Panny Młode 2008 cz.II

[sanetka]

oj niektorzy ksieza to maja niezle narabane w mojej parafii to jeszcze ok, mamy na razie same dobre wspomnienia ale u TZa jest taki proboszcz ze az strach. jak TZa siostra poszla teraz dac zapowiedzi to nie chcial przyjac, ze niby sie wyprowadzila, bierze slub w innej parafii to niech tam sobie zalatwia. a potem zaczal sobie robic osobiste wycieczki po calej rodzinie TZa az nie chce myslec co bedzie jak my tam pojedziemy (a wtedy bedzie mial co gadac bo przed nami jeszcze brat TZa bedzie zalatwial- tak wyszlo ze same sluby mamy) i ile nas ta "przyjemnosc" w kopercie bedzie kosztowala

[gosia1007]

A ja dzisiaj się do księdza wybieram Jeśli dojdę (nie wiem jak w końcu z czasem się wyrobię) to zdam jutro relacje

[Agata R]

mnie czeka wizyta w majuwizyta u proboszcza i proszenie go zeby wyrazil zgode na to zeby nam inny ksiadz udzielil slubu... no i juz spisanie protokolu i zaplacenie za zapowiedzi... zaczyna sie juz kolosalne wydawanie kasy...
Ale chociaz tyle ze TŻa wypuszczaja ze szpitala we dwoje zawsze razniej

[robaczek-85]

Napisane przez toverek83

przepraszam Was ze nie napisalam wczoraj o co poszlo ale musialam ochlonac....moze od poczatku......w sierpniu 2007 r idziemy z TZ do proboszcza on z usmiechem nas wita i pyta co tam?my mowimy ze chcemy wziasc slub 27 wrzesnia 2008 r i pytamy co trzeba itp.on nam mowi tlumaczy przy okazji krzyczy ze nie wiemy ale ok.ja mowie a godzine slubu chcemy 14 niech ksiadz zapisze-a on na to-macie czas przyjdzcie w maju to sie umowimy nic sie nie dzieje....
mija kilkanascie miesiecy...jest kwiecien 2008-mowie do TZ chocmy do ks przypomniec sie.TZ mowi:kazal nam przyjsc w maju,ja nalegam.OK IDZIEMY!ksiadz mowi ze nei ma przy sobie ,,kajecika"ale zapisze ze chcemy o 14 i bierze nr telefonu do TZ.... w tygodniu dzwoni do niego i mowi ze 14 zajeta...mamy wybrac albo 13 albo 15....ok TZ sie wk.......mowi ze mu tego nie daruje bo nie dotrzymal slowa i zrobil z nas idiotow a przy okazji zapomnial o nas......bo umowil na 14 inna pare na slub w tym dniu.....
13 kwiecien 2008-godzina zero!idziemy do Niego do zakrystii-mowimy:,,prosze ksiedza bylismy u ksiedza w sierpniu kazal nam ksiadz przyjsc w maju a przyslimy w kwietniu umowic sie na godzine slubu a ksiadz nam mowi ze zajeta".........i sie ZACZELO:JAK WAM SIE NIE PODOBA TO DO INNEJ PARAFI BRAC SLUB DO WIDZENIA ZEGNAM!!!!CO MOZE MUSICIE ZAPROSZENIA ZMIENIAC GOSCI INFORMOWAC....BESZCZELNI PRZYCHODZA I KLOCA SIE O GODZINE...DO WIDZENIA POWIEDZIALEM!!!!w miedzy czasie upadla mu stula(nie wiem jak sie pisze)jakas kobieta ja podniosla,zaczal strzelac szafka...a keidy powiedz do widzenia ja za klamke i wychodze a TZ lapie mne za reke i mowi czekaj,powiedzial mu PROSZE NAS WPISAC NA 15 DO SWOJEGO KAJECIKA I NIE MOWIC ZE MAMY BRAC SLUB W INNEJ PARAFI BO TU OOBOJE BYLISMY CHRZCZENI I TU CHCEMY SLUB....a on juz na spokojnie wpisal sobie i poslzismy.....wychodzimy ja z placzem TZ teza tu tesciowa moja idzie i mowin sie tak na was darl???????powiedz ze na caly kosciol bylo slychac ze ludzie sie ogladal i sluchali,powiedz ze jeszcze nie spotkala sie zeby ksiadz z domu bozego ludzi wyganial....i poszlam do domu a TZ poszedl do niego-powiedz mu ze potraktowal nas jak bydlo ze zna nas od malego ze wie jacy jestesmy ze zalatwiamy wszytko spokojnie a on nas tak traktuje a na koniec powiedz mu:JA KSIEDZA NIE POTRAKTUJE TAK JAK NAS KSIADZ I NEI POWIEM DO WIDZENIA TYLKO SZCZESC BOZE i poszedl sobie....wiecie co?przyjechal do mnie i sie rozplakal................ .nie mam slow............mam nadzieje ze jak pojdziemy do niego w maju dac na zapowiedzi to nie podniese na nas glosu.....TZ powiedz ze zepsul nam najpieknieszy dzien naszego zycia....ten ktory ma nastapic..........

