|
|
#511 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Anetko ja ciebie doskonale rozumiem
i wiesz co ci powiem nie siedz sama w domu skoro on idzie to ty tez idz duzo jest przeciez warszawianek z wizazu spotkajcie się a pranie czy prasowanie czy sprzatanie nie ucieknie wazne jest twoje samopoczucie juz ci kiedys mowilam jak ci zle pisz do mnie na gadulca i w ogole i ja ci sie wcale nie dziwie bo maz powinien dbac o zonę jakby nie bylo !! |
|
|
|
#512 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
aneta80s wcale się nie dziwe że jest Ci przykro i łapiesz doła, mąż rzeczywiście jest nie wporządku w koncu nie po to bierze się ślub by teraz zycie spędzac osobno czy obok siebie ( czasem jest to potrzebne ale nie naokragło), naprawde Ci współczuję...i duzy buziak z okazji imienin,
...ojej jak mogłam...zapomniałam Wam podziękowac za wsparcie, że cały czas ze mną jesteście, za wszystkie życzliwe słowa i mysli, dzięki nim jest mi łatwiej...
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 Edytowane przez eszeweria Czas edycji: 2008-06-17 o 11:15 Powód: dodany tekst |
|
|
|
#513 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7912578]Anusia: bladorozowe Zero opuchlizny czy zmiany koloru, za to pozostale objawy jak placz, bezsennosc, nie jedzenie sa za 10 innych dzieci ...[/quote]Dzięki dziewczyny za odpowiedź, więc to na pewno ząbkowanie się zaczęło. Moje dziecko postanowiło zostać królikiem i puszcza zęby od góry ![]() Eszewerio rozłąka szybko minie , może będziesz potrzebowała znacznie mniej czasu na dojście do siebie. Mikołajka zobaczysz już za 4 dni, będzie dobrze Anetko, ja bym podsunęła nowy pomysł, jeśli się nie zgodzi, to jedź sama. Może któraś z dziewczyn się z Tobą wybierze. Bardzo dobrze, że upominasz się o swoje, może w końcu dotrze do niego, że mało się stara, bądź nie tak jak powinien. Powiedz mu czego oczekujesz, bo faceci to taki ród, że nie rozumieją o co ci chodzi, bo przecież chodzi do pracy, zarabia byście mieli na życie, wyrzuca śmieci itd. Tylko rzadko zdarzy mu się pomyśleć, by zabrać nas na jakiś spacer, do kina, restauracji. Anetko ja przerabiam to samo, jak nie powiem, czego chce, to się nie doczekam. Anetko wszystkiego dobrego, przede wszystkim wspaniałych układów z mężem ........... Wizaż coś świruje, nie cytuje mi jak trzeba i muuuuuli strasznie. Edytowane przez 82anusia Czas edycji: 2008-06-17 o 12:11 Powód: jakieś znaczki dziwne kasowałam:) |
|
|
|
|
#514 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cześć
ja tez mam złe dni to marna ze mnie pocieszycielka będzie ale pow. Ci Anetko że walcz o swoje i mów mężowi czego oczekujesz bo inaczej bedzie się pogarszac bo oni sa typami jak to Anusia napisała praca, śmieci i mów co mam robic bo tak sam z siebie to nie wie a zeby sie domyslec to ciezko! ja od kilku dni odnosze wrażenie jakby wszystko i wszyscy robili mi na przekorę |
|
|
|
#515 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
witam
u nas całkiem przyjemnie dzień się zaczął nocka z jednym wstawaniem i jedzonkeiem o 6. ale później ona sama się bawiła a ja jeszcze troszkę drzemałam. no i przyszła przesyłka od cioci. tylko musiałam ją po domu wozić bo jej sie tak najbardziej podobało. a po śniadanku ja sobie troche papiery uporządkowałam a ona sie super bawiła na podłodze. ....... i tarkę mam zwykłą metalową.a rybki to będziemy różne próbować ale następny razem jakąś pieczoną w folii z warzywkami chyba 1,2,3 jeździk 4 śniadanko 5 zabawa dziś rano
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#516 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
coś faktycznie wizaż dzisiaj świruje- też nie moge cytować
berbeaa- zgadzam sie z tobą-aneta80s- trzeba mówić czego sie oczekuje. ja raczej nie miewam takich problemów bo tż od początku uczyłam . ma tam czasem jakies głupie zagrywki ale rzadko. i zawsze pamięta o rocznicach, imieninach i o takich tam.ale przez jakiś czas ciężko musiała na to pracować ale było warto. a bo zapomniałam napisać- zapłaciłam tylko część za żłobek(wysłałam tatę)bo bałam się że całość a ona jak dobrze pójdzie to będzie tam 7 dni w czerwcu. ja wiem że oni to później odliczją ale w lipcu żłobek nieczynny i bałam się że dopiero za sierpień mi to odliczą a mnie te pieniążki przydałyby sie teraz.no i się udało.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#517 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dziekuje Dziewczyny za slowa i wsparcie.
