Panny Młode 2008 cz.II

[kina2807]

Napisane przez Mbu83

Moze, choc to jest pierwszy raz w zyciu, przesilenia nie odczuwam w zaden inny sposob a stresu tez poki co nie czuje, no chyba ze nie jestem tego swiadoma. Nic tylko czekac do jutra i sie okaze (mam nadzieje). Szczerze wam powiem ze tak sobie zaczełam myslec jakby to jednak ciaza była i... - TZ by chyba umarł ze szczescia:rolle yes:

mamy trzymac kciuki ?

Napisane przez dzasta110

kina2807 gratualcje, cieszę się razem z Tobą

dzieki Kochana

[Mbu83]

Napisane przez dzasta110

i kiedyś jeszcze poszedł do lasu, nazbierał grzybków, sam wyczyścił i udusił, a moim wkładem było zjedzenie tej pyszności

To dopiero sie nazywa zaufanie

[dzasta110]

Napisane przez Mbu83

Moze, choc to jest pierwszy raz w zyciu, przesilenia nie odczuwam w zaden inny sposob a stresu tez poki co nie czuje, no chyba ze nie jestem tego swiadoma. Nic tylko czekac do jutra i sie okaze (mam nadzieje). Szczerze wam powiem ze tak sobie zaczełam myslec jakby to jednak ciaza była i... - TZ by chyba umarł ze szczescia:rolle yes:

a Ty byś się cieszyła?? a z TŻ to mamy podobną sytuację, też by się cieszył w razie jakiegoś "wypadku przy pracy"

Napisane przez Mbu83

To dopiero sie nazywa zaufanie

nooo... on na 100% nie zjadł by moich, bo ja się nie znam na grzybach, a wygląd muchomora kojarzę z bajek, czyli czerwony kapelusz i białe kropki

[Mbu83]

Napisane przez kina2807

mamy trzymac kciuki ?

Moze lepiej nie bo ja jeszcze "chyba nie czuje" ze nadszedł na to czas, ale rozpaczac jak cos tez nie zamierzam. Zwierzyłam sie mamie ze mam takie obawy i myslałam ze sie troche zdenerwuje, a ona .... zaczeła planowac co trzeba bedzie zrobić i ze sie chyba do nas przeprowadzi i wogole tak mowiła jakby to juz był fakt, mam takie dziwne podejrzenia ze tez by juz chciała bo ze przyszła tesciowa chce to słysze ze kazdym razem jak jak przyjezdzamy

[kina2807]

Napisane przez Mbu83

Moze lepiej nie bo ja jeszcze "chyba nie czuje" ze nadszedł na to czas, ale rozpaczac jak cos tez nie zamierzam. Zwierzyłam sie mamie ze mam takie obawy i myslałam ze sie troche zdenerwuje, a ona .... zaczeła planowac co trzeba bedzie zrobić i ze sie chyba do nas przeprowadzi i wogole tak mowiła jakby to juz był fakt, mam takie dziwne podejrzenia ze tez by juz chciała bo ze przyszła tesciowa chce to słysze ze kazdym razem jak jak przyjezdzamy

hehe u mnie tez tak jest, a tesc to juz z siebie wychodzi

[Agata R]

Napisane przez lulucelo

Polecam taki sztyft na stopy przeciw pecherzom, moze byc nakladany na rajstopy , trzeba posmarowac miejsca ktore maja szanse obetrzec (czyli zlokalizowac te miejsca ) i potem taka powloczka silikonowa oslabia tarcie . Jest taki firmy Compeed troche drogi ale bardzo skuteczny. Bowiem dziewczyny butki nie skurzane mniej sie dopasuja do stopy

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11553
kosztuje to cudo u naz kolo 7 € ale w polsce kolo 30 zlotych tylko trzeb sie go toche naszukac

Co do szampana to u nas sie liczy 1 butelka na 7 pelnych kieliszkow. Francuzom musze oczywiscie zapodac jakis orginalny , znowu majatek bedzie mnie to kosztowalo . Nie dadza sie nabrac na zadne Dorato. Ani tym bardziej na ruska trucizne

Sprobuj antyperspirantu vichy tego z biala nakretka chyba najdelikatniejszy jaki znam bezzapachowy nie bedzie sie gryzl z perfumami.

