Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-12, 22:25   #2551
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
u mnie spoks-łuki mi wyszły pięknie-każdy jeden
parkowanie prostopadłe też ładnie-każde jedno
a reszta...hmmm...tu by było troszkę pisania, a ja już nie mam siły, do tego gardło mnie kurde balans boli i kichać mi się zaczyna
tak że ja się kładę, wypiszę się w weekend
buźki
papryka to świetnie że łuczek bez problemu i parkowania prostopadłe również
Z tego należy się cieszyć . A reszta ... do przemyślenia, dopracowania i też będzie ślicznie wychodzić .

A poza tym to lecz się, żebyś się nie rozchorowała: dużo zdrówka życzę

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Już pędzę z relacją

Instruktor rewelacja! Wczorajszy był świetnym nauczycielem, jako osoba niekoniecznie mi podpasował.
A dzisiejszy - no super. Kumpela opisała mi go jako nieodzywającego się mruka, a my nawijaliśmy cały czas przez dwie godziny...
Bardzo, bardzo spokojny, trochę marudny ("No weeeź nie ścinaj znowu, przecież wiem że umiesz ładnie skręcać jak chcesz", takim znudzonym głosem).
Więcej wyniosłam po 2h z nim, niż po 10h z moim kursowym instruktorem. Bez problemu kilkakrotnie zaparkowałam równolegle, i to nawet w sytuacji "stresowej",bo jakiś niecierpliwy kierowca zaczął ostro trąbić Tzn po prawej stronie daję radę, nie wiem jak będzie z parkowaniem po lewej stronie Skośne mi za każdym razem wychodziło, równoległe muszę jeszcze wyćwiczyć.

Objeździłam NARESZCIE część centrum mojego miasta, wcześniej objeździłam zadupia bez skrzyżowań Pokazał mi trudne miejsca, gdzie łatwo coś zawalić itd.

Pochwalił mnie, że nie ma żadnych zarzutów co do technicznego obsługiwania auta przeze mnie Tylko trochę się zagapiam i muszę wyćwiczyć różne zawracania, parkowania i inne takie.

Aha, auto nówka, dopiero miesiąc ma, zgasło mi w ciągu pierwszej godziny kilkanaście razy Facet mnie cały czas uspokajał, twierdząć, że jemu też gaśnie, kiedy się do zupełnie innego auta przesiada.Na drugiej godzinie już je wyczułam, i bez problemów. Niezła różnica w zestawieniu ze starym Punto.


Rozpisałam się nieźle Ale jestem naprawdę zadowolona, WRESZCIE!
beoneself super, świetnie, cieszę się razem z Tobą .
Jeszcze wczoraj było nie tak, a dzisiaj z tego co czytam to parkowania super, instruktor nie ma zarzutów do obsługi samochodu: tylko się cieszyć bo naprawdę jest z czego .
Mam nadzieję że teraz łatwiej Ci będize uwierzyć że masz szansę zdać egzamin . No i oczywiście już nie powiesz że się nie nadajesz do tego, bo to była nieprawda, po prostu potrzebowałaś odpowoedniego instruktora i dobrze że go znalazłaś
No i świetnie że tak dobrze się z tym instruktorem dogadujesz .
A tym gaśnięciem grande punto się nie przejmuj: ja też tak miałam na pierwszej godzince , o czym tu zresztą już pisałam wcześniej, też mi się trafiła totalna nówka .
Ale jak potem już opanowałaś to sprzęgło to teraz raczej nie powinien Ci gasnąć aż tak .
Będziesz jeździć jeszcze z obydwoma instruktorami czy tylko z tym dzisiejszym?

A tak w ogóle to najfajniejsze jest to ostatnie zdanie które dziś napisałaś: że jesteś naprawdę zadowolona .
Tego się trzymaj i oby jak najwięcej takich radosnych relacji - ale to się super czyta
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 22:29   #2552
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

sugar_kitty ja zdawałam w Płocku
a własnie mi za pierwszym tak nie latalo jak teraz za drugim
ale ciesze się,że to juz za mna
teraz czekam an prawko i jade wlasnym autkiem
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie
na luksus aż tak złego życia"

_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 22:30   #2553
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Będę już tylko z dzisiejszym jeździć, co sobie będę nerwy psuć


Muszę się jeszcze tylko umówić na 2 ostatnie godziny z kursowym instruktorem, i mu jeszcze pokażę co potrafię, zakażę dotykać pedałów i odzywać się do mnie w ogóle poza wydawaniem komend

Jestem nieźle wymęczona, jazdy wieczorne, po czym następnie - następnego dnia z rana to na moje zmęczone końcem roku szkolnego nerwy trochę za dużo...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 22:37   #2554
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
dziewczyny uwaga: ZDAŁAM!!!!!!: jupi:
_Natalee_ SUPER GRATULACJE WIELKIE
Ale nas tu przetrzymałaś w napięciu, ale świetnie że Ci się powiodło, teraz jeszcze jakieś 2 tygodnie i bedziesz mogła pojeździć sama

