Formuła 1 - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-10, 06:50   #2611
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Zla jestem ze wczesniej nie moglam wejsc, ehh ;/ Ja doslownie na momento...
Cou juz sie biedny zmeczyl wiec poszedl spac, a zaraz Bożo do niego dolaczy
Jak dla mnie Gdansk oczywiscie bylby najlepszym rozwiazaniem z wiadomych powodow Ale jesli byloby tak, ze mialabym jechac np do Krakowa to wydaje mi sie, ze problmu by nie bylo I przy okazi poznalabym nowe miasto Wiec same korzysci Aczkoliwiek bede musiala uspokoic mame, ktora uwaza ze podrozowanie pociagem samej nie jest dobrym rozwiazaniem.



Ok, Bożysław idzie spoczac na swymm lozu razem ze swym Cou Ah... macie mi czego zazdroscic

Dobranooooc
Bożu, byłoby świetnie jakbyś namówiła mame na ten pociąg
ja pociągu nie mam, ale mam autobusy
albo bezpośrednie albo z Lublina

dziewczyny, mówić czy wam się podoba czy nie Kasia, Nat, Luna ?
Plot musi sie zgodzić, nie ma wyjścia

Bożu, to w końcu jesteś Bożysław czy Bożydar ?

ehh, o ja naiwna, zawsze ufam niewłaściwym facetom





Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
yhm, wiem wczoraj troche przesadziłam ... uznajcie to za moją małą paranoje... wyżywam sie na Was że mi w życiu nie wychodzi ... ale juz nie będe, nie ma to sensu ...

a no i serce mnie boli dalej
Luna, a jak Twoje sprawy sercowe ? nie chce w to wnikać, tylko pytam tak ogólnie. Miałam kiedyś koleżankę, która jak tylko zostawała sama, bez chłopaka, czuła się beznadziejna, lekceważona, niedowartościowana. Już wielokrotnie czytałam o takich przypadkach, może Ty też tak odreagowujesz samotność ?
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 07:15   #2612
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość


Luna, a jak Twoje sprawy sercowe ? nie chce w to wnikać, tylko pytam tak ogólnie. Miałam kiedyś koleżankę, która jak tylko zostawała sama, bez chłopaka, czuła się beznadziejna, lekceważona, niedowartościowana. Już wielokrotnie czytałam o takich przypadkach, może Ty też tak odreagowujesz samotność ?
no jestem sama ...
nie, to poprostu moje paranoje
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 10:06   #2613
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Formuła 1

Lunuś, nie tak do końca sama
Tutaj fajowskie towarzycho

Ja zostałam z samym TŻ-tem, bo straciłam wszystkich "przyjaciół", toteż tak bardzo przywiązałam się do Wizażu. To jest naprawdę dobre miejsce
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 11:48   #2614
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Lunuś, nie tak do końca sama
Tutaj fajowskie towarzycho

Ja zostałam z samym TŻ-tem, bo straciłam wszystkich "przyjaciół", toteż tak bardzo przywiązałam się do Wizażu. To jest naprawdę dobre miejsce
zastanawia mnie jedno ... nie znasz mnie, kompletnie nic o mnie nie wiesz, a traktujesz mnie tak ciepło ...

no nie wiem czy takie dobre ... gdzie jest pełno kłótni, awantur, nienawiści, banów, gdzie czasem nie można wyrazić własnego zdania... gdzie czasem można czuć sie bardziej samotnie i obco niż w prawdziwym świecie a wszystko jest złudne i iluzjonistyczne... gdzie tak naprawde nie wiesz kto jest twoim przyjacielem a od kogo możesz sie spodziewać wszystiego najgorszego ... gdzie to co dobre zanika wśród fałszu i obłudy, podczas gdy króluje wszechobecne zło ... gdzie nie można być niczego pewnym, może jedynie tego że prędzej czy później zostanie sie zdeptanym... gdzie nie liczy sie pasja, zwycięstwo a ważniejsze od tego jest własne ja i zadufanie w sobie ... gdzie gdy kogoś sie nie lubi można go łatwo zrównać z ziemią, nie znając go zupełnie... gdzie żeby kogoś dopingować trzeba mieć swój udział ( co dla mnie jest już psychozą) czy żeby załować czyjejś śmierci trzeba tego kogoś osobiście znać ... gdzie koło śmierci przechodzi sie obojętnie, nic ona nie wnosi do życia a jest tylko pustą statystyką ... gdzie wreszcie mentalność ludzka nie ma prawa sie zmienić czy zweryfikować bo jest tak a nie inaczej ...

pisze tu ogólnie, o wielu wątkach które czytałam, które dały mi tak wiele do myślenia choć nie zawsze brałam udział w dotyczących ich polemikach ... czasem czuje że to jakaś jedna wielka paranoja, to tak jakbym żyła w psychozie która z rzeczywistego świata przenika także tu potegując swoją siłe ... czy tylko ja to tak odczuwam? tak, pewnie to tylko ja i moje paranoje ...
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 12:42   #2615
kochana-plotkara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków.
Wiadomości: 2 362
GG do kochana-plotkara
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez nat92 Pokaż wiadomość
To ja biorę Plot i Lunkę, a co!
Ojej, miło mi że ktoś o mnie pomyślał i chce mnie uprowadzić na macanie!

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
spoko, Plot już wykorzystałam tyle, że do dziś nie potrafię określić jej płci, można powiedzieć, że jest uniwersalna
unisex

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
zastanawia mnie jedno ... nie znasz mnie, kompletnie nic o mnie nie wiesz, a traktujesz mnie tak ciepło ...

no nie wiem czy takie dobre ... gdzie jest pełno kłótni, awantur, nienawiści, banów, gdzie czasem nie można wyrazić własnego zdania... gdzie czasem można czuć sie bardziej samotnie i obco niż w prawdziwym świecie a wszystko jest złudne i iluzjonistyczne... gdzie tak naprawde nie wiesz kto jest twoim przyjacielem a od kogo możesz sie spodziewać wszystiego najgorszego ... gdzie to co dobre zanika wśród fałszu i obłudy, podczas gdy króluje wszechobecne zło ... gdzie nie można być niczego pewnym, może jedynie tego że prędzej czy później zostanie sie zdeptanym... gdzie nie liczy sie pasja, zwycięstwo a ważniejsze od tego jest własne ja i zadufanie w sobie ... gdzie gdy kogoś sie nie lubi można go łatwo zrównać z ziemią, nie znając go zupełnie... gdzie żeby kogoś dopingować trzeba mieć swój udział ( co dla mnie jest już psychozą) czy żeby załować czyjejś śmierci trzeba tego kogoś osobiście znać ... gdzie koło śmierci przechodzi sie obojętnie, nic ona nie wnosi do życia a jest tylko pustą statystyką ... gdzie wreszcie mentalność ludzka nie ma prawa sie zmienić czy zweryfikować bo jest tak a nie inaczej ...

pisze tu ogólnie, o wielu wątkach które czytałam, które dały mi tak wiele do myślenia choć nie zawsze brałam udział w dotyczących ich polemikach ... czasem czuje że to jakaś jedna wielka paranoja, to tak jakbym żyła w psychozie która z rzeczywistego świata przenika także tu potegując swoją siłe ... czy tylko ja to tak odczuwam? tak, pewnie to tylko ja i moje paranoje ...
Lunek ja Ci powiem tak [i tutaj proszę o wyrozumiałość, bo jestem jedną z tych ciężko kapujących osób i nigdy nic nie rozumiem] - czytałam Twojego posta [tego o wygrywaniu dla siebie], ale go faktycznie pominęłam, bo widziałam wątek w którym ta "dyskusja" miała miejsce, zdziwiłam się i zagotowało aż we mnie jak ta laska napisała, że żeby się cieszyć to ona musiałaby wygrać I potem napisałaś tutaj posta, i wyraziłaś w nim dokładnie wszystko to co czułam, o tych małpach co robią dla siebie wszystko to idelne przełożenie Wtedy podejście tej dziewczyny stało mi sie obojętne [po Twoim poście] i się ucieszyłam, że nie jestem jedyną osobą, która ma takie podejście do wygranej Roberta jak my mamy Ale dobra, bo nie chcę żeby wyszło to tak, że się tłumaczę, bo miało być o czymś innym
Ja też Cie Lunciak nie znam tak naprawdę, naprawdę, ale nic nie poradzę na to, że bije od Ciebie takie ciepełko, i nawet w kontekście Twoich "paranoji" [głupota, głupota, głupota - nie należy Ci się za to buziak! ewentualnie jak zasłużysz w późniejszym terminie ] mam Cię za taką słoneczną osobe
Czasem jak gadacie o czymś - Ty i Angel - to ja się nie chce nawet wtrącać, bo co ja prosty człowiek ze wsi mogłabym dodać Pieprze głupoty w tych swoich postach i już.

