Lubelskie Panny Młode cz. III

[katia0117]

Napisane przez chanel77

moi znajomi podziękowania dla rodziców zorganizowali w ten sposób, że po prostu podziękowali rodzicom a nastepnie podeszli do nich siedzących przy stole i wręczyli kwiaty. nie było "cudownych rodziców mam" ani nic podobnego, bo tata panny młodej nie żył i nie chcieli zeby byla krępująca sytuacja. wyszło bardzo fajnie i naturalnie. tak więc absolutnie nie musicie sie stresowac tancem po podziekowaniach, jak bedziecie sie zle z tym czuly, albo ktores z rodzicow, to po prostu ustalcie z orkiestra zeby nie grali "cudownych rodzicow".

Dobrze prawisz

[bandola18]

Napisane przez miss.hot

Ja w przypadku podwójnych nazwisk pisałam właśnie podwójne, bo skoro ktoś takie bierze, to chyba chce być w ten sposób "nazywanym"

No tak ale zapraszasz parę czyli Państwa Kowalskich, a nie osobne jednostki. Chyba, ze zaproszenie stosujesz do jednej osoby.

[edytka27101982]

z moich doświadczeń weselnych z tańcem z rodzicami i podziękowaniami:
-taniec Parami jeśli wszyscy byli obecni
-taniec ze świadkami jeśli brakowało komuś pary
-taniec w kółeczku Wszyscy razem Para Młoda i Rodzice a w jednym przypadku nawet z rodzeństwami - czyli całe rodzinki

podziękowania najbardziej mnie denerwują czytane i jakieś w ogóle udziwnione, które daje zespół Parze Młodej, a oni jak te barany dukają to zdenerwowani -żenada

podobają mi się albumy dla rodziców i takie duże zdjęcia w antyramach Pary Młodej, nie koniecznie ze ślubu chociaż i takie jedni zdążyli wywołać, wydrukować i po północy dać rodzicom- to było zaskoczenie

U nas piosenki "cudownych rodziców" na pewno nie będzie, bo nie mamy tatów,
będą same mamy, podziękujemy własnymi słowami, z kwiatami, portretem, ewentualnie albumem........i......... ......
pojawi się pewien problem:
TRADYCJA U NAS NA WSI!!!! jeśli się wydaje ostatnie dziecko za mąż, czy żeni się (a i u mnie i TŻ-ta jest taka sytuacja-jedynaki jesteśmy) to robą wianki rodzicom i ich obtańcowuje wesele czy coś takiego.......
wiecie może o co w tym chodzi?????

[Cannabis84]

Napisane przez edytka27101982

pojawi się pewien problem:
TRADYCJA U NAS NA WSI!!!! jeśli się wydaje ostatnie dziecko za mąż, czy żeni się (a i u mnie i TŻ-ta jest taka sytuacja-jedynaki jesteśmy) to robą wianki rodzicom i ich obtańcowuje wesele czy coś takiego.......
wiecie może o co w tym chodzi?????

Taaaa... Pamietam z lat dziecinstwa. Robi sie wianki, usadza sie rodzicow na krzeslach w srodku koleczka, goscie tancza, a kilku silnych mezczyzn podrzuca ich na tych krzeslach....
Faktycznie tradycja, moze nie wszedzie, ale u mnie napewno. Tylko czy to sie jeszcze praktykuje???? Dawnooo juz sie tym nie spotkalam.

[Marianna 54]

Napisane przez Cannabis84

Taaaa... Pamietam z lat dziecinstwa. Robi sie wianki, usadza sie rodzicow na krzeslach w srodku koleczka, goscie tancza, a kilku silnych mezczyzn podrzuca ich na tych krzeslach....
Faktycznie tradycja, moze nie wszedzie, ale u mnie napewno. Tylko czy to sie jeszcze praktykuje???? Dawnooo juz sie tym nie spotkalam.

Byłam w sobotę na weselu i było właśnie 'wiankowanie' pierwszy raz się z tym spotkałam. Nie chciałabym żeby to u mnie było, musze z orkiestrą pogadać.