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
Dusia, oj obym zdała, bo rodziców z torbami puszczę
eh, wiem, że za 1 razem baaardzo mało osób zdaje, a jestem taka skołowana po wczorajszym, że mam ochotę czasem siąść i płakać.. no ale nie mogę się poddać.
pociesza mnie to, że jak już będę miała prawko i będę mogła jeździć autkiem tż, to ominie mnie zmiana biegów i sprzęgło, bo ma automatyczną skrzynię na takich powinno się zdawać
sugar_kitty
Jutro poczujesz się już lepiej . Spokojnie sobie zaplanujesz jazdy dodatkowe żeby wszystko przećwiczyć i dasz radę . Uwierz w siebie, naprawdę masz szansę


Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Będę już tylko z dzisiejszym jeździć, co sobie będę nerwy psuć
beoneself dobrze że wreszcie trafiłaś na właściwego instruktora , a Twojemu instruktorowi kursowemu pokaż na co Cię stać
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 22:48   #2555
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Nataleee

Sugar Kitty, owszem, przy automacie nie musisz zmieniać biegów, ale masz mniejszą kontrolę nad samochodem. Bo to wtedy maszyna "myśli" za Ciebie. A to tylko maszyna.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 22:50   #2556
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Natalee, gratuluję
Yen, w końcu kiedyś zdamy, nie ma co się łamać Pokazałaś, że umiesz jeździć, więc następny egzamin zdasz na 100%
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 22:55   #2557
Yen7
Raczkowanie
 
Avatar Yen7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 205
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Dziekuję wszystkim za słowa pocieszenia
Głowa mi pęka, piję piwko dla relaksu i zmykam spać. Dopiero teraz schodzi ze mnie stresik i czuję się klapnięta.


Natalee wielgachne gratulacje za zdany egzamin
Yen7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-12, 23:26   #2558
plotkara0804
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 440
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

sorki dziewczynki ale musze was opuścić.
Mam zabronione tu zaglądać i w ogóle mówic o prawu jazdy!! bo juz 4 dni mineło od oblanego egzaminu a ja ciagle to przezywam!!
Napisze jak zdam.
a was wszystkim życze Powodzenia!!
Ciaooooo
plotkara0804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 00:00   #2559
sonnerin
Rozeznanie
 
Avatar sonnerin
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 892
GG do sonnerin
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

No to ja się przyłączę do Was Egzamin mam w tą sobotę [drugie podejście] a jutro jazdy rano... Wierzę, że zdam, ale i tak pewnie będę się denerwowała bardziej za drugim razem niż za pierwszym Trzymajcie kciuki!
__________________
Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć.
~P.Coelho
<3

sonnerin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 00:04   #2560
kocimietka
Rozeznanie
 
Avatar kocimietka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 687
GG do kocimietka
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
sugar_kitty ja zdawałam w Płocku
a własnie mi za pierwszym tak nie latalo jak teraz za drugim
ale ciesze się,że to juz za mna
teraz czekam an prawko i jade wlasnym autkiem
Gratulujęęę!! a mozesz mi zdradzić nazwisko egzaminatora..? i numer samochodu;D bo jeśli 10 to ja wiem z kim jeździałaś

Cytat:
Napisane przez plotkara0804 Pokaż wiadomość
sorki dziewczynki ale musze was opuścić.
Mam zabronione tu zaglądać i w ogóle mówic o prawu jazdy!! bo juz 4 dni mineło od oblanego egzaminu a ja ciagle to przezywam!!
Napisze jak zdam.
a was wszystkim życze Powodzenia!!
Ciaooooo
ja mam taką jedna cechę charakteru,która niby przeszkadza w życiu,ale ogólnie w takich sytuacjach okazuje się pomocna.. baardzo szybko zapominam o niepowodzeniach( tak samo jak szybko zapominam o tym,ze muszę się skupić ,zeby zdać dobrze jakiś egzamin)
3mam kciuczki ,żebyś w koncu zapomniala i przeszla do następnego rozdiału swojego życia
__________________
Cele na 2016:

hiszpański A2->B1
Tomorrowland lub UltraMusic Festival
dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów
kocimietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 07:45   #2561
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

no 10 chyba,ale bylam w takim szoku,ze nie dam sobie reki uciac
nazwiska tez nie pamietama,le jeden z takich wyzszych jasne wlosy
a skad wiesz jesli moge spytac?
Dziekuje wszystkim za gratulacje,przewioze Was za 2 tygodnie
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie
na luksus aż tak złego życia"

_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-13, 08:23   #2562
maxymilian
Rozeznanie
 
Avatar maxymilian
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Natalee – ogromne gratulacje!


Strasznie się cieszę!
(i zarazem zazdroszczę... trochę).


IR 1988 – już spieszę z wyjaśnieniami. Mój instruktor, (ten od 2 tygodni) uważa, że z moimi umiejętnościami mam jeszcze małe szanse na pozytywny wynik egzaminu. Oczywiście - może mi wydać zaświadczenie – nie ma problemu, ale jego zdaniem – niezbędne są dodatkowe godziny. Co do terminu egzaminu – radzi się wstrzymać, bo u mnie (ponoć) na egzamin nie czeka się długo. Egzaminy organizowane są codziennie. I na termin kolejnego egzaminu nie czeka się dłużej niż 2-3 tygodnie. (moja koleżanka oblała egzamin 15 maj, poprawkę miała 29 maja – wtedy już zdała).


