|
|
#1411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
W piątek po południu rodzice przywieźli Mikołajka, poryczałam sie ze szczęscia ze wkoncu go zobaczyłam i mogłam przytulic, niestety wczoraj wieczorem juz pojechali i znowu tydzień rozłąki i znowu się poryczałam
wklejam zdjecia
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
|
|
|
#1412 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
i kolejne
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
|
|
|
#1413 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
i jeszcze jedno
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
|
|
|
#1414 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Jestem ![]() Po wczorajszym/dzisiejszym weselu jestem jakoś dziwnie rozleniwiona...dopiero odpaliłam kompa... IdęWas poczytać...narobiło się kilka stron zaległości ![]() Nie macie litości dla Pyśki ![]() ********** Wszystkiego najlepszego dla wszystkich jubilatów Cytat:
dla Oluni Kuba jak na razie schodzi tylko przodem pysiem do ziemi z asekuracją rodziców...Ależ ona już duża I coraz bardziej samodzielna Cytat:
![]() Cytat:
![]() Martusia to sama słodycz Cytat:
************ O matulo muszę zmykac......tata miał się zając Kubusiem... efekt : śpi na dywanie... Kuba: sam wstał przy komodzie
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2008-07-13 o 18:34 |
||||
|
|
|
#1415 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
A gdzie jesienne
![]() Pewnie wylezą po 22 ![]() To i ja do tego czasu zmykam ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#1416 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Berbeoo, Aneciu, dziękuję Wam za życzenia
Imieniny obchodzę w styczniu .A wiecie, że bardzo lubię, jak się do mnie Małgosia mówi? To jest moja ulubiona forma. Zdradzę Wam jeszcze, że znaczenie mojego imienia w języku greckim to perła .Eszewerio - widać, że i Ty, i Mikołajek bardzo szczęśliwi jesteście ze spotkania. Mam nadzieję, że przyjdą do Was w końcu te tłuste lata. Anetko, moja też dziś w ryk dała, jak zobaczyła żonę naszego profesorka. Dawno Jej nie widziała i wystraszyła się mocno. Zresztą ta pani jest, hmmmmmm, jakby to najoględniej powiedzieć .....specyficzna. Baaaardzo specyficzna .Pysiu, to jak wesele? Wybawiłaś się trochę, bo nic nie piszesz? No i nastał dzień ostatni.... Prawie wszystko gotowe do odjazdu, jeszcze tylko lodówka do rozmrożenia, parę ostatnich poprawek w sprzątaniu i wsiąść do pociągu... Jak się spodziewałam (nie chwaląc się, przewidziałam to ), spotkała nas dziś przykra sytuacja w związku z rozliczeniem za mieszkanie. Nie płaciliśmy za nie po przyjacielsku czynszu, tylko opłaty. Już nie raz się nasłuchałam, za ile normalnie to mieszkanie jest wynajmowane i takie tam historie. Bomba wybuchła przy rozmowie o zapłacie za wodę. Nie ma na nią licznika i usłyszelismy taką piosenkę na temat ile my to wody zużyliśmy, że nam szczęki opadły. Dowiedzieliśmy się jeszcze, że wszyscy inni znajomi za to mieszkanie płacili (bardzo ładnie, prawda?). Mój mąz bardzo się zdenerwował, ja bardziej na luzie, bo wiedziałam, że tak będzie. Kupiliśmy sporo rzeczy, których brakowało i które tu zostaną. Oczywiście nie zapomnieliśmy o prezentach dla właścicieli. Jakoś nie zauważono tego . Cóż, pozostał ogromny niesmak. Nie pojmuję, naprawdę nie pojmuję po co takie rzeczy wyprawiać . Jeśli komuś zależy na kasie, to niech od razu poda cenę i koniec bajki. Jeśli będzie nas stać, zapłacimy. Jeśli nie - poszukamy czegoś tańszego. Ot, "przyjaźnie"....Malwinka zaliczyła dziś pierwszego prawdziwego guza plus otarcia na głowie. Chciała mi koniecznie pomóc przy myciu lodówki i zakończyła akcję głową na podłodze...Do tej pory nie było widocznych znaków po upadkach. Dziś niestety nieszczęśliwie głowa zahaczyła o róg szafki . Aha, w nocy komar znów zaatakował, mam o dwie rany kłute więcej .Mamy też gryzonia w domu, bo Pulcheryja uwidziała sobie gryźć wszystko, co napotka na drodze. Oczywiście do tej pory też gryzła, ale teraz rzuca się z taką zaciekłością i zaciska paszczę z taką siłą, że pozostają nam krwawe pamiątki .