Ten moj TZ to nie jest taki znowu najgorszy, wiem, ze chce dla nas jak najlepiej ale jakos tak zagalopowalismy sie troche. Wydaje mi sie, ze wplyw na to ma tez to ze ja nie pracuje juz tyle czasu, ponad rok siedze w domu i zaczyna mi brakowac towarzystwa. Fakt faktem, ze jak sie poznalismy to sie staral zrobic wrazenie, byly kwiaty, kiedy wrocilam z Francji juz na stale do PL to przywital mnie platkami i swiecami na podlodze - i wlasnie dlatego w nim sie zakochalam. Byl zupelnie inny od facetow ktorych znalam wczesniej. Nie wiem moze ja tez sie zmienilam, mam mniej czasu, nie jestem codziennie umalowana i ladnie uczesana, pewnie tez wiele rzeczy nie robie a ktore robilam ale wiecie brakuje mi chyba takiej adoracji z jego strony. Wiem, ze czasami narzekam a w sumie nie powinnam bo nie jedna chcialaby byc na moim miejscu ale jakos tak wsyztsko stalo sie takie monotonne. TZ w sumie przez dwa lata nie chodzil na imprezy sluzbowe bo ich w zasadzie nie bylo, wiec jak szlismy gdzies to razem. Teraz dziecko jest i nie wychodzimy bo nie mamy z kim zostawic malego a tu u niego spotkania i to mnie boli,i tego zazdroszcze ze on idzie a ja znowu siedze jak osiol w domu. Wiem ze moge wyjsc w ciagu dnia ale to nie to samo. I jeszcze przykro mi ze jak ja to proponowalam to nic nie wyszlo a teraz on sie na to pisze... ale beze mnie. |
|
|
|
#518 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Aneciu
Spoznione życzonka imieniniowe...wszystkiego najlepszego, pociechy z męza i Patrysia...spełnienia marzeń Ja specjalistką nie jestem, ale wydaję mi się że szczera rozmowa z mężem pomoglaby ![]() Bardzo się kochacie i przecież chcecie dla siebie jak najlepiej... A może planujcie sobie jakieś weekendowe wspólne wypady ![]() Ja z mym mężem rozmawiam bardzo często i kiedy tylko jest mi źle lub jestem zła na coś to rozmawiamy o tym...mi bardzo to pomaga Dorcia Klaudunia ślicznie prezentuje się w jezdziku
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
czesc dziewczyny, czy macie dzis jakies problemy z forum?
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#520 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
ja mam co chwila...jak n ie muli to jest error
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#521 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ja tez miałam problem z wizażem. Rano wcale nie mogłam się zalogować. Teraz zaskoczyło za pierwszym razem.
Dzień dobry. Klaudunia wyglada na bardzo zadowoloną z jeździka Beatko Ty tez się nie smutaj Anetko wszystkiego dobrego z okazji imienin Domyślam sie Kochana co czujesz. Też nieraz mam podobne odczucia. Tak jak dziewczyny pisza, musicie rozmawiać, rozmawiać. Zresztą pisałaś, że kiedyś potrafił być romantyczny, trzeba mu się przypomnieć. Przeczekaj cierpliwie, złość nie pomoże. Nie wiem jaką Twój TŻ ma pracę, ale nie zawsze odmowa jest mile widziana. Trzymaj się, bedzie dobrze. Uciekam, bo Pucka spi, zrobie szybko obiadek klopsy w sosie pomidorowym i ogóreczki małosolne. Pycha. Agatka "pożarła" dosłownie zupkę z indykiem i buraczkiem. Teraz będę ją obserwować, bo chyba Kancia pisała, żę buraczek uczulił jej synka. Po południu ( znając mojego meża pod wieczór) jak TŻ wróci z pracy jedziemy do mojego taty na urodziny. dzis skończył 68 lat .
