Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-13, 13:34   #1411
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

W piątek po południu rodzice przywieźli Mikołajka, poryczałam sie ze szczęscia ze wkoncu go zobaczyłam i mogłam przytulic, niestety wczoraj wieczorem juz pojechali i znowu tydzień rozłąki i znowu się poryczałam
wklejam zdjecia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ja i mój kochany Mikołajek.JPG (43,9 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.JPG (46,7 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.JPG (45,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 7.JPG (68,9 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 8.JPG (44,3 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 10.JPG (49,3 KB, 8 załadowań)
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 13:37   #1412
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

i kolejne
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 11.JPG (46,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 12.JPG (58,6 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 13.JPG (55,3 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 14.JPG (52,6 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 15.JPG (56,5 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 16.JPG (62,9 KB, 11 załadowań)
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 13:38   #1413
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

i jeszcze jedno
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 17.JPG (57,1 KB, 7 załadowań)
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 18:01   #1414
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III



Jestem

Po wczorajszym/dzisiejszym weselu jestem jakoś dziwnie rozleniwiona...dopiero odpaliłam kompa...

IdęWas poczytać...narobiło się kilka stron zaległości
Nie macie litości dla Pyśki
**********

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich jubilatów

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Tamtam my mamy nowe osiągnięcia.
Ola podczas pobytu w Lublinie nauczyła się dwóch rzeczy:
1. Schodzić tyłem z łóżka (dotąd probowała tylko przodem)
2. Chodzić trzymana za rączki.
Ojej... dla Oluni
Kuba jak na razie schodzi tylko przodem pysiem do ziemi z asekuracją rodziców...

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Kilka dzisiejszych fotek.
Ależ ona już duża I coraz bardziej samodzielna

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
A Murmus chciala zdjecia?
To prosze,
TZ robil mi pasemka a wygladalo to tak
Ładnemu we wszystkim ladnie nawet z folią na głowie

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
my dzisiaj znowu na baseniku. mała uwielbia wodę i pływanie. a szczególnie jak mama ciągnie za rączki ale w kółku tez może być.
Plywaczki śliczne Zwlaszcza golasek
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Martusia to sama słodycz Zmieniła się troszkę

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
W piątek po południu rodzice przywieźli Mikołajka, poryczałam sie ze szczęscia ze wkoncu go zobaczyłam i mogłam przytulic, niestety wczoraj wieczorem juz pojechali i znowu tydzień rozłąki i znowu się poryczałam
wklejam zdjecia
Nareszcie mogłaś się nim nacieszyć Duży chłopak z niego...

************

O matulo muszę zmykac......tata miał się zając Kubusiem...
efekt : śpi na dywanie...
Kuba: sam wstał przy komodzie
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-07-13 o 18:34
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 18:47   #1415
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

A gdzie jesienne

Pewnie wylezą po 22


To i ja do tego czasu zmykam może zrobimy sobie spacerek przed snem

__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 19:33   #1416
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Berbeoo, Aneciu, dziękuję Wam za życzenia .Kochane jesteście.
Imieniny obchodzę w styczniu .
A wiecie, że bardzo lubię, jak się do mnie Małgosia mówi? To jest moja ulubiona forma. Zdradzę Wam jeszcze, że znaczenie mojego imienia w języku greckim to perła .

Eszewerio - widać, że i Ty, i Mikołajek bardzo szczęśliwi jesteście ze spotkania. Mam nadzieję, że przyjdą do Was w końcu te tłuste lata.

Anetko, moja też dziś w ryk dała, jak zobaczyła żonę naszego profesorka. Dawno Jej nie widziała i wystraszyła się mocno. Zresztą ta pani jest, hmmmmmm, jakby to najoględniej powiedzieć .....specyficzna. Baaaardzo specyficzna .

Pysiu, to jak wesele? Wybawiłaś się trochę, bo nic nie piszesz?


No i nastał dzień ostatni....
Prawie wszystko gotowe do odjazdu, jeszcze tylko lodówka do rozmrożenia, parę ostatnich poprawek w sprzątaniu i wsiąść do pociągu...

Jak się spodziewałam (nie chwaląc się, przewidziałam to ), spotkała nas dziś przykra sytuacja w związku z rozliczeniem za mieszkanie. Nie płaciliśmy za nie po przyjacielsku czynszu, tylko opłaty. Już nie raz się nasłuchałam, za ile normalnie to mieszkanie jest wynajmowane i takie tam historie. Bomba wybuchła przy rozmowie o zapłacie za wodę. Nie ma na nią licznika i usłyszelismy taką piosenkę na temat ile my to wody zużyliśmy, że nam szczęki opadły. Dowiedzieliśmy się jeszcze, że wszyscy inni znajomi za to mieszkanie płacili (bardzo ładnie, prawda?). Mój mąz bardzo się zdenerwował, ja bardziej na luzie, bo wiedziałam, że tak będzie. Kupiliśmy sporo rzeczy, których brakowało i które tu zostaną. Oczywiście nie zapomnieliśmy o prezentach dla właścicieli. Jakoś nie zauważono tego . Cóż, pozostał ogromny niesmak. Nie pojmuję, naprawdę nie pojmuję po co takie rzeczy wyprawiać . Jeśli komuś zależy na kasie, to niech od razu poda cenę i koniec bajki. Jeśli będzie nas stać, zapłacimy. Jeśli nie - poszukamy czegoś tańszego. Ot, "przyjaźnie"....

