Włosomaniaczki :D

[tigresska]

Napisane przez truskawkowawiosna

ojej, biedak moze kiedys sprawie sobie kotka...

studiuje kosmetologie, chociaz przyznac musze, ze wstydze sie mowic o tym np. komus nowopoznanemu na zywo

wiem jaki panuje stereotyp studentki kosmetologii.

zanim zaczelam ten rok to myslalam, ze ludzie sobie sami stworzyli takie wyobrazenie.

po paru miesiacach zrozumialam dlaczego panuje taka wlasnie opinia, o nas, przyszlych kosmetologach.

wiekszosci dziewczyn w glowie tipsy, pasemka, tona tapety, randeczki, esemesy pisane na wykladach, plotkowanie. ucza sie tylko i wylacznie dlatego, ze im kaza. najchetniej nie robiliby nic

gdy sobie pomysle, ze niektore osobniczki takie same podejscie beda mialy do swoich klientek...

jakos sie przeslizgna przez te studia, a potem zrobia komus krzywe przez swoje niedbalstwo

wlos sie na glowie jeży

edit:
dlatego daje Wam dobra rade, kosmetyczki wybierajcie te sprawdzone przez kolezanki, z odpowiednim podejsciem. i nie wierzcie w kazde ich slowo. duza czesc kosmetyczek zatrzymala swoj autorozwoj podczas zdobywania tytulu. a to bylo conajmniej ladnych pare lat temu, kosmetyka rozwija sie tak dynamicznie, jest tyle nowinek, pewne metody odchodza do lamusa

Zgadzam sie, ze jest taka opinia o kosmetologii i kosmetyczkach. Niestety same studentki są temu winne - miałam kiedys epizod na uczelni na której był równiez ten własnie kierunek. I miałam parę razy wątpliwą przyjemność posłuchania rozmów paru studentek kosmetologii... I po prostu rece mi opadły. Całe szczęście nie wszystkie byly takie, byłam świadkiem równiez zupełnie innych rozmów innych dziewczyn które reprezentowały soba wysoki poziom zarówno jesli chodzi o osobę jak i o rozmowe. Aż miło było słuchać i przyznaje ze chętnie podsłuchiwałam Dopóki same studentki kosmetologii będą sprowadzać ten kierunek do tipsów, solarium i tapety na twarzy to niestety opinia sie nie zmieni. Ale całe szczeście jest coraz wiecej osób z zupełnie innym podejsciem i oby było ich jeszcze wiecej. Bo kosmetologia to naprawdę ciekawa nauka, sama sie wciagam i gdyby nie to, ze muszę dokształcać sie we własnym zawodzie to być moze poszłabym na te studia albo przynajmniej do jakiejś szkoły policealnej zeby poznać tą dziedzinę dla samej siebie. Kto wie, moze kiedys...

[Jolie2601]

Napisane przez Finlora

Podrap ode mnie Zuźkę Dobrze, że obie macie już to z głowy – Zuźka nie będzie Ci już spędzać snu z powiek i będzie mogła prowadzić bujne życie towarzyskie bez konsekwencji

Pamiętam jak sterylizowałam Czarną – miałam niesamowity ubaw, kiedy próbowała chodzić i łapy jej się rozjeżdżały i w ogóle wyglądała jakby sobie nieźle popiła No właśnie taki żulik
A tak na poważnie to pamietam też, że rozwaliła mnie tym, że kiedy wróciłam z nią do domu zamiast spokojnie leżeć i odpoczywać ona próbowała wskakiwać na meble (byłam na nią wtedy zła, bo bałam się, żeby szwy jej nie popękały) i była strasznie zdziwiona czemu jej się nie udawało

Załatwione. Twoja Czarna też byla taka bez życia na początku? W sumie dziś dopiero 2gi dzień po sterylizacji- w końcu je, troche się rusza, ale gdzieś to moje zawadiackie kocicho prysło. Musiałam jej założyć kaftanik bo się przystawiała z zębami do szwów. Przemywam jej rankę 2x dziennie (czasami więcej). W ogóle najchetniej by spała. Dzisiaj raz jej się zdarzyło przymilać do mnie- ale tak to raczej woli leżeć obok mnie niż na mnie (a normalnie nie mogła ię od niej opędzic). Mam nadzieję, że to kwestia czasu i wszystko wróci do normy- no może po za tymi serenadami w środku nocy

[Finlora]

Napisane przez Jolie2601

Załatwione. Twoja Czarna też byla taka bez życia na początku? W sumie dziś dopiero 2gi dzień po sterylizacji- w końcu je, troche się rusza, ale gdzieś to moje zawadiackie kocicho prysło. Musiałam jej założyć kaftanik bo się przystawiała z zębami do szwów. Przemywam jej rankę 2x dziennie (czasami więcej). W ogóle najchetniej by spała. Dzisiaj raz jej się zdarzyło przymilać do mnie- ale tak to raczej woli leżeć obok mnie niż na mnie (a normalnie nie mogła ię od niej opędzic). Mam nadzieję, że to kwestia czasu i wszystko wróci do normy- no może po za tymi serenadami w środku nocy

Dokładnie tak samo - przez pierwsze kilka dni prawie w ogóle się nie ruszała, przeciez to operacja, tak samo ją pewnie jeszcze boli jak człowieka po takim zabiegu
Moja na szczęście nie próbowała gryźć szwów, jak ostrzegał mnie weterynarz, więc nie musiałam jej zakładać kaftanika.
Przejdzie jej, zobaczysz, i będzie pewnie szaleć jeszcze więcej niż przez sterylizacją
Ja słyszałam, że kotki po sterylizacji się trochę uspokajają, stają się spokojniejsze, mniej rozrabiają itd itd. U mojej Czarnej to się nie sprawdziło - już półtora roku po sterylizacji a z niej jaki był szalony dzikus taki jest nadal

