Panny Młode 2008 cz.II

[toverek83]

Napisane przez dzasta110

cieszę się razem z Tobą...

annakacka co się znowu stało

chyba mam PMS, rozdrażniona chodzę i tylko TŻ się obrywa, ale on wie co jest grane i się pod nosem śmieje, a mnie to jeszcze bardziej dobija

dzastus A SLONECZKO U WAS SWIECI???MOZE SPACER POPRAWI CI NASTROJ??
DZIEWCZYNKI JURO JESTESMY MYSLAMI Z BIRCHINA..16:00
BIRCHINA POWODZENIA!!!POGODA-NIECH SWIECI SLONECZKO NAD WAMI A AANIOLOWIE STROZOWIE NIECH SIE WAMI I WASZYMI GOSCMI ZAOPIEKUJA ABY KAZDY Z NICH PRZEZYL Z WAMI GODNIE TEN DZIEN...DZIEN NAJWAZNIEJSZY W WASZYM ZYCIU...a potem pamietaj o relacji dla nas i o zdjeciach bo ci zyc nie damy

posluchajcie dziewczyny tegoo...polece to mojemu kamerzyscie jak bedzie montowal mi plytke ze slubu...juz to widze/.....piekne
http://www.youtube.com/watch?v=s3kAsUB6nFA&feature=user

[agunia82]

Toverku super że się wszystko ułożyło

A ta piosenka przecudna

[toverek83]

Napisane przez agunia82

Toverku super że się wszystko ułożyło

A ta piosenka przecudna

dzieki Wam kochane...az wstyd sie przyznac ze sama nie wymyslilabym tego co mu powiedzialam...wszytsko z wasza pomoca

[dzasta110]

Napisane przez toverek83

dzastus A SLONECZKO U WAS SWIECI???MOZE SPACER POPRAWI CI NASTROJ??

oj świeci świeci
chyba wybierzemy się wieczorkiem na jakieś piwko wypiję zdrówko wszystkich TŻ, żeby im się w głowach poukładało i oczywiście Biricchiny

piosenka super

[Taverney]

z zasady nie zakładamy już od dawna wątków miesięcznych. Zapraszam do wątku dla Panien Młodych 2008

[agunia82]

Napisane przez toverek83

dzieki Wam kochane...az wstyd sie przyznac ze sama nie wymyslilabym tego co mu powiedzialam...wszytsko z wasza pomoca

No przecież my kobitki musimy sobie pomagać Jak to się mówi- co dwie głowy to nie jedna. A co dopiero tyle głów co nas tu jest

[toverek83]

dziewczyny tak sie troche martwie bo cos kasienka 1985 milczy...Kasiu mamy nadzieje ze u Ciebie jest wporzadku..trzymaj sie
dzasta no to zdrowie TZ-ow...ja dzis oblewam prawko kuzynki,,,bo sama dalej nie mam

[monai]

Napisane przez Biricchina

Dziewczyny to już jutro!! Jacie kręcę...

Wczoraj przeżyłam szok!! Byliśmy w kościele składać podpisy, zapłaciliśmy za ślub i spytałam się czy na końcu mogą zagrać czarną madonnę(moja mama się na to uparła), na to ksiądz, że w gablocie jest numer telefonu do organistki i żeby do niej zadzwonić. Moja mama zadzwoniła i wyobraźcie sobie, że ona nawet nie wiedziała że ślub jest jakiś o 16!!!! Tego nikt nam nie powiedział i dzięki Bogu, że mama zaczęła wymyślać z muzyką, bo mielibyśmy cichy ślub!!!!
Tak się strasznie zdenerwowałam, że zaraz jedziemy do kancelarii spytać czy komuś jeszcze dodatkowo trzeba zapłacić!! to zapłacimy!!
Jedziemy potem z Łukaszem do fryzjera, robić paznokcie, w przerwie do moich dziadków na obiad, potem spowiedź, o 19 spotkanie z organistką... a myślałam, że sobie odpoczniemy dzisiaj....
Pozdrawiam i gdybym się już nie pojawiła trzymajcie za Nas kciuki jutro o 16!!