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4100

Znow troche drogi ale tez bardzo wydajny

dzieki za rady na pewno skorzystam i z jednej i drugiej
U mnie tez jedna butelka na 7 kieliszkow jeszcze nie wiem jakiego tegoszampana kupic...

Napisane przez kina2807

dziewczyny moje Kochane chyba sie zaraz poplacze ze szczescia
dzwonil TZ i jego mama dowiedziala sie, ze zaloba po bracie trwa 3 miesiace i wesele jednak odbedzie sie 30 sierpnia
nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa
nawet dziadek (ojciec mamy TZta) powiedzial, z elepiej niczego nie przekladac

Boze jestem dzis chyba najszczesliwsza kobieta na ziemi

to EXTRA
To takie uczucie jakby wlasnie nasz TŻ poprosil o reke jeszcze raz...

Wrocilamz zakupkowi butkow nie kupilam nie pasowaly mi albo kolorem albo fasonem albo obcasem... ciezka przeprawa to bedzie
Ale fotek troche porobilam Moze ktorejs z Was sie jakies spodobaja

[lulucelo]

Napisane przez kina2807

hehe u mnie tez tak jest, a tesc to juz z siebie wychodzi

Napisane przez Mbu83

Moze lepiej nie bo ja jeszcze "chyba nie czuje" ze nadszedł na to czas, ale rozpaczac jak cos tez nie zamierzam. Zwierzyłam sie mamie ze mam takie obawy i myslałam ze sie troche zdenerwuje, a ona .... zaczeła planowac co trzeba bedzie zrobić i ze sie chyba do nas przeprowadzi i wogole tak mowiła jakby to juz był fakt, mam takie dziwne podejrzenia ze tez by juz chciała bo ze przyszła tesciowa chce to słysze ze kazdym razem jak jak przyjezdzamy

no to u mnie rodzice bardzo by chcieli bo maja 5 wnuczek i licza na wnuczka, tata zapowiedzial tz ze go przykluje do kaloryfera i bedzie donosil piwo i zostanie odczepiony az bedzie ^wnusio/ wnusia tesciowa ok, narazie nie napiera, tesciu spoko czeka w kacie . Za to dziadki tz to juz tylko o tym gadaja , zwlaszcza babcia

Napisane przez Agata R

dzieki za rady na pewno skorzystam i z jednej i drugiej
U mnie tez jedna butelka na 7 kieliszkow jeszcze nie wiem jakiego tegoszampana kupic...




Wrocilamz zakupkowi butkow nie kupilam nie pasowaly mi albo kolorem albo fasonem albo obcasem... ciezka przeprawa to bedzie
Ale fotek troche porobilam Moze ktorejs z Was sie jakies spodobaja

a jakich butkow szukasz? bo skoro jestes z czwy a widze ze bylas w realu to moze sie wybierzesz do Jaskrowa?

Ja kupilam moje buty tutaj http://www.aranci.pl/

niedaleko jest producent taki http://www.mark-shoes.pl/

i Zalbut w w Rudnikach ale strona jest w budowie

[Agata R]

Napisane przez lulucelo

a jakich butkow szukasz? bo skoro jestes z czwy a widze ze bylas w realu to moze sie wybierzesz do Jaskrowa?