[anazetka]

Witajcie,

tak się zaczytałam w tym całym galimatiasie że postanowiłam załozyć firmę z czekoladowymi fontannami na wesela i podobne imprezy, bo tego brakowało mi w Lublinie więc jeśli macie ochotę to zapraszam
zrobiłam już stronkę - niestety dawno nie zajmowałam się webmasteringiem i stutkiem tego jest jeszcze parę rzeczy do poprawienia - ale już "chodzi" na
***
Co o tym myślicie? Przyjmie się na lubelskim rynku? Mnie się to bardzo podoba, chociaż testowałam dopiero raz na weselu koleżanki
Pozdrawiam

[chanel77]

Napisane przez anazetka

Witajcie,

tak się zaczytałam w tym całym galimatiasie że postanowiłam załozyć firmę z czekoladowymi fontannami na wesela i podobne imprezy, bo tego brakowało mi w Lublinie więc jeśli macie ochotę to zapraszam
zrobiłam już stronkę - niestety dawno nie zajmowałam się webmasteringiem i stutkiem tego jest jeszcze parę rzeczy do poprawienia - ale już "chodzi" na
***
Co o tym myślicie? Przyjmie się na lubelskim rynku? Mnie się to bardzo podoba, chociaż testowałam dopiero raz na weselu koleżanki
Pozdrawiam

czy to przypadkiem nie jest reklama zakazana na wizazu?

[katia0117]

Napisane przez anazetka

Witajcie,

tak się zaczytałam w tym całym galimatiasie że postanowiłam załozyć firmę z czekoladowymi fontannami na wesela i podobne imprezy, bo tego brakowało mi w Lublinie więc jeśli macie ochotę to zapraszam
zrobiłam już stronkę - niestety dawno nie zajmowałam się webmasteringiem i stutkiem tego jest jeszcze parę rzeczy do poprawienia - ale już "chodzi" na
***
Co o tym myślicie? Przyjmie się na lubelskim rynku? Mnie się to bardzo podoba, chociaż testowałam dopiero raz na weselu koleżanki
Pozdrawiam

reklama...

[skrzatek24]

Napisane przez Cannabis84

Witajcie dziewczynki.

I mam pytanie- czy ktoras z Was zna/ slyszla cos o wizazystce Aleksandrze Szymanek?

Mnie będzie malowała właśnie p. Ola, z polecenia Małpki Dla mnie ważne jest to, że dojeżdża do domu klientki - zawsze to mniej zachodu. W sobote byłam na próbnym uczesaniu w Incanto (nie w Renacie jak wcześniej pisałam) i czekając na swoja kolejke przeglądałam pisma z fryzurkami i makijażami. Kilka makijaży ślubnych na zdjęciach zwróciło moja uwagę i co sie okazało - wykonała je właśnie p. Ola. Tak więc o makijaż jestem spokojna A tu znalazłam kilka zdjęć, które mogą Cię zainteresować.
http://www.flickr.com/photos/aszymanek/

Napisane przez linkao

Dziewczyny mam malutki problem natury technicznej . Jestem właśnie w trakcie drukowania zaproszeń i nie wiem jak rozwiązać sprawę podwójnych nazwisk. Np. Jan Kowalski i Janina Nowak-Kowalska. Napisać "Sz.P. Janinę i Jana Kowalskich" czy może " Janinę Nowak-Kowalską i Jana Kowalskiego" ? Co o tym myślicie?

Ja w takich przypadkach pisałam jedno nazwisko, po mężu

Napisane przez bandola18

W pełni się z Tobą zgadzam, też mam podwójne nazwisko.
Ja kiedyś miałam jeszcze fajniej, na zaproszeniu "moje podwójne nazwisko z osobą towarzyszącą". Ja bym się wstydziła dac takie zaproszenie ale niektórzy to nawet taktu i obycia nie mają.

Oj, rzeczywiście wstyd... My, nawet w przypadku par, które są juz ze sobą bardzo długo, albo po zaręczynach, staraliśmy sie pisać konkretne imiona i nazwiska osób towarzyszących. Nie było łatwo, ale nasza klasa nam w tym pomogła

Napisane przez edytka27101982

TRADYCJA U NAS NA WSI!!!! jeśli się wydaje ostatnie dziecko za mąż, czy żeni się (a i u mnie i TŻ-ta jest taka sytuacja-jedynaki jesteśmy) to robą wianki rodzicom i ich obtańcowuje wesele czy coś takiego.......
wiecie może o co w tym chodzi?????