Podziwiam za spokój i cierpliwość...i za to że idziecie tam znowu.

Ja bym prostu wyszła i więcej by mnie nie zobaczył.
W mojej wcześniejszej parafii (w sierpniu w mojej wosce utworzyli nową) też jest wredny ksiądz, na poczatku mysleliśmy że tam bedziemy brali ślub, ale wiedziałam że jeżeli proboszcz bedzie robil problemy to mu podziekuje. Nawet nie wiecie jak on traktuje ludzi. Na szczescie problem rozwiazal się sam.

A przysięga to Wasza chwila i nawet złośliwy ksiądz wam nie zepsuje tego szczescia ( gorzej z kazaniem:P)
Powodzenia przy dalszych przejsciach

[tiffi1]

Witajcie,
Ja miałam pracowity weekend.
Udało mi się umówić makijazystkę i manicure. Makijaż póbny to 40zł. a właściwy 8--120zł. nie wiem tylko na kogo się zdecydoać, bo mam dwie kobietki do wyboru. Jedna uzywa kosmetyków GOSH a druga oriflame. Poza tm umówiłam sie na jakąś maseczke itp. tydzień wczesniej.

Ponadto umówiłam sie z dekoratorem. dziewczyny mam pytanie ajkie dekroacje bedziecie miały na sali i jaki koszt macie tych dekoracji.

Ponadto byłam u florystki i tu trochę czarna dziura nadal nie wiem jakie będę miał kwiaty, bo nie wiadomojaki będzie maj i nie widaomo jakie bedą tulipany. sama już nie wiem.

Poza tym byłam u krawcowej (szyje mi sukienkę na poprawiny) kolor niebieski i muszę kupic buty bo czarne nie będą pasować. Jak myślicie jaki kolor butów pasowałby (ja myślałam o srebrnych, ale nie wiem)

[gosiunia22]

Toverku, smutna historia, przykro mi Ale uszy do góry, ja Ci powiem na pocieszenie, że też się pokłóciłam z proboszczem (tyle że mnie nerwy poniosły i mu wszystko wygarnęłam, po czym powiedziałam, że więcej do tego kościoła nie pójdę). Ślub bierzemy nie w swojej parafii, tylko u innego, uroczego księdza, w spokoju. I nie wiem, czy też dla Was nie byłoby to lepszym wyjściem - tzn. ślub w innej parafi. Nie stresowalibyście się, czy ksiądz Wam w czasie ślubu nie wywinie numeru.

[toverek83]

Napisane przez gosiunia22

Toverku, smutna historia, przykro mi Ale uszy do góry, ja Ci powiem na pocieszenie, że też się pokłóciłam z proboszczem (tyle że mnie nerwy poniosły i mu wszystko wygarnęłam, po czym powiedziałam, że więcej do tego kościoła nie pójdę). Ślub bierzemy nie w swojej parafii, tylko u innego, uroczego księdza, w spokoju. I nie wiem, czy też dla Was nie byłoby to lepszym wyjściem - tzn. ślub w innej parafi. Nie stresowalibyście się, czy ksiądz Wam w czasie ślubu nie wywinie numeru.