Malwinka zaliczyła dziś pierwszego prawdziwego guza plus otarcia na głowie. Chciała mi koniecznie pomóc przy myciu lodówki i zakończyła akcję głową na podłodze...Do tej pory nie było widocznych znaków po upadkach. Dziś niestety nieszczęśliwie głowa zahaczyła o róg szafki .

Aha, w nocy komar znów zaatakował, mam o dwie rany kłute więcej .

Mamy też gryzonia w domu, bo Pulcheryja uwidziała sobie gryźć wszystko, co napotka na drodze. Oczywiście do tej pory też gryzła, ale teraz rzuca się z taką zaciekłością i zaciska paszczę z taką siłą, że pozostają nam krwawe pamiątki .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 20:05   #1417
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Juz wyjezdzasz
A buuuuuuuuu....


Ide sprzatac kuchnie , dobrze, ze moja mama nie czyta wizazu, gdyby wiedziala, ze ja w niedziele generalne porzadki urzadzam to zrobilaby tak
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 21:10   #1418
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8206738]Juz wyjezdzasz
A buuuuuuuuu....
[/quote]

Taaak

Cytat:
Ide sprzatac kuchnie , dobrze, ze moja mama nie czyta wizazu, gdyby wiedziala, ze ja w niedziele generalne porzadki urzadzam to zrobilaby tak
Ja też staram się omijać ten temat w rozmowach z mamą .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 22:29   #1419
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najlepsze życzenia dla Klaudii i Darii.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
gratulujemy ale Maja juz powaznie wyglada !!!!!!


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Anusia kurcze twoja mała wyglada jakby juz miala conajmniej roczek taka duża panna i juz na rowerze jezdzi

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No super zdolna nasza Maja, a jak fajnie wygląda kiedy spaceruje .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Ależ Majusia też zdolniacha!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ależ ona już duża I coraz bardziej samodzielna

Dziękujemy bardzo za komentarz do zdjęć, Majunia śle



Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
moje maleństwo juz staje samo i kilkanaście sekund wytrzymuje- czekam z niecierpliwością na pierwsze kroko

Gratuluje postępów Klaudii
Klaudia ma świetna fryzurę, śliczny z niej pływaczek.




Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Nauczyła się powtarzać po mnie kilka słówek:papa,baba,tata,bac h,fu.....ale mama nie mówi

Gratulacje dla Martusi


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Dzis zrobilam sesję mojej Marcie.Wrzucam kilka fotek.

Martusia to urocza dziewczynka. Bardzo ładna, mała dama, wylegująca się na ogromnym łożu.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Aniol...ehhhh wrocil z pracy i pyta : kochanie,ale nie zebym ja Ci robil wymowki,nie zrobilas nic w ciagu tych 4 godzin prawda? zaraz pocichu dodal,oczywiscie poza opieka nad naszym synkiem,ktory wymaga mnostwo Twojej uwagi
pozniej dostalam obiad i kanapeczki w przerwie w pracy...ehhhh bede musiala sie odwdzieczyc

Dobrze masz , mój takim aniołem nie jest. Nie powiem czasem miewa przebłyski.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Mąż się przebudził i jeszcze pogorszył sprawę bo zaczął z nią w dyskusje uderzać "co ci dziecię jest? tpij tpij i takie tam! kofeiny dużo kofeiny bede potrzebowac!]

Ja też swojemu powtarzam, nie mów do niej w nocy jak się przebudzi, bo będziemy mieć nie spanie, a zabawę.


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
W piątek po południu rodzice przywieźli Mikołajka, poryczałam sie ze szczęscia ze wkoncu go zobaczyłam i mogłam przytulic, niestety wczoraj wieczorem juz pojechali i znowu tydzień rozłąki i znowu się poryczałam
wklejam zdjecia

Mikołajek jest strasznie radosnym dzieckiem, zdjęcia z mama bardzo rozczulające, a na pasiastym kocyku są tak emanujące radością i szczęściem, uśmiech Mikołaja bardzo promienny.




Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
No i nastał dzień ostatni....
Prawie wszystko gotowe do odjazdu, jeszcze tylko lodówka do rozmrożenia, parę ostatnich poprawek w sprzątaniu i wsiąść do pociągu...