A do wizażu to rozumiem Cię, bo też w wątkach z którymi miałam styczność spotkałam się z taką dziwną (?) atmosferą i to nie jest fajne..
Dlatego cieszę się, że jest taki wątek jak ten, gdzie po przeglądaniu wizażu mogę wpaść i się odstresować wśród osób mi poniekąd bliskich.
Patrząc realnie nie tylko na wizażu spotykamy się z obłudą, fałszem itd. Rozejrzyjmy się - świat jest tym przesiąknięty i nic na to nie poradzimy




dopisek dopisek dopisek:

Do Futbolowej - cudny The Doctor

I słówko do Nat - taaaak chce linkaaaa!!!
__________________
studentka biologii UJ
I am bored. Take off your clothes.
kochana-plotkara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 12:45   #2616
kochana-plotkara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków.
Wiadomości: 2 362
GG do kochana-plotkara
Dot.: Formuła 1

Sorki za post pod postem, ale spiesze się.

Mówiąc, że lubię tu wpaść i "odstresować się w otoczeniu osób mi bliskich" nie miałam zamiaru obrażać żadnych nowych osób piszących w tym wątku, które nie są od początku/ przyszły tu po wygranej Roberta itd itp

Bo znowu będzie, że kogoś wyganiam i batem chce bić
__________________
studentka biologii UJ
I am bored. Take off your clothes.
kochana-plotkara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 14:08   #2617
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Formuła 1

Cytat:
zastanawia mnie jedno ... nie znasz mnie, kompletnie nic o mnie nie wiesz, a traktujesz mnie tak ciepło ...
Ja już mam takie nastawienie do ludzi, którzy wywołują we mnie pozytywne uczucia. Dlatego często mnie wykorzystują, a ja i tak nic sobie z tego nie robię... Poza tym, po Twoich paranojkach widzę, że mamy podobnie skonstruowaną [i zagmatwaną] psychikę

Ludzie i sytuacje, o których piszesz znajdują się nie tylko tutaj, ale i wszędzie indziej. Wizaż jest skupiskiem ogromnej ilości różnych osobowości. Jedni uzewnętrzniają tu swoje wady i schizy, inni żale i zmartwienia, a jeszcze inni radości i uciechy. Nie ma co generalizować, że wszystko jest złe i zamykać się. Ja próbuję wyłuskać tu osoby, z którymi można bezstresowo porozmawiać. Bo takich, którzy niszczą i dołują mam aż nadto w swoim otoczeniu. Nie ma co się przejmować, naprawdę
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 16:04   #2618
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Formuła 1

http://wiadomosci.onet.pl/1766169,12,item.html


nie ma to jak niemiecki brukowiec, tudzież czasem polski z niemieckimi właścicielami


ej oni są tak głupi czy tylko udają ?
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 16:28   #2619
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Formuła 1

Skomentuję to krótko - debile.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 18:34   #2620
nat92
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 609
GG do nat92
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
http://wiadomosci.onet.pl/1766169,12,item.html


nie ma to jak niemiecki brukowiec, tudzież czasem polski z niemieckimi właścicielami


ej oni są tak głupi czy tylko udają ?
Bild Kubica nie ma nic wspólnego z Niemcami, rozumiem Włochy, ale Niemcy? Z czego się ten brukowiec utrzymuje, kto to kupuje?

Hiszpania dała popalić Rosji Angel, nie bij, ale cieszę się niezmiernie
nat92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 18:42   #2621
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Formuła 1

No to powróciłam z Kanady-ma się w końcu skrzydła , przepraszam Kasia, że po Ciebie nie wpadłam...
Żeby było śmieszniej w dzień wyścigu wybyłam z domciu i na wyścig o 19 nie dotarłam, łaziliśmy ze znajomymi, browarki itp. I dojechaliśmy do cywilizacji a w centrum u nas było pełno kibiców, bo mecz na Starym Rynku oglądali. I gościu jakiś obcy rzuca mi się na szyję i mówi, że Robert wygrał a ja . Po chwili doszło do mnie, że czapeczkę BMW na głowie miałam, a już się zastanawiałam kto z nas ma więcej wypite . Zaraz wszystkich znajomych obdzwoniłam szukając wiarygodnego potwierdzenia. I tym sposobem oglądaliśmy z mężem powtórkę a biedny o 5:00 wstawał do pracy, ale powiedział, że nie odpuści takiego wyścigu.
Hamiltonowi kwiaty z podziękowaniami posłałam.
Lunka mam nadzieję, że już trochę lepiej Ci na serduchu i w myślach też .
A tak w ogóle to przeczytajcie radosną twórczość mojego kumpla z LO i ze studiów na n-k w mojej galerii przy zdjęciu bolidu, ja się turlałam ze śmiechu ze 3 dni. Może Was też rozśmieszy.
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 18:57   #2622
*angel1710**
Zadomowienie
 
Avatar *angel1710**
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez nat92 Pokaż wiadomość
Bild Kubica nie ma nic wspólnego z Niemcami, rozumiem Włochy, ale Niemcy? Z czego się ten brukowiec utrzymuje, kto to kupuje?

Hiszpania dała popalić Rosji Angel, nie bij, ale cieszę się niezmiernie
spoko, choćby przegrali wszystkie mecze po 5:0 to i tak nadal będę z nimi

zresztą gdyby ktokolwiek inny grał z Hiszpanią byłabym za Hiszpanami
*angel1710** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:21   #2623
nat92
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 609
GG do nat92
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
spoko, choćby przegrali wszystkie mecze po 5:0 to i tak nadal będę z nimi

zresztą gdyby ktokolwiek inny grał z Hiszpanią byłabym za Hiszpanami
Strzelili tą honorową bramkę chociaż
nat92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:28   #2624
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
Bożu, byłoby świetnie jakbyś namówiła mame na ten pociąg
ja pociągu nie mam, ale mam autobusy
albo bezpośrednie albo z Lublina

dziewczyny, mówić czy wam się podoba czy nie Kasia, Nat, Luna ?
Plot musi sie zgodzić, nie ma wyjścia

Bożu, to w końcu jesteś Bożysław czy Bożydar ?

ehh, o ja naiwna, zawsze ufam niewłaściwym facetom

A ja za to nie mam autobusu A wolalabym autobusem, bo bezpieczniej. Ale pewnie w ciagu dnia bedzie lepiej
Sluchaj... ja wlasciwie sama juz nie wiem kim jestem, to wszystko przez was
Ale mowcie sobie jak tam chcecie, nie obraze sie Chociaz szczerze mowiac Bożydar lepiej mi sie kojarzy, bo tak ma na imie ten co czasem prowadzi sport na Polsacie i jest taki sexy, ah... ;]
Ja niewlasciwy? Osz Ty

