Panny Młode 2009 cz.II

[baja_86]

Napisane przez martucha84

nie martw sie ja tez tylko licencjat (wcczesniej robilam 2 letnie studium medyczne..)
a zaraz po licencjacie bede robic magistra i miedzy 1 a 2 rokiem bedzie slub a jak wszytko sie potocy tak jak chcemy to mgr odbiore z nazwiskiem tz i z Zuzanna lub Patrykiem w brzuszku

No życzę aby się te wszystkie zamierzenia spełniły U mnie dokładnie te same plany, tyle, że z dzidziusiem ciut później

Napisane przez mala2241

a ja musze sie wam pochwalic ze z moim tz po tym wypadku doszlismy do takiej zgodnosci ze we wrzesniu albo pazdzierniku bierzemy slub cywilny

no proszę, proszę, gratuluję decyzji

[neska22]

matko kochana jak Wy tu szybko i dużo piszecie

[Madzialenka12344321]

ja bede magistra teraz juz bronila
mala a co sie stało ze z tym cywilnym tak ustaliliscie??

[martucha84]

nesk powoli powoli wprawisz sie i wejdzieszw nasz rytm a potem stwierdzisz ze wcale nie tak szybko

[neska22]

Napisane przez martucha84

nesk powoli powoli wprawisz sie i wejdzieszw nasz rytm a potem stwierdzisz ze wcale nie tak szybko

hehe na razie tylko podczytuję bo i tak nie wiem co kto z kim i jak

[baja_86]

Przyszłe żonki 2009 jak tak dalej pójdzie to jutro przekroczymy 5000 postów i nam otworzą kolejna część, dlatego też fajnie było żeby zaraz na początku nowego wątku pojawiła się lista z datami naszych ślubów

[Madzialenka12344321]

Napisane przez baja_86

Przyszłe żonki 2009 jak tak dalej pójdzie to jutro przekroczymy 5000 postów i nam otworzą kolejna część, dlatego też fajnie było żeby zaraz na początku nowego wątku pojawiła się lista z datami naszych ślubów

o własnie super pomysł. kazda częśc powinna sie od takiej listy rozpoczynac.
annfas ma nasza liste

[Rybulka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

(...)
noo za fajne to to nie jest ale coż, Tż bardzo chcial jechac, wiec nie moglam mu zabronic, chociaz wiedzialam ze bede tesknic bardzo on nie wiedzial ze bedzie tesknic az tak i teraz uwaza swoj wyjazd beze mnie za blad swojego zycia i powiedzial ze juz sie nigdy beze mnie nigdzie nie rusza noo ale przyjezdza 27.05 i powiedzial ze juz tam nie wraca - zobaczymy bo on to co 2 dzien ma inna koncepcje Troche szkoda bo ja sie cieszylam na ten wyjazd chcialam zobaczyc anglie i pocwiczyc angielski i cieszylam sie ze bedziemy tam razem mieszkali bo mnie juz wkurza mieszkanie z rodzicami, bo moja mama to ciagle ma o cos pretensje ale co zrobic ;/ nie chce zeby mi sie rozchorowal z tesknoty
(...)
No to fajnie ze masz taka promotorke bo moja kompletnie niezaangazowana, oddalam jej 2 rozdzialy pracy to przeczytala co 10 strone i kazala dopisac jeszcze cos kompletnie niezwiazanego z tematem dosc obszerne zagadnienie takze na dzien dzisiejszy moja praca bedzie miala ze 150 stron ;/ z czego czesc moim zdaniem nie za bardzo jest na temat, no ale to wymysl promotorki najgorsze ze chcialam jej dac cala prace do sprawdzenia w ten czwartek, bo nastepne seminarium 29.05 dopiero, a jej w ten czwartek tez nie ma i nie wiem gdzie ja ja zlapie no ale bede musiala

Wyobrażam sobie, że nie jest to łatwe... My byśmy tak nie potrafili Jesteśmy bardzo do siebie przywiązani TŻ tylko raz wyjechał sam- do Egiptu na tydzień ponurkować. Płakałam każdego wieczoru... Bardzo mi go brakowało. TŻ strasznie tęsknił i jeszcze jak tam był, napisał mi, że wyjazdy beze mnie, to okropny pomysł i już się na takie coś nie pisze. Witaliśmy się tak, jak gdybyśmy się 0,5 roku nie widzieli

Moja promotorka pracy magisterskiej też mało zaangażowana... Na zaliczenie zimowego semestru oddawaliśmy jej konspekty i wstępy. Nie sprawdziła tego do dziś! Teraz mamy jej oddać wstęp i I rozdział... Wstęp już mam, teraz muszę posiedzieć nad rozdziałem...
I jeszcze coś: zapowiedziała nam, że prawdopodobnie weźmie sobie urlop naukowy od października! Wtedy będzie jeździła do nas raz w miesiącu! Jak będzie miała wtedy takie tempo w sprawdzaniu, to nie obronię się za 10 lat...

