|
|
#3871 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
No, mały niedźwiedż mocno śpi.
![]() Myshia, współczuję serdecznie z tymi lekarzami. Mam wrażenie, że tam, gdzie mieszkam panuje też jakaś choroba olewactwa. Wszystko jest normalne i musi tak być, na badania moczu dziecka musiałam sie uprzeć i powtórzyć tysiąc razy, że chcę je zrobić. Gratulacje dla Kacpra z powodu udanego występu. 82anusia, dziękuję za życzenia cierpliwości, trzeba mi jej czasem. Mała chyba się powoli przyzwyczaja, ale co do terakoty to o nieee, ona ciągle odkrywa nowe niedozwolone obszary z dziką satysfakcją i szaleje, bo to inne mieszkanie i jest tyle zakątków, które oczywiście musi zbadać (najlepiej językiem hihihi). Życzę zdrowia Twojej Majuni. Poissonivy, podziwiam Twoją determinację przy dziennym spaniu, ja naprawdę nie mam odwagi na drastyczne metody, bo Malwinka dostaje histerii po kilku minutach, rzuca się, staje na głowie i takie tam inne. Zagrodę chętnie bym kupiła, problem jednak polega na tym, że jesteśmy tu na krótko i ciągle okazuje się, że trzeba coś dokupić, a nasza skarbonka jednak dno posiada...niestety. Już myślałam, że i wózek nowy będziemy musieli kupić, bo w samolocie jakimś cudem zgubili nam pałąk (ten z przodu) , jak to zobaczyłam, myślałam, że uduszę ich wszystkich, no wyobrażasz sobie – wyparował pałąk w samolocie, nie mogli biedni znaleźć. Gratulacje z powodu udanego planu karmienia. Ja nawet nie zaczynałam uczyć małej pić butelką, ona w ogóle nie wie do czego toto służy, kiedy idę do pracy dostaje słoiczkowe jedzenie, a przy mnie ma nieograniczony dostęp do mleka.Ola ma super minę w huśtawce, chyba jest bardzo zadowolona. Dorka19801, no powoli się przestawiamy, na pewno będzie coraz lepiej. Moje dziecko nie podlega ogólnie schematom, ale jedno miałam pewne: zawsze o 19 szła spać i prawie nigdy nie miałysmy z tym kłopotów, schemat powtarzał się codziennie i nauczyła się tego, a teraz próbujemy ciągle jakiejkolwiek rutyny. Na pewno w końcu się uda. Życzymy Tobie i Klaudii lepszej pogody i słońca. ![]() Eszewerio, przesyłam życzenia zdrowia, trzymaj się i staraj się przetrwać. Sylwia-Zuza, ucałuj łobuza Iza251, dziękuję za komplement. Darii życzę zakónczenia niemiłych przeżyć z pupą, a Tobie miłych chwil z mężem, kiedy wróci. Lea29, mama widziała mnie na szczęście tylko przez kamerę internetową hihi, ale zrobiła mi kiedyś lepszy numer. Jak jeszcze studiowałam, przyjechałam pierwszy raz do domu po ścięciu długich włosów na krótkie i mama mnie się nie spodziewała. Wyobraź sobie, że...nie wpuściła mnie do domu, bo mnie nie poznała! Stałam pod drzwiami jak wazon i czekałam, az w końcu raczy mnie rozpoznać, bo myślała, że jakiś rabuś dobija się do drzwi!No ja może do Sinead O'Connor nie jestem aż tak podobna(czytaj: ona jest dużo ładniejsza), ale fryzurę mam identyczną. Co do karmienia, to jeśli Twój TŻ może Ci pomóc, to spróbuj posadzić Oliego mu na kolanach, niech trzyma łapki Twojego łobuza podczas posiłku (oczywiście nakrywając ich czymś, no i nie w ubraniach “kościołowych” ). Ja tak robię ze swoją flądrą. Jeśli nie, to może podłóż jakąś folię pod jego krzesełko, żebyś miała mniej sprzątania. Jednak chyba najlepszym rozwiązaniem jest nie denerwować się (i najtrudniejszym jednakowoż), przecież Oli nie robi Ci na złóść, on nawet jeszcze nie wie, co to znaczy, dla niego wszystko jest zabawą. Przepraszam, że się tak wymądrzam, też się wkurzam jak wszystko dookoła jest w zupce. Kiedyś jednak usłyszałam, że dzieci dzielą się na brudne i nieszczęśliwe – coś w tym jest.Oli-krówka number 1! Edytkap, poproszę kawałek Martusi korali do schrupania. Marta przecudna. Pysiamn, no Kubuś jest przecież naważniejszy, co tam jakaś “komunistka”. ![]() Puchatek i mama piękni i bardzo do siebie podobni. Joli31, wiesz, nie żałowałam ani sekundy włosów, raz się żyje (poza tym u mnie nawet nie ma czego żałować-moje włosy to moja pięta Achillesowa – raczej ich nie ma niż są). Twoje blond włosy bardzo mi się podobają i urosły w tempie expresowym – ale to marzenie ściętej głowy jak dla mnie.Joasiah - obie dziewczyny na zdjęciach prześliczne. Edytowane przez Murmelius Czas edycji: 2008-05-19 o 11:16 Powód: Dopisek |
|
|
|
#3872 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
P.S. Jeszcze fotka z wczoraj Puchatek z mamą ...
