Mamy majowe cz. VI

[anita7]

Fartuch a widzialas go przed kupnem czy brałaś w ciemno?

Vikunia ale pomysł z tym kochaniem za 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez Martirybka

O jej, to kupę kasy. Tak właśnie bywa niestety, firma plajtuje i szukaj wiatru w polu. A prywatnie od właścicieli nic się nie dało z tym zrobić?
Mnie się udało odzyskać pieniądze wczoraj z pomocą prawnika, ale nerwów mnie to trochę kosztowało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------




Może bawi się pępowiną, trzymam kciuki!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

niestety, oni podobno nawet samochodu nie maja i zyja za 500€ zasilku miesiecznie, wiec nie ma co z nich wziac w ogole... a pamietam jak baba mnie prosila o towar, ze ona zaraz zrobi przelew, a ja naiwna kazalam TZ wyslac .

[Baambi]

Mohnka no zagęszcza się akcja bedzie dooobrze
Rozmawiałam z koleżanką i dzisiaj jej powiedział ordynator że do 37 tyg ją będą trzymać a potem wypiszą do domu.
Jej to odpowiada.

Co do żarełka kotowego to po przejściach z poprzednim kotem jestem już dużo mądrzejsza i żadnego szajsu typu whiskas czy gormet nie podaję.U nas kot genetycznie alergik więc dostają koty animondy karmy sensitive, i różne z indykiem, to jest rodzaj mięsa który on toleruje.
I co 2 dzień dostają indyka gotowanego cieszą się wtedy strasznie.
Ale chodzi nam po głowie przejście na karmy typu barf - czyli kupowane przygotowane surowe mięso mrożone ( takie kocie że tak powiem z różnymi flaczkami a do tego się dodaje suplementy specjalnie dobrane dla kastratów czy dla innych przypadków. Podobno to jak najbardziej naturalna forma żywienia kotów, i najzdrowsza.

A no tak Bunny w końcu to ta szczęśliwa siódemka hehe
Nie chcesz zamówić 7ego maja na poród ?;D

Aixa szkoda że nie masz piotra i pawła ale kukaj w innych miejscach, może gdzieś znajdziesz

Ale mi dzisiaj Nina daje popalić tak mi obija na dole coś że lomatko, a jak mi wjedzie girką w żebra to jeszcze gorzej.

A powiedzcie dziewczyny ile wasze córeczki ważyły mniej więcej w 33 skończonym tygodniu? Jak tak czytam o Waszych pomiarach to mam wrażenie że moja to kurcze z tych większych jest.

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Dziewczyny czy wy tez macie problem z gazami ? Ja od jakiegoś 1.5 tyg non stop gazuje i nie moge tego powstrzymać :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez gornek

Mohnka Te nasze chłopaki lubię napędzać nam strachu. Ale liczę, ze i u Ciebie Maksiu sie posłucha i grzecznie poczeka na swój czas. Jest jeden plus bo jesteś w szpitalu i bedą mogło szybko zareagować. Trzymam kciuki.
Dzisiaj wstałam z tak fatalnym humorem, ze mi sie płakać chciało. Cały czas pod górkę ale rodzice chca do mnie wpaść we wtorek na jeden dzień, bo strasznie sie przejęli tym wszystkim. W święta nie będziemy sie widzieć, wiec chociaż obiad zjemy razem.
Effpe super, ze Maya rośnie. Ale wielkoludem tez nie bedzie mój wazy 450 g i juz stwierdzili hipotrofie :/ mam nadzieje,ze do następnego piątku troche przybierze jak nie to pewnie będę leżeć do samego porodu w szpitalu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

hej kolezanko, co to za czarnowidztwo! prosze o usmiech i prosze o to, zebys ani przez chwile nie watpila w swoje malenstwo! WSZYSTKO jest ok, a jak w to naprawde uwierzysz to na pewno tak bedzie!

[Baambi]

Effpe może dzieciaczek się ułożył jakoś tak że Ci na jelita uciska i przez to coś tam się wolniej przesuwa, wtedy powstają gazy?

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez Baambi

Effpe może dzieciaczek się ułożył jakoś tak że Ci na jelita uciska i przez to coś tam się wolniej przesuwa, wtedy powstają gazy?

Nie mam pojęcia ale staje sie to męczące i przed sama sobą mi głupio xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fartuch]

Napisane przez anita7

Fartuch a widzialas go przed kupnem czy brałaś w ciemno?

Vikunia ale pomysł z tym kochaniem za 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie że tak. Co prawda pol pomorskiego objechalismy, bo stelaz z spacerowka osobno, gondola osobno. Ale jesteśmy zadowoleni, bo babka chyba nie była zbytnio swiadoma że mogłaby ten wozek sprzedać za wiele więcej, nie wiedziała jaki to model, tym bardziej ze najnowszy itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaluna]

Baambi, moja ważyła prawie 2 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez kingaluna

Hej Kobietki

Mohnka, trzymam za Was kciuki!

Gratuluję udanych wizyt!

Gornek, na pewno wszystko będzie dobrze. Nie ma innej opcji. Najważniejsze jest pozytywne myślenie

Mi też lekarz mówił, a nawet dwóch, że moja dzidzia będzie malutka i jest w dolnej granicy normy, ale ja jestem drobna, więc ma to po mnie

Ja już wyprałam wszystkie ciuszki jakie miałam. Siostra przyjedzie w sobotę i pomoże mi układać. Tylko najpierw musimy złożyć szafę

Kocich psot ciąg dalszy. Teraz obiektem do sikania jest psie legowisko. Mam ochotę wygnać te koty do lasu

Mój brzuch znów ćwiczy, ale już bezboleśnie. Dziwne uczucie. Raz robi się twardy jak kamień, po chwili normalny i tak w kółko.

Mam napady jedzenia warzyw. Wczoraj zjadłam worek mrożonego kalafiora, a dzisiaj fasolka szparagowa. Ale kiełbaską bym nie pogardziła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mam w lazience trzy swieczniki wysypane kawa i w srodku sa swieczki i dzisiaj patrze na jeden i myslalam, ze kawa sie wysypala a to byly... kocie rzygi suuuper

[kingaluna]

Vikunia, moje koty wczoraj w nocy strasznie skrobały pod drzwiami kuchni w której były zamknietę. Wkurzona poszłam sprawdzić co robią. Okazało się, że turlały sobie po podłodze wyrzyganym kocim kłakiem, który był skamieniały i wpadł im pod szparę. Biedne nie mogły wyciągnąć. Także tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Napisane przez Kiwaczka

Pojedzona 😁 jakie to było dobre!! Mąż mimo że niezdrowo to zadowolony 😁

Kosiłam grażke w ciemno na jutrzejszą wizyte.. no i się zaciełam.. 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

koszenie grazki hahahhaa ja musze swoja tez przystrzyc, bo jutro mam na 9:20 wizyte, ale TZ mowil, ze wyglada dobrze

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez Melka88

Bry wieczór, mamusiom melduję, że jestem z wami na bieżąco :fanfary:

Bylismy dziś na wizycie, mały ma 2,6 kg i najwieksza głowę ;-) Doktor pobral wymaz na gbs, także żarty się kończą

W końcu dostalismy zwrot pieniedzy i od wczoraj mamy nową pralkę, ktora działa 😁 od jutra piorę synusiowi ubranka

Moje koty są suchożerne, zwłaszcza Malwinka. Kupujemy Acanę i mokre jedzonko np. Applaws.

MOHNKA, alez jestem podekscytowana rozwojem akcji u Ciebie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no hej! jest pralka, jest impreza

[Baambi]

Oj tam oj tam Effpe to chyba całkiem typowe dla ciężarówek
Może jakieś zdrowe lekkostrawne jedzonko by coś pomogło

Kingaluma a moja 2200, to chyba nie jest jakoś dużo co? Ciekawe ile będzie na koniec ważyć :myśli:
ja z tych raczej "wąskobiodrowych"

[kingaluna]

Napisane przez Baambi

Oj tam oj tam Effpe to chyba całkiem typowe dla ciężarówek
Może jakieś zdrowe lekkostrawne jedzonko by coś pomogło

Kingaluma a moja 2200, to chyba nie jest jakoś dużo co? Ciekawe ile będzie na koniec ważyć :myśli:
ja z tych raczej "wąskobiodrowych"

Lekarz mi mówił, że w normie, a ja nie wnikałam w temat Ja też nie mam bardzo szerokich. Pewnie będziemy mieć małe kurczaczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniaa32]

Witam wszystkie majówki!
Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zarejestrowałam się u Was, ale zapału starczyło tylko na sporadyczne czytanie bardzo szybko przybywających postów.
Ale po tym co się stało wczoraj i dzisiaj postanowiłam napisać.
Termin miałam na 3.05, tydzień temu byłam u lekarza i nic nie wskazywało na to że cokolwiek będzie się już działo, cały czas ciąża przebiegała książkowo.
Aż tu nagle wczoraj w czasie oglądania Milionerów zrobiło mi się mokro! Myślałam w pierwszej chwili, że Laura kopnęła mnie w pęcherz i popuściłam. Ale nie, to były wody... Zadzwoniłam po Tż i szybko do szpitala. Godzinne ktg, żadnych skurczów. O pierwszej w nocy dali i tabletkę na ich wywołanie, Tz wysłali do domu, powiedzieli że to pierwsza ciąża wiec potrwa to wszystko pewnie kilkanaście godzin. O piątej miałam mieć podaną kolejną tabletkę, ale już nie trzeba było, około czwartej wszystko się zaczęło, tzn. skurcze. O piątej były już tak konkretne że zadzwoniłam po Tz by jak najszybciej przyjeżdżał. Dotarł o 5:30, a o 6:05 Laura przyszła na świat
2490 gr, 48 cm, poza lekko za niskim cukrem jest zdrowa i cudowna
Upewnijcie się, że macie wszystko spakowane i gotowe bo nie znacie dnia ani godziny

[vikuniaa]

Napisane przez kingaluna

Vikunia, moje koty wczoraj w nocy strasznie skrobały pod drzwiami kuchni w której były zamknietę. Wkurzona poszłam sprawdzić co robią. Okazało się, że turlały sobie po podłodze wyrzyganym kocim kłakiem, który był skamieniały i wpadł im pod szparę. Biedne nie mogły wyciągnąć. Także tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milusio


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez Moniaa32

Witam wszystkie majówki!

Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zarejestrowałam się u Was, ale zapału starczyło tylko na sporadyczne czytanie bardzo szybko przybywających postów.

Ale po tym co się stało wczoraj i dzisiaj postanowiłam napisać.

Termin miałam na 3.05, tydzień temu byłam u lekarza i nic nie wskazywało na to że cokolwiek będzie się już działo, cały czas ciąża przebiegała książkowo.

Aż tu nagle wczoraj w czasie oglądania Milionerów zrobiło mi się mokro! Myślałam w pierwszej chwili, że Laura kopnęła mnie w pęcherz i popuściłam. Ale nie, to były wody... Zadzwoniłam po Tż i szybko do szpitala. Godzinne ktg, żadnych skurczów. O pierwszej w nocy dali i tabletkę na ich wywołanie, Tz wysłali do domu, powiedzieli że to pierwsza ciąża wiec potrwa to wszystko pewnie kilkanaście godzin. O piątej miałam mieć podaną kolejną tabletkę, ale już nie trzeba było, około czwartej wszystko się zaczęło, tzn. skurcze. O piątej były już tak konkretne że zadzwoniłam po Tz by jak najszybciej przyjeżdżał. Dotarł o 5:30, a o 6:05 Laura przyszła na świat

2490 gr, 48 cm, poza lekko za niskim cukrem jest zdrowa i cudowna

Upewnijcie się, że macie wszystko spakowane i gotowe bo nie znacie dnia ani godziny

Jaka slodka! Jaka raczka! Aaaa!!

A jak porod? Dalas rade?

Mi wg USG termin wychodzi na 09/05 i mam jakos w glowie, ze zostane kwietniowka jednak


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaluna]

Moniaa32, jutro dopakuję torbę na bank! Swoją opowieścią dałaś mi porządnego kopa. Super, że wszystko skończyło się dobrze. Jakoś nie dociera do mnie, że będę miała taką słodką Okruszynkę! Cudowności! Gratuluję! 😍😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

IMG_1491517782.920084.jpg
Wczoraj kupione w lidlu mam faze na niemowlece spodnie dzisiaj kolejne przyszly z zalando, TZ musi mi przywiezc, bo, o ja glupia, zamowilam je na adres jego pracy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kingaluna]

Vikunia, gustowne porteczki Ja miałam ostatnio fazę na skarpetki i czapeczki

Pasuje iść spać... Dobranoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

Bambii, jeśli interesują Cię też chłopcy to mój w skończonym 32tc ważył 2kg.
Dopiero co się pochwaliłam, że maluch daje mi trochę odpocząć, tak od tamtego czasu mam takie akrobacje, że szok. I to bolesne jak nigdy próbuję przetłumaczyć, że pora już spać, ale on się bawi w najlepsze

Napisane przez Moniaa32

Witam wszystkie majówki!
Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zarejestrowałam się u Was, ale zapału starczyło tylko na sporadyczne czytanie bardzo szybko przybywających postów.
Ale po tym co się stało wczoraj i dzisiaj postanowiłam napisać.
Termin miałam na 3.05, tydzień temu byłam u lekarza i nic nie wskazywało na to że cokolwiek będzie się już działo, cały czas ciąża przebiegała książkowo.
Aż tu nagle wczoraj w czasie oglądania Milionerów zrobiło mi się mokro! Myślałam w pierwszej chwili, że Laura kopnęła mnie w pęcherz i popuściłam. Ale nie, to były wody... Zadzwoniłam po Tż i szybko do szpitala. Godzinne ktg, żadnych skurczów. O pierwszej w nocy dali i tabletkę na ich wywołanie, Tz wysłali do domu, powiedzieli że to pierwsza ciąża wiec potrwa to wszystko pewnie kilkanaście godzin. O piątej miałam mieć podaną kolejną tabletkę, ale już nie trzeba było, około czwartej wszystko się zaczęło, tzn. skurcze. O piątej były już tak konkretne że zadzwoniłam po Tz by jak najszybciej przyjeżdżał. Dotarł o 5:30, a o 6:05 Laura przyszła na świat
2490 gr, 48 cm, poza lekko za niskim cukrem jest zdrowa i cudowna
Upewnijcie się, że macie wszystko spakowane i gotowe bo nie znacie dnia ani godziny

Co za historia! I jaka cudna malutka miałaś niespodziankę i masz rację, czas najwyższy spakować tę torbę w końcu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniaa32]

Napisane przez vikuniaa

Milusio


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------




Jaka slodka! Jaka raczka! Aaaa!!

A jak porod? Dalas rade?

Mi wg USG termin wychodzi na 09/05 i mam jakos w glowie, ze zostane kwietniowka jednak


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie było aż tak źle, położne pomagały, mówiły kiedy przeć, a kiedy nie i jakoś się udało
Trochę się darłam, bo dziś gardło mnie boli
Tż powiedział, że mnie rozumie, bo też tak czasem ma jak wraca ze stadionu z jakiegoś emocjonującego meczu

Napisane przez kingaluna

Moniaa32, jutro dopakuję torbę na bank! Swoją opowieścią dałaś mi porządnego kopa. Super, że wszystko skończyło się dobrze. Jakoś nie dociera do mnie, że będę miała taką słodką Okruszynkę! Cudowności! Gratuluję! 😍😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję!

Na zdjęciu wygląda na większą niż jest w rzeczywistości, aparat w telefonie bardzo powiększa. Na żywo jest taką kruszynką

[vikuniaa]

Ja czekam na TZ z "kolacja", tzn. ja juz zjadlam, a on dopiero bedzie jadl :-(. Biedny :-( w pracy byl, musial ponadrabiac.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

A to wam jeszcze wrzuce kolacje TZta, zebyscie z rana mialy jako kusiciela IMG_1491519606.056757.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inezz6]

Nadrabiam Was, bo nie mogę spać...