Cytat:
Napisane przez $Luna$
no nie wiem czy takie dobre ... gdzie jest pełno kłótni, awantur, nienawiści, banów, gdzie czasem nie można wyrazić własnego zdania... gdzie czasem można czuć sie bardziej samotnie i obco niż w prawdziwym świecie a wszystko jest złudne i iluzjonistyczne... gdzie tak naprawde nie wiesz kto jest twoim przyjacielem a od kogo możesz sie spodziewać wszystiego najgorszego ... gdzie to co dobre zanika wśród fałszu i obłudy, podczas gdy króluje wszechobecne zło ... gdzie nie można być niczego pewnym, może jedynie tego że prędzej czy później zostanie sie zdeptanym... gdzie nie liczy sie pasja, zwycięstwo a ważniejsze od tego jest własne ja i zadufanie w sobie ... gdzie gdy kogoś sie nie lubi można go łatwo zrównać z ziemią, nie znając go zupełnie... gdzie żeby kogoś dopingować trzeba mieć swój udział ( co dla mnie jest już psychozą) czy żeby załować czyjejś śmierci trzeba tego kogoś osobiście znać ... gdzie koło śmierci przechodzi sie obojętnie, nic ona nie wnosi do życia a jest tylko pustą statystyką ... gdzie wreszcie mentalność ludzka nie ma prawa sie zmienić czy zweryfikować bo jest tak a nie inaczej ...
Lunka ja napisze krotko, zwiezle i na temat, gdyz jak zaczynam sie rozpisywac to czasem sama sie zastanawiam co ja pisze :P Ale czego sie mozna spodziewac po takim glupku jak ja?(to sie dopiero nazywa samokrytyka)
Ale do rzeczy, zgadzam sie z Toba w 100%, bo tak na dobra sprawe gdzie sie czlowiek nie obejrzy to wszedzie zaklamanie, falsz, nienawisc itd...czyli same negatywne emocje,a ja juz mam tego dosc. Bo ludzie zamiast byc wobec siebie milym i serdecznym to obrazaja sie i zloszcza o nie wiadomo co. WYdaje mi sie, ze wiekszosci w ogole brakuje dystansu do siebie i do swiata i stad sie to bierze. Ale przeciez nikomu by nie zaszkodzilo, jesli podszedlby do zycia z pozywtynym nastawieniem, a negatywne emocje zostawil na bok. Trzeba miec jedynie nadzieje, ze w koncu ulegnie to zmianie
I nawet sie nie rozpisalam
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:35   #2625
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
No to powróciłam z Kanady-ma się w końcu skrzydła , przepraszam Kasia, że po Ciebie nie wpadłam...
Żeby było śmieszniej w dzień wyścigu wybyłam z domciu i na wyścig o 19 nie dotarłam, łaziliśmy ze znajomymi, browarki itp. I dojechaliśmy do cywilizacji a w centrum u nas było pełno kibiców, bo mecz na Starym Rynku oglądali. I gościu jakiś obcy rzuca mi się na szyję i mówi, że Robert wygrał a ja . Po chwili doszło do mnie, że czapeczkę BMW na głowie miałam, a już się zastanawiałam kto z nas ma więcej wypite . Zaraz wszystkich znajomych obdzwoniłam szukając wiarygodnego potwierdzenia. I tym sposobem oglądaliśmy z mężem powtórkę a biedny o 5:00 wstawał do pracy, ale powiedział, że nie odpuści takiego wyścigu.
Hamiltonowi kwiaty z podziękowaniami posłałam.
Lunka mam nadzieję, że już trochę lepiej Ci na serduchu i w myślach też .
A tak w ogóle to przeczytajcie radosną twórczość mojego kumpla z LO i ze studiów na n-k w mojej galerii przy zdjęciu bolidu, ja się turlałam ze śmiechu ze 3 dni. Może Was też rozśmieszy.
No wiesz co, jak moglas wyscigu nie obejrzec, pfi Ja to pewnie nerwowo bym nie wytrzymala jakbym nie wiedziala co sie dzieje
O jak fajnie... tez chce taka czapeczke
A nie szkoda Ci bylo kasy na Hama?
Przeczytam, jak jeszcze uda mi sie przed powrotem brata

A co do tego nadania obywatelstwa niemieckiego Kubicy, to jest chyba jakis zart ;/ Zreszta watpie, ze on by w ogole chcial, bo chyba na glowe jeszcze nie upadl.

A co do meczu to nie mialam jak ogladac, bo bylam na imieninach. Co prawda jakos mecze mnie zabardzo nie ciekawia, ale jak gra Hiszpania, w korej skladzie znajduje sie tylu przystojnych pilkarzy to z checia mozna obejrzec;]
I fajnie, ze wygrali
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:36   #2626
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez kochana-plotkara Pokaż wiadomość
Ojej, miło mi że ktoś o mnie pomyślał i chce mnie uprowadzić na macanie!


Lunek ja Ci powiem tak [i tutaj proszę o wyrozumiałość, bo jestem jedną z tych ciężko kapujących osób i nigdy nic nie rozumiem] - czytałam Twojego posta [tego o wygrywaniu dla siebie], ale go faktycznie pominęłam, bo widziałam wątek w którym ta "dyskusja" miała miejsce, zdziwiłam się i zagotowało aż we mnie jak ta laska napisała, że żeby się cieszyć to ona musiałaby wygrać I potem napisałaś tutaj posta, i wyraziłaś w nim dokładnie wszystko to co czułam, o tych małpach co robią dla siebie wszystko to idelne przełożenie Wtedy podejście tej dziewczyny stało mi sie obojętne [po Twoim poście] i się ucieszyłam, że nie jestem jedyną osobą, która ma takie podejście do wygranej Roberta jak my mamy Ale dobra, bo nie chcę żeby wyszło to tak, że się tłumaczę, bo miało być o czymś innym
Ja też Cie Lunciak nie znam tak naprawdę, naprawdę, ale nic nie poradzę na to, że bije od Ciebie takie ciepełko, i nawet w kontekście Twoich "paranoji" [głupota, głupota, głupota - nie należy Ci się za to buziak! ewentualnie jak zasłużysz w późniejszym terminie ] mam Cię za taką słoneczną osobe
Czasem jak gadacie o czymś - Ty i Angel - to ja się nie chce nawet wtrącać, bo co ja prosty człowiek ze wsi mogłabym dodać Pieprze głupoty w tych swoich postach i już.

A do wizażu to rozumiem Cię, bo też w wątkach z którymi miałam styczność spotkałam się z taką dziwną (?) atmosferą i to nie jest fajne..
Dlatego cieszę się, że jest taki wątek jak ten, gdzie po przeglądaniu wizażu mogę wpaść i się odstresować wśród osób mi poniekąd bliskich.
Patrząc realnie nie tylko na wizażu spotykamy się z obłudą, fałszem itd. Rozejrzyjmy się - świat jest tym przesiąknięty i nic na to nie poradzimy




dopisek dopisek dopisek:

Do Futbolowej - cudny The Doctor

I słówko do Nat - taaaak chce linkaaaa!!!

o a ja nawet nie zauważyłam że ktoś mnie wogóle chce
cóż może powinnam tam napisać tego posta ... ale teraz właściwie nie isnieje wolność słowa i by nie być zrównaną z ziemią napisałam go to. Myślałam że z Waszej strony będzie jakiś odzew i właśnie jego brak mnie chyba najbardziej zabolał. Poczułam sie troche tak jakbym nic nie wnosiła do tego wątku, jakby moje zdanie sie nie liczyło, jak gdyby cały mój roczny pobyt nic nie znaczył. DLatego pisałam wczoraj że czuje sie pominięta. Stąd też zaczęłam sie zastanawiać nad swoją paranoją i czy tylko ja tak widze to wszystko o czym napisałam w poście. Co więcej kiedy dyskusja nie została wszczęta zaczęłam sie utwierdzać w tym że chyba rzeczywiście tak jest jak mówiła tamta dziewczyna, że to ja sie myle, i co najgorsze z moim myśleniem nie pasuje na tym wątku... Wtedy zobaczyłam że odstaje od grupy, zrobiło mi sie strasznie przykro, polały sie łzy i reszte już znacie... Początkowo rozważałam czy mój pobyt na tym wątku ma dalszy sens, jeśli nie jest tak jak być powinno ...
Teraz Plot piszesz że myślisz tak jak ja ... ale ja dowiaduje sie o tym dopiero teraz, a to wszystko co sie stało było niepotrzebne...
Hm, piszesz że bije ode mnie ciepełko, że jestem słoneczną osobą ... a ja własnie tego nie czuje to wy jesteście siłą napędową tego wątku w moim życiu przeważa smutek który przenosze niestety tutaj ...
Teraz patrząc z perspektywy wczorajszego dnia, myśle że to jednak źle że dziele sie tu wszystkimi myślami bo wychodzą z tego nieporozumienia ...


Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Ja już mam takie nastawienie do ludzi, którzy wywołują we mnie pozytywne uczucia. Dlatego często mnie wykorzystują, a ja i tak nic sobie z tego nie robię... Poza tym, po Twoich paranojkach widzę, że mamy podobnie skonstruowaną [i zagmatwaną] psychikę

Ludzie i sytuacje, o których piszesz znajdują się nie tylko tutaj, ale i wszędzie indziej. Wizaż jest skupiskiem ogromnej ilości różnych osobowości. Jedni uzewnętrzniają tu swoje wady i schizy, inni żale i zmartwienia, a jeszcze inni radości i uciechy. Nie ma co generalizować, że wszystko jest złe i zamykać się. Ja próbuję wyłuskać tu osoby, z którymi można bezstresowo porozmawiać. Bo takich, którzy niszczą i dołują mam aż nadto w swoim otoczeniu. Nie ma co się przejmować, naprawdę
cóż moge powiedzieć ... fajnie

to prawda, mam zagmatwaną psychike ale to pozostałości po długiej depresji ...
teraz jest o niebo lepiej, nie robie wielu rzeczy które w przeszłości miały miejsce. Dawniej było siedzenie i płakanie, dziś jest troche więcej walki ale nadal drobne rzeczy sprawiają że nie potrafie powstrzymać łez
a tak wogóle to czytałam że 20% ludzi z depresją choruje na serce

masz dużo racji ale więcej jest tu zła a skoro świat realny jest jaki jest to tu powinno być inaczej ...


Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
http://wiadomosci.onet.pl/1766169,12,item.html


nie ma to jak niemiecki brukowiec, tudzież czasem polski z niemieckimi właścicielami


ej oni są tak głupi czy tylko udają ?
słyszałam w radio, co za młotki

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
No to powróciłam z Kanady-ma się w końcu skrzydła , przepraszam Kasia, że po Ciebie nie wpadłam...
Żeby było śmieszniej w dzień wyścigu wybyłam z domciu i na wyścig o 19 nie dotarłam, łaziliśmy ze znajomymi, browarki itp. I dojechaliśmy do cywilizacji a w centrum u nas było pełno kibiców, bo mecz na Starym Rynku oglądali. I gościu jakiś obcy rzuca mi się na szyję i mówi, że Robert wygrał a ja . Po chwili doszło do mnie, że czapeczkę BMW na głowie miałam, a już się zastanawiałam kto z nas ma więcej wypite . Zaraz wszystkich znajomych obdzwoniłam szukając wiarygodnego potwierdzenia. I tym sposobem oglądaliśmy z mężem powtórkę a biedny o 5:00 wstawał do pracy, ale powiedział, że nie odpuści takiego wyścigu.
Hamiltonowi kwiaty z podziękowaniami posłałam.
Lunka mam nadzieję, że już trochę lepiej Ci na serduchu i w myślach też .
A tak w ogóle to przeczytajcie radosną twórczość mojego kumpla z LO i ze studiów na n-k w mojej galerii przy zdjęciu bolidu, ja się turlałam ze śmiechu ze 3 dni. Może Was też rozśmieszy.

przynajmniej było to zaskoczenie i euforia
ani z jednym ani z drugim nie jest lepiej w końcu mi przejdzie ...
fajna ta twórczość, chłopak ma talent




mecz fajny ale szkoda mi Rosji tymbardziej że Hiszpania jakoś mi nie pasuje, brakuje im czegoś
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:45   #2627
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość

Lunka ja napisze krotko, zwiezle i na temat, gdyz jak zaczynam sie rozpisywac to czasem sama sie zastanawiam co ja pisze :P Ale czego sie mozna spodziewac po takim glupku jak ja?(to sie dopiero nazywa samokrytyka)
Ale do rzeczy, zgadzam sie z Toba w 100%, bo tak na dobra sprawe gdzie sie czlowiek nie obejrzy to wszedzie zaklamanie, falsz, nienawisc itd...czyli same negatywne emocje,a ja juz mam tego dosc. Bo ludzie zamiast byc wobec siebie milym i serdecznym to obrazaja sie i zloszcza o nie wiadomo co. WYdaje mi sie, ze wiekszosci w ogole brakuje dystansu do siebie i do swiata i stad sie to bierze. Ale przeciez nikomu by nie zaszkodzilo, jesli podszedlby do zycia z pozywtynym nastawieniem, a negatywne emocje zostawil na bok. Trzeba miec jedynie nadzieje, ze w koncu ulegnie to zmianie
I nawet sie nie rozpisalam
przestańcie już z tą głupotą, zmówiłyście sie wszystkie czy co ?
trzeba wierzyć że to sie zmieni o tym dystanise nie pomyślałam
póki co lepiej nie uczestniczyć w wątkach ...

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
A co do tego nadania obywatelstwa niemieckiego Kubicy, to jest chyba jakis zart ;/ Zreszta watpie, ze on by w ogole chcial, bo chyba na glowe jeszcze nie upadl.

A co do meczu to nie mialam jak ogladac, bo bylam na imieninach. Co prawda jakos mecze mnie zabardzo nie ciekawia, ale jak gra Hiszpania, w korej skladzie znajduje sie tylu przystojnych pilkarzy to z checia mozna obejrzec;]
I fajnie, ze wygrali
napewno nie upadł

łe tam, w Hiszpani to akurat zero ciach jak dla mnie
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:51   #2628
kas!a
Zakorzenienie
 
Avatar kas!a
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
Dot.: Formuła 1

Dobra, nie było mnie trochę. Ale się stęskniłam, stwierdziłam, że nie mogę bez Was żyć i wracam. Od razu się przyznaję, że wszystkiego nie przeczytałam, bo leń jestem straszliwy.

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
musze poruszyć jeszcze jedną sprawe otóż na tamtym wątku pewna wizażanka napisała że nie cieszy sie z wygranej Kubka bo " wygrał dla siebie a nie dla mnie " czy to znaczy ze nie moge być całym sercem ze sportowcem, kibicować mu i cieszyć sie kiedy wygrywa czy nawet zajmuje dalsze ale dobre miejsce ? bo przecież wygrywa dla siebie a nie dla mnie ... i tak samo nie moge sie cieszyć gdy ktoś z moich bliskich zda ważny egzamin, dostanie prace, albo urodzi mu sie dziecko tylko dlatego że robi to dla siebie a nie dla mnie ?? czy mam być aż taką egoistką, widzieć tylko własną osobe ? czy tylko o to chodzi w życiu ? no kurcze, to jaki sens ma oglądanie meczów, a co za tym idzie transmitowanie ich i wogóle gra piłkarzy ? po co ich treningi, wszystkie sparingowe mecze, godziny spędzone na boisku czy siłowni ? po co treningi kierowców, lata spędzone na gokartach a później w bolidach ? po co ryzykowanie własnego życia dla jazdy w słabo przygotowanych kiedyś bolidach, ulepszanie ich sprawności i własnej jazdy, techniki i umiejętności ? czy to wszystko sie nie liczy bo przecież to nie jest dla mnie ?? nie mam słów dla takiego myślenia, jedyne co mi przychodzi do głowy to czasy prehistoryczne i małpki, zjeść, załatwić potrzeby fizjologiczne i spać i tak do końca życia ... bo wtedy małpki robiły wszystko dla siebie i było ok ...
Lunkacz, ja tam też czasem jakiś post przeoczę, najczęściej jak jest właśnie tyle stron do nadrabiania. Ale do tego postu wracam, bo wiem, że Ci zależy aby się wypowiedzieć. A więc:
Nie rozumiem podejścia takich osób do sytuacji. Sport to jest to, co łączy. To, co sprawia, że obcy ludzie ściskają się na ulicy (przykład Joasi ) albo razem płaczą i wspierają się po porażce. To trzeba poczuć, zrozumieć, pokochać. Jak Kubica nie dostaje nawet jednego punktu po wyścigu, to przecież się od niego nie odwracamy. Zawsze napiszemy dobre słowo, czy jakoś wytłumaczymy na swój sposób sytuację. [Dlatego pewnie są te sprzeciwy, co do nowych osób pojawiających się po sukcesie Roberta. Bo w każdej z nas budzi się myśl, że przecież ja mu kibicowałam zawsze, nie tylko z doskoku. Oczywiście nie piję do tych osób, bo część z nich jest naprawdę szczera w tym co pisze.] Wracając do tematu: Osoba, która wyraziła się tak jak to napisałaś, po prostu tego nie rozumie. Żal, że tego typu słowa umieszcza na forum internetowym, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś. Spływa to po mnie. Ja mam F1 głęboko w sercu, widocznie ta osoba ma je głęboko gdzieś indziej.

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
dziewczyny, tak dzisiaj sobie myślałam nad strategicznym miastem naszego spotkania i wymyśliłam tylko Kraków lub Gdańsk. oczywiście to taka drobna sugestia, ja bym was chętnie widziała u mnie, tyle że to totalna dziura i ciężko byłoby wam połączenie znaleźć a jak byśmy pojechały do Plot albo Bożu to od razu byłby przewodnik () i do tych miast łatwo złapać bezpośredni dojazd. najlepiej byłoby wyjechać z samego rana tak na południe dotrzeć a jakimś ostatnim wyjechać

ps: mam zamówione macanie z Kazikiem, który nie wiadomo co robi bo Vettel dojechał także no
Cytat:
Napisane przez nat92 Pokaż wiadomość
Ja też chce!

Pisałam Wam dziewczyny, jak to ze mną jest. Raczej nie przyjadę, przynajmniej nie, dopóki mam 16lat (rocznikowo 17, ale dla rodziców nadal 16.). [Nawet windą nie mogłam jeździć dopóki nie skończyłam 12, bo tak pisze w regulaminie. Wiem, głupie. ]. Umówcie się, a jak coś to dojadę w ostatnim momencie, chociaż patrzą realistycznie, to wątpię. Co do spotkania to proponuję jednak Kraków, do Gdańska bym musiała całą noc podróżować.
A na macańsko jeszcze kiedyś przyjadę.

