Lipcówki 2017 ❤ cz. 7 Porodówka!

[emilia0508]

Napisane przez emmos

Dziękuję bardzo i dla Was również, dla Ciebie i Emilki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla Ciebie i Sam również

Napisane przez siilmariien

Emmos, Samantha, Emilia - umknęło mi, macie dzisiaj imieniny? Wszystkiego najlepszego dla Was!

Dziękuję


Właśnie latam co chwila i wymiotuję teraz się obawiam że nie pojadę nigdzie

[siilmariien]

Ciekawe jak tam Morelle...

Mała przytulam

Napisane przez vadi

Nie wiem Piję pokrzywę i nic się nie zmienia, tylko dłonie i stopy :/ No i okropnie mi nadal drętwieją dłonie :/

To jak tylko dłonie i stopy to chyba nie woda... Współczuję
Mi też strasznie puchną, nie mogę już nosić obrączki Ale drętwień nie mam...

[calineczka3]

Napisane przez emmos

[/COLOR]Calineczka może coś się zaczyna?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba na szczęście nie. Nie mogę tak wyskoczyć z końca lipca przed szereg, jak wszystkie lipcówki się tak ładnie trzymają
Ale mąż się przejął, zaczął mi liczyć czas...

Napisane przez taedio

Ja sie obudziłam z bólem gardła i katarem Ehh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niedobrze, bierz moze od razu coś zapobiegawczo.

Ja chyba zaraziłam trochę męża...
Uduszę jak będzie chory, mnie na porodówkę chorą wpuszczą, ale jego mogą nie


Mała przykro, że na Tobie się odbija ta niechęć. To są dorośli ludzie, nie dogadasz się za nich. Możesz ew. prosić męża, żeby unikał takich tekstów do Twojej mamy...




Mózg mi zbudyniał
Skończyłam prania i uświadomiłam sobie, że co najmniej do jednego dałam Lovelę do pojemnika na płyn do płukania a nie do prania... Olać?

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Morelle czekamy na Pestkę

[minini]

Napisane przez emilia0508

Właśnie latam co chwila i wymiotuję teraz się obawiam że nie pojadę nigdzie

a co Cię tak.męczy znowu? jak nie zgaga to wymioty? moze cos sie zbliża?


mam cos dla wstających siku co 10minut:

[siilmariien]

Dziewczyny poradźcie...
Który kocyk do jasnoszarego wózka z czarną torbą?

Najbardziej kusi mnie chyba ten jasny różowy, tyle że mam dwa w tym kolorze i jeden wrzosowy... No ale to nie nówki, już mi się znudziły i raczej w rezerwie będę używała... Ten geometryczny też ciekawy...

1498810788378.jpg
1498810798536.jpg
1498810809344.jpg
1498810819225.jpg
1498810831015.jpg

[taedio]

Calineczka faszeruje sie czym moge, mam nadzieje, że zdusze w zarodku

Vadi a swędzą Cie stopy i dłonie oprócz puchnięcia? Robiłaś próby wątrobowe?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Sill ta malina ostatnia śliczna


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez minini

a co Cię tak.męczy znowu? jak nie zgaga to wymioty? moze cos sie zbliża?


mam cos dla wstających siku co 10minut:

Chyba się czymś zatrułam. Odrzucam myśl że coś się zbliża. To jeszcze nie moja pora

[calineczka3]

Napisane przez siilmariien

Dziewczyny poradźcie...
Który kocyk do jasnoszarego wózka z czarną torbą?

Najbardziej kusi mnie chyba ten jasny różowy, tyle że mam dwa w tym kolorze i jeden wrzosowy... No ale to nie nówki, już mi się znudziły i raczej w rezerwie będę używała... Ten geometryczny też ciekawy...

