Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-19, 11:06   #3871
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

No, mały niedźwiedż mocno śpi.

Myshia, współczuję serdecznie z tymi lekarzami. Mam wrażenie, że tam, gdzie mieszkam panuje też jakaś choroba olewactwa. Wszystko jest normalne i musi tak być, na badania moczu dziecka musiałam sie uprzeć i powtórzyć tysiąc razy, że chcę je zrobić.
Gratulacje dla Kacpra z powodu udanego występu.

82anusia
, dziękuję za życzenia cierpliwości, trzeba mi jej czasem. Mała chyba się powoli przyzwyczaja, ale co do terakoty to o nieee, ona ciągle odkrywa nowe niedozwolone obszary z dziką satysfakcją i szaleje, bo to inne mieszkanie i jest tyle zakątków, które oczywiście musi zbadać (najlepiej językiem hihihi).
Życzę zdrowia Twojej Majuni.

Poissonivy, podziwiam Twoją determinację przy dziennym spaniu, ja naprawdę nie mam odwagi na drastyczne metody, bo Malwinka dostaje histerii po kilku minutach, rzuca się, staje na głowie i takie tam inne.
Zagrodę chętnie bym kupiła, problem jednak polega na tym, że jesteśmy tu na krótko i ciągle okazuje się, że trzeba coś dokupić, a nasza skarbonka jednak dno posiada...niestety. Już myślałam, że i wózek nowy będziemy musieli kupić, bo w samolocie jakimś cudem zgubili nam pałąk (ten z przodu) , jak to zobaczyłam, myślałam, że uduszę ich wszystkich, no wyobrażasz sobie – wyparował pałąk w samolocie, nie mogli biedni znaleźć. Staramy się dawać rade bez niego, choć boję się, że mi moja sprężyna wyskoczy któregoś razu na chodnik w pięknym stylu. Jeszcze co do zagrody, to obawiam się, że po dwóch minutach byłby koniec zabawy, w łózeczku jest tak samo.
Gratulacje z powodu udanego planu karmienia. Ja nawet nie zaczynałam uczyć małej pić butelką, ona w ogóle nie wie do czego toto służy, kiedy idę do pracy dostaje słoiczkowe jedzenie, a przy mnie ma nieograniczony dostęp do mleka.
Ola ma super minę w huśtawce, chyba jest bardzo zadowolona.

Dorka19801, no powoli się przestawiamy, na pewno będzie coraz lepiej. Moje dziecko nie podlega ogólnie schematom, ale jedno miałam pewne: zawsze o 19 szła spać i prawie nigdy nie miałysmy z tym kłopotów, schemat powtarzał się codziennie i nauczyła się tego, a teraz próbujemy ciągle jakiejkolwiek rutyny. Na pewno w końcu się uda.
Życzymy Tobie i Klaudii lepszej pogody i słońca.

Eszewerio, przesyłam życzenia zdrowia, trzymaj się i staraj się przetrwać. Wiem, że mamy raczej nie mogą pozwolić sobie na chorowanie i jest to bardzo trudne. Podbij sobie ciśnienie (dla mnie 90/60 to norma, lekarze się dziwią, że normalnie funkcjonuję) kawą, jesli możesz ją pić, a najepiej może zieloną herbatą, jest zdrowsza i też dodaje energii (najlepsza i najzdrowsza w podnoszeniu cisnienia jest yerba mate, ale trzeba nauczyć się ją pić, bo na początku jest lekko ohydna).

Sylwia-Zuza, ucałuj łobuza (hihih, nie czuję jak rymuję), jestem fanką Jego minek.

Iza251, dziękuję za komplement. Darii życzę zakónczenia niemiłych przeżyć z pupą, a Tobie miłych chwil z mężem, kiedy wróci.

Lea29, mama widziała mnie na szczęście tylko przez kamerę internetową hihi, ale zrobiła mi kiedyś lepszy numer. Jak jeszcze studiowałam, przyjechałam pierwszy raz do domu po ścięciu długich włosów na krótkie i mama mnie się nie spodziewała. Wyobraź sobie, że...nie wpuściła mnie do domu, bo mnie nie poznała! Stałam pod drzwiami jak wazon i czekałam, az w końcu raczy mnie rozpoznać, bo myślała, że jakiś rabuś dobija się do drzwi!
No ja może do Sinead O'Connor nie jestem aż tak podobna(czytaj: ona jest dużo ładniejsza), ale fryzurę mam identyczną.
Co do karmienia, to jeśli Twój TŻ może Ci pomóc, to spróbuj posadzić Oliego mu na kolanach, niech trzyma łapki Twojego łobuza podczas posiłku (oczywiście nakrywając ich czymś, no i nie w ubraniach “kościołowych” ). Ja tak robię ze swoją flądrą. Jeśli nie, to może podłóż jakąś folię pod jego krzesełko, żebyś miała mniej sprzątania. Jednak chyba najlepszym rozwiązaniem jest nie denerwować się (i najtrudniejszym jednakowoż), przecież Oli nie robi Ci na złóść, on nawet jeszcze nie wie, co to znaczy, dla niego wszystko jest zabawą. Przepraszam, że się tak wymądrzam, też się wkurzam jak wszystko dookoła jest w zupce. Kiedyś jednak usłyszałam, że dzieci dzielą się na brudne i nieszczęśliwe – coś w tym jest.
Oli-krówka number 1!

Edytkap, poproszę kawałek Martusi korali do schrupania. Marta przecudna.

Pysiamn, no Kubuś jest przecież naważniejszy, co tam jakaś “komunistka”.
Puchatek i mama piękni i bardzo do siebie podobni.

Joli31, wiesz, nie żałowałam ani sekundy włosów, raz się żyje (poza tym u mnie nawet nie ma czego żałować-moje włosy to moja pięta Achillesowa – raczej ich nie ma niż są). Twoje blond włosy bardzo mi się podobają i urosły w tempie expresowym – ale to marzenie ściętej głowy jak dla mnie.

Joasiah - obie dziewczyny na zdjęciach prześliczne.


Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-05-19 o 11:16 Powód: Dopisek
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:09   #3872
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

P.S. Jeszcze fotka z wczoraj Puchatek z mamą ...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0796.jpg (250,2 KB, 24 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:15   #3873
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

My juz po cwiczeniach Jutro mamy ostatnie zajecia a potem tydzien przerwy, w domu mamy cwiczyc siadanie i podpor, za tydz kontrola neurologa. Poki co wiekszosc jest juz zblizona do normy 8 miesiecznego dziecka ale idealnie nie jest. Jestem dumna z tego mojego urwipołcia ze w koncu zalapuje o co chodzi z tym siedzeniem i wierze ze bedzie ok
U nas beznadziejnej pogody ciag dalszy, az mi sie nic nie chce:/ Mam mega mocna kawe - mam nadzieje ze postawi mnie na nogi.

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
demoniku ja do piero teraz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, mnóstwa miłości i radości oraz spełniających się marzeń

Ja tylko na chwilkę...wyjazd porażka...już w piątek wieczorem trochę bolało mnie gardło a rano w sobote już nie mogłam się podnieśc, temperatura prawie 40 stopni, tata zawiózł mnie do lekarza - angina, mam zawalone gardło dostałam jakiś antybiotyk,mąż przyjechał po nas wczoraj po południu a do tego wczoraj wieczorem spadło mi ciśnienie do 90/60 wiec przewracałam sie przez własne nogi, mąż wdusił we mnie pół kubka kawy bardzo mocnej kawy i pomogło. Jestem wykończona , zajrzę jak bede miała więcej siły
Wspolczuje ci, Esz.Ja mam tylko zwykle przeziebienie a i tak czuje sie jak zwłoki:/Trzymaj sie
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

-----------------------
U nas nocka średnia, Olcia budziła się na jedzonko o: 2, 4 i o 6. Ale ponieważ w dzień od 7-15 wytrzymuje na 2 posiłkach, to od 15 i w nocy ma nieograniczony dostęp do cyca . Plan na szczęście wypalił, a więc w żłobku powinno być ok.

