Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[celka2000]

Slawka - na pneumokoki w sumie mozna zaszczepic w dowolnym momencie. Sugeruje sie jak dziecko skonczy pol roku. Wtedy sa 3 szczepionki. U mnie kazda dawka kosztuje 260zl

martka - ja sciagam pokarm i juz go nie podgrzewam. Po prostu dosypuje kleik (ostatnio nawet troche kaszki ryzowej jablkowej), mieszam i po minucie gotowe No chyba ze rozmrazam to od razu do temp ok 37st. i mieszam z kleikiem.

[agi_kn]

Napisane przez Sławka2

Ja też sie zastanawiam nad pneumokokami... A kiedy mozna na nią szczepić? Tzn. od którego miesiąca czy nie ma ograniczeń i ile to cudo kosztuje?

Chyba mozna juz szczepic bo w UK te szczepienia sa obowiazkowe i Hubcio je juz mial.

Afiliks cora wam sie udala od Hubcia
Tez mnie troszke zaskoczylo ze wozicie ja juz na pol siedzaco.

U nas dzis sliczna pogoda wiec ruszamy na spcerek.

[Sławka2]

Napisane przez celka2000

Slawka - na pneumokoki w sumie mozna zaszczepic w dowolnym momencie. Sugeruje sie jak dziecko skonczy pol roku. Wtedy sa 3 szczepionki. U mnie kazda dawka kosztuje 260zl

martka - ja sciagam pokarm i juz go nie podgrzewam. Po prostu dosypuje kleik (ostatnio nawet troche kaszki ryzowej jablkowej), mieszam i po minucie gotowe No chyba ze rozmrazam to od razu do temp ok 37st. i mieszam z kleikiem.

260zł.... No cóż.... Pewno sie zdecydujemy

[Yoolia]

Napisane przez afiliks

To i ja wkleję trochę zdjęć Kasi
1. Pierwszy spacerek w nowym pojeździe
2. Chwila dla reporterów
3. Myślę sobie, że...
4. Cze, mamo
5. Mafefka jest pycha

świetne fotki, Kasieńka cudna
my też już pomykamy spacerówką ale na płasko, zresztą i tak Gosia na spacerach cały czas śpi

Napisane przez celka2000

Yoolia - a Ty nie pisalas ze chcesz sie wstrzymac z podawaniem dodatkowych smokolykow do konca 6 miesiaca?

Moj zarlok wszystko wciaga co mu dam. I brokuly, i marchewke i paskudny szpinak...A chyba najbardziej na swiecie to lubi moje mleko wymieszane z kleikiem ryzowym. Ostatnio zjadl wieczorem 220ml takiej mieszanki (ludzilam sie jak zwykle ze bedzie dluzej spal - ale klapa, po 3 godzinach normalnie pobudka na cycka).

to chyba AnnLee pisała
ja pisałam, że nam się nie spieszy do podawania nowych produktów i zaczeliśmy probować pierwsze danie jakis tydzień po ukończeniu 4 miesiąca.
Muszę zacząć powoli wprowadzać, zapoznawać ją narazie ze smakami. Za 2 miesiące wracam do pracy, chcę nadal karmić piersią i będe pewnie rano i wieczorami a w dzień jak Gosia bedzie u moich rodziców to gotowe dania i na początek też odciągnięte poprzedniego dnia moje mleko

Napisane przez martka83

Dostałam dziś paczkę z Nestle.
Dostałam łyżeczkę, próbkę mleka i jakąś kaszkę.
A Nutrica też mi przysłała 2 paczuszki ;-)

Łyżeczka jest zwykła, płaska, plastikowa.
Zobaczymy czy podejdzie małemu.
Może chciałam przekombinować tą sylikonową i jeszcze zakrzywioną.

Celko jak ty przygotowujesz te kleiki na swoim mleczku??
Podgrzewasz i dodajesz kleik??
Wolałabym dawać małemu te cuda ale na swoim mleczku.

