Urodzone w 1989 :) cz. IV

[emememsik]

Durga, a ile Ci będą płacić?

[fuksjaa]

Napisane przez Durga

Dzięki
Będę pracować w Reserved, juz od jutra od 10 do 18
Jak wrócę zdam Wam relacje co i jak bo pewnie będę to strasznie przeżywać jak to ja

a to super

wstałam dziś o 7.40 bo musiałam brata wywalić do szkoły, ale w zasadzie o 6.20 byłam już wyspana właśnie robię pranie, muszę trochę poprasować bo przez te matury zrobiło mi się trochę zaległości

potem szybkie sprzątanie i TŻ przyjeżdża

pisałam, że wczoraj posmarowałam się brązującym Dove. jestem w szoku - mam taką ładną opaleniznę, bez smug, równiutką
teraz jak nie mogę się opalać, to taki balsam i krem do twarzy w sam raz, potem nie będę straszyć P. na basenie

[krasulka7399]

Napisane przez fuksjaa

pisałam, że wczoraj posmarowałam się brązującym Dove. jestem w szoku - mam taką ładną opaleniznę, bez smug, równiutką
teraz jak nie mogę się opalać, to taki balsam i krem do twarzy w sam raz, potem nie będę straszyć P. na basenie

Na prawdę nie ma zacieków?? trzeba wyprobować

Dziś polski, wchodzę ostatnia i znowu będzie nerwówka, mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej niż na angolu

[Ywonula]

krasulka tzrymam kciuki

A ja dziś sobie kupiłam bombke w reserved taką żółtą. Wygladam w niej jak pszczółka maja

durga gratuluje pracy Też chciałam złożyc do reserved ale trzeba jeszcze lm a ja nie mam

[Nija_]

Napisane przez Ywonula

durga gratuluje pracy Też chciałam złożyc do reserved ale trzeba jeszcze lm a ja nie mam

Co to jest lm


Ja byłam wczoraj (a może to było przedwczoraj? ) pierwszy raz od dawna w Carry i H&Mie i zaskoczenie, świetne ciuchy

[Ywonula]

Nija list motywacyjny

[fuksjaa]

Napisane przez Nija_

Ja byłam wczoraj (a może to było przedwczoraj? ) pierwszy raz od dawna w Carry i H&Mie i zaskoczenie, świetne ciuchy

ja w Carry prawie nigdy nie mogę nic znaleść, wyjątkiem jest moja żółta sukienka, którą mam na sobie ciekawa jestem reakcji P. na nią, bo dziś założyłam ją po raz pierwszy
w H&M za to uwielbiam dodatki, ale ostatnio ciekawe ciuchy jakoś trudniej mi tam znaleść.
u nas w Cubusie też są fajne

ale się dziś wakacyjnie czuję wszystko jest tak jak zawsze chciałam żeby było. nie ma problemów, zmartwień. jest okej. w sobotę Kraków z P. i znajomymi ale się cieszę

[Nija_]

Napisane przez fuksjaa

ja w Carry prawie nigdy nie mogę nic znaleść, wyjątkiem jest moja żółta sukienka, którą mam na sobie ciekawa jestem reakcji P. na nią, bo dziś założyłam ją po raz pierwszy
w H&M za to uwielbiam dodatki, ale ostatnio ciekawe ciuchy jakoś trudniej mi tam znaleść.
u nas w Cubusie też są fajne

ale się dziś wakacyjnie czuję wszystko jest tak jak zawsze chciałam żeby było. nie ma problemów, zmartwień. jest okej. w sobotę Kraków z P. i znajomymi ale się cieszę

Fajnie Ci zazdroszczę

W H&Mie znalazłam taką niebieską bluzkę-tubę (ale to chyba nie na moje kształty ) i śliczną czerwoną bluzeczkę chyba na guziki, niby elegancką, ale taka słodziutka

[fuksjaa]

Napisane przez Nija_

Fajnie Ci zazdroszczę

W H&Mie znalazłam taką niebieską bluzkę-tubę (ale to chyba nie na moje kształty ) i śliczną czerwoną bluzeczkę chyba na guziki, niby elegancką, ale taka słodziutka

te tuby też widziałam, ale stwierdziłam, że mam trochę za duże piersi do niej

[emememsik]

Oo.. temat zjechał na sklepy.