Murmurku szczęśliwej podróży. Mam nadzieję, ze jednak znajdziesz gdzieś kabelek. Ktoś musi napędzać wieczorami wątek



Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Malwinka zaliczyła dziś pierwszego prawdziwego guza plus otarcia na głowie. Chciała mi koniecznie pomóc przy myciu lodówki i zakończyła akcję głową na podłodze...Do tej pory nie było widocznych znaków po upadkach. Dziś niestety nieszczęśliwie głowa zahaczyła o róg szafki .

Malwince życzę jak najszybszego zaniku guza i otarć, ucałuj ją w obolałe czółko.


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Mamy też gryzonia w domu, bo Pulcheryja uwidziała sobie gryźć wszystko, co napotka na drodze. Oczywiście do tej pory też gryzła, ale teraz rzuca się z taką zaciekłością i zaciska paszczę z taką siłą, że pozostają nam krwawe pamiątki .

O kurcze, nie wiedziałam, że dzieci mogą być tak niebezpieczne Mam nadzieję, że rany szybko się wygoją.


......
My po weselu cali i zdrowi, co nie znaczy, że noga nagle przestała boleć. Jutro do lekarza uderzam. Teraz mniej się pobawiłam niż na poprzednim weselu, z przyczyn wiadomych. Poprawiny sobie darowaliśmy, Tż o 1 w nocy wyjeżdża. Byliśmy za to na małej wycieczce nad wodą pospacerować, przy okazji Maja moczyła nóżki. Pierwszy raz miała też zetknięcie z pisakiem, była bardzo zdziwiona i trochę przestraszona, że wchodzi jej między paluszki
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-13, 23:46   #1420
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Jak to sie stalo, ze dopiero zobaczylam zdjecia Mai
Jaka duza i samodzielna dziewczyna, i na rowerze juz jezdzi, fiu fiu

Ja dzis usadzilam Oliego po Pysiowo-koalowemu, najpierw patrzyl na mnie dziwnie, zaczal ciagnac za wlosy, szarpac za uszy, drapac po twarzy, a potem pstrykal paluszkiem w moje usta tak mu sie to spodobalo, ze zajal sie tym na 10 minut, zamiast przytulic sie i spac

Bylismy dzis w parku New Forest, gdzie luzem biegaja konie (i na kazdym kroku krowy sie pasa ), no ale Oli nie byl nimi zainteresowany, tak jak poprzednio kozami i innymi zwierzetami...Jak na razie najwieksza frajde sprawila mu wielka mucha, ktora wleciala do domu i bzyczala, nie odrywal od niej swojej rozdziawionej buzi przez kilka minut
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 09:05   #1421
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Zaczynam i koncze... Ale tu tlumy, hoho

Mi od wczoraj zostala wena do sprzatania, wiec spadam, poki mi sie jeszcze chce

EDIT: 40 minut pozniej: wena uciekla w sina dal, Oli spi, uspiony prze pralke ja pije kawe.... Niech ta wena powroci, bo mi zaraz lazienka zacznie zyc swoim zyciem

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2008-07-14 o 09:42
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 10:01   #1422
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
Lightbulb Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Witam po weekendzie U nas dużo się dzieje.W piątek wyskrobał się u Darii 1 ząbek a w sobotę 2 Tak się bałam,że mała bezzębna zostanie a tu masz w swoją 9 miesięcznicę poszłooooo I obeszło się bez płaczów,gorączek itp. Tylko te kupska częste zwiastowały nadejście smoka

Wczoraj miałam małą przygodę z Darią.O 21 ładnie mi usnęła i wydawało mi się,że już na noc.Sama poszłam wziąć prysznic i szykować się spać.O 23 gdy już właściwie usypiałam,mała nagle mnie obudziła z takim ogromnym płaczem jakiego nigdy chyba u niej nie słyszałam!Aż się zanosiła.Szybko wzięłam ją na ręce,obudziła się i tak płakała że mi serce pękało.Myślałam,że może głodna szybko mleko dałam,chwilkę się uspokoiła,chcę ją pomału do łóżeczka kłaść i od nowa płacz.Znów na ręce,kołysanie,śpiewanie. W końcu jak się już zmęczyła płaczem położyłam w naszym łóżku i pomału przysnęła i przeniosłam ją do łóżeczka.Nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło.Ona jest bardzo spokojnym uśmiechniętym bobaskiem,dlatego takim atakiem wyprowadziła mnie całkowicie z równowagi...Może się jej coś śniło,czy może następny ząb idzie...

__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 10:17   #1423
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

żeby wena Lei wróciła!