No i w końcu rozstawiliśmy huśtawkę, którą Ola dostała na chrzciny, na początku bała się, ale szybko załapała, że huśtanie się jest fajne.
Fotka z huśtawki (widać też kojec w całej okazałości).
Slicznie sie Olenka prezentuje w hustawce Wyglada na bardzo zadowolonaBlanka ma podobna i ja uwielbia. Ale u nas z braku miejsca w mieszkaniu stoi ona na balkonie i malutka sie w niej husta jak rozwieszam pranie

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7600228]A co do placzow, to Oli tez sie zrobil taki placzek, ze szkoda slow
Ostatnio placze przy ubieraniu, przebieraniu, w histerie wpada przy wkladaniu rak do rekawow, przy zakladaniu sliniaka, w sekunde po obudzeniu, w kapieli, po kapieli, przy wycieraniu buzi po jedzeniu. A jedzenie to u nas porazka, je, owszem, ale w jakim stylu.. Po okolo minucie rece wedruja do buzi, wiec sila rzeczy jedzenie zaraz znajduje sie na twarzy, wlosach, bawi sie w trafianie reka lyzeczki, najfajniej jest, jak wszystko wyladuje na krzesle od karmienia i wszedzie dookola i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???
Zasypianie tez jest typu, pora spac, wiec z ledwo otwartymi oczami robi przewrotki w lozeczku az sie znudza i wtedy zasypia lub placze

Spadam, bo slysze niepokojace dzwieki, znamionujace wiadomo co

Edit: falszywy alarm
Mleczne pozdrowienia dla ciotek, Oli sie obrazil, ze go obmawiam na wizazu i nie chcial spojrzec w obiektyw [/quote]
Lea, u nas jedzenie prawie zawsze wyglada podobnie tzn Blanka jest glodna i wcina z apetytem ale przy tym robi taka masakre ze musze ja cala przebierac, czyscic krzeselko, siebie, a na koniec zeskrobywac zupke z podlogi,sciany i innych miejsc:/ Ona swietnie sie bawi a ja staram sie trzymac nerwy na wodzy

Olivier - w co cie ta mama ubrala?! rosnij szybko, zebys mogl sie bronic
A tak na serio - sliczny laciatek Pierwsze moje skojarzenie to byl dalmatynczyk
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
U nas noc fatalna, nie wiem ile razy się budziłam, a raczej ile miałam krótkich drzemek. Maja całą noc gorączkowała, podawałam jej Nurofen, który prawie nic nie działał, robiłam zimne okłady, nad ranem dałam czopek i w końcu zbił bardziej gorączkę. Teraz czekam na siuśki od 5 rano nie ma. Temperatura nadal się utrzymuje.
Ucaluj Majeczke od nas

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki,
Ja jak zwykle króciutko.
Marta zdrowa, rozrabia,szaleje, śmieje się cały czas Umie już dawać cześć,robić pa pa, przybijać piątke,pluć na odległość itp.
Niezła agentka z niej rośnie. Cały tatuś.
W weekend byliśmy u dziadków na wsi na odpuście parafialnym.Radochy było całe mnóstwo.No może z wyjatkiem płaczu przy strzelaniu z kapiszonów. Poniżej kilka fotek.
Wypasny naszyjnik, i jaki gustowny sweterek!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

W sobotę mieliśmy wspólne weekendowanie, spacerki, zakupy itp
Wczoraj byliśmy na rodzinnej uroczystości Komunijnej pewnej małej pannicy...
Na przyjęciu "po komunijnym" Kuba był w centrum zainteresowania ...co nie spotkało się chyba z entuzjazmem pannicy....Kubie jednak to nie przeszkadzało rozdawał usmiechy, byl grzeczny siedział przy stole i obserwował wszystkich...
Ogólnie bardzo miło spędzilismy weekend.......szkoda tylko że te weekendy tak szybko mijają
Pysiu, ja tez uwielbiam weekendy bo to jedyny czas kiedy mozemy pobyc cala rodzinka. I nawet nie chodzi o jakies wielkie wycieczki, czy mega zakupy ale o zwykly wspolny posilek czy spacer.
Twoj synus byl p bezkonkurencyjny na przyjeciu komunijnym ale wcale sie nie dziwie - taki slodki Puchatek zawrocil w glowie wsyztskim ciotkom

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ja dołączyłam do klubu przeziębionych. Mam katar, boli mnie gardło . Z dołka na szczeście powoli wychodzę
Bedzie dobrze z Blaneczką. Jest cudowna dziewczynka, problemy sa przejściowe. Aż mi głupio, że tak narzekam a mam przecież zdrowego dzidziusia , wybaczcie

U nas noc fajna, jedna pobudka na jedzonko.Pobudka o 6 rano, teraz boje o drzemkę. Załączę odkurzacz, może podziała Na dworze leje, zreszta dobrze, bo wczoraj znowu złapałam gumę . Jak tylko przyjdzie kasa to ide kupić normalny wózek. Wrrrrr
Joli, kuruj sie w takim razie Oby nic powaznego, no i najwazniejsze zeby malutka nie podlapala:/
Jaki wozeczek planujesz kupic?
Ja musze sie rozejrzec za takim z wysokimi boczkami i palakiem blizej dziecka - mam zalecnie zeby stymulowac mala do podnoszenia sie, podtrzymywania. W tej karocy ktora mamy teraz sa odsloniete boki i mocno oddalony palak ehhh Ale ja jestem wozko - maniaczka i wybor nowego bedzie dla mnie przyjemnoscia. TZ sie smieje ze bezblednie rozpoznaje poszczegolne modele na ulicy, tak jak mali chlopcy marki aut hehe
Aha - mysle nad kupnem tego, co sadzicie?
http://www.delti.com.pl/delti/pl/modele/frog/
Widzialam go na zywo, ma super budke opuszczana do samego palaka, ma pas kroczny i fajnie umiejscowiony palak. Kolory w zreczywistosci nei sa tak krzykliwe. Fajny, i poki co to moj typ
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:18   #3874
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Bardzo dziękujemy za życzonka anusi, dorce, joli, myshi, biance, demonikowi i Poissonivy

A dla Agatkowej Joli tez dużo usmiechu na twarzy i mało płaczu zyczy Zuza z mamą
i dużo zdrówka dla mamy

to ja moze wstawię parę fotek

Zuzia słodziutka, taka do wycałowania Ja się czujesz Joasiu, lepiej ?! Na zdjęciach z córeczka wygladasz kwitnąco
Teraz moje fotki
1.Znowu zdjecia
2. juz jestesmy gotowe
3. w kapelusiku
4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P5100120.JPG (37,8 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P5180133.JPG (46,4 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P5180134.JPG (52,7 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P5190136.JPG (75,6 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P5190137.JPG (77,1 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P5190138.JPG (68,6 KB, 11 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:32   #3875
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
to ja moze wstawię parę fotek
Pieknie wyszlyscie!!! Zuzia slicznie wyglada w tym rozowym wdzianku na tle przyrodya ty Joasiu ma super figure!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Jeszcze fotka z wczoraj Puchatek z mamą ...
No Pysiu rozkosznie wygladacie. I Kuba jest eleganco ubrany

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Zuzia słodziutka, taka do wycałowania Ja się czujesz Joasiu, lepiej ?! Na zdjęciach z córeczka wygladasz kwitnąco
Teraz moje fotki
1.Znowu zdjecia
2. juz jestesmy gotowe
3. w kapelusiku
4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania
Agatka jest cudna!I mam wrazenie jakby troszke zeszczuplala... Tak czy inaczej -ze swojego uroku absolutnie nic nie stracila, spi ...pomyslowo
Jakiej firmy smoczka uzywac?To jest Tommee Tippee? Staram sie Blance zmienic smoka na jakis o dyskretniejszym ksztalcie, bo poki co uznaje tylko tego :
http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/9/pageid/17/ a nie podoba mi sie ze zaslania jej polowe buzi i tak odstaje:/

A tak juz poza tematem - do mam dzieci smoczkowych - kiedy planujecie odzwyczajanie dzieci od smoka?
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:45   #3876
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Poiss Olka wymiata w tej huśtawce i patrzę ze skarpetek nie ma jak zawsze :P
ja tez na bosaka latam
Ola nie ma skarpetek, bo w nich nóżki się jej pocą , a i bez nich ma ciepłe zazwyczaj nóżki, czasami tylko ma chłodne, ale to rzadko.
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
to ja moze wstawię parę fotek
Zuzia rośnie na śliczną pannicę
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Jeszcze fotka z wczoraj Puchatek z mamą ...
Puchatek i mama wyszli pięknie na fotce
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