Ja wielbię H&M, mogę śmiało powiedzieć, że jestem uzależniona od ich dodatków. A teraz przez trzy miesiące będę mieć 5% zniżki na wszystko i już się cieszę.

fuksja, wiesz już co i jak z sobotą?

[milkNhoney]

a ja przyszłam się pożalić
Tż ma pracę co 2 dni od rana do 22. Ja mam od czerwca pon-pt od 8 do 15. Staż w urzedzie wojewodzkim. I niby wszystko fajnie... ale wcale się nie cieszę. Myślałam że nadrobimy z Tż rok szkolny a tutaj wychodzi że mało będziemy się widzieć dla mnie to mało zostaja wieczory co 2 dzień ja mogłabym zrezygnować z tej pracy ale wiem że dużo starań poszło nie z mojej strony i teraz mi głupio. Ale przecież to nie jest najważniejsze dla mnie, tymbardziej że mamy siebie przez 3 miesiące a później dłuższa rozłaka no i mi cholernie nie tak jakoś tam w środku
i za kilka godzin mam się super bawić na ognisku...

[charlottenland]

Witam wszystkie urodzone w 89 r.
Jesli mozna, dolacze do Was

dzis mialam ostatnia maturke, ustny polski, jeszcze czekam na wyniki i sie denerwuje...

Fajny ten watek

[ville]

Napisane przez milkNhoney

i za kilka godzin mam się super bawić na ognisku...

Teraz nie myśl o zmartwieniach! Pomyślisz o nich później! Teraz pomyśl o imprezie, w co się ubierzesz itp

Napisane przez charlottenland

dzis mialam ostatnia maturke, ustny polski, jeszcze czekam na wyniki i sie denerwuje...

Będziesz mieć jeszcze dziś wyniki? Późno, już po 19... Ale życzę 100%. A jak nie 100, to powyżej 70

Jutro wieczorek filmowy Na początku od-ambitnimy się, oglądając Diabła ubierającego się u Prady :P A później nie wiadomo. Może Maria Antonina?
A teraz jadę pooddychać świeżym powietrzem na działce

[charlottenland]

Będziesz mieć jeszcze dziś wyniki? Późno, już po 19... Ale życzę 100%. A jak nie 100, to powyżej 70

A no niestety... Mialy byc o 19.30, ale cos sie opoznia... Mam strasznie duza szkolke i to tak zazwycazaj dlugo trwa. Dzis mialo ponad 50 osob ustny... Ehh.

No doprowadza mnie do nerwicy ;D

O, a jednak nie. Wlasnie mikolega napisal, 16. Ale zenada. To przez moje zdenerwowanie bu.

[201707171556]

Napisane przez emememsik

Durga, a ile Ci będą płacić?

Od 1000 do 1400, ale pierwszy miesiac jestem na umowę zlecenie i mam 6 zł za godzinę.

Napisane przez fuksjaa

a to super

To chyba wezmę zestaw do ciemniejszej karnacji

Napisane przez Ywonula

durga gratuluje pracy Też chciałam złożyc do reserved ale trzeba jeszcze lm a ja nie mam

Ja nie miałam listu motywacyjnego i przyjęli mnie mozna powiedzieć że od ręki, miałam szczeście chyba bo na szukanie pracy poswieciłam niecałe 2 godziny