W zeszłym roku spotkałam się z tym po raz pierwszy. Ciekawie to wyglądało, chociaż niewiele brakowało, żeby rodzice młodych pospadali z krzeseł na których ich podrzucano

Napisane przez anazetka

Witajcie,

tak się zaczytałam w tym całym galimatiasie że postanowiłam załozyć firmę z czekoladowymi fontannami na wesela i podobne imprezy, bo tego brakowało mi w Lublinie więc jeśli macie ochotę to zapraszam
zrobiłam już stronkę - niestety dawno nie zajmowałam się webmasteringiem i stutkiem tego jest jeszcze parę rzeczy do poprawienia - ale już "chodzi" na
***
Co o tym myślicie? Przyjmie się na lubelskim rynku? Mnie się to bardzo podoba, chociaż testowałam dopiero raz na weselu koleżanki
Pozdrawiam

Tak jak pisałyście reklama, ale wypowiem się na ten temat

Znajoma namawiała mnie na tę fontannę... Zrezygnowałam m.in. z tego powodu, że na naszym weselu będzie sporo dzieci, które zrobiłyby pewnie z tą fontanną "porządek", mimo, że ktos tego pilnuje. A druga sprawa - jak dla mnie troche drogo ta przyjemność kosztuje (mimo, że miałabym zapłacić "tylko" pół ceny). Ale może znajdziesz zwolenniczki "efektów specjalnych" Koleżanka, która śpiewa w zespole weselnym mówiła, że efekt jest niesamowity i te wszystkie bakalie w czekoladzie super smakują.

[anazetka]

Napisane przez katia0117

reklama...

sorki nie doczytałam regulaminu...

[Amira_2007]

Mam dobra wiadomość - wybraliśmy już zespól Na naszym weselu zagra Flash Dance. Słuchaliśmy ich z TŻem w tą sobotę w "Marzannie" i fajnie grają - dużo rockowych, gitarowych kawałków, ale również mają zagrać disco i disco-polo. Ich cena co prawda przekroczyła sume jaka zakładaliśmy wydać na oprawę muzyczną, ale raz się żyje.
W sierpniu będę na weselu koleżanki więc będę mieć okazje, żeby podpatrzeć weselne trendy

[katia0117]

Napisane przez anazetka

sorki nie doczytałam regulaminu...

Nie trzeba przepraszać Tylko przy zakładaniu konta czytać regulamin

amira no to super,kolejna ważna sprawa z glowy

[Amira_2007]

Napisane przez katia0117

amira no to super,kolejna ważna sprawa z glowy

TŻtowi zależało na ambitniejszym zespole, koniecznie z gitarą, mi tez się podobali. Ponieważ jednak inwencja leżała po stronie TŻta stwierdziłam, że on powinien zgodzić się na mój pomysł czyli wcześniejsze zrobienie nauk przedślubnych. Teraz mam dużo wolnego tzn. nie mam po pracy żadnych kursów, na które chodzę w ciągu roku, on też ma wolne więc może uda nam się zrobić kilka nauk.

[ewelinka3f]

Napisane przez aniago25

dzieczyny nie wiem jak wam ale mi się już sni mój slub, ale wcale nie w pozytywnym słowa znaczeniu, bo dzisiaj miałam sen że pani z kwiaciarni nie zrobiła mi bukietu i spóźiłam się na ślub, jeszcze tyle zasu a ja mam takie sny to co będzie przed ślubem

To chyba normalne mi się ostatnio śniło,że był dzień ślubu,a zdałam sobie sprawę,że nie rozdałam ani jednego zaproszenia...Dzwoniłam po ludziach,żeby chociaż z 10 osób przyszło

[Joasia***]

Napisane przez anazetka

Witajcie,

tak się zaczytałam w tym całym galimatiasie że postanowiłam załozyć firmę z czekoladowymi fontannami na wesela i podobne imprezy, bo tego brakowało mi w Lublinie więc jeśli macie ochotę to zapraszam
zrobiłam już stronkę - niestety dawno nie zajmowałam się webmasteringiem i stutkiem tego jest jeszcze parę rzeczy do poprawienia - ale już "chodzi" na
***
Co o tym myślicie? Przyjmie się na lubelskim rynku? Mnie się to bardzo podoba, chociaż testowałam dopiero raz na weselu koleżanki
Pozdrawiam

oj chyba mamy reklamę

Będąc na etapie kamerzystów, ucieszyłam się bo w ciągu dwóch dni dostałam odpowiedzi od 5 na 6 do których wysłałam, no i w każdym miejscu nasz termin jest jeszcze wolny.... niby super ale teraz będzie dylemat kogo wybrać

[Joasia***]

