Jesienne Mamy 2007 cz. III

[aneta80s]

Dziewczyny ja tylko na chwilke, jutro skomentuje fotki bo jest ich sporo a dzisiaj ...
Patrys dziekuje za zyczenia miesiecznicowe, za nami 8 miesiecy

Wrzuce jeszcze kilka zdjec Patrysia,
Murmusku az sie boje co tym razem napiszesz

Na ostatnim zdjeciu widac usmiech i perelki mojego synka, zobaczcie na gorze ma taka szczeline ze ząb zęba nie widzi , to po Tatusiu, odstajace uszy ma po mnie

[Murmelius]

Napisane przez aneta80s

Wrzuce jeszcze kilka zdjec Patrysia,
Murmusku az sie boje co tym razem napiszesz

Na ostatnim zdjeciu widac usmiech i perelki mojego synka, zobaczcie na gorze ma taka szczeline ze ząb zęba nie widzi , to po Tatusiu, odstajace uszy ma po mnie

Pierwsza skomentuję, a co tam

Dziś będę litościwa i nie będę Patrysia z nikim porównywać.
Najbardziej mi się podoba na 3 zdjęciu, ma fajną szelmowską minkę (prawie jak Malwinka , poza tym widzę czyjś żółty stanik lalalalala).

Co do zębów to jeszcze poczekaj, aż całkiem wylezą. Na początku często tak wyglądają. Mi to zostało na dłużej, miałam bardzo długo szczelinę taką 1-2mm, ale potem się to zlazło, jak byłam już młodą panną .

Uszki ekstra.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Heej
Wpadam i spadam...
Wczoraj w nocy nianczylam Oliego od 2 do 5 na kolanach, potem spalam godzine, wiec padam na nochal...I skorzystam, ze lobuziak spi i sama tez ide, bo nie wiadomo co noc przyniesie

Buziory

[aneta80s]

Napisane przez Murmelius

poza tym widzę czyjś żółty stanik lalalalala).

ot, nie zobaczyla ja i nie wykadrowala
A Ty moja droga mialas na Patryka patrzec a nie po szafkach i polkach zagladac

Dziekuje za mile slowa i jakze dalekie od Teletubisiow
dodam tylko, ze powiedzilam o tym Tz ze tu taka jedna takie skojarzenia ma i co...?
I sam teraz do niego tak sie zwraca czasami

[Murmelius]

Jak widzę ten nowy nick Leosi, to od razu mi do głowy przychodzi ta piosenka Belindy Carlisle
Uuuuuuuuuu La Luna, La Luna

To chyba zmiksowanie Lei i Moony - wychodzi Luna .

Napisane przez aneta80s

powiedzilam o tym Tz ze tu taka jedna takie skojarzenia ma i co...?
I sam teraz do niego tak sie zwraca czasami

[joli31]

Napisane przez iza251

Daaaawno nie było mojej Duśki

Dusia słodziutka. Piękne oczka.
mamusia tez niczego sobie

Napisane przez aneta80s

Na ostatnim zdjeciu widac usmiech i perelki mojego synka, zobaczcie na gorze ma taka szczeline ze ząb zęba nie widzi , to po Tatusiu, odstajace uszy ma po mnie

Patryś rozczulający.
Na dziedziczenie to raczej nie patrz. Jeżeli by tak było to biedna Pucka
wielkie odstajace uszyska, bujne owłosienie po nas obojgu, szeroki nos po mężu, długi po mnie. rany biedne dziecko
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8140911]Heej
Wpadam i spadam...
Wczoraj w nocy nianczylam Oliego od 2 do 5 na kolanach, potem spalam godzine, wiec padam na nochal...I skorzystam, ze lobuziak spi i sama tez ide, bo nie wiadomo co noc przyniesie

Buziory [/quote]
Hej, to Oluś zadbał o mamusię . oby ta noc była spokojniejsza .
Mur Ty też się wyśpij
Na koniec mała zagadka : co je 7 miesięczne dziecko ?
Otóż znajoma mojej siostry niańczyła wnusia, chłopczyk ma 7 miesięcy i jest strasznym żarłokiem.
Pani się żaliła " zjadł ogórka kiszonego, pół kotleta i jeszcze był głodny "
Dobranoc

[82anusia]

Majunia dziękuje wszystkim ciociom za pamięć i życzenia


Wszystkiego dobrego dla Patryczka, Kubusia, Piotrusia i Nadii

Napisane przez joli31

Pucka zjadła całą zupkę ok 130 g. Ugotowałam jej z ziemniaczka, marcheweczkę, pietruszkę i seler oraz tadam tilapię. Było pyszne, Gagatka tez tak uważała
Ciekawe, czy pogoda tak na nią wpłynęła ( jest chłodno), czy dzięki Waszym radom przegłodziłam ją, 4,5 h.