Edytowane przez joli31 Czas edycji: 2008-06-17 o 16:19 |
|
|
|
#522 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Znowu errorrrrrrrrrr
![]() spadam bo wściec się można ![]() Dousłyszenia
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#523 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
u nas tez są problemy z wizazem i strasznie muli ale jakoś sie udało.
kupiłam dzisiaj te pieluchy dada premium - teraz bardzo często jej zmieniam to chyba bedą ok i cena jest spoko bo mimo że zapas pampersów mam to i tak mi juz na długo nie starczą to zobaczymy te- jak cos to nawet na te kilka dni do żłobka i chociaż po domu. a dzisaj w lumpku miałam szczęście i kupiłam jej kilka super ciuszków- szczególnie udała mi sie różowiutka marynareczka - cudownie okruszek w niej wygląda ale fotki innym razem bo teraz sie pierze. joli31- a jak robisz zupke z buraczkiem bo ja nie próbowałam? pysiamn- tez tak mam- zawsze dużo rozmawialiśmy i tak jest nadal- nawet przez telefon.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#524 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
wklejam filmik z raczkowania zuzi
![]() http://pl.youtube.com/watch?v=Ob4beXtzTek |
|
|
|
#525 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
zawsze mu mówię jak zdarza się podobna sytuacja choć teraz to już wie i jak coś się kroi to pyta mnie czy nie będzie mi przykro i czy może iść dlatego myślę, że powinnaś koniecznie mu powiedzieć jakie są twoję odczucia. On też jest pewnie przybity obecną sytuacją, jest Patryk, nigdzie razem nie możecie wyjść, to chociaż pójdzie sobie sam na imprezę. Myślę, że moglibyście usiąść, obgadać sprwy i np. postanowić wypadać czasem sam na sam Patryka zostawić z babcią, ciocią czy u znajomej sąsiadki. Każdej z nas należy się chwila oddechu!A teraz ja ponarzekam ![]() Michał jest najprawdopodobniej chory. Od wczoraj bardzo mało je i często wymiotuje. Stawiałabym na zatrucie, ale od piątku do niedzieli wymiotowała moja siostrzenica z którą wymieniali się w piątek smoczkami... Larka wczoraj miała biegunkę. Czy wiecie coś na temat jakiegoś takiego wirusa? Jutro idę z nim do lekarza. Nie wiem czym mam go karmić. Mleko z niego wylatuje, z łyżeczki nic nie chce. Jutro będę musiała coś wykombinować. Gorączki brak. Jest pogodny i ładnie śpi. Tylko te wymioty mnie mocno niepokoją. |
||
|
|
|
#526 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dobry wieczór!