|
|
|
|
#1417 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Juz wyjezdzasz
![]() A buuuuuuuuu.... ![]() Ide sprzatac kuchnie , dobrze, ze moja mama nie czyta wizazu, gdyby wiedziala, ze ja w niedziele generalne porzadki urzadzam to zrobilaby tak
|
|
|
|
#1418 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8206738]Juz wyjezdzasz
![]() A buuuuuuuuu.... [/quote]Taaak Cytat:
.
|
|
|
|
|
#1419 | |||||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Najlepsze życzenia dla Klaudii i Darii.
Cytat:
Dziękujemy bardzo za komentarz do zdjęć, Majunia śle Cytat:
Gratuluje postępów Klaudii Klaudia ma świetna fryzurę, śliczny z niej pływaczek. Cytat:
Gratulacje dla Martusi Martusia to urocza dziewczynka. Bardzo ładna, mała dama, wylegująca się na ogromnym łożu. Cytat:
Dobrze masz Cytat:
Ja też swojemu powtarzam, nie mów do niej w nocy jak się przebudzi, bo będziemy mieć nie spanie, a zabawę. Cytat:
Mikołajek jest strasznie radosnym dzieckiem, zdjęcia z mama bardzo rozczulające, a na pasiastym kocyku są tak emanujące radością i szczęściem, uśmiech Mikołaja bardzo promienny. Cytat:
Murmurku szczęśliwej podróży. Mam nadzieję, ze jednak znajdziesz gdzieś kabelek. Ktoś musi napędzać wieczorami wątek Cytat:
Malwince życzę jak najszybszego zaniku guza i otarć, ucałuj ją w obolałe czółko. Cytat:
O kurcze, nie wiedziałam, że dzieci mogą być tak niebezpieczne Mam nadzieję, że rany szybko się wygoją. ...... My po weselu cali i zdrowi, co nie znaczy, że noga nagle przestała boleć. Jutro do lekarza uderzam. Teraz mniej się pobawiłam niż na poprzednim weselu, z przyczyn wiadomych. Poprawiny sobie darowaliśmy, Tż o 1 w nocy wyjeżdża. Byliśmy za to na małej wycieczce nad wodą pospacerować, przy okazji Maja moczyła nóżki . Pierwszy raz miała też zetknięcie z pisakiem, była bardzo zdziwiona i trochę przestraszona, że wchodzi jej między paluszki
|
|||||||||
|
|
|
#1420 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Jak to sie stalo, ze dopiero zobaczylam zdjecia Mai
![]() Jaka duza i samodzielna dziewczyna, i na rowerze juz jezdzi, fiu fiu Ja dzis usadzilam Oliego po Pysiowo-koalowemu, najpierw patrzyl na mnie dziwnie, zaczal ciagnac za wlosy, szarpac za uszy, drapac po twarzy, a potem pstrykal paluszkiem w moje usta tak mu sie to spodobalo, ze zajal sie tym na 10 minut, zamiast przytulic sie i spac ![]() Bylismy dzis w parku New Forest, gdzie luzem biegaja konie (i na kazdym kroku krowy sie pasa ), no ale Oli nie byl nimi zainteresowany, tak jak poprzednio kozami i innymi zwierzetami...Jak na razie najwieksza frajde sprawila mu wielka mucha, ktora wleciala do domu i bzyczala, nie odrywal od niej swojej rozdziawionej buzi przez kilka minut |
|
|
|
#1421 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Zaczynam i koncze... Ale tu tlumy, hoho
Mi od wczoraj zostala wena do sprzatania, wiec spadam, poki mi sie jeszcze chce ![]() EDIT: 40 minut pozniej: wena uciekla w sina dal, Oli spi, uspiony prze pralke ja pije kawe.... Niech ta wena powroci, bo mi zaraz lazienka zacznie zyc swoim zyciem
Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2008-07-14 o 09:42 |