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
zastanawia mnie jedno ... nie znasz mnie, kompletnie nic o mnie nie wiesz, a traktujesz mnie tak ciepło ...

no nie wiem czy takie dobre ... gdzie jest pełno kłótni, awantur, nienawiści, banów, gdzie czasem nie można wyrazić własnego zdania... gdzie czasem można czuć sie bardziej samotnie i obco niż w prawdziwym świecie a wszystko jest złudne i iluzjonistyczne... gdzie tak naprawde nie wiesz kto jest twoim przyjacielem a od kogo możesz sie spodziewać wszystiego najgorszego ... gdzie to co dobre zanika wśród fałszu i obłudy, podczas gdy króluje wszechobecne zło ... gdzie nie można być niczego pewnym, może jedynie tego że prędzej czy później zostanie sie zdeptanym... gdzie nie liczy sie pasja, zwycięstwo a ważniejsze od tego jest własne ja i zadufanie w sobie ... gdzie gdy kogoś sie nie lubi można go łatwo zrównać z ziemią, nie znając go zupełnie... gdzie żeby kogoś dopingować trzeba mieć swój udział ( co dla mnie jest już psychozą) czy żeby załować czyjejś śmierci trzeba tego kogoś osobiście znać ... gdzie koło śmierci przechodzi sie obojętnie, nic ona nie wnosi do życia a jest tylko pustą statystyką ... gdzie wreszcie mentalność ludzka nie ma prawa sie zmienić czy zweryfikować bo jest tak a nie inaczej ...

pisze tu ogólnie, o wielu wątkach które czytałam, które dały mi tak wiele do myślenia choć nie zawsze brałam udział w dotyczących ich polemikach ... czasem czuje że to jakaś jedna wielka paranoja, to tak jakbym żyła w psychozie która z rzeczywistego świata przenika także tu potegując swoją siłe ... czy tylko ja to tak odczuwam? tak, pewnie to tylko ja i moje paranoje ...
Tak mądrze piszesz, że nawet nie wiem co odpisać.
Ja na świat patrzę chyba jednak przez różowe okulary. Może za mało przeszłam, może za mało bólu mnie spotkało, ale jednak cały czas wierzę. Wierzę w ludzi, wierzę w dobro, w to, że po burzy wychodzi słońce.
A po czyjejś śmierci zawsze mi przykro, ogarnia mnie nostalgia i zastanawiam się, co teraz dzieje się z tym człowiekiem. Boję się, że po śmierci nie ma nic - czarna dziura.

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Skomentuję to krótko - debile.
A ja się tylko podpiszę pod tymi słowami.

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
No to powróciłam z Kanady-ma się w końcu skrzydła , przepraszam Kasia, że po Ciebie nie wpadłam...
Żeby było śmieszniej w dzień wyścigu wybyłam z domciu i na wyścig o 19 nie dotarłam, łaziliśmy ze znajomymi, browarki itp. I dojechaliśmy do cywilizacji a w centrum u nas było pełno kibiców, bo mecz na Starym Rynku oglądali. I gościu jakiś obcy rzuca mi się na szyję i mówi, że Robert wygrał a ja . Po chwili doszło do mnie, że czapeczkę BMW na głowie miałam, a już się zastanawiałam kto z nas ma więcej wypite . Zaraz wszystkich znajomych obdzwoniłam szukając wiarygodnego potwierdzenia. I tym sposobem oglądaliśmy z mężem powtórkę a biedny o 5:00 wstawał do pracy, ale powiedział, że nie odpuści takiego wyścigu.
Hamiltonowi kwiaty z podziękowaniami posłałam.
Lunka mam nadzieję, że już trochę lepiej Ci na serduchu i w myślach też .
A tak w ogóle to przeczytajcie radosną twórczość mojego kumpla z LO i ze studiów na n-k w mojej galerii przy zdjęciu bolidu, ja się turlałam ze śmiechu ze 3 dni. Może Was też rozśmieszy.
Jak mogłaś mnie tak wystawić, czekałam w oknie od rana i nic.
Brawo dla tego pana z rynku.
A galerię zaraz zlustruję.

Cytat:
Napisane przez *angel1710** Pokaż wiadomość
zresztą gdyby ktokolwiek inny grał z Hiszpanią byłabym za Hiszpanami
A jakby Polska grała?
Ja tam jestem za Hiszpanami ze względu na mojego Ikera. Żeby nie było, zaklepałam go jakiś rok temu i za żadnego pokemona się nie wymienię.

EDYTUJĘ BO ZANIM ZDążYłAM SPłODZIć POSTA TO JESZCZE NAPRODUKOWAłYśCIE:

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
o a ja nawet nie zauważyłam że ktoś mnie wogóle chce
cóż może powinnam tam napisać tego posta ... ale teraz właściwie nie isnieje wolność słowa i by nie być zrównaną z ziemią napisałam go to. Myślałam że z Waszej strony będzie jakiś odzew i właśnie jego brak mnie chyba najbardziej zabolał. Poczułam sie troche tak jakbym nic nie wnosiła do tego wątku, jakby moje zdanie sie nie liczyło, jak gdyby cały mój roczny pobyt nic nie znaczył. DLatego pisałam wczoraj że czuje sie pominięta. Stąd też zaczęłam sie zastanawiać nad swoją paranoją i czy tylko ja tak widze to wszystko o czym napisałam w poście. Co więcej kiedy dyskusja nie została wszczęta zaczęłam sie utwierdzać w tym że chyba rzeczywiście tak jest jak mówiła tamta dziewczyna, że to ja sie myle, i co najgorsze z moim myśleniem nie pasuje na tym wątku... Wtedy zobaczyłam że odstaje od grupy, zrobiło mi sie strasznie przykro, polały sie łzy i reszte już znacie... Początkowo rozważałam czy mój pobyt na tym wątku ma dalszy sens, jeśli nie jest tak jak być powinno ...
Teraz Plot piszesz że myślisz tak jak ja ... ale ja dowiaduje sie o tym dopiero teraz, a to wszystko co sie stało było niepotrzebne...
Hm, piszesz że bije ode mnie ciepełko, że jestem słoneczną osobą ... a ja własnie tego nie czuje to wy jesteście siłą napędową tego wątku w moim życiu przeważa smutek który przenosze niestety tutaj ...
Teraz patrząc z perspektywy wczorajszego dnia, myśle że to jednak źle że dziele sie tu wszystkimi myślami bo wychodzą z tego nieporozumienia ...
Nawet tak nie myśl. Ja się z Wami zżyłam i niech mi tylko któraś spróbuje sobie pójść! A Twoje zdania się dla nas zawsze liczyło i liczy i liczyć będzie.

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
łe tam, w Hiszpani to akurat zero ciach jak dla mnie
Cóż za herezje opowiadasz, smukła dziewico!
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch.

wymiana książek:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155
kas!a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 19:54   #2629
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Formuła 1

Cytat:
to prawda, mam zagmatwaną psychike ale to pozostałości po długiej depresji ...
teraz jest o niebo lepiej, nie robie wielu rzeczy które w przeszłości miały miejsce. Dawniej było siedzenie i płakanie, dziś jest troche więcej walki ale nadal drobne rzeczy sprawiają że nie potrafie powstrzymać łez
a tak wogóle to czytałam że 20% ludzi z depresją choruje na serce

masz dużo racji ale więcej jest tu zła a skoro świat realny jest jaki jest to tu powinno być inaczej .
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że łączy nas bardzo wiele. Nie musisz nawet nic tłumaczyć, jak i tak wiem, jak się ma rzecz, bo przerabiałam dokładnie to samo, zarówno w trakcie depresji, jak i po jej wyleczeniu. Od paru lat zaś mam nawrót depresji, pod postacią nerwicy [jakoś tak to lekarka określiła] i wciąż miewam ataki histerii i płaczę z byle powodu. Nawet dziś, kiedy jestem pierwszy raz w życiu szczęśliwie zakochana, wciąż przerabiam takie bezsensowne doły...
Sama mogę mówić innym, że nie ma co się smucić, ale niestety na grunt własnego życia przełożyć tego nie umiem.


A ze zwycięstwa Hiszpanii baaaardzo się cieszę Jeszcze teraz Szwedziątka niech wygrają
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 20:53   #2630
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez kas!a Pokaż wiadomość
Lunkacz, ja tam też czasem jakiś post przeoczę, najczęściej jak jest właśnie tyle stron do nadrabiania. Ale do tego postu wracam, bo wiem, że Ci zależy aby się wypowiedzieć. A więc:
Nie rozumiem podejścia takich osób do sytuacji. Sport to jest to, co łączy. To, co sprawia, że obcy ludzie ściskają się na ulicy (przykład Joasi ) albo razem płaczą i wspierają się po porażce. To trzeba poczuć, zrozumieć, pokochać. Jak Kubica nie dostaje nawet jednego punktu po wyścigu, to przecież się od niego nie odwracamy. Zawsze napiszemy dobre słowo, czy jakoś wytłumaczymy na swój sposób sytuację. [Dlatego pewnie są te sprzeciwy, co do nowych osób pojawiających się po sukcesie Roberta. Bo w każdej z nas budzi się myśl, że przecież ja mu kibicowałam zawsze, nie tylko z doskoku. Oczywiście nie piję do tych osób, bo część z nich jest naprawdę szczera w tym co pisze.] Wracając do tematu: Osoba, która wyraziła się tak jak to napisałaś, po prostu tego nie rozumie. Żal, że tego typu słowa umieszcza na forum internetowym, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś. Spływa to po mnie. Ja mam F1 głęboko w sercu, widocznie ta osoba ma je głęboko gdzieś indziej.