nie chce kombinowac ze slubem w innej parafii poniewaz wydaje mi sie ze mimo wszytsko byloby jeszcze gorzej w kontaktach z nim....ja bylam chrzczona w tym kosciele TZ tez....mamy do kosciolka naszego sentyment tylko proboszcz jakos nie pasuje do tej calej scenerii.juz mam przygotowane swiadectw z religii z nauk zaswiadczenia.teraz tylko papierki z USC i do klechy.a nauki przedmalzenskie parafialne mam robioone 10 lat temu dokladnie w 1998 r i jak bylismy u niego w sierpniu powiedzialam mu o tym on powiedz ze nas najwyzej przepyta
ja mu wtedy pokaze z kim zadziera.
malin30-poprosze o 3manie kciukow w pierwsza niedziele lub w pierwszy czwartek majawtedy idziemy ,,dac"na zapowiedzi....
a swoja droga dziewczyny to jak to mozliwe ze ludzie ktorzy najwiecej pluja o tym aby zakladac rodziny aby pobierac sie rodzic dzieci chrzcic je sprawiaja ze ludzie odwracaja sie od kosciola, a ksiedzmi gardza?????
odreagowalam troche na spacerze z psem.....nie ma jak swieze powietrze...

[babeczka1985]

Dziewczyny, toverku powiem szczerze, ze po takim potraktowaniu nie moglabym spojrzec w oczy takiemu ksiedzu, a tym bardziej nie chcialabym, aby tak ktos podly prowadzil moja msze slubna!!!!!!!!!!! Poszlabym do tego ksiedza i powiedziala, ze jest mi bardzo przykro, ze mam do niego ogromny zal. Poprosilabym o papiery (zaswiadczenia) i wyruszyla do innego kosciola.
Pewnie pomyslicie, ze jestem w goracej wodzie kapana itd. (tak naprawde to moj TZ jest ), ale juz kiedys uslyszalam przykre slowa od ksiedza z konfesjonalu (w dodatku bylam mala) i do tej pory mam zal do tamtego ksiedza, ze mnie tak skrzyczal
To nie jest tak, ze ja zywie jakas nienawisc do tych ksiezy, ale mam prawo kogos lubic, albo nie
Nie chce slubu w sowjej parafii wlasnie ze wzgledu na proboszcza. To czlowiek, ktory patrzy kto ile wrzuca pieniedzy i straszy, ze nie wyda mi "karteczki" potrzebnej do slubu, bo nie widuje mojej twarzy na mszy (a ja do tego kosciola nie chodze).
Toverku, on bedzie Wam udzielal slubu? Mam nadzieje, ze nie...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez gosiunia22

Babeczko, wszystkiego najlepszego!!!
Dziewczyny, widziałyście zdjęcia Kodeiny? Cudowne

Tak widziałam, miałam też okazje zobaczyć zdjęcia ze ślubu Madlen

Toverek83 współczuje, zachowanie Księdza dosłownie było pobłażliwe. Dobrze, że przyszliście teraz, bo gdybyście wpadli do niego w maju tak jak chciał, to jeszcze by się okazało, że 15.00 i wcześniejsze godziny są zarezerwowane i wtedy naprawdę byłaby lipa.

[jeszczepanna]

Hej Dziewczny. Od dziś jestem tu z Wami Czytając wasze posty wzruszam sie i śmieje na przemian. U mnie powoli zaczyna sie przedżlubne zamieszanie choć do ślubu jeszcze trochę bo dopiero w październiku. Ale suknia już wybrana, obrączki zamówione.. teraz tylko czas ma diete Postaram sie zaglądać tu jak najczęściej. POzdrawiam.
PS. Ile u was w parafii kosztuje ślub? I czy w cenę wliczone są zapowiedzi?

[biedronka19876]

Napisane przez jeszczepanna

PS. Ile u was w parafii kosztuje ślub? I czy w cenę wliczone są zapowiedzi?

Ja bylam u mnie w Parafii i Proboszcz powiedział mi, ze niema cennika. Para daje tzw. dary (czyli chyba co łaska)
Z tego co wiem to kolezanka brała ślub w parafi i dawała 300 zł a za zapowiedzi 100.
Podejrzewam ze my z TZ tez tyle damy

[katia0117]