|
|
|
#1422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
|
Witam po weekendzie
Tylko te kupska częste zwiastowały nadejście smoka![]() Wczoraj miałam małą przygodę z Darią.O 21 ładnie mi usnęła i wydawało mi się,że już na noc.Sama poszłam wziąć prysznic i szykować się spać.O 23 gdy już właściwie usypiałam,mała nagle mnie obudziła z takim ogromnym płaczem jakiego nigdy chyba u niej nie słyszałam!Aż się zanosiła.Szybko wzięłam ją na ręce,obudziła się i tak płakała że mi serce pękało.Myślałam,że może głodna szybko mleko dałam,chwilkę się uspokoiła,chcę ją pomału do łóżeczka kłaść i od nowa płacz.Znów na ręce,kołysanie,śpiewanie. W końcu jak się już zmęczyła płaczem położyłam w naszym łóżku i pomału przysnęła i przeniosłam ją do łóżeczka.Nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło.Ona jest bardzo spokojnym uśmiechniętym bobaskiem,dlatego takim atakiem wyprowadziła mnie całkowicie z równowagi...Może się jej coś śniło,czy może następny ząb idzie...
__________________
D&A |
|
|
|
#1423 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Pysiu opisz jak się bawiliście, ja uwielbiam wesela ale już dawno nie byłam na takowym bo nie ma u nas w rodzinie. kolej na mojego brata ale jakoś nie widać żeby się coś szykowało! zdjęcie jakoeś wrzuć Perła to sytuacja z "przyjaciółmi" nie do zazdroszczenia ale to uczelnia nie mogła zapewnić lokum dla męża, skoro był na "towarzyskich występach u nich"? bezpiecznej podrózy U nas po nocce Weronika znów pieje jak kogut dałam syrop malinowy i psikłam tamtum ale ona nie ma głosu! kurczę i nie wiem dlaczego tak się stało?
|
|
|
|
#1424 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Hmmmmmmmmm
Jakoś taoś..... ![]() Było miło i symaptycznie Orkiestra była jakaś taka ![]() Poweselny bilans to : Miło spędzony czas i 1kg więcej (jak to po weselu...kto to wymyslił, by podawać tyle dań jednego wieczora ![]() Ot i po weselu ![]() Cytat:
![]() [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Ja dzis usadzilam Oliego po Pysiowo-koalowemu, najpierw patrzyl na mnie dziwnie, zaczal ciagnac za wlosy, szarpac za uszy, drapac po twarzy, a potem pstrykal paluszkiem w moje usta tak mu sie to spodobalo, ze zajal sie tym na 10 minut, zamiast przytulic sie i spac [/quote][1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Bylismy dzis w parku New Forest, gdzie luzem biegaja konie (i na kazdym kroku krowy sie pasa ), no ale Oli nie byl nimi zainteresowany, tak jak poprzednio kozami i innymi zwierzetami...Jak na razie najwieksza frajde sprawila mu wielka mucha, ktora wleciala do domu i bzyczala, nie odrywal od niej swojej rozdziawionej buzi przez kilka minut Bo może gdyby te konie i krowy latały to Oliemu napewno by się podobało [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8210238]Mi od wczoraj zostala wena do sprzatania, wiec spadam, poki mi sie jeszcze chce ![]() EDIT: 40 minut pozniej: wena uciekla w sina dal, Oli spi, uspiony prze pralke ja pije kawe.... Niech ta wena powroci, bo mi zaraz lazienka zacznie zyc swoim zyciem [/quote]Mi wena też uciekła ![]() Pewnie zakosiły ją Mirmis lub Ivy, bo ich nie ma ![]() Ogólnie to pogoda u nas taka jakaś z krainy deszczowców... i oklapła jakaś jestem ![]() Iza brawo dla malutkiej ![]() To puchatek chyba już sam został bezzębny
