Panny Młode 2008 cz. III

[agunia82]

Napisane przez kasienka1985

Dokładnie!
Wszystko zależy od księdza.
Nie powinno się dostać rozgrzeszenia za branie tabletek..
a jak jest w przyrodzie???
Albo nikt się z tego nie spowiada... albo księża przymykają na to oko.

Jedna sytuacja:
Moja parafia jest niewielka, wiadomo wszyscy się znają.
Moja koleżanka z liceum, która niedawno miała ślub <mega świętość> wiecznie w pierwszej ławeczce, jej brat jest księdzem <który z resztą miesiąc po święceniach zrezygnował - ale to inna historia>, codziennie do kościółka, do komunii itp.
Porządna dziewczyna, nie powiem że nie... ale nie święta naturalnie.
Miała faceta swojego czasu <jeszcze przed tym mężem> i brała piguły.
Wyobraźcie sobie, że była na tyle bezczelna i co najmniej dziwna żeby powiedzieć księdzu o tym przy spowiedzi i stwierdzić, że: bierze je z powodu bolących miesiączek
Umarłam jak nam to opowiadała!!!

Są ludzie, którzy za grosz sumienia nie mają!!!! Istna tragedia!!!





Dzięki żabulki
Ulżyło mi trochę!

Potrzeba duuuuużo odwagi, żeby zrobić z siebie takiego debila

słoneczko jakiego debila? Ja o tym też nie miałam zielonego pojęcia dopóki nie dostałam karteczki od księdza przy spisywaniu protokołu. A do księdza kazałam tacie dzwonić i się pytać czy muszę być osobiście dawać na zapowiedzi



A jeszcze co do antykoncepcji, naturalnych metod planowania rodziny itp to mój ojciec określił to tak: przed ślubem trzeba się pomęczyć z poradnią, a po ślubie stwarzać pozory że żyje się zgodnie z naukami kościoła. I w sumie tak jest biorąc pod uwagę to, jakie mamy realia teraz. Ot choćby taka nasza znajoma, ona zajmuje się poradnictwem rodzinnym przy jednej z parafii, ma 4 dzieci i jest po 2 skrobankach. Nic jej to nie przeszkadza wmawiać innym że to jest jedyna, słuszna i niemalże w 100% pewna metoda, a do tego zgrywać wzorową katoliczkę. Hipokryzja na maxa

[wiiniii]

ODNOSnIE PANI RÓżOWEJ
ONA TO PRZYNAJMNIEJ WIE CZEGO CHCE W ZYCIU LUBI WRECZ KOCHA RÓżOWY
ALE ON POSŁUSZNY NA MEDAL
ALE ZAPEWNIAM was ze sa szczesliwi
chyba nie mam nic przeciwko jezeli ktos ma jakies marzenia i je realizuje
najwazniejsze ze ona i on sie w tej roli dobrze czuli sa odwazni i oryginalni
ja tam im zdrówka zycze

[madziczek]

Napisane przez agunia82

hihi, no raczej w końcu wyjdziemy, bo mój TŻ to taki typ, co to długo w miejscu nie usiedzi, a że góry kocha to tym bardziej A sobą już zdążyliśmy się od grudnia nacieszyć będąc razem na codzień



Liluś ja poproszę, zaraz dam maila na priw


Nam to ksiądz tłumaczył tak, że raz to że żyjemy w grzechu współżyjąc, ale to pikuś, bo za to rozgrzeszenie dadzą. Gorzej, bo żyjemy w stanie "zgorszenia"- czytaj gorszymy innych pokazując im że tak można i że to jest ok. I za to się rozgrzeszenia nie dostanie, bo nie ma możliwości poprawy- czytaj, albo bierzesz ślub następnego dnia ,albo jedno się wyprowadza i wtedy rozgrzeszenie będzie.


A ja tam uważam że mogli olać pozycję i patrzeć sobie w oczy i też by wyszło pięknie

My też wybieramy się w karkonosze w tym czasie i troche mnie to zimno przeraziło, bo tamte okolice sa i tak zimniejsze niż inne rejony.
Chyba że coś nam się zmieni - dostaniemy w prezencie ślubnym od Dziadków podróż poślubną - oni coś mówili o zagranicy, więc musimy to jeszcze przemyśleć. Może jakieś góry w Austrii czy Szwajcarii (tylko tu to drogo bardzo).
Na razie nie mamy głowy do tego typu ustaleń.

Odnośnie tańca: Pewnie tak, ale jak oni ćwiczyli tyle czasu i tak chcieli to nie przewidzieli swoich emocji podczas tańca w dniu ślubu i momencie samego tańca wyszło im takie zmaganie z naturalnością i tym jak powinno być
ale to chbya tylko ja jestem taka drobiazgowa i się tego dopatrzyłam (sama nagrywałam ten taniec i póżniej go olgądałam bo mi sie podobał)

Napisane przez Agata R

a tanczyli angielskiego czy wiedenskiego?? my uczymy sie wiedenskiego i jest duzo szybszy niz angielski i pan ktory nas uczy powiedzial ze nie musimy sie uczyc turniejowej ramy i obrotow... powiedzial ze to jest taniec, pierwszy taniec dwojga nowozensow i musza patrzec na siebie bo to tak ma wygladac... wiec my patrzymy na siebie a teraz wlasnie cwiczylismy i powiem wam ze nawet nawet coraz lepiej... nasz taniec trwa az 2.32 min i mozna sie przy nim zmeczyc...