Pysiu opisz jak się bawiliście, ja uwielbiam wesela ale już dawno nie byłam na takowym bo nie ma u nas w rodzinie. kolej na mojego brata ale jakoś nie widać żeby się coś szykowało! zdjęcie jakoeś wrzuć

Perła to sytuacja z "przyjaciółmi" nie do zazdroszczenia ale to uczelnia nie mogła zapewnić lokum dla męża, skoro był na "towarzyskich występach u nich"? bezpiecznej podrózy

U nas po nocce Weronika znów pieje jak kogut dałam syrop malinowy i psikłam tamtum ale ona nie ma głosu! kurczę i nie wiem dlaczego tak się stało?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 10:17   #1424
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Pysiu, to jak wesele? Wybawiłaś się trochę, bo nic nie piszesz?.
Hmmmmmmmmm
Jakoś taoś.....
Było miło i symaptycznie ale o szaleństwach ciał nie mogę pisać Orkiestra była jakaś taka
Poweselny bilans to :
Miło spędzony czas i 1kg więcej (jak to po weselu...kto to wymyslił, by podawać tyle dań jednego wieczora ) oraz ciągle ziewanie dnia następnego

Ot i po weselu

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Mamy też gryzonia w domu, bo Pulcheryja uwidziała sobie gryźć wszystko, co napotka na drodze. Oczywiście do tej pory też gryzła, ale teraz rzuca się z taką zaciekłością i zaciska paszczę z taką siłą, że pozostają nam krwawe pamiątki .
Gryzoń zmienia się w małego wampirka

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Ja dzis usadzilam Oliego po Pysiowo-koalowemu, najpierw patrzyl na mnie dziwnie, zaczal ciagnac za wlosy, szarpac za uszy, drapac po twarzy, a potem pstrykal paluszkiem w moje usta tak mu sie to spodobalo, ze zajal sie tym na 10 minut, zamiast przytulic sie i spac [/quote]


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Bylismy dzis w parku New Forest, gdzie luzem biegaja konie (i na kazdym kroku krowy sie pasa ), no ale Oli nie byl nimi zainteresowany, tak jak poprzednio kozami i innymi zwierzetami...Jak na razie najwieksza frajde sprawila mu wielka mucha, ktora wleciala do domu i bzyczala, nie odrywal od niej swojej rozdziawionej buzi przez kilka minut [/quote]
Bo może gdyby te konie i krowy latały to Oliemu napewno by się podobało

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8210238]Mi od wczoraj zostala wena do sprzatania, wiec spadam, poki mi sie jeszcze chce

EDIT: 40 minut pozniej: wena uciekla w sina dal, Oli spi, uspiony prze pralke ja pije kawe.... Niech ta wena powroci, bo mi zaraz lazienka zacznie zyc swoim zyciem [/quote]

Mi wena też uciekła
Pewnie zakosiły ją Mirmis lub Ivy, bo ich nie ma
Ogólnie to pogoda u nas taka jakaś z krainy deszczowców... i oklapła jakaś jestem



Iza brawo dla malutkiej i to już 2 ząbulki
To puchatek chyba już sam został bezzębny
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 10:27   #1425
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość

Pysiu opisz jak się bawiliście, ja uwielbiam wesela ale już dawno nie byłam na takowym bo nie ma u nas w rodzinie. kolej na mojego brata ale jakoś nie widać żeby się coś szykowało! zdjęcie jakoeś wrzuć
Ja nie jestem zagorzałą fanką wesel Śluby lubie, wesela już mniej
Wesele opisałam powyżej...
A fotki nie będzie, bo nie braliśmy aparatu byliśmy pewni, że brat Michala będzie miał, wtedy my już nie będziemy swojego pilnować jak pójdziemy w tany...jednak aparatu nie zabrał...Kilka fotek wujaszek cyknął, ale nie wiem kiedy je zobacze

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
U nas po nocce Weronika znów pieje jak kogut dałam syrop malinowy i psikłam tamtum ale ona nie ma głosu! kurczę i nie wiem dlaczego tak się stało?
I tantum verde nie momaga
Może trzeba będzie do lekarza się wybrać
**********************
O rajusiu właśnie zobaczyłam,która jest godzina a Puchatek od 22 nadal śpi a śniadanko czeka......
Idę go postawić do pionu
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 10:55   #1426
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Jak to sie stalo, ze dopiero zobaczylam zdjecia Mai
Jaka duza i samodzielna dziewczyna, i na rowerze juz jezdzi, fiu fiu [/quote]


Chyba się chowały przed Tobą
Dziękujemy za miły koment


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Ja dzis usadzilam Oliego po Pysiowo-koalowemu, najpierw patrzyl na mnie dziwnie, zaczal ciagnac za wlosy, szarpac za uszy, drapac po twarzy, a potem pstrykal paluszkiem w moje usta tak mu sie to spodobalo, ze zajal sie tym na 10 minut, zamiast przytulic sie i spac [/quote]


Odkrywał coś nowego, a Ty chciałabyś, aby spał, może za 10 razem mu się znudzą twoje usta i zaśnie w obcięciach. Maja jedynie wtedy się przytula jak już jest strasznie spłakana i nie ma siły się odpychać, bądź jak się odczuwa strach przed nieznanym, tak jak na przykład wczoraj dużej wody


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Bylismy dzis w parku New Forest, gdzie luzem biegaja konie (i na kazdym kroku krowy sie pasa ), no ale Oli nie byl nimi zainteresowany, tak jak poprzednio kozami i innymi zwierzetami...Jak na razie najwieksza frajde sprawila mu wielka mucha, ktora wleciala do domu i bzyczala, nie odrywal od niej swojej rozdziawionej buzi przez kilka minut [/quote]


Mucha to już coś, lata a nie chodzi jak większość, do tego wydaje świetny odgłos.


Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Witam po weekendzie U nas dużo się dzieje.W piątek wyskrobał się u Darii 1 ząbek a w sobotę 2 Tak się bałam,że mała bezzębna zostanie a tu masz w swoją 9 miesięcznicę poszłooooo I obeszło się bez płaczów,gorączek itp. Tylko te kupska częste zwiastowały nadejście smoka

Gratuluję Darii pierwszych ząbków


Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło.Ona jest bardzo spokojnym uśmiechniętym bobaskiem,dlatego takim atakiem wyprowadziła mnie całkowicie z równowagi...Może się jej coś śniło,czy może następny ząb idzie...[/SIZE]

Możliwe, że miała jakiś zły sen, pewnie się wystraszyła i chciała być blisko mamy.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
To puchatek chyba już sam został bezzębny

Kochana, nie zapominaj o jego starszej koleżance Mai, która też uważa, że zęby są jej zbędne


...
Dziś miałam dostać odpowiedź w sprawie pracy i dostałam, odmowną. Pan dyrektor stwierdził, że się pomylił i jednak nie będzie etatu Pewnie układy i układziki zadziałały. Dowiem się we wrześniu.
Miałam jechać do lekarza i zebrać się nie mogę.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 11:07   #1427
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
To puchatek chyba już sam został bezzębny
Łuśka też jeszcze bezzębna. W sobotę byłam u dentysty i podpytałam co z tymi zębami. Dlaczego jeszcze nie ma. Powiedziała, że nie ma co się spieszyć, ponoć do 15 m-ca ma czas. To, że te ząbki są to wiem, bo widać ich zarys na dziąsłach, tyle jeszcze, że się nie wyrżnęły. Ja na razie nie panikuję.

Ale wszystkim nowym "zębolkom" gratulujemy!

Anusia, przykro mi z powodu pracy... Ale nie ma tego złego... Pewnie ta praca nie była Tobie pisana, znajdziesz coś lepszego

-------------

My w weekend nie mogliśmy nacieszyć się Łucją, a ona nami. Cały czas się śmiała, wygłupiała i dużo do nas przytulała. Ładnie przytyła, co najważniejsze, nadrobiła to co straciła podczas choroby, jeszcze nawet z delikatną nadwyżką. Cieszę się, że już nie widać jej kosteczek. Jej wygląd sprzed dwóch tygodni był przerażający. Dziś jest pierwszy dzień w żłobku po 3 tygodniowej przerwie. Ponoć nie płacze i je, ale nie chciała jeść kaszki, co babci i mi w weekend się nie zdarzało, bo jadła prześlicznie. Mam nadzieję, że nie straci apetytu w żłobku i, co najważniejsze, niczego nowego nie złapie.

No i musimy się pochwalić... Łusia coraz częściej postawiona staje ładnie na nóżkach. A wczoraj podtrzymywana pod paszkami zrobiła kilka kroczków.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 11:38   #1428
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Kochana, nie zapominaj o jego starszej koleżance Mai, która też uważa, że zęby są jej zbędne .
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Łuśka też jeszcze bezzębna. W sobotę byłam u dentysty i podpytałam co z tymi zębami. Dlaczego jeszcze nie ma. Powiedziała, że nie ma co się spieszyć, ponoć do 15 m-ca ma czas. To, że te ząbki są to wiem, bo widać ich zarys na dziąsłach, tyle jeszcze, że się nie wyrżnęły. Ja na razie nie panikuję..
A to nie jesteśmy sami


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dziś miałam dostać odpowiedź w sprawie pracy i dostałam, odmowną. Pan dyrektor stwierdził, że się pomylił i jednak nie będzie etatu Pewnie układy i układziki zadziałały. Dowiem się we wrześniu. ..

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
My w weekend nie mogliśmy nacieszyć się Łucją, a ona nami. Cały czas się śmiała, wygłupiała i dużo do nas przytulała. Ładnie przytyła, co najważniejsze, nadrobiła to co straciła podczas choroby, jeszcze nawet z delikatną nadwyżką. Cieszę się, że już nie widać jej kosteczek. Jej wygląd sprzed dwóch tygodni był przerażający. Dziś jest pierwszy dzień w żłobku po 3 tygodniowej przerwie. Ponoć nie płacze i je, ale nie chciała jeść kaszki, co babci i mi w weekend się nie zdarzało, bo jadła prześlicznie. Mam nadzieję, że nie straci apetytu w żłobku i, co najważniejsze, niczego nowego nie złapie.

No i musimy się pochwalić... Łusia coraz częściej postawiona staje ładnie na nóżkach. A wczoraj podtrzymywana pod paszkami zrobiła kilka kroczków.
Nie dziwię się, że nie mogliście się sobą nacieszyć Widać wikt u babci smakował Łusi że przybrała conieco

za nowe osiągnięcia...