To teraz opowiem Wam jak było
A więc przyszłam ja i 3 nowe dziewczyny i zaczęłyśmy szkolenie polegajace na oglądaniu sklepu (nasze Reserved jest można smiało powiedzieć ze duże), nauce o rodzajach kolekcjii reserved, metkach i znakach rozpoznawczych i tym co należy do której strefy.
Tak więc każda kolekcja (np. Glamour, Casual, City itd) mają swoje strefy w sklepie i leżą tylko w tych strefah, do każdej też jest osobna metka, a czasem kilka rodzajów i osobny typ wieszaków (w tym także kilka rodzajów).
Potem było szkolenie na składanie różnych typów i fasonów ubrań, metkowanie, klipsowanie bo każdy fason klipsuje się inaczej i w zależnosci od ceny i bardzo szybkie na obsługe kasy (nic z niego nie zrozumiałam, ale w najbliższych dniach mają mnie w to bardziej szczegółowo wtajemniczyć).
Było tez szkolenie z dekoratorem.
Nie wiedziałam ze dekorowanie (czyli układanie ciuchów) sklepu jest takie skomplikowane Każdy sklep Reserved musi wygąldać tak samo i co 2 tygodnie każdy sklep dostaje z centrali szczegółową instrukcje wraz ze zdjeciami jak ma wygladac sklep. Po dostaniu tych zdjęć dekoratorzy i pomocnicy zamykają się w sklepie na całą noc i przeistaczają go w identyczny jak ze zdjęć po czym robią zdjęcia przerobionego sklepu i wysyłają je do centrali żeby udowodnić ze udekorowali. Wszystko musi być idealnie bo kilka razy w miesiacu może się zjawić tajemniczy klient/obserwator który nas sprawdza i składa raport centrali. Od tego czy sklep zrobi dobre wrazenie zalezy to czy zarobimy te 1000 czy 1400zł.
I w ciagu tych 2 tygodni gdy panuje dany wystrój sklepu nic się nie zmienia, chyba ze towaru zabraknie to mozna coś zmienic na własną rękę.
I dziś dzień spędziłam na porządkowaniu, układaniu, składaniu ubrań na strefie City, Casual i Kids i przy okazji nauczyłam się na pamieć co gdzie leży w sklepie (najgorzej jest trafić na dział Kids bo tam jest strasnzie nudno i naprawde nie ma co robić bo jest mało kupujących czy nawet oglądających przez co wolno leći czas)
No także było dość ciężko ,ale głównie przez to że trzeba cały czas stać, nie am nawet możliwości usiaść na minute oprócz 20 minutowej przerwy, nie można też w czasie pracy sie napić ani nic, tylko w czasie tej jedynej przerwy (ale wiadomo coś tam sie da wykombinować).
Nogi mnie teraz bolą jak cholera

Zawsze myślałam, ze te panie w sklepie tylko udają że się tak krzatają wokół tych ciuchów ale teraz już wiem że nie da się inaczej bo tam ciagle jest coś do roboty, coś do poprawienia, wygładzenia, przewieszenia, złozenia, zmetkowania, przecenienia.... Masakra

[Ywonula]

A ja mam problem.. Bo pisze to lm i zastanawiam się czy napisać to do tej głównej siedziby w gdańsku czy u mnie w bb

[Ravissante]

hihi widze że wy dalej wałkujecie ten sam temat a u mnie znów kolejny dzień remontu ja chce już koniec

[charlottenland]

Napisane przez Ywonula

A ja mam problem.. Bo pisze to lm i zastanawiam się czy napisać to do tej głównej siedziby w gdańsku czy u mnie w bb

zawsze lepiej jest napisac do placowki regionalnej, bo w centrali duzo czasu zajelo by manewrowanie Twoimi papierami

[Ywonula]

Napisane przez charlottenland

zawsze lepiej jest napisac do placowki regionalnej, bo w centrali duzo czasu zajelo by manewrowanie Twoimi papierami

Tylko ze ja nie wysyłam tego pocztą tylko zanosze do sklepy i zasatnawiam się czy mam napisać w prawym rogu adres tego sklepu czy siedziby.
Trudno już dałam mamie z adresem centrali...

[fuksjaa]

Napisane przez Ravissante

hihi widze że wy dalej wałkujecie ten sam temat a u mnie znów kolejny dzień remontu ja chce już koniec

my wałkujemy dalej temat?
to ty piszesz w kółko o tym, że masz remont i chcesz żeby się wreszcie skończył.