Angielskiego ... wiedeńskeigo ja chciałam się nauczyć, ale nie wiem czy sami damy radę. Co prawda chodziliśmy jako dzieciaki na kursy tańca, ale raczej nic nam z tego nie zostało.
Fajnie Wam powiedział, bo taki taniec jest dużo przyjemniejszy dla oka

Znowu za Wami nie nadąrzam, a zaległosci leżą i kwiczą.

[gosiunia22]

Jak zwykle nie zdążyłam nadrobić... ale na szczęście dzisiaj zakładamy w domu internet Śmiesznie... pamiętam odliczanie 1,5 roku, rok, pół roku, cztery miesiące... a teraz został prawie miesiąc - tylko cztery weekendy! Nie mogę się już doczekać. Poza tym przyznam szzerze, że już męczy mnie to załatwianie, chciałabym mieć już to za sobą.

[izazusia]

Ale goście dopisali- sporo tam różu sie przewija.Mi się nie podoba- jest cukierkowo wręcz przesłodzili.Poza tym te kabaretki u panny młodej- o nie. Zdjęcie z prowadzeniem męża na smyczy też do mnie nie przemawia. Jestem straszna - wiem ale jak widzę blondynę w różowych ciuszkach od góry do dołu, z tipsami jak szpony orła, kolczykiem w nosie mam jedno skojarzenie- infantylna idiotka. Wiem że myślę schematami ale tak jakoś żadna mnie nie przekonała że jest inaczej

Slub zrobili bajkowy- taki jaki im się podobał. I bardzo dobrze To był ich dzień. Mój będzie z innej bajki

[LilStar]

Napisane przez agunia82

A jeszcze co do antykoncepcji, naturalnych metod planowania rodziny itp to mój ojciec określił to tak: przed ślubem trzeba się pomęczyć z poradnią, a po ślubie stwarzać pozory że żyje się zgodnie z naukami kościoła. I w sumie tak jest biorąc pod uwagę to, jakie mamy realia teraz. Ot choćby taka nasza znajoma, ona zajmuje się poradnictwem rodzinnym przy jednej z parafii, ma 4 dzieci i jest po 2 skrobankach. Nic jej to nie przeszkadza wmawiać innym że to jest jedyna, słuszna i niemalże w 100% pewna metoda, a do tego zgrywać wzorową katoliczkę. Hipokryzja na maxa

niestety i takie kwiatki się zdarzają
u mnie zajęcia prowadziła zgorzkniała ok 30 (tylko 2 lata starsza ode mnie)Kobietka, która na wstępie stwierdziła:i tak co 4 para-teraz trzymajaca się za rączki rozwiedzie się, a już zwłaszcza te które biorą śłub z powodu wpadki. I tu może zadziałać tzw błąd statystyczny.....po czym zaśmiała się złowrogo nie muszę mówić jakie miny miały Dziewczyny w ciąży

ogólnie nie lubiała Panów i traktowała ich jako półmózgów i głupio docinała.
chyba ktoś ją mocno skrzywdził........tylko dlaczego wybrała taki sposób odreagowywania?


EDIT czytałyście?:http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=266771

[wiiniii]

Napisane przez LilStar

niestety i takie kwiatki się zdarzają
u mnie zajęcia prowadziła zgorzkniała ok 30 (tylko 2 lata starsza ode mnie)Kobietka, która na wstępie stwierdziła:i tak co 4 para-teraz trzymajaca się za rączki rozwiedzie się, a już zwłaszcza te które biorą śłub z powodu wpadki. I tu może zadziałać tzw błąd statystyczny.....po czym zaśmiała się złowrogo nie muszę mówić jakie miny miały Dziewczyny w ciąży

ogólnie nie lubiała Panów i traktowała ich jako półmózgów i głupio docinała.
chyba ktoś ją mocno skrzywdził........tylko dlaczego wybrała taki sposób odreagowywania?

ona jest obrażona na te kobiety , które moga zyc z facetami
a facetów uwaza za niedorozwojów
bieda jedym słowem jest

[Milibili]

Napisane przez kasienka1985

a

Skarbeńku a powiedz mi czy nie możesz zamiast tych ramiączek normalnych zrobić sobie ramiączek na krzyż na plecach?? Z przodu będzie to wyglądało jak szelka, a nie będzie tak "ordynarne" jak zwykłe ramiaczka?? Istnieje taka możliwość żebyś zobaczyła jak to wygląda??

Piękne zdjęcia robi ta Pani.
Wiem, że nie mieszkamy za blisko siebie,ale np podobne zdjęcia z tą wanną ma ta Pani:
http://www.rakowska.com.pl/
Jest z Wrocławia, przemiła kobieta i bardzo pięne zdjęcia robi.
I za plener bierze chyba 600 zł, tylko nie wiem ile zdjęc w tym jest i nie chcę Cię skłamać.
Wiem tylko, że bardzo atrakcyjne ceny miała w stosunku do produktów.
Rób jak uważasz, ale może spróbuj poszukać kogoś tańszego z równie wielkim talentem.
Zdaje mi się, że to troszkę dużo te 1500 zł za tylko 80 zdjęc...
A na ślubie nie będziecie mieć fotografa??