Duśka- ze mną jest tak, że koledzy uczyli mnie jeździć jakieś 4 lata temu
- cofałem posługując się tylko lusterkami,
- pierwszy samochód na którym jeździłem miał zepsuty hamulec ręczny, dlatego nie jestem "nauczony/przyzwyczajony" go używać – zawsze pod górkę ruszałem z nożnego i nie ukrywam, że tak jest mi wygodniej,
- do dziś ciężko mnie zmusić, bym prawą nogę miał opartą o podłoże, mam wrażenie, że mając ją „trochę „w powietrzu lepiej kontroluję sprzęgło
i szereg innych rzeczy, które teraz nie przychodzą mi do głowy, dlatego mam już wyrobione pewne „zachowania”/ „nawyki”.


Moi instruktorzy (zarówno poprzedni jak i obecny) uważają, że najtrudniej się uczy takie osoby jak ja, co pewne rzeczy maja już zakodowane. Mówią, że pierwsze godziny polegają na tym, by ich oduczyć tych „nieprawidłowości” dopiero potem można zaczynać normalny kurs.


Poprzedni juz po 5 godzinie jazd powiedział, że prawdopodobnie 30 godzin to będzie za mało, by „usunąć” stare przyzwyczajenia i nauczyć od nowa.


Co do parkowania, to faktycznie dopiero teraz sie uczę się to robić prawidłowo – wychodzi mi trochę lepiej niż łuk.


Nie lubię nikogo oskarżać bezpodstawnie, ale nie jest wykluczone, że chce też naciągnąć na kasę (chociaż... z jednej strony nie wygląda na takiego, z drugiej jednak strony znam wielu niewinnie wyglądających ludzi, którzy „mają coś” na sumieniu – jednym słowem – ręki bym za to nie dał. Zrobię tak jak radzi – dokupię trochę dodatkowych godzin, na pewno nie zaszkodzi – tych umiejętności nigdy za wiele.


I juz na sam koniec – paradoksalnie najlepiej i najbardziej prawidłowo jeżdżę, gdy cały czas nawijamy (o wszystkim i o niczym: o piłce nożnej, o Urzędzie Skarbowym, o kierowcach tirów, o mijanych kobietach, o filmach, o dzieciach itd.) a instruktor (zarówno tamten jak i obecny) czasami tylko wtrąci: „na skrzyżowaniu w lewo", "jedź główną" lub "zaparkuj przy czerwonym Lanosie". Wówczas jazda jest płynna, widzę znaki drogowe, widzę ludzi zbliżających się do skrzyżowania itd. Jak tylko zaczyna coś tłumaczyć (w trakcie jazdy) i/lub pokazywać a ja sie maksymalnie skupiam by to zrozumieć i wykonać, wówczas popełniam najgłupsze błędy (przejadę podwójną ciągłą... chcę ruszyć z 2... itd.)


no... to tak u mnie mniej więcej wygląda....
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest?
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć.
Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
maxymilian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 08:31   #2563
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
Hej Przyłączam się do Was
Kurs zaczęłam w lipcu tamtego roku, do października wyjeździłam 20 godzin, a potem przerwałam, bo studia, zima i nigdy czasu nie było. W tym roku po 1 sesji już ostro się za to wszyskto wzięłam, zdałam egzamin wewnętrzny, potem 8 maja teoria no i 1 egzamin praktyczny miałam wczoraj o 18.30.
No i niestety oblałam wsty się przyznać, ale nawet nie wyjechałam z placu- łuk zrobiłam ok (choć już myślałam, że wyjadę, ale odbiłam w prawo i jechałam normalnie), za to ruszanie pod górkę z ręcznego klapa.... Moja zmora. Mam taki głupi problem, że jak zaciągnę ręczny to za nic nie mogę tej dźwigni upuścić! ;( Próbowałam aż 3 razy i nic...
Egzaminatora miałam po prostu super! Byłam zdenerwowana, a pan mnie rozśmieszał.
Jakby się uprzeć mógł mnie oblać jak tylko wsiadłam do auta, bo próbowałam ruszyć i zgasł. Trafiła mi się Toyota, a ja za szybko puszczam sprzęgło- autko delikatne i trach.
Facet nie robił problemu, no ale na tej cholernej górce musiał mnie oblać a sam powiedział,że mu przykro, że musi taką fajną dziewczynę oblać
Pogadałam sobie z nim troszkę, dał mi rady co do tego okropnego hamulca no i choć było mi strasznie przykro no i nadal jest, to przynajmniej nie mam "traumy", że mnie jakiś wredny cham oblał.
Kolejny egzamin 15 lipca. Zadeklarowałam Toyotę, będę się doszkalać tylko na tym autku i ręczny ćwiczyć do upadłego!
Nawet nie wiedziałam, że to tyle stresu, a nogi mi latały tak, że nie mogłam pedału wcisnąć również proszę o dopisanie mnie do listy
Witamy ojj jaki tam wstyd, wiele osob nie wyjezdza z placu ( ja tez) tylko szkoda, ze Tobie sie nie udalo skoro luczek ladnie zrobilas... Co do recznego to wiem co czujesz. Mialam ten sam problem, meczylam sie z nim, a on ani drgnal, instruktor mi tlumaczyl, ze musze najpierw podniesc lekko, wlasnie tak robilam i i tak nie wychodzilo. Powodzenia i oby stres nie dopadl, bo to wlasnie najgorsze jak rece i nogi sie trzesa

