Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-03, 14:41   #2041
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 309
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

3mamy kciuki, trzymamy
Jak tylko wrócisz obowiązkowo relacja
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 14:58   #2042
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 571
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Dzisiaj bylo gorzej niz wczoraj, moj instruktor powiedzial, ze jak tak dalej bedzie, to nie zdam. Juz sie przestalam przejmowac... Ale ja naprawde wszystko rozumiem i umiem, a taka lipa. O 16 mam manewry no, zobaczymy... 3majcie kciuki.
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 15:17   #2043
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
Duśka - gratuluję!!!!

Dziewczyny, za 25 min zaczynam pierwszą jazdę z nowym instruktorem. 3-majcie kciuki!
maxymilian dzięki wielkie , już się wreszcie uspokoiłam i teraz jeszcze cierpliwie czekam na odbiór .
Mogliby mi go do poniedziałku przysłać - bo tylko w poniedziałki mam szanse odebrać, w inne dni urząd do 15 jest czynny, a ja pracuję w innym mieście też do 15 i nie ma szans na odbiór

Trzymam kciuki za powodzenie na jeździe i oczekuję na relację

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Dzisiaj bylo gorzej niz wczoraj, moj instruktor powiedzial, ze jak tak dalej bedzie, to nie zdam. Juz sie przestalam przejmowac... Ale ja naprawde wszystko rozumiem i umiem, a taka lipa. O 16 mam manewry no, zobaczymy... 3majcie kciuki.
plameczko to pewnie dlatego że się denerwujesz przed egzaminem - dlatego tak nie wychodzi .
Spróbuj jakoś się uspokoić, podejść do tego na luzie: jak sie uda teraz to rewelacja, a jeśli nie to będzie kolejna szansa

Powodzenia na manewrach
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 15:21   #2044
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 571
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7763131]maxymilian dzięki wielkie , już się wreszcie uspokoiłam i teraz jeszcze cierpliwie czekam na odbiór .
Mogliby mi go do poniedziałku przysłać - bo tylko w poniedziałki mam szanse odebrać, w inne dni urząd do 15 jest czynny, a ja pracuję w innym mieście też do 15 i nie ma szans na odbiór

Trzymam kciuki za powodzenie na jeździe i oczekuję na relację



plameczko to pewnie dlatego że się denerwujesz przed egzaminem - dlatego tak nie wychodzi .
Spróbuj jakoś się uspokoić, podejść do tego na luzie: jak sie uda teraz to rewelacja, a jeśli nie to będzie kolejna szansa

Powodzenia na manewrach [/quote]

Nie denerwuje sie, naprawde, ale moze za bardzo sie staram i tak jest Sprobuje wyluzowac a Ty Dusiu i inne dziewczynki 3majcie kciuki oki?
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 15:48   #2045
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

próśb o kciuki co nie miara
trzymam za wszystkich

>Angel< maxymilian plameczka

Dusia
ehhh nadchodzi wiekopomna chwila-ale będzie radość jak już dostaniesz ten upragniony przez nasz wszystkich plasticzek

co do mojej jazdy, to nie wiem jak to jutro będzie...czeka mnie ciężki dzień-najpierw dwa spotkania w sprawie pracy(w dwóch różnych miejscach w mieście ), potem chciałam zrobić fotkę do CV, potem zostanie mi troszkę czasu, to może zahaczę o koleżankę, potem o 16 ta nieszczęsna jazda a po niej muszę jeszcze podejść do ortodontki...mam tylko nadzieję, że obecny szef nie będzie mnie jutro "pilnie potrzebował"(co prawda mogę odmówić, ale wolałabym nie). Już się denerwuję jutrem, z nerwów pewnie nic nie zjem i znów nie będę się mogła skupić na jeździe, a tu na ten tydzień nie ma już terminów, żeby ewentualnie się przepisać. Zresztą tak czy inaczej mam teraz i będę mieć jeszcze pewnie długo nerwowy okres, więc tak czy siak albo się wyłączę na wszystko i będzie OK, albo nie i nic na to nie poradzę.
Do wczoraj udawało mi się wyłączać i odstresowywać na jazdach

a z takich moich wczorajszych "przygód L-kowych"...
dojeżdżamy do skrzyżowania ze światłami, ale ruch kierowany przez policjantów(czego oczywiście nie zauważyłam odpowiednio wcześnie i sru, bo mam zielone, dobrze że mnie instr przystopował, bo właśnie wpuszczali tych z poprzecznej ulicy), no to dobra, zatrzymuję się(pierwsza przy skrzyżowaniu oczywiście ) i czekam sobie na pozwolenie na wjazd(chciałam skręcić w prawo). Wreszcie jeden z policjantów zatrzymuje ruch, a drugi pięknie się do nas odwraca i wyszczerzając się szeroko,szarmancko pokazuje, że możemy jechać(w sensie że ja ) na co mój instr uśmiecha się równie szeroko i mówi "jedź jedź, bo się z ciebie śmieją", ja fuk, "niech się śmieją" i na złość im...ruszyłam

potem jedziemy sobie a tu nagle instr do mnie-"ooo patrz, Krzysiu będzie się przed tobą popisywał", ja "jaki kurde Krzysiu???", "no ten z lewej, uczył się u mnie, zdawał niedawno" i w tym momencie Krzyś machając wyprzedził nas z piskiem opon

potem mijamy się z inną "L" a instr do mnie-"ooo Andrzej! uczył się u mnie 20 lat temu a teraz jest instruktorem!" ja
że nie wspomnę kolejnych komentarzy na temat spotykanych przez nas egzaminatorów...normalnie facet jest niezły-co chwilę spotyka jakichś znajomych na ulicy(najczęściej byłych uczniów) i najlepsze, że wszystkich pamięta-to sprawdzone i udowodnione