ładne rewelacje )) ale masz piękną pogodę *_* i w ogóle suknię i wszystko i będzie cudnie zazdroszczę Ci nooo czekamy na relację i zdjęcia przeszczęśliwej PM

Napisane przez anytsuj

Witajcie, szkoda, że dopiero dziś znalazłam Wasz wątek. Ja biorę ślub jutr o 19 jestem strasznie zdenerwowana, nie wiem co się będzie działo jutro, bo już dziś jestem kłębkiem nerwów. Nie mogę się skupić, cały czas myślę czyjuż wszystko mam, sprawdzam rajstopy, bieliznę, buty i tak do końca nie jestem pewna czy mam wszystko.
Wiecie co - najbardziej się boję przysięgi w Kościele, boję się, że nie będę w stanie wypowiedzieć słów przysięgi, albo zacznę się jąkąć. Na codzień jestem raczej niesmiała i dużo osób mnie onieśmiela, a na dodatek ten mikrofon i wszystkie oczy skierowane i bardzo skupione tylko na nas, ach przepraszam, że się tak wyżalam, ale jak powyrzucam z siebie to może będzie mi lżej.
Pozdrawiam Was serdecznie !!!

witaj antysuj nic sie nie martw, obok Ciebie będzie Twój ukochany więc będzie na pewno raźniej... też do najśmielszych nie należę ale póki co nie mogę się doczekać tego dnia - dzień przed na pewno będę miała nastruj podobny do Twojego hihihih trzymaj się i opowiedz jak było

Napisane przez Milibili

Witajcie Dziewczyny!

Wpadłam się przywitać! Chwila wolniejsza w pracy a ja od razu na wizaz to naprawde uzależnienie....

Z dobrych wieści w końcu dziś @ przyszła, jutro jade zamówić sukienke Czyli jakiś krok do przodu w przygotowaniach.

Miłego dnia wszystkim życze!

no super że @ się pojawiła - wymarzona suknia będzie

Napisane przez Integra

Zazdroszczę, moja waga ciągle w miejscu, a przydałoby się chociaż ze trzy kilo
Ja sobie sama zrobiłam taką księgę. Nie lubię udziwnień i zbyt bogatych zdobień, poza tym to kolejna stówka do wydatków... Niestety już wykasowałam projekt. Wydrukowaliśmy wszystko na brązowo. (...)

U nie też różnie. Wkurza mnie fakt, że ja muszę o wszystkim myśleć i 5 razy przypominać, żeby chociaż rachunki popłacił. Poza tym miesiąc do ślubu, a ten nawet nie ma świadka Normalnie wszystkiego się odechciewa...

Integra Ty to jesteś normalnie... juz pisałam nie raz no podziwiam

Napisane przez toverek83

madziczek i Wy kochane ktore mnie pocieszalyscie i tlumaczylyscie sprawilyscie ze:
TZ przeprosil mnie wczoraj ale co najwazniejsze powiiedzial ze zastanowil sie nad tym wszystkim i przyznal ze powinien byl inaczej zareagowac.powiedzialam mu wszytsko to co zapamietalam z forum od was..mowilam mu ze bedziemy jednoscia ze powinien mnie szanowc i inne rzeczy...i pogodzilismty sie a dzis juz jest tylko lepiej
AgatkoR....bardzo mi smutno.....mam nadzieje ze kuzynka bedzie silna i wytrwa ten zly dla niej czas....
annakacka gdzie nas znowu opuszczasz Łobuziaro???????????????? ??????????

cieszę się niezmiernie

Napisane przez dzasta110

cieszę się razem z Tobą...

annakacka co się znowu stało

chyba mam PMS, rozdrażniona chodzę i tylko TŻ się obrywa, ale on wie co jest grane i się pod nosem śmieje, a mnie to jeszcze bardziej dobija

mi się PMS skończył z dniem wczorajszym już minęło zagrożenie - nikogo nie uduszę, pobiję ani wogóle nic jestem potulna jak baranek ;p

TŻ dzisiaj dostał pozwolenie na przeniesienie - więc kciuki choć trzymane nielicznie - pomogły strasznie się z tego powodu cieszę, w lipcu może się w końcu wyniosę do stolicy na stałe i mogę przejść do innych przygotowań...
Ciocia wysłała pocztą metryki itp dla mnie i teraz liczę, że do w wtorku dojdą mimo strajków itp ;/ dzisiaj u siebie odebrałam odpis z bierzmowania bez problemowo - za 20 zł ;] spodziewałam się tego...

