Scent Bar IV

[Zuziunia]

Trzymajcie kciuki za pomyślną licytacje, licytuje 2 tuniczki, takie jak ta fioletowa.
Jeszcze 40 min

[Sabbath]

Napisane przez tymena

Sabbath, lokalnie to ja jadę - na wioskę pod Radom Strasznie się cieszę pięć chałup na krzyż, zero sieci, samochód dowożący chleb...


Wybywam w sobotę nad ranem Jutro ostatni dzień w robocie

Tymeno, dla mnie Turcja samolotem jest bardziej lokalna niż Hel z podróżą samochodem.
Na Hel (nielokalnie) wybieram się w lipcu.

A tak serio, Europa jest mała w sumie. Mnie marzą się Ameryka Południowa (Peru), Chiny i Wielka Rafa Barierowa...

Może kiedyś...

Udanego wypoczynku Ci życzę. To naprawdę będzie wypoczynek, co?

[burn-it-up]

Paulinko,śliczna bielizna.U mnie w Oysho już same L i XL pozostawały

[Aragonte]

Napisane przez Sabbath

O tak. Tyr jest na koncertach świetny!

Ja chcę na koncert!
Słucham tak sobie, słucham... i czuję się koszmarnie opóźniona

Napisane przez Sabbath

O, to ja. Moja matka w chwilach kiedy miała dobry humor zamiast zjeżdżać mnie za "Sodomę i Gomorę" w pokoju mawiała, że mam artystyczny nieład.

Ja od właścicielki mieszkania, w którym wynajmowałam pokój, usłyszałam kiedyś, że mój pokój jest "mało dziewczęcy". Coś w tym było, fakt - tu i ówdzie wisiały pseudośredniowieczne ciuchy, na ścianie wisiał skórzany plastron, a w kącie sterczał floret

Napisane przez Sabbath

Za to mój plan niesprzątania wypalił w 100 procentach.

Mój takoż

Napisane przez Sabbath

Oj tak. Ja w sumie lubię być kobietą, ale dwie rzeczy ten model ma wybitnie nieudane. Miesiączkę i biust.

Biust niech sobie będzie (zwłaszcza że mój to naprawdę mikreństwo...), ale miesiączka... łeeee

Napisane przez vesenka

niesamowity jest, fakt U mnie dla odmiany leci XIII Stoleti na zmianę z szantami

Szantów posłucham sobie na początku września, na festiwalu w Sosnowcu, jadę tam głównie na Clannad

[noseknosek]

Napisane przez tymena

Sabbath, lokalnie to ja jadę - na wioskę pod Radom Strasznie się cieszę pięć chałup na krzyż, zero sieci, samochód dowożący chleb...


Wybywam w sobotę nad ranem Jutro ostatni dzień w robocie

Miłego wypoczynku na łonie natury

Napisane przez Zuziunia

Trzymajcie kciuki za pomyślną licytacje, licytuje 2 tuniczki, takie jak ta fioletowa.
Jeszcze 40 min

Napisane przez Sabbath

Tymeno, dla mnie Turcja samolotem jest bardziej lokalna niż Hel z podróżą samochodem.
Na Hel (nielokalnie) wybieram się w lipcu.

A tak serio, Europa jest mała w sumie. Mnie marzą się Ameryka Południowa (Peru), Chiny i Wielka Rafa Barierowa...

Polskie morze.... oj marzy mi się Nigdy jeszcze nie byłam.. Tak to już jest, że jeżdżę nad obce morza a naszego nie znam

[hecate]

Napisane przez vesenka

EDT cudne są na mnie o wiele bardziej charakterne niż EDP
.

Tez tak uwazam

Napisane przez tymena

Sabbath, lokalnie to ja jadę - na wioskę pod Radom Strasznie się cieszę pięć chałup na krzyż, zero sieci, samochód dowożący chleb...


Wybywam w sobotę nad ranem Jutro ostatni dzień w robocie

Ale przynajmniej prawdziwie wypoczniesz, milego pobytu.