A tak w ogóle to w piątek zaczęłam pracę w drogerii Natura. Dzisiaj od 13 do 19 więc przed pracą zdążyłam zajrzeć do kafejki.
Z jednej strony cieszę się, że mam jakąś pracę bo potrzebuję pieniędzy (chociażby na wizażowe specyfiki do włosów no i oczywiście kafejkę internetową bo jestem od Was uzależniona ) ale to jest masakra, niesamowita tortura... Tzn nie byłoby tak źle gdyby nie to, że cały czas (9 – 10 godzin) jestem na nogach... W czasie pracy mogę usiąść jedynie na 15 minut podczas przerwy... Mam nadzieję, że się przyzwyczaję, ale nie wiem czy długo tak wytrzymam, jeśli w ogóle. Wracam do domu i ledwo chodzę, na nic kompletnie nie mam siły, mam tylko ochotę się położyć i nie ruszać się... Najgorsze jest to, że pod koniec pracy, ostatnie 2-3 godziny tak strasznie bolą mnie stopy, że zagryzam wargi, żeby nie wyć z bólu albo żeby się nie rozbeczeć, a musze się uśmiechać i rozmawiać z klientami...
Nie muszę też chyba mówić, że ta praca rozwaliła mi totalnie życie towarzyskie Pracuję do 19, zanim zamkniemy sklep jest 19.30. A po pracy nie mam ochoty z nikim się spotykać, nie mam siły. Tzn jeśli ktoś przyjdzie do mnie to ok., bo ja mam jedynie siłę doczołgać się do mojego przystanku autobusowego i na nic więcej... I cały dzień rozwalony... Masakra
Obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie wrócę do supermarketu, chyba że naprawdę będę zdesperowana. No i chyba jestem... Bo czym ta drogeria tak naprawdę różni się od marketu? Może tylko tym, że nie siedzę przez kilka godzin na kasie. Ale za to przez 9 godzin jestem na nogach, a przy kasie można usiąść i nogi mogą trochę odpocząć. I płacą tak samo marnie

[tigresska]

Napisane przez Finlora

Dokładnie tak samo - przez pierwsze kilka dni prawie w ogóle się nie ruszała, przeciez to operacja, tak samo ją pewnie jeszcze boli jak człowieka po takim zabiegu
Moja na szczęście nie próbowała gryźć szwów, jak ostrzegał mnie weterynarz, więc nie musiałam jej zakładać kaftanika.
Przejdzie jej, zobaczysz, i będzie pewnie szaleć jeszcze więcej niż przez sterylizacją
Ja słyszałam, że kotki po sterylizacji się trochę uspokajają, stają się spokojniejsze, mniej rozrabiają itd itd. U mojej Czarnej to się nie sprawdziło - już półtora roku po sterylizacji a z niej jaki był szalony dzikus taki jest nadal

A tak w ogóle to w piątek zaczęłam pracę w drogerii Natura. Dzisiaj od 13 do 19 więc przed pracą zdążyłam zajrzeć do kafejki.
Z jednej strony cieszę się, że mam jakąś pracę bo potrzebuję pieniędzy (chociażby na wizażowe specyfiki do włosów no i oczywiście kafejkę internetową bo jestem od Was uzależniona ) ale to jest masakra, niesamowita tortura... Tzn nie byłoby tak źle gdyby nie to, że cały czas (9 – 10 godzin) jestem na nogach... W czasie pracy mogę usiąść jedynie na 15 minut podczas przerwy... Mam nadzieję, że się przyzwyczaję, ale nie wiem czy długo tak wytrzymam, jeśli w ogóle. Wracam do domu i ledwo chodzę, na nic kompletnie nie mam siły, mam tylko ochotę się położyć i nie ruszać się... Najgorsze jest to, że pod koniec pracy, ostatnie 2-3 godziny tak strasznie bolą mnie stopy, że zagryzam wargi, żeby nie wyć z bólu albo żeby się nie rozbeczeć, a musze się uśmiechać i rozmawiać z klientami...
Nie muszę też chyba mówić, że ta praca rozwaliła mi totalnie życie towarzyskie Pracuję do 19, zanim zamkniemy sklep jest 19.30. A po pracy nie mam ochoty z nikim się spotykać, nie mam siły. Tzn jeśli ktoś przyjdzie do mnie to ok., bo ja mam jedynie siłę doczołgać się do mojego przystanku autobusowego i na nic więcej... I cały dzień rozwalony... Masakra
Obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie wrócę do supermarketu, chyba że naprawdę będę zdesperowana. No i chyba jestem... Bo czym ta drogeria tak naprawdę różni się od marketu? Może tylko tym, że nie siedzę przez kilka godzin na kasie. Ale za to przez 9 godzin jestem na nogach, a przy kasie można usiąść i nogi mogą trochę odpocząć. I płacą tak samo marnie

Gratuluję rozpoczecia pracy - mam nadzieje że będziesz nas informować o szykowanych ciekawych promocjach... A tak na poważnie to mam nadzieję, ze sie przyzwyczaisz - i Ty i Twoje nogi. Może wygodniejsze buty lub jakis zel do stóp pomogą Ci lepiej przetrwac te godziny pracy? Co do rozwalenia życia towarzyskiego to świetnie to rozumiem - sama pracuje na 2 zmiany i gdy mam 2 - od 14 do 22 tak jak w tym tyg to ze znajomymi widzę się tylko w weekend. Zreszta jak pracuję na 1 zmaine do 16 to wcale nie jest lepiej - każdy zabiegany i zmeczony po dniu pracy... W zasadzie zycie towarzyskie mam tylko w weekendy - z małymi wyjątkami. No chyba że mam wolny dzień lub urlop to jest trochę lepiej.
Dasz radę, bedzie dobrze! Powodzenia i dużo siły!