Poissonivy, podziwiam Twoją determinację przy dziennym spaniu, ja naprawdę nie mam odwagi na drastyczne metody, bo Malwinka dostaje histerii po kilku minutach, rzuca się, staje na głowie i takie tam inne.
A moja myślisz, że cudów nie wyczynia, ale ja twarda jestem, dzisiaj np. tylko dwa razy do niej musiałam zajrzeć, a jak weszłam za 3 sprawdzić, czy żyje, to już spała. Za pierwszym razem zaczęła histerię urządzać, ale nie ugięłam się, pod jej presją , mój mały terrorysta mnie dzisiaj nie sterroryzował
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Zagrodę chętnie bym kupiła, problem jednak polega na tym, że jesteśmy tu na krótko i ciągle okazuje się, że trzeba coś dokupić, a nasza skarbonka jednak dno posiada...niestety. Już myślałam, że i wózek nowy będziemy musieli kupić, bo w samolocie jakimś cudem zgubili nam pałąk (ten z przodu) , jak to zobaczyłam, myślałam, że uduszę ich wszystkich, no wyobrażasz sobie – wyparował pałąk w samolocie, nie mogli biedni znaleźć. Staramy się dawać rade bez niego, choć boję się, że mi moja sprężyna wyskoczy któregoś razu na chodnik w pięknym stylu. Jeszcze co do zagrody, to obawiam się, że po dwóch minutach byłby koniec zabawy, w łózeczku jest tak samo.
Ja za swoją zapłaciłam 170zł (razem z przesyłką). No właśnie widzisz, różnica polega na tym, że dziecku łóżeczko powinno kojarzyć się ze spaniem, a nie z zabawami, bo wtedy nie będzie już rozróżniać co do czego służy. Olcia generalnie bawi się w zagrodzie, a śpi w łóżeczku.
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Gratulacje z powodu udanego planu karmienia. Ja nawet nie zaczynałam uczyć małej pić butelką, ona w ogóle nie wie do czego toto służy, kiedy idę do pracy dostaje słoiczkowe jedzenie, a przy mnie ma nieograniczony dostęp do mleka.
w szoku jestem, że Olcia bez trudu przestawiła się, no bo wcześniej miała cyca na żądanie w dzień, a teraz tylko od 15-6.
Butelka na razie odpada, to już więcej wypija ze zwykłego kubeczka, jak jej podaję. Ale tak sobie myślę, że może to i dobrze, bo tak będę mogła ją karmić tak długo jak będę chciała, tylko jeszcze muszę laktację ustabilizować, choć już jest całkiem nieźle, bo w dzień nie muszę odciągać mleka
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ola ma super minę w huśtawce, chyba jest bardzo zadowolona.

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
U nas beznadziejnej pogody ciag dalszy, az mi sie nic nie chce:/ Mam mega mocna kawe - mam nadzieje ze postawi mnie na nogi.
U mnie też fatalna pogoda, wprawdzie na razie nie pada, ale z moim szczęściem, jak tylko wyjdę na dwór, to się pewnie rozpada .
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Slicznie sie Olenka prezentuje w hustawce Wyglada na bardzo zadowolonaBlanka ma podobna i ja uwielbia. Ale u nas z braku miejsca w mieszkaniu stoi ona na balkonie i malutka sie w niej husta jak rozwieszam pranie

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7601547]Ale dzis tlumy na dole [/quote]
Taka dzisiaj pogoda w Polsce, że nic dziwnego
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Teraz moje fotki
1.Znowu zdjecia
2. juz jestesmy gotowe
3. w kapelusiku
4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania
Widzę, że Agatka też taka gimnastyczka ze spaniem, jak Olcia, ślicznie wyszła
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:47   #3877
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Teraz moje fotki
1.Znowu zdjecia
2. juz jestesmy gotowe
3. w kapelusiku
4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania
Agatka świetnie sięprezentuje w kapelusiku, a i pozycje do spania są pomysłowe Wysportowana z niej dziewczynka

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Jakiej firmy smoczka uzywac?To jest Tommee Tippee? Staram sie Blance zmienic smoka na jakis o dyskretniejszym ksztalcie, bo poki co uznaje tylko tego :
http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/9/pageid/17/ a nie podoba mi sie ze zaslania jej polowe buzi i tak odstaje:/

A tak juz poza tematem - do mam dzieci smoczkowych - kiedy planujecie odzwyczajanie dzieci od smoka?
My odstawiliśmy smoczek w 3 miesiącu...Kuba protestował i tak już 4 miesiące jak nie miał ani razu smoka w buzi...za to samouspokajacz mojego synka (zwłaszcza jak jest zmęczony czy zasypia), to nie smok, nie kciuk...czy palec, ale "ciumcia"sobie rękaw Ale co to będzie w lato hihi
_________________________ ______
Jak piszecie o swych skarbach i piszecie że spią to zazdroszczę...mój puchatek ani mysli spać...wstał o 8:30 i cały czas jest zwarty i gotowy do zabawy ... Nauczylismy się klaskać i teraz nic tylko klaszcze nawet jak się bawi zabawkami...zabawnie to wygląda
Może zasnie trochę po obiadku i wyjdziemy na spacer? Jak nie będzie padać ?
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 11:54   #3878
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Aha - mysle nad kupnem tego, co sadzicie?
http://www.delti.com.pl/delti/pl/modele/frog/
Widzialam go na zywo, ma super budke opuszczana do samego palaka, ma pas kroczny i fajnie umiejscowiony palak. Kolory w zreczywistosci nei sa tak krzykliwe. Fajny, i poki co to moj typ
Fajnie wygląda ten wózeczek, ma regulowany podnóżek, co jest ważne przy dłuższych spacerach, żeby nie męczyły się.
Ja jako Gracomaniaczka wybrałabym pewnie ten:
http://www.allegro.pl/item365177123_...l_zabawka.html

Ale w moim przypadku i Delti i mosaic odpadają, bo ważą powyżej 5kg
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Jakiej firmy smoczka uzywac?To jest Tommee Tippee? Staram sie Blance zmienic smoka na jakis o dyskretniejszym ksztalcie, bo poki co uznaje tylko tego :
http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/9/pageid/17/ a nie podoba mi sie ze zaslania jej polowe buzi i tak odstaje:/
My używamy Nuka, bo to jedyny smoczek, który Olcia akceptuje
Jeżeli Blanka ssie tzw. wisienkę, to nie sądzę, że przestawi się na inny kształt. Nuby produkuje też wisienki.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 12:00   #3879
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Fajnie wygląda ten wózeczek, ma regulowany podnóżek, co jest ważne przy dłuższych spacerach, żeby nie męczyły się.
Ja jako Gracomaniaczka wybrałabym pewnie ten:
http://www.allegro.pl/item365177123_...l_zabawka.html

Ale w moim przypadku i Delti i mosaic odpadają, bo ważą powyżej 5kg

My używamy Nuka, bo to jedyny smoczek, który Olcia akceptuje
Jeżeli Blanka ssie tzw. wisienkę, to nie sądzę, że przestawi się na inny kształt. Nuby produkuje też wisienki.
Poiss, a co to jest ta wisienka? Chodzi o zaokraglany ksztalt koncowki smoczka? Bo ten ktory ma obecnie zaokraglony jest bardzo nieznacznie, raczej wydluzony. Nuk'a nie potrafi w buzi utrzymac i jej wyskakuje, pewnie dlatego ze jest inna technika ssania takiego nie okraglego na koncu hehe
To mam teraz zagwozdke
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 12:12   #3880
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
P.S. Dziewczyny, czy w Polsce dania słoiczkowe dla dzieci po szóstym miesiącu też są solone? Ryłam wczoraj chyba godzinę po półkach w sklepie, żeby znależć coś bez soli. No jak nie sól , to cukier. Oni tu mają jakieś dziwne limity, albo ja już nienormalna...
U nas wszystkie (tak mi się przynajmniej wydaje) są bez soli. Dziwne, że we Francji są z solą, która jest ponoć szkodliwa dla takich maluszków. Widać co kraj to... inne standardy żywieniowe. A jakiej firmy są tam dania "słoiczkowe"? My chcielibyśmy wybrać się do Paryża (choć to na razie jedynie marzenia, a nie konkretne plany) stąd też moje pytanie

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Jestem przeziebiona - mam mega katar, boli mnie gardlo i glowa.Mam nadzieje ze szybko przejdzie bo jak mam sie zajmowac Blanka to pewnie szybko podlapie
Zdrówka w takim razie życzę! Mam nadzieję, że szybko Ci to paskudztwo przejdzie. Trzymam kciuki.