[Ravissante]

Napisane przez fuksjaa

my wałkujemy dalej temat?
to ty piszesz w kółko o tym, że masz remont i chcesz żeby się wreszcie skończył.

bo już nie moge znieśc tego brudu kurzu nieporzadku ja lubie jak wszystko jest na swoim miejscu

[charlottenland]

ha, tez nienawidze. U mnie w domu ciagle sie cos remontuje, a ja sie wtedy czuje jak na dworcu

[Ravissante]

Napisane przez charlottenland

ha, tez nienawidze. U mnie w domu ciagle sie cos remontuje, a ja sie wtedy czuje jak na dworcu

hihi ciesze sie ze mnie rozumiesz kochana

[pamelija]

Napisane przez marta6704

Pisalam wam, że w tygodniu bede chyba w Warszawie ( ostatni raz byłam w podstawówce w ZOO )

O byłaś w Wawie i nic się nie odezwałaś, ani do mnie, ani do Ines.. Za to należy Ci się ZP

Napisane przez Nija_

I chyba sobie sprawię to:
http://www.langenscheidt.pl/sklep.ph...d=807&podkat=2

też bym chciała to mieć kiedyś próbowałam nauczyć się hiszpańskiego na własną rękę

Napisane przez laylaaa

poza tym to nie najlepiej u mnie.. rano babcię wzięli do szpitala

o rany przykro mi ale przeczytałam już dalej, że na szczęście Twoją Babcię już wypuścili ze szpitala.. A jak się teraz czuje? Dbaj o nią

Napisane przez Nija_

A z biologii genetyki

Ja też nigdy nie lubiłam genetyki, ale taka dziewczyna mi ją świetnie wytłumaczyła i jest to jeden z moich bardziej ulubionych działów chociaż ja całą biologię lubię

Napisane przez milkNhoney

Laylaaa

siedzę pod kocem, piję karmelową herbate i nie chce mi się nigdzie wychodzić.
Coraz więcej znajomych wyjeżdża.
Myślę sobie jak to wszystko poukładać, żeby jak najlepiej wyszło.

Myslicie, że dałoby radę tak że: jadę pod koniec czerwca na wakacje, lipiec sierpień praca [ale wiadomo że ciężko coś znaleźć, latwiej iść do pup i zapisać się na staz ale na 2mies chyba jest nieważny] wrzesień- Tż idzie do wojska jeżeli się dostanie. Nie chcę zostać tutaj sama. Dlatego planuję wyjechać miesiac wczesniej do wawy i tam sie zaklimatyzować? Ewentualnie jak dostanę się na zaoczne na uniwerek popracowac do konca wrzesnia.- To juz graniczy z cudem.

My z Inez zawsze chętne przyjąć każdą w Wawie
a na herbatkę karmelową mam ochotę Ostatnio w pracy wypiłam sobie karmelową Dilmaha chociaż nam nie wolno ich było ruszać

Napisane przez fuksjaa

i nastał cud - ja, fuksja, mam ochotę na obcasy

Pam też

[pamelija]

krasulka dobrze, że z pieskiem już dobrze

Napisane przez Nija_

Dieta South Beach, dziś powinnam rozpocząć drugi tydzień, ale organizm wysyła mi sygnały, że ma dość jedzenia jajek, pomidorów i twarogu na przemian, więc po tygodniu przeszłam na drugą fazę i mam nadzieję, że nadal będę zrzucała kg, tylko wolniej

a ja czytam książkę o diecie SB. I też chyba zacznę ją Chociaż jauwielbiam makarony A Ty w tydzień schudłaś 5kg? Bo ja właśnie 5kg chcę schudnąć, a potem już tylko utrzymać tą wagę.

Napisane przez Durga

Nija podziwiam Cię za SB, ja bym nie wytrzymała, to diete zupełnie nie w moim stylu, ja kocham włoskie ejdzenie, makarony, sosy, ziemniaki no i nie jem mięsa... Chyba tylko na MŹ czuję się dobrze

co to ta dieta MŹ? Powiesz coś więcej o niej? Bo ja też uwielbiam włoskie żarcie

Napisane przez uhahana

Wiecie co... poszłabym do cyrku Zdarzają się jeszcze czasem takie objazdowe cyrki? Bo kiedyś to pamiętam, chodziło się za małolata, a teraz nie przypominam sobie, żebym ostatnimi laty na jakiś cyrk trafiła...