Załącznik 7129731
Załącznik 7129736
Załącznik 7129741
Załącznik 7129746
Załącznik 7129751

Najbardziej podoba mi się ten różowy, ale jak już takie masz to może malina? Też śliczny i dziewczęcy

Napisane przez taedio

Calineczka faszeruje sie czym moge, mam nadzieje, że zdusze w zarodku

Vadi a swędzą Cie stopy i dłonie oprócz puchnięcia? Robiłaś próby wątrobowe?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia

Napisane przez emilia0508

Chyba się czymś zatrułam. Odrzucam myśl że coś się zbliża. To jeszcze nie moja pora

Współczuję

[siilmariien]

Napisane przez taedio

Sill ta malina ostatnia śliczna

Hehe właśnie się bałam że zwrócicie na nią uwagę, a ja nie będę wiedziała czy kolor fajny czy ma najlepsze zdjęcie po prostu
Na wszelki wypadek wrzucam też zbliżenia pozostałych
1498811373334.jpg
1498811380875.jpg

Dzięki Taedio, malina też mi się podoba, tylko boję się że kolor będzie oczo☠☠☠ny trochę

[siilmariien]

Napisane przez calineczka3

Najbardziej podoba mi się ten różowy, ale jak już takie masz to może malina? Też śliczny i dziewczęcy

Dzięki No mam takie jasne różowe bawełniane, tylko dostane po kimś i używanie ich nie daje mi już radości

[vadi]

Mała, Minini ma rację, niech sami to między sobą załatwiają, to nie czas na denerwowanie Cię


Siil - głosuję za malinowym

Napisane przez taedio

Vadi a swędzą Cie stopy i dłonie oprócz puchnięcia? Robiłaś próby wątrobowe?

nie, nie mam też podwyższonego ciśnienia, typowego przy cholestazie :/ prób wątrobowych nie robiłam ale cała morfologia idealna.

[calineczka3]

Napisane przez siilmariien

Dzięki No mam takie jasne różowe bawełniane, tylko dostane po kimś i używanie ich nie daje mi już radości

To jak Ci się kolor podoba i nie znudził się do tej pory to nie widzę przeszkód, żebyś miała kolejny w tym kolorze
Będziesz używać głównie nowego pewno

[taedio]

Ja głosuje za malina! Nie jest oczorażąca bedzie dziewczyna miód malina

Vadi a to mam nadzieje, że szybko Ci przejdzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Mi też malina się podoba!

[siilmariien]

Napisane przez vadi

Mała, Minini ma rację, niech sami to między sobą załatwiają, to nie czas na denerwowanie Cię


Siil - głosuję za malinowym


nie, nie mam też podwyższonego ciśnienia, typowego przy cholestazie :/ prób wątrobowych nie robiłam ale cała morfologia idealna.

Dzięki, to już wyłonili się zwycięzcy

Napisane przez calineczka3

To jak Ci się kolor podoba i nie znudził się do tej pory to nie widzę przeszkód, żebyś miała kolejny w tym kolorze
Będziesz używać głównie nowego pewno

Tak, na pewno głównie nówki będę używała Tamte takie w rezerwie będą...
Dzięki dziewczyny, to już się waham między dwoma tylko Popatrzę jeszcze na wymiary...

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez emilia0508

Mi też malina się podoba!

Napisane przez taedio

Ja głosuje za malina! Nie jest oczorażąca bedzie dziewczyna miód malina

Vadi a to mam nadzieje, że szybko Ci przejdzie

Dzięki dziewczyny

[pestycyda]

Napisane przez morelle_

Zobaczysz jak szybko zleci!



Bo ważne jest podejście lekarza itd.
Niestety Polska. .. wczoraj mi przyniosły termometr, który nie działał dobrze, że miałam swój.
Śpiąca królewna nie miała dziś to w ogóle jej nie zmierzyly temp. Położna po zmianie przyszła oczywiście z tym samym, zepsutym

Moja mama też mnie rodziła za granicą, SIS rok później w pl. Tez mówiła, że niebo a ziemia. Nic się od tego czasu za bardzo nie zmieniło, a ile lat minęło!

O jejku, zaczynam się cieszyć że na Brochowie nie rodzę.

Napisane przez Samantha7

Jak moja sis rok temu rodziła swojego drugiego syna to dzień przed odpadł jej czop. W nocy już miała skurcze lekkie, a rano już miała co raz większe. Nie pojechała do szpitala do samego końca. Mówiła , ze leżała w wannie ciagle w wodzie . Mówiła tez ze na kiblu siedziała i się na boki kiwała ze to jej pomagało bardzo taka pozycja. Dopiero jak miała pierwszy skurcz party i odeszły jej wody to wstała z wanny zadzwoniła po taxi ubrała się , wzięła torbę i o 15stej była w szpitalu. O godz.15:10 urodziła. Miała idealny timing. Mówiła ze nie chciała jechać wczesniej i w tej rzeźni siedzieć jak poprzednim razem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odważna. Ja bym wymienił prze 5 minutach chociaż położna kazała przyjechać jak będą co 4 minuty.