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Jutro mamy przedostatnie z zaplanowanyc zajec rehabilitacyjnych, we wtorek pewnie dr podejmie decyzje czy trzeba kontynuowac. Blanka coraz ladniej siedzi, ale caly czas jest cos nie tak z podporem ehhh mam nadzieje ze w koncu zauwazalne beda konkretne efekty bo tak to tylko sie doluje:/
Trzymam mocno kciuki, aby decyzja rehabilitanta była dla Was satysfakcjonująca.

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Tz dzis caly dzien zajmowal sie Blanka, odpoczelam, jakos tak fajnie moglam spokojnie poczytac ksiazke [ czytam kolejna biografie], wzielam dluga, aromatyczna kapiel + kileiszek grzanego wina. Jedym slowem relaks za jakim tesknilam. Od jutra coprawda codzinna rutyna ale i tak czuje sie lepiejPolecam dziewczyny, dla wsyztskich zdolowanych, przytloczonych codziennymi obowiazkami,

No nic, milej nocki
O tak, też często robię sobie takie "chwile dla siebie", co mnie relaksuje prawie tak samo jak dobre spa . Naprawdę warto czasem wygospodarować dla siebie te kilka godzin - dzięki temu można przetrwać w natłoku obowiązków bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym .

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Byłam już Michem u dwóch dermatologów i tego nieszczęsnego alergologa a ponadto oglądały go dwie pediatry. W piątek chrzestny (Belg) zaofiarował się że pójdzie z małym do lekarza w Belgii (lecimy tam na jego ślub) ciekawa jestem czy w innym kraju lekarze też są bezradni... Jeszcze przed wylotem pójdę poradzić się pediatry czy jest sens chodzić po lekarzach, czy może poczekać aż przejdzie

Acha i żeby było śmieszniej ten lekarz przyjmuje w Instytucie MAtki i Dziecka, więc wydawałoby się że powinien znać się na rzeczy...
Tak to z lekarzami już bywa. Konował jakiś i tyle. Dobrze, że będziesz miała możliwość wypróbowania kompetencji lekarzy poza naszą ojczyzną. Mam nadzieję, że lekarz w Belgii lepiej potraktuje Michałka i coś wreszcie Wam mądrego poradzi.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Majunia dziś od rana ma temperaturę, brak innych objawów. Po południu był lekarz, stwierdził, że trochę gardło czerwone i nic więcej. Podajemy Nurofen, jutro mamy zrobić badanie moczu. Ząbki to raczej nie są, w dziąsłach nic się nie dzieje. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Tak to w zasadzie jest „normalna”, troszkę więcej marudzi. Tylko pić nie chce nic, dobrze, że pierś ciągnie.
Kolejny mały chorowitek . Mam nadzieję, że co złe szybko jej przejdzie.
Nasza Łucja też w ubiegłym tygodniu miała podwyższoną temperaturę bez żadnych innych objawów. Lekarz nie wiedział co jej może być, bo była dość pogodna i radosna. Dostała jakieś leki na poprawę odporności i po dwóch dniach przeszło jak ręką odjął.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
W dzień ja stosuję drastyczną metodę "uśnij wreszcie" , zasłaniam żaluzje, kładę Olkę w łóżeczku, daję smoczka i jej przytulankę i wychodzę. Grunt to nie zostać w pokoju, bo wtedy będzie zaczepiać i się śmiać , żeby się z nią bawić.

Oczywiście zasypianie nie wychodzi natychmiast. Po 2 minutach rozlega się ryk z pokoju, ja wchodzę i procedura się powtarza, kładę, smok, poduszka, wyjście z pokoju. I tak z parę razy. Aż w końcu nudzi jej się zabawa i usypia.
Ty to masz nerwy... Ja próbowałam wprowadzić tę (książkową i zalecaną) metodę, ale uległam... Nie potrafiłam być dość konsekwentna i Łucja szybko ze mną wygrała w tej walce. Wstyd mi, ale cóż...

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilkę...wyjazd porażka...już w piątek wieczorem trochę bolało mnie gardło a rano w sobote już nie mogłam się podnieśc, temperatura prawie 40 stopni, tata zawiózł mnie do lekarza - angina, mam zawalone gardło dostałam jakiś antybiotyk,mąż przyjechał po nas wczoraj po południu a do tego wczoraj wieczorem spadło mi ciśnienie do 90/60 wiec przewracałam sie przez własne nogi, mąż wdusił we mnie pół kubka kawy bardzo mocnej kawy i pomogło. Jestem wykończona , zajrzę jak bede miała więcej siły
Eszeweria, angina to straszne paskudztwo... . Wracaj szybko do zdrowia .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No i w końcu rozstawiliśmy huśtawkę, którą Ola dostała na chrzciny, na początku bała się, ale szybko załapała, że huśtanie się jest fajne.
Fotka z huśtawki (widać też kojec w całej okazałości).
Widać, że huśtawka została w pełni zaakceptowana

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A nie chwaliłam Wam się jeszcze, że w sobotę mój syn miał występ. W szkole był organizowany piknik europejski, zerówki były Polską. Tańczyli poloneza i śpiewali piosenki. Byłam niesamowicie dumna! A najfajniejsze jest to, że on to lubi. Ja pamiętam, że wszelkie występy były dla mnie koszmarem.
Rośnie Ci mały showman . Podziwiam go za odwagę - ja, podobnie jak Ty nienawidziłam (i dalej nie lubię) wszelkich występów publicznych.

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki,
Ja jak zwykle króciutko.
Marta zdrowa, rozrabia,szaleje, śmieje się cały czas Umie już dawać cześć,robić pa pa, przybijać piątke,pluć na odległość itp.
Niezła agentka z niej rośnie. Cały tatuś.
W weekend byliśmy u dziadków na wsi na odpuście parafialnym.Radochy było całe mnóstwo.No może z wyjatkiem płaczu przy strzelaniu z kapiszonów. Poniżej kilka fotek.

Buziaczki Demoniku z okazji urodzin-szczęścia zdrowia pomyślności i dużo miłości i

Buziaczki dla dzieciaczków i ich mamuś
Oj, Martunia ma charakterek . Fajna rezolutna i dziarska dziewczynka!

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ja dołączyłam do klubu przeziębionych. Mam katar, boli mnie gardło . Z dołka na szczeście powoli wychodzę
Zdrówka życzymy!

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
to ja moze wstawię parę fotek
Śliczna mama i śliczna córeczka!
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Zuzia słodziutka, taka do wycałowania Ja się czujesz Joasiu, lepiej ?! Na zdjęciach z córeczka wygladasz kwitnąco
Teraz moje fotki
1.Znowu zdjecia
2. juz jestesmy gotowe
3. w kapelusiku
4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania
Śliczności!

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
A tak juz poza tematem - do mam dzieci smoczkowych - kiedy planujecie odzwyczajanie dzieci od smoka?
Kurczę, przyznam, że nie mam nawet pojęcia kiedy powinnam. Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Ale wydaje mi się, że nie powinna ssać dłużej niż do 1,5 roku. W ogóle nie wiem jak się do tego zabrać. Nasza Łucja w dzień smoka może nie mieć wcale, ale w nocy to najlepszy przyjaciel . Oj ciężko będzie bez niego...
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 12:15   #3881
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Pysiu ślicznie wyszliście na zdjęciu
Biankaa ja nie mam super figury bo sadło zostalo a reszta pewnie zakamuflowana
a co do wózka to ja polecam taką budkę ja mam sama w swoim wózku i nie groza nam zadne wiatry
murmelis ja sie zgadzam z poiss łozeczko jest nie do zabawy bo tak sie bedzie kojarzyło a co do uczenia spania niestety tak trzeba ja tak samo robilam i robię i zuzka nie ma problemu z zasypianiem
tylko niestety trzeba troche konsekwencji bo tako to dzieci wlazą nam na głowę :P
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 12:17   #3882
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku - najszczersze choc ciut spoznione serdeczne zyczenia urodzinowe - samych szczesliwych i pogodnych dni, by dolki Cie omijaly a Twoi faceci zawsze byli dla Ciebie podpora i pociecha!

obejrzalam z wielka przyjemnoscia zdjecia maluszkow - wszystkie sa przeurocze!
jak fajnie ze wreszcie wiosna przyszla i mozna takie ladne zdjecia w plenerze popstrykac

przebrnelam wlasnie przez weekendowe zaleglosci i szybko skrobne cos od nas

przede wszystkim bardzo dziekujemy z Maciusiem wszystkim ciociom za mile slowa!
ja naprawde postaram sie teraz troszke wiecej zagladac i pisac, bo po kilku dniach to jest nie do nadrobienia, a troche mi glupio tak tylko wlezc, przeczytac kilka ostatnich wypowiedzi i tylko swoje sprawy wywnetrzac...