Misia rozumiem Cię doskonale.
Ja też pokochałam karmienie cycusiem.
I pewnie skończy się na tym że trzeba będzie mnie od karmienia odzwyczajać a nie małego.

a ja dostałam jedna paczuszkę z Nutricii a z Nestle wogóle

za to dziś w skrzynce zastałam gazetkę "Twój Maluszek" rozsyłana losowo do kobiet, które urodziły kilka m-cy temu i w szpitalu dostały paczki i wypełniły ankiety.
Nawet fajne, tylko, że nie mozna jej kupić w kiosku tylko zamówic prenumeratę.
Wiedzieli kiedy przysłać -akurat szłam na spacer do parku i nie musiałam kupować gazetki

Martka u mnie z tym karmieniem będzie chyba tak samo
zamierzam karmić piersią jak długo tylko dam radę.

[afiliks]

Napisane przez primavera

\
To wy jeździie już z podniesionym oparciem?
Hubert jeszcze na płasko
:

To jest pierwszy poziom w naszej spacerówce, oprócz oczywiście rozłożenia na płasko Podnosimy oparcie na pierwszy poziom, żeby Kasia mogła coś oblukać a jak usnie to z powrotem na płasko
A jeśdzicie już w spacerówce?

Napisane przez martka83

Ale będziemy próbować i w końcu opanujemy łyżeczkę.
Z cycusiem też na początku nie było łatwo a teraz mały specjalista z niego.

Trzymam

Napisane przez *misia*

Martko Uszek z łyżeczki takiej z silikonową koncówką chyba babyono też średnio je natomiast łyżeczką TT je super i sam chce nią jeść.

Kasia silikonową też nie umie jeść Za to taką zwykłą z melaminy (plastikowa dla dzieci) idzie jej doskonale Czasami nawet próbuje mi wyrwać łyżeczkę

Napisane przez *misia*

Afiliks Kasia śliczna i już z podniesionym oparciem jeździ ho ho.
Uwaga !!! Mój syn chciał oświadczyć wszem i wobec, że jako dżentelmen nie będzie się bił z Marcelkiem o Zu i postanawia zabiegać o Kasię

*misia* mało ekranu nie oplułam (właśnie sprite popijam)

Napisane przez Sławka2

Ja też sie zastanawiam nad pneumokokami... A kiedy mozna na nią szczepić? Tzn. od którego miesiąca czy nie ma ograniczeń i ile to cudo kosztuje?


Afiliks Kasia jest boska Ale wszystkie Kasie tak mają
Może kiedyś wpadniecie do nas - Łukaszkowi też sie podoba - może coś z tego będzie

Ja się zastanawiałam nad szczepionkami i doszłam do wniosku, że zaszczepię Kasię jak będzie szła do przedszkola
A że wszystkie Kasie fajne laski są to oczywiście
Kurczaki, chyba moja córa miała do tej pory za słaby PR Tylko zamieściłam zdjęcia a już kawalerowie drzwiami i oknami walą Ale chba Łukaszek musi się jakoś dogadać z Mateuszkiem misi

Napisane przez celka2000

martka - ja sciagam pokarm i juz go nie podgrzewam. Po prostu dosypuje kleik (ostatnio nawet troche kaszki ryzowej jablkowej), mieszam i po minucie gotowe No chyba ze rozmrazam to od razu do temp ok 37st. i mieszam z kleikiem.

celko też chyba wypróbuję ten sposób

Napisane przez agi_kn

Afiliks cora wam sie udala od Hubcia
Tez mnie troszke zaskoczylo ze wozicie ja juz na pol siedzaco.

U nas dzis sliczna pogoda wiec ruszamy na spcerek.

agi_kn dziękujemy

Kurczaki, dziewczyny to jak wy wozicie dzieciaczki w spacerówkach - zupełnie na płasko? Kasia w zasadzie jest na półleżąco w tej spacerówce

My właśnie wróciłyśmy Kupiłam dzisiaj Kasi marchewkę z ziemniaczkami i ziemniaki z dynią z Hippa Marchewka z ziemniaczkami tak smakowała, że jak się skończyło to mała w ryk
Reszta później, bo Kasia marudzi

[szperrr]

Hej

Gratuluję ZĘBACZOM !!