Wczoraj miałam masę frajdy - najpierw na allegro znalazłam jeszcze kilka kompletów biżuterii która mi się podobała ;p a potem w Photo Shopie przymierzałam do siebie + suknia+ welon - i nawet całkiem pomogło - dokupię chyba jeszcze łańcuszek ;> podobną bransoletkę widziałam w KDT, z kolczykami będzie pasować - jakby co będą 2 wersje alternatywne
Ostatnio też wpadłam na pomysł, żeby zamówić dla siebie wiązankę w kolorach różu - bo moja świadkowa taka będzie miała suknię, a dla niej białą (zgadnijcie kto będzie w białej sukni ) hmmm... ta kwestia będzie nie rozstrzygnięta do momentu zamówienia zapewne ;]

dodaję zdjęcie łańcuszka/kolii które zamówię dodatkowo, plus inne które "przymierzałam", może komuś się spodoba
Ostatnio też jakoś tak chodzi mi po głowie diadem w formie delikatnej opaski... jakbym została przy delikatnej formie biżuterii mógłby pasować... ile par pończoch kupić? Chyba ze 2 co najmniej? Ostatnio jest tak gorąco... jak pomyślę że w sierpniu będzie ukrop może i patrzę na moją suknię to przypomina mi zbroję i trochę mnie przeraża

[wiolis]

moje drogie, wlasnie wrocilam ze slubu znajomej - podczas przysiegi przewidzialam, ze moze dopasc glupawy smiech, ale nie pomyslalam o placzu!!!!!!!!!!!!!!! u tej kolezanki wpierw mlody wypowiadal przysiege, glos zaczal mu sie lamac, poplakal troche, potem mloda rowniez poplakala podczas wypowiadania slow... a ja... rowniez lzy zakrecily mi sie i poplynely!!!!!!!! co to bedzie u mnie??? strach sie bac!
annakacka a gdzie Ty znowu znikasz???

[dzasta110]

Napisane przez toverek83

dziewczyny tak sie troche martwie bo cos kasienka 1985 milczy...Kasiu mamy nadzieje ze u Ciebie jest wporzadku..trzymaj sie
dzasta no to zdrowie TZ-ow...ja dzis oblewam prawko kuzynki,,,bo sama dalej nie mam

też zauważyłam, że jej nie ma... może jest mocno zajęta

jejciu... Toverku przypomniałaś mi jak ja swoje prawko oblewałam łooo matko, to już ponad 6 lat minęło

[monai]

Napisane przez wiolis

moje drogie, wlasnie wrocilam ze slubu znajomej - podczas przysiegi przewidzialam, ze moze dopasc glupawy smiech, ale nie pomyslalam o placzu!!!!!!!!!!!!!!! u tej kolezanki wpierw mlody wypowiadal przysiege, glos zaczal mu sie lamac, poplakal troche, potem mloda rowniez poplakala podczas wypowiadania slow... a ja... rowniez lzy zakrecily mi sie i poplynely!!!!!!!! co to bedzie u mnie??? strach sie bac!
annakacka a gdzie Ty znowu znikasz???

wiolis też jak myślę o tym momencie to... strach się bać, ja się tak łatwo wzruszam
oj trzeba będzie dobrze wytapetowac twarz

[biedronka19876]

Napisane przez wiolis

moje drogie, wlasnie wrocilam ze slubu znajomej - podczas przysiegi przewidzialam, ze moze dopasc glupawy smiech, ale nie pomyslalam o placzu!!!!!!!!!!!!!!! u tej kolezanki wpierw mlody wypowiadal przysiege, glos zaczal mu sie lamac, poplakal troche, potem mloda rowniez poplakala podczas wypowiadania slow... a ja... rowniez lzy zakrecily mi sie i poplynely!!!!!!!! co to bedzie u mnie??? strach sie bac!
annakacka a gdzie Ty znowu znikasz???

Ja tez obawiam sie wzruszenia. Najbardziej sie boje ze podczas przysiegi nie bede mogla wydusic z siebie slowa.
Podejrzewam, ze w 100% rozkleje sie przy podziekowaniach dla rodziców

[kina2807]