Napisane przez AnnaPaula87

Dlatego mi zależy zeby rodzic tak daleko od miejsca zamieszkania bo moja kuzynka jest położna i znam tam parę osób na oddziale w tamtym roku był remont i jest czysto, pokoje 2os każdy z lazienka.

To opłaca się jechać

Napisane przez morelle_

Emmos, Emilia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin☠

Wszystkiego najlepszego dziewczyny! I Sam dla Ciebie też

Napisane przez morelle_

Mała wszystko będzie dobrze

Śpiąca królewna się rozgadala odmlodzila mnie o 8 lat

Bo jesteś piękna i młoda:p

Napisane przez darietta

Dopiero się obudziłam ale szłam spać ok 1.

Morelle kciuki za ciebie. Nocki współczuję.

Mnie dziś znowu wszystko boli chwila samochodem i umieram chyba szyjki juz nie ma i rozwarcie się robi bo tak boli że ledwo się ruszam.

Dzis wstałam raz na siku i to przez sen. Ale mój mąż wylał wodę do kibelka bo moczył sobie nogi w soli a ona zabarwia wode na czerwono i po skorzystaniu z toalety się wystraszyłam że krwawie od razu sie obudziłam.

Ten weekend chce jeszcze wytrzymać ale w przyszlym tygodnou mogę rodzić. Boje się że młodej tak się spieszyło a teraz nie wyjdzie i przenosze.

Dziewczyna mi mowiła ze po oxy poród bardziej boli.

Uff, też bym si zdygała...

Napisane przez vadi

Straszne to, co czytam z Waszych opowieści o szpitalach i personelu
W moim szpitalu jest sterylnie, wszystko nowiusieńkie, wygląda jak prywatna placówka, wszyscy mają normalne podejście i nikt nie męczy rodzącej godzinami, jak jest słaba akcja porodowa to 2 wlewy oxy i jak nic się nie dzieje to od razu cc :/

galeria KLIK

No jakie luksusy!

Napisane przez Mała!

Darietta
Też się tego boję, że przenoszę teraz... teraz Hugo pewnie sobie myśli: To se teraz poczekacie rodzice , i całkiem możliwe, że przenosimy :/

Ja mam nerwa od wczoraj. Moja mama mnie denerwuje, albo.ja sie denerwują przez nią. Trudna sytuacja, bo chodzi o.mojego męża, uważa że on jej nie cierpi itp i wkręca sobie takie bzdury. Ciągle słucham jaki to on.okropny dla niej itp. Że nie umie sie zachować w stosunku do niej i że strasznie jej.przykro, że On ma ja za nic! NO MASAKRA!
Juz nie wiem czy faktycznie moj mąż to taki dupek, czy ona tak.przesadza... fakty sa takie, że mama nie cierpi krytyki od nikogo, od razu myśli, że ktoś źle o.niej.myśli ( to jakas fobia, ma zanizona samoocene i.nic nie mozna powiedziec) w ogóle to co.myślą ludzie to.najważniejsze... nie mogę jej.nic powiedzieć np, że ma brudną podłogę czy coś bo.od razu zmienia temat... nie.mogę zwrócić jej uwagi, że krzyczy bo sie obraża że jej nie słucham i niecdaje powiedziec np. Masakra! A mój mąż nie jest "miłym typem" to konkretny facet, który mowi co myśli i tyle... ok fakt czasami.nie.potrafi wyważyć słów, lub żartuje w głupi sposób, ale taki jest od zawsze i stara się uważać. Szybko sie irytuje gdy musi 100 razy powtarzac, lub gdy ktos nie słucha... i to widac, zecsie irytuje Przedwczoraj poprosiła go.żeby przyszedl włączyć nagrywarke DVD bo koleżanka przyszła z filmem z wesela. Stary sprzęt jak.diabli, mąż nie.mógł uruchomić, bo zaciela sie zupełnie. I powiedział, że to stary sprzęt.i że raczej na śmieci. Ze poklejony od kurzu bo.od lat.nie używany. Że trzeba takie sprzety czyścić itp. Okazało się, że trzeba było z pilota coś tam wcisnąć i.mamie sie udalo.pozniej. Zażartował też głupio jakoś niby i mama sie źle poczuła przy tej koleżance. Chciałaby, żeby on przyszedł przytakiwal, uśmiechał się , zrobił i wyszedł... wkurza mnie że zawsze go ocenia, zamiast brać poprawkę...zna go tyle lat i dalej to samo, z drugiej str on też ją zna i mógłby czasami bardziej myśleć skoro wie, że ona tak reaguje... jestem w kropce i jestem wściekła na oboje! IIeż można tłumaczyć... obojgu.
Jeszcze.mi dziś powiedziała ze mi współczuję, że sie bede męczyć no zaje..scie!