Macie rację z tym nocnikiem Usłyszałam od siostry, że jej córka w tym wieku już była sadzana na nocnik, bo to była jedyna pozycja w jakiej mogła bez większych bóli zrobić kupę (ona nigdy nie robiła musztardy ) i zasugerowałąm się tym za bardzo..

Nocnik dostała w dniu skończenia 5 miesięcy. Ona wprawdzie siedzi już sama (jak nie jest zbyt podekscytowana, to nawet pół godziny ale jak coś się jej spodoba za bardzo, to zaraz podskakuje na tyłku i sie przewraca.. czasem podniesie się sama, czasem nie) ale faktycznie, to jeszcze troche za wcześnie.

Widzę, że tu mowa o fotkach, a ja nie widziałam.. to lecę oblookać

[annLee]

o nie! Uszek rzucił Zu
dobrze,że chociaż Marcelek jest stały w uczuciach


ale Kasieńka śliczna to fakt
no za mało jej Afiliks wklejałaś za mało
a może to jej spacerówka zrobiła na nich takie wrażenie?

to ja pisałam,że nie dam Zu innego jedzonka do skończenia 6m-cy

Martko-pewnie będziemy sobie obie w rękaw płakać,bo ja też uwielbiam karmić cycem i na pewno będzie mi bardzo smutno bez tego
więc Misiu-rozumiem Cię doskonaleale czym to Ci grozi?bo wiesz,Uszek powinien mieć przede wszystkim zdrową mamę

Yoolia-Małgosia ma prześliczne oczęta po mamusi ofc

Zu razem z tatusiem padli i śpią w sypialni a ja piekę bułeczki razowe
ciekawe co z tego wyjdzie

[szperrr]

Kasia i Gosia wyglądają ślicznie Uwielbiam takie umorusane jedzonkiem dziecięce buzie

Napisane przez kuseczka

Zamieszczam zdjęcia z chrzcin Adika z 2005 roku. Ubranko kupowali teściowie.

To mi się podoba wybór teściów

Napisane przez annLee

to ja pisałam,że nie dam Zu innego jedzonka do skończenia 6m-cy

Też to brałam pod uwagę
Tymczasem Hania dostała już kilka razy kawałek jabłka do possania i kilka razy kleik ryżowy (nie podoba mi się skład kaszek, mam zamiar używać tylko kleiku i ewentualnie później dodawać do niego owoców), zaczęłyśmy 5.kwietnia, czyli jak tylko Hanulek skończył 5 miesięcy Na szczęście nie ma skutkó ubocznych a nowe smaki jej odpowiadają.

[kuseczka]

Napisane przez agi_kn

Chyba mozna juz szczepic bo w UK te szczepienia sa obowiazkowe i Hubcio je juz mial.

a możesz mi powiedzieć jak nazywają się te szczepienia w UK?

[afiliks]

Napisane przez martka83

Dostałam dziś paczkę z Nestle.
Dostałam łyżeczkę, próbkę mleka i jakąś kaszkę.
A Nutrica też mi przysłała 2 paczuszki ;-)

Ja też dostałam coś z Nestle, ale że mnie nie było w domciu to listonosz zostawił na dole u siostry męża a teraz jej nie ma bo poszła z małą na szczepienie - mijałysmy się po drodze
Z Nutricii dostalismy tylko jedną paczuszkę

Napisane przez Yoolia

świetne fotki, Kasieńka cudna
my też już pomykamy spacerówką ale na płasko, zresztą i tak Gosia na spacerach cały czas śpi

Kasia przeważnie usypia po 10 - 15 minutach

Napisane przez Yoolia

za to dziś w skrzynce zastałam gazetkę "Twój Maluszek" rozsyłana losowo do kobiet, które urodziły kilka m-cy temu i w szpitalu dostały paczki i wypełniły ankiety.
Nawet fajne, tylko, że nie mozna jej kupić w kiosku tylko zamówic prenumeratę.
Wiedzieli kiedy przysłać -akurat szłam na spacer do parku i nie musiałam kupować gazetki