Gratuluję Agatce postępów, może głodzenie jest sposobem na brak apetytu.

Napisane przez Murmelius

Dziś Malwinka próbowała stać bez trzymanki. Wiadomo, jak się skończyło .
Już widać na zewnątrz ósmy ząb, może też jej dokucza.
Ale i tak fajna z niej dziewczynka .

Gratuluję Malwince podejmowanych prób samodzielnego stania i kolejnego ząbka.

Napisane przez joli31

.
Fotki :
z parasolką wózkową
królewna w swojej karocy

Wózeczek bardzo fajny, a zawartość śliczna. Joli jesteś bardzo wesołą mamusią zawsze się uśmiechasz.

Napisane przez poissonivy

[
Tam tam Olcia chodzi, kiedy ją się trzyma za rączki, co mnie zdziwiło mocno, bo jak do tej pory tak robiłam, to sadzała tylko swój zadek na podłodze, a teraz zasuwa, a ja za nią nie nadążam. Zastanawiam się, czy ja kondycyjnie wytrzymam kolejne osiągnięcia motoryczne mojej Oli .

Gratulacje dla chodzącej Oli

Napisane przez myshia

Zapomniałam Wam napisać, że dwa dni temu wyrwałam się z domu wieczorem (z mamą, żeby nie było ) a mój luby został z usypiającymi chłopakami. Wróciłam po 22, dzieci już słodko spały, aczkolwiek Michał spał w poprzek łóżeczka w innej piżamie i zawinięty w poszewkę kołdrową robiącą za prześcieradło (materac wychylił się spod spodu). Okazało się, że słoneczko się wierciło, kręciło i w końcu się uspokoiło. Tatuś poszedł zobaczyć co i jak i okazało się, że jest kupa. Ale taka kupa jakiej ja jeszcze nie widziałam. Kupa była wszędzie. Na prześcieradle, kołderce i oczywiście Miśku. Michał spał w najlepsze. Tż wsadził go pod kran razem z pieluchą i wszystkim. Obudził się dopiero przy ubieraniu Jak dobrze, że mnie nie było

To miał Tż ręce pełne roboty Miałaś szczęście


[quote=dorka19801;8115866]wyraliśmy sie też z jeździkiem na mały spacerek a później wrócilismy po wózek i wybralismy sie do Palmiarni- piękne miejsce. Klaudufce też sie podobało. ni oczywiście zobaczycie to na fotkach.quote]


Klaudunia urocza, mamusia zresztą też, fajne macie wycieczki.

Napisane przez poissonivy

Chciałabym, aby to nie była wirusówka...
Za ty, że to zęby przemawia:...


...Czy o czymś zapomniałam, czy coś przegapiłam??? Gardła obejrzeć nie da, ba nawet dziąseł nie mogę obejrzeć, bo zaczyna się wrzask, jak próbuję wargę odchylić...

Klaudunia urocza, mamusia zresztą też, fajne macie wycieczki.

Napisane przez Murmelius

Moczynóżka i Pożeracz Trawy.

Malwinka jest śliczna. Z jakim zaangażowaniem chce pochłonąć koniczynę jakie ma fajne pulchniutkie nóżki.

Napisane przez joli31

Przed chwilą przeżyliśmy stresa. Pucka sie bawiła pilotem z kina domowego. Dała power na odtwarzaczu i pokręciła pokretłem z głosu. Jak rykneło ( bo mądry TŻ oczywiście zostawia płyty w dvd), królewna z przerażeniem uciekała ile sił, my wszyscy też w szoku . Teraz oczywiście maruda już się zalączyła i już sielanka się skończyła.
Idę ją uspać. Może się uda. Będzie trochę spokoju .

Biedna Agatka przeżyła chwilę grozy.

Napisane przez joli31

Królewna padła zanim skończyłam pisać posta. Odwracam się, a ona śpi u siostrzenicy na rękach fotka nr 2. Przeniosłam ja do łóżeczka i dalej śpi

Agatka słońce w pełni. Jak fajnie jej się zasnęło.