Napisane przez martucha84

(...)
no nam tez powiedziala nasza promotorka ze tak naprawde recenzent czyta wstep i zakonzenie ale ona woli sie nad nami popstwic gdyby mu sie jednak odmienilo...

U nas na licencjacie też tak mówili. Nie wiem czy to jest prawda, bo na polonistyce nie da się naprawdę ocenić pracy tylko po tym... Interpretacje są dopiero w środku pracy. Zresztą nie wiem, którą pracę da się ocenić tylko po wstępie i zakończeniu... Choć może z pracami typowo badawczymi jest trochę inaczej... Nie wiem...

Napisane przez martucha84

nie martw sie ja tez tylko licencjat (wcczesniej robilam 2 letnie studium medyczne..)
a zaraz po licencjacie bede robic magistra i miedzy 1 a 2 rokiem bedzie slub a jak wszytko sie potocy tak jak chcemy to mgr odbiore z nazwiskiem tz i z Zuzanna lub Patrykiem w brzuszku

Ja bronię magistra w przyszłym roku. Dyplom odbiorę już jako świeżo upieczona żona. Potem muszę się wypytać w dziekanacie co zrobić z nazwiskiem... Czy na dyplomie będzie panieńskie, czy po mężu...

Napisane przez mala2241

(...)
a ja musze sie wam pochwalic ze z moim tz po tym wypadku doszlismy do takiej zgodnosci ze we wrzesniu albo pazdzierniku bierzemy slub cywilny

Wow! Gratuluję Co Was tak wzięło?

[martucha84]

takk swietny pomysl... ;D trzebaby tak zrobic laski ktorych nie m na liscie niech sie szybko dopisza

baja naprawde rewelacyjny pomysl

doczytalam... u nas w zakonczeniu jest takie na max 2 strony zebranie tego co byl ow calej pracy...
a we wstepie opisany po 3 zdania kazdy rozdzial i nasza promotorka powiedzial ze wstep i zakonczenie powinno sie pisac na koncu a jak ktos jej odda wstep odrazu to bedzie wiedzial ze sam tego nienapisal tylko skas wziol... ale pewnie u was inaczej wygladaja prace dlatego ju masz wstep...

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez mala2241

a ja musze sie wam pochwalic ze z moim tz po tym wypadku doszlismy do takiej zgodnosci ze we wrzesniu albo pazdzierniku bierzemy slub cywilny

uuu no to gratuluje a coz to za nagla zmiana planow??

Napisane przez baja_86

Przyszłe żonki 2009 jak tak dalej pójdzie to jutro przekroczymy 5000 postów i nam otworzą kolejna część, dlatego też fajnie było żeby zaraz na początku nowego wątku pojawiła się lista z datami naszych ślubów

heheh moze jeszcze nie jutro, ale pojutrze to na pewno szybkie jestesmy nie ma co

[neska22]

ja się chętnie dopiszę ale nie wiem gdzie ?

[Rybulka]

Napisane przez neska22

ja się chętnie dopiszę ale nie wiem gdzie ?

Chyba powinnaś napisać PW do annfas z datą Waszego ślubu. Ona Cię dopisze do naszego kalendarza

[baja_86]

Napisane przez Madzialenka12344321

o własnie super pomysł. kazda częśc powinna sie od takiej listy rozpoczynac.
annfas ma nasza liste

Napisane przez martucha84

takk swietny pomysl... ;D trzebaby tak zrobic laski ktorych nie m na liscie niech sie szybko dopisza

baja naprawde rewelacyjny pomysl

dzięki podpatrzałam na mamie z klasą, tam dziewczyny mają właśnie na 1 stronie daty narodzin dzieci

Napisane przez neska22

ja się chętnie dopiszę ale nie wiem gdzie ?

napisz wiadomość do annfas

[Madzialenka12344321]

a ja mam problem bo nie wiem zbyt jak pisac streszczenie pracy mgr samba mi troche podpowiedziala, ale jak ktos ma jeszcze jakies wskazówki to byłabym wdzięczna

[neska22]

oki już napisałam

[Rybulka]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja mam problem bo nie wiem zbyt jak pisac streszczenie pracy mgr samba mi troche podpowiedziala, ale jak ktos ma jeszcze jakies wskazówki to byłabym wdzięczna