Napisane przez toverek83

madziczek i Wy kochane ktore mnie pocieszalyscie i tlumaczylyscie sprawilyscie ze:
TZ przeprosil mnie wczoraj ale co najwazniejsze powiiedzial ze zastanowil sie nad tym wszystkim i przyznal ze powinien byl inaczej zareagowac.powiedzialam mu wszytsko to co zapamietalam z forum od was..mowilam mu ze bedziemy jednoscia ze powinien mnie szanowc i inne rzeczy...i pogodzilismty sie a dzis juz jest tylko lepiej

super , kochacie sie, wiec musialo byc dobrze

Napisane przez toverek83

DZIEWCZYNKI JURO JESTESMY MYSLAMI Z BIRCHINA..16:00
BIRCHINA POWODZENIA!!!POGODA-NIECH SWIECI SLONECZKO NAD WAMI A AANIOLOWIE STROZOWIE NIECH SIE WAMI I WASZYMI GOSCMI ZAOPIEKUJA ABY KAZDY Z NICH PRZEZYL Z WAMI GODNIE TEN DZIEN...DZIEN NAJWAZNIEJSZY W WASZYM ZYCIU...a potem pamietaj o relacji dla nas i o zdjeciach bo ci zyc nie damy

dolaczam sie do zyczen

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia Kochana

[wiolis]

Napisane przez biedronka19876

Ja tez obawiam sie wzruszenia. Najbardziej sie boje ze podczas przysiegi nie bede mogla wydusic z siebie slowa.
Podejrzewam, ze w 100% rozkleje sie przy podziekowaniach dla rodziców

dlatego postanowione, ze Tz dziekuje rodzicom-ja nie bede w stanie...
w sumie to sam powiedzial: podziekowania, bede mowil ja??? kochany, domyslny Tz"cik
BIRCHINA zycze spokojnej nocy, duzo spokoju ;o) wszystkiego NAJ!!

[jeszczepanna]

Birchina wszystkiego naj! Bedzie jak z bajki

[malutka_24]

anytsuj
witam i życzę powodzenia i wszystkiego najlepszego z okazji ślubu

martyna_martyna
Puchatek M.
witam w PM2008

Biricchina
trzymam mocno i pije za wasze szczęście

owieczka05
witam w naszym i ślubujemy w tym samym dniu

monai
czyżbyś to była ty w tej białej kiecce

przysięga
albo mnie wtedy zatka albo się popłaczę a już na pewno będę płakać w czasie podziękowań dla rodziców

[biedronka19876]

Biricchina wszystkiego naj na nowej drodze życia


Dziewczyny nie piszcie za duzo, zebym nie bylo duzo do nadrabiania
Spedzam weekend na uczelni

[monai]

Napisane przez malutka_24

monai
czyżbyś to była ty w tej białej kiecce

nie wiem no NAPRAWDĘ nie mam pojęcia jak na to wpadłaś hihihihi
mam nadzieję, że nikt więcej się nie zorientuje i nie będę musiała zmieniać planów co do mojego stroju - chciałam być tam incognito i w przebraniu

[LilStar]

Napisane przez annakacka

Dziewczyny niestety m sze sie z wami pozegnac....Niektorym pojdzie to na reke innym bedzie smutno inne skacza pod niebiosa...Sytuacja mie do tego zmsila...Przykro mi bo bardzo sie z wami zwaozalam a co niektore bardzo ale to bardzo polubilam jestescie niezawodnymi przyjaciolkami choc nigdy napewno was bym niepoznala...Serdecznie was pozdrawiam...I wszytkim pannom mlodym zycze najlepszego z okazji waszych slubow...Ja po moim napewno napewno wam wstawie fotki...Ale juz niebede sie nigdy udzielala....Jezeli bedzie mialy pytania na temat fryzjerstwa albo wogole...Logojcie sie na forum ktore wam podawalam i jest w moim statusie,albo jak kto woli tam sa jeszce inne mozliwosci kontaktu ze mna gg skeyp i ICQ.Jeszcze raz buziaki....

annakacka nie znikaj

Napisane przez toverek83

madziczek i Wy kochane ktore mnie pocieszalyscie i tlumaczylyscie sprawilyscie ze:
TZ przeprosil mnie wczoraj ale co najwazniejsze powiiedzial ze zastanowil sie nad tym wszystkim i przyznal ze powinien byl inaczej zareagowac.powiedzialam mu wszytsko to co zapamietalam z forum od was..mowilam mu ze bedziemy jednoscia ze powinien mnie szanowc i inne rzeczy...i pogodzilismty sie a dzis juz jest tylko lepiej
AgatkoR....bardzo mi smutno.....mam nadzieje ze kuzynka bedzie silna i wytrwa ten zly dla niej czas....
annakacka gdzie nas znowu opuszczasz Łobuziaro???????????????? ??????????