Napisane przez toverek83

przepraszam Was ze nie napisalam wczoraj o co poszlo ale musialam ochlonac....moze od poczatku......w sierpniu 2007 r idziemy z TZ do proboszcza on z usmiechem nas wita i pyta co tam?my mowimy ze chcemy wziasc slub 27 wrzesnia 2008 r i pytamy co trzeba itp.on nam mowi tlumaczy przy okazji krzyczy ze nie wiemy ale ok.ja mowie a godzine slubu chcemy 14 niech ksiadz zapisze-a on na to-macie czas przyjdzcie w maju to sie umowimy nic sie nie dzieje....
mija kilkanascie miesiecy...jest kwiecien 2008-mowie do TZ chocmy do ks przypomniec sie.TZ mowi:kazal nam przyjsc w maju,ja nalegam.OK IDZIEMY!ksiadz mowi ze nei ma przy sobie ,,kajecika"ale zapisze ze chcemy o 14 i bierze nr telefonu do TZ.... w tygodniu dzwoni do niego i mowi ze 14 zajeta...mamy wybrac albo 13 albo 15....ok TZ sie wk.......mowi ze mu tego nie daruje bo nie dotrzymal slowa i zrobil z nas idiotow a przy okazji zapomnial o nas......bo umowil na 14 inna pare na slub w tym dniu.....
13 kwiecien 2008-godzina zero!idziemy do Niego do zakrystii-mowimy:,,prosze ksiedza bylismy u ksiedza w sierpniu kazal nam ksiadz przyjsc w maju a przyslimy w kwietniu umowic sie na godzine slubu a ksiadz nam mowi ze zajeta".........i sie ZACZELO:JAK WAM SIE NIE PODOBA TO DO INNEJ PARAFI BRAC SLUB DO WIDZENIA ZEGNAM!!!!CO MOZE MUSICIE ZAPROSZENIA ZMIENIAC GOSCI INFORMOWAC....BESZCZELNI PRZYCHODZA I KLOCA SIE O GODZINE...DO WIDZENIA POWIEDZIALEM!!!!w miedzy czasie upadla mu stula(nie wiem jak sie pisze)jakas kobieta ja podniosla,zaczal strzelac szafka...a keidy powiedz do widzenia ja za klamke i wychodze a TZ lapie mne za reke i mowi czekaj,powiedzial mu PROSZE NAS WPISAC NA 15 DO SWOJEGO KAJECIKA I NIE MOWIC ZE MAMY BRAC SLUB W INNEJ PARAFI BO TU OOBOJE BYLISMY CHRZCZENI I TU CHCEMY SLUB....a on juz na spokojnie wpisal sobie i poslzismy.....wychodzimy ja z placzem TZ teza tu tesciowa moja idzie i mowin sie tak na was darl???????powiedz ze na caly kosciol bylo slychac ze ludzie sie ogladal i sluchali,powiedz ze jeszcze nie spotkala sie zeby ksiadz z domu bozego ludzi wyganial....i poszlam do domu a TZ poszedl do niego-powiedz mu ze potraktowal nas jak bydlo ze zna nas od malego ze wie jacy jestesmy ze zalatwiamy wszytko spokojnie a on nas tak traktuje a na koniec powiedz mu:JA KSIEDZA NIE POTRAKTUJE TAK JAK NAS KSIADZ I NEI POWIEM DO WIDZENIA TYLKO SZCZESC BOZE i poszedl sobie....wiecie co?przyjechal do mnie i sie rozplakal................ .nie mam slow............mam nadzieje ze jak pojdziemy do niego w maju dac na zapowiedzi to nie podniese na nas glosu.....TZ powiedz ze zepsul nam najpieknieszy dzien naszego zycia....ten ktory ma nastapic..........

TO chyba nie ksiądz tylko jakiś idiota!Ja tam bym srała na jego sutanne i bym mu wygarnęła za takie chamstwo!!!!!naprawdę podziwiam wasz spokój...ALe oczywiscie myslcie ,ze to wasz dzien i nawet taka gnida jak powalony ksiadz nie przycmi waszego szczescia

Napisane przez m.a.r.t.a

miałam też okazje zobaczyć zdjęcia ze ślubu Madlen

jak to???My tez chcemy!!!!!!!!

[izazusia]

jeszczepanno u nas ślub nie ma określonej ceny- rok temu znajomi dali 300 zł my planujemy 500 bo w niedzielę odprawiamy również mszę w intencji za zmarłych. Ponoć w żadnym kościele nie ma cennika chociaż w Tygodniku Powszechnym był artykuł ze niektórzy mówią "co łaska , nie mniej niż 1000" Najlepiej abyś wypytała ile mniej więcej u Was się daje.