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
dziewczyny uwaga: ZDAŁAM!!!!!!: jupi:
Gratuluje

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
pociesza mnie to, że jak już będę miała prawko i będę mogła jeździć autkiem tż, to ominie mnie zmiana biegów i sprzęgło, bo ma automatyczną skrzynię na takich powinno się zdawać
Ale tak naprawde zmiana biegow i sprzeglo to nic strasznego Jak juz troszke pojezdzisz to zaczynasz robic to automatycznie

Cytat:
Napisane przez sonnerin Pokaż wiadomość
No to ja się przyłączę do Was Egzamin mam w tą sobotę [drugie podejście] a jutro jazdy rano... Wierzę, że zdam, ale i tak pewnie będę się denerwowała bardziej za drugim razem niż za pierwszym Trzymajcie kciuki!
Witamy i powodzenia

Max skoro sie tak krotko czeka to ok hmm Twoj przynajmniej Ci powiedzial, ze masz male szanse na zdanie, bo moj nie mowil czy mam szanse czy nie tylko na ostatniej jezdzie "na egzmin Cie zawioze, ale zalatw sobie kogos, zebys do domu wrocilam. No chyba, ze zdasz to Cie odwioze" i oboje w smiech Troche naciagac Cie tez mzoe, ale za to jakie bedziesz mial przygotowanie. Tak cos czuje, ze zdasz odrazu
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 08:40   #2564
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Ja co prawda nie Dusia, ale coś Ci napiszę odnośnie Twoich przyzwyczajeń. Może pomogą Ci się "odzwyczaić" .

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość

- cofałem posługując się tylko lusterkami,
No ok, nie widzę w tym nic złego. Ale co z martwymi punktami? Poza tym, samym lusterkiem nie zmierzysz odległości od obiektu, więc możesz myśleć "mam jeszcze 2 metry" i za 3 sekundy z pełnym impetem przywalić w betonowy mur, przy którym parkujesz.

Cytat:
- pierwszy samochód na którym jeździłem miał zepsuty hamulec ręczny, dlatego nie jestem "nauczony/przyzwyczajony" go używać – zawsze pod górkę ruszałem z nożnego i nie ukrywam, że tak jest mi wygodniej,
Mi też jest łatwiej z nożnego, ale wyobraź sobie, że jedziesz po terenie górzystym. Nie chodzi mi o takie pagórki, jak mamy normalnie. Nożny będzie za słaby i i tak sie stoczysz. I paradoksalnie, łatwiej jest opanować ruszanie z ręcznym, bo przecież od razu możesz sobie dobrze ułożyć nogi i nie musisz się martwić, że w momencie, kiedy puścisz nożny, okaże się, że masz za mało sprzęgła i się staczasz.


Cytat:
- do dziś ciężko mnie zmusić, bym prawą nogę miał opartą o podłoże, mam wrażenie, że mając ją „trochę „w powietrzu lepiej kontroluję sprzęgło
i szereg innych rzeczy, które teraz nie przychodzą mi do głowy, dlatego mam już wyrobione pewne „zachowania”/ „nawyki”.
Sprzęgło i prawa noga?

Napiszę Ci, obrazowo, co sie dzieje, jak się trzyma nogę nad sprzęgłem. Wyobraź sobie, że jedziesz tak 80 km/h. I nagle pojawia się dziura, w którą wjeżdżasz. Samochód podskakuje i dostaje przyspieszenia. Twoja noga automatycznie naciska sprzęgło (prawo fizyki, samochód sie unosi i dotyka Twoje stopy). Lądujesz na ziemi i wpadasz w poślizg. Przy takiej prędkości z wciśniętym sprzęgłem, przy skręcie kół można się zabić. Dodam, że oczywiście trwa to ułamki sekund i niewprawiony kierowca nie ma szans sobie poradzić.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 09:03   #2565
maxymilian
Rozeznanie
 
Avatar maxymilian
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez martini. Pokaż wiadomość
Ja co prawda nie Dusia, ale coś Ci napiszę odnośnie Twoich przyzwyczajeń. Może pomogą Ci się "odzwyczaić" .



No ok, nie widzę w tym nic złego. Ale co z martwymi punktami? Poza tym, samym lusterkiem nie zmierzysz odległości od obiektu, więc możesz myśleć "mam jeszcze 2 metry" i za 3 sekundy z pełnym impetem przywalić w betonowy mur, przy którym parkujesz.



Mi też jest łatwiej z nożnego, ale wyobraź sobie, że jedziesz po terenie górzystym. Nie chodzi mi o takie pagórki, jak mamy normalnie. Nożny będzie za słaby i i tak sie stoczysz. I paradoksalnie, łatwiej jest opanować ruszanie z ręcznym, bo przecież od razu możesz sobie dobrze ułożyć nogi i nie musisz się martwić, że w momencie, kiedy puścisz nożny, okaże się, że masz za mało sprzęgła i się staczasz.




Sprzęgło i prawa noga?

Napiszę Ci, obrazowo, co sie dzieje, jak się trzyma nogę nad sprzęgłem. Wyobraź sobie, że jedziesz tak 80 km/h. I nagle pojawia się dziura, w którą wjeżdżasz. Samochód podskakuje i dostaje przyspieszenia. Twoja noga automatycznie naciska sprzęgło (prawo fizyki, samochód sie unosi i dotyka Twoje stopy). Lądujesz na ziemi i wpadasz w poślizg. Przy takiej prędkości z wciśniętym sprzęgłem, przy skręcie kół można się zabić. Dodam, że oczywiście trwa to ułamki sekund i niewprawiony kierowca nie ma szans sobie poradzić.


Martini! Zgadzam sie z Tobą w 100% i we wszystkich punkach.


Dopiero teraz, kiedy rozpocząłem kurs zdaje sobie sprawę jak jeździłem.


Ale:
  • ten pierwszy samochód - Tico – miał po prostu zepsuty hamulec ręczny. Nie dało sie go używać. Był niesprawny i już. To nie tak, ze ja się jakoś do niego zraziłem, nie podobał mi sie, po prostu nie używałem bo go jakby nie było. Kolega dawał mi ten samochód (wówczas był wart jakieś 2000-3000 złotych i gdyby go chciał sprzedać, to nie mógłby za niego dostać więcej) i mówił, że będzie zachwycony, gdy go rozwalę, bo ubezpieczycie wypłaci mu dużo więcej...
Oczywiście chodziło mi o sprzęgło i lewą nogę (czuje sie teraz jak blondyn...)


No tak się uczyłem... staram sie to zmienić... niby wszystko wiem.... niby pamiętam... ale w najmniej oczekiwanym momencie zrobię jakąś głupotę.
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest?
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć.
Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
maxymilian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 09:33   #2566
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez sonnerin Pokaż wiadomość
No to ja się przyłączę do Was Egzamin mam w tą sobotę [drugie podejście] a jutro jazdy rano... Wierzę, że zdam, ale i tak pewnie będę się denerwowała bardziej za drugim razem niż za pierwszym Trzymajcie kciuki!
sonnerin witam serdecznie w naszym gronie .
Oczywiście jutro bedziemy za Ciebie trzymać kciuki . Walcz ze stresem żeby Ci nie przeszkadzał


Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
Duśka- ze mną jest tak, że koledzy uczyli mnie jeździć jakieś 4 lata temu
- cofałem posługując się tylko lusterkami,
- pierwszy samochód na którym jeździłem miał zepsuty hamulec ręczny, dlatego nie jestem "nauczony/przyzwyczajony" go używać – zawsze pod górkę ruszałem z nożnego i nie ukrywam, że tak jest mi wygodniej,
- do dziś ciężko mnie zmusić, bym prawą nogę miał opartą o podłoże, mam wrażenie, że mając ją „trochę „w powietrzu lepiej kontroluję sprzęgło
i szereg innych rzeczy, które teraz nie przychodzą mi do głowy, dlatego mam już wyrobione pewne „zachowania”/ „nawyki”.


Moi instruktorzy (zarówno poprzedni jak i obecny) uważają, że najtrudniej się uczy takie osoby jak ja, co pewne rzeczy maja już zakodowane. Mówią, że pierwsze godziny polegają na tym, by ich oduczyć tych „nieprawidłowości” dopiero potem można zaczynać normalny kurs.


Poprzedni juz po 5 godzinie jazd powiedział, że prawdopodobnie 30 godzin to będzie za mało, by „usunąć” stare przyzwyczajenia i nauczyć od nowa.


Co do parkowania, to faktycznie dopiero teraz sie uczę się to robić prawidłowo – wychodzi mi trochę lepiej niż łuk.


Nie lubię nikogo oskarżać bezpodstawnie, ale nie jest wykluczone, że chce też naciągnąć na kasę (chociaż... z jednej strony nie wygląda na takiego, z drugiej jednak strony znam wielu niewinnie wyglądających ludzi, którzy „mają coś” na sumieniu – jednym słowem – ręki bym za to nie dał. Zrobię tak jak radzi – dokupię trochę dodatkowych godzin, na pewno nie zaszkodzi – tych umiejętności nigdy za wiele.


I juz na sam koniec – paradoksalnie najlepiej i najbardziej prawidłowo jeżdżę, gdy cały czas nawijamy (o wszystkim i o niczym: o piłce nożnej, o Urzędzie Skarbowym, o kierowcach tirów, o mijanych kobietach, o filmach, o dzieciach itd.) a instruktor (zarówno tamten jak i obecny) czasami tylko wtrąci: „na skrzyżowaniu w lewo", "jedź główną" lub "zaparkuj przy czerwonym Lanosie". Wówczas jazda jest płynna, widzę znaki drogowe, widzę ludzi zbliżających się do skrzyżowania itd. Jak tylko zaczyna coś tłumaczyć (w trakcie jazdy) i/lub pokazywać a ja sie maksymalnie skupiam by to zrozumieć i wykonać, wówczas popełniam najgłupsze błędy (przejadę podwójną ciągłą... chcę ruszyć z 2... itd.)


no... to tak u mnie mniej więcej wygląda....

maxymilian jeśli rzeczywiscie u Ciebie tak krótko się czeka, no to faktycznie można się wstrzymać z tym zapisem .
No ale to jest sprawiedliwość: u Ciebie da się terminy 2-3 tygodniowe zorganizować, a u mnie są terminy 3 miesieczne .