toverek83 cieszę się że wszystko się poukładało

Napisane przez monai

ł

Wczoraj miałam masę frajdy - najpierw na allegro znalazłam jeszcze kilka kompletów biżuterii która mi się podobała ;p a potem w Photo Shopie przymierzałam do siebie + suknia+ welon - i nawet całkiem pomogło - dokupię chyba jeszcze łańcuszek ;> podobną bransoletkę widziałam w KDT, z kolczykami będzie pasować - jakby co będą 2 wersje alternatywne
Ostatnio też wpadłam na pomysł, żeby zamówić dla siebie wiązankę w kolorach różu - bo moja świadkowa taka będzie miała suknię, a dla niej białą (zgadnijcie kto będzie w białej sukni ) hmmm... ta kwestia będzie nie rozstrzygnięta do momentu zamówienia zapewne ;]

dodaję zdjęcie łańcuszka/kolii które zamówię dodatkowo, plus inne które "przymierzałam", może komuś się spodoba
Ostatnio też jakoś tak chodzi mi po głowie diadem w formie delikatnej opaski... jakbym została przy delikatnej formie biżuterii mógłby pasować... ile par pończoch kupić? Chyba ze 2 co najmniej? Ostatnio jest tak gorąco... jak pomyślę że w sierpniu będzie ukrop może i patrzę na moją suknię to przypomina mi zbroję i trochę mnie przeraża

ten pierwszy booooski

Napisane przez wiolis

moje drogie, wlasnie wrocilam ze slubu znajomej - podczas przysiegi przewidzialam, ze moze dopasc glupawy smiech, ale nie pomyslalam o placzu!!!!!!!!!!!!!!! u tej kolezanki wpierw mlody wypowiadal przysiege, glos zaczal mu sie lamac, poplakal troche, potem mloda rowniez poplakala podczas wypowiadania slow... a ja... rowniez lzy zakrecily mi sie i poplynely!!!!!!!! co to bedzie u mnie??? strach sie bac!
annakacka a gdzie Ty znowu znikasz???

mnie też łzy dopadająm ostatnio nawet na błogosławieństwie u kuzynki-boję się troszkę bo jak zobaczę mauśkę spłakaną to na bank fontanna pojdzie

Biricchina jutro Wasz wielki dzień[ jestem z Tobą myś;ami

Dziewczyny mam problem...Przyajciółka planuje mi wieczór panieński nic wielkiego ale zawsze...chodzi o to że mój TŻ ma siostre z którą moje relacje są zerowe a raczej chłodne jak listopadowe poranki...zapraszać ją? czy nie?dodam że jest obrażona na mnie że my bierzemy ślub w tym roku a to ona miała plany-problem w tym że ona ze swoim ukochanym są zaręczeni 2 lata nieoficjalnie, rodzice dowiedzieli sie przypadkiem, nie było mowy o ślubie-dopiero jak dowiedzieli się o naszym to wybuchła, wyrzyła się na mnie- i od tej pory jak ja do niej cześć nie powiem to ona nawet na mnie nie spojrzy . przykro mi ale też nie zamierzam Jej w tyłek wchodzić.co robić?

[monai]

Napisane przez LilStar

ten pierwszy booooski

ten na niebieskim tle? już zamówiłam na allegro

Napisane przez LilStar

Dziewczyny mam problem...Przyajciółka planuje mi wieczór panieński nic wielkiego ale zawsze...chodzi o to że mój TŻ ma siostre z którą moje relacje są zerowe a raczej chłodne jak listopadowe poranki...zapraszać ją? czy nie?dodam że jest obrażona na mnie że my bierzemy ślub w tym roku a to ona miała plany-problem w tym że ona ze swoim ukochanym są zaręczeni 2 lata nieoficjalnie, rodzice dowiedzieli sie przypadkiem, nie było mowy o ślubie-dopiero jak dowiedzieli się o naszym to wybuchła, wyrzyła się na mnie- i od tej pory jak ja do niej cześć nie powiem to ona nawet na mnie nie spojrzy . przykro mi ale też nie zamierzam Jej w tyłek wchodzić.co robić?