Raz jeszcze dziękuję za życzenia i miłe słowa nt. zdjęcia .Anusiu, jeśli chodzi o dziąsła, to u Jasia były zaczerwienione tylko przy górnych jedynkach. Przy wyrzynaniu się górnych dwójek była opuchlizna, a przy dolnych jedynkach nie było ani opuchlizny ani zmiany koloru. Anetko, wyjaśnij mężowi, dlaczego Ci przykro. Na pewno zrozumie. Rozmawiajcie jak najwięcej Moc serdeczności i całusów z okazji wczorajszych imienin! )Klaudia dumnie siedzi w swoim nowym, pięknym pojeździe .Zuzia cudnie raczkuje i jeszcze fajniej się turla . Jaś nie turlał się, a pewnie usiadł dopiero, gdy umiał już raczkować, z pozycji na czworaka. Każde dziecko jest inne, niesamowite są te różne ścieżki rozwoju.Dobranoc,
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|
|
|
#527 | ||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Berbeaa mam nadzieję, ze złe dni szybko odejdą w zapomnienie. My chyba Ci nic takiego nie robimy ![]() Fajne to jeździdełko. Stojąca Klaudunia super „Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga”. Jakby mogła to by się wspięła na półkę. Cytat:
Przypomnij mu te dni, wiadomo nigdy już nie będzie tak jak dawniej (jest was już troje), ale to nie znaczy, że ma być gorzej. Anetko tylko rozmowa, wiem, że to czasem trudno, tym bardziej jak masz w sobie tyle złości i jesteś rozgoryczona, jednak postaraj się wyciszyć emocje i z nim porozmawiać na spokojnie. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie waszych nieporozumień. Cytat:
Jak tam, urodziny się udały?? Cytat:
Zuzia jest pocieszna, ma świetną technikę raczkowania. Oj śmiała mi się buzia jak ją oglądałam, jest bardzo dobrą akrobatką Cytat:
Może to jelitówka, wymioty i biegunka typowe objawy. Cytat:
Dzisiaj była już bardziej znośna, a i dziąsła już nie były tak zaognione, zębów bark, czyli pewnie na razie stanęło. Czekam na powtórkę z rozrywki
|
||||||
|
|
|
#528 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
U Nas sajgon, wymiana pionów, skrzynek pocztowych na szczęśie Matylda dobrze to znosi, wpadłam tylko na chwilkę poczytać
Demoniku wszystkiego najlepszego z okazji Waszej rocznicy. Śliczna z Was rodzinka Anetko sto lat z okazji imienin, ja też myślałam, że wczoraj były tylko Aliny-zresztą mam siostrę Alinę z Zuzi to niezły sportowiec rośnie Klaudia śliczne zdjęcia, szczególnie na swoim jeździku. Dorka bacznie czytam co piszesz o żłobku i zastanawiam sie czy oddawać Matyldę, ale opiekunki tyle biorę, że chyba Nas nie stać na opiekunkę. Do września musimy podjąć decyzję. |
|
|
|
#529 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Dorko zupełnie zwyczajnie. Wrzucam na wrzatek buraczka pokrojonego w kosteczke, chwilę sie pogotuje potem pozostałe warzywka. Odcedzam wodę, mieszam z mięskiem i rozdrabniam blenderem. Jedynie mięsko gotuję osobno, a wszystkie warzywka razem. Ponoć ziemniaczka też należy osobno gotować. Stwierdziłam, że jest na tyle duża, że mogę uprościć i gotować tak jak dla nas, tylko bez przypraw. Wczoraj dodałam kilka ziarenek kminku i majeranku. Zuzia pięknie sie turla, a siada jeszcze lepiej . Niedługo zacznie sie wstawanie to dopiero będzie.My godzinkę temu wróciliśmy od rodziców, a Pucka dalej śpi w foteliku, chyba zmienię pieluszke i położę do łóżeczka. Po drodze wstąpiliśmy na zakupy i kupiliśmy 4 pary krótkich spodenek. Były pakowane po 2 pary, a że mieliśmy różne zdania to wzieliśmy te i te .