[madziunia80]

Dzień doberek Postanowiłam przeczytać, co naskrobałyście w przerwie pomiędzy księgowaniami
Widzę kolejną Wrocławiankę, bardzo mnie to cieszy, Witaj Julito w naszych skromnych progach, gdzie łatwo potknąć się o włosy
Widziałam też, że pisałyście o filmie "To nie jest kraj dla starych ludzi" - oj ciężki w przekazie, ale pomimo tego dobrze się go ogląda. Też polecam, naprawdę warto obejrzeć

Prawda z tą chemią i matematyką, wiem coś o tym. Po tym pogryzieniu, o którym Wam pisałam nie chodziłam do szkoły dobry miesiąc - wystarczyło, żeby na świadectwie maturalnym wylądować z kiepszczyzną z chemii i imatematyki.

[Jolie2601]

Ago- wygodne buty to podstawa- ja na wakacjach pracowałam w Londynie i bywało że było to 12godz dziennie. Raz nawet 18 Na poczatku była masakra- nie mogłam się przyzwyczaić- no i do tego ból stóp, nóg, pleców......Potem zmieniłam obuwie na wygodne i było dużo lepiej- nie idealnie ale różnica była spora- także na początek może jakieś adidaski a'la halówki- najlepiej czarne co by się nie wyróżniały i będzie ok. Powodzenia

[xyoko]

Dzień dobry Ale jestem niewyspana

Napisane przez Jolie2601

Eyna- nie wierzę, że chodzisz do gimnazjum patrząc na ava dawałam Ci 20kilka lat.
Hmm a może ja coś przeoczyłam

Napisane przez Jolie2601

Nadal ciężko mi w to uwieżyć- na avie nie wyglądasz na tyle. Mogłabyś wkleić zdjęcie regular size? Bo patrzę i oczom nie wierzę ja już lekko ślepa jestem ale chyba nie aż tak

Kurcze, też jestem w szoku. Eyna byłam pewna, że już studiujesz/pracujesz..

Napisane przez truskawkowawiosna

-Julita
-mam 21 lat
-nick pochodzi z opowiadania S. Kinga, ktory jest jednym z moich ulubionych pisarzy
-kosmetyka, muzyka(raczej ciezka, glownie stary black metal, klasyczny gotycki rock, muzyka dziwna, niedajaca sie wpasowac w konkretna konwencje) kocham filmy grozy, proferuje raczej stare, klasyczne produkcje, maja swoj urok. do tego ezoteryka, moja pasja od lat, niektorych to smieszy, a mnie pociaga
- zwierzatka, ktore mieszkaja wspolnie ze mna wygladaja tak http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=7210957
brakuje tylko trzeciego szczurka,

to cudowne zwierzeta

chociaz od lat marzy mi sie czarny kot perski. chcialabym kiedys zrealizowac to marzenie

Oficjalnie się witam
Śliczne masz imię

Napisane przez Finlora

A tak w ogóle to w piątek zaczęłam pracę w drogerii Natura. Dzisiaj od 13 do 19 więc przed pracą zdążyłam zajrzeć do kafejki.
Z jednej strony cieszę się, że mam jakąś pracę bo potrzebuję pieniędzy (chociażby na wizażowe specyfiki do włosów no i oczywiście kafejkę internetową bo jestem od Was uzależniona ) ale to jest masakra, niesamowita tortura... Tzn nie byłoby tak źle gdyby nie to, że cały czas (9 – 10 godzin) jestem na nogach... W czasie pracy mogę usiąść jedynie na 15 minut podczas przerwy... Mam nadzieję, że się przyzwyczaję, ale nie wiem czy długo tak wytrzymam, jeśli w ogóle. Wracam do domu i ledwo chodzę, na nic kompletnie nie mam siły, mam tylko ochotę się położyć i nie ruszać się... Najgorsze jest to, że pod koniec pracy, ostatnie 2-3 godziny tak strasznie bolą mnie stopy, że zagryzam wargi, żeby nie wyć z bólu albo żeby się nie rozbeczeć, a musze się uśmiechać i rozmawiać z klientami...
Nie muszę też chyba mówić, że ta praca rozwaliła mi totalnie życie towarzyskie Pracuję do 19, zanim zamkniemy sklep jest 19.30. A po pracy nie mam ochoty z nikim się spotykać, nie mam siły. Tzn jeśli ktoś przyjdzie do mnie to ok., bo ja mam jedynie siłę doczołgać się do mojego przystanku autobusowego i na nic więcej... I cały dzień rozwalony... Masakra
Obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie wrócę do supermarketu, chyba że naprawdę będę zdesperowana. No i chyba jestem... Bo czym ta drogeria tak naprawdę różni się od marketu? Może tylko tym, że nie siedzę przez kilka godzin na kasie. Ale za to przez 9 godzin jestem na nogach, a przy kasie można usiąść i nogi mogą trochę odpocząć. I płacą tak samo marnie

Gratuluję rozpoczęcia pracy i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej

Napisane przez tigresska

Gratuluję rozpoczecia pracy - mam nadzieje że będziesz nas informować o szykowanych ciekawych promocjach... A tak na poważnie to mam nadzieję, ze sie przyzwyczaisz - i Ty i Twoje nogi. Może wygodniejsze buty lub jakis zel do stóp pomogą Ci lepiej przetrwac te godziny pracy? Co do rozwalenia życia towarzyskiego to świetnie to rozumiem - sama pracuje na 2 zmiany i gdy mam 2 - od 14 do 22 tak jak w tym tyg to ze znajomymi widzę się tylko w weekend. Zreszta jak pracuję na 1 zmaine do 16 to wcale nie jest lepiej - każdy zabiegany i zmeczony po dniu pracy... W zasadzie zycie towarzyskie mam tylko w weekendy - z małymi wyjątkami. No chyba że mam wolny dzień lub urlop to jest trochę lepiej.
Dasz radę, bedzie dobrze! Powodzenia i dużo siły!