Pisałam też coś takiego jak broniłam licencjat. To ma być raptem kilka zdań, nic wielkiego- cel pracy, teza, jakieś wnioski, ogólne spostrzeżenia.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Rybulka

Wyobrażam sobie, że nie jest to łatwe... My byśmy tak nie potrafili Jesteśmy bardzo do siebie przywiązani TŻ tylko raz wyjechał sam- do Egiptu na tydzień ponurkować. Płakałam każdego wieczoru... Bardzo mi go brakowało. TŻ strasznie tęsknił i jeszcze jak tam był, napisał mi, że wyjazdy beze mnie, to okropny pomysł i już się na takie coś nie pisze. Witaliśmy się tak, jak gdybyśmy się 0,5 roku nie widzieli

Moja promotorka pracy magisterskiej też mało zaangażowana... Na zaliczenie zimowego semestru oddawaliśmy jej konspekty i wstępy. Nie sprawdziła tego do dziś! Teraz mamy jej oddać wstęp i I rozdział... Wstęp już mam, teraz muszę posiedzieć nad rozdziałem...
I jeszcze coś: zapowiedziała nam, że prawdopodobnie weźmie sobie urlop naukowy od października! Wtedy będzie jeździła do nas raz w miesiącu! Jak będzie miała wtedy takie tempo w sprawdzaniu, to nie obronię się za 10 lat...

U nas na licencjacie też tak mówili. Nie wiem czy to jest prawda, bo na polonistyce nie da się naprawdę ocenić pracy tylko po tym... Interpretacje są dopiero w środku pracy. Zresztą nie wiem, którą pracę da się ocenić tylko po wstępie i zakończeniu... Choć może z pracami typowo badawczymi jest trochę inaczej... Nie wiem...

kurde no wyobrazam sobie a czemu Ty nie pojechalas z Tż do Egiptu?? ja to bym mojego na wakacje samego w zyciu nie puscila praca to co innego Wiesz my poniekad bylismy przyzwyczajeni do rozlaki bo moj Tż jest z dabrowy gorniczej a ja z bielska wiec dzieli nas okolo 70 km, wiec widywalismy sie tylko przez weekend, wtedy albo on przyjezdzal do mnie na caly weekend albo ja do niego, a tak w tygodniu to zadko sie spotykalismy Tż to nawet nie sadzil ze moze tak tesknic, no ale teraz juz wie... ja tesknilam od razu i przeryczalam pol drogi z lotniska teraz jest troche lepiej, czasem mam dolki i sobie poplacze, nie powiem, ale jednak mam szkole, prace magisterska, znajomych no i Was, takze nawet jakos to leci za to Tż teskni okropnie, tyle fajnie ze codziennie rozmawiamy na gg lub/i skype bez tego bym umarla

kurde to masz taka sama promotorke jak ja tyle ze ja jestem juz na 5 roku na 4 roku jak wybieralam seminarium to mialam innego promotora, ktory kazal sobie oddac 1 rozdzial do konca semestru - oddalam, nie sprawdzil, nastepny semestr mialam z inna babka (oni mieli sie wymieniac co semestr i jeden mial byc recenzentem a drugi promotorem) ona tez nic mi nie sprawdzila, ale pod koniec semestru kazala se przyniesc wyniki naszej pracy, wiec jej przynioslam ten moj 1 rozdzial + jakies 2 strony swiezo dopisane, bo akurat w tym semestrze to przez caly semestr pracowalam w biurze podrozy od 9-18 i jakos nie mialam czasu ani motywacji zeby pisac, no wiec przynioslam jej w zasadzie ta sama prace, ktorej nikt mi nie sprawdzil wczesniej i mialam nadzieje ze sie nie polapie, a ta mi na to: "ale pani sie nie posunela za bardzo od zeszlego semestru " wtedy popatrzyla przy mnie z 5 minut na ta prace i powiedziala ok no piatym roku znow mi zmienili promotora na babke ktora jest dziekanem i ta to juz jest kompletnie niezaangazowana, w dodatku duzo zajec nam przepada nooo ostatnio stwierdzila ze przeczytala moja prace i mam dopisac to to i to, ale jak przejrzalam ta moja prace to stwierdzam ze przejrzala moze co 10 strone

a co do recenzentow to raczej czytaja wstep, zakonczenie i przypisy, rzadko sie zdaza, zeby ktorys sie przejal mam nadzieje ze moj tez sie nie przejmie swoja rola, bo majac takiego promotora jak ja, praca za dobra nie bedzie

[kliwia]

neska22 miałam mieć tą samą datę, ale już sali i dj na nią nie było w styczniu br. ech ;]

Witam nowe PM )

[neska22]

Napisane przez kliwia

neska22 miałam mieć tą samą datę, ale już sali i dj na nią nie było w styczniu br. ech ;]

Witam nowe PM )

no my zamawialiśmy w marcu i z salą już był problem- tzn to był ostatni wolny termin z tych, które nam odpowiadały. Z orkiestrą nie było jeszcze tak źle...ale też już się gęsto robiło..