Ja chyba jak zwykle bede miala penis z moich wymarzonych plazowych wakacji w tym roku. I nawet nie jest to kwestia kasy...

eh zamilcze bo mnie poniesie znow

[tymena]

Napisane przez Sabbath

Tymeno, dla mnie Turcja samolotem jest bardziej lokalna niż Hel z podróżą samochodem.
Na Hel (nielokalnie) wybieram się w lipcu.

To prawda Mnie czeka estremalne przeżycie - 600km do pokonania małym autem

Udanego wypoczynku Ci życzę. To naprawdę będzie wypoczynek, co?

Dziękuję To prawda, wypocznę za cały rok


Hecate

[Paulinka_S]

Napisane przez burn-it-up

Paulinko,śliczna bielizna.U mnie w Oysho już same L i XL pozostawały

ja bylam w warszawie i byla praktycznie pelna rozmiarówka

[szugarbejb]

Napisane przez joasiak1

Dziewczyny, potrzebuję wsparcia informacyjnego

Otóż zastanawiam się nad wyjazdem do Chorwacji na wakacje, ale nie wiem, czy żeby wjechać do Chorwacji samochodem potrzeba paszportu czy wystarczy dowód osobisty...?

Zależy mi na informacji od osoby, która była w Chorwacji jakoś niedawno - mam przewodnik sprzed kilku lat, który podaje, że paszport być musi, a z kolei strona chorwackiego MSZ powiada, że wcale nie

Trzeba paszport , Chorwacja ma wejść do Unii dopiero w 2011 roku. Sprawdzają - na granicy, policjanci na drogach przy wypisywaniu mandatów ...

Zazdroszczę, Chorwacja samochodem - super. A gdzie planujesz jechać, zdradź ?

[Fenris]

Ja też bym chciała gdzieś wyjechać, ale chyba się nie uda. W lipcu wyjeżdża kierowniczka, w sierpniu jedna z pracownic, to ja nie mogę :/
A w ile się wyrabia paszport i gdzie trzeba zanieść dokumenty i jakie? Ja miałam już jeden, ale mi się ważność skończyła ze 2 lata temu.

Zrobiłam sobie dzisiaj znowu czarne paznokcie ze srebrnymi kreskami.

A pozatym to męczy mnie ten upał.

[irkax]

Napisane przez joasiak1

Dziewczyny, potrzebuję wsparcia informacyjnego

Otóż zastanawiam się nad wyjazdem do Chorwacji na wakacje, ale nie wiem, czy żeby wjechać do Chorwacji samochodem potrzeba paszportu czy wystarczy dowód osobisty...?

Zależy mi na informacji od osoby, która była w Chorwacji jakoś niedawno - mam przewodnik sprzed kilku lat, który podaje, że paszport być musi, a z kolei strona chorwackiego MSZ powiada, że wcale nie

Joasiu my byliśmy w tamtym roku w Chorwacji w 10 osób. I znajoma dopiero po przejechaniu 200km przypomniała sobie, że nie wzięła paszportów dla siebie i swojego TŻ.
Podjęli decyzję, że jadą dalej licząc na szczęście. Problem może być na granicy Węgiersko-Chorwackiej. Nam się udało, bo w ogóle nie brali dokumentów tylko pokazali ręką, żeby jechać dalej.
Drugi moment nerwów był, kiedy urządziliśmy sobie wycieczkę do Dubrownika, bo wtedy jedzie się kawałek przez terytorium Bośni i przekracza się granicę dwukrotnie, ale tam w ogóle nikt od nas dokumentów nie chciał.
Także przejechać się da. Chorwacja jest nastawiona proturystycznie i nie słyszałam żeby komuś robili problemy na granicy.