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#3873 | ||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
My juz po cwiczeniach
Jutro mamy ostatnie zajecia a potem tydzien przerwy, w domu mamy cwiczyc siadanie i podpor, za tydz kontrola neurologa. Poki co wiekszosc jest juz zblizona do normy 8 miesiecznego dziecka ale idealnie nie jest. Jestem dumna z tego mojego urwipołcia ze w koncu zalapuje o co chodzi z tym siedzeniem i wierze ze bedzie ok![]() U nas beznadziejnej pogody ciag dalszy, az mi sie nic nie chce:/ Mam mega mocna kawe - mam nadzieje ze postawi mnie na nogi. Cytat:
![]() Cytat:
Wyglada na bardzo zadowolona Blanka ma podobna i ja uwielbia. Ale u nas z braku miejsca w mieszkaniu stoi ona na balkonie i malutka sie w niej husta jak rozwieszam pranie![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7600228] ![]() Ostatnio placze przy ubieraniu, przebieraniu, w histerie wpada przy wkladaniu rak do rekawow, przy zakladaniu sliniaka, w sekunde po obudzeniu, w kapieli, po kapieli, przy wycieraniu buzi po jedzeniu. A jedzenie to u nas porazka, je, owszem, ale w jakim stylu.. Po okolo minucie rece wedruja do buzi, wiec sila rzeczy jedzenie zaraz znajduje sie na twarzy, wlosach, bawi sie w trafianie reka lyzeczki, najfajniej jest, jak wszystko wyladuje na krzesle od karmienia i wszedzie dookola i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???Zasypianie tez jest typu, pora spac, wiec z ledwo otwartymi oczami robi przewrotki w lozeczku az sie znudza i wtedy zasypia lub placze ![]() Spadam, bo slysze niepokojace dzwieki, znamionujace wiadomo co Edit: falszywy alarm ![]() Mleczne pozdrowienia dla ciotek, Oli sie obrazil, ze go obmawiam na wizazu i nie chcial spojrzec w obiektyw [/quote]Lea, u nas jedzenie prawie zawsze wyglada podobnie tzn Blanka jest glodna i wcina z apetytem ale przy tym robi taka masakre ze musze ja cala przebierac, czyscic krzeselko, siebie, a na koniec zeskrobywac zupke z podlogi,sciany i innych miejsc:/ Ona swietnie sie bawi a ja staram sie trzymac nerwy na wodzy ![]() Olivier - w co cie ta mama ubrala?! rosnij szybko, zebys mogl sie bronic ![]() A tak na serio - sliczny laciatek Pierwsze moje skojarzenie to byl dalmatynczyk![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Twoj synus byl p bezkonkurencyjny na przyjeciu komunijnym ale wcale sie nie dziwie - taki slodki Puchatek zawrocil w glowie wsyztskim ciotkom ![]() Cytat:
Oby nic powaznego, no i najwazniejsze zeby malutka nie podlapala:/Jaki wozeczek planujesz kupic? Ja musze sie rozejrzec za takim z wysokimi boczkami i palakiem blizej dziecka - mam zalecnie zeby stymulowac mala do podnoszenia sie, podtrzymywania. W tej karocy ktora mamy teraz sa odsloniete boki i mocno oddalony palak ehhh Ale ja jestem wozko - maniaczka i wybor nowego bedzie dla mnie przyjemnoscia. TZ sie smieje ze bezblednie rozpoznaje poszczegolne modele na ulicy, tak jak mali chlopcy marki aut hehe Aha - mysle nad kupnem tego, co sadzicie? http://www.delti.com.pl/delti/pl/modele/frog/ Widzialam go na zywo, ma super budke opuszczana do samego palaka, ma pas kroczny i fajnie umiejscowiony palak. Kolory w zreczywistosci nei sa tak krzykliwe. Fajny, i poki co to moj typ
|
||||||
|
|
|
#3874 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() Zuzia słodziutka, taka do wycałowania Teraz moje fotki 1.Znowu zdjecia 2. juz jestesmy gotowe 3. w kapelusiku 4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania |
|
|
|
|