Ja kupilam moje buty tutaj http://www.aranci.pl/

niedaleko jest producent taki http://www.mark-shoes.pl/

i Zalbut w w Rudnikach ale strona jest w budowie

Oooo dzieki za podpowiedz na pewno podjade

szukam butkow gladkich smietankowych z zakrytymi palcami i pieta bez paseczka na kostke... i chyba nie mam jakis meega duzych wymagan a znalezc takich nie moge...
takich mniej wiecej krojem szukam jak na zdjeciu tylko z tym wycieciem z dwoch stron... moja siostra cioteczna takie miala i baaardzo mi sie spodobaly... tylko stope mam szczupla i to moze byc problem

[malin30]

Napisane przez toverek83

antidral????/moze i ja kupie bo mam ciemne wloski i jak sie ogole to nie mam gladkiej skory pod pachami a antyperspiranty uzywam z AVonu....tylko ja sie nie poce az tak..kuyrcze sprobuje go a drogi jest?

Ja płaciłam za niego ok. 11 zł. Jest naprawdę skuteczny. W czwartek przed ślubem po wieczornym prysznicu posmarowałam Antidralem pachy, poczekałam aż wyschnie i poszłam spać (w koszulce na ramiączkach, bo dezodorant niszczy kolor ubrań), choć z małym problemem - nieprzyjemne uczucie lekkich "szpilek" pod pachami. Ale potem przez kilka dni żadnego potu. Depilację należy przeprowadzić PO Antidralu.

[malutka_24]

kina cieszę się i gratuluję
W kwestii zdolności mojego TZ'ta to dodam, że zakupy zrobi, obiad jakiś też potrafi zrobić, odkurzy i umyje podłogi, kurze ściera tylko ze swojego biurka z kompem , drobne prace typu żarówka, uszczelka czy gwóźdź też potrafi. Ale z kwiatkiem to mam przeprawy Sam nie wpadnie na myśl, że mógłby mi kupić jak jest okazja, że już nie wspomnę bez okazji

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Agata R

Wrocilamz zakupkowi butkow nie kupilam nie pasowaly mi albo kolorem albo fasonem albo obcasem... ciezka przeprawa to bedzie
Ale fotek troche porobilam Moze ktorejs z Was sie jakies spodobaja

Na trzecim obrazku, pierwszy bucik z cekinkami widziałam całkiem podobny w Deichmannie (o ile to nie ten) , był bardzo wygodny i świetnie leżał na nodze, obcas dość wysoki.



Dziewczyny z 23.08 zostało nam 4 miesiące i powiem szczerze, że mnie to przeraża. Z tego powodu jestem też jakoś przygaszona. Przeraża mnie to, że będziemy w centrum uwagi, wszyscy będą na nas patrzeć. Ale ja pitole...

[*kaalinaa*]

Napisane przez malutka_24

kina cieszę się i gratuluję
W kwestii zdolności mojego TZ'ta to dodam, że zakupy zrobi, obiad jakiś też potrafi zrobić, odkurzy i umyje podłogi, kurze ściera tylko ze swojego biurka z kompem , drobne prace typu żarówka, uszczelka czy gwóźdź też potrafi. Ale z kwiatkiem to mam przeprawy Sam nie wpadnie na myśl, że mógłby mi kupić jak jest okazja, że już nie wspomnę bez okazji

Hehehe mój natomiast kompletnie nic nie robi w domu (jakoś się nie odnajduje w tych wszystkich według niego skomplikowanych czynnościach) ale za to nie narzekam na brak kwiatków i prezencików bez okazji Hmm ale jakby tak przyszłościowo się nad tym zastanowić to wolałabym żeby pomagał w domu

[gosia1007]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny z 23.08 zostało nam 4 miesiące i powiem szczerze, że mnie to przeraża.

Nam z 5 lipca zostało nieco ponad 2 miesiące. To dopiero przeraża

[m.a.r.t.a]

Pije sobie teraz herbatkę z Herbapolu na oczyszczanie organizmu. 4 razy do roku robię sobie taką kurację, pije przy przy tym dużo wody mineralnej i chociaż przez jeden dzień nic nie jem. W ten sposób pozbywam się z siebie toksyn,ułatwiam spalenie resztek tłuszczu, które gdzieś się nagromadziły itp.


