty czy krzywy. Krzywy się wykreci. Dzięki temu nie kupiłam wielu koszulek w reserved bo krzywo szyja.

[pestycyda]

Rzadko kontroluja kobiety w ciazy ale nawet jeśli to w ciąży normalnie jesteś "chodząca" i w nosie możesz ich mieć. Jak Cie nie zastaną to przyjdą drugi raz:p

Ja sie cos gorzej dzis czuje:/ brzuch mnie kłuje, głowa boli. Leze i sie nie ruszam dzis

[Chilli Pepper]

poprostu: a może dojrzeje jak pojawi się dziecko ? a jak nie to kij mu w oko, a znajdziesz kogoś na pewno jak sama będziesz gotowa i poukładasz sobie sprawy, to nie te czasy jak za naszych rodziców ,że kobieta z dzieckiem to problem.Ja osobiście mam sporo koleżanek z dziećmi ,które nie są w związku z ojcami maluchów tylko z innymi i jest dobrze nie znam żadnej ,która jest sama.
Teraz pewnie ciężko Ci w to uwierzyć i myśleć inaczej ale zobaczysz za jakiś czas wszytko się ułoży.A dziecko to wielka radość i wielkie błogosławieństwo!

[morelle_]

Napisane przez electric blue

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

Ja też w środę.
L4 mam od grudnia i normalnie wychodzę z domu gdy muszę.
Dla mnie ten temat to trochę paranoja.

[emilia0508]

Napisane przez pestycyda

Rzadko kontroluja kobiety w ciazy ale nawet jeśli to w ciąży normalnie jesteś "chodząca" i w nosie możesz ich mieć. Jak Cie nie zastaną to przyjdą drugi raz:p

Ja sie cos gorzej dzis czuje:/ brzuch mnie kłuje, głowa boli. Leze i sie nie ruszam dzis

Napisane przez electric blue

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

Mnie jeszcze nie skontrolowali ale i tak można ich się spodziewać. Trzeba dokładnie spojrzeć na druk, bo niektóre ciężarne mają leżące a sobie chodzą. Moja koleżanka nie zauważyła i sobie chodziła. A potem miała komisje. Zawsze można powiedzieć że pojechałas do rodziców bo ktoś musiał się Tobą opiekować bo Ty nie możesz się ruszać.

[cashmere]

Napisane przez electric blue

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

Ja od grudnia jestem na L4 i odpukac kontroli nie miałam. Mam nadzieję że tak pozostanie

[Jon_Snow]

Napisane przez electric blue

Hej hej
nie nadążam z czytaniem:brzyda l: może jak już przejdę na zwolnienie, będę z wątkiem wreszcie na bieżąco

Ja w weekend zaczęłam 19 tc i się martwiłam, że dalej ruchów nie czuć....ale jedna z Was napisała o czuciu bąbelków wieczorem i mnie olśniło Byłam przekonana, że to jelita mi bulgoczą, a to chyba jednak maluszek się wierci, bo po przyłożeniu ręki do brzucha przestaje Czuję tylko jak leżę, najlepiej po jedzeniu lub właśnie wieczorem i jak się mega skupię, ale faktycznie coś tam się rusza

W środę mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać

A, dziewczyny, które już są na zwolnieniu, miałyście może kontrolę z zusu? Chcę wkrótce poprosić gina o zwolnienie, ale też nie chciałabym na nim siedzieć zamknięta w domu w obawie, że przyjdzie kontrola, a ja będę akurat na spacerze/zakupach/u rodziców

Mi gin mówiła że rzadko kontrolują ciężarne (przynajmniej u mnie) a w razie jakby mnie nie zastali w domu to mam powiedzieć, że akurat źle się czułam i pojechałam do mamy, bo nie chciałam być sama w domu
Znowu mnie gardło boli wykończyć się można

[karolinuuusia]

Wiecie jaka jest jakość ubranek dziecięcych z C&A?

[Agg_s]

Ja jestem dopiero tydzień na zwolnieniu wiec jeszcze za wcześnie na kontrole. Ale nie przejmuje się tym jakoś specjalnie - mam zwolnienie chodzące wiec zawsze mogę powiedzieć ze byłam akurat na zaleconym przez lekarza spacerze w związku z częstymi migrenami :P albo w aptece ale nie dostałam tego co chciałam i nic nie kupiłam hehe :P ogólnie słyszałam w swojej okolicy o kontrolach ciężarnych ale głównie tych na działalności lub które miały ostatnio jakies zmiany stawek albo dopiero co podjęły prace. Pożyjemy zobaczymy

W tamtym tygodniu zgłosiłam się do bebiklub i bebiprogram- dzisiaj przyszły mi paczuszki termoforek jest ekstra, myśle ze się przyda

IMG_1487588706.821247.jpg

IMG_1487588718.243884.jpg



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[Mała!]

Mi się do tych klubow nigdy zgłaszać nie chce :/

Niedługo mam wizytę a właśnie posprzeczalam sie z mężem, ma zły dzień od rana i mi sie obrywa... zawsze mi psuje dni wizyt! Jade sama niech spada na drzewo , nie odzywamy sie... :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz