Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!!

[JagnaK]

Kasiek Amelia jak najbardziej bo sami to imie juz dawno wybralismy, a chlopczyk bedzie Antos. Z imionami to mielismy najmniejszy problem bo jeszcze jak nawet w ciazy nie bylam to juz mielismy ustalone. Dzisiaj mialam slodki dzien, obzarlam sie lodami z jagodami, serowymi chrupkami mniam i innymi pysznymi rzeczami i tak sie zastanawiam czy po porodzie nie bede tego odzalowywac. Ale jak narazie nie musze sie o to martwic. A pozniej i tak na silownie bede biegac wiec mam nadzieje ze wroce chociaz do wagi z przed ciazy, a kruszynka to ja nigdy nie bylam.
Wybieramy sie wlasnie do znajomych, chociaz z checia zostalabym poleniuchowac w domu.

[izzi]

Napisane przez agnes101

Witam

Miło mi do Was dołączyć jako przyszła mamusia wrześniowo-pażdziernikowa 2008
Lekarz określił mi termin na 1.10.2008, ale wg moich obliczeń to 30.09.2008, więc tak czy inaczej będzie to przełom września i października.
Teraz jestem w 17. tygodniu.
Poczytam w wolnej chwili Wasze wcześniejsze posty, a pewnie w przyszłości trochę bardziej się tu poudzielam.

Dziewczyny, dajcie znać jeśli macie zbliżony termin do mojego

Pozdrawiam!

agnes101

Agnes witaj! Serdecznie zapraszamy do naszego grona!!!!

Po obejrzeniu filmiku Jaroszani po prostu nie mogłam wyjść z zachwytu! Dzwonię w poniedziałek do gina i umawiam się na to usg 4D!!!

[jaroszania]

izzi naprawde polecam. mozna wydac te pare zl wiecej i miec fajna pamiatke

[Liatris]

Witaj Agnes101 ))

Rutinko trzymaj się, próbowałaś wyjaśnić powody tych kłótni na spokojnie? Czasem bywa tak, że ludzie zapędzają się w takie sytuacje i potem ciężko im zacząć inaczej ze sobą rozmawiać i traktować nawzajem. Trzymam za Was kciuki żebyście wyszli z kryzysu.

[rutino]

Liatris dla niego każdy powód jest dobry by się pokłócić...Tak jest niestety choc nie twierdzę też że to tylko jego wina, bo jestem osoba z dość ciężkim charakterem ale teraz kiedy go najbardziej potrzebuję to dostaje tylko pretensje i kłótnie...
Mam już dość obrażania,dokuczania..cza sem nie chce mi się z łóżka wstać nawet ale wstaje bo mam dla kogo, ale na dłuższa metę to nie wiem czy dam radę...

No nic, nie zamęczam już Was kochane moimi problemami.
Uciekam spać bo coś źle się czuję...

Miłego wieczorku i dobranoc!!!

[senna24]

Cześć tylko nie krzyczcie na mnie tak jak ostatnio Mam troche poważniejsze pytanie: czy macie może w nocy skurcze nóg?? Wcześniej kilka razy w roku się zdarzyły ,ale ostatniej nocy to myslałam,że na drugi dzień nie wstanę 3 razy pod rząd w lewej nodze i po chwili w prawej,myslałam że nie wytrzymam. Teraz mnie bolą nogi jakbym przebiegła z 10km takie mam zakwasy ;/ . Biorę witaminki falvit i tam jest magnez i potas,ale widocznie to za mało. Co proponujecie?? pozdrawiam

[maladT]

zalecam jeść jeszcze 1 tabletkę magnezu np.rano.Skurcze przejdą

[jaroszania]

o jacie, ale mnie rozbolal kregoslup i do tego jeszcze miednica. czuje jakby mnie ktos rozciagal na sile.
dobrej nocy wszystkim

[JagnaK]