mnie zapamięta zapewne jako pyskatego smarkatego chudzielca
wczoraj przed jazdą pobiegłam jeszcze do łazienki(on już "wisiał" na aucie), wróciłam, rzut rzeczy na tył i moszczę się na fotelu kierowcy-ustawiam fotel, zapinam się i...szukam miejsca na sok, a ten dalej wisi na tych otwartych drzwiach no to mówię w końcu "no może by pan wsiadł!", a ten "no czekam aż się wreszcie wykrokosisz" , ja coś tam, że już gotowam i miotam się z tą butelką soku i tu cios poniżej pasa..."JAKBYŚ OGLĄDAŁA FILM..." , ja i szybka kalkulacja, co znowu źle, przecież nawet o nic nie zapytałam "...TO BYŚ WIEDZIAŁA, ŻE SZUFLADKA NA SOK JEST...TUTAJ " i tak oto pióra u nas lecą jeszcze zanim ruszymy
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 16:08   #2046
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
Dusia ehhh nadchodzi wiekopomna chwila-ale będzie radość jak już dostaniesz ten upragniony przez nasz wszystkich plasticzek

a z takich moich wczorajszych "przygód L-kowych"...
dojeżdżamy do skrzyżowania ze światłami, ale ruch kierowany przez policjantów(czego oczywiście nie zauważyłam odpowiednio wcześnie i sru, bo mam zielone, dobrze że mnie instr przystopował, bo właśnie wpuszczali tych z poprzecznej ulicy), no to dobra, zatrzymuję się(pierwsza przy skrzyżowaniu oczywiście ) i czekam sobie na pozwolenie na wjazd(chciałam skręcić w prawo). Wreszcie jeden z policjantów zatrzymuje ruch, a drugi pięknie się do nas odwraca i wyszczerzając się szeroko,szarmancko pokazuje, że możemy jechać(w sensie że ja ) na co mój instr uśmiecha się równie szeroko i mówi "jedź jedź, bo się z ciebie śmieją", ja fuk, "niech się śmieją" i na złość im...ruszyłam

potem jedziemy sobie a tu nagle instr do mnie-"ooo patrz, Krzysiu będzie się przed tobą popisywał", ja "jaki kurde Krzysiu???", "no ten z lewej, uczył się u mnie, zdawał niedawno" i w tym momencie Krzyś machając wyprzedził nas z piskiem opon

potem mijamy się z inną "L" a instr do mnie-"ooo Andrzej! uczył się u mnie 20 lat temu a teraz jest instruktorem!" ja
że nie wspomnę kolejnych komentarzy na temat spotykanych przez nas egzaminatorów...normalnie facet jest niezły-co chwilę spotyka jakichś znajomych na ulicy(najczęściej byłych uczniów) i najlepsze, że wszystkich pamięta-to sprawdzone i udowodnione

mnie zapamięta zapewne jako pyskatego smarkatego chudzielca
wczoraj przed jazdą pobiegłam jeszcze do łazienki(on już "wisiał" na aucie), wróciłam, rzut rzeczy na tył i moszczę się na fotelu kierowcy-ustawiam fotel, zapinam się i...szukam miejsca na sok, a ten dalej wisi na tych otwartych drzwiach no to mówię w końcu "no może by pan wsiadł!", a ten "no czekam aż się wreszcie wykrokosisz" , ja coś tam, że już gotowam i miotam się z tą butelką soku i tu cios poniżej pasa..."JAKBYŚ OGLĄDAŁA FILM..." , ja i szybka kalkulacja, co znowu źle, przecież nawet o nic nie zapytałam "...TO BYŚ WIEDZIAŁA, ŻE SZUFLADKA NA SOK JEST...TUTAJ " i tak oto pióra u nas lecą jeszcze zanim ruszymy
wiekopomna chwila - odbiór przeze mnie prawka - ale to fajowo zabrzmiało
nie umiem sie już doczekać ,
ale Wy wszyscy też sie doczekacie swojej takiej wiekopomnej chwili

papryka fajnego masz tego instruktora - super atmosfera na jazdach .
Tylko nie przejmuj się tak tym wszystkim, za kilka miesięcy też zdasz egzamin i będziesz miała prawko w ręce .
Trochę cierpliwości, wszystko zacznie Ci stopniowo coraz lepiej wychodzić i wreszcie sama zobaczysz że jest dobrze

plameczka trzymam kciuki oczywiście
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 17:50   #2047
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7763729]wiekopomna chwila - odbiór przeze mnie prawka - ale to fajowo zabrzmiało
nie umiem sie już doczekać ,
ale Wy wszyscy też sie doczekacie swojej takiej wiekopomnej chwili

papryka fajnego masz tego instruktora - super atmosfera na jazdach .
Tylko nie przejmuj się tak tym wszystkim, za kilka miesięcy też zdasz egzamin i będziesz miała prawko w ręce .
Trochę cierpliwości, wszystko zacznie Ci stopniowo coraz lepiej wychodzić i wreszcie sama zobaczysz że jest dobrze

plameczka trzymam kciuki oczywiście [/quote]