bylismy teraz na wsi u moich rodzicow i przyjechali tez tesciowie bo byly Macka imieniny i bardzo chcieli obchodzic (zwlaszcza tesciowa). Chciala jechac gdzies do knajpy na obiad ale teraz wszedzie komunie i mozna bylo siedziec tylko w ogrodku a troche wczoraj wialo wiec w koncu zjedlismy w domu i tez fajnie bylo
wypomniala nam oczywiscie (tesciowa) ze jak przyjezdzamy to tylko do moich rodzicow a nie do nich (mieszkaja 30km dalej - w Bielsku-Bialej) no wiec obiecalismy pod presja ze w przyszlym tyg. przyjedziemy do nich (ma 60-te urodziny wiec w sumie nie wypadalo odmowic)... ech... a juz sobie zaplanowalam ze pojezdzimy po marketach budowlanych i salonach lazienek bo oddanie mieszkania sie zbliza a my nie mamy czasu nawet nic wybrac
no ale trudno... ja tam u nich nie lubie zostawac na noc bo dom niewykonczony, nigdzie drzwi nie maja a przy dziecku to wiadomo - osobny pokoj by sie przydal... no i w zimie tesc na ogrzewaniu oszczedza - taki zahartowany dbajacy o zdrowie typ niby, no ale wnuk jak przyjezdza raz na ruski rok to by troche podkrecil grzanie, prawda? no coz.. raz sie poswiece ale juz sie nie moge doczekac najblizszego weekendu jak sie domyslacie
ech ale sie rozpisalam
a wlasciwie to chcialam zapytac bo drecza mnie watpliwosci odnosnie rozszerzania diety
otoz podaje obecnie Mackowi raz dziennie zupke ze sloiczka (zjada caly sloik - 125g na raz), wprowadzilam juz miesko - indyka i krolika, przed snem dostaje moje mleko zmieszane z bebilonem pepti (samego bebilonu nie chce pic) z kleikiem kukurydzianym (3-4 lyzki na 120ml) i paroma lyzeczkami owocow ze sloiczka, poza tym dostaje piers - w sumie je co 3-4 godziny, w nocy raz. No i pytanie co dalej? Jak wy robicie? wiem ze na pewno sto razy byla o tym mowa ale nie bardzo mam czas przeszukiwac watek... wybaczcie... no i chcialabym wreszcie sama mu gotowac ale boje sie ze te jarzyny ze sklepu sa troche niepewne - myslicie ze takie obawy sa sluszne? gdzie wy kupujecie?
z drugiej strony kolezanka pediatra ktora jezdzi na konferencje odnosnie zywienia dzieci skrytykowala mnie ze za pozno zaczelam rozszerzac mu diete (jak mial 5.5 miesiaca) i za wolno. i ze w internecie zbyt zachowawczo traktuja sprawe zywienia. ona swojej 2-letniej coreczce juz podaje w zasadzie wszystko to co oni sami jedza z mezem... ja juz glupia z tego jestem.
w dodatku Macka mecza zaparcia choc juz kleiku ryzowego mu nie podaje i dopajam herbatka i sokami (w sumie z 200ml dziennie). bierze to cholerne zelazo wiec moze to przez to...
dzis wyciskamy kupe (5-dniowa) i polega to na tym ze on posteka, robi bobka no to ja rozbieram, nozki do brzuszka i czekamy na reszte... i tak juz dzis 3 razy...
prosze poradzcie cos kolezance jak to wszystko powinno dalej wygladac? kiedy zoltko, kiedy gluten?
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 12:44   #3883
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
z drugiej strony kolezanka pediatra ktora jezdzi na konferencje odnosnie zywienia dzieci skrytykowala mnie ze za pozno zaczelam rozszerzac mu diete (jak mial 5.5 miesiaca) i za wolno. i ze w internecie zbyt zachowawczo traktuja sprawe zywienia. ona swojej 2-letniej coreczce juz podaje w zasadzie wszystko to co oni sami jedza z mezem...
o to ciekawe
ostatnio w wiekszości poradnikow żywieniowych czytam, że dziecko powinno być karmione tylko i wyłącznie piersia do 6 m-ca i dieta powinna być rozszerzana po skonczonym 6 m-cu, jeśli wcześniej to po konsultacji z lekarzem.
Ja zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy po skonczonym 5 m-cu i robimy to raczej powoli, bo moja córka słoiczek je przez 2-3 dni, na początku probowałysmy potraw jednoskładnikowych, potem już kilku ale nadal jeszcze jesteśmy na etapie próbowania.
Za 2 tygodnie wracam do pracy i chcę aby rodzice nie mieli problemu z żywieniem Gosi, gdyby nie to to pewnie karmiłabym tylko cycem prze te 6 m-cy.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 12:56   #3884
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Yoolia Pokaż wiadomość
o to ciekawe
ostatnio w wiekszości poradnikow żywieniowych czytam, że dziecko powinno być karmione tylko i wyłącznie piersia do 6 m-ca i dieta powinna być rozszerzana po skonczonym 6 m-cu, jeśli wcześniej to po konsultacji z lekarzem.
Ja zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy po skonczonym 5 m-cu i robimy to raczej powoli, bo moja córka słoiczek je przez 2-3 dni, na początku probowałysmy potraw jednoskładnikowych, potem już kilku ale nadal jeszcze jesteśmy na etapie próbowania.
Za 2 tygodnie wracam do pracy i chcę aby rodzice nie mieli problemu z żywieniem Gosi, gdyby nie to to pewnie karmiłabym tylko cycem prze te 6 m-cy.
zgadza sie no i dlatego jestem juz taka skolowana...
dokladnie tak samo robilam i tez glownie dlatego zaczelam wczesniej bo mi sie nie chcialo tyle czasu spedzac na sciaganiu mleka. kazdy nowy skladnik podawalam mlodemu przez tydzien a potem cos nastepnego. Teraz za jej rada podaje mu nowosc co 3 dni - ona twierdzi ze to wystarczy zeby sprawdzic czy nic sie nie dzieje. No i ona twierdzi ze jak dziecko duze to jak najszybciej podac miesko bo konczy sie to niedokrwistoscia tak jak u nas wlasnie sie skonczylo...
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 13:02   #3885
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7601547]
Jak widze takie sliczne dzieciaki to mi od razu wszystkie chandry i dolki przechodza Kubus, Zuzia, Agatka I mamusie tez niczego sobie
[/quote]

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Agatka jest cudna!I mam wrazenie jakby troszke zeszczuplala... Tak czy inaczej -ze swojego uroku absolutnie nic nie stracila, spi ...pomyslowo
Jakiej firmy smoczka uzywac?To jest Tommee Tippee? Staram sie Blance zmienic smoka na jakis o dyskretniejszym ksztalcie, bo poki co uznaje tylko tego :
http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/9/pageid/17/ a nie podoba mi sie ze zaslania jej polowe buzi i tak odstaje:/

A tak juz poza tematem - do mam dzieci smoczkowych - kiedy planujecie odzwyczajanie dzieci od smoka?
Dziękujemy.
Smoczek to tylko zabawka. Kupiłam bo myslałam, że są takie jak wcześniejsze miała, przedział wiekowy 6-18, czyli wydawał sie idealny. Tarczki są swietne, ale gumka fatalna, krótka, zaokraglona z każdej strony i Pucce nie pasuje, wypada z buzi. Wciskam go przy każdej okazji z nadzieja, że się przyzwyczai.
Z lewej jej dotychczasowy ,ulubiony TT, z prawej ten nowy. NIe iwiem kiedy ja oduczac, powtarzam sobie, że po skończeniu roczku, ale zobaczymy. Czasem w ciągu dnia ukrywam go, dostaje tylko do spania
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Ola nie ma skarpetek, bo w nich nóżki się jej pocą , a i bez nich ma ciepłe zazwyczaj nóżki, czasami tylko ma chłodne, ale to rzadko.