Napisane przez senna24

Cześć tylko nie krzyczcie na mnie tak jak ostatnio Mam troche poważniejsze pytanie: czy macie może w nocy skurcze nóg?? Wcześniej kilka razy w roku się zdarzyły ,ale ostatniej nocy to myslałam,że na drugi dzień nie wstanę 3 razy pod rząd w lewej nodze i po chwili w prawej,myslałam że nie wytrzymam. Teraz mnie bolą nogi jakbym przebiegła z 10km takie mam zakwasy ;/ . Biorę witaminki falvit i tam jest magnez i potas,ale widocznie to za mało. Co proponujecie?? pozdrawiam

Mnie tez chyba przezz 2 noce lapal taki skurcz lydki ze sie budzilam, jak narazie mam spokoj al ejak sie powtorzy to zaczne lykac magnez. Najlepiej powiedz lekarzowi, moze on bedzie mial jakis lepszy sposob.

Poza tym mnie miednica tez boli i to bardzo. Jak siedze na kanapie to wstaje jak kaleka i musze chwile postac az sie rozrusza i przyzwyczai do zmiany pozycji.
Ale ogolnie to od jakiego tygodnia zaczynam czuc ze jestem w ciazy i to doslownie (zaczyna mi ona ciazyc)

[GoniaJ]

Napisane przez Wiktorynka

Natomiast jesli chodzi o ta uwage z pepsi - poczułam sie w tamtym momencie jak bazmyślny inkubator dla jej wnuka ...

Nie martw sie, mi sam lekarz zalecil od czasu do czasu pepsi, cole lub inny napoj z cofeina, i przyznam ze bardzo mi to pomaga na moje bole glowy, te migrenowe prawie zupelnie przeszly

Napisane przez magflieg

Gonja śłiczny Avatar - jakaś Ty ładna

Dziekuje az sie zarumienilam. Avatarek to zdjatko z sesji-niespodzianki dla mojego meza, w jego osobistym mundurku. Chlopak mial taaaaaakaaaa radoche

Napisane przez rutino

Ale leje u mnie...brrr...ja chcę słońce!!!!!

Rutino, czestuj sie moim ile wlezie, ja tu sie pichce wrecz nie ma czym oddychac, czlowiek na chwile wyjdzie poczte sprawdzic i juz wraca opalony po 5 minutach... masakra!

Napisane przez Iwa_iw

Liatris, jestem na bieżąco w temacie i wiem, że nawet owoce będę musiała myć w mineralnej żeby coś nie zaszkodziło, lód do napojów to oni robią zazwyczaj z wody z kranu, więc to to samo jakby się jej napiło i wiem, że napoje jedynie zimne, ale właśnie bez kosteczek
Nie wystraszysz mnie bo też sporo czytała, moi rodzice byli i w Turcji i w Tunezji, teraz polecieli do Egiptu, więc od nich też mam sporo rad i wskazówek na co uważać. Myślę, że będzie dobrze

Ja rowniez mysle ze bedzie dobrze, wystarczy byc ostroznym i miec lowe na karku. Ja tez juz sie dowiedzialam czy moge podrozowac i lekarz powiedzial ze moge frowac gdzie mi sie podoba do konca sierpnia

Napisane przez rutino

dziewczyny mam tak skopany humor że tylko czekolada pomoże...

mam dość tych kłótni z W...czuję się jak jakis niepotrzebny zużyty sprzęt...już sama nie wiem co robic, co dalej...

Dobrze że chociaż Wam się mogę poużalać bo sama to bym oszalała dosłownie...eh...

Fajnie że jesteście...

Slonce, glowa do gory, jesli bys potrzebowala kiedykolwiek pogadac, wal jak w dym, ja samotna teraz jestem i na gg zawsze posluze "towarzystwem" i dobrym slowem

Napisane przez jaroszania

to Torun drozszy od Warszawy? u nas kosztuje 200zl i jest poloczone z usg 2d bo 2d robione sa wszelkie pomiary.

No tak to juz jest ze gdzie im mniejsza konkurencja tym ceny wyzsze, wyobrazam sobie jakie sa ceny u mnie w rodzinnym miasteczku. A ja szykuje sie na to usg pod koniec maja, juz nie moge sie doczekac

Napisane przez nabuko

Gonia, a propos' nudności i nerwów - też zauważyłam, że kiedy się bardziej zdenerwuję, następny dzień mam przekichany.