A gdzie dziewczyny z 19.04 czemu się nie chwalą jak było na weselu?

[*kaalinaa*]

Napisane przez gosia1007

Nam z 5 lipca zostało nieco ponad 2 miesiące. To dopiero przeraża

A mi w zeszły piątek pół roku stuknęło

[dzasta110]

Napisane przez m.a.r.t.a

Pije sobie teraz herbatkę z Herbapolu na oczyszczanie organizmu. 4 razy do roku robię sobie taką kurację, pije przy przy tym dużo wody mineralnej i chociaż przez jeden dzień nic nie jem. W ten sposób pozbywam się z siebie toksyn,ułatwiam spalenie resztek tłuszczu, które gdzieś się nagromadziły itp.


A gdzie dziewczyny z 19.04 czemu się nie chwalą jak było na weselu?

ooo... dobrze działa, te oczyszczanie?? sama nie robiłam, bo się boję trochę tego, że na drugi dzień się "rzucę" na jedzenie
ale teraz mam dietkę i ćwiczę co dziennie i jest poprawa

no właśnie z tym dziewuchami... czy to tak już będzie do końca roku, że co tydzień nas ktoś opuści

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny z 23.08 zostało nam 4 miesiące i powiem szczerze, że mnie to przeraża. Z tego powodu jestem też jakoś przygaszona. Przeraża mnie to, że będziemy w centrum uwagi, wszyscy będą na nas patrzeć. Ale ja pitole...

tak jest, równo 122 dni nam zostało ciekawe co to będzie jak zostanie 22

[robaczek-85]

Mi zostały 3 dni
ale mam takie wrażenie jakby to było kogoś innego wesele, nie czuję że to już.
Właśnie drukuję podziękowania dla rodziców

[dzasta110]

Napisane przez robaczek-85

Mi zostały 3 dni

no robaczek-85 stres się już udziela?? jakoś sobie niewyobrażam, że mi kiedyś zostanie 3 dni
ale mam nadzieję, że zdasz nam relacje już "po"

[Biricchina]

Napisane przez m.a.r.t.a

A gdzie dziewczyny z 19.04 czemu się nie chwalą jak było na weselu?

Marta ja się nie odzywam, bo przecież przekładałam Ślub z powrotem na 7 czerwca

Toverku ja też jestem Ewelina i do tego mam urodziny 27 września:

Mi zostało 1 miesiąc i 14 dni... jejku...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez dzasta110

ooo... dobrze działa, te oczyszczanie?? sama nie robiłam, bo się boję trochę tego, że na drugi dzień się "rzucę" na jedzenie
ale teraz mam dietkę i ćwiczę co dziennie i jest poprawa

tak jest, równo 122 dni nam zostało ciekawe co to będzie jak zostanie 22

Wydaje mi się, że tak. W ten sposób podtrzymuje też dobry stan mojej cery, która nie ma tendencji do żadnych niespodzianek i jest bardzo gładka. Ogólnie moja skóra wymaga nawilżania nie tylko na zew poprzez kremy czy balsamy, ale także wew. przez picie wód mineralnych. Od około 2 lat jestem uzależniona od niegazowanego Żywca Zdrój, którym próbuje zastępować herbatę, kawę. Całkowicie zminimalizowałam wszelkie gazówki.

Jak mi zostaną 22 dni to będę podłączona do kroplówki z Melisą .

Napisane przez Biricchina

Marta ja się nie odzywam, bo przecież przekładałam Ślub z powrotem na 7 czerwca

Toverku ja też jestem Ewelina i do tego mam urodziny 27 września:

Mi zostało 1 miesiąc i 14 dni... jejku...

O kurczę, sugerowałam się wątkiem "Powiedzą tak", już Ciebie przeniosłam na 7.06 .