ło ło doczekamy się, doczekamy, jedni wcześniej, inni później, ale doczekamy się
jak ja bym chciała mieć ten (zdany) egzamin już za sobą i tę cudowną świadomość, że poradzę sobie sama na drodze...ehhh

dla mnie dodatkowe godziny to nie byłby problem, gdyby nie kasa-sporo to kosztuje, dlatego chciałabym nauczyć się w miarę sprawnie, żeby nie musieć dokupować drugiego takiego kursu(bo na pewno trochę dodatkowych trzeba wziąć), no ale jak trzeba będzie dokupić dużo, to trudno-jakoś będę musiała podołać finansowo lepiej dokupić godzin i czuć się pewniej, niż podchodzić po kilka razy nieprzygotowanym(chociaż ilość godzin niczego nie gwarantuje, ale przynajmniej zwiększa szanse)
no nic, uspokoiłam się, ale i tak mam obawy przed jutrzejszą jazdą relację zdam pewnie dopiero późno wieczorem, bo późno wrócę

a instruktor to ciekawy przypadek jakby mi ktoś powiedział, że będę jeździła z 60-latkiem, to bym pomyślała "eee to nuda będzie, o czym my będziemy rozmawiać" a tu surprise wczoraj mówię do mojego kolegi, który mi go(instruktora) polecił-"on jest za pyskaty! ja też pyskata, to już na dzień dobry pióra lecą!"
a on-"no to się dobraliście "
ja-"TY nas dobrałeś!!!"
on-"przymusu nie było "
wczoraj zacinał nam się kierunkowskaz i przy skręcie do szkoły(już z powrotem) odezwał się facet na chodniku "a kierunkowskaz nie mruga! ", a mój instr pod nosem "ssspadaj" i kombinuje mi przy tej dźwigni pyskacz jeden
widać, że facet lubi to co robi-tak się cieszy, jak widzi tych swoich byłych uczniów, którzy go pozdrawiają na ulicy ze swoich samochodów no i prowadzi biznes od 30 lat bez żadnej reklamy i ludzi mu nie brakuje-to też o czymś świadczy a pogadać to se lubi i poopierniczać też ale wszystko zgodnie z hasłem szkoły-"pełna kultura"

mówił mi wczoraj, że jedna jego kursantka napisała kiedyś skargę na egzaminatora, bo na placu powiedział do niej "gdzie jest pasek klinowy to każdy tuman powinien wiedzieć!!!" czujecie??? dziewczyna się roztrzęsła z nerwów i oblała
no to ja go pytam-po grzyba te kamery w autach, jak takie cyrki mają miejsce! A on mówi, że ludzie boją się pisać skargi z obawy przed tym, że potem trafią drugi raz na tego samego, ale to głupota, bo jakby chcieli im dać tego samego, to mają obowiązek zmienić, jeśli zdający sobie tego nie życzy. Ta dziewczyna napisała skargę i koleś musiał ją przepraszać, bo sprawdzili film i czarno na białym było. Podobno dalej egzaminuje, ale już "usiadł sobie na dupie".
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 19:01   #2048
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 309
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Ale macie super instruktorów... zazdroszczę!


Mam nadzieję, że w czwartek również będę zadowolona.
Mój poprzedni instruktor jest emerytowanym zawodowym żołnierzem, więc wyobraźcie sobie......
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 19:43   #2049
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Ale macie super instruktorów... zazdroszczę!


Mam nadzieję, że w czwartek również będę zadowolona.
Mój poprzedni instruktor jest emerytowanym zawodowym żołnierzem, więc wyobraźcie sobie......
no przyznam, że dobrze trafiłam, a to, że lubi mnie ofukać to dlatego, że ja fukam na niego takie tam przepychanki moja siostra jest starsza ode mnie o 11 lat i jako stateczna kobieta zachowuje się godniej, tak więc pan na nią tak nie fuka
no i u mnie co na sercu to na języku, więc jak mi nie idzie, to zaraz piorunami ciskam na co się da(najczęściej na siebie ), więc tego też nie pozostawia bez komentarza
wczoraj powiedziałam, że miałam mocne postanowienie poprawy, że nie będę tyle narzekać, no ale jak tu nie narzekać jak się tak parszywie jeździ!!! Na co on full lajcik "mnie tam nie przeszkadza, wszystkie narzekacie"
się domyślam-facet przerabia to samo od 30 lat-nic go już nie zaskoczy

co do wojskowych...ja mam dentystę, który oprócz tego, że leczy w prywatnej klinice jest też dentystą wojskowym zawsze ścięty na jeżyka, postawny, donośny głos i...bardzo fajny no i dobry w tym co robi
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 19:49   #2050
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 118
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Słyszałyście ( i słyszeliście ), że ponoć ma już nie być dożywotniego prawa jazdy?? Jutro będzie o tym w gazecie wyborczej.. A co z tymi osobami, które mają dożywotnie prawo jazdy?? (Np. ja..) I co niby jak to wejdzie w życie ( mam nadzieję, że nie ) to będę musiała zmienić prawko i zapłacić jeszcze za nowe?? O napewno nie!!
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 20:22   #2051
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Słyszałyście ( i słyszeliście ), że ponoć ma już nie być dożywotniego prawa jazdy?? Jutro będzie o tym w gazecie wyborczej.. A co z tymi osobami, które mają dożywotnie prawo jazdy?? (Np. ja..) I co niby jak to wejdzie w życie ( mam nadzieję, że nie ) to będę musiała zmienić prawko i zapłacić jeszcze za nowe?? O napewno nie!!
Ale to mam nadzieję że w razie czego wiązać się będzie tylko z wymianą dokumentu - bez konieczności ponownego zdawania egzaminu .
Ja i tak badania mam na 10 lat, więc i tak będę musiała wymieniać
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 20:22   #2052
Yen7
Raczkowanie
 
Avatar Yen7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7761046][quote=Yen7;7760492]

Yen to akurat jest bardzo ważne żeby najpierw hamulec, a potem sprzęgło - wtedy hamowanie jest szybsze i skuteczniejsze.