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#1425 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Śluby lubie, wesela już mniej ![]() Wesele opisałam powyżej... A fotki nie będzie, bo nie braliśmy aparatu byliśmy pewni, że brat Michala będzie miał, wtedy my już nie będziemy swojego pilnować jak pójdziemy w tany...jednak aparatu nie zabrał...Kilka fotek wujaszek cyknął, ale nie wiem kiedy je zobacze![]() Cytat:
I tantum verde nie momaga ![]() Może trzeba będzie do lekarza się wybrać ![]() ********************** O rajusiu właśnie zobaczyłam,która jest godzina ![]() ![]() ![]() a Puchatek od 22 nadal śpi a śniadanko czeka......Idę go postawić do pionu
__________________
*** -12,5kg*** |
||
|
|
|
#1426 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Jak to sie stalo, ze dopiero zobaczylam zdjecia Mai
![]() Jaka duza i samodzielna dziewczyna, i na rowerze juz jezdzi, fiu fiu Chyba się chowały przed Tobą ![]() Dziękujemy za miły koment [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Ja dzis usadzilam Oliego po Pysiowo-koalowemu, najpierw patrzyl na mnie dziwnie, zaczal ciagnac za wlosy, szarpac za uszy, drapac po twarzy, a potem pstrykal paluszkiem w moje usta tak mu sie to spodobalo, ze zajal sie tym na 10 minut, zamiast przytulic sie i spac [/quote]Odkrywał coś nowego, a Ty chciałabyś, aby spał, może za 10 razem mu się znudzą twoje usta i zaśnie w obcięciach. Maja jedynie wtedy się przytula jak już jest strasznie spłakana i nie ma siły się odpychać, bądź jak się odczuwa strach przed nieznanym, tak jak na przykład wczoraj dużej wody ![]() [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8209365]Bylismy dzis w parku New Forest, gdzie luzem biegaja konie (i na kazdym kroku krowy sie pasa ), no ale Oli nie byl nimi zainteresowany, tak jak poprzednio kozami i innymi zwierzetami...Jak na razie najwieksza frajde sprawila mu wielka mucha, ktora wleciala do domu i bzyczala, nie odrywal od niej swojej rozdziawionej buzi przez kilka minut Cytat:
Gratuluję Darii pierwszych ząbków ![]() Cytat:
Możliwe, że miała jakiś zły sen, pewnie się wystraszyła i chciała być blisko mamy. Kochana, nie zapominaj o jego starszej koleżance Mai, która też uważa, że zęby są jej zbędne ![]() ... Dziś miałam dostać odpowiedź w sprawie pracy i dostałam, odmowną. Pan dyrektor stwierdził, że się pomylił i jednak nie będzie etatu Pewnie układy i układziki zadziałały. Dowiem się we wrześniu. Miałam jechać do lekarza i zebrać się nie mogę. |
||
|
|
|
#1427 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Łuśka też jeszcze bezzębna. W sobotę byłam u dentysty i podpytałam co z tymi zębami. Dlaczego jeszcze nie ma. Powiedziała, że nie ma co się spieszyć, ponoć do 15 m-ca ma czas. To, że te ząbki są to wiem, bo widać ich zarys na dziąsłach, tyle jeszcze, że się nie wyrżnęły. Ja na razie nie panikuję.