[strippi]

Napisane przez neska22

witacje Dołączam do Was Nasz ślub będzie 5.09.09 A mój TŻ oświadczył mi się 3 maja na spacerku nad Wisłą w Kazimierzu Kurcze już się nie mogę doczekać ślubu

witaj

Napisane przez AsiCcccCA

Witam

Ja jeszcze nie mam nic zamówionego gdyz narzeczony jest w wojsku do sierpniajuż nie mogę sie doczekać jak wróci,

My planujemy czerwiec 2009

Kurcze już sie boje wybory sukni i fryzury dla mnie to jest najgorsze bo (mutancikiem jestem)

witaj z nami

Napisane przez baja_86

Przyszłe żonki 2009 jak tak dalej pójdzie to jutro przekroczymy 5000 postów i nam otworzą kolejna część, dlatego też fajnie było żeby zaraz na początku nowego wątku pojawiła się lista z datami naszych ślubów

oo super pomysl



mala kochanie dzieki za super dzionek dzis i robienie wspolnie zawieszek

[mala2241]

Napisane przez martucha84

wowww gratuluje ale to tylko cywilny bez wielkiej imprezy pozniej.. reszta tak jak mialo byc po koscielnym tak?

Napisane przez baja_86

no proszę, proszę, gratuluję decyzji

Napisane przez Madzialenka12344321

mala a co sie stało ze z tym cywilnym tak ustaliliscie??

Napisane przez Rybulka

Wow! Gratuluję Co Was tak wzięło?

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

uuu no to gratuluje a coz to za nagla zmiana planow??

w sumie myslelismy o tym wczesniej ale takiej 100% decyzji nie podjelismy a wczoraj tak zesmy sobie od serca pogadali i doszlismy do wniosku ze jednak wezmiemy w tym roku cywilny i nic nie robie tylko tak zaprosze rodzicow i swiadkow na uroczystosc a pozniej jakiegos szampana i tyle bo i tak pol roku pozniej beda sie bawic na moim weselu
a wogole to w sumie ze strippi dzisiaj skonczylysmy robic zawieszki na alkohol a ja skonczylam robic prezentacje multimedialna dla mojego tz i na koncu mu sie oswiadczylam

edit... doczytalam
nie ma za co strippi polecam sie na przyszlosc

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja mam problem bo nie wiem zbyt jak pisac streszczenie pracy mgr samba mi troche podpowiedziala, ale jak ktos ma jeszcze jakies wskazówki to byłabym wdzięczna

hahaha mgr samba jak to brzmi

ide juz spinkac dziewczynki bo normalnie leb mnie boli dzis caly dzien i juz ledwo zywa jestem spijcie slodko

[strippi]

Napisane przez mala2241

edit... doczytalam
nie ma za co strippi polecam sie na przyszlosc

no bardzo milo spedzilam czas oderwanie od codziennosci

[mala2241]

Napisane przez strippi

no bardzo milo spedzilam czas oderwanie od codziennosci

no ja rowniez a niestety na wycieczke cie zabrac na razie nie moge
ale jakos na razie i tak dajemy rade i spedzamy go milo

[Madzialenka12344321]

witam
oj coś nie czuje, abysmy dzis zaczeły nowy wątek

[katia0117]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam
oj coś nie czuje, abysmy dzis zaczeły nowy wątek

Jak nie dziś to jutro na pewno

A ja za niecale 3 tygodnie mam wesele kolegi i chyba uszyję sobie na tą okazję sukieneczkęZainspirował am sie twoja,tą która miałas ostatnio na weselu,bardzo mi sie spodobała Chyba się nie obrazisz ,jesli troche sciągnę wzorek

[Madzialenka12344321]

Napisane przez katia0117

Jak nie dziś to jutro na pewno

A ja za niecale 3 tygodnie mam wesele kolegi i chyba uszyję sobie na tą okazję sukieneczkęZainspirował am sie twoja,tą która miałas ostatnio na weselu,bardzo mi sie spodobała Chyba się nie obrazisz ,jesli troche sciągnę wzorek

ciesze sie ze ci sie podobała moja sukienka
niby taka prosta a mi cos w sobie

ja kolejne wesele mam 28 czerwca i juz sie nie moge doczekac

[katia0117]