A w które rejony chcecie jechać?
Zazdroszczę, sama pojechałabym ponownie. Uwielbiam Chorwację

[Favkes]

Napisane przez agnyska81

A to tak się da? Eeee, nie wierzę

No właśnie, nie wiem czemu - ale podłoga nie chce współpracować i zawsze coś na niej leży. Teraz biegam na bosaka - ale zimą chodziłam w białych skarpetkach i myłam podłogę jak tylko zauważyłam, że zaczyna być na nich widać ślady podłogowego kurzu

Napisane przez taiwa

Widze, że temat sprzątania, wciąż żywy
Przyznaje jestem z tych sprzątających codziennie Przeciwko samej czynności sprzątania nic nie mam, a porządek wokół siebie bardzo lubie. Chociaż musze przyznać, że to przyszło z czasem, kiedyś wizja sprzątania doprowadzała mnie do szewskiej pasji. Najważniejsze to wypracować sobie system i potem już idzie z górki Ja np. codziennie zmywam, wycieram szafki, kuchenke itp. bo każda moja aktywność w kuchni, wiąże się ze zrobieniem, mówiąc wprost pier*****ka Codziennie odkurzam, bo to wypadkowa posiadania ciemnej podłogi i jasnego kota Utrzymując taki stan cały tydzien, generalne porządki w weekend polegają na dodadniu do tego wycierania kurzu, ustawiania na półkach i dokładnego wymycia łazienki i podłóg, co zajmuje jakieś 2 godzinki i wsio A myślę że gdyby odkłdała wszystko na generalne sprzątanie raz w tygodniu, to zajełoby mi to cały dzień i narobiłabym się jak dziki osioł

To ja mam tak właśnie, i też mam kota z jasną sierścią ( długowłosego - cudny ale sierść mam wszędzie )

Napisane przez madziczka

Kiedyś zafundowałam sobie dwa opakowania pigułek pod rząd. Co to był za cudowny czas - 2 miesiące bez tej przypadłości Niestety na koniec drugiego opakowania czułam się już bardzo źle Szkoda, bo byłabym gotowa wziąć i pięć

Haha, zafundowałam sobie dwoje dzieci prawie pod rząd - tzn. nie rok po roku tylko wychowaczy po wychowawczym - efekt ? ponad 5 lat bez misiaczki - to był raj !!!!!
( 9 miesięcy ciąży + 2 lata karmienia bez m. + 1 rok z miesiaczką + 9 miesięcy ciąży + 2 lata karmienia bez m. )

Napisane przez Paulinka_S

moje dzisiejsze zakupy nie piszcie, ze jestem infantylna-sama świetnie zdaję sobie z tego sprawę

cudowne.

Napisane przez Sabbath

Tymeno, dla mnie Turcja samolotem jest bardziej lokalna niż Hel z podróżą samochodem.
Na Hel (nielokalnie) wybieram się w lipcu.

Heh. Zwłaszcza, że do Turcji samolotem leci się ze 2 godziny a na Hel z Katowic to pewnie grzejecie z 8-9 godzin co ? Ja do K-gu jadę 6 godzin - 500km

[Zuziunia]

Wygrałam aukcje

MELROSE - ZIELEŃ - 34/36 INNE KOLORY ( 391507179 )

http://www.allegro.pl/show_item.php?...91509669#photo

[joasiak1]

Napisane przez szugarbejb

Trzeba paszport , Chorwacja ma wejść do Unii dopiero w 2011 roku. Sprawdzają - na granicy, policjanci na drogach przy wypisywaniu mandatów ...

Zazdroszczę, Chorwacja samochodem - super. A gdzie planujesz jechać, zdradź ?

Szugar, dzięki za odzew, chociaż wiadomość dla mnie nie bardzo - skończyła mi się ważność paszportu i trochę mi się nie chce płacić za nowy, bo nie jest mi poza tym jakoś mocno potrzebny.

A gdzie, to jeszcze nie wiem, na razie dumamy i szukamy jakiegoś w miarę niedrogiego miejsca.