Takie szelki nie wglądały dobrze myślę, że skoro będe miała bolerko to tych ramiączek i tak nie będzie bardzo widać (oby )

Jak tak poczytałam o kosztach innych to chyba jednak nie wydaje sie duzo jak na Katowice... Tu jest więcej zdjęć tej Pani i chyba jednak mnie to przekonało
www.agnieszkamandal.blogs pot.com

Napisane przez izazusia

Edit Kasiu 2 miesiące do ślubu minęły w sobote- w końcu w sobotę bierzemy ślub. Mój Kamil nic nie ma . W weekend jedziemy na podbój Raciborza i może coś tam zobaczymy. A dziś prawdopodobnie obrączki. Ta perspektywa mnie przeraża bo nie lubię nosić pierścionków sama myśl o obrączce jest taka...hmmm dziwna.
Dobra słoneczka ide na śniadanko a potem na jakieś małe spożywcze zakupki

Powodzenia. Gdybyś była przypadkiem w Rybniku to jakiś czas temu na rynku był całkiem fajny sklep z garniturami (tylko nie wiem czy jeszcze jest)
Ja też nie nosiłam nigdy pierścionków. Moim pierwszym był pierścionek zareczynowy jednak szybko się przyzwyczaiłam.

Napisane przez dzasta110

przyszedł mój stanik i nie pasuje już mam dość, więcej nie kupuje ale nie wiem jak się sprawdzą te wszywane miski na takich wielgachnych cyckach

A gdzie kupowałaś? Może wymień na inny rozmiar Doskonale Cie rozumiem... Sama przeżywam katorge gdy kupuje stanik.


Liluś ze zdrowiem nie ma żartów musisz koniecznie o siebie zadbać ( w koncu za niedługo chcesz zostać mamą )

Fryzjer Umówiłam się na 7 do innego fryzjera. 14 sierpnia mam próbną Pierwszy raz będe u fryzjera - mężczyzny Podobno dobry jest... ale najwazniejsze ze zrozumial mnie lepiej niz poprzednie fryzjerki i wiedzial jak dla mnie wazne jest to zeby przyszedl szybciej

[agunia82]

Napisane przez Milibili

Fryzjer Umówiłam się na 7 do innego fryzjera. 14 sierpnia mam próbną Pierwszy raz będe u fryzjera - mężczyzny Podobno dobry jest... ale najwazniejsze ze zrozumial mnie lepiej niz poprzednie fryzjerki i wiedzial jak dla mnie wazne jest to zeby przyszedl szybciej

No to genialnie A faceci czasem mogą być lepszymi fryzjerami jak kobitki, bo... potrafią popatrzeć na kobietkę inaczej i dobrać fryzurkę naprawdę tak, żeby wyglądała pięknie No wiadomo że facet to wzrokowiec. Ja np na zakupy biorę zawsze mojego TŻta ze sobą, bo wiem, że on mi szczerze powie w czym mi dobrze a w czym nie

[LilStar]

Napisane przez Milibili

Liluś ze zdrowiem nie ma żartów musisz koniecznie o siebie zadbać ( w koncu za niedługo chcesz zostać mamą )

Fryzjer Umówiłam się na 7 do innego fryzjera. 14 sierpnia mam próbną Pierwszy raz będe u fryzjera - mężczyzny Podobno dobry jest... ale najwazniejsze ze zrozumial mnie lepiej niz poprzednie fryzjerki i wiedzial jak dla mnie wazne jest to zeby przyszedl szybciej

mili

fajnie, że Ci się udało z tym fryzjerem-Facet to podobno lepszy jest jako Fryzjer-lepiej potrafi doradzić. trzymam kciuki za próbną

Kasieńka coś o tym wie

[kasienka1985]

Napisane przez agunia82

słoneczko jakiego debila? Ja o tym też nie miałam zielonego pojęcia dopóki nie dostałam karteczki od księdza przy spisywaniu protokołu. A do księdza kazałam tacie dzwonić i się pytać czy muszę być osobiście dawać na zapowiedzi

A jeszcze co do antykoncepcji, naturalnych metod planowania rodziny itp to mój ojciec określił to tak: przed ślubem trzeba się pomęczyć z poradnią, a po ślubie stwarzać pozory że żyje się zgodnie z naukami kościoła. I w sumie tak jest biorąc pod uwagę to, jakie mamy realia teraz. Ot choćby taka nasza znajoma, ona zajmuje się poradnictwem rodzinnym przy jednej z parafii, ma 4 dzieci i jest po 2 skrobankach. Nic jej to nie przeszkadza wmawiać innym że to jest jedyna, słuszna i niemalże w 100% pewna metoda, a do tego zgrywać wzorową katoliczkę. Hipokryzja na maxa

hahahahahaha
żabko kochana to było do wypowiedzi Liloszka!
O Kenie i Barbie.


A skrobankom mówię stanowczo nie!!!! <prawie tak jak materiałowym kwiatkom>
Choćbym miała mieć 10 dzieci!!!