To teraz zaczynam rozumieć o co chodzi z ta Twoją jazdą: Ty umiesz jeździć tak jak jeżdżą kierowcy , a teraz musisz się nauczyć "zdać egzamin".
Ja odwrotnie: zostałam od podstaw nauczona żeby zdać egzamin, a teraz się muszę nauczyć takiej "codziennej jazdy" - i to są rzeczywiście dwie różne sprawy .

Jeśli chodzi o cofanie, to cofam odwracając się, ojciec cofa na luisterka, mnie wygodniej jest się odwracać, bo widzę obraz rzeczywisty a nie jakoś zniekształcony, za to jak wyjeżdżam z tego mojego cudownego garażu to tam jest tak ciasno, że muszę cofać na lusterka, bo inaczej się nie da po prostu - i tez się tego uczę .

Pod górkę wolę z ręcznego jednak: choć umiem tak i tak, ale z nożnego jest w moim przypadku większe ryzyko że mi troszkę odjedzie do tyłu, a z ręcznego jednak po prostu od razu rusza, więc nawet jak mi ktoś podjedzie bliżej to na niego nie zjadę (a niektórzy to stają tuż za zderzakiem, co mnie wkurza ).

A noga nad sprzęgłem: ten problem akurat też miałam, trzeci instruktor skutecznie go ze mnie "usuwał", gdyby nie,to na egzaminie miałabym kłopot przy tym poleceniu hamowania z 50 km/h gdybym najpierw sprzęgło nacisnęła . A jeśli ta noga jest nad sprzęgłem to na na 100 % najpierw naciśniesz sprzęgło.
Teraz jeżdżę z lewą nogą na ziemi (w tym samochodzie tak jest wygodniej, a nie z lewej strony) i jest mi dużo wygodniej niż gdyby mi ta noga miała tam tak wisieć . Już pomijam fakt, że tak jak pisała już martini jest to niebezpieczne bo łatwiej wpaść w poślizg.

Jedno co mnie zastanawia to to że piszesz że jedziesz dobrze jak się na tym nie skupiasz, a popełniasz błędy jak się starasz jechać dobrze . Wydawało mi się że jak się człowiek nie skupia to właśnie jedzie z jakimiś tam nawykami które ma gdzieś tam głęboko "zakorzenione" . No ciekawe, ciekawe dlaczego tak jest .

To w takim razie ucz sie pilnie żeby z powodzeniem zdać egzamin - mi się wydaje że masz spore szanse zdać za pierwszym razem .
Za to na pewno potem nie będziesz miał problemów w codziennej jeździe, bo z tym sobie już pewnie radzisz .
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 09:40   #2567
Gothic_Daisy
Zakorzenienie
 
Avatar Gothic_Daisy
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Witam w wątku

Grrr.
Własnie dostałam telefon od Lubego, że znów nie zdał (trzecie podejście).
A miało być tak pięknie - piątek trzynastego i zdany egzamin.
I mieliśmy gdzieś jechać na wakacje. Aaaaa.
Grrr.
Ale gość wybitnie go chciał uwalić, więc uwalił.

Mam ochotę wystrzelać wszystkich niesprawiedliwych egzaminatorów
__________________
Gothic_Daisy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 10:02   #2568
sugar_kitty
Zakorzenienie
 
Avatar sugar_kitty
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 6 174
GG do sugar_kitty
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

IR, sprzęgło to moje utrapienie (razem z tą głupią górką i ręcznym)- za szybko puszczę i już samochód zgasł muszę się naprawdę maxymalnie skupić, żeby zrobić to jak należy. instruktor mówił, że strasznie roztrzepana jestem no i ma rację, ale czasem chciałabym coś zrobić po swojemu i nie, bo źle... ale kurcze, czlowiek uczy się na błędach.

Gothic, tak niestety jest... Kolega oblał na czynnościach kontrolno-obsługowych, bo coś ze światłami pomieszał. Inny egzaminator, który stał obok, mówił,żeby przepuścił chłopaka, ale "kolejny zda". Strasznie mnie to wkurza, że ocena zależy od widzi-mi-się egzaminatora, bo u jednych można zrobić kilka błędów i przepuści, a jakiś chamek przyczepi się drobiazgu i lecisz
__________________
po prostu Milena
sugar_kitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 10:05   #2569
Gothic_Daisy
Zakorzenienie
 
Avatar Gothic_Daisy
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
Gothic, tak niestety jest... Kolega oblał na czynnościach kontrolno-obsługowych, bo coś ze światłami pomieszał. Inny egzaminator, który stał obok, mówił,żeby przepuścił chłopaka, ale "kolejny zda". Strasznie mnie to wkurza, że ocena zależy od widzi-mi-się egzaminatora, bo u jednych można zrobić kilka błędów i przepuści, a jakiś chamek przyczepi się drobiazgu i lecisz
No wiem, że tak jest
I bardzo mi się to nie podoba

Gdyby jeszcze były jakieś sensowne terminy na kolejny termin egzaminu. A tu nie dość, że najpierw parę godzin trzeba odstać po termin, to termin za 2-3 miesiące. Masakra.
__________________
Gothic_Daisy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-13, 10:09   #2570
sugar_kitty
Zakorzenienie
 