Tak mądrze piszesz, że nawet nie wiem co odpisać.
Ja na świat patrzę chyba jednak przez różowe okulary. Może za mało przeszłam, może za mało bólu mnie spotkało, ale jednak cały czas wierzę. Wierzę w ludzi, wierzę w dobro, w to, że po burzy wychodzi słońce.
A po czyjejś śmierci zawsze mi przykro, ogarnia mnie nostalgia i zastanawiam się, co teraz dzieje się z tym człowiekiem. Boję się, że po śmierci nie ma nic - czarna dziura.






A jakby Polska grała?
Ja tam jestem za Hiszpanami ze względu na mojego Ikera. Żeby nie było, zaklepałam go jakiś rok temu i za żadnego pokemona się nie wymienię.

EDYTUJĘ BO ZANIM ZDążYłAM SPłODZIć POSTA TO JESZCZE NAPRODUKOWAłYśCIE:


Nawet tak nie myśl. Ja się z Wami zżyłam i niech mi tylko któraś spróbuje sobie pójść! A Twoje zdania się dla nas zawsze liczyło i liczy i liczyć będzie.


Cóż za herezje opowiadasz, smukła dziewico!
Ciesze sie że to piszesz z resztą ciesze sie że sie wypowiedziałyście na ten temat
ee tam mądrze poprostu pisze to co myśle i czuje aj właśnie nie wierze potrafie uwierzyć w sportowców że wygrają albo w kogoś chorego że wyzdrowieje ale jeśli chodzi o mnie to zero wiary w siebie, w to że bo burzy wychodzi słońce i zero wiary w ludzi i ich zmiane...

temat śmierci już przerabiałam, ale jestem pewna że coś po niej jest
ale dalej nie moge zrozumieć toku myślenia niektórych ... czy to że kogoś nie znałam osobiście oznacza że nie wolno mi być smutną bo ta osoba odeszła ? przecież nie cierpie tylko dlatego że ta osoba była sławna ale dlatego bo była istotą, była młoda, miała męża, malutką córeczke, i wszystko tak nagle sie skończyło co jest dla mnie tragiczne ... nie rozumiem jak można przejść koło śmierci obojętnie, co z tego że każdego dnia ktoś umiera i taka jest kolej rzeczy... mówie tu o śmierci Agaty M. i wątku o niej.

no Iker fajny ale brakuje mu ikry

a ja nie mam żadnego pokemona wiec nie wchodze w gre

a tak sie zastanawiałam wczoraj ale spokojna głowa, jeszcze tu troche posiedze

rozwaliłaś mnie tą smukłą dziewicą no ale co, nie jest tak ? w Wiśle Kraków to dopiero przystojniacy grają, a szczególnie taki jeden


Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że łączy nas bardzo wiele. Nie musisz nawet nic tłumaczyć, jak i tak wiem, jak się ma rzecz, bo przerabiałam dokładnie to samo, zarówno w trakcie depresji, jak i po jej wyleczeniu. Od paru lat zaś mam nawrót depresji, pod postacią nerwicy [jakoś tak to lekarka określiła] i wciąż miewam ataki histerii i płaczę z byle powodu. Nawet dziś, kiedy jestem pierwszy raz w życiu szczęśliwie zakochana, wciąż przerabiam takie bezsensowne doły...
Sama mogę mówić innym, że nie ma co się smucić, ale niestety na grunt własnego życia przełożyć tego nie umiem.


A ze zwycięstwa Hiszpanii baaaardzo się cieszę Jeszcze teraz Szwedziątka niech wygrają


no to sobie możemy piątke przybić
też mam lekką nerwice, choc u lekarza nie byłam to jednak potrafie jeszcze trzeźwo zdiagnozować podejrzewam też psychoze maniakalno - depresyjną ale to grubsza sprawa. Wciąż sie ucze zapanować nad emocjami, płaczem ale nie zawsze sie to udaje no i chyba jeśli nie depresja to napewno pozostałości po niej zostają dość długo Chyba sie różnimy tylko tym że ja sie nigdy nie leczyłam, jakoś sama sie z tego wylizałam, tzn z głównego stadium depresji bo już to co po niej nie jestem w stanie zahamować ani wyeliminować
No i też potrafie pocieszyć wszystkich dookoła, tylko sama sobie pomóc nie potrafie ...



zmykam na mecz, do przerwy 0:0, a przed przerwą godny uwagi był moment kiedy Zlatan dostał w czułe miejsce i to z buta przeciwnika
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield

Edytowane przez $Luna$
Czas edycji: 2008-06-11 o 06:38 Powód: edit - zapomniałam ;)
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 21:33   #2631
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez kas!a Pokaż wiadomość
Dobra, nie było mnie trochę. Ale się stęskniłam, stwierdziłam, że nie mogę bez Was żyć i wracam. Od razu się przyznaję, że wszystkiego nie przeczytałam, bo leń jestem straszliwy.
A kto moglby bez nas zyc? Nikt Ale skromnosc No i milo, ze wrocilas A co do lenia to witam w klubie

Cytat:
Napisane przez kas!a Pokaż wiadomość
Pisałam Wam dziewczyny, jak to ze mną jest. Raczej nie przyjadę, przynajmniej nie, dopóki mam 16lat (rocznikowo 17, ale dla rodziców nadal 16.). [Nawet windą nie mogłam jeździć dopóki nie skończyłam 12, bo tak pisze w regulaminie. Wiem, głupie. ]. Umówcie się, a jak coś to dojadę w ostatnim momencie, chociaż patrzą realistycznie, to wątpię. Co do spotkania to proponuję jednak Kraków, do Gdańska bym musiała całą noc podróżować.
A na macańsko jeszcze kiedyś przyjadę.
Eh to szkoda... Ale zawsze jakas malutka nadzieja zostaje Wiesz, jak ja bylam kilka lat mlodsza to tez rodzice mieli do mnie takie podejscie. Nawet jak chcialam isc na impreze ze znajomymi to absolutnie nie, bo mnie zgwalca albo pobija, a o jakichkolwiek wyjazdach to nawet nie myslalam. Teraz niby mam duza swobode, ale jednak czesto sie martwia, jak gdzies wyjde, pewnie dla tego, ze jestem jedyna corka.
A wam tylko te macanska w glowie Ah ta dzisiejsza mlodziez
[/QUOTE]

A tak w ogole to chcialam sie was poradzic w pewnej sprawie... a mianowicie chodzi o to, iz moja przyjaciolka zaproponowala wyjazd ze swoimi znajomymi na kilka dni do Torunia, a pozniej nad jezioro. Niby wszystko fajnie, ale jak sie glebiej zastanowilam to mam watpliwosci... Bo oprocz niej jedzie jedna para i kolega mojej przyjaciolki, chociaz teraz sama wlasciwie nie wiem jak to nazwac. Bo od jakiegos czasu z nim kreci, ale nie chce z nim byc, bo nie jest w jej typie, tylko widze, ze sama sie w tym gubi i sama nie wie czego chce. Ale przypuszczajac, ze zmienilaby zdanie i byliby ze soba to tak troche glupio z nimi jechac no nie? Bo 2 pary by byly a ja sama... A co wy byscie zrobily na moim miejscu?

Lunka i Futbolowa - mam nadzieje, ze wyjdziecie z tego, bo moja kolezanka przez cos podobnego przechodzila i wiem, ze dobrze z nia nie bylo, bo widzialam ja czasem w takim stanie i zreszta sama mi opowiadala... Ale naszczescie ten okres ma juz za soba i jest zdecydowanie lepiej Wiec wam rowniez zycze, abyscie sobie z tym poradzily
I wydaje mi sie Lunka, ze lepiej by bylo jakbys poszla do lekarza, bo moze jakos by Ci pomogl i szybciej bys sobie z tym poradzila.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 21:36   #2632
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1

Teraz wiem, gdzie pojechac, zeby spotkac Roberta :
http://sport.onet.pl/0,1248769,1766647,wiadomosc.html
I tak w ogole to on niezle wysportowany musi byc. Moze mnie zmotywuje i tez wezme sie za siebie :P
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 21:40   #2633
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Formuła 1

Rany, Luna i znowu mogę powiedzieć, że mamy dokładnie to samo. Włącznie z tą psychozą. A już myślałam, że ja jednak jestem jakaś skrzywiona na tym punkcie... To co? Wychodzimy z tego razem?