Napisane przez pysiamn

P.S. Dodam jeszcze piątkowego "koalę" w babcinych ramionach

Kubuś w 100 procentach zasługuje ma miano Puchatka, jest taki milusi i uroczy. Pieszczoch z niego

[82anusia]

Napisane przez dorka19801

[a my mieliśmy całkiem udany dzionek na basenie i wieczorny spacerek. mała się kąpała i bardzo jej sie podobała.machała super nóżkami i wcale nie chciała z tej wody wyjśc.a ja zjeżdżałam na zjeżdżalni- ale fajowo było no i był tż a to najważniejsze.

Świetne zdjęcie, bardzo fajne kółeczko ma Klaudunia.

Napisane przez eszeweria

w sobote mialam rezonans magnetyczny, nizej wklejam wyniki z badania, jutro kolejna wizyta u neurochirurga i zobaczymy czy wystarczy reahabilitacja czy operacja, tak jak to bylo u mamy matry... boje sie ale chcialabym juz wiedziec co dalej i jak dlugo to wszystko bedzie trwalo

Eszewerio trzymaj się, wracaj szybko do zdrowia

Napisane przez pysiamn

My wczoraj byliśmy na mega spacerku...Kuba odwiedził też plac zabaw, do tej pory był jedynie w roli obserwatora, a wczoraj czynnie brał udział w zabawie

P.S. Puchatek na placu zabaw
(Demoniku...Kuba pozazdroscil Jasiowi kwiatka i wczoraj dostal podobny od rodziców)

Kubuś wygląda na bardzo zadowolonego z wyprawy na plac zabaw, zjeżdżalnia chyba bardzo przypadła mu do gustu

Napisane przez motylek78

Ps wklejam kilka zdjec z porannych zabaw Maxa w ogrodku.W baseniku moze bawil sie 5 min

Max już jest taki duży, śliczny chłopczyk, wygląda na wesołka Motylku trzymaj się, czekamy na Ciebie: cmok:


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8132925]

No kto zgadnie, kto [/quote]


Nasz Leosia znikła, a w jej miejsce Moona (jakoś tak dostojnie)

Napisane przez demonik

My od czwartku do niedzieli odpoczywaliśmy z przyjaciółmi w "Jędrzejówce" w Rzeczycy, 8 km od Kazimierza nad Wisłą. Było bosko! Piękna okolica, błogi spokój, świeże powietrze, pyszne, domowe jedzenie, konie, koty, psy. Pogoda też dopisała - raz lało w nocy, a raz przez godzinę w ciągu dnia, ale zaszyliśmy się na dwie godziny w herbaciarni "U Dziwisza" i pałaszowaliśmy ciasta, ciastka i ciasteczka, popijając morzem herbaty i kawy .

Jaś jadł mało, na obiad zjadał ok. 2/3 130-gramowego słoiczka, ale kompletnie się tym nie przejmowałam. Próbował chętnie jedzenia z naszych talerzy, ale nie można tego nazwać najadaniem się, lecz właśnie "próbowaniem". Najbardziej zasmakował mu żurek i czerwony barszczyk. Przesypiał w zasadzie całe noce, tzn. miał pobudkę o 4, ale ani mąż, ani ja nie mieliśmy ochoty kłaść go 40 razy w łóżeczku, więc zabieraliśmy go do siebie. Razem chrapaliśmy do 8:30 . Po porannych rytuałach i śniadanku wyskakiwaliśmy na dwór i tam byliśmy aż do zmierzchu.

Chcemy tam wrócić na początku września .

Super spędziliście wyjazd, ja już nie mogę doczekać się wczasów.

Napisane przez biankaaa

No . aha - i uslyszalam predwczoraj MAMA - skierowane wprost do mojej osoby wchodzilm do pokoju i moj TZ mowi do Blanki " A kto to do nas idzie" a ona "Ma-ma" hehe moja corka dorasta

Gratuluję Blaneczce nowych umiejętności werbalnych, bardzo miłych dla Mamusi

Śmieszka jak zawsze uśmiechnięta, bardzo ładne ma oczka takie aż błękitne

Napisane przez iza251

Daaaawno nie było mojej Duśki

Już prawie nie pamiętałam jak wygląda Darunia. Daria też ma okrąglutką buźkę. Bardzo ładna dziewczynka

Napisane przez Murmelius

Mamy ostatnio problemy z wieczornym zasypianiem mojej bromby. Malwinka zasypia przy karmieniu, ale potem budzi się ok.4-5 razy w ciągu godziny i nie może zasnąć. Jak już za którymś razem zaskoczy, śpi do ok. 23. Wiem, że to trochę nasza wina, bo nie umie sama zasypiać. Do tej pory jednak nie było aż takich ekscesów. Dziś jakoś na siłę ją przytrzymałam w łóżeczku, nie pozwalałam wstawać i śpiewałam jej mruczankę. W końcu zasnęła. Pewnie to trochę dlatego tak wygląda, że nauczyła się wstawać i robi to błyskawicznie po otwarciu oczu. Rozbudza się wtedy i nie może dalej spać. Taka moja teoria , praktyka daje mi się trochę we znaki .