A gdzie nasz Demonik, Ivy ?
Idę naszykować baciki...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 11:48   #1429
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pyska my tez bezzebni no znaczy się moj zuzol bo ja to mam jeszcze zeby
bylysmy juz na dworku bo taka duchota ze szok
zaraz bede szamać sniadanko i se odpoczne deko

Kasiu jak to dobrze ze Łusia przybrała na wadze oby tak dalej

pozdrawiam wszystkie goraco
no i slę całuski dla dzieciaczków
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 11:55   #1430
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Pyska my tez bezzebni no znaczy się moj zuzol bo ja to mam jeszcze zeby
O to jest nas więcej

*******
Od kilku dni rozkładam małemu zabawki, ale on lezie do kojca psa i wyciąga psie zabawki...śmieje się do nich, gada...już nie mam siły
Pies chyba też, bo wcale jej to nie przeszkadza i dzieli się wszystkim bez sprzeciwu
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 12:36   #1431
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

A Daria poszła z ząbkami u nas tzn Weronika ma 2 na dole i góra lada dzień się wyłoni bo pcha wszystko bo buzi!

Może jak kilka razy psiknę to pomoże tym Tamtun verde? oby bo dziś idę z sobą po południu do lekarza!

Katarzynko to widać Łucji było dobrze u babci! wielkie za to że waga lepsza u niej!

nudzi mi się dzis wyjątkowo a na nic nie ma siły więc siedzę lub leżę na zmianę normalnie jak nie ja! wogóle od 8 do 10:30 spałam z Weroniczką bo jakoś tak zapragnęłam spania w dzień! starzeję się....
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 15:11   #1432
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 739
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Witajcie Mamusie

oj, nawet nie będę się tłumaczyć. Zaniedbałam ostatnio nasz wątek (choć nie wiem, czy jeszcze przysługuje mi prawo do takowego go nazywania).

U nas wszystko w porządku, Ninka rośnie jak na drożdżach, choć zeszczuplała bo już raczkuje, wstaje gdzie tylko może i męczy ją to pozytywnie Z bioderkami już w normie, aczkolwiek rozwój ruchowy może być troszkę opóźniony to Nina nie daje sobie tego wmówić i nadrabia z całej siły (jest "mistrzynią w główkowaniu" jak dziewczynka w reklamie). Dalej karmię ją piersią (rano, wieczór, we dnie i ....w nocy - z naciskiem na ostatnie). Jada zupki jarzynowe, czasem mięsko z sosem i ziemniakami, no i kaszki. Pije tylko wodę, czasem kawę (jak tylko usłyszy to magiczne słowo trzepocze rączkami i otwiera dziobek jak mały ptaszek) więc jak jej odmówić? Owoców nie cierpi, może minie. I tak spędzamy całe dnie praktycznie we dwójkę, więc nie dziwi mnie fakt, że gdy muszę ją z kimś zostawić nie obywa się bez małych protestów. Ma już 4 i pół ząbkaszybko idą, pierwszy wyszedł jak zaczęła 8 miesiąc... ten ostatni, piąty pojawił się przedwczoraj.
No i ma za sobą pół pierwszzego słowa, ja mówię "lam" a ona "pa" orpócz tego mamuje i babuje, ładnie miauczy jak widzi kota, burczy jak bawi się autkiem i jak do niego wsiada, ...no i ma swoją onomatopeję na większość zjawisk i rzeczy, czasem coś mi mówi a mi aż wstyd, że nie rozumiem. W ogóle, jest wesoła, śmieje się i tańczy...nawet teraz to jakiegoś starego popu na trójce Ostatnio ciągle się przytula, cudowne uczucie-co Wam będe pisać Uwielbia wierszyki, jak słyszy wierszym zaraz mam jej główkę na ramieniu... chyba to wykorzystam za jakiś czas do usypiania

82anusiu
, przykro mi z powodu pracy.
Pysiamn, Ninka też ciągle garnie do posłania psa. Najciekawsza jest jego miska. Ale Kubuś pięknie śpi!

Katarzynko, super, że odpoczęliście i nacieszyliście się sobą w weekend. I gratuluję Łusi pierwszych kroczków!!

Iza,
gratuluję Wam ząbków! Nie martw się, może Darii coś się przyśniło, potrzebowała bliskości - najważniejsze, że dostała Nince też się to zdarza, płacze przez sen i mam wrażenie, że to ją budzi, i płacze jeszcze bardziej. Raz nawet , czy dwa, (w ciągu ostatnich tyodni) zapaliłam światło w srodku nocy i uśpiła ją spokojna zabawa.

Barbeaa, daj koniecznie znać co z głosem. Ja tracę swój na upale, może to to? nie używacie nigdzie klimatyzacji?

Murmelius, szczęśliwej podróży! A pieron guz niech szybko zniknie i przestanie boleć!




