Meridia

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Jak miło czytać normalną czcionkę Dziękuję kochana za miłe słowa A Tobie też sympatii i inteligencji nie brakuje Jednak blondynki nie są takie głupie jak w kawałach bo i ja też rasowa blondi jestem To taki mały komplement dla ciebie i autokomplement dla siebie

Co do Meridki to masz 100% racji mówiąc, że najpierw chudniemy bo nie mamy apetytu, a później to już efekty nas motywują, ja dokładnie mam tak samo jak Ty Ostatnio się z Meridii przerzuciłam na Zelixę, działa identycznie, a kosztuje o wiele mniej Powodzonka Tobie również blondyneczko w walce z kilogramkami i ogólnie w życiu, a co, niech się wiedzie na całej linii

Czcioneczka special for You Nie wiedziałam że mam sojuszniczkę blondyneczkę Musimy przełamać stereotyp blondynki Choć przyznam wiele blondynek to totalne...ekhm Mówisz zelixa Ja na razie nie będę niczego stosować ale myślę że nie utyję Bo inaczej to załamka Też ci życzę powodzonka mam nadzieję że za rok to już będziemy się z tego śmiały Będziemy szczuplutkie i zadowolone Ahhh ten optymizm...

[Tereskaa]

Napisane przez Blondyna20

Czcioneczka special for You Nie wiedziałam że mam sojuszniczkę blondyneczkę Musimy przełamać stereotyp blondynki Choć przyznam wiele blondynek to totalne...ekhm Mówisz zelixa Ja na razie nie będę niczego stosować ale myślę że nie utyję Bo inaczej to załamka Też ci życzę powodzonka mam nadzieję że za rok to już będziemy się z tego śmiały Będziemy szczuplutkie i zadowolone Ahhh ten optymizm...

Dobrze mówisz Optymizm wydaje mi się super ważny i motywujący Jak miło oczyma wyobraźni widzieć siebie szczuplutką i zadowoloną z życia Jop, jop, niektóre blondi to tylko do fryzjera na przefarbowanie, bo nam opinię psują

A ja wzięłam dziś pierwszą tabletkę Zelixy, po wcześniejszym dawnym stosowaniu Meridii. Po kawce, mocnej czerwonej herbatce w ilości 0,5 litra i 5 godzinach od połknięcia Zelki moje ciśnienie jest zabójcze: 94/64 Zimno mi jakoś i słabo, coś głowa pobolewa i jakoś mi na wymioty się zbiera, poza tym jedzeniowstręt mam A jeszcze rano nie byłam przekonana czy to już teraz jest dobry pomysł na zaczęcie odchudzania, bo rano miałam ochotę na tyle rzeczy... wzięłam Zelkę i zaraz inne myślenie się włączyło Ciekawe działanie ma ten lek Do tej godziny to zwykle pochłaniałam śniadanko w ilości 3 bułek, wafla, ciasteczka i co tylko jeszcze się nawinęło a dziś śniadanko składające się z dwóch kawałeczków chlebka razowego z białym serkiem Zaraz wmuszę w siebie arbuza

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Dobrze mówisz Optymizm wydaje mi się super ważny i motywujący Jak miło oczyma wyobraźni widzieć siebie szczuplutką i zadowoloną z życia Jop, jop, niektóre blondi to tylko do fryzjera na przefarbowanie, bo nam opinię psują

A ja wzięłam dziś pierwszą tabletkę Zelixy, po wcześniejszym dawnym stosowaniu Meridii. Po kawce, mocnej czerwonej herbatce w ilości 0,5 litra i 5 godzinach od połknięcia Zelki moje ciśnienie jest zabójcze: 94/64 Zimno mi jakoś i słabo, coś głowa pobolewa i jakoś mi na wymioty się zbiera, poza tym jedzeniowstręt mam A jeszcze rano nie byłam przekonana czy to już teraz jest dobry pomysł na zaczęcie odchudzania, bo rano miałam ochotę na tyle rzeczy... wzięłam Zelkę i zaraz inne myślenie się włączyło Ciekawe działanie ma ten lek Do tej godziny to zwykle pochłaniałam śniadanko w ilości 3 bułek, wafla, ciasteczka i co tylko jeszcze się nawinęło a dziś śniadanko składające się z dwóch kawałeczków chlebka razowego z białym serkiem Zaraz wmuszę w siebie arbuza

