|
|
#2101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 229
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
dawno mnie tu nie było
Tym szczęśliwcom którym jeszcze nie gratulowałam -gratuluje zdanego egzaminu ! U mnie sprawa stania na światłach wygląda następująco: stoję zwarta i gotowa z zarzuconą 1.Powód prozaiczny-mam niepohamowaną skłonność do ruszania np z 3 Pilnuję sie jak mogę ale to silniejsze ode mnie. Co do hamowania to u mnie zależy od sytuacji na drodze.Lewą nogę trzymam obok sprzęgła po lewej.Z racji tego,że wzrost u mnie mini ,nogi krótkie siedzę z fotelem na maxa przysuniętym do przodu a i tak mam daleko . Prawą nogę trzymam pietą opartą między hamulcem a gazem.Tak mi jakoś wygodnie.Z pod świateł jak jest pod górkę ruszam z nożnego,mój instruktor sie śmiał,że sie "spinam wtedy na maxa :P " Tak jak sobie czytam co piszecie,szczególnie osoby przed egzaminem to aż misie chce krzyknąć "jak dobrze,że mam to za sobą..." Ale wszystko jest do zdania.Bardziej martwi mnie fakt,że nie wszystko zależy od naszych umiejętności ale również od szczęścia. W każdym razie nie ma co sie poddawać.Ja tez przechodziłam różne załamania.Wydawało mi sie,że cofam się zamiast iśc do przodu.Miałam uczucie,że czym bliżej egzaminu to ja mniej wiem,nic nie potrafię.A to w moim przypadku przerost formy nad treścią, chora ambicja.Nie słyszałam pochwał bo ich słuchać nie chciałam.Każde małe niepowodzenie było dla mnie dramatem na skale światową. Głowa do góry i więcej wiary w siebie i swoje umiejętności!!! ps.maxymilian rozbrajają mnie Twoje wypowiedzi
__________________
12.04.2008 godz 10:00 zdałam PRAWKO na 23.04.2008 prawo jazdy do odbioru w urzędzie 24.04.2008 godz 10:00 odebrane prawko śmigam sobie |
|
|
|
#2102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Papryczko, tak na sucho nie będę w stanie Ci za bardzo pomóc, ale może chociaż trochę
Ja sama miałam problemy z ruszaniem dość długo, ale teraz znalazłam metodę, która jest niezawodna Po pierwsze: nie ruszaj nerwowo. To, że jest zielone, nie znaczy, że masz sekundę na opuszczenie skrzyżowania - inni za Tobą mogą się denerwować, ale Ty się uczysz i masz prawo postać dłużej Samochód potrafi ruszyć bez gazu, wystarczy puścić sprzęgło. Każdy samochód łapie w innym momencie, ale wystarczy ten moment znaleźć. Na początku zapomnij o gazie, skup się na sprzęgle. Popuszczaj je bardzo powoli i jednostajnie. Najlepiej byłoby, gdybyś nie unosiła całej nogi, tylko oprzyj stopę na pięcie, a sprzęgło trzymaj śródstopiem (wiesz o co mi chodzi? ) Kiedy poczujesz, że samochód zaczyna wibrować i powolutku się staczać, to znaczy, że to TEN MOMENT! Wtedy nie puszczaj sprzęgła dalej, trzymaj je w tym położeniu. I wtedy czas na gaz: wciśnij pedał mocno, zdecydowanie, bo lepiej dać więcej gazu, niż za mało (auto może wyrwać do przodu, ale kiedy opanujesz sprzęgło, będziesz mogła skupić się na gazie i znaleźć optymalną ilość Prawdopodobnie to wszystko wiesz, ale może cokolwiek pomogę
__________________
|
|
|
|
#2103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 309
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Wczoraj wsiadłam do auta tż i po prostu szok
![]() Corsa, auto dosyć hm, stare. Ruszało się o niebo lepiej niż w nowej Grande. W Grande zawsze coś nie wyjdzie, tu za lekko, tu za mocno, za każdym razem się modlę żeby wszystko było jak trzeba, w Corsie po porostu najmniejszych problemów. A manewry to jakaś porażka... Grande czułam, a tu Czułam się jakbym kierowała jakimś statkiem kosmicznym, kierownica bez wspomagania... Gdybym wyjechała tym autem na ulicę to jestem na 100% pewna że w coś bym wjechała ![]() Nie no spoko, ale z moim nastawieniem dalej dobrze, nie mogę się doczekać czwartku, chce już |
|
|
|
#2104 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
. Tam ciągle ruszam, zatrzymuję się, ruszam, zatrzymuję się... .