Napisane przez irkax

Joasiu my byliśmy w tamtym roku w Chorwacji w 10 osób. I znajoma dopiero po przejechaniu 200km przypomniała sobie, że nie wzięła paszportów dla siebie i swojego TŻ.
Podjęli decyzję, że jadą dalej licząc na szczęście. Problem może być na granicy Węgiersko-Chorwackiej. Nam się udało, bo w ogóle nie brali dokumentów tylko pokazali ręką, żeby jechać dalej.
Drugi moment nerwów był, kiedy urządziliśmy sobie wycieczkę do Dubrownika, bo wtedy jedzie się kawałek przez terytorium Bośni i przekracza się granicę dwukrotnie, ale tam w ogóle nikt od nas dokumentów nie chciał.
Także przejechać się da. Chorwacja jest nastawiona proturystycznie i nie słyszałam żeby komuś robili problemy na granicy.


A w które rejony chcecie jechać?
Zazdroszczę, sama pojechałabym ponownie. Uwielbiam Chorwację

Irenko, dziękuję pięknie

To, co piszesz jest bardziej optymistyczne niż wersja Szugar, ale to chyba nie na moje nerwy tak jechać w ciemno i liczyć na to, że mi się uda, ja człowiek o słabych nerwach jestem

ps piękna ta biżuteria na zdjęciach w Twoim profilu

[your Angel]

Napisane przez yoona

hm. dzieki. ale nadal nie wiem

To może oba ?

Napisane przez Paulinka_S

moje dzisiejsze zakupy nie piszcie, ze jestem infantylna-sama świetnie zdaję sobie z tego sprawę

Czy fakt, że ktoś nosi takie majtki wskazuje na to, że jest infantylny? Ja mam dokładnie takie, a nawet - o zgrozo- różowe i czerwone i nie pomyślałabym o sobie, że jestem infantylna. Bez przesady.

[noseknosek]

Napisane przez Zuziunia

Wygrałam aukcje

MELROSE - ZIELEŃ - 34/36 INNE KOLORY ( 391507179 )

http://www.allegro.pl/show_item.php?...91509669#photo

strojnisia

[madziczka]

Napisane przez Favkes

Haha, zafundowałam sobie dwoje dzieci prawie pod rząd - tzn. nie rok po roku tylko wychowaczy po wychowawczym - efekt ? ponad 5 lat bez misiaczki - to był raj !!!!!
( 9 miesięcy ciąży + 2 lata karmienia bez m. + 1 rok z miesiaczką + 9 miesięcy ciąży + 2 lata karmienia bez m. )

To może ja też spróbuję, tylko jakiegoś kawalera złapię

[irkax]

Napisane przez joasiak1

Irenko, dziękuję pięknie

To, co piszesz jest bardziej optymistyczne niż wersja Szugar, ale to chyba nie na moje nerwy tak jechać w ciemno i liczyć na to, że mi się uda, ja człowiek o słabych nerwach jestem

Wiesz co? ja bym się też chyba tak nie zdecydowała. Bo co by było gdyby ich cofnęli z samej chorwackiej granicy? Wiem, że oni wtedy wydzwaniali do innych znajomych, którzy też jechali bez paszportów i też im się udało i to chyba ostatecznie ich przekonało.
Poza tym nie bardzo mieli wyjście, bo wieźli ze sobą jeszcze 2 inne osoby (które były wściekłe ) i musieliby nadrobić sporo km. Więc zdecydowali, że jadą dalej.

My w tamtym roku byliśmy w Breli, a parę lat wcześniej na Ciovo blisko Trogiru.
Jeden i drugi wyjazd wspominamy z rozczuleniem i wiemy, że jeszcze kiedyś na pewno pojedziemy do Chorwacji

W załączniku kilka zdjęć z naszego wyjazdu, autorstwa mojego kolegi.
Pierwsze zdjęcie pokazuje naszą plażę, do której mieliśmy jedynie 50 schodków do pokonania

--------
I dziękuję za pochwały odnośnie biżuterii

[Anuschka]

Napisane przez tymena

Sabbath, lokalnie to ja jadę - na wioskę pod Radom Strasznie się cieszę pięć chałup na krzyż, zero sieci, samochód dowożący chleb...