Widzę, że Agatka też taka gimnastyczka ze spaniem, jak Olcia, ślicznie wyszła
Dzisiaj tak się popisywała, ale fajnie, spała ok 2 godz. . Dziękujemy za komlpementy. Gratuluję postepów z jedzeniem, oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Agatka świetnie sięprezentuje w kapelusiku, a i pozycje do spania są pomysłowe Wysportowana z niej dziewczynka



My odstawiliśmy smoczek w 3 miesiącu...Kuba protestował i tak już 4 miesiące jak nie miał ani razu smoka w buzi...za to samouspokajacz mojego synka (zwłaszcza jak jest zmęczony czy zasypia), to nie smok, nie kciuk...czy palec, ale "ciumcia"sobie rękaw Ale co to będzie w lato hihi
_________________________ ______
Jak piszecie o swych skarbach i piszecie że spią to zazdroszczę...mój puchatek ani mysli spać...wstał o 8:30 i cały czas jest zwarty i gotowy do zabawy ... Nauczylismy się klaskać i teraz nic tylko klaszcze nawet jak się bawi zabawkami...zabawnie to wygląda
Może zasnie trochę po obiadku i wyjdziemy na spacer? Jak nie będzie padać ?
Dzięki.
Kubus na fotce bardzo , a jaki elegancki.
Z ta różnicą, że Pucka ostatnio wstaje przed 6 rano, a nie jak Twój Puchatek
Ale fajnych sztuczek uczysz Kubusia. Moja ma dużo uciechy przy pokazywaniu, ale ani mysli powtarzać, lub czegos się uczyć Pa owszem potrafi, ale wtedy gdy ma ochote, nigdy na pożegnanie
Witaj Annulo, z jedzonkiem nie poradze, bo sama niewiele wiem. Moja lekarka twierdzi, że podawać miesiąc wcześniej, niż zalecają. Każdy lekarz ma inna teorie na każdy temat. Zreszta np. Dorka swojej Klaudumi juz podawała i serniczek i wiele innych " nie dla dzieci rzeczy" i nic złego sie nie stało. Trzeba powoli i z umarem chyba
Od ok miesiąca podaję co 2 dzień żółtko i co drugi dzien biszkopcika.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P5190140.JPG (57,5 KB, 7 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 13:16   #3886
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Witaj Annulo, z jedzonkiem nie poradze, bo sama niewiele wiem. Moja lekarka twierdzi, że podawać miesiąc wcześniej, niż zalecają. Każdy lekarz ma inna teorie na każdy temat. Zreszta np. Dorka swojej Klaudumi juz podawała i serniczek i wiele innych " nie dla dzieci rzeczy" i nic złego sie nie stało. Trzeba powoli i z umarem chyba
Od ok miesiąca podaję co 2 dzień żółtko i co drugi dzien biszkopcika.
witaj
no wlasnie - co lekarz to ma inne zdanie...
ja podaje biszkopta ale znalazlam takie bez jajka i z maki ryzowej wiec takie na razie ciamka a ma przy tym przeogromna frajde mialam tylko obawe bo tam mleko w proszku jest w skladzie a on kiedys nie tolerowal i ja nie jem do tej pory ale dalam mu i nic sie nie stalo - moze mu juz przeszlo?
a zoltko chyba wprowadze jak skonczy 7 miesiecy...

co do smoczka to ja zakupilam taki jak Biankaa pokazywala i ten jeden Mackowi przypasowal ale uzywamy tylko przy usypianiu w ciagu dnia a i to nie zawsze - dzis np usnal bez smoka

dobra... spadam do pracy ale tak mi sie przy dzisiejszej pogodzie nie chce wychodzic buuu... i jeszcze Macka musze obudzic bo biedaczysko spi i spi
papa!!
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 13:20   #3887
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7600228]

A co do placzow, to Oli tez sie zrobil taki placzek, ze szkoda slow
Ostatnio placze przy ubieraniu, przebieraniu, w histerie wpada przy wkladaniu rak do rekawow, przy zakladaniu sliniaka, w sekunde po obudzeniu, w kapieli, po kapieli, przy wycieraniu buzi po jedzeniu. A jedzenie to u nas porazka, je, owszem, ale w jakim stylu.. Po okolo minucie rece wedruja do buzi, wiec sila rzeczy jedzenie zaraz znajduje sie na twarzy, wlosach, bawi sie w trafianie reka lyzeczki, najfajniej jest, jak wszystko wyladuje na krzesle od karmienia i wszedzie dookola i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???
Zasypianie tez jest typu, pora spac, wiec z ledwo otwartymi oczami robi przewrotki w lozeczku az sie znudza i wtedy zasypia lub placze
[/quote]
hoho, skąd ja to znam...
Super Łacaiatek

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
mielismy dokładnie to samo DOKŁADNIE wszystko się zgadza
A kiedy się skończyło?

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość

Lea, u nas jedzenie prawie zawsze wyglada podobnie tzn Blanka jest glodna i wcina z apetytem ale przy tym robi taka masakre ze musze ja cala przebierac, czyscic krzeselko, siebie, a na koniec zeskrobywac zupke z podlogi,sciany i innych miejsc:/ Ona swietnie sie bawi a ja staram sie trzymac nerwy na wodzy


Ja musze sie rozejrzec za takim z wysokimi boczkami i palakiem blizej dziecka - mam zalecnie zeby stymulowac mala do podnoszenia sie, podtrzymywania. W tej karocy ktora mamy teraz sa odsloniete boki i mocno oddalony palak ehhh Ale ja jestem wozko - maniaczka i wybor nowego bedzie dla mnie przyjemnoscia. TZ sie smieje ze bezblednie rozpoznaje poszczegolne modele na ulicy, tak jak mali chlopcy marki aut hehe
Aha - mysle nad kupnem tego, co sadzicie?
http://www.delti.com.pl/delti/pl/modele/frog/
Widzialam go na zywo, ma super budke opuszczana do samego palaka, ma pas kroczny i fajnie umiejscowiony palak. Kolory w zreczywistosci nei sa tak krzykliwe. Fajny, i poki co to moj typ
bianka - skąd ja znam takie jedzenie?
U nas obok śliniaka leży stary t-shirt TŻ, robi za śliniak dla mnie


co do wózka - to chyba coneco saturn też jest zabudowany po bokach (tylko nie wiem, jak pałąk - czy blisko czy daleko?)

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Jakiej firmy smoczka uzywac?To jest Tommee Tippee? Staram sie Blance zmienic smoka na jakis o dyskretniejszym ksztalcie, bo poki co uznaje tylko tego :
http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/9/pageid/17/ a nie podoba mi sie ze zaslania jej polowe buzi i tak odstaje:/
kształt wisienki (czy tam balonika - to to samo?) mają też smoczki canpol; jest taki okrągły albo spłaszczony (Hubert używa tego spłaszczonego akurat)
http://www.allegro.pl/item365672414_...ry_canpol.html tu widać balonika, niestety nigdzie nie znalazłam fotki tego spłaszczonego
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 13:58   #3888
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

http://pl.youtube.com/watch?v=XcRI5n75Sek czolgista- tym razem troche dluzszy
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 14:03   #3889
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
hoho, skąd ja to znam...
Super Łacaiatek


A kiedy się skończyło?


bianka - skąd ja znam takie jedzenie?
U nas obok śliniaka leży stary t-shirt TŻ, robi za śliniak dla mnie


co do wózka - to chyba coneco saturn też jest zabudowany po bokach (tylko nie wiem, jak pałąk - czy blisko czy daleko?)



kształt wisienki (czy tam balonika - to to samo?) mają też smoczki canpol; jest taki okrągły albo spłaszczony (Hubert używa tego spłaszczonego akurat)
http://www.allegro.pl/item365672414_...ry_canpol.html tu widać balonika, niestety nigdzie nie znalazłam fotki tego spłaszczonego
Saturna tez biore pod uwage, ma to co trzeba czyli boczki i pałąk. Cena tez nizsza.Ale DeltimFrog ma pas kroczny[ Blanka szaleje w pasach], i fajowa budke - na slonce albo silny wiatr rewelacja bo dzieko moze byc calkowicie osloniete. Musze pomyslec

Co do smoczka to tak wlasnie myslalam ze to wisienka hehe splaszczony to wiem jaki - chyba miala takiego aventa to jej z buzi wyskakiwal


Sylwia - czolgista pierwsza klasa Macko bardzo sprawnie pelzakuje)) I jest z niego uroczy chlopczyk. Jaki ma kolor oczu?
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 14:09   #3890
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziękujemy wszystkim za troskę Coś ta Maja moja ostatnio ma słabszą formę.