|
|
|
|
|
#2105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusia2704 z redukcją jest tak samo-wiem jak powinno się to zrobić, ale jak jadę, to w ogóle o tym nie pamiętam, albo przypomnę sobie gdzieś w ostatnim momencie i już wychodzi jakiś kabaret na zakręcie(nawet się zrymowało). Mam wrażenie,że na poprzednich jazdach byłam bardziej skupiona i opanowana, a teraz wyjeżdżam na miasto z jakimiś dziwnymi nerwami
a jak już zaczyna mi nie iść, to denerwuję się coraz bardziej, a im bardziej się denerwuję, tym gorzej mi idzie i takie błędne koło![]() wczoraj coś popierniczyłam na wjeździe na rondo bez świateł i auto mi zgasło zaraz po tym jak na nie wjechałam, zobaczyłam auto nadjeżdżające za nami, chciałam szybko ruszyć i nie wiem jak to zrobiłam, ale zamiast biegu wrzuciłam luz no i panika-nie mogę ruszyć, instr "matko! na luzie???" i tu już byłam tak zdenerwowana, że nie mogłam normalnie prowadzić. Dzięki Bogu instr zlitował się i rzekł "widzę, że się zdenerwowaliśmy...to pojedziemy w spokojniejsze miejsce". I to mnie dobija, że nie mogłam trafić lepiej w kwestii instruktorów, a i tak nie potrafię opanować nerwów![]() maxymilian u mnie z łukiem generalnie spoko, wczoraj chyba raz mi się nie udał-najechałam na linię, ale np w poniedziałek nie chciał mi wychodzić szkoda, że nie jest to tylko moje odczucie-instruktor(ten pierwszy) powiedział, że nie wie, co mi się porobiło wczoraj siora powiedziała mu, że się skarżyłam, że mi nie idzie to ruszanie, na co on "no ja nie wiem co jest! w ogóle nie umie ruszać" drugi instr powiedział, że z ruszaniem faktycznie kiszka, ale dwoił się i troił, żeby mnie nauczyć-tłumaczył na sto sposobów, demonstrował i co?! i tak mi nie wychodziło![]() dzielny jesteś, że się nie przejmujesz niepowodzeniami i chyba to mnie tak denerwuje-nie idzie mi, a kolejne godziny lecą, a tu nie ma nawet co podchodzić do egzaminu, jak się jeździ jak łamaga w każdym razie-dzięki za pocieszenie, miło jak ktoś dopinguje gdy samemu się straciło wiarę w swoje możliwościJeanne90 dokładnie tak mi wczoraj tłumaczył i tak ćwiczyłam na nieruchliwej górce tak że masz rację- na ulicy chcę za szybko, nie skupiam się nad tym jak prawidłowo to zrobić i wychodzi jak wychodzi![]() dziękuję wszystkim "pocieszaczom", jesteście na prawdę super następną jazdę mam w poniedziałek i postaram się wreszcie wykorzystać to co mi wtłuczono do głowy i zasada nr 1- spokój, spokój i jeszcze raz opanowanie i chyba poproszę już o ustawianie jazd też z tym drugim instr-u niego jest trudniej, bo zmusza to samodzielnego myślenia, ale chyba właśnie o to chodzi buziaki dla wszystkich
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#2106 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
. Co prawda samochód inny ale generalnie zasada ta sama: spróbuj się skupić baaardzo wolno puszczając sprzęgło kiedy samochód sam chce już jechać - wtedy trochę gazu I na ulicy innymi się nie przejmuj (tymi z tyłu) - oni wyraźnie widzą że się dopiero uczysz - i trudno,muszą to uwzględnić - Ty się skupiaj tylko na samochodzie a nie na tym że za Tobą ktoś czeka A instruktor który zmusza do samodzielnego myślenia - to bardzo dobrze, bo tego też musisz sie nauczyć do egzaminu Jeśli chodzi o redukcję przed zakretem - to też z czasem dojdziesz do wprawy - nikt nie ma tak że od razu wie i umie wszystko Spróbuj sie zastanowić dlaczego wyjeżdzasz na miasto zdenerwowana - i jeśli to możliwe to spróbuj zostawić jakieś inne sprawy gdzieś na boku i o nich zapomnieć i myśleć tylko o jeździe. I przede wszystkim nie porównuj się z siostrą - bo może to jest właśnei powodem tego że się tak denerwujesz: może słuchasz jak ona mówi że jej wyszło to czy tamto, to czy tamto umie - i przez to Ty myślisz a mnie nie wychodzi - i nerwy rosną . Może nie dyskutuj z nią o Waszych postępach na jazdach - ucz sie swoim rytmem Trzymaj sie |
|
|
|
|
#2107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 309
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Papryczko, a ile ty już masz godzin za sobą?