A gdzie pracujesz?

[WweronikaWw]

Kktoras tu wczoraj o chemi wspomniała i babka nam w srode kartkowke obiecała

[Narek]

Napisane przez truskawkowawiosna

-Julita
-mam 21 lat
-nick pochodzi z opowiadania S. Kinga, ktory jest jednym z moich ulubionych pisarzy
-kosmetyka, muzyka(raczej ciezka, glownie stary black metal, klasyczny gotycki rock, muzyka dziwna, niedajaca sie wpasowac w konkretna konwencje) kocham filmy grozy, proferuje raczej stare, klasyczne produkcje, maja swoj urok. do tego ezoteryka, moja pasja od lat, niektorych to smieszy, a mnie pociaga
- zwierzatka, ktore mieszkaja wspolnie ze mna wygladaja tak http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=7210957
brakuje tylko trzeciego szczurka,

to cudowne zwierzeta

chociaz od lat marzy mi sie czarny kot perski. chcialabym kiedys zrealizowac to marzenie

Witamy Julitę Szczerze, to pasowało mi bardziej do Ciebie imię "Julia" albo "Malwina"

Napisane przez Finlora

Narek, Blondee - śliczne avatarki

Dziękuje

Napisane przez Finlora

A tak w ogóle to w piątek zaczęłam pracę w drogerii Natura. Dzisiaj od 13 do 19 więc przed pracą zdążyłam zajrzeć do kafejki.
Z jednej strony cieszę się, że mam jakąś pracę bo potrzebuję pieniędzy (chociażby na wizażowe specyfiki do włosów no i oczywiście kafejkę internetową bo jestem od Was uzależniona ) ale to jest masakra, niesamowita tortura... Tzn nie byłoby tak źle gdyby nie to, że cały czas (9 – 10 godzin) jestem na nogach... W czasie pracy mogę usiąść jedynie na 15 minut podczas przerwy... Mam nadzieję, że się przyzwyczaję, ale nie wiem czy długo tak wytrzymam, jeśli w ogóle. Wracam do domu i ledwo chodzę, na nic kompletnie nie mam siły, mam tylko ochotę się położyć i nie ruszać się... Najgorsze jest to, że pod koniec pracy, ostatnie 2-3 godziny tak strasznie bolą mnie stopy, że zagryzam wargi, żeby nie wyć z bólu albo żeby się nie rozbeczeć, a musze się uśmiechać i rozmawiać z klientami...
Nie muszę też chyba mówić, że ta praca rozwaliła mi totalnie życie towarzyskie Pracuję do 19, zanim zamkniemy sklep jest 19.30. A po pracy nie mam ochoty z nikim się spotykać, nie mam siły. Tzn jeśli ktoś przyjdzie do mnie to ok., bo ja mam jedynie siłę doczołgać się do mojego przystanku autobusowego i na nic więcej... I cały dzień rozwalony... Masakra
Obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie wrócę do supermarketu, chyba że naprawdę będę zdesperowana. No i chyba jestem... Bo czym ta drogeria tak naprawdę różni się od marketu? Może tylko tym, że nie siedzę przez kilka godzin na kasie. Ale za to przez 9 godzin jestem na nogach, a przy kasie można usiąść i nogi mogą trochę odpocząć. I płacą tak samo marnie

Gratuluje zdobycia pracy
Jak już dziewczyny napisały, wygodne buty to podstawa. Naprawdę nie możesz siadać częściej? Jesteś sama w drogerii? Może dogadałabyś się z koleżanką/koleżankami, że będziecie na zmiany doradzać klientom?
Trzymam kciuki za Ciebie

Napisane przez xyoko

Dzień dobry Ale jestem niewyspana

To coś Ty robiła w nocy?

Napisane przez xyoko

Kurcze, też jestem w szoku. Eyna byłam pewna, że już studiujesz/pracujesz..

Ha, patrz, a ona w moim wieku jest

A tymczasem ja pozdycham sobie trochę przed monitorem. Strasznie obtarły mnie nowe buty

[karla_92]

Czesc Przyjmiecie mnie z powrotem do kręgu (sekty) Włosomaniaczek?

Postaram sie nadrobić zaległości, przynajmniej w pewnym stopniu...

[Narek]

Napisane przez karla_92

Czesc Przyjmiecie mnie z powrotem do kręgu (sekty) Włosomaniaczek?

Postaram sie nadrobić zaległości, przynajmniej w pewnym stopniu...

Oczywiście, że tak

[Jolie2601]

Napisane przez karla_92

Czesc Przyjmiecie mnie z powrotem do kręgu (sekty) Włosomaniaczek?

Postaram sie nadrobić zaległości, przynajmniej w pewnym stopniu...

No ba....welcome home

[karla_92]

Napisane przez Narek

Oczywiście, że tak

Napisane przez Jolie2601

No ba....welcome home

Szczerze powiedziawszy nie spodziewalam sie innej odpowiedzi


Wlasnie nadrabiam zaległosci (zostalo jeszcze ok. 2800 wiadomosci) i nie mogę sie napatrzec na Twoje wlosy Jolie Takie proste i...czarne Podzielisz sie?