Napisane przez vikuniaa

o tak, faceci sa mega wrazliwi wbrew pozorom... ja ostatnio mialam jakas niechec do swojego i zaczelam pisac liste rzeczy, za ktore go kocham. Jak mu powiedzialam o paru, to az rozkwitl

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------


Ja tez jadlam te karmelowe, mmm a kiedys jeszcze macadamia i mi smakowaly . Bardzo je lubie, ale jestem bezsprzecznie najwieksza fanka Ben and Jerry, to sa lody, ktore u mnie wygrywaja ze wszystkimi na drugim miejscu sa wlasnie haagen dazs, ale majac wybor, zawsze biore bena and jerry

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------


cudowne wiesci!

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------


super rada i swietne podejscie :brawo:

O mniam, te macadamia to chyba najlepsze lody jakie jadłam. 2 razy droższe niż wszystkie inne. Muszę tych Ben and jerrry poszukać skoro polecasz 😊 się właśnie nie załapałam na lidlowe tiramisu, Tz wszystko zjadł a ja jadłam tylko jedną porcję 😢 i kto tu jest w ciąży 😀

Napisane przez Moniaa32

Witam wszystkie majówki!
Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zarejestrowałam się u Was, ale zapału starczyło tylko na sporadyczne czytanie bardzo szybko przybywających postów.
Ale po tym co się stało wczoraj i dzisiaj postanowiłam napisać.
Termin miałam na 3.05, tydzień temu byłam u lekarza i nic nie wskazywało na to że cokolwiek będzie się już działo, cały czas ciąża przebiegała książkowo.
Aż tu nagle wczoraj w czasie oglądania Milionerów zrobiło mi się mokro! Myślałam w pierwszej chwili, że Laura kopnęła mnie w pęcherz i popuściłam. Ale nie, to były wody... Zadzwoniłam po Tż i szybko do szpitala. Godzinne ktg, żadnych skurczów. O pierwszej w nocy dali i tabletkę na ich wywołanie, Tz wysłali do domu, powiedzieli że to pierwsza ciąża wiec potrwa to wszystko pewnie kilkanaście godzin. O piątej miałam mieć podaną kolejną tabletkę, ale już nie trzeba było, około czwartej wszystko się zaczęło, tzn. skurcze. O piątej były już tak konkretne że zadzwoniłam po Tz by jak najszybciej przyjeżdżał. Dotarł o 5:30, a o 6:05 Laura przyszła na świat
2490 gr, 48 cm, poza lekko za niskim cukrem jest zdrowa i cudowna
Upewnijcie się, że macie wszystko spakowane i gotowe bo nie znacie dnia ani godziny

Gratulacje!!! Ale śliczna 😊 to mamy pierwszą "utajona" i rozpakowana majówkę!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[marg0lcia]

Mohnka, jesteśmy z Tobą ciekawe czy akcja się rozwinie

Melka, wróciłas świetne wiadomości u Ciebie

Bunnybe wszystkiego najlepszego, żeby Ci się spełniły wszystkie marzenia i żebyś była szczęśliwa

Gornek mnie też pracodawca płaci, ale powinna być wczoraj i się spóźnia jakbym miała tyle czekać od zusu, to bym oszalala... a weź Ty się spóźnij z jakimiś papierami do nich...

Anita, my kupiliśmy adamex vicco 2w1 chyba 1600coś, ale dostaliśmy rabat 5% i braliśmy do tego fotelik maxi cosi cabriofix, dlatego dokladnie nie pamietam ceny.

Bambi moja wazyla 2400, aż ginka zaniemowila teraz mam w sobotę wizytę, więc będę miała świeże info

Efffpe mnie bardziej gazy dokuczaly wcześniej, bo nie mogłam zrobić 2, teraz prawie wcale, ale 2-3razy dziennie robię dwójkę nigdy tak nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

1491530529405.jpg takie rzeczy na fejsie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaSmerfuni]

Moniaa, gratulacje Piekna coreczka

Vikunia, ja taka glodna, a Ty z takim jedzeniem tu wyjezdzasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gornek]

Jejku jakie słodkie maleństwo. Dałaś mi pozytywne nastawienie, ze i takie maleństwa dają sobie radę
Strasznie ziemni jest na dworze rzadko wstaje tak wcześnie, ale wole przyjechać w miarę szybko na ktg bo pózniej i tak musimy czekać na lekarza i dopiero do domu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Mohnka]

Napisane przez vikuniaa

nigdy mi sie nie odechce tego malutkiego czlowieczka! jeszcze sie nie urodzil, a juz mnie zmienia na lepsze...