Wszystkie zdjęcia Wasze i Dzieciakow fantastyczne!!
.......
Na tą chwilkę muszę kończyć, wpadnę jeszcze wieczorkiem bo nie dalam rady doczytać co u Was, a jestem bardzo ciekawa jak się mają pozostałe mamy i dzieciaki, no i wkleję zdjęcie Niny.

Pozdrawiam Was gorąco, uściskajcie dzieciaczki, do zobaczenia wieczorem.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2008-07-14 o 16:15
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 15:16   #1433
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

czesc
glowa mi zaraz odpadnie....... jeden sasiad konczy remont, a drugi rozpoczyna
U nas ok, macko sporo sypia (wczoraj spal 4 razy, zawsze ponad godzine), nadal mamy 2 zeby
Smutno nam ,ze jestesmy sami strasznie meczace jest bycie sam, na sam z dzieckiem cala dobe
dziekujemy za zyczenia
Daria gratuluje zebow
Pys pochwal sie kreacja weselna
Anusiu trzymaj sie, ja ostatnio mialam podobna sytuacje z praca
Łusia brawo
Biedna Poissy walczy z biegunka u Oli
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 18:34   #1434
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Biedna Poissy walczy z biegunka u Oli
Oj, biedna Olcia i biedna Ivy . Wiem co to biegunka u malucha i nie zazdroszczę. Dziewczynki kochane, trzymajcie się! Oleńce życzymy dużo zdrówka i żeby biegunka poszła sobie precz.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 21:46   #1435
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Anusia, przykro mi z powodu pracy... Ale nie ma tego złego... Pewnie ta praca nie była Tobie pisana, znajdziesz coś lepszego

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
82anusiu, przykro mi z powodu pracy.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Anusiu trzymaj sie, ja ostatnio mialam podobna sytuacje z praca

Dzięki dziewczyny, nawet jakoś bardzo tego nie przeżyłam, smutno trochę i przykro, ale myślę, że jeszcze kiedyś dopisze mi szczęście w mojej branży bardzo mi potrzebne


Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
My w weekend nie mogliśmy nacieszyć się Łucją, a ona nami. Cały czas się śmiała, wygłupiała i dużo do nas przytulała. Ładnie przytyła, co najważniejsze, nadrobiła to co straciła podczas choroby, jeszcze nawet z delikatną nadwyżką. Cieszę się, że już nie widać jej kosteczek. Jej wygląd sprzed dwóch tygodni był przerażający. Dziś jest pierwszy dzień w żłobku po 3 tygodniowej przerwie. Ponoć nie płacze i je, ale nie chciała jeść kaszki, co babci i mi w weekend się nie zdarzało, bo jadła prześlicznie. Mam nadzieję, że nie straci apetytu w żłobku i, co najważniejsze, niczego nowego nie złapie.

No i musimy się pochwalić... Łusia coraz częściej postawiona staje ładnie na nóżkach. A wczoraj podtrzymywana pod paszkami zrobiła kilka kroczków.

Gratulacje dla Łusi za nadrobienie wagi i kroczkowanie


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Pyska my tez bezzebni no znaczy się moj zuzol bo ja to mam jeszcze zeby




Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Od kilku dni rozkładam małemu zabawki, ale on lezie do kojca psa i wyciąga psie zabawki...śmieje się do nich, gada...już nie mam siły

Pies chyba też, bo wcale jej to nie przeszkadza i dzieli się wszystkim bez sprzeciwu

Kubuś znalazł nowego przyjaciela, a piesek jak na przyjaciela przystało, dzieli się tym, co ma.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Może jak kilka razy psiknę to pomoże tym Tamtun verde? oby bo dziś idę z sobą po południu do lekarza!

Czekamy na wiadomość od lekarza. Mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
U nas wszystko w porządku, Ninka rośnie jak na drożdżach, choć zeszczuplała bo już raczkuje, wstaje gdzie tylko może i męczy ją to pozytywnie Z bioderkami już w normie, aczkolwiek rozwój ruchowy może być troszkę opóźniony to Nina nie daje sobie tego wmówić i nadrabia z całej siły (jest "mistrzynią w główkowaniu" jak dziewczynka w reklamie). Dalej karmię ją piersią (rano, wieczór, we dnie i ....w nocy - z naciskiem na ostatnie). Jada zupki jarzynowe, czasem mięsko z sosem i ziemniakami, no i kaszki. Pije tylko wodę, czasem kawę (jak tylko usłyszy to magiczne słowo trzepocze rączkami i otwiera dziobek jak mały ptaszek) więc jak jej odmówić? Owoców nie cierpi, może minie. I tak spędzamy całe dnie praktycznie we dwójkę, więc nie dziwi mnie fakt, że gdy muszę ją z kimś zostawić nie obywa się bez małych protestów. Ma już 4 i pół ząbkaszybko idą, pierwszy wyszedł jak zaczęła 8 miesiąc... ten ostatni, piąty pojawił się przedwczoraj.
No i ma za sobą pół pierwszzego słowa, ja mówię "lam" a ona "pa" orpócz tego mamuje i babuje, ładnie miauczy jak widzi kota, burczy jak bawi się autkiem i jak do niego wsiada, ...no i ma swoją onomatopeję na większość zjawisk i rzeczy, czasem coś mi mówi a mi aż wstyd, że nie rozumiem. W ogóle, jest wesoła, śmieje się i tańczy...nawet teraz to jakiegoś starego popu na trójce Ostatnio ciągle się przytula, cudowne uczucie-co Wam będe pisać Uwielbia wierszyki, jak słyszy wierszym zaraz mam jej główkę na ramieniu... chyba to wykorzystam za jakiś czas do usypiania

Ninka już tyle rzeczy potrafi, pewnie super wygląda z ząbkami. Bardzo się cieszę, że z bioderkami już ok. Zaległości jak widzę, szybko odrabia. Czekamy na fotki.


[quote=sylwia-zuza;8214965]Smutno nam ,ze jestesmy sami strasznie meczace jest bycie sam, na sam z dzieckiem cala dobe
dziekujemy za zyczenia


Trzymajcie się, jeszcze kilka dni i już będziecie razem.


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Biedna Poissy walczy z biegunka u Oli

To Olcia ma biegunkę, biedna, niedawno 3- dnióka ich nawiedziła, a teraz jeszcze to. Buziaki dla Olci szybkiego powrotu do zdrowia.


...
Teraz wiadomość z ostatniej chwili Maja zrobiła dziś 2 kroczki samodzielnie Nawet dwa razy to powtórzyła Jak przy tym skupiona jest, a nóżki ledwie od ziemi odrywa Oczywiście była podpucha, jedzenie Maja ostatnio jak coś widzi do jedzenia to mówi „am” i miele buzią


Gdzie znikła Joli?? Nie ma jej już kilka dni. Demonik też milczy.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 22:05   #1436
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Brawa dla Majeczki Pierwszy chodziarz na watku
Joli nie pisze, Motylek tez nie, Myshia nie zaglada
Ivy; kciukasy za Ciebie i Olunie, precz biegunko
Berbeaa: daj znac jak wyniki
Sylwia: bardzo dobrze Cie rozumiem, ja tez niedawno bylam z Olim kilka dni sama, i to akurat w czasie zabkowania zastanawialam sie wtedy, jak to jest mozliwe, ze niektore mamy same (mam tu na mysli zupelnie same, bez pomocy rodziny czy niani) wychowuja dziecko/dzieci I wychodza z tego bez szwanku, podziwiam
Murmis to pewnie w drodze

A ja mam dylemat, czy polezec przed Tv z lodami, czy polezec w wannie z ksiazka
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 22:34   #1437
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8220729]Brawa dla Majeczki Pierwszy chodziarz na watku [/quote]


Dziękuję w imieniu Mai


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8220729]A ja mam dylemat, czy polezec przed Tv z lodami, czy polezec w wannie z ksiazka [/quote]


Ja proponuję najpierw przed Tv z lodami, a potem w wannie z książką
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 22:49   #1438
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ja proponuję najpierw przed Tv z lodami, a potem w wannie z książką
Jako, ze wsiaknelam na dobre w wizaz, jedno i drugie juz jest nieaktulane, ide na szybki prysznic
Berbeaa: ja Cie widze na dole, pisz co wiesz
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-14, 23:00   #1439
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Część taszkin! fajna ta Ninka Twoja a jaka szybka! ale super

Wyniki są super, lekarka stwierdził przemęczenie materiału! mam dobrze się odżywiać i dużo wypoczywac! taaa przy Weronice odpoczywać!
ale mąż stwierdził że koniec z gotowaniem obiadków przeze mnie! ja gotuję źle ale jakoś to jedliśmy ale on to...bez oczerniania go- jak byłam w ciąży i raz ugotował zupę to wylałam cały gar.

dla Oli! musi to minąć! o kysz kysz

taszkin nie mamy klimy a dziś podczas wizyty z sobą zapytałam lekarkę to zgoniła znów na zęby, już się zastanawim na zmianą tej lekarki bo wszystko zęby, zęby ale to i tak ze antybiotyków nie ładuje!

Lea wybierz lody i tv!

Sylwia wiem coś na temat remontów bo mieszkam w wieżowcu i tu jedem kończy drugi zaczyna bleee
ale wszystko jesteśmy wstanie wytrzymać to trzeba być myśli że kiedyś się wyremontują i będzie błoga cisza!

dobranoc
zapewne Murmelius tęskni za nami

a Ty Lea wyłaź z ukrycia nał

Maja brawo dziewczynko!!!!!!!!

Edytowane przez berbeaa
Czas edycji: 2008-07-14 o 23:03 Powód: ukryta
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 08:48   #1440
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

wypoczywac, wypoczywac, Berbeoo Koniecznie

Nie ma nikogo to ide, pa
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.