Czyli doktorek mial racje...hmmm czas jakies relaksacje przeprowadzac co dzien za tem

Napisane przez Lija28

Co do znieczulenia podczas porodu to tutaj we Francji, kazda kobieta dostaje i nie trzeba nic placic. Najpierw nalegalam na cesarskie ciecie ale jak sie nasluchalam, ze to znieczulenie takie dobre, ze kobieta w ogole nie czuje bolu ani nie jest nawet zmeczona po porodzie to postanowilam, ze bede rodzic normalnie.

Pozdrawiam

To podobnie jak u nas Lija, ja bez znieczulenia nie bede rodzila zacisne nogi i nie dam maluchowi wyskoczyc

Napisane przez kasieek23

DOCZEKALAM SIE KOPNIACZKOW....PO OBIADKU polozylam sie na kanapie i odpoczywalam,oczywiscie reka trzymalam sie za brzuch az tu nagle....KOPNIACZEK 1,2,3 4 RADOCHA JAK NIC moj tz oczywiscie spoznil sie ze swoja reka i nic juz nie czol ale skoro juz sie zaczelo to mam nadzieje ze juz tak zostanie


No i z mezem wybralismy imiona: Aleks,Amelia-jak Wam sie podoba?????

Gratuluje i zazdroszcze kopniaczkow

Napisane przez kaolinait

wklejam moj brzucholek w 16 tc

BOOOSKKKIIII!!!!

Napisane przez agnes101

Witam

Miło mi do Was dołączyć jako przyszła mamusia wrześniowo-pażdziernikowa 2008
Lekarz określił mi termin na 1.10.2008, ale wg moich obliczeń to 30.09.2008, więc tak czy inaczej będzie to przełom września i października.
Teraz jestem w 17. tygodniu.
Poczytam w wolnej chwili Wasze wcześniejsze posty, a pewnie w przyszłości trochę bardziej się tu poudzielam.

Dziewczyny, dajcie znać jeśli macie zbliżony termin do mojego

Pozdrawiam!

agnes101

Witamy w naszym gronie

Napisane przez senna24

Cześć tylko nie krzyczcie na mnie tak jak ostatnio Mam troche poważniejsze pytanie: czy macie może w nocy skurcze nóg?? Wcześniej kilka razy w roku się zdarzyły ,ale ostatniej nocy to myslałam,że na drugi dzień nie wstanę 3 razy pod rząd w lewej nodze i po chwili w prawej,myslałam że nie wytrzymam. Teraz mnie bolą nogi jakbym przebiegła z 10km takie mam zakwasy ;/ . Biorę witaminki falvit i tam jest magnez i potas,ale widocznie to za mało. Co proponujecie?? pozdrawiam

Ja mam non stop skurcze rak, calych ramion strasznie mnie to meczy a jak nogi dojda do tego to juz w ogole bede jak roslinka sie budzic

Napisane przez jaroszania

o jacie, ale mnie rozbolal kregoslup i do tego jeszcze miednica. czuje jakby mnie ktos rozciagal na sile.
dobrej nocy wszystkim

Ja mam bule kregoslupa jak ja to mowie "ogonka" co wieczor, ale to ze wzgledu na moj "kaczy kuperek" strach pomyslec jak to bedzie pozniej...

Ja nagotowalam sobie bigosiku bezmiesnego z mlodej kapustki i sie tak nafutrowalam az mi sie uszy trzesly jak jadlam a teraz zmykam do lozeczka bo jakos dziwnie mi sie w glowie kreci.

AAAA... kupilam dzis wanienke dla dzidzi. Moj pierwszy zakup dla malenstwa
http://www.fisher-price.com/fp.aspx?...demo&pid=42882

[anuhaaaaaaaaaa]

Gonia super ta wanienka! Jeżeli już tak rozdajesz tą piękną pogodę to ja poproszę troszeczkę

idę dziś do promotorki z moimi wypocinami, zobaczymy czy mnie nie pogoni a tak naprawdę mam na 10, a ja ciągle w pidżamie, więc chyba czas się zacząć zbierać, ale znając życie to i tak się nastoje i naczekam pod drzwiami

Życzę wam mamuśki wspaniałej niedzieli!