Też dostaliśmy Bardzo fajowa - przeczytałam od deski do deski (po części z braku innej lektury )

Napisane przez annLee

o nie! Uszek rzucił Zu
dobrze,że chociaż Marcelek jest stały w uczuciach

dla Zu

Napisane przez annLee

ale Kasieńka śliczna to fakt

Mała śpi, więc chwila czasu na... wizaż
Byłam jeszcze dzisiaj na mojej Uczelni - tam nic się nie zmienia Dowiedziałam się, że jeden kolega już napisał pracę doktorską (ma się obronić do tego roku akademickiego) i Pani Doktor (super kobieta) napisała rozprawę habilitacyjną Troszkę im zazdroszczę, bo sama miałam robić doktorat w tym Zakładzie Tyle, że nie można było mnie "wsadzić" na etat więc dałam sobie spokój

Szperrr jak napisać jakieś kondolencje po angielsku? Tak żeby było z sensem i krótko Dowiedziałam się właśnie dzisiaj, że zmarł Pan, który założył firmę w której teraz pracuję chciałabym złożyć kondolencje jego córce, ale po włosku to ja wogóle nic, a po angielsku jakoś nie bardzo mi coś przychodzi do głowy

[Yoolia]

dziękujemy za komplementy

Primavera przypomniało mi się, Ty chciałaś kupić fotelik na rower - będą niedługo w Biedronce po 49 zł, mozna je zamontować z przodu przy kierownicy i z tyłu na bagażniku.

Ciekawe jak bedą wyglądać na żywo, bo cena kusi, patrzyłam na allegro to najtańszy 75zł.

[martka83]

Marcelek jak narazie wierny ale tyle super lasek się tu pojawia ostatnio że nie wiem jak on to zniesie. Biedny....

Tymczasem wciągnął marchewkę.
Zwykłą łyżeczką którą dostaliśmy z Nestle.
Jabłuszko ja właśnie wciągam do kawy. Pycha.
Za to tej marchewki w życiu bym nie tknęła.

Ja oszalałam i muffinki ciągle piekę.

[primavera]

Napisane przez afiliks

A jeśdzicie już w spacerówce?

Ne, j amam wielofunkcyjny - i ostatnio podniosłam na chwilę do pierwszego poziomu, ale stwierdziłam, że chyba jednak za wcześnie i za wysoko i znów dałam na płasko.

Napisane przez Yoolia

Primavera przypomniało mi się, Ty chciałaś kupić fotelik na rower - będą niedługo w Biedronce po 49 zł, mozna je zamontować z przodu przy kierownicy i z tyłu na bagażniku..

Dzięki
Już mam tą gazetkę obcykaną, tz ma go kupić

[szperrr]

Napisane przez kuseczka

a możesz mi powiedzieć jak nazywają się te szczepienia w UK?

Kuseczko, nie pamietam jak sie nazywaja i pytanie nie do mnie Ale z cala pewnoscia moge Ci powiedziec, ze jest to szczepienie wlaczone do tych standardowych trzech (sprawdz w ksiazeczce kiedy bylo pneumococcus czy jakos podobnie )

Napisane przez afiliks

Szperrr jak napisać jakieś kondolencje po angielsku? Tak żeby było z sensem i krótko Dowiedziałam się właśnie dzisiaj, że zmarł Pan, który założył firmę w której teraz pracuję chciałabym złożyć kondolencje jego córce, ale po włosku to ja wogóle nic, a po angielsku jakoś nie bardzo mi coś przychodzi do głowy

Kurcze, nie wiem.. Zaraz spróbuje cos wymyśleć, ale nie mogę za to ręczyć.

Napisane przez Yoolia

Primavera przypomniało mi się, Ty chciałaś kupić fotelik na rower - będą niedługo w Biedronce po 49 zł, mozna je zamontować z przodu przy kierownicy i z tyłu na bagażniku.

Ciekawe jak bedą wyglądać na żywo, bo cena kusi, patrzyłam na allegro to najtańszy 75zł.