Mój instruktor ze szkółki nie zwracał mi na to uwagi, natomiast ten dodatkowy od razu na to zwrócił uwagę i powiedział że muszę to zmienić - gdybym nie zmieniła to nie wiem jak by było na egzaminie .

Wiem Dusiu, że hamowanie jest szybsze i bardzo się pilnuję aby najpierw hamulec a potem sprzęgło. Dziś jeździłam ostatnie 2 godziny przed egzaminem i było wszystko w porządku a ruch był dość spory. Instr. już się ze mną rozstał ostatecznie bo chyba był pewien że dam radę. Niestety wiemy tu wszyscy na wątku, że jak szczęście nie dopisze to ...
Jeździć raczej umiem, jak się skupię zamiast gadać to powinno się udać. Marzenia..
A tak serio to wydaje mi się że niczego więcej już się nie nauczę, no chyba że już samodzielnie będę jeździć.
Boję się tylko że dopadnie mnie stres a co gorsza " babskie przypadłości" i będę się źle czuła. Nie mam jednak wpływu juz na to i muszę jakoś dać radę.


maxymilian no i jak z nowym instruktorem ?


plameczka nie trać wiary w siebie, każdy ma gorsze dni i robi błędy
Yen7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 20:38   #2053
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[quote=Yen7;7766692]
Cytat:
Napisane przez Yen7 Pokaż wiadomość

Wiem Dusiu, że hamowanie jest szybsze i bardzo się pilnuję aby najpierw hamulec a potem sprzęgło. Dziś jeździłam ostatnie 2 godziny przed egzaminem i było wszystko w porządku a ruch był dość spory. Instr. już się ze mną rozstał ostatecznie bo chyba był pewien że dam radę. Niestety wiemy tu wszyscy na wątku, że jak szczęście nie dopisze to ...
Jeździć raczej umiem, jak się skupię zamiast gadać to powinno się udać. Marzenia..
A tak serio to wydaje mi się że niczego więcej już się nie nauczę, no chyba że już samodzielnie będę jeździć.
Boję się tylko że dopadnie mnie stres a co gorsza " babskie przypadłości" i będę się źle czuła. Nie mam jednak wpływu juz na to i muszę jakoś dać radę.
Yen bardzo się cieszę z tego że dziś już było lepiej .

Z tym hamowaniem to naprawdę ważne i ja też się pilnować muszę, bo bardzo rzadko ale jeszcze zdarza mi się najpierw to sprzęgło naciskać - ale to już bez porównania z tym co było dawniej .

Jak instruktor był pewien że dasz sobie radę to miał rację: bo dasz radę .
A jeśli szczęście nawet mnie dopisało, choć przedtem tak mnie omijało, to Tobie też dopisze - serdecznie Ci tego życzę .

Z tym gadaniem to zależy od egzaminatora, ale nie wszyscy chyba są gadatliwi.
Mój czasami ograniczał się do komend, dawał jakieś porady, chciał słyszeć moje wyjaśnienia dlaczego zrobiłam tak a nie inaczej, czasami rzucił hasło jakieś inne, nie związane z kierunkiem jazdy czy moim zachowaniem na drodze - tak że raczej można powiedzieć że gadał dość sporo, byłam nastawiona na ciszę a tu jednak w sumie chyba lepiej że trochę rozmowy było . Ja ograniczałam się do odpowiadania, sama nie zagadywałam go .

Ja teraz przed egzaminem czułam że kolejne lekcje nie wnosza już jakichś dużych zmian jeśli chodzi o moją jazdę i jestem przygotowana na jazdę bez instruktora. Tak że Ty się ładnie się skupisz na tym egzaminie i dalej bedziesz sie już uczyć na własną rękę .
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 20:48   #2054
angelkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar angelkaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7761046]

(2008-06-03) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne

to teraz już czekam spokojnie na plasticzek [/quote]
zazdroszcze heh mam nadzieje że nas kiedyś przewieziesz :PP ..

Cytat:
Napisane przez >Angel< Pokaż wiadomość
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7761046]


Gratuluje Jak ja bym chciała taki komunikat zobaczyć

Co do hamowania i ja mam podobnie. Co gorsza mój instruktor /starej daty człowiek / nawet mnie o tym błędzie nie poinformował.

A jutro egzamin 04.06 godz. 10. 00 Strach sie bać
Trzymajcie kciuki PLISSSS

I ja za was mocno ściskam paluszki.
mnie moj także nie poinformował .. dopiero tutaj sie dowiaduje czas to zmienic dziękuję Wam

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
Duśka - gratuluję!!!!

Dziewczyny, za 25 min zaczynam pierwszą jazdę z nowym instruktorem. 3-majcie kciuki!
trzymamy kciuki


Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Nie denerwuje sie, naprawde, ale moze za bardzo sie staram i tak jest Sprobuje wyluzowac a Ty Dusiu i inne dziewczynki 3majcie kciuki oki?
trzymamy oczywiście


a dzisiaj sobie jeździłam godzine z Tz po parkingu kazał mi Sharanem ('nieco' większy niż yaris :P) jeżdzić tyłem zawracać i parkować :P co on sobie wyobraża :PP uhhh cięzko było ..
no i przynajmniej wiem że niektóre metody których ucze sie na jazdach w jeżdzie innym samochodem w ogole sie nie sprawdzają ;| ..
jutro też sobie pojeżdżę z godzinkę (tym razem mniejszym peugotem(nie wiem jak to sie pisze ;|) dla porównania) .. a w czwartek mam 3 godz jazdy po 2-miesięcznej przerwie
__________________



angelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 20:55   #2055
Yen7
Raczkowanie
 