polecam przeczytać

http://tygodnik.onet.pl/1,6574,druk.html

[toverek83]

teraz ten proboszcz niech sie nie spodziewa worka z pieniedzmi-na zapowiedzi dostanie 100 zl w kopercie i przed msza(bo chyba wtedy sie daje tak?)drugie 100 zl.....wiecej nie dostanie....chyba ze kopa w dupe.a ja teraz dziewczynki ruszam na spacer na kaczence z moim TZ bo piekna pogoda u mnie.dzis bylo 20 stopni....a to MADLEN....nam zdjeci nie pokazala diabelek

[nycka2222]

Znalazłam fajny sklep z butami ślubnymi, także jakby ktos miał problem to mozna zamówić, do wyboru wszystkie kolory , materiały i wysokości obcasów.
http://www.buty-slubne.com.pl/

[*kaalinaa*]

O rany nie było mnie parę dni a tu taka masa wiadomości, szalone jesteście kobitki ale mnie się to podoba.

Napisane przez slodka_babeczka

Witajcie Panny Mlode 2008 od dawna Was poczytuje ale jakos nie odwazylam sie napisac. a wiec ja tez mam w tym roku slub. Dokladniej 16.08.2008 o godz 16.30 bardzo ale to bardzo sie ciesze Mamy zaproszenia, obraczki, moja suknia sie szyje, sale, orkiestre, fotografa, kamerzyste, nauki. Nie mam koncepcji na fryzure i bukiet. Nie zapisalam sie jeszcze ani do kosmetyczki ani na paznocie ani do fryzjera. Czyli jeszzcze duzo przede mna.

Napisane przez majkaAD78

witajcie dziewczyny!
jestem tu nowa, troszkę błądzę i poszukuję wiadomości na wiele nurtujących mnie pytań...
Mój wymarzony Slub odbędzie się 6 wrzesnia w Polsce - na stałe mieszkam na zielonej wyspie
Wszystko organizujemy na odległośc i jest z tym duzo zamieszania...niestety... .
możecie mi podpowiedzieć na co mam uważac w salonie ślubnym gdy będę na przymierzaniu sukni??
Mam tez problem z tym, że zamiast martwic się o zrzucanie kilogramow to martwie sie tym, że chudnę z tych przedślubnych stresów;(
pozdrawiam Was wszystkie z dalekiej Irlandii i dziekuję z góry za rady
majka

Witam nowe wizażanki

Napisane przez toverek83

m.a.r.t.a.-ja tez wczoraj z TZ wybralismy obraczki....mialy byc klasyczne zlote ale cos tam bedzie innego i tez beda z a2 tyg do odebrania..rozmiary to 4mm i waga 7g.ciesze sie TZ przezywa jak mrowka okresaz w lusterku u jubilera je ogladal
a jutro ide do proboszcza wezmiemy 15 a najwyzej jesli czas nie pozwoli to sesja bedzie w inny dzien....burza u mnie byla.....pierwsza w tym roku.....

hehehe my co prawda jeszcze nie wybraliśmy ale jak ostatnio oglądaliśmy to mój TŻ również biegał co chwilkę do lustra i się oglądał, i z prawej i z lewej Śmiesznie to wyglądało

Napisane przez asiuk

Chcemy się wybrać w najbliższym czasie po obrączki, bo faktycznie, tak jak pisałyście, złoto idzie w górę. Moja mama niedawno się orientowała u jakiegoś większego (ale nie firmowego) jubilera w pobliskim miasteczku i tam klasyczne, 5 mm obrączki kosztują od 950 do 1200 zł Musimy się więc za to zabrać, bo i tak kupić trzeba, a po co przepłacać.

My będziemy mieli własne złoto, więc tylko wybrać wzór (jakiś najbardziej klasyczny) i płacimy za robociznę.

Napisane przez babeczka1985

PS. Kochane! Stuknela mi dzis 23. wiosna!!!!! Ale nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