[nabuko]

Anuhaaa, dzięki, mam nadzieję, że jeśli chodzi o ten apetyt, masz rację..
Iwa, łączę się z Tobą w tych przykrych mdłościach
co do mięsa, cieszę się, że chociaż to jest w ciąży normalne i nie tylko mnie od niego odrzuca..najlepiej smakuje chleb z pomidorkiem pyyyyycha
JEśli chodzi o znieczulenie zewnątrzoponowe, w grudziądzkim szpitalu jest darmowe. i to mnie najbardziej przeraża. wiem, że będą sępić i pojawią się teksty "co to za ból, proszę nie przesadzać, wytrzymasz...". wolałabym, żeby kosztowało z 200 zł, wtedy bym zapłaciła i przy pierwszych bolesnych skurczach od razu chciała antidotum..
JAroszania, film jest niesamowity ślicznie twój chłopczyk buźką rusza
Kasieek, gratuluję kopniaczków bardzo podoba mi się imię Amelia. Brzmi tak..cukierkowo kojarzy mi się z karmelkiem Co do Aleksa - podoba mi się wersja dłuższa, Aleksander - jest więcej możliwości; zawsze możesz wołać Aleks, a dodatkowo jeszcze "olek"dochodzi ale jestem praktyczna
Agnes101, witaj na wąteczku nie sądziłam, że jeszcze dołączą do nas mamusie, więc tym większą niespodziankę nam zrobiłaś zaglądaj do nas często co do terminów - na wcześniejszych stronach jest zestawienie wszystkich mamuś - imię mamusi, wiek, ostatnia @ i przewidywany termin porodu. Zestawieniem zajmuje się Taurusek, więc może wyślij jej na priva informacje o sobie.

[jaroszania]

nabuko ciesz sie ztego bezplatnego bo u nas chyba tylko w jednym szpitalu sie nie placi. reszta ma ceny dochodzace do 1000zl. przyznam, ze srednio stac mnie zeby wydac tyle kasy na cos co bedzie praktycznie chwilowe. to juz wole dolozyc na wozek

[Iwa_iw]

Z tego co się orientuję i co słyszałam u nas w Krakowie znieczulenie też ok.1000zł, ale ja od początku nastawiam się na znieczulenie. znając siebie i mój próg wytrzymałości na ból to byłoby bardzo kiepsko bez znieczulenia, ale zobaczymy może jeszcze zmienię zdanie.

[nabuko]

w takim razie baaardzo drogie macie to znieczulenie. niedaleko grudziądza jest kilka szpitali, które cieszą się dobrą opinią - tam znieczulenie jest płatne, ale nie przekracza 250 zł. w większości szpitali w polsce cena nie przekracza 500 zł. niżej info ze strony http://www.rodzicpoludzku.pl/opieka/wyniki_ankiety.html

Znieczulenie zewnątrzoponowe nie jest jeszcze środkiem powszechnie stosowanym w Polsce. Wynika to z paru przyczyn. Nie we wszystkich oddziałach i szpitalach położniczych dostępny jest anestezjolog. Często obsługuje on inne oddziały, asystuje przy operacjach. Po drugie znieczulenie nie wchodzi w zakres usługi standardowej opłacanej z Kasy Chorych. Najczęściej jest ono proponowane kobietom jako usługa ponadstandardowa, za którą trzeba zapłacić. Cena od 300 do 500 zł stanowi dla wielu kobiet bardzo poważną barierę. Dlatego na tę formę znieczulenia częściej decydują się zamożniejsze mieszkanki dużych miast, często za namową swoich lekarzy ginekologów.