#3875 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Pieknie wyszlyscie!!! Zuzia slicznie wyglada w tym rozowym wdzianku na tle przyrody
a ty Joasiu ma super figure!No Pysiu rozkosznie wygladacie. I Kuba jest eleganco ubrany ![]() Cytat:
![]() Jakiej firmy smoczka uzywac?To jest Tommee Tippee? Staram sie Blance zmienic smoka na jakis o dyskretniejszym ksztalcie, bo poki co uznaje tylko tego : http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/9/pageid/17/ a nie podoba mi sie ze zaslania jej polowe buzi i tak odstaje:/ A tak juz poza tematem - do mam dzieci smoczkowych - kiedy planujecie odzwyczajanie dzieci od smoka? |
|
|
|
|
#3876 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Ola nie ma skarpetek, bo w nich nóżki się jej pocą , a i bez nich ma ciepłe zazwyczaj nóżki, czasami tylko ma chłodne, ale to rzadko. Zuzia rośnie na śliczną pannicę Puchatek i mama wyszli pięknie na fotce Cytat:
, mój mały terrorysta mnie dzisiaj nie sterroryzował ![]() Cytat:
Cytat:
w szoku jestem, że Olcia bez trudu przestawiła się, no bo wcześniej miała cyca na żądanie w dzień, a teraz tylko od 15-6.Butelka na razie odpada, to już więcej wypija ze zwykłego kubeczka, jak jej podaję. Ale tak sobie myślę, że może to i dobrze, bo tak będę mogła ją karmić tak długo jak będę chciała, tylko jeszcze muszę laktację ustabilizować, choć już jest całkiem nieźle, bo w dzień nie muszę odciągać mleka ![]() Cytat:
. Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7601547]Ale dzis tlumy na dole [/quote]Taka dzisiaj pogoda w Polsce, że nic dziwnego ![]() Cytat:
|
|||||||
|
|
|
#3877 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Wysportowana z niej dziewczynka![]() Cytat:
Ale co to będzie w lato hihi ![]() _________________________ ______ Jak piszecie o swych skarbach i piszecie że spią to zazdroszczę...mój puchatek ani mysli spać...wstał o 8:30 i cały czas jest zwarty i gotowy do zabawy
... Nauczylismy się klaskać i teraz nic tylko klaszcze nawet jak się bawi zabawkami...zabawnie to wygląda ![]() Może zasnie trochę po obiadku i wyjdziemy na spacer? Jak nie będzie padać ?
__________________
*** -12,5kg*** |
||
|
|
|
#3878 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Ja jako Gracomaniaczka wybrałabym pewnie ten: http://www.allegro.pl/item365177123_...l_zabawka.html Ale w moim przypadku i Delti i mosaic odpadają, bo ważą powyżej 5kg ![]() Cytat:
![]() Jeżeli Blanka ssie tzw. wisienkę, to nie sądzę, że przestawi się na inny kształt. Nuby produkuje też wisienki. |
||
|
|
|
#3879 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
To mam teraz zagwozdke
|
|
|
|
|
#3880 | ||||||||||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
. Naprawdę warto czasem wygospodarować dla siebie te kilka godzin - dzięki temu można przetrwać w natłoku obowiązków bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym Cytat:
Cytat:
. Mam nadzieję, że co złe szybko jej przejdzie. Nasza Łucja też w ubiegłym tygodniu miała podwyższoną temperaturę bez żadnych innych objawów. Lekarz nie wiedział co jej może być, bo była dość pogodna i radosna. Dostała jakieś leki na poprawę odporności i po dwóch dniach przeszło jak ręką odjął. Cytat:
![]() Cytat:
. Wracaj szybko do zdrowia Cytat:
![]() Cytat:
. Podziwiam go za odwagę - ja, podobnie jak Ty nienawidziłam (i dalej nie lubię) wszelkich występów publicznych.Cytat:
. Fajna rezolutna i dziarska dziewczynka!Cytat:
Śliczna mama i śliczna córeczka! Cytat:
Cytat:
. Oj ciężko będzie bez niego...