Wszystkiego najlepszego 100 lat, 100 lat

Napisane przez toverek83

przepraszam Was ze nie napisalam wczoraj o co poszlo ale musialam ochlonac....moze od poczatku......w sierpniu 2007 r idziemy z TZ do proboszcza on z usmiechem nas wita i pyta co tam?my mowimy ze chcemy wziasc slub 27 wrzesnia 2008 r i pytamy co trzeba itp.on nam mowi tlumaczy przy okazji krzyczy ze nie wiemy ale ok.ja mowie a godzine slubu chcemy 14 niech ksiadz zapisze-a on na to-macie czas przyjdzcie w maju to sie umowimy nic sie nie dzieje....
mija kilkanascie miesiecy...jest kwiecien 2008-mowie do TZ chocmy do ks przypomniec sie.TZ mowi:kazal nam przyjsc w maju,ja nalegam.OK IDZIEMY!ksiadz mowi ze nei ma przy sobie ,,kajecika"ale zapisze ze chcemy o 14 i bierze nr telefonu do TZ.... w tygodniu dzwoni do niego i mowi ze 14 zajeta...mamy wybrac albo 13 albo 15....ok TZ sie wk.......mowi ze mu tego nie daruje bo nie dotrzymal slowa i zrobil z nas idiotow a przy okazji zapomnial o nas......bo umowil na 14 inna pare na slub w tym dniu.....
13 kwiecien 2008-godzina zero!idziemy do Niego do zakrystii-mowimy:,,prosze ksiedza bylismy u ksiedza w sierpniu kazal nam ksiadz przyjsc w maju a przyslimy w kwietniu umowic sie na godzine slubu a ksiadz nam mowi ze zajeta".........i sie ZACZELO:JAK WAM SIE NIE PODOBA TO DO INNEJ PARAFI BRAC SLUB DO WIDZENIA ZEGNAM!!!!CO MOZE MUSICIE ZAPROSZENIA ZMIENIAC GOSCI INFORMOWAC....BESZCZELNI PRZYCHODZA I KLOCA SIE O GODZINE...DO WIDZENIA POWIEDZIALEM!!!!w miedzy czasie upadla mu stula(nie wiem jak sie pisze)jakas kobieta ja podniosla,zaczal strzelac szafka...a keidy powiedz do widzenia ja za klamke i wychodze a TZ lapie mne za reke i mowi czekaj,powiedzial mu PROSZE NAS WPISAC NA 15 DO SWOJEGO KAJECIKA I NIE MOWIC ZE MAMY BRAC SLUB W INNEJ PARAFI BO TU OOBOJE BYLISMY CHRZCZENI I TU CHCEMY SLUB....a on juz na spokojnie wpisal sobie i poslzismy.....wychodzimy ja z placzem TZ teza tu tesciowa moja idzie i mowin sie tak na was darl???????powiedz ze na caly kosciol bylo slychac ze ludzie sie ogladal i sluchali,powiedz ze jeszcze nie spotkala sie zeby ksiadz z domu bozego ludzi wyganial....i poszlam do domu a TZ poszedl do niego-powiedz mu ze potraktowal nas jak bydlo ze zna nas od malego ze wie jacy jestesmy ze zalatwiamy wszytko spokojnie a on nas tak traktuje a na koniec powiedz mu:JA KSIEDZA NIE POTRAKTUJE TAK JAK NAS KSIADZ I NEI POWIEM DO WIDZENIA TYLKO SZCZESC BOZE i poszedl sobie....wiecie co?przyjechal do mnie i sie rozplakal................ .nie mam slow............mam nadzieje ze jak pojdziemy do niego w maju dac na zapowiedzi to nie podniese na nas glosu.....TZ powiedz ze zepsul nam najpieknieszy dzien naszego zycia....ten ktory ma nastapic..........

a to drań z tego proboszcza. Że też tacy ludzie są duchownymi. Koszmar

Napisane przez jeszczepanna

Hej Dziewczny. Od dziś jestem tu z Wami Czytając wasze posty wzruszam sie i śmieje na przemian. U mnie powoli zaczyna sie przedżlubne zamieszanie choć do ślubu jeszcze trochę bo dopiero w październiku. Ale suknia już wybrana, obrączki zamówione.. teraz tylko czas ma diete Postaram sie zaglądać tu jak najczęściej. POzdrawiam.
PS. Ile u was w parafii kosztuje ślub? I czy w cenę wliczone są zapowiedzi?

Witam kolejną pannę młodą

Ale nas się dużo robi, fajnie . Przepraszam, że mi się tak zeszło ale w weekend nie miałam kompletnie czasu, żeby wkleić nasze zdjęcie z TŻ

[malin30]

Napisane przez toverek83

teraz ten proboszcz niech sie nie spodziewa worka z pieniedzmi-na zapowiedzi dostanie 100 zl w kopercie i przed msza(bo chyba wtedy sie daje tak?)drugie 100 zl.....wiecej nie dostanie....chyba ze kopa w dupe.a ja teraz dziewczynki ruszam na spacer na kaczence z moim TZ bo piekna pogoda u mnie.dzis bylo 20 stopni....a to MADLEN....nam zdjeci nie pokazala diabelek

Ale masz fajnie... Podziel się trochę tą pogodą

*kaalinaa* ale z Ciebie ładna dziewczyna.