To też muszę na nie czatować

Ps. Pisałam to chyba z 2 godziny temu, tylko wysłać nie dałam rady.. pewnie już wszystko nieaktualne..

[szperrr]

Nie wiem jak wylewna chcesz być, ale to powinno wystarczyć:

My condolences to you and your family in your grief at the loss of your father. My thoughts are with you now, and in the days to come.

[*misia*]

Ann Uszek Zu nie rzucił poprostu postąpił jak dżentelmen i ustąpił koledze
Sławko niech się Łukaszek nie gniewa ale my do Kasi byliśmy pierwsi i z niej już nie zrezygnujemy niech na to nie liczy
Afiliks proszę zaklepać Kasię dla nas na dobre bo my się nie poddamy , a byliśmy pierwsi!!! Mnie i synowa i teściowa dla synka pasują
Co do mojego leczenia to narazie czuję się lepiej, ataków brzucha nie mam więc sama sobie pozwoliłam odstawić leki. Czym to grozi sama jeszcze nie wiem, napewno wszystko się wyjaśni gdy zrobią mi usg brzucha i gastroskopię. Wtedy być może będę musiała brać leki długo i już definitywnie odstawić Uszka od cysia a póki co, cyś górą

[celka2000]

my bylismy dzis na rehabilitacji metoda Bobath - nie jest drastyczna tak jak nasza Vojta. Chyba zrezygnujemy wiec z Vojty. Co dziwne - jednym z cwiczen jest sadzanie dziecka na kolanach rodzica, tak aby kregoslup byl pod katem prostym do tylka - czyli zupelnie prosto. TRoche mi sie to kontrowersyjne wydalo, zwlaszcza ze ja caly czas nie sadzam malego wcale - jedynie na moich kolanach, ale tez sie staram zeby nie byl to kat prosty, tylko tak na pollezaco. W kazdym razie ta rehabilitacja byla taka lagodna ze wcale sie nie wydawalo mi ze to sa cwiczenia. Maly oczywiscie caly czas sie chichral...

[afiliks]

Napisane przez szperrr

Nie wiem jak wylewna chcesz być, ale to powinno wystarczyć:

My condolences to you and your family in your grief at the loss of your father. My thoughts are with you now, and in the days to come.

Myślę, że wystarczy Dziękuję bardzo

Napisane przez *misia*

Afiliks proszę zaklepać Kasię dla nas na dobre bo my się nie poddamy , a byliśmy pierwsi!!! Mnie i synowa i teściowa dla synka pasują
Co do mojego leczenia to narazie czuję się lepiej, ataków brzucha nie mam więc sama sobie pozwoliłam odstawić leki. Czym to grozi sama jeszcze nie wiem, napewno wszystko się wyjaśni gdy zrobią mi usg brzucha i gastroskopię. Wtedy być może będę musiała brać leki długo i już definitywnie odstawić Uszka od cysia a póki co, cyś górą

Skoro Uszek był pierwszy to chyba się dogadamy (tak między nami teściówkami )
dla Łukaszka

misia a kiedy będziesz miała robione te badania? A z cycem Cię rozumiem - wiem, że prościej byłoby odstawić Kasię teraz, kiedy wracam do pracy ale trochę mi szkoda tego I narazie będzie jak jest A potem zobaczymy

U nas dzisiaj w planach - kąpiel i winko

Miłego wieczoru

[celka2000]

Napisane przez afiliks

U nas dzisiaj w planach - kąpiel i winko

Miłego wieczoru

bawcie sie dobrze

[afiliks]

Bedzie post pod postem - trudno

Napisane przez celka2000

my bylismy dzis na rehabilitacji metoda Bobath - nie jest drastyczna tak jak nasza Vojta. Chyba zrezygnujemy wiec z Vojty. Co dziwne - jednym z cwiczen jest sadzanie dziecka na kolanach rodzica, tak aby kregoslup byl pod katem prostym do tylka - czyli zupelnie prosto. TRoche mi sie to kontrowersyjne wydalo, zwlaszcza ze ja caly czas nie sadzam malego wcale - jedynie na moich kolanach, ale tez sie staram zeby nie byl to kat prosty, tylko tak na pollezaco. W kazdym razie ta rehabilitacja byla taka lagodna ze wcale sie nie wydawalo mi ze to sa cwiczenia. Maly oczywiscie caly czas sie chichral...