[jaroszania]

wlasnie na szkole rodzenia beda chyba plusy i minusy zzo. chetnie poslucham bo rozne sa opinie

[izzi]

Czeeeść Dziewczęta

Ja dziś bryknęłam do kościoła ale ledwo wystałam do końca mszy bo oczywiście miejsc siedzących już nie było a ja oczywiście w butach na obcasie się wybrałam
Jednak czuję już zwiększoną masę ciała .. zwłaszcza jak muszę gdzieś dłużej postać.

GoniaJ - wanienka przeurocza! Hehe .. poszukam w necie i może też taką zakupię !!!

Co do znieczulenia zzo to też słyszałam różne opinie :
po pierwsze - musi być podane w odpowiednim momencie (z tego co pamiętam przy 4 czy 5 cm rozwarcia)
po drugie - anestezjolog musi dobrać odpowiednią dawkę i umiejętnie to znieczulenie podać (więc już widać że ważne jest by był to doświadczony anestezjolog)
po trzecie - zzo może nieco przedłużyć ostatnią fazę porodu, i wtedy trzeba dobrze współpracować z położną która obserwując ktg i inne objawy informuje kobietę kiedy ma przeć
po czwarte - są duże plusy zzo, ponieważ pomagając znieść w znacznym stopniu ból ułatwia kobiecie kontrolowanie całej sytuacji (zdarza się że ból jest tak dotkliwy że może spowodować zatrzymanie akcji porodowej)
Poza tym osobiście wyznaję zasadę że skoro przy wyrywaniu zęba podają znieczulenie to przy porodzie który wiąże się przecież z nieporównanie większym bólem, chyba nierozsądnie byłoby z tego nie skorzystać... To że będę wyła z bólu i gryzła ściany w żadnym stopniu nie pomoże dziecku przy porodzie. No ale to już zależy od osobistych predyspozycji i wytrzymałości na ból Ja bez znieczulenia nie podchodzę do tego zadania
Jak zapytałam moją siostrę (która urodziła córeczkę 2,5 roku temu) do czego porównała by ból porodowy to zrobiła to w sposób dość obrazowy - powiedziała mi że to jest takie wrażenie jakby kobieta najadła się gwoździ i później musiała je hmmmm .. noooo....wydalić.

[nabuko]

izzi, dość makabryczne porównanie ale jakże prawdziwe ja już mniej więcej od miesiąca robię w majtki ze strachu przed tym, co mnie w październiku czeka...

[izzi]

Napisane przez nabuko

izzi, dość makabryczne porównanie ale jakże prawdziwe ja już mniej więcej od miesiąca robię w majtki ze strachu przed tym, co mnie w październiku czeka...

Oj przepraszam za taki drastyczny wydźwięk ale po prostu dociekliwa jestem i musiałam się dowiedzieć jak to się czuje Ale wiesz pewnie każda kobieta odbiera to inaczej i przecież jest znieczulenie a poza tym poród nie trwa wiecznie, to jest coś przez co trzeba przejść i już. Poradzimy sobie na pewno! (hehe teraz to nie mamy innego wyjścia)

[jaroszania]

no wlasnie izzi - nie strasz moze nie bedzie az tak zle. ja wole nie myslec jak to boli dopoki nie znajde sie na porodowce.

[żabulka21]

Witajcie mamuśki
Weekend u teściów bardzo udany. Najadłam sie świeżych jajeczek prosto od kurki teściowa zrobiła mi pierozki z twarogiem, upiekła makowca- jednym słowem wyżerka na maksa, ehhh dobra z niej kobitka

Aniu masz cudownego synka!!!!!!

[kasieek23]

ale masz fajna tesciowa

[jaroszania]

Napisane przez żabulka21

Aniu masz cudownego synka!!!!!!

dziekuje

no to i ja pochwale swoja tsciowa bo to ona oplacila to usg 4d - zawsze cos

[Amaretta]

Napisane przez kasieek23

AMERETTA znalazlam jak narazie beplatna szkole rodzenia w internecie.

Jaroszania filmik baba ogladalam go chyba ze 100 ray, w poniedzialek ide sie zapisac na usg4d, we Wrocku jest takie a 150 zl razem ze zdjeciem jak ktos chce filmik to 20zl doplata.

A mozesz mi podac na PW jakies dokladniejsze dane? Bardzo ładnie prosze.