Ostatni raz coś jej pomagał, skoro.oboje maja do siebie jakiś dziwny stosunek. Nie mam.ochoty ciagle sie denerwować... zła jestem.tez na niego że nie potrafi stworzyć takiej.normalnej.atmosfer y... tylko taką przy której ona czuje sie z góry traktowana...

Ufff.... to się wygadałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Bosz... toż to epopeja...
Chyba moja pierwsza taka tutaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmuj się teraz nimi masz ważniejsze rzeczy na głowie teraz. Nikogo na siłę nie zmusza aby się lubił i szanował...

Napisane przez taedio

Sill dzięki

Jeśli babcie i inne osoby beda Wam wciskać chodziki/skoczki a nie wiecie jak odmówić to wklejam info o nich


NIE! \ oddam za darmo chodzik i skoczka...

Kiedy rodzice pytają mnie o chodzik czy skoczka dla swoich dzieci, zdecydowanie odradzam. Są one zupełnie niepotrzebnymi akcesoriami, które tak naprawdę ułatwiają życie rodzicom a dzieciom je komplikują!
Są kolorowe, z przyciskami, muzyczką, zapewniają dziecku rozrywkę, wspomagają rozwój, uczą chodzić…… -same marketingowe bzdury.
Rozwój ruchowy dziecka jest genetycznie zaprogramowanym procesem. To oznacza, że żadne dziecko nie musi być uczone siadać, czworakować czy chodzić. Jeśli jest zdrowe, to samo, w odpowiednim dla siebie czasie, będzie potrafiło to robić. Umiejętności ruchowe niemowlęcia następują po sobie w ściśle określony sposób. To znaczy, że osiągnięcie jednej umiejętności ruchowej pozwala na kształtowanie się kolejnych, bardziej skomplikowanych.
I tak dla przykładu: raczkujący maluch po pewnym czasie podchodzi do przedmiotu i zaczyna się wspinać do góry, aby mógł zobaczyć, co jest wyżej. Na początku robi to troszkę nieudolnie, często upada na pupę, uderza się, przewraca. Każde takie niepowodzenie jest dla niego najlepszą lekcją i uwierzcie mi, bardzo szybko wyciąga z tego konsekwencje.
Kiedy nauczy się już stać stabilnie przy meblu czy zabawce, dostrzega w oddali jakiś przedmiot i do niego podąża krocząc do boku. W tym czasie malec uczy się przenosić ciężar ciała, obciąża naprzemiennie stopy, przenosi środek ciężkości z jednej strony ciała na drugą. Wykorzystuje reakcje równowagi i umiejętności, które nabył już wcześniej (przetaczając się, siadając, czworakując).
Sam proces chodzenia kształtuje się dość długo. Idealna motoryczna ontogeneza wg. Vojty, mówi o tym, że wstaje dziecko w wieku ukończonych 10-ciu miesięcy a samodzielnie chodzi 13-14 – sto miesięczny szkrab. Doskonalenie tych umiejętności jest płynne i zachodzi samoistnie, niczego nie trzeba malca uczyć.
Wsadzając dziecko do chodzika, już na samym początku zaburzamy przede wszystkim jego wyobrażenie o pozycji stojącej. Malec w chodziku i skoczku „ani nie stoi, ani nie siedzi”, oprócz tego ma szeroko rozstawione uda ze względu na siedzisko. Stopami dotyka podłoża, ale jeszcze nie potrafi prawidłowo przetaczać stopy i wykonywać naprzemiennych ruchów, więc jednocześnie wybija się z palców obu stóp. W normalnej motoryce nigdzie nie znajdujemy takiego wzorca ruchowego.
Maluch w chodziku nie potrafi ocenić odległości, nie uczy się hamować, aby nie uderzyć w futrynę, nie musi wyciągać rączek i ratować się przed upadkiem na ziemię – a w rezultacie nie będzie tego potrafił…..
Pamiętajmy, że szkraby włożone do chodzika i skoczka, przed tym zanim nauczą się czworakować, najprawdopodobniej nigdy nie osiągną tej umiejętności, z wielką szkodą dla nich oczywiście.
Na naszą prawidłową postawę w dorosłym życiu mają duży wpływ tzw. prawidłowe mechanizmy antygrawitacyjne, które kształtują się przede wszystkim w okresie niemowlęcym.
Pozycja, jaka przyjmowana jest w skoczku i chodziku nie ma nic wspólnego z prawidłową postawą ciała. Nie pozwala odpowiednim grupom mięśni współpracować ze sobą, brak jest również pośredniego ustawienia miednicy oraz naprzemiennej pracy rąk i nóg.
Maluch wstaje, skacze i chodzi dopiero wtedy, kiedy jego układ kostny i kręgosłup są na to gotowe. Wyprzedzanie tego naturalnego procesu może skutkować zaburzeniami rozwoju ruchowego i równowagi, mikrourazami stawów, przeciążeniami kręgosłupa, opóźnieniem samodzielnego chodu a nawet wadami postawy.
Oczywiście, że dzieci „chodzikowe” i „skoczkowe” zaczną chodzić, ale chód ten nie będzie prawidłowy. Zabierzemy im również możliwość doświadczania na sobie wielu pozytywnych wrażeń, które uczą je jak funkcjonować (równowaga, koordynacja, przyspieszanie, hamowanie, upadki).
Drodzy rodzice, nie warto!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O,o,o! Bardzo mądry tekst.