Napisane przez Milibili

Takie szelki nie wglądały dobrze myślę, że skoro będe miała bolerko to tych ramiączek i tak nie będzie bardzo widać (oby )

Fryzjer Umówiłam się na 7 do innego fryzjera. 14 sierpnia mam próbną Pierwszy raz będe u fryzjera - mężczyzny Podobno dobry jest... ale najwazniejsze ze zrozumial mnie lepiej niz poprzednie fryzjerki i wiedzial jak dla mnie wazne jest to zeby przyszedl szybciej

No jak uważasz.
W każdym razie masz zrobić tak, żeby być w 100 % zadowoloną!!!
A co do fryzjera to gratulationik!!!!
Dumna żem z Cię!

Napisane przez LilStar

mili

fajnie, że Ci się udało z tym fryzjerem-Facet to podobno lepszy jest jako Fryzjer-lepiej potrafi doradzić. trzymam kciuki za próbną

Kasieńka coś o tym wie

hahahahhahaha
no tak nie do końca
mój nie jest fryzjerem damskim!
Powiedział, że nie wyobraża sobie użerania z babami!!!
Wystarczy, że ma jedną marudę!

A większość fryzjerów damskich <tzw. stylistów> to geje!
Spora większość!
Mój Ukasz jest jak najbardziej męęęęski
Choć nienawidzę jak czasem się zapomina i kładzie nogę na nogę , tłukę go wtedy po kolanach wrrrr

[Milibili]

Napisane przez agunia82

No to genialnie A faceci czasem mogą być lepszymi fryzjerami jak kobitki, bo... potrafią popatrzeć na kobietkę inaczej i dobrać fryzurkę naprawdę tak, żeby wyglądała pięknie No wiadomo że facet to wzrokowiec. Ja np na zakupy biorę zawsze mojego TŻta ze sobą, bo wiem, że on mi szczerze powie w czym mi dobrze a w czym nie

Napisane przez LilStar

mili

fajnie, że Ci się udało z tym fryzjerem-Facet to podobno lepszy jest jako Fryzjer-lepiej potrafi doradzić. trzymam kciuki za próbną

Kasieńka coś o tym wie

Napisane przez kasienka1985

No jak uważasz.
W każdym razie masz zrobić tak, żeby być w 100 % zadowoloną!!!
A co do fryzjera to gratulationik!!!!
Dumna żem z Cię!

Dziękuje dziewczyny Nawet nie wiecie jak się ciesze, że to załatwiłam bo już się bałam... Teraz zostaje mi umówić się na ten sam dzień na makijaż probny (zeby zobaczyć jak całość wygląda) następnie wkleić tu zdjęcia i pokornie wysłuchać wskazówek od Was, kochane

[daget]

Napisane przez Milibili

Fryzjer Umówiłam się na 7 do innego fryzjera. 14 sierpnia mam próbną Pierwszy raz będe u fryzjera - mężczyzny Podobno dobry jest... ale najwazniejsze ze zrozumial mnie lepiej niz poprzednie fryzjerki i wiedzial jak dla mnie wazne jest to zeby przyszedl szybciej

No i to jest dobra wiadomosc, placisz i wymagasz .. Hihihi zobaczymy co to za dzielo stworzy

[dzasta110]

Napisane przez Milibili

Dziękuje dziewczyny Nawet nie wiecie jak się ciesze, że to załatwiłam bo już się bałam... Teraz zostaje mi umówić się na ten sam dzień na makijaż probny (zeby zobaczyć jak całość wygląda) następnie wkleić tu zdjęcia i pokornie wysłuchać wskazówek od Was, kochane

tak jest
stanika wymienić nie mogę, kupowałam na allegro może go wystawię i ktoś odkupi

liluś pierwszy rozdział ksiązki już "pochłonęłam"

[brawurkaaa]

Napisane przez katey

tez mam ten problem chociaz na szczescie tylko z kilkoma osobami nie wiem co i jak,ale zdziwisz sie moja droga jak to z tymi potwierdzeniami bedzie..my daliśmy termin 30czerwca i na 170 osob proszonych może z 5par nam potwierdzilo…niby czesc już przy zapraszaniu mówiła tak/nie ale zdarzalo się tak ze najpierw mowili jedno a teraz jak się dzwoni wychodzi co innego…ale ja olewam to…po co będę się martwic..mniej gosci z moje strony to wiecej kasy zaoszczędzonej do fundamentow czy na wyjazd a od TZ było 100 osob i tez się ociągają z potwierdzeniami..dlatego niedługo zaczynamy akcje „telefon”

no ja tak właśnie przypuszczam że u mnie też skończy się na akcji "telefon" ale to już naprawdę będzie ostateczność!!!