Wybywam w sobotę nad ranem Jutro ostatni dzień w robocie

Super Cudownego wypoczynku, Tymenko
Pamiętam, że w tamtym roku też pisałaś o tym zacisznym miejscu pod Radomiem

Napisane przez joasiak1

Szugar, dzięki za odzew, chociaż wiadomość dla mnie nie bardzo - skończyła mi się ważność paszportu i trochę mi się nie chce płacić za nowy, bo nie jest mi poza tym jakoś mocno potrzebny.

A gdzie, to jeszcze nie wiem, na razie dumamy i szukamy jakiegoś w miarę niedrogiego miejsca.



Irenko, dziękuję pięknie

To, co piszesz jest bardziej optymistyczne niż wersja Szugar, ale to chyba nie na moje nerwy tak jechać w ciemno i liczyć na to, że mi się uda, ja człowiek o słabych nerwach jestem

ps piękna ta biżuteria na zdjęciach w Twoim profilu

Joasiu, paszport warto mieć przy sobie nie tylko przekraczając granicę, ale w-razie-co (odpukać) - np. w nagłych kontaktach ze służbą zdrowia.
Chorwacja... spędzałam tam każde wakacje jako dziecko

[Fenris]

Irkax - te zdjęcia to z Breli? Genialna plaża, bez ludzi prawie Ja tam chcę!!!

[irkax]

Napisane przez Anuschka

Joasiu, paszport warto mieć przy sobie nie tylko przekraczając granicę, ale w-razie-co (odpukać) - np. w nagłych kontaktach ze służbą zdrowia.
Chorwacja... spędzałam tam każde wakacje jako dziecko

No tak Anuschki nie mogło zabraknąć w temacie Chorwacji

Napisane przez Fenris

Irkax - te zdjęcia to z Breli? Genialna plaża, bez ludzi prawie Ja tam chcę!!!

Tak to zdjęcia z ubiegłorocznego wyjazdu do Breli
Tylko ostatnie jest z Dubrovnika.
Plaża prawie pusta, a tych co widać w dole, to nasza ekipa i nasz sprzęt pływający
Ale tak pusto dlatego, że to był wrzesień.
Jak byliśmy w 2003 na Ciovo, to byliśmy pod koniec lipca bodajże i wtedy jest duuuużo więcej ludzi na plażach.

[Fenris]

Eee no to nie jest zły pomysł We wrześniu może mi się uda wyrwać ;> A gdzie można zorganizować taki wyjazd najtaniej (tylko przejazd/przelot i zakwaterowanie)? No i ile trwa wyrobienie paszportu?
Choć może lepiej do Świnoujścia naprzykład, ale tam zawsze dużo ludzi. Sama nie wiem.

No i jak z urlopem - bo skoro pracuję od czerwca (od początku) to wrzesień też się będzie liczył? Ponoć 1 miesiąc to 1,66 dnia urlopu, jakoś tak słyszałam. To będę miała 5 czy 6 dni wolnego?

[irkax]

Napisane przez Fenris

Eee no to nie jest zły pomysł We wrześniu może mi się uda wyrwać ;> A gdzie można zorganizować taki wyjazd najtaniej (tylko przejazd/przelot i zakwaterowanie)? No i ile trwa wyrobienie paszportu?
Choć może lepiej do Świnoujścia naprzykład, ale tam zawsze dużo ludzi. Sama nie wiem.

No i jak z urlopem - bo skoro pracuję od czerwca (od początku) to wrzesień też się będzie liczył? Ponoć 1 miesiąc to 1,66 dnia urlopu, jakoś tak słyszałam. To będę miała 5 czy 6 dni wolnego?

Ten wyjazd organizowałam sama, to znaczy ja szukałam i zamawiałam noclegi.
W necie jest mnóstwo ofert noclegowych, tyle, że trzeba sporo wcześniej rezerwować, bo potem już dużo mniejszy wybór. No i trzeba szukać na chorwackich stronach, a nie na polskich, bo polscy pośrednicy oczywiście zdzierają dodatkową kasę.
Jechaliśmy na 3 auta. Jedzenie we własnym zakresie. Mieliśmy mieszkanie z kuchnią, więc gotowanie nie stanowiło problemu.