Avatar Yen7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7766895
Jak instruktor był pewien że dasz sobie radę to miał rację: bo dasz radę .
A jeśli szczęście nawet mnie dopisało, choć przedtem tak mnie omijało, to Tobie też dopisze - serdecznie Ci tego życzę .




głowa mi dziś pęka, idę spać albo chociaż się położyć
Yen7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:09   #2056
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez angelkaa Pokaż wiadomość
zazdroszcze heh mam nadzieje że nas kiedyś przewieziesz :PP ..

a dzisiaj sobie jeździłam godzine z Tz po parkingu kazał mi Sharanem ('nieco' większy niż yaris :P) jeżdzić tyłem zawracać i parkować :P co on sobie wyobraża :PP uhhh cięzko było ..
no i przynajmniej wiem że niektóre metody których ucze sie na jazdach w jeżdzie innym samochodem w ogole sie nie sprawdzają ;| ..
jutro też sobie pojeżdżę z godzinkę (tym razem mniejszym peugotem(nie wiem jak to sie pisze ;|) dla porównania) .. a w czwartek mam 3 godz jazdy po 2-miesięcznej przerwie
Przewieżć kogoś samochodem , a co tam, chętnych przewieźć mogę - a Wy nie boicie się ze mną jechać, przecież ja nie mam prawka jeszcze w kieszeni, a doświadczenie bardzo marne .
Na razie jeszcze nie mam też czym Was przewieźć, ale coś trzeba będzie wymyślić
Tylko że tutaj może sie pojawić dodatkowy problem: gdyby było więcej chętnych, to może by trzeba było jakiś autobus skombinować , ale ja jeszcze nie prowadziłam autobusu .
Trzebaby pomyśleć o prawku na autobus .

angelkaa poćwicz sobie jak masz możliwość innymi samochodami, a w czwartek życzę powodzenia na jeździe . nie bój się - tego się nie zapomina, więc szybciutko sobie przypomnisz to co już umiałaś
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:20   #2057
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

maxymilian co żesz kurde z Tobą!!! siorka nie patrzy, my tu czekamy w napięciu na barwną relację, a ty se łazisz gdzieś!!!
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:22   #2058
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 571
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

A tam, juz sie nie staram. Zdam to zdam, nie to nie. Manewry w miare okej, ale bywalo o wiele lepiej. A w miescie rano jeszcze zapomnialam Wam dodac, ze instruktor powiedzial, ze nie zdam, ze nie wie, co sie ze mna dzieje i czy mam jakis problem, moze przezylam zawod milosny albo czy snili mi sie cyganie, ze niby to wrozy zly dzien. Ale jakos sie bede trzymala i nie poddam sie do konca, chociaz mam juz wylane na efekty. Ale mimo wszystko licze na te kciuki

Ze smiesznych sytuacji to u mnie kiedys bylo tak, ze mialam zawrocic. Zatrzymalam sie wiec na swoim pasie, kierunkowskaz, wjechalam tylem w prawy wjazd i moj instrukotr do mnie: `no i co teraz`. Ja zdziwiona, o co chodzi, juz chcialam odpowiedziec, ze: `no kierunek lewo i jedziemy.` Okazalo sie jednak, ze nie mam jak zawrocic, bo na jezdni jest ciagla. W ogole zapomnialam o znakach poziomych! Odpowiedzialam instruktorowi, ze w takim razie chyba musimy jechac po angielsku. Sie wkurzyl, bo myslal, ze ja tak na serio... Ale szybko sie wytlumaczylam i koles od razu zmienil wyraz twarzy
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:22   #2059
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 701
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Wchodzę dziś na wątek i czego sie dowiaduję- :conf used:, że jak hamuję to wciskam najpierw hamulec, a potem sprzęgło... yyyyyyyyyyyyy.... to dlaczego ja nic o tym nie wiem . No ja robię dokładnie odwrotnie, najpierw sprzęgło, a potem hamulec.



Acha, trzymam mocno kciuki za każdego, za kogo trzeba
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:23   #2060
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
maxymilian co żesz kurde z Tobą!!! siorka nie patrzy, my tu czekamy w napięciu na barwną relację, a ty se łazisz gdzieś!!!
maxymilian no właśnie, co z tą obiecaną relacją - ciekawość mnie zżera

aaneczka - czasami forum też się przydaje żeby dowiedzieć się czegoś nowego . Z tego wynika że większość instruktorów nie zwraca uwagi na sposób hamowania, tylko czasem trafiają się chlubne wyjątki . Ale teraz już wiesz i w czasie jazdy możesz sie kontrolować .

Plameczko nie przejmuj się niczym, spróbuj się odprężyć (jakiś basen może - jak mi radził instruktor), a kciuki oczywiście będą
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:29   #2061
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez aaneczka Pokaż wiadomość
Wchodzę dziś na wątek i czego sie dowiaduję- :conf used:, że jak hamuję to wciskam najpierw hamulec, a potem sprzęgło... yyyyyyyyyyyyy.... to dlaczego ja nic o tym nie wiem . No ja robię dokładnie odwrotnie, najpierw sprzęgło, a potem hamulec.