Napisane przez izazusia

Za 8 tygodni bez 2 dni bedziemy ślubowały :P

Napisane przez daget

a co do spowiedzi... 1 powinna byc zaraz po spisaniu pierwszej czesci protokolu ... a 2 dzien lub dwa przed slubem... No a my juz mamy miesiac o spisaniu i nie mamy kiedy isc

Napisane przez katia0117

My mamy tak samo z tą spowiedzią.protokół spisany,a do spowiedzi jakos nam ciągle nie po drodze...W dodatku przez najbliższe 2 tygodnie nie zapowiada sie,zebyśmy poszli

no my niby powinniśmy pójść po 23 czerwca a poszliśmy dopiero 9 lipca, uffff...ciężko było się do tego zmusić...



a dziś właśnie idziemy do mojego proboszcza donieść zaświadczenie z USC i pokazać karteczki żę byliśmy już u pierwszej ślubnej spowiedzi no i jeszcze mówił że z przykazań nas będzie pytał... ciekawe czy rzeczywiście...

tak czas szybko leci że normalnie nie nadążam ze wszystkim, ten proboszcz na 19, jeszcze z kosmetyczką się umówiłam na 17 by pogadać o makijażu.. heh... mogłaby doba mieć 48 h

[LilStar]

Napisane przez kasienka1985

hahahahhahaha
no tak nie do końca
mój nie jest fryzjerem damskim!
Powiedział, że nie wyobraża sobie użerania z babami!!!
Wystarczy, że ma jedną marudę!

A większość fryzjerów damskich <tzw. stylistów> to geje!
Spora większość!
Mój Ukasz jest jak najbardziej męęęęski
Choć nienawidzę jak czasem się zapomina i kładzie nogę na nogę , tłukę go wtedy po kolanach wrrrr

z tym uzeraniem to akurat prawdawystarczy Mu Jedna śliczna ale za to z pazurem

ogólnie chodzi mi o to, że fryzjerzy mają a przynajmnie powinni mieć bardzo rozwiniętą wyobraźnię żeby móc ocenić przed cięciem i upięciem czy dana fryzura odpowiada Komuś.
mój Kumpel to dobry fryzjer-nie gejale do niego bym nie siadła na fotle-ma swoje wizje i często nie konsultuje ich z klientami-a zapisać się do niwego trudno....

Napisane przez Milibili

Dziękuje dziewczyny Nawet nie wiecie jak się ciesze, że to załatwiłam bo już się bałam... Teraz zostaje mi umówić się na ten sam dzień na makijaż probny (zeby zobaczyć jak całość wygląda) następnie wkleić tu zdjęcia i pokornie wysłuchać wskazówek od Was, kochane

na pewno docenimy starania fryzjera i makijarzystki
kamien z serca mili-teraz tylko zadzwoń i spytaj o makijer i kolejny punkt do odhaczenia

dzasta to jużwiadomo dlaczego Cię tu nie ma
Iza też zniknęłą
miłego czytania

[usagi01]

niesamowici byli Ci ludzie. W sumie fajnie, że się dobrali. Gdyby mój Przemek wypalił że chce mieć różowy garnitur i taką bródkę by zapuścił, to by był pierwszy powód do rozstania...

[LilStar]

Napisane przez usagi01

niesamowici byli Ci ludzie. W sumie fajnie, że się dobrali. Gdyby mój Przemek wypalił że chce mieć różowy garnitur i taką bródkę by zapuścił, to by był pierwszy powód do rozstania...

czego się nie robi z miłości

[ava80]

Napisane przez daget

Tak to jest. Z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu i to tam gdzie mozesz sie wyciac... Ja nie zapomne jednego zdania syna mojej babci siostry spotkalismy sie na pogrzebie mojego dziadka. I on powiedzial : "fajnie was zobaczyc, choc okazja smutna, lecz na wesele zaprasza sie tylko coniektorych lecz na stype powinni przyjsc wszyscy"

co do Gości to pewnie pamiętacie jaki mialam cyrk. generalnie parka (kuzyn z żona) zryczeli nas z to ze NA PEWNO sa z rugiej list bo zaporszenie DOPIERO 2 mies prze slubem dostają, a jej teściowa (jego matka) ma je już od 3 tygodni.
MaKABRA!
Nawet posta napisałam na naszej weselnej stronie - tam można wyczytać jakie PROBLEMY maja nasi Goście. Wipisałam

Napisane przez maugosia

A nie możesz się dowiedzieć o imiona i nazwiska osób towarzyszących?? ?Ja tak włśnie zrobiłam. Jesli zapraszałam kogoś i nie wiedziałam, kto będzie jego osobą towarzyszącą, to prosiłam o informację. Jesli ktoś nie był zdecydowany, albo kręcił, że nie chce powiedzieć, to mówiłam, że musze przecież nazwać tą osobą na winietce i już.

własnie mnie uratowałaś. I moje winietki!

Napisane przez katia0117

Buty są jakie są.Dla mnie najwazniejsze było to,żeby były wygodne,w miarę pasowały kolrem i nie miały spiczastych czubów...a no i cena,zeby w miare była.Uznałam,że nie ma sensu szalec z butami,bo po pierwsze spod sukni prawie ich nie widać i prawie nikt nie zwraca na to uwagi,a po drugie po do inwestowac kupe kasy w buty,w ktorych i tak nie bedę chodzic...może je gdzies potem opchnę...

bardzoe podobne do moich robionych na zamówienie butów do tańca Z aplikacja z koronk takiej jak na sukni, zrobione w garażu (naprawdę !0 w ciągu 7 dni za 110 zł.

Napisane przez izazusia

Dzień dobry Pani inżynier się melduje Obroniona na 5 Jedna z nielicznych.

BRAWOOO!!!