|
||||||||||||||
|
|
|
#3881 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Pysiu ślicznie wyszliście na zdjęciu
![]() Biankaa ja nie mam super figury bo sadło zostalo a reszta pewnie zakamuflowana ![]() a co do wózka to ja polecam taką budkę ja mam sama w swoim wózku i nie groza nam zadne wiatry ![]() murmelis ja sie zgadzam z poiss łozeczko jest nie do zabawy bo tak sie bedzie kojarzyło a co do uczenia spania niestety tak trzeba ja tak samo robilam i robię i zuzka nie ma problemu z zasypianiem tylko niestety trzeba troche konsekwencji bo tako to dzieci wlazą nam na głowę :P |
|
|
|
#3882 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Demoniku - najszczersze choc ciut spoznione serdeczne zyczenia urodzinowe - samych szczesliwych i pogodnych dni, by dolki Cie omijaly a Twoi faceci zawsze byli dla Ciebie podpora i pociecha!
obejrzalam z wielka przyjemnoscia zdjecia maluszkow - wszystkie sa przeurocze! jak fajnie ze wreszcie wiosna przyszla i mozna takie ladne zdjecia w plenerze popstrykac przebrnelam wlasnie przez weekendowe zaleglosci i szybko skrobne cos od nas przede wszystkim bardzo dziekujemy z Maciusiem wszystkim ciociom za mile slowa! ja naprawde postaram sie teraz troszke wiecej zagladac i pisac, bo po kilku dniach to jest nie do nadrobienia, a troche mi glupio tak tylko wlezc, przeczytac kilka ostatnich wypowiedzi i tylko swoje sprawy wywnetrzac... bylismy teraz na wsi u moich rodzicow i przyjechali tez tesciowie bo byly Macka imieniny i bardzo chcieli obchodzic (zwlaszcza tesciowa). Chciala jechac gdzies do knajpy na obiad ale teraz wszedzie komunie i mozna bylo siedziec tylko w ogrodku a troche wczoraj wialo wiec w koncu zjedlismy w domu i tez fajnie bylo wypomniala nam oczywiscie (tesciowa) ze jak przyjezdzamy to tylko do moich rodzicow a nie do nich (mieszkaja 30km dalej - w Bielsku-Bialej) no wiec obiecalismy pod presja ze w przyszlym tyg. przyjedziemy do nich (ma 60-te urodziny wiec w sumie nie wypadalo odmowic)... ech... a juz sobie zaplanowalam ze pojezdzimy po marketach budowlanych i salonach lazienek bo oddanie mieszkania sie zbliza a my nie mamy czasu nawet nic wybrac ![]() ![]() no ale trudno... ja tam u nich nie lubie zostawac na noc bo dom niewykonczony, nigdzie drzwi nie maja a przy dziecku to wiadomo - osobny pokoj by sie przydal... no i w zimie tesc na ogrzewaniu oszczedza - taki zahartowany dbajacy o zdrowie typ niby, no ale wnuk jak przyjezdza raz na ruski rok to by troche podkrecil grzanie, prawda? no coz.. raz sie poswiece ale juz sie nie moge doczekac najblizszego weekendu jak sie domyslacie ![]() ech ale sie rozpisalam a wlasciwie to chcialam zapytac bo drecza mnie watpliwosci odnosnie rozszerzania diety otoz podaje obecnie Mackowi raz dziennie zupke ze sloiczka (zjada caly sloik - 125g na raz), wprowadzilam juz miesko - indyka i krolika, przed snem dostaje moje mleko zmieszane z bebilonem pepti (samego bebilonu nie chce pic ) z kleikiem kukurydzianym (3-4 lyzki na 120ml) i paroma lyzeczkami owocow ze sloiczka, poza tym dostaje piers - w sumie je co 3-4 godziny, w nocy raz. No i pytanie co dalej? Jak wy robicie? wiem ze na pewno sto razy byla o tym mowa ale nie bardzo mam czas przeszukiwac watek... wybaczcie... no i chcialabym wreszcie sama mu gotowac ale boje sie ze te jarzyny ze sklepu sa troche niepewne - myslicie ze takie obawy sa sluszne? gdzie wy kupujecie?z drugiej strony kolezanka pediatra ktora jezdzi na konferencje odnosnie zywienia dzieci skrytykowala mnie ze za pozno zaczelam rozszerzac mu diete (jak mial 5.5 miesiaca) i za wolno. i ze w internecie zbyt zachowawczo traktuja sprawe zywienia. ona swojej 2-letniej coreczce juz podaje w zasadzie wszystko to co oni sami jedza z mezem... ja juz glupia z tego jestem. w dodatku Macka mecza zaparcia choc juz kleiku ryzowego mu nie podaje i dopajam herbatka i sokami (w sumie z 200ml dziennie). bierze to cholerne zelazo wiec moze to przez to... dzis wyciskamy kupe (5-dniowa) i polega to na tym ze on posteka, robi bobka no to ja rozbieram, nozki do brzuszka i czekamy na reszte... i tak juz dzis 3 razy... ![]() prosze poradzcie cos kolezance jak to wszystko powinno dalej wygladac? kiedy zoltko, kiedy gluten?