Acha, trzymam mocno kciuki za każdego, za kogo trzeba
No niestety, z tym sprzęgłem i hamulcem to wszyscy początkujący mają problemy My, jako niedoświadczeni kierowcy, nie znamy samochodu, nie umiemy do końca przewidzieć, co za chwilę się stanie na drodze, więc bezpieczniej jest od razu wcisnąć sprzęgło i potem hamować na spokojnie, ze świadomością, że nam nie zgaśnie. Jednak prawidłowo jest tak, że najpierw się hamuje, a potem, w ostatniej fazie, czyli tuż przed zatrzymaniem, wciskamy sprzęgło.
Kiedy już będziemy kierowcami z upragnionym plasticzkiem i własnym samochodem, wyrobimy własny styl prowadzenia i będziemy brać pod uwagę dbanie o stan techniczny pojazdu - wiadomo, że sprzęgło się zużywa, więc nie należy go nadużywać
Jednak w naszym wypadku kolejność sprzęgło - hamulec jest dopuszczalna, nie jest żadnym błędem.
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:39   #2062
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
No niestety, z tym sprzęgłem i hamulcem to wszyscy początkujący mają problemy My, jako niedoświadczeni kierowcy, nie znamy samochodu, nie umiemy do końca przewidzieć, co za chwilę się stanie na drodze, więc bezpieczniej jest od razu wcisnąć sprzęgło i potem hamować na spokojnie, ze świadomością, że nam nie zgaśnie. Jednak prawidłowo jest tak, że najpierw się hamuje, a potem, w ostatniej fazie, czyli tuż przed zatrzymaniem, wciskamy sprzęgło.
Kiedy już będziemy kierowcami z upragnionym plasticzkiem i własnym samochodem, wyrobimy własny styl prowadzenia i będziemy brać pod uwagę dbanie o stan techniczny pojazdu - wiadomo, że sprzęgło się zużywa, więc nie należy go nadużywać
Jednak w naszym wypadku kolejność sprzęgło - hamulec jest dopuszczalna, nie jest żadnym błędem.
Jeanne mnie akurat instruktor mówił że to jest błąd, chyba nawet dość poważny i bardzo wytrwale i skutecznie walczył żebym się tego pozbyła .

A gdzieś czytałam w internecie o tym moim manewrze z egzaminu - hamowanie
z 50 km/h - tam wyrażnie jako błąd jest wyszczególnione wcześniejsze wciśniecie sprzęgła niż hamulca, natomiast błędem tam nie jest zgaśniecie silnika .
Poczytajcie sobie pod hasłem hamowanie awaryjne na egzaminie .
Rzadko egzaminatorzy wydają takie polecenie, ale ja akurat to miałam, więc całkiem wykluczyć tego nie można.
Na jazdach tego nie ćwiczyłam ani razu, ale zdarzało się że trzeba było szybko hamować jak ktoś zajechal drogę
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:44   #2063
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
No niestety, z tym sprzęgłem i hamulcem to wszyscy początkujący mają problemy My, jako niedoświadczeni kierowcy, nie znamy samochodu, nie umiemy do końca przewidzieć, co za chwilę się stanie na drodze, więc bezpieczniej jest od razu wcisnąć sprzęgło i potem hamować na spokojnie, ze świadomością, że nam nie zgaśnie. Jednak prawidłowo jest tak, że najpierw się hamuje, a potem, w ostatniej fazie, czyli tuż przed zatrzymaniem, wciskamy sprzęgło.
Kiedy już będziemy kierowcami z upragnionym plasticzkiem i własnym samochodem, wyrobimy własny styl prowadzenia i będziemy brać pod uwagę dbanie o stan techniczny pojazdu - wiadomo, że sprzęgło się zużywa, więc nie należy go nadużywać
Jednak w naszym wypadku kolejność sprzęgło - hamulec jest dopuszczalna, nie jest żadnym błędem.
dokładnie tylko mnie niestety (mój jakże kochany ) instruktor za to tępił na pierwszych godzinach i szybko "wytępił" ze mnie ten nawyk ma chłopina skuteczność...powiedział wprost-"noga ze sprzęgła, bo go niepotrzebnie zużywasz! dopiero na końcu wciskasz! jak poczuję, że wciskasz wcześniej, będę cię łaskotał!" ("łaskotał" znaczy ruszał sprzęgłem, żebym zdjęła nogę ) i tak też czynił teraz wciskam najpierw hamulec, potem sprzęgło, ale nie lubię tak, bo też mam obawy przed tym, że za mocno docisnę hamulec przed sprzęgłem i mi zgaśnie na razie póki co nie zgasł mi, ale i tak mam schizy przy tym hamowaniu. No ale nie ma letko, trza być twardym a nie miętkim
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:51   #2064
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Dusiu, co do hamowania awaryjnego - wiem, że jest taki manewr i obawiam się, że gdyby mi się trafił to bym oblała za odruchowe wciśnięcie sprzęgła Też staram się wyplenić ten nawyk, bo nie wiadomo jak egzaminator się do tego odniesie.
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:51   #2065
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 118
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7766691]Ale to mam nadzieję że w razie czego wiązać się będzie tylko z wymianą dokumentu - bez konieczności ponownego zdawania egzaminu .
Ja i tak badania mam na 10 lat, więc i tak będę musiała wymieniać [/quote]

A ja mam nadzieje, że jak to wejdzie w życie to nie będzie obowiązywać tych co już mają prawko dożywotnie.. Nie mam zamiaru płacić za ich "widzi mi się" ;/
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 21:57   #2066
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez aaneczka Pokaż wiadomość
Wchodzę dziś na wątek i czego sie dowiaduję- :conf used:, że jak hamuję to wciskam najpierw hamulec, a potem sprzęgło... yyyyyyyyyyyyy.... to dlaczego ja nic o tym nie wiem . No ja robię dokładnie odwrotnie, najpierw sprzęgło, a potem hamulec.
No bo to zależy, czy chodzi Ci o hamowanie aż do stawania, wtedy, kiedy masz już małe obroty, czy chodzi zwolnienie prędkości. Bo jeżeli to pierwsze, to musisz wcisnąć najpierw sprzęgło, bo Ci zgaśnie. Błąd jest wtedy, jeżeli np. chcesz z 50 km/h zwolnić do 30 km/h i też wciskasz sprzęgło. Wtedy tylko sam hamulec, a sprzęgło na małych obrotach.