Napisane przez niuniuniau

Kurcze dziewczyny dzisiaj mój TZ robi kawalerski a mnie po prostu nosi Nie wiem co ze sobą począć, cały czas myślę co oni tam wyrabiają Chyba się zaraz upiję ma ktos ochotę?

sama jestem masakrycznie ciekawa co bedzie miał 8mego sierpnia mój M.
Nasz panieński i kawalerski będzie tego samego wieczoru!

Napisane przez izazusia

Właśnie dlatego Ci , którzy ze sobą mieszkają maja tylko jedną spowiedź. Chyba nasz kościół nie zakłada sytuacji w której para razem mieszkająca mogłaby się powstrzymać od chrupania

ooo.. to jakaś nowosc. Musze potwierdzić! I byłoby super jesli to prawda..

Napisane przez agunia82

Nam to ksiądz tłumaczył tak, że raz to że żyjemy w grzechu współżyjąc, ale to pikuś, bo za to rozgrzeszenie dadzą. Gorzej, bo żyjemy w stanie "zgorszenia"- czytaj gorszymy innych pokazując im że tak można i że to jest ok. I za to się rozgrzeszenia nie dostanie, bo nie ma możliwości poprawy- czytaj, albo bierzesz ślub następnego dnia ,albo jedno się wyprowadza i wtedy rozgrzeszenie będzie.

hmm.. zobaczymy co się wydarzy u księdza..

Napisane przez kina2807

Kasieńko to zdjęcie, które polecasz na n-k, to masakra jakaś, obejrzałam całą galerię tej dziewczyny i nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, ludziom to jednak różne dziwne rzeczy po głowach chodzą

czy się podoba czy nie. nie razie specjalnie jeśli to jej ulubiony kolor no i był przewodnim kolorem wesela. Nie w moim typie ale skoro całosc miała byc bajkowa to się dziewczynie udało w szczgółach dograć. Wszystko tam pasuje.
Podziwiam za to.

Napisane przez kasienka1985

A skrobankom mówię stanowczo nie!!!! <prawie tak jak materiałowym kwiatkom>
Choćbym miała mieć 10 dzieci!!!

jakos tak drastycznie.
Przedstawię tylko pokrótce pewna historię: jest dziewczyna prawie niewidoma po 30stce, okazało sie w ! ciąży że cos jest nie tak i wyniku ciazy potwornie pogorszył jej się wzrok. Brała pigułki, i używali prezerwatywy, bo juz nie chcieli więcej dzieci i bali się kolejnej ciąży. I środki zawiodły.
Lekarze powiedzieli jej że kolejna ciaza to dla niej slepota, ale że nie mogą nic zrobić bo to się do niczego w PL nie kwalifikuje.
Jaką ty podjełabyc decyzję? Być niedowidzącą mama jednego dziecka czy totalnie slepą dwóch po tym jak dwa jednoczesnie stosowane środki zawiodły?
Ona podjeła słuszną - takie moje zdanie.



I jeszcze jedno. Ustaliśmy z M czytania. I nawet sami będziemy je czytać bo fajnie nam tekst pasuje do tego co czujemy Ksiądz potwierdził, że to strasznie fajne że będziemy sobie nawzajem czytać słowo Boże. Więc sprawa będzie wyglądała tak:

Czytanie ze Starego Testamentu: będzie czytał M ))

Syr 26, 1-4,13-16
Dobra kobieta jest światłem domu
Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę, liczba dni jego będzie podwójna. Dobra żona radować będzie męża, który osiągnie pełnię wieku w pokoju. Dobra żona to dobra część dziedzictwa i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana: wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie. Wdzięk żony rozwesela jej męża, a mądrość jej orzeźwia jego kości. Dar Pana - żona spokojna i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty. Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta i nie masz nic równego osobie powściągliwej. Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana, tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu.

Czytanie z Nowego Testamentu: będę czytała ja )
1 Kor 12,31 - 13,8a
Pochwała prawdziwej miłości
Bracia: Starajcie się o większe dary:
a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką możliwą wiarę,
tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę
całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje...
...Tak więc trwają wiara,
nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.

i do tego ta ewangelia: (dla tych wszystkich co to się ‘modlą pod figurą, a …” :P

Mt 7,21.24-25 (lub -29)
Dom zbudowany na skale
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.
Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki.
Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie.

Powino przyjemnie wyjśc i nie sa do wydumane fragmenty tylko takie dość "życiowe"

[dzasta110]

Napisane przez LilStar

dzasta to jużwiadomo dlaczego Cię tu nie ma
Iza też zniknęłą
miłego czytania

zostawię sobie chyba na wieczór i "korzystam z Was", póki jesteście

Napisane przez usagi01

niesamowici byli Ci ludzie. W sumie fajnie, że się dobrali. Gdyby mój Przemek wypalił że chce mieć różowy garnitur i taką bródkę by zapuścił, to by był pierwszy powód do rozstania...

Szymon się kiedyś nabijał, że do ślubu on chce mieć biały frak, cylinder i laseczkę a ja mu raz odpowiedziałam, że z tego zestawu będzie miał "tylko" laseczkę (oczywiście załapał, że chodzi mi o mnie )

[agunia82]

Napisane przez kasienka1985

hahahahahaha
żabko kochana to było do wypowiedzi Liloszka!
O Kenie i Barbie.

