Pierwszy raz samolotem

[rybkad]

Orientujecie się czy parasolkę mogę zabrać do podręcznego?

[gasta18]

No jeszcze w sierpniu i troche wrzesniea TŻ mi pisał, że ostatnio po 40 C jest....

[kirsa18]

a czy można wziąśc prostownice do bagazu podręcznego??
czy obuwiee??

[Akszeinga]

a propos prostownicy, gasta18 orientuje się może jak to jest w USA z prądem?Wiem że są inne wtyczki inne natężenie. Są jakieś nakładki czy przedłużacze? Może głupie pytanie ale mój brat w NYC nie używa takiego "sprzętu" więc nie wie co mi poradzić.

[gasta18]

Napisane przez Akszeinga

a propos prostownicy, gasta18 orientuje się może jak to jest w USA z prądem?Wiem że są inne wtyczki inne natężenie. Są jakieś nakładki czy przedłużacze? Może głupie pytanie ale mój brat w NYC nie używa takiego "sprzętu" więc nie wie co mi poradzić.

Jest inne natężenie i można kupić, bo mój TŻ sobie kupił taką przejściówkę. Musisz się popytać w sklepach

[berruska]

Napisane przez kirsa18

a czy można wziąśc prostownice do bagazu podręcznego??
czy obuwiee??

obuwie na pewno można. Nie można ostrych rzeczy, ale prostownice chyba mozna wziac

[trawa]

Witam, ja lece pierwszy raz za dwa tygodnie i stresuje się tym, że sie zgubię lub coś takiego. Lecę linią Ryanair. Podkreślam, że mam głupie pytania i nie mam siły czytać całego wątku! Jak zauważyłam na poprzedniej str, któraś z was latała Ryanairem. Czy po zakupieniu biletu (dostałam tylko swój numer przy zakupie) nie musze już niczego odbierać? Lecę z Balic, dla jasności, żeby niczego nie pominąć: ustawiam się do jednej z kolejek z napisem departure i daje mój bagaż, dostaje kartę pokładową i czekam... i wchodzę do odpowiedniej bramki (ile czasu przed wylotem?). Czy to tyle muszę wykonać. Czekam na opd zeby byyc spokojną Wysokich lotów

[styska]

Napisane przez trawa

Witam, ja lece pierwszy raz za dwa tygodnie i stresuje się tym, że sie zgubię lub coś takiego. Lecę linią Ryanair. Podkreślam, że mam głupie pytania i nie mam siły czytać całego wątku! Jak zauważyłam na poprzedniej str, któraś z was latała Ryanairem. Czy po zakupieniu biletu (dostałam tylko swój numer przy zakupie) nie musze już niczego odbierać? Lecę z Balic, dla jasności, żeby niczego nie pominąć: ustawiam się do jednej z kolejek z napisem departure i daje mój bagaż, dostaje kartę pokładową i czekam... i wchodzę do odpowiedniej bramki (ile czasu przed wylotem?). Czy to tyle muszę wykonać. Czekam na opd zeby byyc spokojną Wysokich lotów

Nie musisz niczego odbierac, jesli lecisz z balic to nie musisz szukac departure bo to jest tez pl lotnisko wiec po polsku bedzie pisac takze wyloty,odloty. Wiec grunt bys poszla do odprawy i podeszla do kolejki z twoim lotem, odprawiasz duzy bagaz i idziesz do kolejki z podrecznym. A takie rzeczy ile przed wyloterm to sa juz podane nawet jak bilet kupujesz, nie musisz szukac na tym watku!!

[zaaaabcia]

Napisane przez Akszeinga

a propos prostownicy, gasta18 orientuje się może jak to jest w USA z prądem?Wiem że są inne wtyczki inne natężenie. Są jakieś nakładki czy przedłużacze? Może głupie pytanie ale mój brat w NYC nie używa takiego "sprzętu" więc nie wie co mi poradzić.

W Polsce napięcie wynosi ok. 240 V
natomiast w USA jest ok. 120 V
Czyli można uznać, że napięcie w USA jest o połowę mniejsze od naszego.
Biorąc sprzęt do Ameryki sprzęt będzie działał słabo.
biorąc Z Ameryki - sprzęt się spali.

Dodatkowo są inne wtyczki. Samo urządzenie za 10 zł które zamienia nasze polskie wtyczki na te amerykańskie nie wystarczy.
Potrzebny jest transformator. (nie wiem czy użyłam prawidłowej nazwy)
Trzeba skoczyć do sklepu elektronicznego i spytać się o urządzenie do zmiany napięcia w kontaktach. Wyjaśnić sytuacje.. na pewno pomogą.