[kasiuleks]

kina2807 to super ze wszystko sie dobrze skonczylo
teraz tylko czekac na ten wielki dzien slubujemy tego samego dnia

[asiuk]

Napisane przez Agata R

Jak sie chwali to sie chwalic
Moj TŻ zrobil mi wczoraj niespodzianke i przygotowal deser (ma wiekszy dar kulinarny niz ja )
Sam zrobil galaretke, i mus truskawkowy,kupil lody tiramisu i bita smietanke i posypal to wiurkami z orzechow.... mniaaaaaam aha jeszcze pomarancza pokrojona w plasterki... pieknie udekorowane ze az szkoda bylo ruszac... ale tylko chwile

Mniam, mniam!

Napisane przez katia0117

A propos kulinariów to ja nie narzekam na swoje zdolnosci w tej kwestii,a Tż....hm...nie jest źle,chociaż raz gotował ryż i tak się tym przejał,ze aż firankę spalił

Napisane przez sanetka

a ja na swojego narzekam. nie zeby nie byl meski ale sam upierze, ugotuje, posprzata, poprasuje,pozmywa. scieli wieczorem lozko (ja rano), robi mi herbate, kolacje...i moge tak wymieniac.

tylko sie smieje ze romantyczny nie jest, nawet glupiego kwiatka bez okazji nie dostane...

Mój też mi kwiatów nie kupuje ani prezentów bez okazji i też mu truję głowę

Napisane przez sanetka

ale wiecie co... mojego tez wyreczali, bo byl najmlodszy i ma 7 siostr. ale wojsko go nauczylo porzadku i juz nie robi z siebie sieroty

Mój jest dość leniwy, ale dobrze sobie radzi z obowiązkami domowymi, jest dokładny. Nie musiał jakoś szczególnie sprzątać w dzieciństwie, ale ma dość surową mamę, które nie daje się absolutnie wykorzystywać.

Napisane przez toverek83

ale nie raz rozmawiamy jak bedzie z podzialem obowiazkow i mowi ze bedzie mi pomagal bo wie ze to co kobiety maja na glowie w domu do zrobienia to ciezka praca.....

My też czasami o tym rozmawiamy. Ostatnio on sam zaczął ten temat. Na szczęście nie jestem fanatyczką porządku, wiec jakoś sobie poradzimy
Dziewczyny, najgorsze, co można zrobić, to poprawiać po swoim mężu. Nie dość, że się go zniechęci, to dodatkowo poczuje sie urażony (zresztą sama bym się obraziła, gdyby ktoś po mnie "dosprzątywał").

Napisane przez agunia82

Ja też myślałam nad długim welonem, ale widzę że muszę to przemyśleć jeszcze raz, i dziewczyny jak też o takim myślicie, to się dobrze zastanówcie.

Istnieje taka opcja, że długi welon masz do kościoła, a krótszy - na wesele. Widziałam kiedyś coś takiego na zdjęciach. Oczywiście, to wiąże sie z dodatkowym wydatkiem.

Napisane przez sanetka

ale to najfajniejsze jest to ze nie musze mu truc nad glowa zeby cos zrobil. sam sie wezmie, nawet jak jest zmeczony a widzi ze cos trzeba. i to jest super

Pozazdrościć Mojemu może nie trzeba truć, ale dobrze jest umówić się z nim: "ty robisz to, ja robię tamto, a za tydzień zamiana" - tak mamy zamiar współpracować

Napisane przez kina2807

dziewczyny moje Kochane chyba sie zaraz poplacze ze szczescia
dzwonil TZ i jego mama dowiedziala sie, ze zaloba po bracie trwa 3 miesiace i wesele jednak odbedzie sie 30 sierpnia
nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa
nawet dziadek (ojciec mamy TZta) powiedzial, z elepiej niczego nie przekladac

Boze jestem dzis chyba najszczesliwsza kobieta na ziemi

To super, Kiniu!!!
Wypowiem się jednak: w Kościele katolickim nie ma czegoś takiego jak obowiązujący okres żałoby. Każdy przeżywa to indywidualnie i nikt nie ma prawa mieć pretencji czy szydzić z "za krótkiej" żałoby. Moim zdaniem zrobilibyście błąd, gdybyście przełożyli wesele. Dobrze, że się wszystko wyjaśniło.