Napisane przez Amira_2007

Mam dobra wiadomość - wybraliśmy już zespól Na naszym weselu zagra Flash Dance. Słuchaliśmy ich z TŻem w tą sobotę w "Marzannie" i fajnie grają - dużo rockowych, gitarowych kawałków, ale również mają zagrać disco i disco-polo. Ich cena co prawda przekroczyła sume jaka zakładaliśmy wydać na oprawę muzyczną, ale raz się żyje.
W sierpniu będę na weselu koleżanki więc będę mieć okazje, żeby podpatrzeć weselne trendy

ojjj to cudnie, że Wam się spodobał nasz zespół na żywo grający bo my ich nie widzieliśmy i tylko od znajomych mieliśmy dwie opinie że fajnie grają!
Ale się cieszę, aaah kamień z serca

[Amira_2007]

Napisane przez Joasia***

ojjj to cudnie, że Wam się spodobał nasz zespół na żywo grający bo my ich nie widzieliśmy i tylko od znajomych mieliśmy dwie opinie że fajnie grają!
Ale się cieszę, aaah kamień z serca

Widzieć też ich nie widziałam, bo dyskretnie prowadziliśmy "nasłuch" spod sali. Okna były otwarte i było dobrze słychać - pomimo małolatów, którzy rozpijali na zewnątrz wódkę i śpiewali

[lenka79]

Napisane przez aniago25

Hej dziewczyna dopisuje się do was, bo mój ślub za 1,5 misiąca, stresuje się już Najważniejsze rzeczy już pozałtwiane zostały jeszcze małe szczegóły jak bukiety, pierwszy taniec, podziękowania dla rodziców itp. mam do was pytanie czy zawsze jest tak że po podziękowaniach dla rodziców jest później wspólny taniec?

Napisane przez aniago25

Bo problem jest w tym że rodzice są po rozwodzie a ja taty nie zapraszam, i nie wiem jak rozwiązać ten problem. Żeby to wszystko normalnie wyglądało

Kochana mamy ślub tego samego i dokładnie taką samą sytuację, ja (my) podziękuję po ślubie, a wcześniej rodziców uprzedzimy o tym i już, nie chcę stwarzać sztucznych sytuacji

Napisane przez bandola18

W pełni się z Tobą zgadzam, też mam podwójne nazwisko.Ja kiedyś miałam jeszcze fajniej, na zaproszeniu "moje podwójne nazwisko z osobą towarzyszącą". Ja bym się wstydziła dac takie zaproszenie ale niektórzy to nawet taktu i obycia nie mają.

Napisane przez miss.hot

Ja w przypadku podwójnych nazwisk pisałam właśnie podwójne, bo skoro ktoś takie bierze, to chyba chce być w ten sposób "nazywanym"

Niestety, jak ktoś ma podwójne nazwisko to powinien sie liczyć z tym, że będzie oddzielnie od męża "pisany". takie są reguły redagowania. można pisać: Anna Kowalska i Jan małżonkowie Nowak, albo Anna Kowalska-Nowak i Jan Nowak, a w żadnym wypadku nie są oni Anną i Janem małżonkami Nowak czy Anną i Janem Nowak.... i nie ma coś obrażać, potocznie mówi się owszem małżonkowie Nowak ale na zaproszeniu piszę się już oficjalną formę

Napisane przez aniago25

Ewelinka dokładnie się z toba zgadzam no to problem mam rozwiązany, mam nadzieje że kolejnego nie będzie, dzieczyny nie wiem jak wam ale mi się już sni mój slub, ale wcale nie w pozytywnym słowa znaczeniu, bo dzisiaj miałam sen że pani z kwiaciarni nie zrobiła mi bukietu i spóźiłam się na ślub, jeszcze tyle zasu a ja mam takie sny to co będzie przed ślubem

No niestey mnie koszmary męczą średnio raz na 3 dni... chyba zacznę je spisywać .... bo po przebudzeniu, gdy już odetchnę z ulgą to nawet są całkiem śmieszne...

Spisaliśmy w piątek protokół, było całkeim na luzie i szybciutko, pytania trochę dziwne.... ale nic strasznego.

[katia0117]

Napisane przez lenka79

Spisaliśmy w piątek protokół, było całkeim na luzie i szybciutko, pytania trochę dziwne.... ale nic strasznego.

No pytania są dziwne,ja w niektórych momentach,np jak ksiądz pytał o pokrewieństwo i powinowactwo zaczełam się motać,bo niby wiem jaka odpowiedź,ale kurcze jakoś tak na mnie dziwne wrażenie tpo zrobiło,a po minie Tz;ta też widziałam niezła zamotę

[gosia j.]