Wracajcie do zdrowa dziewczyny, coś nam się wątek robi szpitalny.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No i w końcu rozstawiliśmy huśtawkę, którą Ola dostała na chrzciny, na początku bała się, ale szybko załapała, że huśtanie się jest fajne.
Fotka z huśtawki (widać też kojec w całej okazałości).

Ola ma minę na huśtawce jakby chciała powiedzieć moja huśtawka nie oddam Zadziora z niej jest, ale taka urocza


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7600228]A co do placzow, to Oli tez sie zrobil taki placzek, ze szkoda slow
Ostatnio placze przy ubieraniu, przebieraniu, w histerie wpada przy wkladaniu rak do rekawow, przy zakladaniu sliniaka, w sekunde po obudzeniu, w kapieli, po kapieli, przy wycieraniu buzi po jedzeniu. A jedzenie to u nas porazka, je, owszem, ale w jakim stylu.. Po okolo minucie rece wedruja do buzi, wiec sila rzeczy jedzenie zaraz znajduje sie na twarzy, wlosach, bawi sie w trafianie reka lyzeczki, najfajniej jest, jak wszystko wyladuje na krzesle od karmienia i wszedzie dookola i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???
Zasypianie tez jest typu, pora spac, wiec z ledwo otwartymi oczami robi przewrotki w lozeczku az sie znudza i wtedy zasypia lub placze

Spadam, bo slysze niepokojace dzwieki, znamionujace wiadomo co

Edit: falszywy alarm
Mleczne pozdrowienia dla ciotek, Oli sie obrazil, ze go obmawiam na wizazu i nie chcial spojrzec w obiektyw [/quote]


U nas z tym jedzeniem podobnie, najgorsze te ręce w buzi, a potem np. trze oczka.

Oli ma świetny kostium istna krówka, może dlatego nie chce pić mleka skoro sam je daje

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Poniżej kilka fotek.

Jaki oryginalny naszyjnik ma Martusia. Śliczne uśmiechy posyła.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
jak się czuje Majunia, może to trzydniówka Zdrówka życzymy naszej przodowniczce

Maja czuje się nie najgorzej, baraszkuje i się uśmiecha, co prawda więcej marudzi. Teraz zasnęła. Wyniki moczu mają być po 14, będę dzwonić do laboratorium, a jakby coś było nie tak, do lekarza. Przed spaniem miała stan podgorączkowy czyli jest poprawa.


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
to ja moze wstawię parę fotek

Zuzia jest śliczna, ukrywasz ją przed nami, wklejaj częściej jej fotki. Świetne zdjęcia a modelki superowe. To ze ślinką jest rozczulające.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Jeszcze fotka z wczoraj Puchatek z mamą ...


Puchatek z mamusią mniam, mniam, tylko schrupać.


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
My juz po cwiczeniach Jutro mamy ostatnie zajecia a potem tydzien przerwy, w domu mamy cwiczyc siadanie i podpor, za tydz kontrola neurologa. Poki co wiekszosc jest juz zblizona do normy 8 miesiecznego dziecka ale idealnie nie jest. Jestem dumna z tego mojego urwipołcia ze w koncu zalapuje o co chodzi z tym siedzeniem i wierze ze bedzie ok

Cieszę się, że jest poprawa a za tydzień może już będzie całkiem dobrze.


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Aha - mysle nad kupnem tego, co sadzicie?
http://www.delti.com.pl/delti/pl/modele/frog/
Widzialam go na zywo, ma super budke opuszczana do samego palaka, ma pas kroczny i fajnie umiejscowiony palak. Kolory w zreczywistosci nei sa tak krzykliwe. Fajny, i poki co to moj typ

Kolega pracuje w tej firmie i mówił mi że ten wózek z ich oferty jako spacerówka jest najfajniejszy, wspominał też niestety, że zdarzają się jednak reklamacje z uwagi na koła, chyba mówił, że pękają.


[quote=joli31;7601496Teraz moje fotki
1.Znowu zdjecia
2. juz jestesmy gotowe
3. w kapelusiku
4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania[/quote]


Agatka też niczego sobie senne pozy przybiera, super się prezentujecie. W kapeluszu istna dama.


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
A tak juz poza tematem - do mam dzieci smoczkowych - kiedy planujecie odzwyczajanie dzieci od smoka?

Jeszcze się nie zastanawiałam, mam nadzieję, że sprawnie nam pójdzie, Maja czasem i bez smoczka zasypia.


coś mi barakło waszych cytatów
Myshia Świetnie, że Kacper tak lubi scenę, niech rozwija swoje umiejętności i pasje. Pogratuluj mu udanego występu.

Anula ja daje jej zupkę, kaszkę z owocami i gluten w postaci biszkoptów lub kaszy mammy do zupki od miesiąca, za około tydzień zacznę wprowadzać żółtko. Czasem chrupka kukurydzianego. Oczywiście jak jemy obiad to sęp wisi na nas i trzeba jej czegoś dać spróbować.


........
Piszę tego posta od 3 godzin, Maja zdążyła wstać i marudzić, pobawić się i znów ją położyłam.


Edit: Sylwia Maciek superowy, prawdziwy czołgista, a jak się rozgląda na boki, czy czasem wróg nie nadciąga.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011

Edytowane przez 82anusia
Czas edycji: 2008-05-19 o 14:42
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 14:28   #3891
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

no własnie z canpola chya jest najwiecej rodziajów smoków bo widzialam i te wisienki i płaskie i podłuzne takie jak aventowe.

Prim poprawilo sie jak wyszedł ząbek
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 14:50   #3892
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ty to masz nerwy... Ja próbowałam wprowadzić tę (książkową i zalecaną) metodę, ale uległam... Nie potrafiłam być dość konsekwentna i Łucja szybko ze mną wygrała w tej walce. Wstyd mi, ale cóż...
Ja konsekwencji nauczyłam się w szkole, oj co to byłoby, gdybym nie była konsekwentna

Katarzynko tak naprawdę, to ciężko jest na początku, a potem, to już idzie gładko. Teraz Ola śpi, ani razu nie musiałam do niej przychodzić, usnęła za pierwszym razem jak ją ułożyłam.
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Widać, że huśtawka została w pełni zaakceptowana

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Poiss, a co to jest ta wisienka? Chodzi o zaokraglany ksztalt koncowki smoczka? Bo ten ktory ma obecnie zaokraglony jest bardzo nieznacznie, raczej wydluzony. Nuk'a nie potrafi w buzi utrzymac i jej wyskakuje, pewnie dlatego ze jest inna technika ssania takiego nie okraglego na koncu hehe
To mam teraz zagwozdke
tak dokładnie, gdzieś usłyszałam kiedyś tę nazwę. Nuk jest spłaszczony z jednej strony, a TT okrągły, więc jest i różnica w ssaniu.
Moja natomiast nie dała się przekonać do wisienki
Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
otoz podaje obecnie Mackowi raz dziennie zupke ze sloiczka (zjada caly sloik - 125g na raz), wprowadzilam juz miesko - indyka i krolika, przed snem dostaje moje mleko zmieszane z bebilonem pepti (samego bebilonu nie chce pic) z kleikiem kukurydzianym (3-4 lyzki na 120ml) i paroma lyzeczkami owocow ze sloiczka, poza tym dostaje piers - w sumie je co 3-4 godziny, w nocy raz. No i pytanie co dalej? Jak wy robicie? wiem ze na pewno sto razy byla o tym mowa ale nie bardzo mam czas przeszukiwac watek... wybaczcie... no i chcialabym wreszcie sama mu gotowac ale boje sie ze te jarzyny ze sklepu sa troche niepewne - myslicie ze takie obawy sa sluszne? gdzie wy kupujecie?
Ja miałam od babci męża ze wsi, ale już zapasy się pokończyły i dzwoniłam po sklepach z ekologiczną żywnością, ale już nie mają z poprzedniego sezonu, więc gotuję na mrożonej z Hortexu. Pomyślałam, że już jest spora, to przetrzyma jakoś te 3-4 miesiące dopóki nie będę mieć swoich, świeżych.
Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
z drugiej strony kolezanka pediatra ktora jezdzi na konferencje odnosnie zywienia dzieci skrytykowala mnie ze za pozno zaczelam rozszerzac mu diete (jak mial 5.5 miesiaca) i za wolno. i ze w internecie zbyt zachowawczo traktuja sprawe zywienia. ona swojej 2-letniej coreczce juz podaje w zasadzie wszystko to co oni sami jedza z mezem... ja juz glupia z tego jestem.
No jasne... a jak myślisz dlaczego? Boszzz na tych konferencjach, to lekarzom takimi głupotami głowy nabijają, że szok. Pewnie, że dla firm to lepiej, bo jest szansa na większe obroty, jak wszyscy będą po 4 miesiącu podawać słoiczki .
Ale i lekarze mają napaprane niektórzy w głowach, znam osobiście lekarza pediatrę, która swojej 6-miesięcznej córce podawał kotlet przy obiedzie.