Napisane przez emilia0508

Mi też malina się podoba!

Jestem za malinką.

Biorę się za robotę bo muszę obiad dla montażystów i rodziców na jutro zrobić.

Czy tylko mi się wydaje że to paranoja robić obiad pracownikom którzy montują meble?! Nawet piwo im muszę kupić i to wg życzenia... To koledzy mojego taty z pracy no ale płacę im za ten montaż... Jak zaczęłam grymasić tacie że to przesada to stwierdził że najwyżej on sam pójdzie i im gyrosa kupi-.- no to już wolę ugotować eeeeeh...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Ciekawe jak morelle, chyba ją wzięli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Pestycyda No jasne, że paranoja! Ja bym nic nie robiła o tym piwie nie wspominając


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Ja także, to nie wczasy z wyżywieniem, tylko ich praca, za którą dostają kasę

[Samantha7]

Napisane przez emmos

Dziękuję bardzo i dla Was również, dla Ciebie i Emilki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez siilmariien

Emmos, Samantha, Emilia - umknęło mi, macie dzisiaj imieniny? Wszystkiego najlepszego dla Was!

Napisane przez vadi

Dzień dobryyy,

znowu noc w plecy, nie mogłam spać :/ Do tego dłonie mam tak spuchnięte znowu, że ledwo utrzymałam rano szczoteczkę do zębów :|





Morelle wielki dzień!