Mój TŻ też chciał ostatnio iść do cyrku, ale jakoś nie poszliśmy.. oj ostatni raz to chyba w podstawóce byłam..

Napisane przez blaque

Dziewczyny moja psina nie żyje.. Jakieś auto go przejechało.. mój kochany Czarnuch..

świetnie mi się wakacje zaczynają. Nic tylko się uchlać..

przykro mi

Napisane przez Ywonula

Ale dlaczego? Tak ciężko?

Napisane przez blaque

pam ale co jest z tą pracą??

Napisane przez emememsik

Napisz coś więcej.

No bo pamiętacie jak mówiłam Wam o tej kawiarni? No to przyjeli mnie do niej, miały być 3 dni próbne, a potem normalne zatrudnienie (4h na godzinę, plus napiwki i inne tipy), a w czasie okresu próbnego dostawałabym tylko napiwki i tipy. Praca od 9:30 do ostatniego gościa, czyli albo do 23, albo do 2, a czasami i później. Pracowałam wtorek, sobota, niedziela. W tym tygodniu byłam w grafiku na wtorek i środę i miałam normalnie zarabiać, ale menager powiedział, że może bym odpoczeła w środę, a ja powiedziałam, że mogę przyjść, a on na to "no to super". No a potem dowiedziałam się, że wykreślił mnie z grafiku do końca tygodnia i za ten wtorek powienien mi zapłacić 50zł, ale pewnie z kasy nie zobaczę, bo podejrzewam, że on zatrudnia osoby na 3 dni i kolejna osobę i w ten sposób chce mieć pracowników za darmo. no nic, przynajmniej zobaczyłam na czym praca kelnerki polega i zarobiłam 200zł z napiwków.
Teraz dostałam propozycje pracy. Jedna w pubie osiedlowym, taka melina. Generalnie bałabym się zostawać z tymi pijanymi facetami sama więc zrezygnowałam.
Mogłabym też pracować w takiej bananowej restauracji i zarabiać ok, lub ponad 10 tys. na miesiąc, ale bym nie miała na nic czasu i bym chodziła ledwo żywa i z TŻtem bym się wogóle nie widziała i nasz związek mógłby się rozpaść więc zrezygnowałam odrazu.
A do tej kawiarni już nie wrócę. Niby sympatycznie było, ale ciągle było coś nie tak.

Napisane przez uhahana

Złożyłam jeszcze w Lee Couper tam była taka przesympatyczna pani.
I tu mój problem. Byłam u babci i zostawiłam telefon w pokoju i ktoś do mnie dzwonił dwa razy. Mam nadzieje że to zx tego 5-10-15 bo jak mówiłam o tej pracy to wyglądało to tak jakby szukały szybko kogoś i nikt tam im zabardzo nie składał swoich ofert..

Troche się napaliłam na tego Lee. Mam nadzieje że to nie oni. Bo już więcej nie zadzwonia

ja bym oddzwoniła i powiedziała, że "dzwonił ktoś do mnie z tego numeru i czy mogłabym w czymś pomóc" czy jakoś tak. często tak mi się przytrafia.

Napisane przez Ravissante

kurcze zaczełam układać te moje puzzle i wiecie co cholernie trudne kto chce mi pomóc ?

ja uwielbiam puzle Mam dwa obrazy z nich w pokoju, ale jeden z tych obrazów mi się nie podoba i chętnie bym się go pozbyła..

Durga oj ja w swojej pracy teraz tez nie mogłam siedzieć.. nogi po 16h to w D... włazą.. i kręgosłup też.

Napisane przez Ravissante

hihi widze że wy dalej wałkujecie ten sam temat a u mnie znów kolejny dzień remontu ja chce już koniec

tez będę miała remont pokoiku w te wakacje jak dobrze pójdzie już nawet sobie go wymarzyłam

[charlottenland]

Kurcze, tez zaczynam prace. W sobote. Kelnerka zostane hehe. Mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle

Ale i tak bardziej by mi odpowiadala taka praca, na jaka sie zalapalam w poprzednie wakacje. Biurowa, caly dzien komp, ksero itp. A najfajniejsze byly rozmowy z klientami z Islandii, Wlk Brytanii tacy mili ludzie

A dzis ostatni dzien luzu, chociaz tez nie bardzo, bo mama mi cala liste obowiazkow zostawila

Ale na razie probuje sie przestawic na tryb dzienny, chociaz jeszcze jestem lekko zaspana

[Independent Women]

Durga - mam pytanie co do Twojej pracy
To jest już praca na stałe? Na ile masz podpisaną umowę?