Aniu rób jak Ty uważasz za stosowane.
Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
kiedy zoltko, kiedy gluten?
Wszystko zależy kiedy zaczęłaś rozszerzać dietę. Gluten po 6 miesiącu w dawkach ekspozycyjnych 2-3g/ 100ml mleka lub kaszki dobowo przez 2 miesiące, a otem zwiększenie do 6g.
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
http://pl.youtube.com/watch?v=XcRI5n75Sek czolgista- tym razem troche dluzszy
Mój kochany Maćko, ,ślicznie pełza... może teściowej przyjechałby pofroterować podłogi?
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ola ma minę na huśtawce jakby chciała powiedzieć moja huśtawka nie oddam Zadziora z niej jest, ale taka urocza
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 14:53   #3893
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
no własnie z canpola chya jest najwiecej rodziajów smoków bo widzialam i te wisienki i płaskie i podłuzne takie jak aventowe.

Prim poprawilo sie jak wyszedł ząbek
ło Jezu, nie strasz - ile Apuś ma? 8czy 9 m-cy? Hubert dopiero 5 - to jeszcze tyle marudzenia przed nami?

Wracając do smoczków Canpola - to największy wybór jest w super-pharm, a przynajmniej tam są te symetryczne, bo zawsze pół miasta oblatywałam za nimi
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 15:01   #3894
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dzis coś zakręcona jestem
Bianko ogladałam na necie wiele, Twój faworyt bardzo fajny, koleżanka zachwala chicco. Musze na żywo zobaczyc je w sklepie, bo trzeciego nie kupię ...
Lipinka Piotrusiowi też fajny kupiła, no a McLareny to maja nawet dwóch rzeczników
Anusiu daj znać, jak wyniki Majeczki
ugotowałam rosołek, dodam ogromna ilosć pieprzu i będę się leczyć....
Buziaki
No i zapomniałam
Maciek- super pełzaczek
I wstała królewna
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:10   #3895
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Anusiu daj znać, jak wyniki Majeczki

Wyników brak, mocz był zanieczyszczony, wpadło tam troszkę kału Mai. Ona od 5 rano do 10 nie zrobiła siku, trochę przy kupie i takie efekty. A ile się nagłowiłam, by jakoś to złapać No nic będę łapać od nowa.

Pogrzebałam jej trochę w buzi i wydaje mi się, że w jednym miejscu ma takie miękkie dziąsło, nie ma zaczerwienienia, z jednej strony jest twarde z drugiej miękkie, może to ząbek próbuje wykiełkować.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:12   #3896
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witam po przerwie długo się nie odzywałam,ale podczytuje was co jakiś czas

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Saturna tez biore pod uwage, ma to co trzeba czyli boczki i pałąk. Cena tez nizsza.Ale DeltimFrog ma pas kroczny[ Blanka szaleje w pasach], i fajowa budke - na slonce albo silny wiatr rewelacja bo dzieko moze byc calkowicie osloniete. Musze pomyslec
my mamy saturna mogę conieco doradzić, powiedzieć itp

Dzieciaczki prześliczne, słodkie kochaniuśkie tylko zdjęć MAŁO !!!

a my dzisiaj pierwszy raz żółteczko jedliśmy. Ogólnie rozrabiak mój mały szaleje. Wstaje w łóżeczku, wychodzi z wózka, skacze i kwiczy więc coraz mniej czasu mam na odwiedzanie was bo chwili sam nie posiedzi. Właśnie się domaga zabawy więc lecę
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:17   #3897
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
Witam po przerwie długo się nie odzywałam,ale podczytuje was co jakiś czas



my mamy saturna mogę conieco doradzić, powiedzieć itp

Dzieciaczki prześliczne, słodkie kochaniuśkie tylko zdjęć MAŁO !!!

a my dzisiaj pierwszy raz żółteczko jedliśmy. Ogólnie rozrabiak mój mały szaleje. Wstaje w łóżeczku, wychodzi z wózka, skacze i kwiczy więc coraz mniej czasu mam na odwiedzanie was bo chwili sam nie posiedzi. Właśnie się domaga zabawy więc lecę
Lipinka - no wlasnie, powiedz cos o tym wozeczku z punktu widzenia uzytkownika. Chodzi mi o to czy dziecko bez problemu moze dosiegnac palaka[ wiem ze zalezy od dziecka ale z ciekawosci zapytam], czy jezdzisz nim po chodnikach miejskich [ typu kostka, nierownosci tip i jak w zwiazku z tym sie sprawuje], czy ci sie nie rozklekotal [ niestety, to dosc czesta przypadlosc wozkow coneco], ile ma pozycji oparcia.Ogolnie - czy jestes zadowolona?

My dzis mamy dzien marudnej Blanki, tzn ja mam bo TZ w pracy a ja walcze z potworkiem
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 17:44   #3898
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

biankaa

chociaż to nie mój wybór(wózek dostalismy w prezencie) jestem z niego jak dotąd bardzo zadowolona. Nic sie nie zepsuło, nie skrzypi i nie odpada, a eksploatowany jest codziennie na spacerach Piotruś dosięga pałąka jak się troszeczke przechyli do przodu(jak na zdjęciu) po chodnikach hmm jeżdzi się dobrze, ale jeśli chodzi o podbijanie to trzeba się nauczyć. Pozycji składania jest... nawet nie wiem chyba 5 w każdym razie dużo i do spania też jest.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pp.jpg (68,5 KB, 15 załadowań)

Edytowane przez Lipinka
Czas edycji: 2008-05-19 o 17:50 Powód: zapomniałam zdjęcia :)
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 18:04   #3899
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Hej,

U nas po wczorajszych placzach i wrzaskach Patryka dzisiaj w miare spokojnie.
Nie wiem co mu sie zrobilo ale przestal lubic jezdzenie samochodem. Wczesniej nie mielismy z tym problemow, bo albo spal albo sobie ogladal wszystko dookola a teraz to jak tylko otworzy oczy to w placz. Martwie sie bo w piatek jedziemy ponad 400km na sobotnie wesele i cos mi sie ta podroz kiepsko widzi.

Annula, ja mam takie same problemy z tym karmieniem, widze ze podobnie czestujemy swoje dzieciaczki. Ja owoce do kleiku zaczelam dodawac od kilku dni ale co dalej to nie mam pojecia..., tez chce gotowac ale sto pytan do...

Sylwia, czolgista uroczy, super chlopczyk
Joli, Agatka sliczna modeleczka, w kapeluszu po prostu dama jak nic.
Pysiu, Kubus powalajacy. Bardzo ladne zdjecia

Wiecie co Dziewczyny, mam dola i jakos mi tak dziwnie. Wczoraj pisalam o tym do Biankaaa (nie wiem jak odmienic poprawnie ), nie chce byc takim pasozytem na tym forum, ktory tylko podczytuje i nic od siebie, ogladam Wasze zdjecia, zachwycam sie dzieciaczkami ale po tych Trollowych akcjach jakos nie mam specjalnie ochoty sie zwierzac, wklejac zdjecia i pisac w szczegolach co u nas. Z drugiej strony to bez sensu bo w sumie przez jakies inne osoby nabieram dystans do wszystkiego. A ogolnie lubie tu zagladac, lubie czytac o maluchach, jak potrzebuje pomocy to zawsze mi pomagacie. Z Wami w sumie jest mi duzo latwiej przy Patryku, bo jak u nas pojawia sie cos nowego to akurat wiem ze Wy to juz przerabialyscie i ze to normalne, czekam na kolejne spotkania, zloty itp, Czesc z Was poznalam i jestescie bardzo fajne ale po co pojawiaja sie tu takie osoby, ktore udaja.
No i sie wyzalilam, nie krzyczcie mocno...
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-19, 19:06   #3900
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku najlepsze zyczonka niestety spoznione.
wchodze na wizaz,ale nie ma sensu pisac, bo co chwile mnie wywala. mam popsute wejscia usb,a net radiowy.matryca peknieta,wiec chyba czas na nowy komputer.
pozdrawiam Was dziewczynki
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.