A to przepraszam, zrozumiałam inaczej

Napisane przez ava80

I jeszcze jedno. Ustaliśmy z M czytania. I nawet sami będziemy je czytać bo fajnie nam tekst pasuje do tego co czujemy Ksiądz potwierdził, że to strasznie fajne że będziemy sobie nawzajem czytać słowo Boże. Więc sprawa będzie wyglądała tak:

Świetnie to sobie z tymi czytaniami wymyśliliście. Ja też się zastanawiam czy nie zrobić tak, że ja i moje kochanie będziemy czytać

Ahhh dziewczynki, zapomniałabym. Wstępnie wybrałam dekoracje autka, załączam zdjątko, to mój faworyt:

[dzasta110]

Napisane przez agunia82

Ahhh dziewczynki, zapomniałabym. Wstępnie wybrałam dekoracje autka, załączam zdjątko, to mój faworyt:

mi się podoba eleganckie i bez przepychu, tak jak lubię

[brawurkaaa]

Napisane przez ava80

I jeszcze jedno. Ustaliśmy z M czytania. I nawet sami będziemy je czytać bo fajnie nam tekst pasuje do tego co czujemy Ksiądz potwierdził, że to strasznie fajne że będziemy sobie nawzajem czytać słowo Boże. Więc sprawa będzie wyglądała tak:

Czytanie ze Starego Testamentu: będzie czytał M ))

Syr 26, 1-4,13-16
Dobra kobieta jest światłem domu
Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę, liczba dni jego będzie podwójna. Dobra żona radować będzie męża, który osiągnie pełnię wieku w pokoju. Dobra żona to dobra część dziedzictwa i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana: wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie. Wdzięk żony rozwesela jej męża, a mądrość jej orzeźwia jego kości. Dar Pana - żona spokojna i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty. Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta i nie masz nic równego osobie powściągliwej. Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana, tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu.

Czytanie z Nowego Testamentu: będę czytała ja )
1 Kor 12,31 - 13,8a
Pochwała prawdziwej miłości
Bracia: Starajcie się o większe dary:
a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką możliwą wiarę,
tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę
całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje...
...Tak więc trwają wiara,
nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.

i do tego ta ewangelia: (dla tych wszystkich co to się ‘modlą pod figurą, a …” :P

Mt 7,21.24-25 (lub -29)
Dom zbudowany na skale
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.

Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki.
Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie.

Powino przyjemnie wyjśc i nie sa do wydumane fragmenty tylko takie dość "życiowe"

my poprosiliśmy moją ciocie i wuja Tż by czytali czytania. Muszę w przyszłym tygodniu zabrac sie za ich wybieranie


agunia- bardzo podoba mi się ta dekoracja autka!!!!!! gdzie taką znalazłaś???

[kina2807]

jejciu dziewczyny, jaki ja mam dzisiaj durny dzień, pogoda jakaś paskudna, a ja przyszłam do pracy w rybaczkach i z krótkim rękawkiem, bo rano świeciło słońce, a teraz mi zimno,a poza tym to nie wiem, czy przez pogodę, czy przez jakie inne licho, strasznie rozdrażniona jestem i w ogóle nic mi się nie chce

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

A no właśnie nie wiem jak to jest, gdzieś kiedyś mi się obiło o uszy że za to też mogą nie dać rozgrzeszenia. A poza tym, to wszystko zależy od księdza, bo np moja koleżanka przed ślubem miała 2 spowiedzi, a mieszkała ze swoim TŻ-tem, co więcej w ciąży z nim była, a rozgrzeszenie dostała. Taki to już ten kościół w tych czasach...

No dokładnie księża robią co sobie chcą.

Napisane przez kasienka1985

Dokładnie!
Wszystko zależy od księdza.
Nie powinno się dostać rozgrzeszenia za branie tabletek..
a jak jest w przyrodzie???
Albo nikt się z tego nie spowiada... albo księża przymykają na to oko.

Jedna sytuacja:
Moja parafia jest niewielka, wiadomo wszyscy się znają.
Moja koleżanka z liceum, która niedawno miała ślub <mega świętość> wiecznie w pierwszej ławeczce, jej brat jest księdzem <który z resztą miesiąc po święceniach zrezygnował - ale to inna historia>, codziennie do kościółka, do komunii itp.
Porządna dziewczyna, nie powiem że nie... ale nie święta naturalnie.
Miała faceta swojego czasu <jeszcze przed tym mężem> i brała piguły.
Wyobraźcie sobie, że była na tyle bezczelna i co najmniej dziwna żeby powiedzieć księdzu o tym przy spowiedzi i stwierdzić, że: bierze je z powodu bolących miesiączek
Umarłam jak nam to opowiadała!!!

W ogóle bez komentarza, spowiedź z kłamstwem...
a tak w ogóle to takie to u nas dziwne i przed ślubem i po ślubie to grzech, tylko zawsze z innego powodu. W pierwszym przypadku samo "przed" jest grzechem, w drugim zabezpieczanie sie jest grzechem... a gdzie radość z życia?

Napisane przez gosiunia22

Jak zwykle nie zdążyłam nadrobić... ale na szczęście dzisiaj zakładamy w domu internet Śmiesznie... pamiętam odliczanie 1,5 roku, rok, pół roku, cztery miesiące... a teraz został prawie miesiąc - tylko cztery weekendy! Nie mogę się już doczekać. Poza tym przyznam szzerze, że już męczy mnie to załatwianie, chciałabym mieć już to za sobą.