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7767872]
A gdzieś czytałam w internecie o tym moim manewrze z egzaminu - hamowanie
z 50 km/h - tam wyrażnie jako błąd jest wyszczególnione wcześniejsze wciśniecie sprzęgła niż hamulca, natomiast błędem tam nie jest zgaśniecie silnika .
Poczytajcie sobie pod hasłem hamowanie awaryjne na egzaminie .[/quote]

Nieprawda, silnik nie może zgasnąć przy awaryjnym. Wtedy jest zadanie niezaliczone. Dlatego, przy awaryjnym musisz wcisnąć sprzęgło i nożny do końca. Ale to jest hamowanie nagłe, a z tego co pisałaś, to Ty raczej nie miałaś awaryjnego.

A ja mam dzisiaj jakiś mały kryzys, znowu byłam z tatą na placu i nie szło mi parkowanie tyłem. Nie chcę już chyba tak jeździć, bo mnie do dobija. Mój samochód jest większy, szerszy i cięższy od egzaminacyjnych. A poza tym, jest jeszcze mój tata, który (w dobrej wierze) przekazuje mi jakieś złote rady (a może byś robiła tak, a może coś tam). I ciężko mu zrozumieć, że ja byłam uczona inaczej, a na egzam zrobię tak, jak mnie uczyli. A wtedy mój tata się obraża, ja się stresuję i tym bardziej mi nie idzie.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 22:00   #2067
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Dziewczyny, a ja znowu zaczynam się denerwować przed egzaminem. Pewnie przed drugim podejściem będę bardziej zestresowana niż przed pierwszym...
Tylko że mi się już trochę tego wszystkiego odechciało...
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 22:01   #2068
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 118
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Ze smiesznych sytuacji to u mnie kiedys bylo tak, ze mialam zawrocic. Zatrzymalam sie wiec na swoim pasie, kierunkowskaz, wjechalam tylem w prawy wjazd i moj instrukotr do mnie: `no i co teraz`. Ja zdziwiona, o co chodzi, juz chcialam odpowiedziec, ze: `no kierunek lewo i jedziemy.` Okazalo sie jednak, ze nie mam jak zawrocic, bo na jezdni jest ciagla. W ogole zapomnialam o znakach poziomych! Odpowiedzialam instruktorowi, ze w takim razie chyba musimy jechac po angielsku. Sie wkurzyl, bo myslal, ze ja tak na serio... Ale szybko sie wytlumaczylam i koles od razu zmienil wyraz twarzy
Czy ja wiem czy to takie śmieszne.. właśnie na tym oblałam swój pierwszy egzamin;-) przy zawracaniu przejechałam linie ciągłą:P
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 22:01   #2069
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Dusiu, co do hamowania awaryjnego - wiem, że jest taki manewr i obawiam się, że gdyby mi się trafił to bym oblała za odruchowe wciśnięcie sprzęgła Też staram się wyplenić ten nawyk, bo nie wiadomo jak egzaminator się do tego odniesie.
Jeanne dlatego warto właśnie zwracać na to uwagę przy każdym hamowaniu żeby hamować prawidłowo (najpierw hamulec, potem sprzęgło), bo przy nagłym hamowaniu nie ma czasu na myślenie i działa się odruchowo .
Jeśli się zawsze będzie najpierw wciskać właśnie hamulec, to odruchowo zrobi się później też tak samo

Wklejam o hamowaniu awaryjnym ze strony WORD Wrocław - pisze że jeśli silnik zgaśnie to nie jest to błąd



ZASADY
  1. Hamowanie awaryjne przeprowadza się na prostym odcinku drogi w ruchu miejskim lub na terenie ośrodka egzaminowania z zachowaniem poniższych warunków, a w szczególności minimalnej prędkości i elementu zaskoczenia w wykonaniu zadania.
  2. Przed rozpoczęciem egzaminu w ruchu miejskim egzaminator informuje osobę egzaminowaną, że ruchu miejskim będzie wykonywany manewr hamowania awaryjnego i jednocześnie ustala sygnał na który osoba egzaminowana wykona manewr. (może to być sygnał słowny np.: "STOP", "HAMUJ"). Wszyscy egzaminatorzy w obrębie jednego WORD powinni używać jednego sposobu sygnalizacji rozpoczęcia manewru hamowania awaryjnego.
  3. Miejsce do wykonania manewru hamowania awaryjnego wybiera egzaminator. Miejsce to musi być tak dobrane aby manewr hamowania awaryjnego mógł być wykonany bezpiecznie i nie powodował zagrożenia w ruchu drogowym.
  4. Moment wykonania manewru hamowania awaryjnego, z założenia, musi stanowić zaskoczenie dla osoby egzaminowanej.
  5. Prędkość wykonania manewru hamowania awaryjnego musi wynosić co najmniej 40 km/h, a pojazd znajdować się na co najmniej 3 biegu.
  6. Po wybraniu odpowiedniego miejsca egzaminator wydaje polecenie rozpoczęcia manewru hamowania awaryjnego wcześniej umówionym sygnałem
  7. Osoba egzaminowana po usłyszeniu wcześniej ustalonego sygnału do wykonania manewru hamowania awaryjnego:
    1. energicznie naciska na pedał hamulca,
    2. kontynuuje manewr aż do zatrzymania pojazdu w możliwie najkrótszym czasie,
    3. w ostatniej fazie hamowania, w razie możliwości, wciska pedał sprzęgła w celu nie dopuszczenia do unieruchomienia silnika pojazdu samochodowego,
    4. po zatrzymaniu, dokonuje upewnienia się o możliwości jazdy, i kontynuuje jazdę.
  8. Nie wymaga się przeprowadzenia manewru hamowania awaryjnego w przypadku kiedy w trakcie egzaminu w ruchu miejskim osoba egzaminowana zmuszona była poprzez czynniki zewnętrzne do wykonania tego manewru. (w tym przypadku nie muszą być zachowane procedury opisane powyżej)
Ze względów bezpieczeństwa w trakcie wykonywania manewru hamowania awaryjnego osoby przebywające w pojeździe egzaminacyjnym powinny mieć zapięte pasy bezpieczeństwa - jeżeli pojazd egzaminacyjny jest w nie wyposażony.