Ale wszystkim nowym "zębolkom" gratulujemy! Anusia, przykro mi z powodu pracy... Ale nie ma tego złego... Pewnie ta praca nie była Tobie pisana, znajdziesz coś lepszego ------------- My w weekend nie mogliśmy nacieszyć się Łucją, a ona nami. Cały czas się śmiała, wygłupiała i dużo do nas przytulała. Ładnie przytyła, co najważniejsze, nadrobiła to co straciła podczas choroby, jeszcze nawet z delikatną nadwyżką. Cieszę się, że już nie widać jej kosteczek. Jej wygląd sprzed dwóch tygodni był przerażający. Dziś jest pierwszy dzień w żłobku po 3 tygodniowej przerwie. Ponoć nie płacze i je, ale nie chciała jeść kaszki, co babci i mi w weekend się nie zdarzało, bo jadła prześlicznie. Mam nadzieję, że nie straci apetytu w żłobku i, co najważniejsze, niczego nowego nie złapie. No i musimy się pochwalić... Łusia coraz częściej postawiona staje ładnie na nóżkach. A wczoraj podtrzymywana pod paszkami zrobiła kilka kroczków. |
|
|
|
#1428 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() za nowe osiągnięcia...A gdzie nasz Demonik, Ivy ? Idę naszykować baciki...
__________________
*** -12,5kg*** |
||||
|
|
|
#1429 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Pyska my tez bezzebni no znaczy się moj zuzol bo ja to mam jeszcze zeby
![]() bylysmy juz na dworku bo taka duchota ze szok zaraz bede szamać sniadanko i se odpoczne deko Kasiu jak to dobrze ze Łusia przybrała na wadze oby tak dalej ![]() pozdrawiam wszystkie goraco no i slę całuski dla dzieciaczków |
|
|
|
#1430 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() ******* Od kilku dni rozkładam małemu zabawki, ale on lezie do kojca psa i wyciąga psie zabawki...śmieje się do nich, gada...już nie mam siły
![]() Pies chyba też, bo wcale jej to nie przeszkadza i dzieli się wszystkim bez sprzeciwu ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#1431 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
A Daria poszła z ząbkami
u nas tzn Weronika ma 2 na dole i góra lada dzień się wyłoni bo pcha wszystko bo buzi!Może jak kilka razy psiknę to pomoże tym Tamtun verde? oby bo dziś idę z sobą po południu do lekarza! ![]() Katarzynko to widać Łucji było dobrze u babci! wielkie nudzi mi się dzis wyjątkowo a na nic nie ma siły więc siedzę lub leżę na zmianę normalnie jak nie ja! wogóle od 8 do 10:30 spałam z Weroniczką bo jakoś tak zapragnęłam spania w dzień! starzeję się.... |
|
|
|
#1432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 739
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Witajcie Mamusie
oj, nawet nie będę się tłumaczyć. Zaniedbałam ostatnio nasz wątek (choć nie wiem, czy jeszcze przysługuje mi prawo do takowego go nazywania ).U nas wszystko w porządku, Ninka rośnie jak na drożdżach, choć zeszczuplała bo już raczkuje, wstaje gdzie tylko może i męczy ją to pozytywnie Z bioderkami już w normie, aczkolwiek rozwój ruchowy może być troszkę opóźniony to Nina nie daje sobie tego wmówić i nadrabia z całej siły (jest "mistrzynią w główkowaniu" jak dziewczynka w reklamie). Dalej karmię ją piersią (rano, wieczór, we dnie i ....w nocy - z naciskiem na ostatnie). Jada zupki jarzynowe, czasem mięsko z sosem i ziemniakami, no i kaszki. Pije tylko wodę, czasem kawę (jak tylko usłyszy to magiczne słowo trzepocze rączkami i otwiera dziobek jak mały ptaszek ) więc jak jej odmówić? Owoców nie