Murmelius u nas problemy z zasypianiem pojawiły się spore jak Mycha zaczęła stawać, nic innego wtedy nie miała w głowie. Po pewnym czasie to minie

Napisane przez aneta80s

Wrzuce jeszcze kilka zdjec Patrysia,
Murmusku az sie boje co tym razem napiszesz

Patryczek jest taki trochę urwisowaty chyba Ma taki błysk w oku Ząbki czadowe

Napisane przez joli31

Na koniec mała zagadka : co je 7 miesięczne dziecko ?
Otóż znajoma mojej siostry niańczyła wnusia, chłopczyk ma 7 miesięcy i jest strasznym żarłokiem.
Pani się żaliła " zjadł ogórka kiszonego, pół kotleta i jeszcze był głodny "
Dobranoc

.....
Dziękuję wszystkim za życzenia dobrej zabawy. Tak też było, wytańczyłam się za cały rok (ostatnio tańczyłam na weselu 2 tygodnie przed porodem), bolą mnie wszystkie mięśnie i kości od stóp po barki Wczoraj jak wróciłam nie mogłam zasnąć z powodu bólu nóg, ale co tam było warto, w poprawiny też nie próżnowałam w końcu ostatnio nie mam zbyt wielu okazji na potańcówki. Mam nadzieję, że za tydzień będzie równie udane wesele
Obawiałam się o całonocną nieobecność, ale Maja dała radę. Wstała 2 razy w nocy, dostał butle od babci i szła spać. Ja cały czas byłam jak coś w pogotowiu (wesele było 5 min jazdy od domu), ale nie było alarmu
Wesele było bardzo fajne, tylko jeden incydent kładzie się na nim cieniem. Na wesele wtargnęli nieproszeni goście 4 młodych chłopców(15 lat), jeden był ubrany w garnitur, reszta w dresach, co zaniepokoiło trochę naszego kolegę. Zaczepił ich pytając z kogo strony są, w zamian dostał kopa w żebra, zaczęła się szamotanina. 3 z nich udało się złapać, jeden zwiał, przyjechała ochrona, potem policja. Po jakimś czasie kolega coraz bardziej źle się czuł (ból zaczął się nasilać) więc i pogotowie wezwaliśmy, jazda na ostry dyżur. Całe szczęście okazało się to tylko stłuczeniem

[aneta80s]

O rany, ale naskrobalyscie, przebrnelam przez to i na poczatku do zyczen przejde.

Spoznione ale szczere zyczenia dla Majuni, dla Kubusia, Piotrusia i Nadinki.

Patrys dziekuje za zyczenia i za mile slowa o zdjeciach.
Anusiu, coraz czesciej slyszymy pytania czy maly to urwis bo na zdjeciach prawie kazdy widzi ten blysk No i coz, z dnia na dzien coraz bardziej daje poznac swoj uparty charakterek, probuje wymuszac wszystko ale jeszcze jakos panujemy nad nim.

Pysiu, Kubus na placu zabaw sliczny, my jestesmy jeszcze obserwatorami ale w koncu i Patrys ktorego dnia zaszaleje
On ma ogolnie smiechawke jak komus cos upadnie, kiedys na poczcie wszystkich rozweselil jak sie smial w glos ale to tak, ze az sie caly w wozku trząsl bo chlopczykowi spadal resoraczek z krzeselka. Teraz jak chlopcy graja w pilke (kopia, rzucaja) to on mysli ze ona tez im chyba wypada z rak i tez wtedy rechocze.

Motylku, Maxiu cudny smieszek. Widac, ze wylegiwanie sie na kocyku to jego specjalnosc. Moj to juz trawe skubalby

A propo trawy, Murmelius mala swietna, jeszcze w takim wdzianku i stapajaca po wodzie po prostu rewelacja. Bardzo ladna dziewczynka.

Bianka, Blaneczka tez jest sliczna, ma bardzo wyrazna teczowke, oczka mocno niebieskie... super.

Iza, wklejaj czescie zdjecia Darii, taka sliczna dziewczynka a my ja tak rzadko widzimy.

Joli, zagadka bardzo trudna a odpowiedz taka banalna . Przeciez to oczywiste, ze 7-miesieczne dziecko polową kotleta to sie nie naje. Ma pomysly kobieta...

Na koniec przywitam sie jeszcze z nowa choc stara kolezanka Moona-lea na poczatku nie zaczailam, ze to Ty. Pozniej avatarek powiedzial mi wiecej

[82anusia]

U nas dziś była przebojowa noc, koło 4 Maja urządziła sobie koncert. Po jakiś 40 minutach dała dalej spać. Oczywiście obudziła cały dom, babcia przybiegła z pomocą, ale i tak to nic nie dało, Majunia musiała się wydrzeć.
Rano, kiedy rozmawiałam przez tel. stacjonarny (góra 3 min.), zdążyła wyciągnąć pół opakowanie chusteczek higienicznych z pudełka. Także było wokół niej morze białego porozdzieranego papieru.
U nas dziś była przebojowa noc, koło 4 Maja urządziła sobie koncert. Po jakiś 40 minutach dała dalej spać. Oczywiście obudziła cały dom, babcia przybiegła z pomocą, ale i tak to nic nie dało, Majunia musiała się wydrzeć.
Rano, kiedy rozmawiałam przez tel. stacjonarny (góra 3 min.), zdążyła wyciągnąć pół opakowanie chusteczek higienicznych z pudełka. Także było wokół niej morze białego porozdzieranego papieru.
Ciekawe ,co mnie czeka dziś za dzień Mam nadzieję, że mojej córce na dziś limit psot się skończył.

[pysiamn]

Pyśka sięmelduje...jak zwykle przy kawce

Napisane przez iza251

Daaaawno nie było mojej Duśki

Słodziutka i ...
..."Jej piękne czarne oczy
Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz
Wiem że nie "...

Napisane przez aneta80s

Wrzuce jeszcze kilka zdjec Patrysia,
Na ostatnim zdjeciu widac usmiech i perelki mojego synka, zobaczcie na gorze ma taka szczeline ze ząb zęba nie widzi , to po Tatusiu, odstajace uszy ma po mnie

Anetko pierwsza moja myśl jak zobaczyłam Patryka fotki to " jak on zmężniał" Te minki, ząbki ... gdybym nie wiedziała ile ma miesięcy dałabym mu więcej

Zawsze nie mogę się napatrzeć na te jego piękne oczęta

Napisane przez joli31

Otóż znajoma mojej siostry niańczyła wnusia, chłopczyk ma 7 miesięcy i jest strasznym żarłokiem.
Pani się żaliła " zjadł ogórka kiszonego, pół kotleta i jeszcze był głodny "
Dobranoc

*********

Jakaś dziś rozlazła jestm od samego rana ... myślałam że po kawie przejdzie

Dziewczynki, a co z naszym środowym wypadem ???

Wiem, że Kasia pracuje, a myshia nie może...

Demoniku, Aneciu ??????????

[iza251]

DZIEKUJĘ w imieniu Darii za wszelakie pochwały Postaram się częściej ją pokazywać Mała rosnie,czasem to wydaje mi się czy oby nie za bardzo,bo zdarzyło mi się już parokrotnie usłyszeć "ale grubasek"

Wiecie,ja rzadko sie udzielam na forum,ale powiedzcie mi gdzie jest Ebena,Sylwia,Lipinka?

[aneta80s]

Pysiu, u mnie TZ chory i jest na zwolnieniu do jutra. Boje sie spotykac z innymi dziecmi bo niby Patrysiowi nic nie jest ale jak w domu sa wiruski to wole nie ryzykowac.
No i tak jak pisalam wczesniej, wolalabym ogolnie jednak spacer, w wozku jest mi latwiej z nim wychodzic do ludzi

[poissonivy]

Obiecuję, że wszystko nadrobię wieczorkiem. Zaraz zbieramy się do lekarza, żeby sprawdzić, czy nic podejrzanego się nie dzieje i żeby potwierdzić, że gorączka od zębów.

[pysiamn]

Napisane przez aneta80s

Pysiu, u mnie TZ chory i jest na zwolnieniu do jutra. Boje sie spotykac z innymi dziecmi bo niby Patrysiowi nic nie jest ale jak w domu sa wiruski to wole nie ryzykowac.
No i tak jak pisalam wczesniej, wolalabym ogolnie jednak spacer, w wozku jest mi latwiej z nim wychodzic do ludzi

Abuuuuu
wizazowe całusy dla chorusa

Napisane przez poissonivy

Obiecuję, że wszystko nadrobię wieczorkiem. Zaraz zbieramy się do lekarza, żeby sprawdzić, czy nic podejrzanego się nie dzieje i żeby potwierdzić, że gorączka od zębów.

A ja już sie zastanawiałam gdzie nasza Ivy

mam nadzieje ze to jednak zabki Daj znac co powiedział lekarz ...
buziaczki dla Olci

[sylwia-zuza]

Napisane przez iza251

DZIEKUJĘ w imieniu Darii za wszelakie pochwały Postaram się częściej ją pokazywać Mała rosnie,czasem to wydaje mi się czy oby nie za bardzo,bo zdarzyło mi się już parokrotnie usłyszeć "ale grubasek"

Wiecie,ja rzadko sie udzielam na forum,ale powiedzcie mi gdzie jest Ebena,Sylwia,Lipinka?

ej, ej ja wczoraj pisalam

[iza251]

Napisane przez sylwia-zuza

ej, ej ja wczoraj pisalam

wybacz-małeprzeoczenie

[Murmelius]

noc minęła nienajgorzej.

Napisane przez 82anusia

Malwinka jest śliczna. Z jakim zaangażowaniem chce pochłonąć koniczynę jakie ma fajne pulchniutkie nóżki.

Ledwo dałam radę jej tę koniczynę z paszczy wyrwać .

Rano, kiedy rozmawiałam przez tel. stacjonarny (góra 3 min.), zdążyła wyciągnąć pół opakowanie chusteczek higienicznych z pudełka. Także było wokół niej morze białego porozdzieranego papieru.
Ciekawe ,co mnie czeka dziś za dzień Mam nadzieję, że mojej córce na dziś limit psot się skończył.

Hihi, zrobiłaś zdjęcie?
Moja to by od razu te pół opakowania pochłonęła. Taki z niej pożeracz.

Napisane przez aneta80s

A propo trawy, Murmelius mala swietna, jeszcze w takim wdzianku i stapajaca po wodzie po prostu rewelacja. Bardzo ladna dziewczynka.

no co Ty? Nie piszesz, że Barbapapa z niej?

Malwinka w siódmym niebie za takie komplementa.

Napisane przez pysiamn

Anetko pierwsza moja myśl jak zobaczyłam Patryka fotki to " jak on zmężniał" Te minki, ząbki ... gdybym nie wiedziała ile ma miesięcy dałabym mu więcej

zgadzam się z Pysią.

Napisane przez poissonivy

Obiecuję, że wszystko nadrobię wieczorkiem. Zaraz zbieramy się do lekarza, żeby sprawdzić, czy nic podejrzanego się nie dzieje i żeby potwierdzić, że gorączka od zębów.

Czekamy i za Olcię.

[82anusia]

Napisane przez Murmelius

Hihi, zrobiłaś zdjęcie?
Moja to by od razu te pół opakowania pochłonęła. Taki z niej pożeracz.

Niestety nie zrobiłam (nawet nie pomyślałam), jak najszybciej zabrałam jej chusteczki, bo ona też do buzi pakuje, do tego rwie na malutkie kawałeczki, co by mama łatwo nie mogła ich z buzi wydostać i miała więcej do sprzątania.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez iza251

wybacz-małeprzeoczenie

[szperrr]

czee Mooo..

gdzie fotki?

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez 82anusia

Niestety nie zrobiłam (nawet nie pomyślałam), jak najszybciej zabrałam jej chusteczki, bo ona też do buzi pakuje, do tego rwie na malutkie kawałeczki, co by mama łatwo nie mogła ich z buzi wydostać i miała więcej do sprzątania.

Kropka w kropke Olivier
Snila mi sie dzis Murmelis

Wieczorem ponadrabiam zaleglosci, bo mnie dzis do szewskiej pasji doprowadzila strona linii lotniczych, chcialam zabukowac bilety i przez godzine mi wyskakiwal napis, ze blad na stronie, wrrrr. a potem Olis sie zbudzil i koniec z kompem, teraz spadam robic obiad, i zaraz do pracy wybywam, paaa

aaaaa, Sylwia: brawo za spadek
U mnie juz szybkimi krokami zbliza sie 5 z przodu

[berbeaa]

Cześć od 9 rano byli teściowie! teraz Weroniczka padła więc wypijam kawkę

Demonik sortuje zdjęcia?

Idę po południu do stomatologa i zaczynam się bać co ona mi będzie robić? uuu nie cierpię tego uczucia.

Kalafiorowa na obiadek!

Noc też nie najgorsza bo w sumie wstala tylko raz ale za to żeby ją okrywać to z 10 bo jak ją przykryję kocykiem to ona się kładzie na min i śpi w kucki choćby więć odwracam ją albo zostawiam i nakrywam i za pol godz to samo! wasze urwisy też takie wierciołki nocne? już nie wspomnę że jak jest z nami to ja na samym koniuszku leżę a ona rozwalona jak królowa raz po długości raz po szerokości a co tam! wolno jej maluta jest! i jeszcze mężą zapytanie no chyba Ci to nie przeszkadza? przecież lepiej że śpi wygodnie z nami niż by miała w łóżeczku jej nóżka w szczebelki wpaść! tatuś......zapewne on będzie kochany bo będzie ją rozpuszczał a ja zła bo będę do porządku przywoływać!
rano zrobiła kupkę w nocnik a ja całą serię zdjęć z tego faktu bo komu nie mówię to się patrzy na mnie jak na kosmitę!
mamy w rodzinie bliźniaki (dwóch chłopców), którzy mają prawie 2 latka i boją się nocników także nie wiem kiedy oni zaczną na nie siadać a co dopiero mówić o robieniu w nie?
Weronika na razie nie kuma zupełnie co robi ale ja wiem kiedy ją posadzić i dlatego wolę ją zaprzyjaźniać już teraz.

[Murmelius]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8144668]
Snila mi sie dzis Murmelis
[/quote]

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez szperrr

czee Mooo..

gdzie fotki?

W przestrzeni miedzyplanetarnej

Napisane przez Murmelius

Na szczescie to byla tylko swiadomosc, ze mi sie snilas, zero obrazu w pamieci

Teraz to juz naprawde spadam

EDIT: zawsze tak jest, ze jak ja kwitne to nikogo nie ma, buuuu

[pysiamn]

Ja tylko na chwilkę...

...wpadłam zwęszyć co się dzieję


p.s. Karamba spadam, bo mi zupa wykipi

[demonik]

Dzień dobry .

Napisane przez Katarzynka77

Demoniczku, toż to los rzucił Cię w moje rodzinne strony, w których przebywa właśnie moja Łusia! Z mojego miasteczka mam ok. 15 km do Nałęczowa, 20 km do Kazimierza... Piękne i relaksujące miejsca. Zresztą moje rodzinne miasteczko też niczego sobie... . Czekamy na fotki.

Kasiu, piękne te Twoje rodzinne strony . Łusia na pewno fantastycznie odpocznie w tak miłych okolicach, a dziadkowie zadbają, żeby wnusi tłuszczyku przybyło tu i ówdzie .

Napisane przez biankaaa

Czy ktoras z was zna dobry i sprawdzony przepis na tarte? Chcialabym zrobic z wisniami bo mam ich mnostwo i zadnego pomyslu

Moja mama ostatnio robiła, była smaczna, ale to nie była tarta, lecz tarcisko! Mamie nie chciało się ugniatać kruchego ciasta i użyła robota, ciasto potroiło wielkość, jaką miało ostatecznie osiągnąć .

Poszperaj w necie - dobre ciasto kruche (koniecznie z prawdziwym masłem, maślany posmak jest niezastąpiony) + lekki krem (np. taki jak do karpatki, można chyba kupić gotowy) + wiśnie + opcjonalnie - galaretka wiśniowa. Łykam ślinę...

Napisane przez iza251

Daaaawno nie było mojej Duśki

Śliczna! Ma idealnie okrąglutką twarzyczkę z dwoma uroczymi węgielkami . Ty też świetnie wyglądasz!

Napisane przez aneta80s

Wrzuce jeszcze kilka zdjec Patrysia,
Murmusku az sie boje co tym razem napiszesz

Na ostatnim zdjeciu widac usmiech i perelki mojego synka, zobaczcie na gorze ma taka szczeline ze ząb zęba nie widzi , to po Tatusiu, odstajace uszy ma po mnie

Patryś bardzo się zmienił . Urósł, przybyło mu włosków, niezmienne pozostały błękitne oczyska i rozbrajający usmiech .

Napisane przez joli31

Na koniec mała zagadka : co je 7 miesięczne dziecko ?
Otóż znajoma mojej siostry niańczyła wnusia, chłopczyk ma 7 miesięcy i jest strasznym żarłokiem.
Pani się żaliła " zjadł ogórka kiszonego, pół kotleta i jeszcze był głodny "

Smacznego .
Szok.

Napisane przez 82anusia

Dziękuję wszystkim za życzenia dobrej zabawy. Tak też było, wytańczyłam się za cały rok (ostatnio tańczyłam na weselu 2 tygodnie przed porodem), bolą mnie wszystkie mięśnie i kości od stóp po barki Wczoraj jak wróciłam nie mogłam zasnąć z powodu bólu nóg, ale co tam było warto, w poprawiny też nie próżnowałam w końcu ostatnio nie mam zbyt wielu okazji na potańcówki. Mam nadzieję, że za tydzień będzie równie udane wesele
Obawiałam się o całonocną nieobecność, ale Maja dała radę. Wstała 2 razy w nocy, dostał butle od babci i szła spać. Ja cały czas byłam jak coś w pogotowiu (wesele było 5 min jazdy od domu), ale nie było alarmu
Wesele było bardzo fajne, tylko jeden incydent kładzie się na nim cieniem. Na wesele wtargnęli nieproszeni goście 4 młodych chłopców(15 lat), jeden był ubrany w garnitur, reszta w dresach, co zaniepokoiło trochę naszego kolegę. Zaczepił ich pytając z kogo strony są, w zamian dostał kopa w żebra, zaczęła się szamotanina. 3 z nich udało się złapać, jeden zwiał, przyjechała ochrona, potem policja. Po jakimś czasie kolega coraz bardziej źle się czuł (ból zaczął się nasilać) więc i pogotowie wezwaliśmy, jazda na ostry dyżur. Całe szczęście okazało się to tylko stłuczeniem

Cieszę się, że weselicho się udało, a Ty się wytańczyłaś .
15-latki to jeszcze dzieciaki... Przerażające.

Napisane przez pysiamn

Demoniku, Aneciu ??????????

Pysiu, my z Jasiem prawdopodobnie się zjawimy, dam Ci jeszcze znać wieczorem.

Już jestem umówiona z mężem, ale jutro ma być kiepska pogoda, a my musielibyśmy czekaćna tatuśka do 17:30 - 18:00. Przy ładnej pogodzie poszłabym do parku, powłóczyłabym się po Warszawie, a w takiej sytuacji chyba nie dam rady siedzieć tak długo w Złotych Tarasach... Wy pewnie będziecie wcześniej zmykać. Pogadam jeszcze z M. jak wróci z pracy.

Napisane przez poissonivy

Obiecuję, że wszystko nadrobię wieczorkiem. Zaraz zbieramy się do lekarza, żeby sprawdzić, czy nic podejrzanego się nie dzieje i żeby potwierdzić, że gorączka od zębów.

Trzymam kciuki za Olcię , oby gorączka związana była z zbąkowaniem.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8144668]U mnie juz szybkimi krokami zbliza sie 5 z przodu [/QUOTE]

Tobie też gratuluję!

Napisane przez berbeaa

Demonik sortuje zdjęcia?

Żebyś wiedziała .
Z 550 zrobiło się 475, z czego większość Jasia w różnych konfiguracjach .

Napisane przez berbeaa

Noc też nie najgorsza bo w sumie wstala tylko raz ale za to żeby ją okrywać to z 10 bo jak ją przykryję kocykiem to ona się kładzie na min i śpi w kucki choćby więć odwracam ją albo zostawiam i nakrywam i za pol godz to samo! wasze urwisy też takie wierciołki nocne?

Takie same .

Napisane przez berbeaa

rano zrobiła kupkę w nocnik a ja całą serię zdjęć z tego faktu bo komu nie mówię to się patrzy na mnie jak na kosmitę!

Brawa dla Weroniczki! Dawaj fotki z posiedzenia .

Napisane przez Murmelius

Pysiu, to jest sukienka tzw. plus size. Modelka nie jest wychudzona i wygląda naprawdę ładnie.

Bardzo podobają mi się takie sukienki .
Sama mam takie dwie (bez rękawów) . W jedną, krótszą, już się mieszczę, w drugą, długą z odkrytymi plecami jeszcze nie .

[demonik]

No to teraz obiecane fotki z wyjazdu .

[demonik]

Krótka przerwa, Jasiowi coś się przyśniło i zawezwał mamusię .

Kolejne:

[demonik]

...następne :