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-6264.png |
|
|
|
#3883 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() ostatnio w wiekszości poradnikow żywieniowych czytam, że dziecko powinno być karmione tylko i wyłącznie piersia do 6 m-ca i dieta powinna być rozszerzana po skonczonym 6 m-cu, jeśli wcześniej to po konsultacji z lekarzem. Ja zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy po skonczonym 5 m-cu i robimy to raczej powoli, bo moja córka słoiczek je przez 2-3 dni, na początku probowałysmy potraw jednoskładnikowych, potem już kilku ale nadal jeszcze jesteśmy na etapie próbowania. Za 2 tygodnie wracam do pracy i chcę aby rodzice nie mieli problemu z żywieniem Gosi, gdyby nie to to pewnie karmiłabym tylko cycem prze te 6 m-cy. |
|
|
|
|
#3884 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
dokladnie tak samo robilam i tez glownie dlatego zaczelam wczesniej bo mi sie nie chcialo tyle czasu spedzac na sciaganiu mleka. kazdy nowy skladnik podawalam mlodemu przez tydzien a potem cos nastepnego. Teraz za jej rada podaje mu nowosc co 3 dni - ona twierdzi ze to wystarczy zeby sprawdzic czy nic sie nie dzieje. No i ona twierdzi ze jak dziecko duze to jak najszybciej podac miesko bo konczy sie to niedokrwistoscia tak jak u nas wlasnie sie skonczylo...
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-6264.png |
|
|
|
|
#3885 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7601547]
Jak widze takie sliczne dzieciaki to mi od razu wszystkie chandry i dolki przechodza [/quote] ![]() Cytat:
Smoczek to tylko zabawka. Kupiłam bo myslałam, że są takie jak wcześniejsze miała, przedział wiekowy 6-18, czyli wydawał sie idealny. Tarczki są swietne, ale gumka fatalna, krótka, zaokraglona z każdej strony i Pucce nie pasuje, wypada z buzi. Wciskam go przy każdej okazji z nadzieja, że się przyzwyczai. Z lewej jej dotychczasowy ,ulubiony TT, z prawej ten nowy. NIe iwiem kiedy ja oduczac, powtarzam sobie, że po skończeniu roczku, ale zobaczymy. Czasem w ciągu dnia ukrywam go, dostaje tylko do spania Cytat:
postepów z jedzeniem, oby tak dalej Cytat:
Kubus na fotce bardzo Z ta różnicą, że Pucka ostatnio wstaje przed 6 rano, a nie jak Twój Puchatek ![]() Ale fajnych sztuczek uczysz Kubusia. Moja ma dużo uciechy przy pokazywaniu, ale ani mysli powtarzać, lub czegos się uczyć Pa owszem potrafi, ale wtedy gdy ma ochote, nigdy na pożegnanie ![]() Witaj Annulo, z jedzonkiem nie poradze, bo sama niewiele wiem. Moja lekarka twierdzi, że podawać miesiąc wcześniej, niż zalecają. Każdy lekarz ma inna teorie na każdy temat. Zreszta np. Dorka swojej Klaudumi juz podawała i serniczek i wiele innych " nie dla dzieci rzeczy" i nic złego sie nie stało. Trzeba powoli i z umarem chyba ![]() Od ok miesiąca podaję co 2 dzień żółtko i co drugi dzien biszkopcika. |
|||
|
|
|
#3886 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
no wlasnie - co lekarz to ma inne zdanie... ja podaje biszkopta ale znalazlam takie bez jajka i z maki ryzowej wiec takie na razie ciamka a ma przy tym przeogromna frajde mialam tylko obawe bo tam mleko w proszku jest w skladzie a on kiedys nie tolerowal i ja nie jem do tej pory ale dalam mu i nic sie nie stalo - moze mu juz przeszlo? a zoltko chyba wprowadze jak skonczy 7 miesiecy... co do smoczka to ja zakupilam taki jak Biankaa pokazywala i ten jeden Mackowi przypasowal ale uzywamy tylko przy usypianiu w ciagu dnia a i to nie zawsze - dzis np usnal bez smoka dobra... spadam do pracy ale tak mi sie przy dzisiejszej pogodzie nie chce wychodzic buuu... i jeszcze Macka musze obudzic bo biedaczysko spi i spi papa!!