[Jolie2601]

Napisane przez karla_92

Wlasnie nadrabiam zaległosci (zostalo jeszcze ok. 2800 wiadomosci) i nie mogę sie napatrzec na Twoje wlosy Jolie Takie proste i...czarne Podzielisz sie?

Dzięki jak wyhoduję 3x tyle to nie ma sprawy

[xyoko]

Napisane przez Narek

To coś Ty robiła w nocy?



Ha, patrz, a ona w moim wieku jest

A tymczasem ja pozdycham sobie trochę przed monitorem. Strasznie obtarły mnie nowe buty

Randkowałam

Wy tu wszystkie jakoś dojrzale wyglądacie

Pochwal się butami

Napisane przez karla_92

Czesc Przyjmiecie mnie z powrotem do kręgu (sekty) Włosomaniaczek?

Postaram sie nadrobić zaległości, przynajmniej w pewnym stopniu...

Napisane przez karla_92

Szczerze powiedziawszy nie spodziewalam sie innej odpowiedzi

Skoro wszystko zastało powiedziane, to nie będę dodatkowo potwierdzać

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Porcelainnn

Witaj Jula (mogę tak mówić? )


Poznałam ostatnio bardzo fajną dziewczynę studiująca kosmetologię i zauważyłam, że ona też wstydziła się powiedzieć co studiuje. Może i większość panienek na tym kierunku wygląda i zachowuje się tak jak piszesz, ale dziś są to bardzo przyszłościowe studia. Wystarczy popatrzeć na statystyki ile kobiet korzystało z usług kosmetyczek w latach 80/90 a ile dziś. Więcej kobiet zwraca uwagę na to jak wyglądają, ale tez na zdrowie skóry . Wydaje mi się, że jeśli jest sie w tym dobrym a na dodatego ma się główkę do interesów, to można zrobić świetny biznes. Życzę Ci tego z całego serca

Poza tym nie warto się martwić, gdybym miała już wybierać, to chyba nawet wolałabym różowego lachona z tipsami niż osobę myślącą stereotypami i niedopuszczającą myśli, że może być inaczej...

lubie to zdrobnienie

dziekuje za mile slowa ja mysle, ze mam rozsadne podejscie do sprawy i bede sie starac, aby moja nauka zaowocowala

Napisane przez Finlora

Wiosenko witaj, nareszcie!
Jeśli chcesz nas bliżej poznać to będziesz miała sporo czytania Najlepiej zacznij od końca – będzie łatwiej

I podpisuję się pod ostatnim zdaniem - jak ja tego facetom zazdroszczę

czesc Finloro
faktycznie bede musiala troche sie wczytac w ten watek, aby odkryc czesc Waszych mrocznych sekretow

Napisane przez tigresska

Zgadzam sie, ze jest taka opinia o kosmetologii i kosmetyczkach. Niestety same studentki są temu winne - miałam kiedys epizod na uczelni na której był równiez ten własnie kierunek. I miałam parę razy wątpliwą przyjemność posłuchania rozmów paru studentek kosmetologii... I po prostu rece mi opadły. Całe szczęście nie wszystkie byly takie, byłam świadkiem równiez zupełnie innych rozmów innych dziewczyn które reprezentowały soba wysoki poziom zarówno jesli chodzi o osobę jak i o rozmowe. Aż miło było słuchać i przyznaje ze chętnie podsłuchiwałam Dopóki same studentki kosmetologii będą sprowadzać ten kierunek do tipsów, solarium i tapety na twarzy to niestety opinia sie nie zmieni. Ale całe szczeście jest coraz wiecej osób z zupełnie innym podejsciem i oby było ich jeszcze wiecej. Bo kosmetologia to naprawdę ciekawa nauka, sama sie wciagam i gdyby nie to, ze muszę dokształcać sie we własnym zawodzie to być moze poszłabym na te studia albo przynajmniej do jakiejś szkoły policealnej zeby poznać tą dziedzinę dla samej siebie. Kto wie, moze kiedys...

no to pewnie rozumiesz jak ja sie czasem czuje w tym gronie
gryze sie czesto w język, bo nie zawsze warto sie odzywac, najlepiej udawac glupszego niz sie jest

Napisane przez madziunia80

Widzę kolejną Wrocławiankę, bardzo mnie to cieszy, Witaj Julito w naszych skromnych progach, gdzie łatwo potknąć się o włosy

witaj Wrocławianko

Napisane przez xyoko

Oficjalnie się witam
Śliczne masz imię

ja tez witam i dziekuje chociaz jak bylam dzieckiem, to moje imie wpedzalo mnie w kompleksy i bylam zla na rodzicow, ze nie nazwali mnie bardziej pospolicie. potem sie przyzwyczailam

Napisane przez Narek

Witamy Julitę Szczerze, to pasowało mi bardziej do Ciebie imię "Julia" albo "Malwina"

a to ciekawe, nie przypuszczalam, ze moge wygladac na Maliwine

mam dzis nienajlepszy humor. od rana boli mnie glowa, a w dodatku popsul sie moj mp3 player

nie polecam nikomu iRiverow, niby swietna marka, a same z nim problemy.

nie chcial sie polaczyc z komputerem a wyczytalam, ze mozna sprobowac wgrac nowy soft. sciagnelam, wgralam, przegralam piosenki. wlaczylam odtwarzacz, pojawil sie dziwny napis "don`t touch!"
wystraszylam sie i wyjelam baterie

wiecej sie nie wlaczyl, po prostu ZDECHL

ale znalazlam wiele podobnych watkow na forach, jedyna rada to kupic nowy albo oddac do serwisu.

a w serwisie chca conajmniej 100 za naprawe, masakra

zbieram sie do nauki i zebrac nie moge. slucham piosenek z Sailor Moon na zmiane z Vanessa Mae.

dawno nie mialam takiego lenia

[Mirelkaaa]

Napisane przez virka

Witam późną porą



Ja myślę

I wzajemnie Może zdradzisz nam coś o sobie ??