Napisane przez trawa

Witam, ja lece pierwszy raz za dwa tygodnie i stresuje się tym, że sie zgubię lub coś takiego. Lecę linią Ryanair. Podkreślam, że mam głupie pytania i nie mam siły czytać całego wątku! Jak zauważyłam na poprzedniej str, któraś z was latała Ryanairem. Czy po zakupieniu biletu (dostałam tylko swój numer przy zakupie) nie musze już niczego odbierać? Lecę z Balic, dla jasności, żeby niczego nie pominąć: ustawiam się do jednej z kolejek z napisem departure i daje mój bagaż, dostaje kartę pokładową i czekam... i wchodzę do odpowiedniej bramki (ile czasu przed wylotem?). Czy to tyle muszę wykonać. Czekam na opd zeby byyc spokojną Wysokich lotów

nie masz sie co denerwowac , napewno sobie poradzisz .. wkoncu bedziesz na lotnisku w PL i jak bys czegos nie rozumialam zawsze mozesz zapytac bo to tam ludzie pracuja
jesli chodzi o to ile wczesniej przed wylotem musisz sie zglosci ... to bede mowic przez glosniki ze pasazerowie danego lotu sa proszeni do odprawy ale postaraj sie godzine przed odlotem wszystko zalatwic ...

a kiedy lecisz?

[berruska]

W większości linii lotniczych odprawa zaczyna się na 2h przed odlotem. I najlepiej wtedy już przyjechać, ustawić się w kolejce, po co niepotrzebne stresy
Balice są tak małym lotniskiem w porównaniu do np. lotniska w Dublinie, ze naprawdę nie ma co się martwić

[Akszeinga]

Dwie godziny przed? Ja mam lot o 5:45, do lotniska mam 1,5 godz wiec o której ja wstanę

[gasta18]

Napisane przez Akszeinga

Dwie godziny przed? Ja mam lot o 5:45, do lotniska mam 1,5 godz wiec o której ja wstanę

Rano wstaniesz

[trawa]

Chyba sie nie położysz Dzięki dziewczyny, ja jestem straszna panikarą... boje się, że nie polecę, bo zapomnę czegoś zrobić, albo po prostu nie będę o czyms wiedziała ale dam radę. Pozdrawiam

[berruska]

Napisane przez Akszeinga

Dwie godziny przed? Ja mam lot o 5:45, do lotniska mam 1,5 godz wiec o której ja wstanę

tak, 2h przed się zaczyna, można być troszkę później.
Pójdź spać w dzień
trawa dasz radę na Balice dojeżdzasz pociągiem?

[trawa]

Chyba autobusem,bo na dworzec musiałabym się cofnąć

[MArtusia000]

Ja mam pytanie dotyczące notebooka. Wiem, że było już o tym mówione ale chcę się upewnić. Jak zapakuje torbę z notebookiem do bagażu podręcznego, np.plecaka nie przyczepią się? To samo mam zamiar zrobić z torebką schować do plecaka.

[berruska]

nie przyczepią się.

[MArtusia000]

dzięki jestem już spokojna;]

[Biedronaa81]

Takie uroki wczesnych rannych lotów Ja już 3 razy wstawałam o 1 lub 2 w nocy zeby być o 4 na lotnisku jak o 5 miałam samolot. nie spałam w dzień bo nie umie, kładłam się spać o 19 i o 1 już wstawałam, później jeszcze przespałam się w samolocie i było ok

[Poemi]

Napisane przez MArtusia000

Ja mam pytanie dotyczące notebooka. Wiem, że było już o tym mówione ale chcę się upewnić. Jak zapakuje torbę z notebookiem do bagażu podręcznego, np.plecaka nie przyczepią się? To samo mam zamiar zrobić z torebką schować do plecaka.

To ja mam inne pytanie. Czy jak będę mieć laptopa w bagarzu podręcznym to nie będą sprawdzać co na nim mam (tzn. czy nie mam nielegalnego oprogramowania itp.?). Nie lubię gdy mi ktoś grzebie w laptopie, a moja koleżanka twierdzi, że gdy np. idzie się po mieście z laptopem to policja może sprawdzić co na nim jest.

[trawa]

Też jestem ciekawa, bo chyba również wezmę ze soba laptopa....