[milkNhoney]

Napisane przez ville

Teraz nie myśl o zmartwieniach! Pomyślisz o nich później! Teraz pomyśl o imprezie, w co się ubierzesz itp

Tak też poczyniłam i powiem, że ognisko było takie średnie.. 3x więcej facetów. Ojj ale my z Tż sami sobie rozkręciliśmy impreze, nie zwracając uwagi że nikt nie tańczy tylko siedzą i piją, wywijaliśmy w najlepsze
ano i wiozłam chłopaków samochodem bo nie było innej osoby. no comments haha się wystraszyli trochę

Napisane przez pamelija

My z Inez zawsze chętne przyjąć każdą w Wawie
a na herbatkę karmelową mam ochotę Ostatnio w pracy wypiłam sobie karmelową Dilmaha chociaż nam nie wolno ich było ruszać

plany jednak zmienione, ale jeżeli wyląduję w Wawie chętnie Was zobaczę
Pam co do pracy to potrafią czlowieka nieźle wykorzystać Połowa moich znajomych pracuje na czarno... i ładnie zarobiłaś na napiwkach a w tej bananowej restauracji ponad 10tys. na miesiąc??

Durga aaa zazdroszczę takiej pracy, choć domyślam się jak ciężko i jak wygląda to od kuchni. To musi być naprawdę fajne doświadczenie z tym szkoleniem, to całe układanie, oglądanie ciuchów itd to jest na serio przyjemna sprawa i zmiana wystroju. Tylko własnie fizycznie ciężko. Zawsze chciałam pracować w jakiś większym sklepie odzieżowym, ale u mnie jest tylko kilka a tam już komplet.Gratuluję


aaa u mnie jednak happyend dziś z Tż wszystko zalatwiliśmy i będzie pracował razem ze mną Od poniedziałku będę miała swój fotel i biurkotylko szefa się boję.. No i nie wiem jak się ubierać do biura ale myślę że normalnie: spodnice, ciemne jeansy, koszulki normalne [?].. ach i mowa była o obcasach, teeeż mam chętkę i na jakieś wygodne sandałki czy coś aa i na białe rury z House'a.

A dzisiaj wieczorem idziemy do wesołego miasteczkaaaa z okazji 16 miesięcy razem

lecę się poopalać !

[krowa_bez_mleka]

Tak Was podziwiałam za te CV, a chyba tez będę musiała swoje zrobić...
Coś czarno to widzę.

Durga, mimo wszytko-fajna praca Nigdzie nie ma łatwo, a z tego co piszesz, brzmi dobrze Gratululacje!

milkNhony, gratuluję stażu

Pam, też uważam, że nieźle zarobiłaś na tych napiwkach

[milkNhoney]

aaa wrócilam
dosyć wcześnie bo Tż źle się poczuł. aaa byliśmy na takiej meeega karuzeli sasasa
Było tak fajnie, że aż przytomność prawie straciłam bo te zapięcia przeciez są ok, ale zaczęły się ruszać i jak ta kręciola staneła pionem to myślałam że wypadam zamknęłam oczy i nagle nie wiedziałam co się dzieje... Tż krzyczał 'stoooop zatrzymajjcie to'' i '' Kotek mow do mnie caly czas'' w przerazeniu że już odpłynęłam.A ja nagle się ocknęłam i piisk ktoś to krecił, ludzie zatrzymywali sie na chodniku i parkingu i gapili siedziało jeszcze jakś 3 świrów, dziewczyny stały na dole i się bały, niech żałuja aaaa lubie takie skoki adrenaliny pomijając, że panicznie boję się wysokości!


a teraz relaaax !