celko jesli ten bobath jest lepszy dla ciebie (psychicznie) i dla dziecka to chyba nie ma się co zastanawiać
Jeśli chodzi o sadzanie to może to nie to samo, ale... na ostatniej wizycie nasza neonatolog pytała się jak nosimy Kasię, bo podobno za bardzo się odchylała do tyłu Kazała ją nosić pleckami do siebie, mniej więcej tak jak w foteliku samochodowym Czyli praktycznie dzieco na rękach jest w pozycji siedzącej, może nie pod kątem prostym, ale zawsze jednak... Kasia miała wtedy 3 miesiące. Teraz jak się ją tak nosi to odrywa główkę do przodu, tak jakby chciała siadać prosto

[kuseczka]

szperrr faktycznie, w red book na pierwszych stronach jest wyjaśnione na co dziecko jest szczepione,w tym i również na pneumokoki

[agi_kn]

Napisane przez kuseczka

szperrr faktycznie, w red book na pierwszych stronach jest wyjaśnione na co dziecko jest szczepione,w tym i również na pneumokoki

hehe a ja wlasnie mialam szukac red booka zeby sprawdzic Ci to, ale za pozno

hmmm, ale sie chlopaki bija o nasze male laseczki ja Hubciowi zadnej panny na zdjeciu nie pokazalam bo nie chce zeby mial problemy ze spaniem i jedzeniem Gorzej jak sie spotkamy z Hania na tym naszym spotkanku (Moze nauczy Hubiego siedziec :P )

[*misia*]

Napisane przez celka2000

my bylismy dzis na rehabilitacji metoda Bobath - nie jest drastyczna tak jak nasza Vojta. Chyba zrezygnujemy wiec z Vojty. Co dziwne - jednym z cwiczen jest sadzanie dziecka na kolanach rodzica, tak aby kregoslup byl pod katem prostym do tylka - czyli zupelnie prosto. TRoche mi sie to kontrowersyjne wydalo, zwlaszcza ze ja caly czas nie sadzam malego wcale - jedynie na moich kolanach, ale tez sie staram zeby nie byl to kat prosty, tylko tak na pollezaco. W kazdym razie ta rehabilitacja byla taka lagodna ze wcale sie nie wydawalo mi ze to sa cwiczenia. Maly oczywiscie caly czas sie chichral...

Celko jeśli ta metoda może Wam pomóc to ja uważam, że lepiej z niej korzystać tym bardziej, że oboje dobrze ją znosicie, a to też jest przecież bardzo ważne.

Napisane przez afiliks

Myślę, że wystarczy Dziękuję bardzo



Skoro Uszek był pierwszy to chyba się dogadamy (tak między nami teściówkami )
dla Łukaszka

misia a kiedy będziesz miała robione te badania? A z cycem Cię rozumiem - wiem, że prościej byłoby odstawić Kasię teraz, kiedy wracam do pracy ale trochę mi szkoda tego I narazie będzie jak jest A potem zobaczymy

U nas dzisiaj w planach - kąpiel i winko

Miłego wieczoru

Uszek zasnął szczęśliwy jak mu powiedziałam, że my się dogadamy a on moze spać spokojnie bo Kasia już jest jego
Usg jamy brzusznej będę miałam 29.04 a gastroskopię nie wiem, bo nie mogę się dodzwonić
Słuchajcie czy Wasze dzieci też tak usilnie próbują wsadzać stopy do buzi Uszek robi to non stop, przy przewijaniu, kąpaniu, zabawie i tylko wkurza się gdy okazuję się dwie stopy to na raz nie wejdą do buzi
Aha jeszcze jedno słyszałam, że w weekend to ok. 20stopni ma być więc mam standardowy problem jak ubrać Uszka??