PS. Dziewczyny, łatwo pisać, że na miejscu toverek83 nie poszłybyście już do tego księdza. A co z pozwoleniem od proboszcza na ślub w innej parafii? Tak czy siak musieliby do niego po to iść, a on mógłby się nie zgodzić i po raz kolejny zrobić awanturę. Tym razem, że najpierw chcą brać w tym kościele ślub, a potem nie.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez babeczka1985

ps. zatem gdzie fotki tej bizuterii?
ps2. swiat jest maluchny

Mały, mały . Zaraz wkleję .

Napisane przez jeszczepanna

PS. Ile u was w parafii kosztuje ślub? I czy w cenę wliczone są zapowiedzi?

Szczerze mówiąc to nie wiem . Jak za ponad miesiąc będziemy spisywać protokół u Księdza to się spytam. Z tymi zapowiedziami też jest różnie. Niektórzy płacą 50 zł niektórzy 150 a jeszcze inni co łaska lub w ogóle.

Napisane przez katia0117

jak to???My tez chcemy!!!!!!!!

Zdjęcia Madlen ze ślubu od postu #710 http://www.wizaz.pl/forum/showthread...246158&page=24

Napisane przez malin30

Ale masz fajnie... Podziel się trochę tą pogodą

Wrocław, godzina 16.00 19 stopni w cieniu . Malin mogę Wam jutro troszkę słonka podesłać...

[malin30]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wrocław, godzina 16.00 19 stopni w cieniu . Malin mogę Wam jutro troszkę słonka podesłać...

Ile? Czy Ty mieszkasz z toverkiem w innym kraju?

[gosia1007]

Byliśmy dzisiaj u księdza. Wystawił nam takie karteczki, z którymi trzeba chodzić na nauki i do spowiedzi. Tej biurokracji troche dużo. Musze np napisać do parafii, w ktorej bylam chrzczona o metryke chrztu i nawet sie dowiedzialam dlaczego to pisemko jest wazne tylko 6 miesiecy. Otoz dlatego, ze podobno tam jest wpis o moim stanie cywilnym. Więc już się nie sprzeczam tylko jutro grzecznie piszę podanie

Byłam jeszcze u dwoch jubilerów i prawie wybrałam obrączki. Już tylko między dwoma wzorami się zastanawiam

Napisane przez biedronka19876

Ja bylam u mnie w Parafii i Proboszcz powiedział mi, ze niema cennika. Para daje tzw. dary (czyli chyba co łaska)
Z tego co wiem to kolezanka brała ślub w parafi i dawała 300 zł a za zapowiedzi 100.
Podejrzewam ze my z TZ tez tyle damy

Ale masz dobrze. U mnie to ok 1400 (zresztą już tu o tym pisałam)

Napisane przez tiffi1

Witajcie,
Ja miałam pracowity weekend.
Udało mi się umówić makijazystkę i manicure. Makijaż póbny to 40zł. a właściwy 8--120zł. nie wiem tylko na kogo się zdecydoać, bo mam dwie kobietki do wyboru. Jedna uzywa kosmetyków GOSH a druga oriflame. Poza tm umówiłam sie na jakąś maseczke itp. tydzień wczesniej.

Ponadto umówiłam sie z dekoratorem. dziewczyny mam pytanie ajkie dekroacje bedziecie miały na sali i jaki koszt macie tych dekoracji.

Ponadto byłam u florystki i tu trochę czarna dziura nadal nie wiem jakie będę miał kwiaty, bo nie wiadomojaki będzie maj i nie widaomo jakie bedą tulipany. sama już nie wiem.