Bożenko, ja osobiście bym nie pojechała. Zanim poznałam mojego Marcina, często stawiano mnie w takiej sytuacji. Siedziałam sobie z obściskującymi się parkami i tylko mnie to dobijało. Z tego też powodu próbowałam skończyć ze sobą i wtedy zjawił się TŻ, który postanowił być mi przyjacielem i wyciągnąć mnie z tego. Po dwóch spotkaniach jednak z przyjaźni nic nie wyszło i zostaliśmy parą, bo tak się w sobie zakochaliśmy Z tego względu właśnie polubiłam Internet i zawierane tu znajomości
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 22:02   #2634
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Bożenko, ja osobiście bym nie pojechała. Zanim poznałam mojego Marcina, często stawiano mnie w takiej sytuacji. Siedziałam sobie z obściskującymi się parkami i tylko mnie to dobijało. Z tego też powodu próbowałam skończyć ze sobą i wtedy zjawił się TŻ, który postanowił być mi przyjacielem i wyciągnąć mnie z tego. Po dwóch spotkaniach jednak z przyjaźni nic nie wyszło i zostaliśmy parą, bo tak się w sobie zakochaliśmy Z tego względu właśnie polubiłam Internet i zawierane tu znajomości
Wlasciwie to masz racje... Jeszcze bym sie niepotrzebnie zdolowala, ze sama jestem... A przez to wyjazd bylby dla mnie nieudany. Ale jeszcze zobacze, moze sie okaze, ze jednak nie bedzie chciala sie z nim zwiazac.
To fajnie, ze znalazlas kogos takiego Teraz przynajmniej wiesz, ze mozesz na niego liczyc A przez internet rzeczywiscie mozna poznac wiele fajnych osob;]

A czy czasem na Twoim av'ie nie znajduje sie Rossi? Czy jakos tak Bo ost widzialam MotoGP i tak jakos sobie skojarzylam i nawet pamietam, ze byl 2
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 06:33   #2635
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość

A tak w ogole to chcialam sie was poradzic w pewnej sprawie... a mianowicie chodzi o to, iz moja przyjaciolka zaproponowala wyjazd ze swoimi znajomymi na kilka dni do Torunia, a pozniej nad jezioro. Niby wszystko fajnie, ale jak sie glebiej zastanowilam to mam watpliwosci... Bo oprocz niej jedzie jedna para i kolega mojej przyjaciolki, chociaz teraz sama wlasciwie nie wiem jak to nazwac. Bo od jakiegos czasu z nim kreci, ale nie chce z nim byc, bo nie jest w jej typie, tylko widze, ze sama sie w tym gubi i sama nie wie czego chce. Ale przypuszczajac, ze zmienilaby zdanie i byliby ze soba to tak troche glupio z nimi jechac no nie? Bo 2 pary by byly a ja sama... A co wy byscie zrobily na moim miejscu?

Lunka i Futbolowa - mam nadzieje, ze wyjdziecie z tego, bo moja kolezanka przez cos podobnego przechodzila i wiem, ze dobrze z nia nie bylo, bo widzialam ja czasem w takim stanie i zreszta sama mi opowiadala... Ale naszczescie ten okres ma juz za soba i jest zdecydowanie lepiej Wiec wam rowniez zycze, abyscie sobie z tym poradzily
I wydaje mi sie Lunka, ze lepiej by bylo jakbys poszla do lekarza, bo moze jakos by Ci pomogl i szybciej bys sobie z tym poradzila.
może gdyby jechała jeszcze jakaś koleżanka to byłoby inaczej ... a tak raczej zostaniesz sama


dzięki że nam dobrze życzysz
ehh nie wiem czy to coś da, w 3 lo wychowawczyni zauważyła że coś sie dzieje, skrzyknęła kilka dziewczyn i one znalazły mi psychologa, poszły nawet tam ze mną, pogadałam z jakąś panią psycholog, co za bardzo mi nie pomogło... po jednym razie to nic nie dało ale i tak nie potrafiłam z nią gadać ...


Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Teraz wiem, gdzie pojechac, zeby spotkac Roberta :
http://sport.onet.pl/0,1248769,1766647,wiadomosc.html
I tak w ogole to on niezle wysportowany musi byc. Moze mnie zmotywuje i tez wezme sie za siebie :P
ups, to już tam nie pojedzie
a tak wogóle najpierw przeczytałam NASA i sobie myśle - cooooo, Roberta też dorwała



Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Rany, Luna i znowu mogę powiedzieć, że mamy dokładnie to samo. Włącznie z tą psychozą. A już myślałam, że ja jednak jestem jakaś skrzywiona na tym punkcie... To co? Wychodzimy z tego razem?

Bożenko, ja osobiście bym nie pojechała. Zanim poznałam mojego Marcina, często stawiano mnie w takiej sytuacji. Siedziałam sobie z obściskującymi się parkami i tylko mnie to dobijało. Z tego też powodu próbowałam skończyć ze sobą i wtedy zjawił się TŻ, który postanowił być mi przyjacielem i wyciągnąć mnie z tego. Po dwóch spotkaniach jednak z przyjaźni nic nie wyszło i zostaliśmy parą, bo tak się w sobie zakochaliśmy Z tego względu właśnie polubiłam Internet i zawierane tu znajomości
To nie Twoje skrzywienie
możemy spróbować, ale wiesz że to cholernie trudne

mam takie samo zdanie no i gratuluje znalezienia miłości
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 07:20   #2636
Anetuniaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Anetuniaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 514
Smile Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Ludzie i sytuacje, o których piszesz znajdują się nie tylko tutaj, ale i wszędzie indziej. Wizaż jest skupiskiem ogromnej ilości różnych osobowości. Jedni uzewnętrzniają tu swoje wady i schizy, inni żale i zmartwienia, a jeszcze inni radości i uciechy. Nie ma co generalizować, że wszystko jest złe i zamykać się. Ja próbuję wyłuskać tu osoby, z którymi można bezstresowo porozmawiać. Bo takich, którzy niszczą i dołują mam aż nadto w swoim otoczeniu. Nie ma co się przejmować, naprawdę
Jeśli chodzi o podłych ludzi, fałsz i obłudę to też mnie to kiedyś dołowało! Ale od jakiegoś czasu po prostu przestałam się tym tak przejmować, znajoma swego czasu mi powiedziała "polej sie oliwą to po tobie spłynie" i w sumie miała rację.

Ja tym ludziom nawet czasem współczuję bo jak by to powiedzieli moi wariaci z uczelni "oni są po prostu ułomni społecznie, pewnie socjalizacja zaszwankowała" (socjologie studiuje ) i jeżeli Ci ludzie są tacy obłudni i fałszywi to takich też mają znajomych i zapewne dzieci też tak wychowają więc zapewne łatwo im w życiu nie będzie.

Owszem wkurza mnie jak ktoś pisze że cieszyć się powinno tylko z własnych wygranych ale z drugiej strony taka postawa jest bronią obosieczną bo taka osoba ze swoją radością z wygranej zostaje sama bo niby kto miał by się z nią cieszyć tak, więc tylko współczuć należy.

A i jeszcze mówię wam dziewczyny da się spotkać ludzi "normalnych" bez fałszu i tak dalej tylko trzeba przestać zwracać uwagę na tych podłych a wtedy zaczyna zauważać się tych fajnych. Ale czasem to trudne bo i ja mam z tym czasem problemy.