Znam ten ból. Jakieś dwa tygodnie przed slubem nic mnie już nie cieszyło i ciągle na wizażu pisałam, że już mam dość. Chciałam tylko, żeby już było "po". Teraz tak po cichutku żałuję, bo chciałabym to przeżyć jeszcze raz Tak szybko mineło, że nawet nie zdażyłam sie tym dniem nacieszyć.

Napisane przez LilStar

niestety i takie kwiatki się zdarzają
u mnie zajęcia prowadziła zgorzkniała ok 30 (tylko 2 lata starsza ode mnie)Kobietka, która na wstępie stwierdziła:i tak co 4 para-teraz trzymajaca się za rączki rozwiedzie się, a już zwłaszcza te które biorą śłub z powodu wpadki. I tu może zadziałać tzw błąd statystyczny.....po czym zaśmiała się złowrogo nie muszę mówić jakie miny miały Dziewczyny w ciąży

ogólnie nie lubiała Panów i traktowała ich jako półmózgów i głupio docinała.
chyba ktoś ją mocno skrzywdził........tylko dlaczego wybrała taki sposób odreagowywania?


EDIT czytałyście?:http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=266771

Dziwny sposób odreagowania...
Czytałam współczuje dziewczynie. Sytuacja okropna, nie wiem co bym zrobiła.

[kina2807]

Napisane przez agunia82

Ahhh dziewczynki, zapomniałabym. Wstępnie wybrałam dekoracje autka, załączam zdjątko, to mój faworyt:

Aguniu śliczna ta dekoracja, a to na aukcji można kupić? może też bym się w taką zaopatrzyła, jeśli nie miałabyś nic przeciwko?

[LilStar]

u nas czytają świadkowie
ja nie dałabym rady bo beksa jestem

dzasta masz szczęście
i dobrze, że Twoj szybko załapał

aguniu bardzo ładne to Twoje zdobienie-takie delikatne

ava80 są różne sytuacje w życiu.
Kasieńce pewnie chodziło o usuwanie ciąży z powodów ekonomicznych-bo niestety takie się zdarzają

kina a przypomnij sobie rodzaje facetów-mi się podoba MEOROLOG
i uśmiechnij się. może to ta zmora @ się zbliża

[gosiunia22]

Napisane przez kasienka1985

oto link dla dziewuszek:
http://nasza-klasa.pl/profile/188931

Masakra.... Kicz do kwardatu. Zero klasy, piękna, tylko plastikowa tandeta. Przepraszam, ale muszę to napisać: strój jednak świadczy o inteligencji. Nie wierzę, żeby ta panna młoda była wulkanem intelektu...

[madziczek]

Ava80 - też chcemy to czytanie z Nowego Testamentu, ale czytać sobie raczej nie będziemy tylko poprosimy kogoś z bliskich (pewnie brata TŻ, obaj byli (sa-bo to status dożywotni) ministrantami, wiec jest wprawiony i ąłdnie czyta)

Co do:
"jakos tak drastycznie.
Przedstawię tylko pokrótce pewna historię: jest dziewczyna prawie niewidoma po 30stce, okazało sie w ! ciąży że cos jest nie tak i wyniku ciazy potwornie pogorszył jej się wzrok. Brała pigułki, i używali prezerwatywy, bo juz nie chcieli więcej dzieci i bali się kolejnej ciąży. I środki zawiodły.
Lekarze powiedzieli jej że kolejna ciaza to dla niej slepota, ale że nie mogą nic zrobić bo to się do niczego w PL nie kwalifikuje.
Jaką ty podjełabyc decyzję? Być niedowidzącą mama jednego dziecka czy totalnie slepą dwóch po tym jak dwa jednoczesnie stosowane środki zawiodły?
Ona podjeła słuszną - takie moje zdanie"

Zgadzam się w tym względzie z Kasieńką.
Mojego TŻ mama jest osobą niedowidzącą i sobie bardzo dobrze radzi, widzę jak podchodzi do życia ona i jej znajomi (osoby niewidome). Mają rodziny, dzieci i sobie radzą.
Jest dla mnie nie do wyobrazenia, żebym mogła podjać decyzję o utracie dziecka ... chociaż zdaję sobie sprawę, że na ten temat możemy się wypowedziec szczerze często dopiero wtedy gdy doświadczymy takiej czy innej sytuacji.

[LilStar]

Napisane przez madziczek

Zgadzam się w tym względzie z Kasieńką.
Mojego TŻ mama jest osobą niedowidzącą i sobie bardzo dobrze radzi, widzę jak podchodzi do życia ona i jej znajomi (osoby niewidome). Mają rodziny, dzieci i sobie radzą.
Jest dla mnie nie do wyobrazenia, żebym mogła podjać decyzję o utracie dziecka ... chociaż zdaję sobie sprawę, że na ten temat możemy się wypowedziec szczerze często dopiero wtedy gdy doświadczymy takiej czy innej sytuacji.

dokładnie-
ale obyśmy nie musiały NIGDY znaleźć się w takiej syuacji