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-6264.png |
|
|
|
|
#3887 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7600228]
A co do placzow, to Oli tez sie zrobil taki placzek, ze szkoda slow ![]() Ostatnio placze przy ubieraniu, przebieraniu, w histerie wpada przy wkladaniu rak do rekawow, przy zakladaniu sliniaka, w sekunde po obudzeniu, w kapieli, po kapieli, przy wycieraniu buzi po jedzeniu. A jedzenie to u nas porazka, je, owszem, ale w jakim stylu.. Po okolo minucie rece wedruja do buzi, wiec sila rzeczy jedzenie zaraz znajduje sie na twarzy, wlosach, bawi sie w trafianie reka lyzeczki, najfajniej jest, jak wszystko wyladuje na krzesle od karmienia i wszedzie dookola i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???Zasypianie tez jest typu, pora spac, wiec z ledwo otwartymi oczami robi przewrotki w lozeczku az sie znudza i wtedy zasypia lub placze ![]() [/quote] hoho, skąd ja to znam... ![]() Super Łacaiatek ![]() ![]() A kiedy się skończyło? ![]() ![]() Cytat:
U nas obok śliniaka leży stary t-shirt TŻ, robi za śliniak dla mnie ![]() co do wózka - to chyba coneco saturn też jest zabudowany po bokach )Cytat:
http://www.allegro.pl/item365672414_...ry_canpol.html tu widać balonika, niestety nigdzie nie znalazłam fotki tego spłaszczonego |
||
|
|
|
#3888 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
http://pl.youtube.com/watch?v=XcRI5n75Sek czolgista- tym razem troche dluzszy
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#3889 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() Co do smoczka to tak wlasnie myslalam ze to wisienka hehe splaszczony to wiem jaki - chyba miala takiego aventa to jej z buzi wyskakiwal ![]() Sylwia - czolgista pierwsza klasa Macko bardzo sprawnie pelzakuje )) I jest z niego uroczy chlopczyk. Jaki ma kolor oczu?
|
|
|
|
|
#3890 | |||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziękujemy wszystkim za troskę
Wracajcie do zdrowa dziewczyny, coś nam się wątek robi szpitalny. Cytat:
Ola ma minę na huśtawce jakby chciała powiedzieć moja huśtawka nie oddam Zadziora z niej jest, ale taka urocza![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7600228]A co do placzow, to Oli tez sie zrobil taki placzek, ze szkoda slow ![]() Ostatnio placze przy ubieraniu, przebieraniu, w histerie wpada przy wkladaniu rak do rekawow, przy zakladaniu sliniaka, w sekunde po obudzeniu, w kapieli, po kapieli, przy wycieraniu buzi po jedzeniu. A jedzenie to u nas porazka, je, owszem, ale w jakim stylu.. Po okolo minucie rece wedruja do buzi, wiec sila rzeczy jedzenie zaraz znajduje sie na twarzy, wlosach, bawi sie w trafianie reka lyzeczki, najfajniej jest, jak wszystko wyladuje na krzesle od karmienia i wszedzie dookola i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???Zasypianie tez jest typu, pora spac, wiec z ledwo otwartymi oczami robi przewrotki w lozeczku az sie znudza i wtedy zasypia lub placze ![]() Spadam, bo slysze niepokojace dzwieki, znamionujace wiadomo co Edit: falszywy alarm ![]() Mleczne pozdrowienia dla ciotek, Oli sie obrazil, ze go obmawiam na wizazu i nie chcial spojrzec w obiektyw [/quote]U nas z tym jedzeniem podobnie, najgorsze te ręce w buzi, a potem np. trze oczka. Oli ma świetny kostium istna krówka, może dlatego nie chce pić mleka skoro sam je daje ![]() Jaki oryginalny naszyjnik ma Martusia. Śliczne uśmiechy posyła. Cytat:
Maja czuje się nie najgorzej, baraszkuje i się uśmiecha, co prawda więcej marudzi. Teraz zasnęła. Wyniki moczu mają być po 14, będę dzwonić do laboratorium, a jakby coś było nie tak, do lekarza. Przed spaniem miała stan podgorączkowy czyli jest poprawa. Zuzia jest śliczna, ukrywasz ją przed nami, wklejaj częściej jej fotki. Świetne zdjęcia a modelki superowe. To ze ślinką jest rozczulające. Puchatek z mamusią mniam, mniam, tylko schrupać. Cytat:
Cieszę się, że jest poprawa a za tydzień może już będzie całkiem dobrze. Cytat:
Kolega pracuje w tej firmie i mówił mi że ten wózek z ich oferty jako spacerówka jest najfajniejszy, wspominał też niestety, że zdarzają się jednak reklamacje z uwagi na koła, chyba mówił, że pękają. [quote=joli31;7601496Teraz moje fotki 1.Znowu zdjecia 2. juz jestesmy gotowe 3. w kapelusiku 4,5,6 moje dzisiejsze pozy do spania[/quote] Agatka też niczego sobie senne pozy przybiera, super się prezentujecie. W kapeluszu istna dama. Cytat:
