|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#541 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Wronko w domu u rodziców
![]() ![]() Ja tez miałam marzenie ![]() ![]() Dziewczyny mykam bo późno już ![]() Ja też kciuki trzymam ![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#542 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Ależ wczoraj podłapałam doła, no maksymalnego po prostu. Ostatnie dwie noce mam wycięte z życiorysu - cukier w granicach 350-395, było mi słabo, niedobrze, jakiś taki dziwny pot mnie oblewał, byłam nieludzko zmęczona, ale nie umiałam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniły mi się koszmary :/
A najgorsze jest to, że mam świadomość, że to wszystko moja wina - kiedy jestem w domu i tam nie ma na co dzień słodyczy, ani innego dobrego jedzenia, to wszystko jest OK, ale ostatnio mieliśmy z mężem kilka okazji do świętowania - kupno autka, pierwszą rocznicę ślubu, był też weekend majowy, byliśmy u mojej mamy a tam było mnóstwo pysznego jedzonka w tym oczywiście słodyczy i wszyscy mnie zachęcali do spróbowania, a ja kretynka nie grzeszę silną wolą no i efekt jak wyżej wspominałam. Czasem mam wrażenie, że sobie z tym nie poradzę, że sama konsekwentnie pracuję na powikłania cukrzycy a i do szału doprowadzają mnie teksty, że: a) mam się wziąć w garść b) inni mają gorzej i też żyją c) jestem dorosła i muszę być odpowiedzialna za to, co robię d) mam wokół siebie wspaniałych kochających ludzi, a więc wsparcie itp... Ja wiem, że to wszystko jest PRAWDĄ i że Ci, którzy mi to mówią mają rację. Wiem też, że to może nieracjonalne, ale czasem mam wrażenie, że z tą chorobą i tak jestem sama, że jej nie rozumiem, a przede wszystkim, że mój organizm jest jakimś dziwnym tworem, który działa przeciwko mnie. Bardzo dobrze znam teorię, wiem, co powinnam robić, ale tak często nie udaje mi się wygrać z własnym rozsądkiem. Czasem myślę, że sobie z tym nie poradzę i że nie mam już siły, żeby kolejny raz zaczynać od początku i jeszcze wierzyć w to, że ma to jakiś sens. Czy Wy macie tak samo, czy to ja jestem po prostu głupia? Nie mam siły.... :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#543 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
A wczoraj jak weszłam do H&M to słyszałam szepty gówniar wokół mnie. O dziwo nie zważyło mi to nastroju. Pieprzyć to! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#544 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() U mnie z tym jedzeniem jest inaczej - niby wszyscy wiedzą, że mam cukrzycę, ale na każdej imprezie wszyscy proponują mi słodycze na zasadzie: a może chociaż troszkę, a może masz niedocukrzenie (tak, jakbym je miała na zamówienie), a może później sobie zjesz, nawet czasem dostaję bombonierki "na niedocukrzenie". Ja bym chyba już wolała, żeby moi bliscy wiedząc, że nie bardzo sobie z tym radzę "bronili" mnie na tych imprezach hasłami w stylu: ale przecież ona nie może tego czy owego i mnie by to jakoś mobilizowało, choć przykro by mi pewnie nadal było, ale wychodzę z założenia, że skoro oduczyłam się pić herbatę z cukrem, co wydawało mi się niemożliwe to tak samo oduczę się jedzenia słodyczy, jeśli nie będzie wokół mnie tylu pokus. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#545 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
Ściskam CIę Kochana! Trzymaj się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#546 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#547 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
![]() A to się pochwalę dzisiaj, co by jakiś pozytywny akcent wprowadzić. Skończyłam pisać pierwszy rozdział (drugi już mam, tyle że go trzeba uaktualnić)! Mam dwa rozdziały! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#548 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Mnie te docinki z jedzeniem są bardzo bliskie. Albo na siłe mi wciskają na wszelkich rodzinnych uroczystościach sto tysięcy rodzajów ciasta: "No zjedz jeszcze kawałeczek, chyba nie chcesz, żeby ciocia sie obraziła?" albo słyszę wypominki: "Jak to? jesz loda?! Przecież masz CUKRZYCE!" powiedziane tonem jakbym miała co najmniej cholerę, AIDS i dżumę w jednym.