|
|
|
|
#2108 |
|
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 14 611
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Mój egzamin już we wtorek, dobrze, że mam jazdy w poniedziałek jeszcze, ale mam jakieś mieszane uczucia po pierwszym egzaminie czy zdam za drugim :/
Teraz jeszcze jak czytam o tym hamowaniu to całkowicie odechciewa mi się zdawania mnie inaczej uczyli tz. nikt nie zwracał uwagi na to jak hamuję :/ Jak chcę troszkę tylko zwolnić to naciskam sam hamulec, a jak chcę się zatrzymać to sprzęgło i hamulec, no a przy awaryjnym sam hamulec i tyle. Nie wiem jak to będzie na egzaminie :/ |
|
|
|
#2109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusia2704 to miałaś fajnie, że mogłaś dodatkowo poćwiczyć. Mnie mój tata też chętnie by uczył, ale on ma malucha, a tym to już na prawdę sztuka ruszyć
poza tym on też jest nerwus, ja nerwus i bomba gotowa![]() Jak jeżdżę nie myślę o niczym innym, chociaż mam ostatnio trochę problemów. Innymi autami się nie przejmuję, bardziej obawiam się tego, że coś zrobię źle i spowoduję stłuczkę, a ta świadomość, że mam już trochę godzin za sobą sprawia, że nastawiam się na postępy i jak coś ciągle mi nie wychodzi, to się wkurzam, że taki ze mnie niewyuczalny typ jakby mnie było stać na "dwa kursy", to zapewne mniej bym się denerwowała, a tak chciałabym jak najwięcej i jak najszybciej się nauczyć i wtedy uzyskuję skutek odwrotny![]() Z siostrą raczej się nie porównujemy-śmiejemy się w wpadek, cieszymy jak coś nam wychodzi(mnie np łuk, jej gorzej, ja jestem lepsza z teorii, ona nie ma już problemów z ruszaniem), raz nawet tego samego dnia miałyśmy kiepskie jazdy, bo żadna z nas nie mogła się skupić. Trudno powstrzymać się od pytania-i jak ci poszło? jak ci się dziś jeździło? a jak robisz to, tamto? a byliście tam, siam?, tak więc automatycznie wychodzi jak której idzie. Instruktor nas nie porównuje-wcześniej mnie chwalił do niej na zasadzie-nnnnooo siostra Cię goni a to wczorajsze "nie wiem co się stało, nie umie ruszać" to mu się chyba wymsknęło, a widzę, że jest rozczarowany, bo było OK Wczoraj zaśmiałam się "no jak jej poszło? proszę mi tu mówić!"(oczywiście wiedziałam, że nie powie-to taka zaczepka była) to podrapał się tylko w głowę i dyplomatycznie wycofał tak że sam nie komentuje-tajemnica instruktorskabeoneself mam za sobą 12h jazdy. Wiem co powiesz-że to niedużo, ale ruszanie to podstawowa umiejętność i trudno robić kolejne postępy, jak się nie umie tak prostej rzeczy ![]() będę próbowała jakoś się wyciszyć i maxymalnie skoncentrować na następnych jazdach, ale nie będzie to wcale takie proste no ale jak tego nie zrobię, to się nie nauczę
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#2110 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
.Jak już troche umiałam to zaczęłam to samo ćwiczyć seicento - nauka od nowa, bo samochód inaczej reagował . Dodatkowo w seicento sprzęgło bardzo ciężko chodziło i nie umiałam go powoli puszczać (bo za mocno mi odskakiwało, późno łapało) i oczywiście przez to mi samochód tak gasł że szkoda gadać. Ale jakoś to opanowałam, a póżniej to sprzęgło zostało wyregulowane i teraz już jest ok.Stłuczkami się nie przejmuj, bo od tego masz jeszcze instruktora żeby zahamował Tak że jedynie koncentracja maksymalna i powodzenia w jeżdżeniu na kolejnych jazdach |
|
|
|
|
#2111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Hej Plameczko !