Co do wyrobienia paszportu to nie mam pojęcia ile to może teraz trwać, ale mojemu też już kończy się ważność i będę się musiała wokół tego zakręcić.
Tyle że ja to zrobię po sezonie, bo teraz pewnie ruch w interesie

Co do urlopu to Ci nie powiem, bo sama pewna nie jestem, ale Annmarie jest obcykana w tym temacie z tego co pamiętam

[Fenris]

No, Annmarie mi już wcześniej pomagała w tym temacie, ale teraz chciałam wiedzieć dokładniej ile konkretnie dni mi przysługuje we wrześniu
Dzięki za odp.

[taka taka]

Irkax, piękne wakacje miałaś

Joasiuk, potwierdzam to co piszą dziewczyny, moja córka ze znajomymi była w tamtym roku w Chorwacji, nikt nie żądał od nich paszportów, ale ja bałabym się tak zaryzykować
w Warszawie na paszport czeka się około miesiąca, ale łączy to się ze zmarnowaniem dwóch dni, stoi się w kolejkach, jest bałagan

ja czekam na wakacje jak na zbawienie, tymczasem moja rodzina wypoczywa, w tej chwili mąż z córką są ze znajomymi w Danii, na festiwalu w Roskilde, podobno świetna impreza, super zespoły, dobra organizacja
moja siedemnastoletnia córka razem z biletem dostała opakowanie prezerwatyw, czym nie omieszkała mi się pochwalić
duńska młodzież podobno używa życia, piją, palą, pi...

[Fenris]

Dzieńdobry
Wstałam i szczerze mówiąc, jeszcze bym pospała.

Tak sobie myślę, że chyba jestem jedyną osobą, której Cristobal tak średnio przypadł do gustu. Jakoś nie mogę się przekonać. Pachnie ciekawie, ale to nie mój zapach. Kupiłam go w ciemno razem z Ellen Tracy Imagine Shimmer i ten drugi zapach jest ciekawy, pachnie jak Eclat d'Arpege i mogę go jeszcze znieść na ciele w lecie, ale Cristobal... Nie wiem co z nim zrobić.

[tymena]

Napisane przez Anuschka

Super Cudownego wypoczynku, Tymenko
Pamiętam, że w tamtym roku też pisałaś o tym zacisznym miejscu pod Radomiem

Anuschko, pamiętasz Tak pisałam Jeżdżę tam regularnie od czterech lat. Mój ojciec zanabył starą, stuletnią, drewnianą chałupę w rodzinnych stronach swoich rodziców a wakacje na wsi to dla mojego dzieciaka wielka frajda.

Dziękjuę

[MoniaK]

Napisane przez hecate

Ja chyba jak zwykle bede miala penis z moich wymarzonych plazowych wakacji w tym roku. I nawet nie jest to kwestia kasy...

eh zamilcze bo mnie poniesie znow

nie jesteś sama, ja chyba też nigdzie nie wyjadę

Napisane przez Zuziunia

Wygrałam aukcje

MELROSE - ZIELEŃ - 34/36 INNE KOLORY ( 391507179 )

http://www.allegro.pl/show_item.php?...91509669#photo

gratulacje, fajowa

Napisane przez Fenris

Tak sobie myślę, że chyba jestem jedyną osobą, której Cristobal tak średnio przypadł do gustu. Jakoś nie mogę się przekonać. Pachnie ciekawie, ale to nie mój zapach.

Nie jesteś sama Kiedyś go testowałam i nie przypadł mi do gustu. Co prawda teraz może byłoby inaczej ale nie mam próbki aby się przekonać

Tymeno, udanego wypoczynku Czyli odcinasz się od świata w trakcie urlopu?

[_Adelajda_]

zakochalam sie wczoraj w Chloe
co za zapach...

[paolla]

jaka cudowna pogoda dziś aż chce się żyć

wszyscy zrozpaczeni zmianą pogody mogą zwalić winę na mnie mocno trzymałam kciuki za ochłodzenie i się udało