[afiliks]

Napisane przez *misia*

Uszek zasnął szczęśliwy jak mu powiedziałam, że my się dogadamy a on moze spać spokojnie bo Kasia już jest jego


Słuchajcie czy Wasze dzieci też tak usilnie próbują wsadzać stopy do buzi Uszek robi to non stop, przy przewijaniu, kąpaniu, zabawie i tylko wkurza się gdy okazuję się dwie stopy to na raz nie wejdą do buzi


Aha jeszcze jedno słyszałam, że w weekend to ok. 20stopni ma być więc mam standardowy problem jak ubrać Uszka??

Natomiast Kasia z tego wrażenia nie mogła wczoraj zasnąć
Będę miała wysportowanego zięciunia Gratulujemy nowej umiejętności Kasia jeszcze nie odkryła swoich stópek A wogóle to co potrafią wasze dzieciaczki?

W kwestii ubioru to chyba bym założyła spodenki, skarpetki, jakąś bluzeczkę z długim rękawem i na to sweterek Mam nadzieje, że nie za ciepło

Dziewczyny, no gdzie się wszystkie podziewacie? pustki takie I gdzie jest InKa?

A mi dzisiaj smutno Pogoda do Nawet na spacerek z Kasią nie pójdę, bo cały czas mży... A miałyśmy dzisiaj wybrać się do parku A jutro do pracy

[*misia*]

ja jestem właśnie puchy tu dziś jak diabli a ja też mam smutny dzień, a Uszek też jakiś marudny.
Afiliks nie zazdroszczę powrotu do pracy. Ja chyba się odzwyczaiłam od pracowania. W ciąży na zwolnieniu, teraz macierzyński, wypoczynkowy a potem wychowaczy oj ciężki będzie powrót. Jak to co potrafią?

[annLee]

Zu też dzisiaj marudna-na szczęście dużo śpi
rano 2,5h a teraz już 1,5h

ja bym ubrała bodziaka,spodenki,skarpet y i bluzkę bawełnianą/sweterek
ale jakoś nie wierzę w te 20'

wichura u nas,że hej
i pada
znowu na spacer nie pójdziemy

[puszina]

Napisane przez afiliks

A wogóle to co potrafią wasze dzieciaczki?

Synuś wsadza do japki pieluszki, zabawki i ssie wszystko co sie da. Dotyka mnie palcami i bada troszke co mam np na sobie, ale te ruchy sa nieporadne jeszcze.
Przekreca sie na boki i tak mocno jakby sam chciał na brzuszek. Z brzuszka na plecki bez problemów.
Stopkami sie nie interesuje jeszcze mimo ze nimi wierzga i wklada wszedzie na nawet mi na głowe jak spię obok..

wydaje rózne dzwieki i niby słowa typu ale, agle agu glu i wrrr i ale. Smieje sie glosno i marudzi buczac jak mały motorek.

[Kancia]

Wrocławskie mamusie co myslicie o spotkaniu w przyszłym tygodniu ??

[biankaaa]

Napisane przez Kancia

Wrocławskie mamusie co myslicie o spotkaniu w przyszłym tygodniu ??

no wlasnie I te przywroclawskie tez

[martka83]

Marcel właśnie spodenki do góry zadziera i pół dnia oglądam dziś jego gołe kolańca.

Czy wasze szkraby też dostają takiego szczękościsku na cycuchu?
Boli jakby mały miał w buzi całe stadko zębów
A nie ma ani jednego.
Jak tak dalej pójdzie to nie wyrobię chyba.

I muffinki dziś upiekłam.
Kopnijcie mnie w doopkę bo szaleję z tymi ciachami.
Ale polecam.
Owsiane z cincina.

Ann jak bułeczki??
Mówisz że Zu tak się spanko spodobało??
To gratuluję.
Marcel ostatnio wojcuje 3-4 godz i pada na 30 min.
Po czym znów jest jak młody bóg

Afiliks jak znosisz powrót do pracy??

A po wczorajszej marchewce rano padła taka kupa że