cierpi, może minie. I tak spędzamy całe dnie praktycznie we dwójkę, więc nie dziwi mnie fakt, że gdy muszę ją z kimś zostawić nie obywa się bez małych protestów. Ma już 4 i pół ząbka szybko idą, pierwszy wyszedł jak zaczęła 8 miesiąc... ten ostatni, piąty pojawił się przedwczoraj. No i ma za sobą pół pierwszzego słowa, ja mówię "lam" a ona "pa" orpócz tego mamuje i babuje, ładnie miauczy jak widzi kota, burczy jak bawi się autkiem i jak do niego wsiada, ...no i ma swoją onomatopeję na większość zjawisk i rzeczy, czasem coś mi mówi a mi aż wstyd, że nie rozumiem. W ogóle, jest wesoła, śmieje się i tańczy...nawet teraz to jakiegoś starego popu na trójce Ostatnio ciągle się przytula, cudowne uczucie-co Wam będe pisać Uwielbia wierszyki, jak słyszy wierszym zaraz mam jej główkę na ramieniu... chyba to wykorzystam za jakiś czas do usypiania![]() 82anusiu, przykro mi z powodu pracy. Pysiamn, Ninka też ciągle garnie do posłania psa. Najciekawsza jest jego miska. Ale Kubuś pięknie śpi! Katarzynko, super, że odpoczęliście i nacieszyliście się sobą w weekend. I gratuluję Łusi pierwszych kroczków!! Iza, gratuluję Wam ząbków! Nie martw się, może Darii coś się przyśniło, potrzebowała bliskości - najważniejsze, że dostała Nince też się to zdarza, płacze przez sen i mam wrażenie, że to ją budzi, i płacze jeszcze bardziej. Raz nawet , czy dwa, (w ciągu ostatnich tyodni) zapaliłam światło w srodku nocy i uśpiła ją spokojna zabawa.Barbeaa, daj koniecznie znać co z głosem. Ja tracę swój na upale, może to to? nie używacie nigdzie klimatyzacji? Murmelius, szczęśliwej podróży! A pieron guz niech szybko zniknie i przestanie boleć! Wszystkie zdjęcia Wasze i Dzieciakow fantastyczne!! ....... Na tą chwilkę muszę kończyć, wpadnę jeszcze wieczorkiem bo nie dalam rady doczytać co u Was, a jestem bardzo ciekawa jak się mają pozostałe mamy i dzieciaki, no i wkleję zdjęcie Niny. Pozdrawiam Was gorąco, uściskajcie dzieciaczki, do zobaczenia wieczorem.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2008-07-14 o 16:15 |
|
|
|
#1433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
czesc
![]() glowa mi zaraz odpadnie....... jeden sasiad konczy remont, a drugi rozpoczyna U nas ok, macko sporo sypia (wczoraj spal 4 razy, zawsze ponad godzine), nadal mamy 2 zeby Smutno nam ,ze jestesmy sami strasznie meczace jest bycie sam, na sam z dzieckiem cala dobe ![]() dziekujemy za zyczenia ![]() Daria gratuluje zebow Pys pochwal sie kreacja weselna ![]() Anusiu trzymaj sie, ja ostatnio mialam podobna sytuacje z praca ![]() Łusia brawo Biedna Poissy walczy z biegunka u Oli
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#1434 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Oj, biedna Olcia i biedna Ivy
. Wiem co to biegunka u malucha i nie zazdroszczę. Dziewczynki kochane, trzymajcie się! Oleńce życzymy dużo zdrówka i żeby biegunka poszła sobie precz. |
|
|
|
#1435 | ||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Dzięki dziewczyny, nawet jakoś bardzo tego nie przeżyłam, smutno trochę i przykro, ale myślę, że jeszcze kiedyś dopisze mi szczęście w mojej branży bardzo mi potrzebne![]() Cytat:
Gratulacje dla Łusi za nadrobienie wagi i kroczkowanie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Kubuś znalazł nowego przyjaciela, a piesek jak na przyjaciela przystało, dzieli się tym, co ma. Cytat:
Czekamy na wiadomość od lekarza. Mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje. Cytat:
Ninka już tyle rzeczy potrafi, pewnie super wygląda z ząbkami. Bardzo się cieszę, że z bioderkami już ok. Zaległości jak widzę, szybko odrabia. Czekamy na fotki. [quote=sylwia-zuza;8214965]Smutno nam ,ze jestesmy sami strasznie meczace jest bycie sam, na sam z dzieckiem cala dobe ![]() dziekujemy za zyczenia ![]() Trzymajcie się, jeszcze kilka dni i już będziecie razem. To Olcia ma biegunkę, biedna, niedawno 3- dnióka ich nawiedziła, a teraz jeszcze to. Buziaki dla Olci ... Teraz wiadomość z ostatniej chwili Maja zrobiła dziś 2 kroczki samodzielnie Nawet dwa razy to powtórzyła Jak przy tym skupiona jest, a nóżki ledwie od ziemi odrywa Oczywiście była podpucha, jedzenie Maja ostatnio jak coś widzi do jedzenia to mówi „am” i miele buzią![]() Gdzie znikła Joli?? Nie ma jej już kilka dni. Demonik też milczy. |
||||||
|
|
|
#1436 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Brawa dla Majeczki
Joli nie pisze, Motylek tez nie, Myshia nie zaglada ![]() Ivy; kciukasy za Ciebie i Olunie, precz biegunko ![]() Berbeaa: daj znac jak wyniki Sylwia: bardzo dobrze Cie rozumiem, ja tez niedawno bylam z Olim kilka dni sama, i to akurat w czasie zabkowania zastanawialam sie wtedy, jak to jest mozliwe, ze niektore mamy same (mam tu na mysli zupelnie same, bez pomocy rodziny czy niani) wychowuja dziecko/dzieci I wychodza z tego bez szwanku, podziwiam Murmis to pewnie w drodze ![]() A ja mam dylemat, czy polezec przed Tv z lodami, czy polezec w wannie z ksiazka |
|
|
|
#1437 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8220729]Brawa dla Majeczki
Dziękuję w imieniu Mai [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8220729]A ja mam dylemat, czy polezec przed Tv z lodami, czy polezec w wannie z ksiazka Ja proponuję najpierw przed Tv z lodami, a potem w wannie z książką
|
|
|
|
#1438 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
|
|
|
|
#1439 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Część taszkin! fajna ta Ninka Twoja a jaka szybka! ale super
Wyniki są super, lekarka stwierdził przemęczenie materiału! mam dobrze się odżywiać i dużo wypoczywac! taaa przy Weronice odpoczywać! ale mąż stwierdził że koniec z gotowaniem obiadków przeze mnie! ja gotuję źle ale jakoś to jedliśmy ale on to...bez oczerniania go- jak byłam w ciąży i raz ugotował zupę to wylałam cały gar. taszkin nie mamy klimy a dziś podczas wizyty z sobą zapytałam lekarkę to zgoniła znów na zęby, już się zastanawim na zmianą tej lekarki bo wszystko zęby, zęby ale to i tak ze antybiotyków nie ładuje! Lea wybierz lody i tv! Sylwia wiem coś na temat remontów bo mieszkam w wieżowcu i tu jedem kończy drugi zaczyna bleee ale wszystko jesteśmy wstanie wytrzymać to trzeba być myśli że kiedyś się wyremontują i będzie błoga cisza! dobranoc zapewne Murmelius tęskni za nami a Ty Lea wyłaź z ukrycia nał Maja brawo dziewczynko!!!!!!!! Edytowane przez berbeaa Czas edycji: 2008-07-14 o 23:03 Powód: ukryta |
|
|
|
#1440 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
wypoczywac, wypoczywac, Berbeoo
Nie ma nikogo to ide, pa |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.








dla Oluni
z asekuracją rodziców...



.
.
.
.





Mam nadzieję, że rany szybko się wygoją. 