Napisane przez Mbu83

Nie moge sie juz doczekac jak staniemy na srodku sali i walniemy taki szoł ze wszystkim szczeki opadna z wrazenia (tylko nasi rodzice wiedza ze uczymy sie tanczyc)

Wiem, że bardzo stresowałabym się takim tańcem - że pomylę kroki itp. Będę trzymać kciuki, żeby się Wam lekko i pewnie tańczyło

Napisane przez Mbu83

mam takie dziwne podejrzenia ze tez by juz chciała bo ze przyszła tesciowa chce to słysze ze kazdym razem jak jak przyjezdzamy

Moja przyszła teściowa powiedziała kiedyś, że mamy starać się o dziecko od razu po ślubie i basta!
Ja mam tak samo, jak Ty - nie jestem jeszcze gotowa do macierzyństwa, ale cieszyłabym się strasznie, gdybym była w ciąży. Wolałabym jednak po ślubie, gdyż nie chciałabym w stanie błogosławionym, z widocznym brzuchem iść do ślubu - ze względów praktycznych.

Napisane przez *kaalinaa*

A mi w zeszły piątek pół roku stuknęło

Coś o tym wiem

Napisane przez robaczek-85

Mi zostały 3 dni

Trzymam kciuki!!!


Dziewczyny, zapisałam się dziś do dermatologa. Wizytę mam dopiero 15.05., ale w końcu strasznie mi się nie spieszy. Po obrączki wybierzemy sie w przyszłym tygodniu

[m.a.r.t.a]

Napisane przez robaczek-85

Mi zostały 3 dni
ale mam takie wrażenie jakby to było kogoś innego wesele, nie czuję że to już.
Właśnie drukuję podziękowania dla rodziców

3 dni o matko, podobno pogoda w całej Polsce ma być bardzo słoneczna, zapowiadali dużo słońca i wysokie temp.

[gosia1007]

Napisane przez robaczek-85

Mi zostały 3 dni
ale mam takie wrażenie jakby to było kogoś innego wesele, nie czuję że to już.
Właśnie drukuję podziękowania dla rodziców

i jak tam? Jest stresik?
Znając siebie to jak zostaną mi trzy dni to większość czasu będę spędzała... w łazience

[mika85]

Jak już sie tak chwalicie tż to ja tez sie pochwale
Więc co do zolności kulinrnych mojego Tż to gotuje genialnie bo jest kucharzem z zawodu Męskie prace też mu ida, wczoraj przykręcił karnisz umie jeszcze autko naprawic, sciany pomalowac i wiele innych. Ale kwiatka bez okazji to niestety nie dostaje.........chyba ze czasami bardzo rzadko cos mu sie porobi.......

kurcze nie mam czasu wkleic zdjęc zaproszeń mam mase nauki, w sobote mam egzamin i do tego jeszcze musze dokończyc mój licencjat bo stoi w miejscu i promotor sie juz dopytuje
Obiecuję ze jak znajde czas to wrzuce fotki
Pozdrawiam 3majcie sie cieplutko

[asiuk]

Napisane przez mika85

Jak już sie tak chwalicie tż to ja tez sie pochwale
Więc co do zolności kulinrnych mojego Tż to gotuje genialnie bo jest kucharzem z zawodu Męskie prace też mu ida, wczoraj przykręcił karnisz umie jeszcze autko naprawic, sciany pomalowac i wiele innych. Ale kwiatka bez okazji to niestety nie dostaje.........chyba ze czasami bardzo rzadko cos mu sie porobi.......