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------


Mohnka, uwazam, ze masz bardzo poukladane w glowie na swoj wiek i to jak najbardziej duzy komplement

Jak miło, dziękuję! 😘

Napisane przez marta6704

Mohnka :Trzymam cały czas za Was kciuki jesteś mega dzielna, tyle już wytrwałaś.


Mój bobo potrafi jeszcze kopnąc. I jest bardzo aktywny. Dlugo na te jego ruchy czekałam, a teraz mam obite zebra. Rozpycha się okrutnie i już od jakiegoś czasu ciągle w tej samej pozycji.

Co do wózka, nasz jest gdzieś tam w drodze. Niby opóźnienia u producenta. I zamówiliśmy bebetto Murano. A cena to coś ponad 1600.

Fartuch : oglądałam Magdę Gessler i jak mi się zachciało ryby po grecku, albo takiej w occie. Moja mama robi pyszna.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

😘😘
[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7264473 6]Nie mam pojęcia ale staje sie to męczące i przed sama sobą mi głupio xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja tak miałam przez pewien czas.. Też się tym stresowałam, szczególnie w szpitalu, gdzie brakuje tej swobody i musiałam biegać do wc 😰

Napisane przez Moniaa32

Witam wszystkie majówki!
Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży zarejestrowałam się u Was, ale zapału starczyło tylko na sporadyczne czytanie bardzo szybko przybywających postów.
Ale po tym co się stało wczoraj i dzisiaj postanowiłam napisać.
Termin miałam na 3.05, tydzień temu byłam u lekarza i nic nie wskazywało na to że cokolwiek będzie się już działo, cały czas ciąża przebiegała książkowo.
Aż tu nagle wczoraj w czasie oglądania Milionerów zrobiło mi się mokro! Myślałam w pierwszej chwili, że Laura kopnęła mnie w pęcherz i popuściłam. Ale nie, to były wody... Zadzwoniłam po Tż i szybko do szpitala. Godzinne ktg, żadnych skurczów. O pierwszej w nocy dali i tabletkę na ich wywołanie, Tz wysłali do domu, powiedzieli że to pierwsza ciąża wiec potrwa to wszystko pewnie kilkanaście godzin. O piątej miałam mieć podaną kolejną tabletkę, ale już nie trzeba było, około czwartej wszystko się zaczęło, tzn. skurcze. O piątej były już tak konkretne że zadzwoniłam po Tz by jak najszybciej przyjeżdżał. Dotarł o 5:30, a o 6:05 Laura przyszła na świat
2490 gr, 48 cm, poza lekko za niskim cukrem jest zdrowa i cudowna
Upewnijcie się, że macie wszystko spakowane i gotowe bo nie znacie dnia ani godziny

Gratulacje!!! Piękna Kruszynka! 😘😘 Jak u Was? Możecie leżeć razem na jednej sali?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Napisane przez Moniaa32

Nie było aż tak źle, położne pomagały, mówiły kiedy przeć, a kiedy nie i jakoś się udało
Trochę się darłam, bo dziś gardło mnie boli
Tż powiedział, że mnie rozumie, bo też tak czasem ma jak wraca ze stadionu z jakiegoś emocjonującego meczu



Dziękuję!

Na zdjęciu wygląda na większą niż jest w rzeczywistości, aparat w telefonie bardzo powiększa. Na żywo jest taką kruszynką

Właśnie myślałam w nocy, czy to krzyczenie przy porodzie pomaga przy parciu i całej akcji? 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mohnka]

Napisane przez mamaSmerfuni

Moniaa, gratulacje Piekna coreczka

Vikunia, ja taka glodna, a Ty z takim jedzeniem tu wyjezdzasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wstałam .. I czytam powiadomienie z wizażu.. I myślę. Co jest? Żarty sobie robicie? 😀 nie mam córki i nie rodze! 😁😁 a tu taka nowinka i nie jestem pierwsza 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz