Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży-wątek ANTYschizowy ;) cz.VII

[Adrianna_8]

Napisane przez Cioccolatina

Dziewczyny, proszę uspokójcie mnie. W ostatnim tygodniu aktywnych tabletek miałam zapalenie pęcherza moczowego. Przez 5 dni brałam furaginę, wyleczyłam się. Czy z powodu infekcji lub brania furaginy krwawienie z odstawienia może się spóźnić lub wogole nie wystąpić?

Krwawienie się nie pojawiło czy się spóźnia?

Może tak się zdarzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[quench]

Napisane przez egocentryczna

Dziewczyny, 3 miesiąc pod rząd mam niewyobrażalne bóle głowy w trakcie 7dniowej przerwy. Nie jestem w stanie wstać z łóżka + wymioty. Miała któraś z Was podobnie? Pójdę do ginekologa prosić chyba o zmianę tabletek. Biorę rigevidon. W kwietniu bedzie rok. Głowa boli mnie tylko w przerwie...w tym miesiącu połączyłam opakowania ale nie pomogło.

Ja tak miałam. Sprawcą był estrogen zawarty w tabletkach. Ginekolog zmieniał mi tabletki wiele razy - brałam Diane-35, później Atywię, dalej Yaz, Qlaira, Zoely, krążek NouvaRing (na nim była poprawa) i w końcu minitabletkę Cerazette. Na Cerazette nie ma w ogóle przerwy, nie ma też estrogenów więc głowa łaskawie przestała boleć.

[Askaaa05]

Hej dziewczyny, od wczoraj zaczelam brać swoje pierwsze tabletki antykoncepcyjne i mam do was dwa pytania.

1. Okres dostałam w niedziele ok północy, ale pierwszą tabletkę przyjęłam dopiero o 18 bo chciałam brać je pod wieczór, czy w takiej sytuacji powinnam przez 7 dni dodatkowo się zabezpieczać?

2. Jak to jest z wypróżnieniem, czy tylko przez ostre biegunki tabletka może się nie wchłonąć? Czy jeśli zdarzają mi się problemy z wypróżnieniem, zaparcia i rzadsze stolce to czy mam się czego obawiać?

[Cioccolatina]

Napisane przez Adrianna_8

Krwawienie się nie pojawiło czy się spóźnia?

Może tak się zdarzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczęśliwie krwawienie spóźniło się parę godzin, ale ja już tak mam, że jak nie ma rano (a dotąd było jak w zegarku, niemal co do minuty) to zaraz ciąże wymyślam i we wszystkim doszukuję się jej objawów. Dobrze, że jet ten wątek, z Wami tak cierpliwymi dla takich głupków jak ja

[martaakow]

Napisane przez Askaaa05

Hej dziewczyny, od wczoraj zaczelam brać swoje pierwsze tabletki antykoncepcyjne i mam do was dwa pytania.

1. Okres dostałam w niedziele ok północy, ale pierwszą tabletkę przyjęłam dopiero o 18 bo chciałam brać je pod wieczór, czy w takiej sytuacji powinnam przez 7 dni dodatkowo się zabezpieczać?

2. Jak to jest z wypróżnieniem, czy tylko przez ostre biegunki tabletka może się nie wchłonąć? Czy jeśli zdarzają mi się problemy z wypróżnieniem, zaparcia i rzadsze stolce to czy mam się czego obawiać?

1. Nie, przyjęłaś pierwszą tabletkę w 1. dzień miesiączki, więc jestes zabezpieczona od początku opakowania.
2. Tak, tylko biegunki (nawet nie pojedyncze luźne wypróżnienie) zaburzają wchłanianie, jeśli wystąpią do 3-4 h po zażyciu tabletki. Później już też nie mają wpływu na tabletkę, bo zdążyła sie wchłonąć.

[Askaaa05]

Napisane przez martaakow

1. Nie, przyjęłaś pierwszą tabletkę w 1. dzień miesiączki, więc jestes zabezpieczona od początku opakowania.
2. Tak, tylko biegunki (nawet nie pojedyncze luźne wypróżnienie) zaburzają wchłanianie, jeśli wystąpią do 3-4 h po zażyciu tabletki. Później już też nie mają wpływu na tabletkę, bo zdążyła sie wchłonąć.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi

[lovierka]

Trochę zaczynam schizować. Miałam ciężki miesiąc pełen stresu, oprócz tego lekkie zapalenie pęcherza (brałam furaginum) oraz lekkie przeziębienie. Dostałam krwawienie z odstawienia we wtorek wieczorem, a zawsze pojawiało się w środę rano. Ostatnią tabletkę przyjmowałam z samochodzie podczas jazdy i zaczynam martwić się czy na pewno ją połknęłam, czy nie wypadła.