W ogóle zapomniałam Wam wczoraj dopisać a propos oksytocyny - kiedy wczoraj pytała o nią położną i mówiłam, że słyszałam, że przy tym dużo bardziej boli i niektóre dziewczyny bardzo jej nie chcą, powiedziała mi, że dzieje się tak, bo przy oksy produkowanej naturalnie, organizm produkuje tez odpowiednie dawki endorfin przeciwbólowo, a przy syntetycznej nie nadąża i stąd takie wrażenia. Mi takie zdroworozsądkowe wyjaśnienia dają pewien komfort, więc pomyślałam, że się podzielę

Biedna

Napisane przez nonie_

Tez jestem tego samego zdania, ostatnio właśnie miałam trochę o tym dyskusje z mężem, bo również córka ma gorsze noce przez zęby i nie śpi, No i on chce ja zabierać z łóżka żeby się zmęczyła i wybawiła a on w tym czasie tv ogląda albo coś robi do jedzenia No a ja na to nie na to pozwalam

Ok może wtedy nie płacze bo zajmie się czymś innym ale zęby w końcu miną, a pobudki w nocy nam zostaną i ciekawe jak długo tak pociągniemy, dodatkowo jeszcze z noworodkiem u boku




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie , ale faceci są zbyt wygodni żeby to zrozumieć

Napisane przez emilia0508

Dla Ciebie i Sam również

Dziękuję


Właśnie latam co chwila i wymiotuję teraz się obawiam że nie pojadę nigdzie

Oj biedna jesteś

Sillmariien - ja bym zaś wzięła brudny róż lub ten jasny neutralny ivory.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Napisane przez vadi

Ja także, to nie wczasy z wyżywieniem, tylko ich praca, za którą dostają kasę

Dokładnie.

Dziewczyny, pytanko mam: montaż fotelika na stelażu wózka - czy po zamontowaniu Wasz fotelik jest całkowicie nieruchomy? Czy lekko się giba na tych adapterach?

[Samantha7]

Pestycyda - przegięcie zwłaszcza z tym piwem. Kto pije w pracy?
A po to im płacisz żeby mieli se za co isc na lunch . Czy w sklepie kasjerce szef robi obiad? Jaja jakieś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:02 ---------- Poprzedni post napisano o 03:59 ----------

U mnie 4 nie śpię w ogóle . Teraz zgaga zaczęła mnie męczyć


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poprostu]

No to mam impuls żeby dopakować torbę!

Dzisiaj 36+1, szyjka miękka, krótka, główka wyczuwalna cała ciążę miałam szyję twarda i 4,2 teraz nawet nie mierzył bo nie chciał ruszać, Mały 2850 więc w siatce wychodzi na sredniaka, wszystko ok, wyniki w normie pochwała za wagę +9kg i hemoglobine, wyznaczył wizytę na 24.07 ale mówi ze może się nie spotkamy i zyczyl powodzenia oraz kazał pakować torbe

Idę na lody z koleżanką bo nie wytrzymie tego stresu


Nie obyło się też bez śmiesznych tekstów lekarza znowu grzebiąc kazał pozdrowić mamę i jakieś tam zabawne komplemenciki oraz pytał jak ja to z wagą zrobiłam

[cashmere]

SIIL ja jestem za pudrowym różem, śliczny jest

PESTYCYDA pewnie że przesada! I jeszcze piwko na życzenie... Tata pewnie tak się stara, bo to koledzy. Rozumiem że jakby Wam to robili za darmo, to trzeba się odwdzięczyć. Ale tak? Pfff

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Byłam dziś w labie zrobić morfo i mocz w Luxmedzie. Jakiś cud, bo nie było nikogo w kolejce do rejestracji ani do zabiegowego. We wtorek mam wizytę, ciekawe czy wytrwam. Dziś już mam kryzys i mogłabym rodzić. Chociaz z drugiej strony nie czuję się gotowa psychicznie.

[siilmariien]

No właśnie, ciekawe czy Morelle już po...

Samantha, Pestycyda dzięki

Pestycyda pewnie, że paranoja!
Ode mnie nic by nie dostali, co najwyżej kawę/herbatę/wodę jak to taty koledzy.
Ale znam takie historie Włącznie z codziennym gotowaniem obiadów dla ekipy fachowców z zastrzeżeniem, że ten jest na diecie i może tylko to i to, a ten ma alergię na to i na to, więc na obiad powinno być to i to

[calineczka3]

Pestycyda dla mnie też to przesada.

Poprostu Ty sobie nie rób jaj! Ja mam ten sam termin, nie strasz mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Agg mój sie lekko rusza

Poprostu ale wieści! Zaciskaj nogi, jeszcze troszkę!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poprostu]

Aaa No i mój wniosek te kłucia, boleści w pochwie faktycznie skracaja szyjkę to trzymajcie kciuki żeby jeszcze 2t wytrzymał w brzuchu

[cashmere]

Napisane przez poprostu

No to mam impuls żeby dopakować torbę!