Co do bukietów, to moja bratowa miała problem bo w kwiaciarni w Olimpie pani zapomniala zrobic bukiety i butonierki. Moja mama z ciocia odbieraly te bukiety i byly robione na poczekaniu. Normalnie maskra. Wiec przestrzegam.
Co do podziekowan, my dalismy zrobione albumy i takie wiklinowe rowerki (bagaznik byl jako doniczka) z kwiatami. A tanczylismy wszyscy razem w koleczku, mimo ze wszyscy rodzice byli na uroczystosci.
Kasete wszyscy zachwalali. Kazdy mogl sie na niej odnalezc, tak samo na zdjeciach. Film nie byl nuzacy, byly ciekawe wstawki, nawet pelne humoru. Jedyna uwaga to taka ze zapomnieli nam wmontowac oczepin do filmu ale mąz zauwazyl i juz wszystko poprawione. Takze pamietajcie zeby obejrzec probna plytke, bo mozna znalezc rzeczy ktore sa nie tak jakbyscie tego sobie zyczyli.
Alkohol kupowalismy w srode przed slubem. Jakos nam sie z tym nie spieszylo. Wodke kupilismy w sklepie polmosu. A wino w leclercu. Siwuche chyba tez ale nie jestem pewna bo kupowal tato z owczesnym moim narzeczonym.
Co do nazwisk na zaproszeniach to pisalismy jako Sz. P. Janinę i Jana Kowalskich, nawet jesli zona miala podwojne. A mielismy kilka takich pań .

[anazetka]

Napisane przez Amira_2007

wcześniejsze zrobienie nauk przedślubnych. Teraz mam dużo wolnego tzn. nie mam po pracy żadnych kursów, na które chodzę w ciągu roku, on też ma wolne więc może uda nam się zrobić kilka nauk.

Czy ktoś to juz przerabiał - fajne są te nauki czy lepiej tego uniknąć i odfajkować w jeden weekend?

[tola3804]

Napisane przez miss.hot

Ja w przypadku podwójnych nazwisk pisałam właśnie podwójne, bo skoro ktoś takie bierze, to chyba chce być w ten sposób "nazywanym"

Osoba, która bierze podwójne nazwisko oczywiście chce być tak nazywana, ale jeśli "występuje sama". W połączeniu z mężem moim zdaniem powinno używać się jednego nazwiska.

Napisane przez bandola18

No tak ale zapraszasz parę czyli Państwa Kowalskich, a nie osobne jednostki. Chyba, ze zaproszenie stosujesz do jednej osoby.

Zgadzam się.

Napisane przez lenka79

Niestety, jak ktoś ma podwójne nazwisko to powinien sie liczyć z tym, że będzie oddzielnie od męża "pisany". takie są reguły redagowania. można pisać: Anna Kowalska i Jan małżonkowie Nowak, albo Anna Kowalska-Nowak i Jan Nowak, a w żadnym wypadku nie są oni Anną i Janem małżonkami Nowak czy Anną i Janem Nowak.... i nie ma coś obrażać, potocznie mówi się owszem małżonkowie Nowak ale na zaproszeniu piszę się już oficjalną formę

Nikt nie mówi o jakimś obrażaniu się, po prostu brzmi to co najmniej dziwnie w "połączeniu" z mężem.

[katia0117]

Napisane przez gosia j.

Alkohol kupowalismy w srode przed slubem. Jakos nam sie z tym nie speiszylo. Wodke kupilismy w sklepie polmosu. A wino w leclercu. Siwuche chyba tez ale nie jestem pewna bo kupowal tato z owczesnym moim narzeczonym..

gosia.j a jaką wódeczkę kuowaliście i za jaką cene jesli mogę wiedziec?tak samo pytanie a propos wina Bo my się przymierzamy do kupna i nie wiemy,gdzie ostatecznie bedzie najkorzystniej

[gosia j.]

Napisane przez katia0117

gosia.j a jaką wódeczkę kuowaliście i za jaką cene jesli mogę wiedziec?tak samo pytanie a propos wina Bo my się przymierzamy do kupna i nie wiemy,gdzie ostatecznie bedzie najkorzystniej

Wódkę mieliśmy gorzką żołądkową de luxe, a wino nobles /chyba troche inaczej sie pisze/. Co do ceny wina to nie pamietam bo nie ja kupowalam, ale za wodke bylo 15 zl za butelke. Ale wino bylo najtansze w leclercu. choc wiele nie jezdzilismy.

[katia0117]

Napisane przez gosia j.