Mogło to być powodem tego, że krwawienie przyszło wcześniej? Współżyłam tego samego dnia bez zabezpieczenia ale bez wytrysku wewnątrz. Czy w takim wypadku jest ryzyko ciąży? Gdyby faktycznie ta ostatnia tabletka nie była przyjęta.

[bonasera]

Napisane przez lovierka

Trochę zaczynam schizować. Miałam ciężki miesiąc pełen stresu, oprócz tego lekkie zapalenie pęcherza (brałam furaginum) oraz lekkie przeziębienie. Dostałam krwawienie z odstawienia we wtorek wieczorem, a zawsze pojawiało się w środę rano. Ostatnią tabletkę przyjmowałam z samochodzie podczas jazdy i zaczynam martwić się czy na pewno ją połknęłam, czy nie wypadła.

Mogło to być powodem tego, że krwawienie przyszło wcześniej? Współżyłam tego samego dnia bez zabezpieczenia ale bez wytrysku wewnątrz. Czy w takim wypadku jest ryzyko ciąży? Gdyby faktycznie ta ostatnia tabletka nie była przyjęta.

Krwawienie nigdy nie musi pojawiać się idealnie tak samo. A tą ostatnią tabletką nie powinnaś się martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovierka]

A gdyby okazało się, ze faktycznie jakimś cudem nie została połknięta. To Czy było ryzyko ciąży skoro współżyłam wieczorem? Czy krwawienie z odstawienia normalne, obfite to wyklucza?

[Adrianna_8]

Napisane przez lovierka

A gdyby okazało się, ze faktycznie jakimś cudem nie została połknięta. To Czy było ryzyko ciąży skoro współżyłam wieczorem? Czy krwawienie z odstawienia normalne, obfite to wyklucza?

Tak.

Radzę poczytać dokładniej o mechanizmie tabletek anty. Nie trzeba brać 21.

Natomiast jeśli, nie wiedzieć czemu, chcesz przyjąć, że nie wzięłaś ostatniej tabletki, to należałoby skrócić przerwę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovierka]

Jechałam samochodem i zaczęłam wkręcać sobie, że mogła mi wypaść podczas połykania.



Był to stosunek bez wytrysku. W ten sam dzień, tzn ostatniej tabletki. Nie chcę mieszać i skracać przerwy. Czy zabezpieczanie się dodatkowo przez tydzień nowego opakowania wystarczy?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Btw nie biorę 21+7 tylko 24+4

[_madame_m_]

Napisane przez lovierka

A gdyby okazało się, ze faktycznie jakimś cudem nie została połknięta. To Czy było ryzyko ciąży skoro współżyłam wieczorem? Czy krwawienie z odstawienia normalne, obfite to wyklucza?

Dla mnie krwawienie wyklucza. To, że nie poczułaś jak wielka gula Ci przechodzi przez gardło nie oznacza, że nie połknęłaś.

[lovierka]

Właśnie o to mi chodziło, że wsadziłam do buzi i popilam ale skupiałam się na drodze i nie poczułam jej. A teraz schizuje.

Brałam ją o 11 rano w niedziele a o 19 współżyłam ale bez wytrysku.

Potem już zaczęłam placebo i we wtorek wieczorem rozpoczęło się krwawienie z odstawienia.

Od tamtego stosunku niedzielnego już nie współżyłam.

Teraz chcę normalnie w piątek rozpocząć blister i zabezpieczać się dodatkowo.



Ale tak jak wspominałam cały czas się martwię czy ten stosunek z niedzieli był zabezpieczony.

[egocentryczna]

Byłam dziś u ginekologa i kazał mi natychmiast odstawić tabletki anty przy moich bólach głowy (bolała mnie 5 dni bez przerwy) i zrobić badania na krzepliwość krwi. I teraz pytanie z serii głupich... jeśli dzisiaj nie wezmę tabletki, a wczoraj odbył się stosunek, to mogę czuć się bezpiecznie? wczoraj wzięłam 5 tabletkę z blistra z tym że nie robiłam 7 dniowej przerwy bo połączyłąm opakowania.

[lovierka]

Skoro wczoraj był stosunek z wytryskiem to wydaje mi się, że plemniki są w stanie przetrwać w organizmie.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Ale może się mylę. Przynajmniej tak mi mówili. Ja bym skończyła na twoim miejscu opakowanie.