To choroba ma się podporządkowywać nam, a nie my chorobie. Jednak nie na wszystko mam wpływ i boli mnie ocenianie mojego postępowania przez innych. Jak byłam młodsza moja mama zabraniała mi jedzenia, chowała przede mną słodycze, bo jak znajdę to na pewno zjem. Pewnie chciała dobrze, ale nie wyszło. Rok się męczyłam z bulimią. Z mojej strony niestety dziś nie będzie pozytywnie ![]() Idę się uczyć...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#549 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#550 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
A mi moi rodzice w ogole nie fundują ani "wsparcia" ani wsparcia.
Viv, jesli chodzi o wypominanie "cukier Ci skoczy/cukier Ci spadnie". Prosze: Ja szukam jakiegos zarelka, w koncu cos upolowalam, radosna wbijam do pokoju. TZ: Cukier ci skoczy, nie jedz, dopiero jadlas. Ja mam mine mordercy. TZ: ekhym.... Ja odkladam jedzenie. Po godzinie. Ja buszuje w lodowce w celu upolowania czegos wysokocukrowego. Widze czekolade... TZ: CO ROBISZ?! Cukier... Ja: ...mi spadl do 68. Chcesz gryza?
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#551 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
Dzięki Vivienne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#552 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
A mnie zawsze bawi jak idę na zakupy, robię listę i wpisuję: soki na niedocukrzenie, a mój mąż widząc to żałosnym głosikiem: "A kupisz coś na niedocukrzenie Misia?" Dodam, że Misio - mój mąż na szczęscie nie ma cukrzycy, za to ma nadwagę i uwielbia batoniki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#553 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]()
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#554 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#556 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Ja nie studiuję. Robię doktorat. Zajmuję się informacją naukową
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#558 | ||
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
I nie jest to tak, że moja rodzina czyha na każde moje potknięcie. Niby wiem, że to wszystko wynika z troski, ale ja wolę żeby mnie olewali niż tak się o mnie "troszczyli". Cytat:
Ale ja się czasem zastanawiam mimo wszystko czy to jednak nie jest moja wina. Może jednak coś w tym jest, że nie potrafię się kontrolować, nie wiem... Wiem tylko, że cukrzyca cukrzycy nie równa, mam porównanie ze znajomymi, którzy moją jeść ile chcą i wystarczy kilka jedn. insuliny i wszystko jest ładnie, pięknie... U mnie tak nie ma ![]() Inka, jaką masz hb?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#559 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Dziewczyny ja też się dołączę. U mnie to samo. Tylko, że ja nie mam ze wzgledu na cukier cukierki bo i tak jem tego mało - nadwrażliwe zęby
![]() "no herbatki się napij a nie tylko tą wodę mineralną" "nie nie mam zielonej herbaty, wybrzydzasz" "Babciu zjem tylko tyle ile sobie nałoże " - nakładam jedzienie, odwracam się, babcia dokłada "Babciu nie jem smażonego" I tylko widzę krzywe miny bo nie zjadłam tego co mi dali. A najpierw było darcie, że za gruba jestem, a jak przychodziłam i mówiłam, że nie chcę jeść to też było darcie bo przykrość robię. I tak w koło Macieju ![]() ukryciorku - ale fajnie ![]() ![]() ![]() a przypomniało mi się. mojemu tacie wywołali cukrzyce na oddziale - posteroidową. najpierw brał po każdym posiłku tabletkę, teraz bierze tylko rano i wieczorem, najprawdopodobniej wogóle je odstawi. (wiem, że to nie to samo, ale...) chodzi mi o to, że on i sobie loda zje, ciasto i inne słodycze, wezmie wtedy więcej trochę na cukier i jest luz. I nikt się na niego nie patrzy wzrokiem "ZGRZESZYŁEŚ TATO". jeśli ma ochotę to niech zje, a nie będzie czekał aż mu język do d... wejdzie i wtedy opierdzieli nie kawałek ale całą blachę. zamotałam ![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#560 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#561 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() Ja jestem w takim programie z Novo Nordisk przygotowującym teoretycznie do ciąży i nie dostaję do rąk wyników badań, właśnie w piątek mam wizytę u diabetologa i mamy pooglądać moje wyniki wszystkich badań od roku od kiedy jestem w programie, czy coś się zmienia na lepsze, czy też nie. No zobaczymy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#562 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#563 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#564 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() ![]() Nie wiem czy nie łapę się z motyką na słońce... Moje marzonko jest ta praca - chociaż sądzę, że prędzej ją napisze na mgr, a teraz na inż. dam sobie coś "lajtowego" ![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#565 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Chyba wszystko już w tej kwestii zostało powiedziane - też NIENAWIDZĘ jak ktoś proponuje mi coś słodkiego na imprezach wiedząc, że mam problemy żołądkowe i jeszcze potrafią się obrazić jak odmówię - paranoja!
![]() Już się przyzwyczaiłam (chociaż nie rozumiem tego) - codziennie moi współpracownicy robią sobie kawę (jedna osoba robi wszystkim) i wiedząc że ja nie piję (że nie mogę, że po kawie mnie brzuch boli) proponują mi kawę ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#566 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#567 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Na szczęście okazało się, że cukier w normie. Troszkę bliżej górnej granicy, ale w normie
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
ja równiez mam problem.
moj kłopot zaczał się 13 lat temu.przez ten okres przeszłam dziesiątki lekarzy laryngologów panstwowych i prywatnych.robiłam badania krwi,moczu,robiłam testy alergologiczne i wszyscy rozkładają rece. moj problem to zatkany nos.mam wrażenie,że pęcznieje mi błona śluzowa i zatyka mi dojście powietrza w obu dziurkach.nie mam sluzu,więc nie mogę wyczyścić nosa.moge tylko kroplami obkurczyć sluzówkę. kiedyś lekarz przepisał mi krople robiuone w aptece, miały za zadanie nawilzyć błone śluzową.zabronił mi uzywać innych kropli. po dwóch godzinach zatkało mi nos.pech chciał,że w trakcie jedzenia zakrztusiłam się.do dziś nie zapomne mojego strachu,że się uduszę.nie mogłam złapać oddechu.od tamtej pory nie chodze do lekrzy. widze jednak,że problem sie pogłębia.potrzebuję czesciej brac krople,a w zimie musza być silniejsze. pomocy,może ktoś miał to samo i wyleczył się? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#569 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
Cytat:
![]() Dzisiaj mamy dzien psa pluto. Czuje sie jakbym spala ciagle.... A no i znowu zasnelam o 5 a wstalam o 14... no ludzie! Mam dosc. TmargoT, dla mnie to brzmi jak cos z przegroda nosowa lub zatokami. Moj TZ ma wiecznie zatkany nos, okazalo sie ze to cos z zatokami, mial isc na jakis zabieg... ale nie poszedl.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...
mam czyste zatoki,nie mam polipów,nie jestem na nic uczulona.nie mam kataru tylko zatyka mi nos.nie miałam złamanego nosa-MAM PROSTĄ PRZEGRODE NOSOWĄ. dlatego tak mi cięzko.
bo zaden lekarz nie dał mi diagnozy,tylko na ślepo lecza.nie mam już cierpliwości ,ani funduszy,żeby mnie trzymali.chciałam skierowanie na operację,a oni mówią,że jesli sama wiem co mi jest to mam sie leczyć sama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.