Dzisiaj 36+1, szyjka miękka, krótka, główka wyczuwalna cała ciążę miałam szyję twarda i 4,2 teraz nawet nie mierzył bo nie chciał ruszać, Mały 2850 więc w siatce wychodzi na sredniaka, wszystko ok, wyniki w normie pochwała za wagę +9kg i hemoglobine, wyznaczył wizytę na 24.07 ale mówi ze może się nie spotkamy i zyczyl powodzenia oraz kazał pakować torbe

Idę na lody z koleżanką bo nie wytrzymie tego stresu


Nie obyło się też bez śmiesznych tekstów lekarza znowu grzebiąc kazał pozdrowić mamę i jakieś tam zabawne komplemenciki oraz pytał jak ja to z wagą zrobiłam

Pakuj pakuj bo widać że koniec coraz bliżej!

[Jon_Snow]

Napisane przez taedio

Ja sie obudziłam z bólem gardła i katarem Ehh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj zdrówka

Napisane przez vadi

Nie wiem Piję pokrzywę i nic się nie zmienia, tylko dłonie i stopy :/ No i okropnie mi nadal drętwieją dłonie :/

Gin mi mówiła że na te drętwiejące dłonie to trzeba ćwiczyć, rozciągać ręce. No ale Ty chyba ćwiczysz więc nie mam pomysłu mówiła żeby rano po wstaniu od razu sobie porozciągać, mi to tam nie pomaga

Napisane przez minini

mam cos dla wstających siku co 10minut:

To mój synek jest! On tak śpi

Napisane przez siilmariien

Dziewczyny poradźcie...
Który kocyk do jasnoszarego wózka z czarną torbą?

Najbardziej kusi mnie chyba ten jasny różowy, tyle że mam dwa w tym kolorze i jeden wrzosowy... No ale to nie nówki, już mi się znudziły i raczej w rezerwie będę używała... Ten geometryczny też ciekawy...

Załącznik 7129731
Załącznik 7129736
Załącznik 7129741
Załącznik 7129746
Załącznik 7129751

Widziałam że zwycięzca już prawie jest ale ja się wyłamię i powiem, że mi się najbardziej szary podoba albo ten geometryczny no ale ja taka mało kolorowa jestem

Napisane przez Samantha7

Pestycyda - przegięcie zwłaszcza z tym piwem. Kto pije w pracy?
A po to im płacisz żeby mieli se za co isc na lunch . Czy w sklepie kasjerce szef robi obiad? Jaja jakieś

U nas kiedyś byli robotnicy, którzy studnię wiercili (bo nie mamy kanalizy) i oni bez flaszki nie chcieli robić, a w okolicy nie było nikogo innego z takim sprzętem, w dodatku robili to tak długo, że szok. https://www.youtube.com/watch?v=C3Ph2T87HY8

[Agg_s]

Napisane przez poprostu

No to mam impuls żeby dopakować torbę!

Dzisiaj 36+1, szyjka miękka, krótka, główka wyczuwalna cała ciążę miałam szyję twarda i 4,2 teraz nawet nie mierzył bo nie chciał ruszać, Mały 2850 więc w siatce wychodzi na sredniaka, wszystko ok, wyniki w normie pochwała za wagę +9kg i hemoglobine, wyznaczył wizytę na 24.07 ale mówi ze może się nie spotkamy i zyczyl powodzenia oraz kazał pakować torbe

Idę na lody z koleżanką bo nie wytrzymie tego stresu


Nie obyło się też bez śmiesznych tekstów lekarza znowu grzebiąc kazał pozdrowić mamę i jakieś tam zabawne komplemenciki oraz pytał jak ja to z wagą zrobiłam

Łaaaaaa! Nieźle! Różnie może być teraz więc torba niech już czeka , na pocieszenie dodam, że ja już tak 3 tygodnie chodzę, więc bez nerwów tam bo niczemu nie służą!

Ładna waga synka i Twój przyrost.

Napisane przez taedio

Agg mój sie lekko rusza

Dzięki!