Jeszcze się nie zastanawiałam, mam nadzieję, że sprawnie nam pójdzie, Maja czasem i bez smoczka zasypia. coś mi barakło waszych cytatów Myshia Świetnie, że Kacper tak lubi scenę, niech rozwija swoje umiejętności i pasje. Pogratuluj mu udanego występu. Anula ja daje jej zupkę, kaszkę z owocami i gluten w postaci biszkoptów lub kaszy mammy do zupki od miesiąca, za około tydzień zacznę wprowadzać żółtko. Czasem chrupka kukurydzianego. Oczywiście jak jemy obiad to sęp wisi na nas i trzeba jej czegoś dać spróbować. ........ Piszę tego posta od 3 godzin, Maja zdążyła wstać i marudzić, pobawić się i znów ją położyłam. Edit: Sylwia Maciek superowy, prawdziwy czołgista, a jak się rozgląda na boki, czy czasem wróg nie nadciąga. Edytowane przez 82anusia Czas edycji: 2008-05-19 o 14:42 |
|||||
|
|
|
#3891 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
no własnie z canpola chya jest najwiecej rodziajów smoków bo widzialam i te wisienki i płaskie i podłuzne takie jak aventowe.
Prim poprawilo sie jak wyszedł ząbek
|
|
|
|
#3892 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() Katarzynko tak naprawdę, to ciężko jest na początku, a potem, to już idzie gładko. Teraz Ola śpi, ani razu nie musiałam do niej przychodzić, usnęła za pierwszym razem jak ją ułożyłam. Cytat:
Moja natomiast nie dała się przekonać do wisienki ![]() Cytat:
Cytat:
. Ale i lekarze mają napaprane niektórzy w głowach, znam osobiście lekarza pediatrę, która swojej 6-miesięcznej córce podawał kotlet przy obiedzie. Aniu rób jak Ty uważasz za stosowane. Wszystko zależy kiedy zaczęłaś rozszerzać dietę. Gluten po 6 miesiącu w dawkach ekspozycyjnych 2-3g/ 100ml mleka lub kaszki dobowo przez 2 miesiące, a otem zwiększenie do 6g. Cytat:
Cytat:
|
||||||
|
|
|
#3893 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() Wracając do smoczków Canpola - to największy wybór jest w super-pharm, a przynajmniej tam są te symetryczne, bo zawsze pół miasta oblatywałam za nimi
|
|
|
|
|
#3894 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
dzis coś zakręcona jestem
Bianko ogladałam na necie wiele, Twój faworyt bardzo fajny, koleżanka zachwala chicco. Musze na żywo zobaczyc je w sklepie, bo trzeciego nie kupię ... Lipinka Piotrusiowi też fajny kupiła, no a McLareny to maja nawet dwóch rzeczników Anusiu daj znać, jak wyniki Majeczki ugotowałam rosołek, dodam ogromna ilosć pieprzu i będę się leczyć.... Buziaki No i zapomniałam Maciek- super pełzaczek I wstała królewna
|
|
|
|
#3895 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Wyników brak, mocz był zanieczyszczony, wpadło tam troszkę kału Mai. Ona od 5 rano do 10 nie zrobiła siku, trochę przy kupie i takie efekty. A ile się nagłowiłam, by jakoś to złapać No nic będę łapać od nowa.Pogrzebałam jej trochę w buzi i wydaje mi się, że w jednym miejscu ma takie miękkie dziąsło, nie ma zaczerwienienia, z jednej strony jest twarde z drugiej miękkie, może to ząbek próbuje wykiełkować. |
|
|
|
#3896 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Witam po przerwie
długo się nie odzywałam,ale podczytuje was co jakiś czasCytat:
![]() Dzieciaczki prześliczne, słodkie kochaniuśkie tylko zdjęć MAŁO !!! a my dzisiaj pierwszy raz żółteczko jedliśmy. Ogólnie rozrabiak mój mały szaleje. Wstaje w łóżeczku, wychodzi z wózka, skacze i kwiczy
|
|
|
|
|
#3897 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
My dzis mamy dzien marudnej Blanki, tzn ja mam bo TZ w pracy a ja walcze z potworkiem
|
|
|
|
|
#3898 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
biankaa
chociaż to nie mój wybór(wózek dostalismy w prezencie) jestem z niego jak dotąd bardzo zadowolona. Nic sie nie zepsuło, nie skrzypi i nie odpada, a eksploatowany jest codziennie na spacerach Piotruś dosięga pałąka jak się troszeczke przechyli do przodu(jak na zdjęciu) po chodnikach hmm jeżdzi się dobrze, ale jeśli chodzi o podbijanie to trzeba się nauczyć. Pozycji składania jest... nawet nie wiem chyba 5 w każdym razie dużo i do spania też jest.