Ja na Twoim miejscu bym zaprosiła - ale nie jakoś wylewnie, tak oficjalnie. Jeżeli się macie nie lubić to nie przyjdzie, a jeśli przyjdzie - to może wam się stosunki ocieplą? Tak czy inaczej wyjdziesz na "tą lepszą" ;p moim zdaniem

[malutka_24]

monai
dobra nikomu nie powiem

annakacka
a ty gdzie uciekasz przed nami

LilStar
jeżeli siostra twojego Tz'ta miałaby ci zepsuć ten dzień to ja bym jej nie zapraszała, bo po co masz sobie przez nią taki fajny wieczór psuć. Masz się wtedy dobrze bawić i cieszyć podrygami ostatnich chwil wolności a nie kłócić z nią czy coś takiego
Ale z drugiej strony jak to napisała monai zapraszając ją pokazałabyś, że jesteś "ta lepszą i mądrzejszą". A jakby odmówiła to masz problem z głowy

[LilStar]

no i co ja bym bez Was zrobiła?
monai, malutka24

macie rację-zaproszę Ją i będę mieć czyste sumienie, może faktycznie zmieni swój stosunek do mnie, przecież będzie prawie moją Siostrą.
zrobię pierwszy krok ku lepszemu. może ona też się gryzie tą sytuacją-nie wie jak wybrnąć i czeka na mój gest- naiwna jestem wiem ALE MOŻE

monai tak ten na niebieskim tlepiękny, że ja go nie wylookałam

[monai]

dokładnie tak samo myślę LilStar bo też jestem naiwna ale czy to źle oczekwiać, że ludzie są lepsi a nie gorsi

A teraz spytam o welon... bo ja chyba będę mieć taki raczej średniej długości tzn do pasa-trochę krótszy, w sumie przymierzę jak będę kupować który najlepiej będzie wyglądać... ale tak pocichu zastanawiam się nad takim długim welonem... słyszałam, że welon powinien być dłuższy od trenu (mam tren, taki nie średniej wielkości) - że tak elegacko... ale z drugiej strony - to u mnie jest warstwa 1 - materiał sukniowy jednolity i na tym warstwa wykończona koronką - dłuższa taka jakby ciągnąca się - to chyba już taki welon odpada co? zresztą pewnie by mi nie pasował no sama sobie odpowiedziałam ;] ale co wy myślicie na temat długości welonu?

[aggie23]

hej dziewczyny.
ja biore slub 25 pazdziernika tego roku. juz sie nie moge doczekac. wiekszosc rzeczy juz mamy zalatwione ale reszta nie mamy kiedy sie zajac na razie:/ czeka mnie teraz obrona pracy mgr wiec wreszcie bede miec czas na przygotowania. szkoda ze czas szybciej nie plynie... ten pazdziernik tak daleko.. echh

[Biricchina]

Kochane dziękuję

Spać nie mogłam, obudziłam się z bólem brzucha, kibel już zaliczyłam
Popijam teraz melisę i zaraz zaczynam się szykować.
Pogoda jst cudowna, oby tylko nerwy mnie nie zjadły.

Trzymajcie się. Jak wrócę na pewno napiszę relację!

Będzie pięknie, musi być

[anytsuj]

Witajcie, spałm tylko kilka godzin, teraz wmuszam w siebie śniadanie i zaraz wyruszam do fryzjera i na makijaż. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam Was, jak będzie po wszystkim to się napewno odezwę, papa

[anytsuj]

Napisane przez Biricchina

Kochane dziękuję

Spać nie mogłam, obudziłam się z bólem brzucha, kibel już zaliczyłam
Popijam teraz melisę i zaraz zaczynam się szykować.
Pogoda jst cudowna, oby tylko nerwy mnie nie zjadły.

Trzymajcie się. Jak wrócę na pewno napiszę relację!

Będzie pięknie, musi być

Powodzenia!!!

[annakacka]

wszytkiego naj naj naj biricchina bedzie wszytko ok...pojdziesz do fryzjera i tak dalej to ci ulzy...trzymam kciuki i jeszcze raz wszytkiego naj...

[jeszczepanna]

[quote=aggie23;7801270]
Ale fajnie ja tez biore ślub 25 października. Większość spraw załatwionych ale tych formalnych jeszcze nie, pozdrawiam i pokaz suknie.
Annnakacka - nie znikaj tak, prosimy

[izus123]

Ja tez 25 pazdziernika...ale nie mam jeszcze sukni Nie moge sie zdecydowac to jedno i nie ma mnie w kraju-to drugie.
Aggie23-do pazdziernika juz tuz,tuz
A wy juz wszystko dopiete na ostatni guzik macie?