Gdzie jesteś ? Od której godziny jutro mam trzymać kciuki? Ja dziś testuję na sobie Persen wzięłam od razu 2 tabletki bo nerwus ze mnie straszny. Tylko po czym poznam że on działa skoro stresów dziś nie mam
|
|
|
|
#2112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 309
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Papryczko... Masę rzeczy jeszcze zdążysz zrobić, no naprawdę! Nie myśl o tym, że już taka część za sobą, a ty czegoś nie umiesz, tylko - to dopiero 1/3, jak będzie trzeba to dokupisz i będzie pięknie
|
|
|
|
#2113 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
a o ktorej masz ? Cytat:
bedzie dobrze! a ja dzisiaj miała jazde - 3 godz .. nogi mi odpadały jak wyszłam z samochodu instruktor powiedział ze całkiem nieżle i że nie powinnam mieć problemów tylko mam uważać z prędkościami, bo za szybko jeżdze :PP i jak mam pierwszeństwo to mam jechać, a nie jeszcze niepotrzebnie zwalniać (a ja sie poprostu boje, że coś rozpędzonego we mnie wjedzie :P) jeszcze moje ostatnie 3 godz wyjeżdze w niedziele z innym instruktorem (specjalnie chciałam niedziele żebym miała innego bo ten nie może )
__________________
![]() |
||
|
|
|
#2114 |
|
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 14 611
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
|
|
|
|
#2115 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
__________________
![]() |
|
|
|
#2116 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Plameczka powodzenia jutro na egzaminie, trzymam kciuki
|
|
|
|
#2117 |
|
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 14 611
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
|
|
|
|
#2118 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
no ale nie biadam już, dołożę starań, żeby było lepiejangelkaa to mówisz, że mam jeszcze czas na naukę ruszania? ![]() plameczka nie daj plamy jutro żartuję-bi stąg łumen ![]() dziś moja sister miała jazdę i nasz instr jej powiedział, że faktycznie często tak bywa, że następuje pewien kryzys u osób, które dobrze sobie radziły i/lub odwrotnie-następuje przełom u osób, które sobie nie radziły i nawet on nie jest w stanie stwierdzić od czego to zależy powiedział, że za bardzo się denerwuję i przejmuję-żadna nowina, tyle to i ja też wiem, tylko poradzić sobie z tym nie jest mi łatwo. Taki mam charakter, że mnie wnerwia jak mi coś nie wychodzi, a że nie lubię tłumić emocji, to wychodzę na pierwszorzędnego nerwusa
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
|
#2119 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
oczywiście
.. tylko się nie stresuj i powolutku
__________________
![]() |
|
|
|
#2120 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 234
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
kurcze ja mam egzamin 18 czerwca a nawet sie nie zabralam za testy jeszcze...ciagle nie mam czasu przez szkole
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
#2121 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
|
|
|
|
#2122 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 234
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
jezeli jest ich 490 to 1 dzien wystarczy (do szkoly ucze sie np 500 definicji w 1 dzien bez problemu) - chyba ze tych pytan jest wiecej?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
#2123 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
|
|
|
|
#2124 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 122
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
To widzę zdajemy w ten sam dzien
na która masz?