Bardzo ładne, pierwsze na ava




Sekta włosomaniaczek Lepiej uważać, bo bardzo wciąga...

dziękuje
niech ci będzie

-Julita
-mam 21 lat
-nick pochodzi z opowiadania S. Kinga, ktory jest jednym z moich ulubionych pisarzy
-kosmetyka, muzyka(raczej ciezka, glownie stary black metal, klasyczny gotycki rock, muzyka dziwna, niedajaca sie wpasowac w konkretna konwencje) kocham filmy grozy, proferuje raczej stare, klasyczne produkcje, maja swoj urok. do tego ezoteryka, moja pasja od lat, niektorych to smieszy, a mnie pociaga
- zwierzatka, ktore mieszkaja wspolnie ze mna wygladaja tak http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=7210957
brakuje tylko trzeciego szczurka,

to cudowne zwierzeta

chociaz od lat marzy mi sie czarny kot perski. chcialabym kiedys zrealizowac to marzenie

To i ja witam
kotki perskie są super, ale fałyszwe
ja mam psa pekińczyka a to ten sam wredny charakterek

Raczej nie Być może miałby szansę przeżyć gdybym potrafiła go nakarmić, ale próbowałam kilka razy i na różne sposoby i nie wyszło...

ojejku
smutne

[xyoko]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja tez witam i dziekuje chociaz jak bylam dzieckiem, to moje imie wpedzalo mnie w kompleksy i bylam zla na rodzicow, ze nie nazwali mnie bardziej pospolicie. potem sie przyzwyczailam



mam dzis nienajlepszy humor. od rana boli mnie glowa, a w dodatku popsul sie moj mp3 player

nie polecam nikomu iRiverow, niby swietna marka, a same z nim problemy.

nie chcial sie polaczyc z komputerem a wyczytalam, ze mozna sprobowac wgrac nowy soft. sciagnelam, wgralam, przegralam piosenki. wlaczylam odtwarzacz, pojawil sie dziwny napis "don`t touch!"
wystraszylam sie i wyjelam baterie

wiecej sie nie wlaczyl, po prostu ZDECHL

ale znalazlam wiele podobnych watkow na forach, jedyna rada to kupic nowy albo oddac do serwisu.

a w serwisie chca conajmniej 100 za naprawe, masakra

zbieram sie do nauki i zebrac nie moge. slucham piosenek z Sailor Moon na zmiane z Vanessa Mae.

dawno nie mialam takiego lenia
[/color]

Ja lubię niepospolite imiona

Może spróbuj oddać mp3 do reklamacji? W takiej sytuacji powinni przyjąć i zwrócić Ci pieniądze.

A lenia też mam

[Narek]

Napisane przez xyoko

Randkowałam

Uuu, to wszystko wyjaśnione Niewyspanie usprawiedliwione

Napisane przez xyoko

Pochwal się butami

Voila!

Napisane przez truskawkowawiosna

a to ciekawe, nie przypuszczalam, ze moge wygladac na Maliwine

mam dzis nienajlepszy humor. od rana boli mnie glowa, a w dodatku popsul sie moj mp3 player

nie polecam nikomu iRiverow, niby swietna marka, a same z nim problemy.

nie chcial sie polaczyc z komputerem a wyczytalam, ze mozna sprobowac wgrac nowy soft. sciagnelam, wgralam, przegralam piosenki. wlaczylam odtwarzacz, pojawil sie dziwny napis "don`t touch!"
wystraszylam sie i wyjelam baterie

wiecej sie nie wlaczyl, po prostu ZDECHL

ale znalazlam wiele podobnych watkow na forach, jedyna rada to kupic nowy albo oddac do serwisu.

a w serwisie chca conajmniej 100 za naprawe, masakra

zbieram sie do nauki i zebrac nie moge. slucham piosenek z Sailor Moon na zmiane z Vanessa Mae.

dawno nie mialam takiego lenia

Ha, widzisz W razie czego możesz się podawać za Malwinę
Oj, szkoda Właśnie je oglądam na Allegro- cacuszko Może lepiej kupić inne mp3? Ja używam już od dłuższego czasu Creative'a Zen Stone i jestem bardzo zadowolona Ładuje się go przez komputer(albo inne urządzenie z gniazdkiem USB), nie rysuje się tak łatwo. Gdyby jeszcze tylko miał większą pojemność Mam 1 GB, ale to za mało na moje wszystkie albumy
Ha, ja już jestem po odrabianiu i robieniu ściąg A z czego masz się uczyć? Anatomia?

[Mirelkaaa]

Napisane przez Narek

Uuu, to wszystko wyjaśnione Niewyspanie usprawiedliwione


Voila!