kurcze nie mam czasu wkleic zdjęc zaproszeń mam mase nauki, w sobote mam egzamin i do tego jeszcze musze dokończyc mój licencjat bo stoi w miejscu i promotor sie juz dopytuje
Obiecuję ze jak znajde czas to wrzuce fotki
Pozdrawiam 3majcie sie cieplutko

Aż się rozmarzyłam, jak poczytałam o Twoim TŻ Nie żebym swojego nie wolała, ale zawodowy kucharz... Właśnie uświadomiłam sobie, że świetnie gotujący facet + umiejący naprawić samochód to coś, co mnie kręci najbardziej
Dobrej nocy, dziewczyny!

[Masako]

Wczoraj sie już pożegnałam z watkiem Lubelskim, bo dzis jade do Puław i nie bedzie mnie przy necie, ale mam takiego stresa, ze normalnie spac nie moge. TZ wprawdzie twierdzi, że tez sie denerwuje ale śpi jak zabity. A ja mam już nerwową bieguneczke, mam nadzieje, że minie, bo w dniu ślubu to ja nie wiem jak szybko dotre w sukieneczce do kibelka. Zresztą pięknie by to wyglądało, orkiestra gra pierwszy taniec a PM robi kolejne podejscie do toalety jednym zdecydowanym ruchem wyciaga z niej wszyskich i tak co 5 minniezapomniane wesele
Trzymajcie kciuki za nas i za pogode.

[marta12101]

mi tez zostaly 3 dni

stresik taki sredni,mysle ze jutro sie zacznie

[kina2807]

Napisane przez Agata R

to EXTRA
To takie uczucie jakby wlasnie nasz TŻ poprosil o reke jeszcze raz...

dokladnie Agatko

Napisane przez malutka_24

kina cieszę się i gratuluję

dzieki Malutka

Napisane przez kasiuleks

kina2807 to super ze wszystko sie dobrze skonczylo
teraz tylko czekac na ten wielki dzien slubujemy tego samego dnia

ooo to super, u mnie na suwaczku pokazuje 128 dni

a my jeszcze nauk nie mamy, musze sie jakos z ksiedzem spiknac, zeby nam to w przyspieszonym tempie zalatwil

Napisane przez asiuk

To super, Kiniu!!!
Wypowiem się jednak: w Kościele katolickim nie ma czegoś takiego jak obowiązujący okres żałoby. Każdy przeżywa to indywidualnie i nikt nie ma prawa mieć pretencji czy szydzić z "za krótkiej" żałoby. Moim zdaniem zrobilibyście błąd, gdybyście przełożyli wesele. Dobrze, że się wszystko wyjaśniło.

dzieki Kochana, wiem ze kazdy zalobe przezywa sam, dlatego ciesze sie, ze mama TZta jednak zrozumiala, ze nie warto przekladac slubu i wesela

[Agata R]

Napisane przez m.a.r.t.a

Na trzecim obrazku, pierwszy bucik z cekinkami widziałam całkiem podobny w Deichmannie (o ile to nie ten) , był bardzo wygodny i świetnie leżał na nodze, obcas dość wysoki.

Dziewczyny z 23.08 zostało nam 4 miesiące i powiem szczerze, że mnie to przeraża. Z tego powodu jestem też jakoś przygaszona. Przeraża mnie to, że będziemy w centrum uwagi, wszyscy będą na nas patrzeć. Ale ja pitole...

tak dokladnie to ten but... Piekny nie??? tylkomi dokiecy nie pasuje....ostatnio sobie zdalam sprawde ze wybralam sobie taka kiece do ktorej niewiele rzeczy pasuje bo sama w sobie jest bogata... buty gladkie,skromna baardzo bizuteria zero tiary

Dziweczyny jakie planujecie podziekowania dla rodzicow??? Zykle kwiaty czy cos innego??? Ja kompletnie nie mam koncepcji...