Napisane przez senna24

Cześć tylko nie krzyczcie na mnie tak jak ostatnio Mam troche poważniejsze pytanie: czy macie może w nocy skurcze nóg?? Wcześniej kilka razy w roku się zdarzyły ,ale ostatniej nocy to myslałam,że na drugi dzień nie wstanę 3 razy pod rząd w lewej nodze i po chwili w prawej,myslałam że nie wytrzymam. Teraz mnie bolą nogi jakbym przebiegła z 10km takie mam zakwasy ;/ . Biorę witaminki falvit i tam jest magnez i potas,ale widocznie to za mało. Co proponujecie?? pozdrawiam

Kup sobie magne B6 lub MBE. Mi to wlasnie lekarz polecil na skurcze. Juz o tym pisalam.

Napisane przez izzi

Czeeeść Dziewczęta

Jak zapytałam moją siostrę (która urodziła córeczkę 2,5 roku temu) do czego porównała by ból porodowy to zrobiła to w sposób dość obrazowy - powiedziała mi że to jest takie wrażenie jakby kobieta najadła się gwoździ i później musiała je hmmmm .. noooo....wydalić.

[kasieek23]

amaretta wyslalam ci wiadomosc na Pw ale nie wiem czy doszlo- poszlo wiec podaje jeszcze tu:

szkola rodzenia:
wroclaw
ul.walbrzyska 26
o71-332-47-59
071-792-49-01


USG 4D:
wroclaw
ul.kluczorska37
071-321-73-15-to do rejestracji

ja sie jutro rejestruje na to usg-moze sie spotkamy????

[izzi]

Napisane przez żabulka21

Witajcie mamuśki
Weekend u teściów bardzo udany. Najadłam sie świeżych jajeczek prosto od kurki teściowa zrobiła mi pierozki z twarogiem, upiekła makowca- jednym słowem wyżerka na maksa, ehhh dobra z niej kobitka

Aniu masz cudownego synka!!!!!!

OOOOO!!! makowiec!!!! jeeeeeejjjjj ale bym sobie zjadła! MAkowiec chodzi za mną od 2 tygodni!

Dziewczyny, przysięgam że już nic strasznego nie napiszę!!! Słowo honoru!

Żabulka, Jaroszania - wasze teściowe to super babki!

A ha, i jeszcze jedno ... mam czasem takie wrażenie że coś mnie uciska na pęcherz a za chwilę wszystko wraca do normy. I wczoraj i dziś czułam jakby mnie coś tam od środka dotykało. Jak myślicie czy to są objawy mogące świadczyć o tym że to bąbel mi tak bryka po brzuchu?

[anuhaaaaaaaaaa]

uuuuu izzi chyba się coś zaczyna dziać w brzuszku!!!! mam nadzieję, że to dzidzia bombarduje twój pęcherz a wiesz do mnie ten opis gwoździ jakoś nie trafił... mogę rodzić 3,5kg gwoździ

i chciałam się pochwalić, że dziś mam półrocznicę ślubu a no i zaczynamy 20 tydzień

dobranocka mamuśki!

[jaroszania]

no no izzi pewnie zbliza sie Twoja pora kopniakow

anuha gratulacje!

[izzi]

Oj dziewczyny! Ale bym się cieszyła strasznie jakby to mój bąbelek mi tak dokuczał!!! -

[nabuko]

Dobry wieczór , kochane ale dziś wegetowałam...dosłownie.. leżałam brzuchem (coraz większym) do góry i nawet telewizora nie chciało mi się włączyć
przed chwilą byli u mnie rodzice. wracali ze skansenu i przywieźli chlebek - taki prosto z pieca, jak kiedyś się robiło mmmm, pychotka
tak a propos' tego skansenu... jeśli będziecie wybierać się na wycieczkę w stronę Kaszub - polecam skansen w Szymbarku, koło Kościerzyny - odwrócony dom ciekawe jak zachowałyby się w nim nasze błędniki


http://zdjecia.polska.pl/katalog/gal...0,cid,5249.htm