Ha, widzisz W razie czego możesz się podawać za Malwinę
Oj, szkoda Właśnie je oglądam na Allegro- cacuszko Może lepiej kupić inne mp3? Ja używam już od dłuższego czasu Creative'a Zone Stone i jestem bardzo zadowolona Ładuje się go przez komputer(albo inne urządzenie z gniazdkiem USB), nie rysuje się tak łatwo. Gdyby jeszcze tylko miał większą pojemność Mam 1 GB, ale to za mało na moje wszystkie albumy
Ha, ja już jestem po odrabianiu i robieniu ściąg A z czego masz się uczyć? Anatomia?

ja miałam grundiga i tez się popsuł;/
a creative to dobra firma dla mp3, mój kuzyn ma ju 4 lata i działa bez zarzutów

[truskawkowawiosna]

Napisane przez xyoko

Może spróbuj oddać mp3 do reklamacji? W takiej sytuacji powinni przyjąć i zwrócić Ci pieniądze.

w tym rzecz, ze napisalam do serwisu i podali mi taka kwote. moj player zostal zakupiony w USA i podarowany mi, wiec gwarancja mnie nie obowiazuje.

chyba faktycznie zaczne rozgladac sie za nowym

Napisane przez Narek

Ha, widzisz W razie czego możesz się podawać za Malwinę
Oj, szkoda Właśnie je oglądam na Allegro- cacuszko Może lepiej kupić inne mp3? Ja używam już od dłuższego czasu Creative'a Zone Stone i jestem bardzo zadowolona Ładuje się go przez komputer(albo inne urządzenie z gniazdkiem USB), nie rysuje się tak łatwo. Gdyby jeszcze tylko miał większą pojemność Mam 1 GB, ale to za mało na moje wszystkie albumy
Ha, ja już jestem po odrabianiu i robieniu ściąg A z czego masz się uczyć? Anatomia?

ładne kapciuszki

Malwina ma sie uczyc anatomii a patrzcie co wlasnie zrobila

zdjecie pod tytulem "Malwina i jej wlosy znowu sie rozstali"

wiem, jestem wariatka

powinnam miec zakaz dotykania nozyczek

planowalam isc do fryzjera, ale naszedl mnie lęk, ze zetnie mnie za krotko i bede wygladac jak paź

mam teraz boba, co prawda brzydkiego, ale jak umyje glowe to siostra kochana mi go poprawi

moj PMS nietypowo sie objawia

['Estelle']

Napisane przez blonndee

cholera, to jaki ja filtr znajde dla tej mojej wrazliwej skory zeby nie zostawial tlustego filmu?

edit:
aaa, chcialam sie estelle pochwalic, ze jednak kupilam skuter

Pani Kosmetyczka poleciła mi ostatnio Fluid LRP Anthelios 50+, dzisiaj właśnie otrzymałam paczkę i będę testować... Podobno jest właśnie nietłusty, ma sporo b. pozytywnych głosów na KWC.

I gratuluję zakupu na jaki się zdecydowałaś?
Ja swpoje maleństwo już powoli rozgrzewam, ale po przerwie zimowej działa jak marzenie [w zeszłym sezonie miałam problemy z odpalaniem, ale jest już po naprawie i póki co usterka nie wraca]. Mój TŻ też nie może się doczekać wyprowadzenia Królowej Garażu ale ma jeszcze kable do wymiany, bo squt nie łapie czasem napięcia.

PS. Śliczności w avatarze

Napisane przez Narek

Edit.
I mały gratis w postaci zdjęć

i ten avatarek

Napisane przez Porcelainnn

Byłam wczoraj w kinie i dosłownie wbiło mnie w fotel. 'To nie jest kraj dla starych ludzi' braci Coenów. [...]

A ja chcę na Piłę

Napisane przez Mirelkaaa

dobra to ja tez dam swoje fotki, bo mi się nudzi

Nieee, no, same piękności w załącznikach... a teraz to i na avatarach

Napisane przez Eyna

Ja chemii szczerze nie lubię. Może dlatego, że mam nauczyciela "macie książki, uczcie się w domu, ja wam będę dawał oceny" i nie rozumiem jej zbyt dobrze. Umysł mam ścisły, matematyka, fizyka jak najbardziej, z językiem polskim, literaturą nie mam problemów, ale biologia i chemia są przedmiotami które najciężej wchodzą mi do głowy. [...]

Ja chyba nie jestem do końca ścisłym umysłem, ale o ile miałam wspaniałych nauczycieli od matmy i fizy, o tyle chemia, a zwłaszcza biologia przestały mi się zupełnie podobać w LO O ile z chemią to tak pół na pół - bo sama też odpuściłam, o tyle biologia - o, zgrozo... a tak lubiłam ten przedmiot w podstawówce...

TruskawkowaWiosno, miło Cię widzieć w tym wątku... powiem szczerze, że troszkę nawet zazdroszczę Ci kierunku studiów... sama od czasu do czasu myślę, czy nie zrobić jakiegoś studium w tym temacie, albo chociaż kursu wizażu, "albocuś", ale czasu mi brakuje niestety... i jeszcze teraz TŻ namawia mnie na doktorat Gdybym teraz mogła wybrać od nowa, na pewno poważnie zastanawiałabym się nad kosmetologią

Karla, welcome, a teraz czas na przesłuchanie, tudzież standardowy zestaw pytań czyli powiedż coś o Sobie

[Jolie2601]

Napisane przez truskawkowawiosna

nie polecam nikomu iRiverow, niby swietna marka, a same z nim problemy.

Dziwne, może ten akurat był "trefny". Ja mam swojego już 2 lata i nic nigdy się nie stało. A zanim go kupiłam szukałam opinii i wszyscy właściciele byli zadowoleni.

Ola- ładne butki

[xyoko]

Napisane przez Narek

Uuu, to wszystko wyjaśnione Niewyspanie usprawiedliwione


Voila!