[berruska]

policja ma prawo sprawdzać komputery, straż na lotniskach raczej nie.
Poza tym, przy odprawie jest TYLE ludzi, że w życiu nie zdążyliby wszystkich odprawić, posprawdzać co ludzie mają na laptopach (wyjąć laptopa, włączyć, zapytać o hasło, zalogowac sie, poczekac - ile to trwa!) i na płytach
jak dla mnie, nie macie się czym martwić

[Poemi]

Napisane przez berruska

policja ma prawo sprawdzać komputery, straż na lotniskach raczej nie.
Poza tym, przy odprawie jest TYLE ludzi, że w życiu nie zdążyliby wszystkich odprawić, posprawdzać co ludzie mają na laptopach (wyjąć laptopa, włączyć, zapytać o hasło, zalogowac sie, poczekac - ile to trwa!) i na płytach
jak dla mnie, nie macie się czym martwić

To fajnie . Powinnam być przyzwyczajona do kontroli zawartości komputerów (mama ma firmę informatyczną), ale wyjątkowo tego nie lubię. Nawet jak mój TŻ troszkę mi "grzebnie" (np. bez pytania zainstaluje mi jakiś program który ponoć jest mi bardzo potrzebny, albo po prostu przegląda moje pliki) to się wściekam . Prędzej dam pogrzebać w torebce (ale to też mi bardzo działa na nerwy) niż w komputerze.

[WweronikaWw]

a mozna brac do samolota kilka wod mineralnych ??

[oliwia1985]

hej!!
opisze Wam moja sytuacje i co mam zrobic jak sie zachowac a wiec:
Po raz pierwszy lecialam z mezem i dzieckiem z geatwick na wczasy.ja przez caly czas opiekowalam sie mala maz wszystko organizowal.W tamta strone maz caly czas zajmowal sie dzieckiem poniewaz ja bardzo zla znosilam lot poniewaz byl w dzien i wszystko bylo widac masakraLot powrotny byl pozno w nocy wiec prawie nic nie bylo widac i to ze wszyscy spalismy ja nie przez caly lot bo bylo nie wygodnie a malutka spala mi narecach bylo nawet ok.zatykalo w uszach troche zle sie czulam jak byly male turbulencje.ale przezylamudalo sie.
Teraz lece do polski z Stansted i to sama z mala boje sie poniewaz nie znam lotniska jak dojsc do wyjscia zeby sie nie zgubic,ja mam taka ceche ze wszystko potrafie poplatac,pomieszac itd.Druga sprawa to to ze boje sie ze jak bede zle sie czuc to ktos pomoze mi przy dzieckubardzo sie denerwuje nie wiem co mam zrobic?a jak sie zgubie a samolot poleci bez nas?jak z tamtad wyjsc?co pozniej z tym bagazem ktory polecial bez nas?maz tylko pomoze odprawic mi bagaz a pozniej jestem zdana sama na siebie a najbardziej boje sie o dziecko.

ODPISZCIE

[oliwia1985]

zapomnialam dodac ze lot jest w samo poludnie

[Anecka]

Napisane przez oliwia1985

Teraz lece do polski z Stansted i to sama z mala boje sie poniewaz nie znam lotniska jak dojsc do wyjscia zeby sie nie zgubic,ja mam taka ceche ze wszystko potrafie poplatac,pomieszac itd.

Ja tez lece za 1,5 tyg w poludnie i mam ten sam problem bo nie znam lotniska, w ogole nigdy na lotnisku nie bylam.. to bedzie moj 1 lot :/ wlasnie ze Stansted 26 czerwca o 13.20.. masakraaa

[sylwia468]

i mnie to czeka już za dwa tygodnie ważne by nie bylo reakcji zwrotnej

[Pckasia]

kobitki nie martwic sie


pierwszy raz lecialam jak mialam 4 lata i jedyne co pamietam to to, ze tata powiedzial ze koelzanka mi macha na dole, a ja uwierzylam i krzyczalam na samolot "BEATA BEATA"!!

jak mialam 7 lat zacielam sie w toalecie, prawdziwy koszmar, ale jakoś to było

[magdziaS]

Pytanie techniczne:
Biore ze soba dekoder tv - lece z GB do PL, myslicie, ze lepiej wsadzic go do podrecznego, zeby sie nie poobijal, czy opakowac porzadnie do walizki ? Jesli bagaz przeswietla i sie kapna, ze jest elektroniczne pudlo w srodku, to czy maga mnie za to wywolac ? chyba wtedy bezpieczniej byloby go zabrac do podrecznego, ale nie wiem czy moge to wziac na poklad Jak myslicie ?