|
|
|
|
|
#530 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ach, zapomniałam się pochwalić, Michał ma już 2 zęby
![]() A poza tym dopadł mnie wreszcie okres... Leje się ze mnie jak z kranu, na szczęście nie boli tak bardzo. Ale jak tylko biorę micha na ręcę czuję jak się leje... |
|
|
|
#531 | |||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
I może wtedy dojdziecie do jakiegoś konsensusu? Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
wielkie dla Michała
|
|||||||||
|
|
|
#532 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Dzięki temu Agatka skorzystała. Gratuluję Michałkowi ząbków. Cytat:
Ja na szczęście jeszcze nie mam. Dobrze, że to tylko kilka dni trwa nasza męczarnia. ..... Pusto tu u nas coś ostatnio. Ja wstawiłam zupę, potem chciałam jechać do koleżanek z pracy. Obiecałam, że przyjadę rok cały prawie minął, a mnie nie wdzieli. |
||
|
|
|
#533 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
super, aż 2 ![]() Dzięki, urodzinki spoko. Tata był wprawdzie najmniej zadowolony, bo wychodzi z założenia, że jest już stary i tego nie należy świętować . Myślał, że zapomnieliśmy.Cytat:
, żeby dzisiejszy dzieńbył spokojniejszy.Najpiękniejsze życzonka miesięcznicowe dla Zuzi Teraz przekonuję Agatkę, że powinna sie przespać chwilkę, w tym czasie ja zjem sniadanko i wypije kawkę, ale moje dziecko nie bardzo ma ochote cokolwiek mi dzis ułatwiać ![]() Rano już wylała wodę psa, rajtuzki mokre do przebrania, teraz namiętnie zdejmuje skarpetki, ciekawe jakie jeszcze rozrywki mi zapewni .Edit: dzielnie walczyła, ale zasnęła w końcu |
|
|
|
|
#534 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Zuzia bardzo zgrabnie juz sobie pomyka, sprytna dziewczynka. Moj Patrys
juz wstaje na nozki, a siedziec tez zaczal jak juz nauczyl sie raczkowac. Wieczorkiem wkleje zdjecia jak stoi w lozeczku. Klaudia bardzo ladnie sie prezentuje i jezdzik tez bardzo ladny. Duza dziewczynka ![]() Myshia ja @ w maju mialam przez 26 dni, teraz sie uspokoilo i jest normalnie. Moze u Ciebie nastepne nie beda takie "zalewajace" Pysiu, moj chrzesniak jest z listopada (teraz ma 5 lat) ale jemu pierwsze zabki pokazaly sie we wrzesniu czyli po 10 miesiacu zycia. Ponoc tak pozno wylazace zabki sa mocniejsze i zdrowsze wiec nie martw sie. Esz wyobrazam sobie jak Ci ciezko ale im szybciej wyzdrowiejesz i dojdziesz do siebie tym szybciej znowu bedziecie razem. ........ Dziekuje Wam za zyczenia imieninowe, co do tego ze byly Aliny to jest dziwna akcja. Jesli w jednym kalendarzu zaznaczone jest anety 16 czerwca to nie ma 17 lipca, a w innym jesli sa zaznaczone w lipcu to nie ma tych w czerwcu. W "Dzien dobry TVN" zaznaczyli akurat te z czerwca, ja w sumie jakos ich nie obchodze specjalnie ale jakos tak sie utarlo ze te czerwcowe to moje jednak ![]() Jestesmy po rozmowie z TZ, nie wiem czy to cos zmieni, niby wszystko wyjasnione ale czy cos to da to zobaczymy. Mam nadzieje ze jakos sie pouklada i bedzie jak dawniej. Dziekuje Wam za slowa pociechy i rady Wkleje zdjecia poczatkow raczkowania malego i pochwale sie dzialka tesciow, dla mnie jest tam super i lubie tam spedzec czas. |
|
|
|
#535 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi No niestety pusto... część dziewczyn odpoczywa od forum, ale wierzę, że niedługo powrócą do nas z owymi pokładami energii ------------------------- U nas noc normalnie. Pewnie zaraz będziemy się zbierać na dwór. Przez to, że ostatnio pustki na naszym wątku, to znów wlazłam na perfumy i ... przepadłam. Biedne te moje konto będzie w wakacje
|
|
|
|
#536 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Wszystkiego najlepszego dla Zusi i Agatki
Dziewczyny a co z tym Multikinem? Bylo? Bedzie? Nie bedzie? ![]() Pisalam Wam ze wybieram sie do jaskinii soli http://www.galos-goclaw.pl/galeria.shtml byla ktoras z Was na czyms takim? Edytowane przez aneta80s Czas edycji: 2008-06-18 o 10:08 Powód: zyczenia dla Agatki |
|
|
|
#537 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() Zuzia ślicznie siada ![]() Cytat:
dla Michałka już 2 zębule hohohoCytat:
![]() No ale zobaczymy Cytat:
![]() Śliczne na tej działeczce...tak zielono ******************** Jak piszecie o swych skarbach, że są już zębate, że już zwiedzają świat raczkując to przyznam że zazdroszczę...