Dziękuję za usprawiedliwienie

Fajne butki

Napisane przez truskawkowawiosna

w tym rzecz, ze napisalam do serwisu i podali mi taka kwote. moj player zostal zakupiony w USA i podarowany mi, wiec gwarancja mnie nie obowiazuje.

chyba faktycznie zaczne rozgladac sie za nowym


ładne kapciuszki

Malwina ma sie uczyc anatomii a patrzcie co wlasnie zrobila

zdjecie pod tytulem "Malwina i jej wlosy znowu sie rozstali"

wiem, jestem wariatka

powinnam miec zakaz dotykania nozyczek

planowalam isc do fryzjera, ale naszedl mnie lęk, ze zetnie mnie za krotko i bede wygladac jak paź

mam teraz boba, co prawda brzydkiego, ale jak umyje glowe to siostra kochana mi go poprawi

moj PMS nietypowo sie objawia

No jeżeli z USA to faktycznie problem

Schowaj gdzie te nożyczki, bo szkoda takich pięknych włosów

A jaki Ty masz naturalny kolor?

[Narek]

Napisane przez Mirelkaaa

ja miałam grundiga i tez się popsuł;/
a creative to dobra firma dla mp3, mój kuzyn ma ju 4 lata i działa bez zarzutów

Tak, Creative to bardzo dobra firma Dlatego cieszę się, że brat kupił mi taki prezent na urodziny Tylko, jak już napisałam, szkoda, że 1 GB, a nie na przykład 2

Napisane przez truskawkowawiosna

ladne kapciuszki

Malwina ma sie uczyc anatomii a patrzcie co wlasnie zrobila

zdjecie pod tytulem "Malwina i jej wlosy znowu sie rozstali"

wiem, jestem wariatka

powinnam miec zakaz dotykania nozyczek

planowalam isc do fryzjera, ale naszedl mnie lęk, ze zetnie mnie za krotko i bede wygladac jak paź

mam teraz boba, co prawda brzydkiego, ale jak umyje glowe to siostra kochana mi go poprawi

moj PMS nietypowo sie objawia

Dziękuje Tylko, obtarły mnie, dziady
Yyyym... Coś Ty znowu narobiła?
Muszę jakoś skontaktować się z Twoją siostrą, żeby pozabierała Ci wszystkie ostre narzędzia

Napisane przez Jolie2601

Ola- ładne butki

Napisane przez xyoko

Fajne butki

Dziękuje

[Mirelkaaa]

Napisane przez Narek

Tak, Creative to bardzo dobra firma Dlatego cieszę się, że brat kupił mi taki prezent na urodziny Tylko, jak już napisałam, szkoda, że 1 GB, a nie na przykład 2


Dziękuje Tylko, obtarły mnie, dziady
Yyyym... Coś Ty znowu narobiła?
Muszę jakoś skontaktować się z Twoją siostrą, żeby pozabierała Ci wszystkie ostre narzędzia




Dziękuje

ja teraz nie mam mp3 tylko dokupiłam sobie do tel karte 2 gb i słucy mi tak jak mp3

Nieee, no, same piękności w załącznikach... a teraz to i na avatarach

dziękuję slicznie


i dodaje jeszcze 2 foteczki

[blonndee]

Napisane przez truskawkowawiosna

Malwina ma sie uczyc anatomii a patrzcie co wlasnie zrobila

zdjecie pod tytulem "Malwina i jej wlosy znowu sie rozstali"

wiem, jestem wariatka

powinnam miec zakaz dotykania nozyczek

planowalam isc do fryzjera, ale naszedl mnie lęk, ze zetnie mnie za krotko i bede wygladac jak paź

mam teraz boba, co prawda brzydkiego, ale jak umyje glowe to siostra kochana mi go poprawi

moj PMS nietypowo sie objawia

przynajmniej juz bliziutko do upragnionego rozwodu z rozjasniana partia, hm? moze sie pochwalisz?

Napisane przez 'Estelle'

Pani Kosmetyczka poleciła mi ostatnio Fluid LRP Anthelios 50+, dzisiaj właśnie otrzymałam paczkę i będę testować... Podobno jest właśnie nietłusty, ma sporo b. pozytywnych głosów na KWC.

I gratuluję zakupu na jaki się zdecydowałaś?
Ja swpoje maleństwo już powoli rozgrzewam, ale po przerwie zimowej działa jak marzenie [w zeszłym sezonie miałam problemy z odpalaniem, ale jest już po naprawie i póki co usterka nie wraca]. Mój TŻ też nie może się doczekać wyprowadzenia Królowej Garażu ale ma jeszcze kable do wymiany, bo squt nie łapie czasem napięcia.

PS. Śliczności w avatarze

na wstepie dziekuje
zakupilam wczoraj avene i biodermy probki dostalam, ale ciesze sie, ze jednak zdecydowalam sie na avene bo w moim przypadku lepiej sie sprawdza
zdecydowalam sie na benelli pepe50, na poczatek chyba dobry czarny
http://www.benelli.com/eng/scooterPepe.asp

[Narek]

Napisane przez Mirelkaaa

ja teraz nie mam mp3 tylko dokupiłam sobie do tel karte 2 gb i słucy mi tak jak mp3

i dodaje jeszcze 3 foteczki

Mam wrażenie, że przy długim słuchaniu muzyki na moim telefonie i przy ilości wysyłanych przeze mnie sms'ów, to musiałabym go ładować codziennie

Fotki śliczne

[Mirelkaaa]

Napisane przez Narek

Mam wrażenie, że przy długim słuchaniu muzyki na moim telefonie i przy ilości wysyłanych przeze mnie sms'ów, to musiałabym go ładować codziennie

Fotki śliczne

ja ładuje codziennie albo co 2 dni
ale czasami podpinam do kompa i tez sie łąduje jak wgrywam muzyke itd

[Narek]

Napisane przez Mirelkaaa

ja ładuje codziennie albo co 2 dni
ale czasami podpinam do kompa i tez sie łąduje jak wgrywam muzyke itd

No właśnie A ja co 3-4 dni, max. 5, kiedy nikt się mną nie interesował