[martaakow]

Napisane przez lovierka

Właśnie o to mi chodziło, że wsadziłam do buzi i popilam ale skupiałam się na drodze i nie poczułam jej. A teraz schizuje.

Brałam ją o 11 rano w niedziele a o 19 współżyłam ale bez wytrysku.

Potem już zaczęłam placebo i we wtorek wieczorem rozpoczęło się krwawienie z odstawienia.

Od tamtego stosunku niedzielnego już nie współżyłam.

Teraz chcę normalnie w piątek rozpocząć blister i zabezpieczać się dodatkowo.



Ale tak jak wspominałam cały czas się martwię czy ten stosunek z niedzieli był zabezpieczony.

Tak, był zabezpieczony.
Jeśli tak strasznie świrujesz, to zacznij opakowanie dzisiaj i będziesz na milaird % zabezpieczona. Podejrzewam, że połknęłaś tę tabletkę, ale jeśli nie, to to jedyny sposób dla zachowania ciągłości.

Napisane przez egocentryczna

Byłam dziś u ginekologa i kazał mi natychmiast odstawić tabletki anty przy moich bólach głowy (bolała mnie 5 dni bez przerwy) i zrobić badania na krzepliwość krwi. I teraz pytanie z serii głupich... jeśli dzisiaj nie wezmę tabletki, a wczoraj odbył się stosunek, to mogę czuć się bezpiecznie? wczoraj wzięłam 5 tabletkę z blistra z tym że nie robiłam 7 dniowej przerwy bo połączyłąm opakowania.

Tak, zabezpieczony. Organizm na ten moment potraktuje to jako początek przerwy i dostaniesz krwawienie z odstawienia, nie normalną miesiączkę. Z tym, że nie weźmiesz już kolejnego opakowania. Ale skoro odstawiasz, to zacznij się od teraz zabezpieczać.

[Adrianna_8]

Napisane przez lovierka

Właśnie o to mi chodziło, że wsadziłam do buzi i popilam ale skupiałam się na drodze i nie poczułam jej. A teraz schizuje.

Brałam ją o 11 rano w niedziele a o 19 współżyłam ale bez wytrysku.

Potem już zaczęłam placebo i we wtorek wieczorem rozpoczęło się krwawienie z odstawienia.

Od tamtego stosunku niedzielnego już nie współżyłam.

Teraz chcę normalnie w piątek rozpocząć blister i zabezpieczać się dodatkowo.



Ale tak jak wspominałam cały czas się martwię czy ten stosunek z niedzieli był zabezpieczony.

Czy Ty nie masz większych zmartwień w życiu?

Wsadzilas ja do buzi, czyli ja polknelas. Nie martw się głupotami. Nie musisz się zabezpieczać dodatkowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovierka]

Po prostu jestem osobą, która mega skrupulatnie przestrzega stosowania anty. Zawsze sprawdzam interakcje, zabezpieczam się dodatkowo wtedy kiedy trzeba. Po prostu zmartwiłam się, że wtedy nie poczułam tej tabletki i tamten niedzielny stosunek mógł być niezabezpieczony.

[Adrianna_8]

Napisane przez egocentryczna

Byłam dziś u ginekologa i kazał mi natychmiast odstawić tabletki anty przy moich bólach głowy (bolała mnie 5 dni bez przerwy) i zrobić badania na krzepliwość krwi. I teraz pytanie z serii głupich... jeśli dzisiaj nie wezmę tabletki, a wczoraj odbył się stosunek, to mogę czuć się bezpiecznie? wczoraj wzięłam 5 tabletkę z blistra z tym że nie robiłam 7 dniowej przerwy bo połączyłąm opakowania.

Tabletki możesz odstawić w dowolnym momencie. Stosunek odbył się wczoraj, ale po odstawieniu tabletek będziesz teoretycznie zabezpieczona przez kolejne 7 dni (przerwa na krwawienie z odstawienia, dwa opakowania połączone). Potem jak poziom hormonów całkiem spadnie, to organizm się skapnie, że może zaczynasz z rozruszaniem jajników.

Tak czy siak, lepiej zabezpieczaj się już teraz, ale nie martw się tym zeszłym stosunkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovierka]

Nie chcę zaczynać opakowania wcześniej, bo dziś o 11 już wzięłam ostatnią placebo.

[Adrianna_8]

Napisane przez lovierka

Skoro wczoraj był stosunek z wytryskiem to wydaje mi się, że plemniki są w stanie przetrwać w organizmie.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Ale może się mylę. Przynajmniej tak mi mówili. Ja bym skończyła na twoim miejscu opakowanie.

Zanim będziesz dawała rady innym, to sama uzupełnij swoją wiedzę nt. antykoncepcji doustnej. Wprowadzasz ludzi w błąd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovierka]

Gdy chciałam przerwać stosowanie tabletek po skończonym blistrze, dostałam odpowiedz, że stosunki te z końca opakowania nie będą zabezpieczone. Dlatego napisałam tak.

[egocentryczna]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi !

[lovierka]

Zaczynam normalnie jutro blister nowy. Tylko zastanawiam się czy jeżeli faktycznie niby ją nie połknęłam, to teraz przy nowym zabezpieczać się 7 dni a potem już normalnie bez dodatkowego?

[martaakow]

Napisane przez lovierka

Gdy chciałam przerwać stosowanie tabletek po skończonym blistrze, dostałam odpowiedz, że stosunki te z końca opakowania nie będą zabezpieczone. Dlatego napisałam tak.

Ciekawe od kogo. Chyba od wielkiej znawczyni na forum onetu. Albo u lekarza, który ostatni raz ulotkę tabletek widzial 40 lat temu i na tej podstawie "doradza". Bo niestety i tacy się zdarzają, ale trzeba mieć troche rozumu, żeby wiecej do takiego nie pójść.

Napisane przez lovierka

Zaczynam normalnie jutro blister nowy. Tylko zastanawiam się czy jeżeli faktycznie niby ją nie połknęłam, to teraz przy nowym zabezpieczać się 7 dni a potem już normalnie bez dodatkowego?

Możesz nawet do końca opakowania.
I tak, tak skrupulatnie bierzesz tabletki, że nie wiesz, czy ją połknęłaś, czy może nosem Ci wypadła...

[lovierka]

Chodziło mi o to, czy powinnam do końca opakowania czy tylko tydzień.

[martaakow]

Napisane przez lovierka

Chodziło mi o to, czy powinnam do końca opakowania czy tylko tydzień.

Wcale.
Wsadziłaś tabletkę do ust? Co Twoim zdaniem sie z nią stało, jeśli nie połknęłaś? Wyszła nosem czy ulało Ci się i tabletka poszła z ulanym? Bo naprawdę nie wiem, czemu się nad tym zastanawiasz, skoro twierdzisz, że pamiętasz moment wkladania tabletki do ust.
Jeśli nie wzięłaś, ostatniej tabletki, powinnaś zacząć dzisiaj kolejne opakowanie, tabletka placebo nie ma tu nic do rzeczy, możesz z 1 aktywną wziąć i 10 placebo na raz, to nie ma znaczenia.
Nie widzę sensu celowego rozwalania sobie cyklu.
Ale jak bardzo chcesz, to zajrzyj do ulotki i się dowiesz, przez ile dni należy sie dodatkowo zabezpieczać.
W ogóle polecam wziąć ją pierwszy raz do ręki. Fajna sprawa wiedzieć, jak działają tabletki, które sie przyjmuje.

[lovierka]

Nie chcę rozwalać cyklu, dlatego chcę normalnie rozpocząć nowy blister w piątek jak zawsze. A na wszelki wypadek zabezpieczać się przez tydzień. Chyba to będzie najlepsze rozwiązanie.

[quench]

Napisane przez lovierka

Nie chcę rozwalać cyklu, dlatego chcę normalnie rozpocząć nowy blister w piątek jak zawsze. A na wszelki wypadek zabezpieczać się przez tydzień. Chyba to będzie najlepsze rozwiązanie.

Pamiętaj, że na tabletkach nie ma czegoś takiego jak cykl, chyba, że masz na myśli schemat brania tabletek.

A wracając do meritum sprawy - nie musisz dodatkowo się zabezpieczać jeśli bierzesz tabletki o następującym składzie: drospirenon i etynyloestradiol w schemacie 24+4. W przypadku tych konkretnych tabletek przerwa tudzież okres brania placebo maksymalnie wynosi 7 dni - stężenie hormonów jest na tyle wysokie, że odblokowanie owulacji następuję po minimum 7 dniach od odstawienia preparatu.
Zacznij normalnie nowy blister i tyle. Jeśli jednak zamierzasz schizować, to zabezpieczaj się dodatkowo tydzień. Nie jest to jednak w ogóle potrzebne.

[Askaaa05]

Hej, mam jeszcze jedno pytanie dotyczące tabletek, a raczej chcę się czegoś upewnić jeśli zawsze biorę tabletki o 18, a dzisiaj postanowiłam wziąć o 16, to nic się nie dzieje?