No ale naplotłam, ale tak uważam w sumie
Anetuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:13   #2637
kochana-plotkara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków.
Wiadomości: 2 362
GG do kochana-plotkara
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
słyszałam w radio, co za młotki
możemy jakichś innych Polaków im z chęcią oddać, byle nie Roberta

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
mecz fajny ale szkoda mi Rosji
Mi też Ale Hiszpanie też lubię dość, więc w sumie reasumując suma sumarum jest ok

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
A ze zwycięstwa Hiszpanii baaaardzo się cieszę Jeszcze teraz Szwedziątka niech wygrają
I wygrały

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Wlasciwie to masz racje... Jeszcze bym sie niepotrzebnie zdolowala, ze sama jestem... A przez to wyjazd bylby dla mnie nieudany. Ale jeszcze zobacze, moze sie okaze, ze jednak nie bedzie chciala sie z nim zwiazac.
Też byłam kiedyś w takiej głupiej sytuacji, jechać czy nie jechać, i cieszę się że nie pojechałam. W sumie to był wyjazd na weekend, ale dwie pary pojechały razem, a wrócili już osobno, tzn porozstawali się Cieszę się, że nie musiałam przy tym być

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
To fajnie, ze znalazlas kogos takiego Teraz przynajmniej wiesz, ze mozesz na niego liczyc A przez internet rzeczywiscie mozna poznac wiele fajnych osob;]
Naprzykład NAS

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
A czy czasem na Twoim av'ie nie znajduje sie Rossi? Czy jakos tak Bo ost widzialam MotoGP i tak jakos sobie skojarzylam i nawet pamietam, ze byl 2
I jest na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej
Zupełnie jak Robert

A z ogłoszeń parafialnych to byłam u fryzjera przed chwilą, i jeju jak się ciesze, obcięła mi moją miotełke porozdwajanych i suchych końcówek i teraz mam takie mięciutkie i kochane że mmm Tylko, że niestety z drugiej strony stały się teraz takie krótkie
Cytat:
Napisane przez $Luna$
a tak wogóle najpierw przeczytałam NASA i sobie myśle - cooooo, Roberta też dorwała
Boże, ja też tak przeczytałam
A jeszcze w pierwszym momencie pomyślałam od razu że skoro za NASA stoi Angel, to Robert już w ogóle ma przechlapane
__________________
studentka biologii UJ
I am bored. Take off your clothes.
kochana-plotkara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 08:54   #2638
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Formuła 1

Krówka, piesek i baranek
Tygrys i hipopotamek
Myszka,liski oraz bobry
Wszyscy mówią Wamzień Dobry!!!

Bożenko, ja na Twoim miejscu bym nie pojechała, gdyż czułabym się jak 5 koło u wozu. Chociaż jakbyś już była w Toruniu to byś mogła się kopsnąć do mnie te 40 km .
Kasia obiecuję, że wpadnę następnym razem. Jak skrzydła zawiodą to zawsze motor pozostaje.
Plot-włosy mają to do siebie, że rosną, lepiej mieć krótsze ale zdrowsze, znam z autopsji, już 2 razy musiałam ściąć na bardzo krótko.
Lunka, ja po kilku wizytach u psychologa dopiero mogłam coś powiedzieć, jeden raz nic nie daje. Spróbuj bo mi pomogło.
Właśnie zeżarłam drożdżówkę z truskawkami (pyszna była) a obiecałam sobie, że nie będę jadła słodyczy i spadam się wybiczować...
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 10:14   #2639
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
To fajnie, ze znalazlas kogos takiego Teraz przynajmniej wiesz, ze mozesz na niego liczyc A przez internet rzeczywiscie mozna poznac wiele fajnych osob;]
Oj, tak, jest to właściwie jedyna osoba, na której mogę polegać... Chociaż na studiach też poznałam fantastycznych ludzi i oni też są mi bardzo bliscy.

Cytat:
A czy czasem na Twoim av'ie nie znajduje sie Rossi? Czy jakos tak Bo ost widzialam MotoGP i tak jakos sobie skojarzylam i nawet pamietam, ze byl 2
Dobrze sobie skojarzyłaś

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
dzięki że nam dobrze życzysz
ehh nie wiem czy to coś da, w 3 lo wychowawczyni zauważyła że coś sie dzieje, skrzyknęła kilka dziewczyn i one znalazły mi psychologa, poszły nawet tam ze mną, pogadałam z jakąś panią psycholog, co za bardzo mi nie pomogło... po jednym razie to nic nie dało ale i tak nie potrafiłam z nią gadać ...
Bo myślę, że jedna wizyta to mało... Ale sama też nie wiem, czy bym poszła. Ja miałam to szczęście, że w tym najgorszym okresie nawiązałam przez Internet znajomość z kolegą mojego brata. Bardzo mądry facet! Długie godziny, które z nim przegadałam, pozwoliły mi się otworzyć, zrozumieć siebie, nabrać dystansu. Naprawdę, po dziś dzień jestem mu wdzięczna, że miał do mnie tyle cierpliwości i że okazał się tak wspaniałym człowiekiem




Cytat:
To nie Twoje skrzywienie
możemy spróbować, ale wiesz że to cholernie trudne

mam takie samo zdanie no i gratuluje znalezienia miłości
Spróbujemy, 'w kupie siła'
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Anetuniaa Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o podłych ludzi, fałsz i obłudę to też mnie to kiedyś dołowało! Ale od jakiegoś czasu po prostu przestałam się tym tak przejmować, znajoma swego czasu mi powiedziała "polej sie oliwą to po tobie spłynie" i w sumie miała rację.
Dokładnie, ostatnio tak samo zaczynam reagować. W momencie, jak wieloletnia 'przyjaciółka' odwraca głowę w drugą stronę, gdy się mijamy na ulicy i nie reaguje na moje 'cześć' i to tylko dlatego, że nie przyszłam na jej urodziny, bo przyjechała do mnie cioteczna siostra z malutką siostrzenicą i nie mogłam wyjść, zaczyna mnie to bardziej śmieszyć niż dołować. Naprawdę, jak ktoś nie dorósł jeszcze do swojego wieku, zasługuje na politowanie, a nie poważne traktowanie...



Cytat:
A i jeszcze mówię wam dziewczyny da się spotkać ludzi "normalnych" bez fałszu i tak dalej tylko trzeba przestać zwracać uwagę na tych podłych a wtedy zaczyna zauważać się tych fajnych. Ale czasem to trudne bo i ja mam z tym czasem problemy.
Da się, to prawda
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-11, 14:32   #2640
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
dzięki że nam dobrze życzysz
ehh nie wiem czy to coś da, w 3 lo wychowawczyni zauważyła że coś sie dzieje, skrzyknęła kilka dziewczyn i one znalazły mi psychologa, poszły nawet tam ze mną, pogadałam z jakąś panią psycholog, co za bardzo mi nie pomogło... po jednym razie to nic nie dało ale i tak nie potrafiłam z nią gadać ...
To moze dlatego, ze bylas tylko raz u niej. Bo w sumie na jakies efekty to trzeba by troche poczekac, wiec wydaje mi sie, ze lepiej jakbys sprobowala i umowila sie na wizyte


Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
ups, to już tam nie pojedzie
a tak wogóle najpierw przeczytałam NASA i sobie myśle - cooooo, Roberta też dorwała
Na nas wszystkich przyjdzie kolej

Cytat:
Napisane przez kochana-plotkara Pokaż wiadomość
Też byłam kiedyś w takiej głupiej sytuacji, jechać czy nie jechać, i cieszę się że nie pojechałam. W sumie to był wyjazd na weekend, ale dwie pary pojechały razem, a wrócili już osobno, tzn porozstawali się Cieszę się, że nie musiałam przy tym być
Oj to pewnie nieudany mieli wyjazd :P No ja tez nie chcialabym znalesc sie w takiej sytuacji. Tylko ja ja mam to wytlumaczyc moje przyjaciolce...

Cytat:
Napisane przez kochana-plotkara Pokaż wiadomość
Naprzykład NAS
Oczyywiscie I trzeba przyznac, ze skromnosc to Twoja najwieksza zaleta

Cytat:
Napisane przez kochana-plotkara Pokaż wiadomość
A z ogłoszeń parafialnych to byłam u fryzjera przed chwilą, i jeju jak się ciesze, obcięła mi moją miotełke porozdwajanych i suchych końcówek i teraz mam takie mięciutkie i kochane że mmm Tylko, że niestety z drugiej strony stały się teraz takie krótkie
Krotkie wlosy sa fajne Co prawda moje juz takie krotkie nie sa, bo u fryzjera bylam hm... w marcu. Ale niedlugo znow pojde, bo wkurzaja mnie dlugie. I moze blond sobie strzele, a co tam w koncu raz sie zyje

Cytat:
Napisane przez kochana-plotkara Pokaż wiadomość
Boże, ja też tak przeczytałam
A jeszcze w pierwszym momencie pomyślałam od razu że skoro za NASA stoi Angel, to Robert już w ogóle ma przechlapane
Oj biedny Robcio

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Krówka, piesek i baranek
Tygrys i hipopotamek
Myszka,liski oraz bobry
Wszyscy mówią Wamzień Dobry!!!

Bożenko, ja na Twoim miejscu bym nie pojechała, gdyż czułabym się jak 5 koło u wozu. Chociaż jakbyś już była w Toruniu to byś mogła się kopsnąć do mnie te 40 km .
Ale ladnie powitanie, hyhy
To widze, ze jak narazie wszystkie byscie na moim miejscu nie pojechaly... Hm chyba musze sie nadtym powaznie zastanowic.
A Ty gdzie mieszkasz?
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.