Avatar sugar_kitty
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 6 174
GG do sugar_kitty
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

dokładnie, tylko czekanie, żeby się zapisać, potem na egzamin (w Lublinie troszkę ponad miesiąc się czeka), a do tego cena egzaminu 112zł wszystko, aby tylko uprzykczyć człowiekowi życie.
__________________
po prostu Milena
sugar_kitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 12:50   #2571
angelkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar angelkaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Już pędzę z relacją

Instruktor rewelacja! Wczorajszy był świetnym nauczycielem, jako osoba niekoniecznie mi podpasował.
A dzisiejszy - no super. Kumpela opisała mi go jako nieodzywającego się mruka, a my nawijaliśmy cały czas przez dwie godziny...
Bardzo, bardzo spokojny, trochę marudny ("No weeeź nie ścinaj znowu, przecież wiem że umiesz ładnie skręcać jak chcesz", takim znudzonym głosem).
Więcej wyniosłam po 2h z nim, niż po 10h z moim kursowym instruktorem. Bez problemu kilkakrotnie zaparkowałam równolegle, i to nawet w sytuacji "stresowej",bo jakiś niecierpliwy kierowca zaczął ostro trąbić Tzn po prawej stronie daję radę, nie wiem jak będzie z parkowaniem po lewej stronie Skośne mi za każdym razem wychodziło, równoległe muszę jeszcze wyćwiczyć.

Objeździłam NARESZCIE część centrum mojego miasta, wcześniej objeździłam zadupia bez skrzyżowań Pokazał mi trudne miejsca, gdzie łatwo coś zawalić itd.

Pochwalił mnie, że nie ma żadnych zarzutów co do technicznego obsługiwania auta przeze mnie Tylko trochę się zagapiam i muszę wyćwiczyć różne zawracania, parkowania i inne takie.

Aha, auto nówka, dopiero miesiąc ma, zgasło mi w ciągu pierwszej godziny kilkanaście razy Facet mnie cały czas uspokajał, twierdząć, że jemu też gaśnie, kiedy się do zupełnie innego auta przesiada.Na drugiej godzinie już je wyczułam, i bez problemów. Niezła różnica w zestawieniu ze starym Punto.


Rozpisałam się nieźle Ale jestem naprawdę zadowolona, WRESZCIE!
No widzisz teraz to już bezie z górki i coraz lepiej

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
dziewczyny uwaga: ZDAŁAM!!!!!!: jupi:
gratuluje no to mam dzisiaj 2 powody na oblewania - wystawienie ocen i zdany egzamin Natalee ..
__________________



angelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 12:55   #2572
1stLaDy
Wtajemniczenie
 
Avatar 1stLaDy
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

mam jazdy od 15 do 17 dzisiaj i w pn ostatnie 2 godz. co warto sobie powtorzyc przed egzaminem? na poprzednich 2 pojezdzilam po uczeszczanych trasach egzaminacyjnych
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55

171cm
1stLaDy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 13:00   #2573
plotkara0804
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 440
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez 1stLaDy Pokaż wiadomość
mam jazdy od 15 do 17 dzisiaj i w pn ostatnie 2 godz. co warto sobie powtorzyc przed egzaminem? na poprzednich 2 pojezdzilam po uczeszczanych trasach egzaminacyjnych
musisz sama wiedziec co ci wychodzi najgorzej i to ćwiczyc.
U mnie najlepiej, skapli sie na ostatniej jeździe, że pod górke nie umiem jeździc bez ZAWYCIA, bo to ma byc wkoncu płynny podjazd. Ale dobrze że lepiej późno niz wcale
plotkara0804 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-06-13, 13:58   #2574
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez Yen7 Pokaż wiadomość
Kolejny egz. 7.08

Dusiu, Martini Wam szczególnie dziękuję za podtrzymywanie mnie na duchu.
Zresztą wszyscy jesteście wspaniali i ogromne buziaki dla Was.
Ech... nie wiem, co napisać, więc .
Następnym razem musi się udać .

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7862472]Aneczkaa postaramy się żeby Twój stres przed egzaminem był jak najmniejszy - tylko taki maleńki żeby Cię zmobilizował [/quote]

Do egzaminu jeszcze 2,5 tygodnia a ja już panikuję- to co będzie tuż przed .

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
dziewczyny uwaga: ZDAŁAM!!!!!!: jupi:
Gratuluję .

Cytat:
Napisane przez sonnerin Pokaż wiadomość
No to ja się przyłączę do Was Egzamin mam w tą sobotę [drugie podejście] a jutro jazdy rano... Wierzę, że zdam, ale i tak pewnie będę się denerwowała bardziej za drugim razem niż za pierwszym Trzymajcie kciuki!
Zatem w sobotę trzymam mocno kciuki .
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 14:01   #2575
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez 1stLaDy Pokaż wiadomość
mam jazdy od 15 do 17 dzisiaj i w pn ostatnie 2 godz. co warto sobie powtorzyc przed egzaminem? na poprzednich 2 pojezdzilam po uczeszczanych trasach egzaminacyjnych
Generalnie zdąży się wszystko powtórzyć: 4h to naprawdę dużo.
Parkowania, zawracania, łuk, górkę: zobaczyć jak wychodzi i szczególnie popracować nad tym co trochę gorzej.
Jeśli sama czegoś szczególnie się obawiasz to powiedź instruktorowi że to chcesz . Jak na mieście jest jakieś szczegónie trudne skrzyżowanie to też jeszcze tam pojedź.
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 14:26   #2576
maxymilian
Rozeznanie
 
Avatar maxymilian
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7866800]

Tak cos czuje, ze zdasz odrazu[/quote]

Mam nadzieję, że Twoje słowa okażą się prorocze!