Wódkę mieliśmy gorzką żołądkową de luxe, a wino nobles /chyba troche inaczej sie pisze/. Co do ceny wina to nie pamietam bo nie ja kupowalam, ale za wodke bylo 15 zl za butelke. Ale wino bylo najtansze w leclercu. choc wiele nie jezdzilismy.

Aa Zoladkowa czytsa de luxe jest świetna u mnie w rodzinie na kazdą okolicznosc pijemy własnie ta wódeczkę-i 15zł to niedrogo A wino chcielismy Carlo Rossi i filujemy,gdzie najtaniej,więc chyba sie do leclerca wybiorę

[AgaOp]

Jeśli chodzi o alkohole,to tak się zastanawiam,czy na jakieś 120 osób na weselu i jakieś 40 osób na poprawinach wystarczy 150 butelek wódki i 40 butelek wina(20 chcemy białego i 20 czerwonego oba półsłodkie),bo mój TŻ twierdzi,ze tyle to Za dużo,ale czy ja wiem,juz wolę żeby zostało niż miało zabraknąć...
A jeśli chodzi o rodzaje wódek,to poza tą wspomnianą przez gosię j. gorzką żołądkową de luxe,wcześniej wspominanym Maximusem i Panem Tadeuszem(podobno ostatnio coś z nim nie tak) to jakie jeszcze można postawić na stół?a Soplica?Jeżeli chodzi o wódki,to ja jestem zielona,żresztą jak mój TŻ i moi rodzice,a coś trzeba wybrać

[gosia j.]

Napisane przez AgaOp

Jeśli chodzi o alkohole,to tak się zastanawiam,czy na jakieś 120 osób na weselu i jakieś 40 osób na poprawinach wystarczy 150 butelek wódki i 40 butelek wina(20 chcemy białego i 20 czerwonego oba półsłodkie),bo mój TŻ twierdzi,ze tyle to Za dużo,ale czy ja wiem,juz wolę żeby zostało niż miało zabraknąć...
A jeśli chodzi o rodzaje wódek,to poza tą wspomnianą przez gosię j. gorzką żołądkową de luxe,wcześniej wspominanym Maximusem i Panem Tadeuszem(podobno ostatnio coś z nim nie tak) to jakie jeszcze można postawić na stół?a Soplica?Jeżeli chodzi o wódki,to ja jestem zielona,żresztą jak mój TŻ i moi rodzice,a coś trzeba wybrać

My mielismy 120 osob , jeden dzien wesela, kupilismy 72 butelki, bo w kartonie bylo 12. I zostalo zaledwie 10. Wina mielismy chyba po 15, i troszke wiecej zostalo bo jeszcze pijemy .

[AgaOp]

A butelki miałaś po pól litra czy większe,bo ja liczyłam te 0,5...Kurcze ale jeszzce poza piciem,trzeba mieć zapasowe butelki na zabawy i ewentualną brame

[katia0117]

Ja jeszcze nie wiem ilu bedę miała gości.Wstepnie umawialismy sie na 100os.,ale teraz zaproszeń mamy dla wiekszej liczby.Nie wiem ile z tego potwierdzi przybycie,ale zamierzamy kupic 150 butelek wódki i planowalismy 30 butelek wina,ale zastanawiam sie czy to nie za mało...
Acha wesele jednodniowe z obiadem na drugi dzień dla wybrańców

[gosia j.]

Napisane przez AgaOp

A butelki miałaś po pól litra czy większe,bo ja liczyłam te 0,5...Kurcze ale jeszzce poza piciem,trzeba mieć zapasowe butelki na zabawy i ewentualną brame

0,5 mielismy. Zabaw zadnych nie mielismy gdzie dawalismy alkohol, a brame zrobil pan, ktory saiaduje z zajazdem. I wyciagnal od nas 2 butelki. Bo sie korek na drodze zrobil i chcielismy sie go jak najszybciej pozbyc.

Napisane przez katia0117

Ja jeszcze nie wiem ilu bedę miała gości.Wstepnie umawialismy sie na 100os.,ale teraz zaproszeń mamy dla wiekszej liczby.Nie wiem ile z tego potwierdzi przybycie,ale zamierzamy kupic 150 butelek wódki i planowalismy 30 butelek wina,ale zastanawiam sie czy to nie za mało...
Acha wesele jednodniowe z obiadem na drugi dzień dla wybrańców

My wstepnie mielismy 170 osob. Wiec sporo nie moglo przyjsc. Dlatego tez kupno alkoholu zostawilismy juz na ostatnia chwile, po zatwierdzeniu ilosc osob w lokalu.