Poza tym byłam u krawcowej (szyje mi sukienkę na poprawiny) kolor niebieski i muszę kupic buty bo czarne nie będą pasować. Jak myślicie jaki kolor butów pasowałby (ja myślałam o srebrnych, ale nie wiem)

No, no to się napracowałaś

[dzasta110]

u mnie też cieplusio dziś było aż tak fajnie się zrobiło, wiosenka w koncu do nas przyszła oby jak najdłużej z nami została

[agunia82]

Kalinka śliczna jesteś

U nas dziewczyny też dzisiaj piękne słoneczko było i cieplutko

Przycisnęłam w końcu TŻ-ta do rozmowy o przygotowaniach ślubnych, bo tak to o co bym się nie spytała to słyszę: "nie wiem, mamy czas". A tu się nagle okazuje, że mu pełno pomysłów po głowie łazi. Tyle że on jest strasznie skryty w sobie i wszystko trzeba z niego wyduszać... No ale dzisiaj sobie fajnie pogadaliśmy, w końcu

Toverek, współczuje sytuacji z proboszczem, też mi się w głowie nie mieści jak ksiądz może coś takiego robić... Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło, i mam nadzieję że Waszą ceremonię poprowadzi inny, o niebo lepszy ksiądz.

[malin30]

Napisane przez gosia1007

Byliśmy dzisiaj u księdza. Wystawił nam takie karteczki, z którymi trzeba chodzić na nauki i do spowiedzi. Tej biurokracji troche dużo. Musze np napisać do parafii, w ktorej bylam chrzczona o metryke chrztu i nawet sie dowiedzialam dlaczego to pisemko jest wazne tylko 6 miesiecy. Otoz dlatego, ze podobno tam jest wpis o moim stanie cywilnym. Więc już się nie sprzeczam tylko jutro grzecznie piszę podanie

Nie podobno, ale na pewno. Pisałam Ci przecież, że ta metryka ma wpisy o wszystkich sakramentach. Ale różnie to obywa, skoro TŻ izazusia tego nie miał, bo "przekaz ustny niepewny"

Dziwne, że musisz pisać podanie. Ja to załatwiłam od ręki przez telefon. Podanie wysyłałam tylko do USC w Katowicach z prośbą o akt urodzenia. Ale widocznie co parafia, to inne zwyczaje

Napisane przez gosia1007

Ale masz dobrze. U mnie to ok 1400 (zresztą już tu o tym pisałam)

koszmarne pieniądze

[gosiunia22]

Ależ się Madlen ukryła ze swoimi zdjęciami!

[m.a.r.t.a]

Oto moja obiecana biżuteria ślubna, o takiej właśnie marzyłam .

[tiffi1]

Dzisiaj bylam na oczyszczaniu twarzy, juz pomalu poczynania przedslubne urzadzam.
Chyba jeszcze wybioore sie na depilacje na jakies nawilzanie i tyle.
dziewczyny ponawiam pytanie z dekoracją sali

[dzasta110]

Napisane przez tiffi1

Dzisiaj bylam na oczyszczaniu twarzy, juz pomalu poczynania przedslubne urzadzam.
Chyba jeszcze wybioore sie na depilacje na jakies nawilzanie i tyle.
dziewczyny ponawiam pytanie z dekoracją sali

no to ja Ci odpowiem...
u mnie to standardowo, czyli balony, kwiatki na stoły, no i na stole Państwa Młodych ładnie przyczepiony materiał (tiul czy coś takiego) oraz szkło w kształcie koła (wielkość ok 40 cm, postawione na czymś, zeby było wyżej), na tym kieliszki (do martini ) i pływające świeczki, nie wiem czy jasno się wyraziłam
koszty to: 300 zł dla dekoratora plus zakup balonów

[annfas]

dziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze ze jestescie już przy tych ostatecznych przygotowaniach i odliczacie ostatnie dni do slubu... u mnie jeszcze tyle czasu....

[izazusia]

Hehe mój TZ to taka powsinoga - chrzest w Kryrach, komunia w Żorach, bierzmowanie w Międzyzdrojach a ślubować będzie w Raciborzu. To czy wszystko jest w porządku w papierach zależy więc od wielu czynników- jeżeli wszystkie sakramenty są w jednej parafii (tak jak u mnie) to tych problemów jest mniej

m.a.r.t.a bardzo zgrabna ta biżuteria. Ciekawe jak się skomponuje z całością

[dzasta110]

Napisane przez annfas

dziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze ze jestescie już przy tych ostatecznych przygotowaniach i odliczacie ostatnie dni do slubu... u mnie jeszcze tyle czasu....

czas zleci bardzo szybko i nim się obejrzysz będzie rok 2009 a potem wybije Wasza godzina "0"...
a przygotowania to nie same plusy bo i dużo nieprzyjemności może się pojawić