Za 1/2 godziny znowu mam jazdy.


Znam taki dowcip.


Do taty przychodzi synek i pyta:

- Tato, a kto to jest dyplomata?

- Dyplomata synku osoba, która potrafi powiedzieć „sper...” w taki sposób,

że czujesz narastające podniecenie na myśl o czekającej Ciebie podróży.





Właśnie za każdym razem, kiedy idę na jazdy czuje takie „narastające

podniecenie” i „motyle” w brzuchu.
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest?
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć.
Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
maxymilian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 14:42   #2577
glam_star
Żelkożerca
 
Avatar glam_star
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 471
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez Yen7 Pokaż wiadomość
Od razu pan kazał wjechać w zatoczkę, zmiana miejsc i koniec egz.
Nastepnym razem sie uda

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
ruszanie pod górkę z ręcznego klapa.... Moja zmora. Mam taki głupi problem, że jak zaciągnę ręczny to za nic nie mogę tej dźwigni upuścić! ;( Próbowałam aż 3 razy i nic..
Ruszanie z recznego to tez dla mnie koszmar, bo nie zawsze moge upiscic bez problemu. No i zapominam dodac gaz i sie staczam. Nastepnym razem bedzie lepiej

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
dziewczyny uwaga: ZDAŁAM!!!!!
Gratulacje



Dzisiaj mialam plac. Za pierwszym razem luk to byla klapa. Wjechalam w slupek i pacholek. I... slupek zniknal Gdzies sie wbil pod auto, bylam ostatnia dzisiaj u niej to sobie jakos poradzi z nim.
Nie biore wiecej zadnych godzin. szkoda pieniedzy, bo i tak nic mi to nie da. Obleje po pieciu minutach na placu, jestem tego pewna. Przed drugim terminem wykupie. Teraz bede sie uczyla teorii, poprzypominam sobie przepisy, znaki i koniec. Umiem w sumie jezdzic ale ja sie tak denerwuje jak jadę, ze wrąbuje sie pod prad, jade zygzakiem itp. Na to mi nic nie poradza dodatkowe godzinki, tylko pieniadze zmarnowane. A moja nieumiejetnosc parkowania przemilcze, nic tylko podziękowac Marcinkowi, mojemu bylemu instruktorowi... Niech mu się urlop nie uda
glam_star jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 15:28   #2578
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez glam_star Pokaż wiadomość
Dzisiaj mialam plac. Za pierwszym razem luk to byla klapa. Wjechalam w slupek i pacholek. I... slupek zniknal Gdzies sie wbil pod auto, bylam ostatnia dzisiaj u niej to sobie jakos poradzi z nim.
Nie biore wiecej zadnych godzin. szkoda pieniedzy, bo i tak nic mi to nie da. Obleje po pieciu minutach na placu, jestem tego pewna. Przed drugim terminem wykupie. Teraz bede sie uczyla teorii, poprzypominam sobie przepisy, znaki i koniec. Umiem w sumie jezdzic ale ja sie tak denerwuje jak jadę, ze wrąbuje sie pod prad, jade zygzakiem itp. Na to mi nic nie poradza dodatkowe godzinki, tylko pieniadze zmarnowane. A moja nieumiejetnosc parkowania przemilcze, nic tylko podziękowac Marcinkowi, mojemu bylemu instruktorowi... Niech mu się urlop nie uda
glam_star trochę szkoda tak iść na egzamin bez wiary w powodzenie.
Dlaczego zmieniłaś zdanie i jednak teraz nie wykupujesz godzin tylko zamierzasz przed drugim terminem?
To może lepiej przesunąć termin egzaminu, skoro nie wierzysz zupełnie w powodzenie (bo takie odnoszę wrażenie z tego posta)
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 17:41   #2579
eweska
Moderatoreska
 
Avatar eweska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Natalee gratuluję
Glam_star zgadzam się z tym co napisała Dusia
eweska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-13, 18:07   #2580
kocimietka
Rozeznanie
 
Avatar kocimietka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 687
GG do kocimietka
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez _Natalee_ Pokaż wiadomość
no 10 chyba,ale bylam w takim szoku,ze nie dam sobie reki uciac
nazwiska tez nie pamietama,le jeden z takich wyzszych jasne wlosy
a skad wiesz jesli moge spytac?
Dziekuje wszystkim za gratulacje,przewioze Was za 2 tygodnie
pytam czy 10 bo ja nią jeździłam ,tylko że egzaminator był czarny i niski ( z wąsami- bleee :P ) Myslalam ,ze mialas z tym egzaminatorem,bo tez był przemiły..
__________________
Cele na 2016:

hiszpański A2->B1
Tomorrowland lub UltraMusic Festival
dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów
kocimietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.