Edytowane przez Lipinka Czas edycji: 2008-05-19 o 17:50 Powód: zapomniałam zdjęcia :) |
|
|
|
#3899 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Hej,
U nas po wczorajszych placzach i wrzaskach Patryka dzisiaj w miare spokojnie. Nie wiem co mu sie zrobilo ale przestal lubic jezdzenie samochodem. Wczesniej nie mielismy z tym problemow, bo albo spal albo sobie ogladal wszystko dookola a teraz to jak tylko otworzy oczy to w placz. Martwie sie bo w piatek jedziemy ponad 400km na sobotnie wesele i cos mi sie ta podroz kiepsko widzi. Annula, ja mam takie same problemy z tym karmieniem, widze ze podobnie czestujemy swoje dzieciaczki. Ja owoce do kleiku zaczelam dodawac od kilku dni ale co dalej to nie mam pojecia... , tez chce gotowac ale sto pytan do... Sylwia, czolgista uroczy, super chlopczyk Joli, Agatka sliczna modeleczka, w kapeluszu po prostu dama jak nic. Pysiu, Kubus powalajacy. Bardzo ladne zdjecia Wiecie co Dziewczyny, mam dola i jakos mi tak dziwnie. Wczoraj pisalam o tym do Biankaaa (nie wiem jak odmienic poprawnie ), nie chce byc takim pasozytem na tym forum, ktory tylko podczytuje i nic od siebie, ogladam Wasze zdjecia, zachwycam sie dzieciaczkami ale po tych Trollowych akcjach jakos nie mam specjalnie ochoty sie zwierzac, wklejac zdjecia i pisac w szczegolach co u nas. Z drugiej strony to bez sensu bo w sumie przez jakies inne osoby nabieram dystans do wszystkiego. A ogolnie lubie tu zagladac, lubie czytac o maluchach, jak potrzebuje pomocy to zawsze mi pomagacie. Z Wami w sumie jest mi duzo latwiej przy Patryku, bo jak u nas pojawia sie cos nowego to akurat wiem ze Wy to juz przerabialyscie i ze to normalne, czekam na kolejne spotkania, zloty itp, Czesc z Was poznalam i jestescie bardzo fajne ale po co pojawiaja sie tu takie osoby, ktore udaja. No i sie wyzalilam, nie krzyczcie mocno...
|
|
|
|
#3900 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Demoniku najlepsze zyczonka
wchodze na wizaz,ale nie ma sensu pisac, bo co chwile mnie wywala. mam popsute wejscia usb,a net radiowy.matryca peknieta,wiec chyba czas na nowy komputer. pozdrawiam Was dziewczynki
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:19.




, jak to zobaczyłam, myślałam, że uduszę ich wszystkich, no wyobrażasz sobie – wyparował pałąk w samolocie, nie mogli biedni znaleźć.
Ja nawet nie zaczynałam uczyć małej pić butelką, ona w ogóle nie wie do czego toto służy, kiedy idę do pracy dostaje słoiczkowe jedzenie, a przy mnie ma nieograniczony dostęp do mleka.
ale zrobiła mi kiedyś lepszy numer. Jak jeszcze studiowałam, przyjechałam pierwszy raz do domu po ścięciu długich włosów na krótkie i mama mnie się nie spodziewała. Wyobraź sobie, że...nie wpuściła mnie do domu, bo mnie nie poznała! 




i nie chodzi o to, ze on nie jest glodny, je, tylko jemu sie nudzi jedzenie i sie zabawia moim kosztem... I co z tym zrobic ???
. Z dołka na szczeście powoli wychodzę
. Jak tylko przyjdzie kasa to ide kupić normalny wózek. Wrrrrr









![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