Napisane przez Madzialenka12344321

ciesze sie ze ci sie podobała moja sukienka
niby taka prosta a mi cos w sobie

ja kolejne wesele mam 28 czerwca i juz sie nie moge doczekac

No własnie,ma coś w sobie,ja tylko musze jakos inaczej zakombinowac z ramiaczkami,bo mam strasznie malutkie ramiona i zaraz by mi spadłyja nawet jak idę z torebką to musze ja trzymac bo inaczej cały czas mi spada

[Madzialenka12344321]

Napisane przez katia0117

No własnie,ma coś w sobie,ja tylko musze jakos inaczej zakombinowac z ramiaczkami,bo mam strasznie malutkie ramiona i zaraz by mi spadłyja nawet jak idę z torebką to musze ja trzymac bo inaczej cały czas mi spada

hehe to tk samo jak ja. wiec w tej sukience pare razy mi sie ramiaczku zsuwało. z torebka tez mam zawsze problem ech...

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja mam problem bo nie wiem zbyt jak pisac streszczenie pracy mgr samba mi troche podpowiedziala, ale jak ktos ma jeszcze jakies wskazówki to byłabym wdzięczna

my to pisalismy na max 2 strony i wygladalo to tak - temat pracy, cele glowne i sczezgolowe, jakimi metodami pracowalas, czy mialas jakies zmienne wskazniki, potem do jakich wniskow doszlas i na koniec co cie zainspirowalo do dalszej pracy albo co ci przeskzodzilo.. tyle ze jak arazie oddalam to tylko ja bo reszta nieoddala jescze analizy wynikow.. ale babka poeiwedziala ze to jest oki wiec mysle ze o taka formułe chodzi..

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Wiesz my poniekad bylismy przyzwyczajeni do rozlaki bo moj Tż jest z dabrowy gorniczej a ja z bielska wiec dzieli nas okolo 70 km, wiec widywalismy sie tylko przez weekend, wtedy albo on przyjezdzal do mnie na caly weekend albo ja do niego, a tak w tygodniu to zadko sie spotykalismy Tż to nawet nie sadzil ze moze tak tesknic, no ale teraz juz wie... ja tesknilam od razu i przeryczalam pol drogi z lotniska teraz jest troche lepiej, czasem mam dolki i sobie poplacze, nie powiem, ale jednak mam szkole, prace magisterska, znajomych no i Was, takze nawet jakos to leci za to Tż teskni okropnie, tyle fajnie ze codziennie rozmawiamy na gg lub/i skype bez tego bym umarla

no dlatego ty troszke bylas przyzwyczajona.. moj tz jak pojechal w zeszly,m roku do przyjaciela do irlandi na tydzien to ryczalam dzien w dzien - ja niemoglam jechac bo mialam egzaminy na uczelni. My mieszkam 15 minut od siebie lacznie w wyjsciem na przestanek i dojechaniem autobusem.. teraz jak mamy auto to jest to kwestia 5 minut wiec widzimy sie codziennie i zaraz po pracy spedzamy ze soba cale dnie.. wiec jak teraz tz remontuje rodzicom mieskzanie i widze go tylko 30 minut max godzine dziennie to mi zle.. a co dopiero jakby pojechal na tydzien...

Napisane przez Madzialenka12344321

witam
oj coś nie czuje, abysmy dzis zaczeły nowy wątek

moze dzis sie uda ale hmm cos czuje ze do konca tygodnia napewno;D

Napisane przez Madzialenka12344321

ciesze sie ze ci sie podobała moja sukienka
niby taka prosta a mi cos w sobie

ja kolejne wesele mam 28 czerwca i juz sie nie moge doczekac

a ja mam dopiero w sirpniu... bu...

ejj wlasnie dzwonila do mnie pani dyrektor przedszkola w ktorym mialabym pracowac od wrzesnia.. i powiedziala ze skaplikowala jej sie pewna sytuacja (wiem juz od kolezanki ktora tam pracuje ze 2 nauczycielki odeszly - przeniosly sie do pantwowej placowki co jest standardem - takie uciekanie zprywatnych do panstwowych) i zapytala czy moge do niej jutro przyjsc przed 9 porozmawiac... ale sie ciesze.. niechce sobie robic zbytnich nadzieji... ale moze... mnie juz zatrudni... fajno by bylo... to raz a dwa dobrze ze napisalam ta prace wczesnijej bo pewnie po przedszkoly bede wyrabana ze niebedzie mi sie chcialo... jest tylko jeden minus.. bede tu troszku rzadziej buuu...