__________________
![]() 18.06.08r. Zdany egzamin na prawo jazdy Nasz ślub 27.06.2015r <3 |
|
|
|
#2125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Jeeeezzzzuuuu!!! Stres mnie złapał dzisiaj i tak strasznie się boję egzaminu. Normalnie koszmar. Nie chcę.
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
#2126 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 122
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
To widzę mamy w tym samym dniu na ktora masz? Sorry za tamtego posta ze dodalam osobno ale dawno mnie tu nie bylo i wyszlam z wprawy :/
__________________
![]() 18.06.08r. Zdany egzamin na prawo jazdy Nasz ślub 27.06.2015r <3 |
|
|
|
|
#2127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() wiem, że może nie jestem najodpowiedniejszą osobą do uspokajania niemniej jednak proponuję oddychać spokojnie i głębokojesteś dobra dasz sobie radę jesteśmy z Tobą ![]() a egzaminu baaaardzo chcesz
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
|
#2128 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 571
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
[/quote]Cytat:
![]() A to prawda, ze na egzaminie moze mi zgasnac nawet kilka razy byleby mi nie zgasl 2 razy pod rzad w tym samym manewrze, zadaniu..?
__________________
|
||
|
|
|
#2129 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Witam przyszłych rajdowców
zachęcona przez papryczkę(;*) wpadam poczytać jak sobie radzą inni.. ![]() U mnie prawko już na finiszu, w poniedziałek egzamin o 8 i juz powoli zaczynam odczuwać nerwy.. Boję si e,ż etrafię na jakeigoś egzaminatora buraka ,który będzie na mnei warczał,zcego skutkiem będzie mój płacz i niezdany egzamin.. ;] Cytat:
Cytat:
)
__________________
Cele na 2016: hiszpański A2->B1
![]() Tomorrowland lub UltraMusic Festival dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów ![]() |
||
|
|
|
#2130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
kocimetka witaj!!!
Uprasza się o dopisanie KOCIMIETKI do listy zdających, termin: poniedziałek, 9.06 ![]() kobieto będzie dobrze! tutaj etatowo trzymamy kciuki, aż nam puchną ![]() w poniedziałek cały "kierowniczy" wizaż bierze Twój stres na siebie, a ty skupiasz się na egzaminie masz jeszcze jakieś jazdy? a jak tam maturka??? ![]() PS. Dla zdezorientowanych-z kocimietką "znamy" się z wątku o aparatach ![]() plameczka zdajesz na puncie? ponoć trochę trudniej się nim rusza, ale mnie np jeździło się lepiej niż chevroletem(jak już wyczułam sprzęgło, co trwało z godzinę )
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:51.




Ja sama miałam problemy z ruszaniem dość długo, ale teraz znalazłam metodę, która jest niezawodna
) Kiedy poczujesz, że samochód zaczyna wibrować i powolutku się staczać, to znaczy, że to TEN MOMENT!
Czułam się jakbym kierowała jakimś statkiem kosmicznym, kierownica bez wspomagania... Gdybym wyjechała tym autem na ulicę to jestem na 100% pewna że w coś bym wjechała 

a jak już zaczyna mi nie iść, to denerwuję się coraz bardziej, a im bardziej się denerwuję, tym gorzej mi idzie i takie błędne koło
szkoda, że nie jest to tylko moje odczucie-instruktor(ten pierwszy) powiedział, że nie wie, co mi się porobiło



jakby mnie było stać na "dwa kursy", to zapewne mniej bym się denerwowała, a tak chciałabym jak najwięcej i jak najszybciej się nauczyć i wtedy uzyskuję skutek odwrotny


powiedział, że za bardzo się denerwuję i przejmuję-żadna nowina, tyle to i ja też wiem, tylko poradzić sobie z tym nie jest mi łatwo. Taki mam charakter, że mnie wnerwia jak mi coś nie wychodzi, a że nie lubię tłumić emocji, to wychodzę na pierwszorzędnego nerwusa