UWAGA! Należy zwrócić szczególną uwagę na dobór miejsca wykonywania manewru ponieważ za wykonanie manewru w sposób bezpieczny odpowiedzialność ponosi egzaminator.



KRYTERIA
  1. Manewr nie zostaje zaliczony w przypadku:
    1. wciśnięcia jako pierwszego pedału sprzęgła, Bardzo ważne jest aby jako pierwszy został wciśnięty pedał hamulca roboczego. Wciśnięcie sprzęgła jako pierwszego w trakcie wykonania manewru automatycznie dyskwalifikuje osobę egzaminowaną. (przy tym błędzie można dokonać powtórzenia manewru)
    2. kiedy początkowa siła hamowania była zbyt mała (brak energicznej reakcji na sygnał do rozpoczęcia manewru - w 1 fazie hamowania powinno nastąpić zblokowanie kół pojazdu w przypadku pojazdu nie wyposażonego w ABS. W przypadku pojazdu wyposażonego w ten system powinno nastąpić co najmniej uruchomienie tego systemu. Należy także zwrócić szczególną uwagę na to w jaki sposób osoba egzaminowana operuje pedałem hamulca. Koła nie powinny po pierwszym wciśnięciu pedału hamulca pozostać zablokowane do zatrzymania pojazdu chyba, że z warunków ruchu wynika, że pozostawienie zablokowanych kół doprowadzi do najszybszego zatrzymania pojazdu - możliwe na suchej, szorstkiej i gładkiej asfaltowej nawierzchni.)
    3. kiedy sposób wykonywania przez osobę egzaminowana manewru doprowadził do zmiany toru jazdy pojazdu (wyjątkiem jest sytuacja jeżeli osoba egzaminowana podczas egzaminu zmuszona jest przez warunki zewnętrzne do wykonania manewru hamowania awaryjnego połączonego koniecznością ominięcia przeszkody), - w tym przypadku egzamin zostaje przerwany z wynikiem negatywnym, Należy zwrócić szczególną uwagę na fakt czy zachowanie samochodu spowodowane było brakiem umiejętności osoby egzaminowanej, czy np.: w związku ze złym stanem technicznym pojazdu (amortyzatory, klocki hamulcowe, tarcze itp.) lub stanem nawierzchni.
    4. pojazd samochodowy lub przyczepa wpadł w poślizg niekontrolowany, którego efektem końcowym była znacząca zmiana toru jazdy pojazdu lub upadek,- w tym przypadku egzamin zostaje przerwany z wynikiem negatywnym,
    5. w trakcie wykonywania manewru obydwie ręce osoby egzaminowanej nie spoczywają na kierownicy,
    6. przed ruszeniem po zatrzymaniu osoba egzaminowana nie upewni się o możliwości jazdy.
  2. W przypadku nie zaliczenia pierwszej próby egzaminator informuje osobę egzaminowaną, że manewr nie został zaliczony, oraz że manewr ten będzie przeprowadzony powtórnie.
Egzamin zostaje przerwany z wynikiem negatywnym w przypadkach wyszczególnionych w punkcie 1 lit. c i d lub w przypadku dwukrotnego nieprawidłowego wykonania manewru hamowania awaryjnego.
Dopuszcza się odstąpienie przez egzaminatora od wykonania manewru hamowania awaryjnego w przypadku kiedy warunki atmosferyczne lub warunki ruchu drogowego nie pozwalają na bezpieczne wykonanie tego manewru - fakt odstąpienia od jego wykonania należy odnotować w protokole egzaminacyjnym z podaniem przyczyny odstąpienia.
Unieruchomienie silnika pojazdu powstałe w wyniku wykonania manewru hamowania awaryjnego nie stanowi błędu.


martini. ja w trakcie egzaminu otrzymałam polecenie: proszę zahamować tutaj z tej prędkości 50 km/h, jak stanęłam to powiedział proszę płynnie ruszyć - raczej nie było to hamowanie awaryjne, ale dlaczego takie było polecenie i jak je egzaminator zakwalifikował: czy jako awaryjne czy nie, tego nie wiem. W każdym razie widocznie zrobiłam to dobrze, bo w omówieniu egzaminu nie wspomniał że coś z tym manewrem było nie tak. A na 100% po wykonaniu tego hamowania coś tam pisał na tej karcie egzaminacyjnej.
Pisałam tutaj o hamowaniu awaryjnym żeby zaznaczyć że błędem jest wciskanie najpierw sprzęgła, potem hamulca: to jest błędem przy każdym hamowaniu

Edytowane przez 72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Czas edycji: 2008-06-03 o 22:33
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-03, 22:33   #2070
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Szczerze mówiąc, to zawsze mnie uczyli, że najpierw sprzęgło, potem hamulec. Teraz już sama nie wiem.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.