Wiem że dzieci bardzo różnią sięod siebie i nie ma jednego modelu rozwoju malucha Ale ten leń Puchatkowy mnie jakoś dołuje... za wyjątkiem śpiocha...to chyba po tatusiu ![]() Apropos śpiocha idę go budzić... p.s. Jeszcze kilka fotek Kubuś weekendowy i wczorajsza zabawa z piłką...
__________________
*** -12,5kg*** |
||||
|
|
|
#538 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Pysiu, co z tego ze Kubus nie ma zabkow, nie raczkuje ale zobacz jak on pieknie siedzi. Moj darowal sobie siedzenie i zaczal czlapac a Twoj ksiazkowo, "najpierw usiade pozniej sobie pojde"
Poza tym zapytaj ile z nas chcialoby, ze nasze dzieci spaly tak jak Kubus. Lea dopiero dzisiaj jakos sie wyspala i w miare po ludzku minela jej noc, ja ciagle musze kilka razy sie budzic do Patryka, inne dziewczyny tez musza przekonywac dziecko do spania (patrz Joli ). Takze glowa do gory ![]() Dodam, ze Kubus w koszuli wyglada przepieknie, strasznie mesko, dumnie i powaznie. Tak sie napatrzylam ze moj tez bedzie takie nosil, tez zrobie z niego eleganta ![]() Lea, dzieki za mile slowa o Patryku ale masz racje to bedzie żulik nad żulikami chyba. Mam nadzieje, ze moze nie tak jak jego tatus, ktory tasakiem pociachal fotel u znajomych rodzicow, lupa wypalil w podlodze pod oknem balkonowym jakies wzorki i napisy albo inne glupie rzeczy o ktorych nie bede nawet pisac
|
|
|
|
#539 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Lea
Dziewczyny a gdzie sie podziewa Murmelius??? Edit:dzieki Anetko
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#540 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Zuzia bardzo ładnie raczkuje i siada! Pysiu nie zazdrość bo Puchatek napewno dostanie i ząbków i zacznie raczkować a wtedy tylko westchniesz za grzecznym, bawiącym się w miejscu Kubusiem! widać że zdrowy chłopak, pięknie wystrojony i siedzi jak hrabia Super że Oli już ma za sobą kryzys Ja jestem przygnębiona bo koleżanka, która mieszka w bloku obok wyprowadza się. Bardzo ją polubiłam, ma dzidzię w wieku naszych szkrabów, jest ciepła, serdeczna, pomocna i wogóle było mi luksusowo jak razem wychodziłyśmy na spacerki czy kawkowałyśmy raz u niej innym u mnie. Do tego w moje urodziny żadna z kolezanek (starych) nie złożyła mi życzeń a teraz po czasie dzwonią i się głupio tłumaczą że zapomniały! dodam że ja mimo dziecka i domu na głowie o nich nie zapomniałam a one tak! i jakoś tak mi źle z tym! super ze Was tu mam jakoś zawsze rozumiecie Do tego wczoraj założyłam Weroni spineczki na włoski i wieczorek okazało się ze jest jedna a drugiej brak całe mieszkanie przeszukaliśmy z mężem on oczywiście nie omieszkał dogadać że bezmyślnie takiemu małemu bobu założyłam na głowę takie coś! nie znaleźliśmy i chyba dzis jedziemy na prześwietlenie ała ała ała DLACZEGO TEGO NIE DOPILNOWAŁAM???????? ale jak połkła tę spineczkę i ma ją w brzuszku to wstała dziś rano na nóżki w łóżeczku i piszczała z radochy. i tak sobie myślę czy jak by miała ją w brzuszku to by radosna była? i nowe umiejętności zdobywała?Patryczek boski a ta działka moje marzenie dosłownie - pięknie tam teściowie urządzili. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.













.

zawsze mu mówię jak zdarza się podobna sytuacja choć teraz to już wie i jak coś się kroi to pyta mnie czy nie będzie mi przykro i czy może iść
.
to dopiero będzie.
pary krótkich spodenek. Były pakowane po 2 pary, a że mieliśmy różne zdania to wzieliśmy te i te
dla Michała
, żeby dzisiejszy dzieńbył spokojniejszy.
.
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