Hihi muszę ci powiedzieć że ja też właśnie przed chwilą zjadłam sobie arbuzika
Co do leku wow...wiesz ja na początku po meridi bardzo źle się czułam a po 4 dniach już ok i do teraz nic mi nie jest ciśnienia nie mierze w sumie bo ja zawsze mam wysokie okolo 130\100 wiem że nie powinnam brać tych tabletek ale czuję się dobrze a wiesz ja np wieczorami miałam zawsze apetyty jak mama cos wymyślała na kolacje to naleśniki to coś tam:p a teraz sama je potrafię zrobić i nie ruszyć może i mam apetyt ale jak zjem sałatkę czy coś to mi się odechciewa już jeść a dużo masz jeszvze do zrzucenia? powiesz ile kg? jeśli nie chce sz tutaj tomożesz zak;likać do mnie na gadu gadu mój numer to 4103677 pozdrawiam ciepło;*

[Tereskaa]

Napisane przez Blondyna20

Hihi muszę ci powiedzieć że ja też właśnie przed chwilą zjadłam sobie arbuzika
Co do leku wow...wiesz ja na początku po meridi bardzo źle się czułam a po 4 dniach już ok i do teraz nic mi nie jest ciśnienia nie mierze w sumie bo ja zawsze mam wysokie okolo 130\100 wiem że nie powinnam brać tych tabletek ale czuję się dobrze a wiesz ja np wieczorami miałam zawsze apetyty jak mama cos wymyślała na kolacje to naleśniki to coś tam:p a teraz sama je potrafię zrobić i nie ruszyć może i mam apetyt ale jak zjem sałatkę czy coś to mi się odechciewa już jeść a dużo masz jeszvze do zrzucenia? powiesz ile kg? jeśli nie chce sz tutaj tomożesz zak;likać do mnie na gadu gadu mój numer to 4103677 pozdrawiam ciepło;*

Oka, zaklikam na gadu, tylko najpierw je zainstaluję Ale to wieczorkiem, bo teraz jestem u staruszków

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Oka, zaklikam na gadu, tylko najpierw je zainstaluję Ale to wieczorkiem, bo teraz jestem u staruszków

Ok będę czekać;* :P

[ultraradiola]

Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z meridi.
Moja waga wyjściowa na dzień 24.06.2008 było 82 kg dzis po miesiacu mam 75.3 kg
z uwaga taka ze przez ten okres pochłonełam tylko połowe tabletek. Apetytu rzezcywiscie brak, spac umiałam normalnie, pierwsze 3dni straszna suchośc w ustach i lekki ból głowy, poczatkowo bolał mnie brzuch ale szybko wszystko mineło Moja meridia kosztowała 59 zł. Moim celem jest 70 kg osiagnac mam nadzieje ze sie uda i obejdzie sie bez efektu jo-jo trzeba walczyc z kilogramami Osobiscie nie polecam go osoba ktore chca zgubic 3 kg taka wage idzie sie pozbyc bez zadnych srodkow a po co sobie dodatkowo organizm zapychac tabletkami

[syiwka]

Czesc dziewczyny Dlugo sie nie odzywalam Moja obecna waga 70 kg z czego jestem bardzo zadowolona bo osiagnelam to co chcialam , ale teraz chce spasc jeszcze z 5 kg ale wszystko powolutku nie odchudzam sie drastycznie gGubie w tej chwili 2 kg miesiecznie , nie mam zadnej drastycznej diety , jem wszystko w umiarkowanych ilosciach no i to tyle . Wlasnie zdalam prawko i to za pierwszym razem jestem z siebie bardzo dumna No co musialam sie pochwalic. A w poniedzialek wyjezdzam na urlopik bede sie byczyc przez dwa i pol tygodnia i lezec plackiem na plazy. Pozdrawiam wszystkie meridianki

[Tereskaa]

Napisane przez syiwka

Czesc dziewczyny Dlugo sie nie odzywalam Moja obecna waga 70 kg z czego jestem bardzo zadowolona bo osiagnelam to co chcialam , ale teraz chce spasc jeszcze z 5 kg ale wszystko powolutku nie odchudzam sie drastycznie gGubie w tej chwili 2 kg miesiecznie , nie mam zadnej drastycznej diety , jem wszystko w umiarkowanych ilosciach no i to tyle . Wlasnie zdalam prawko i to za pierwszym razem jestem z siebie bardzo dumna No co musialam sie pochwalic. A w poniedzialek wyjezdzam na urlopik bede sie byczyc przez dwa i pol tygodnia i lezec plackiem na plazy. Pozdrawiam wszystkie meridianki

Super, super i jeszcze raz super I moje gratulacje również po trzykroć Same sukcesy laska osiągasz - tak trzymać Odpoczywaj sobie ładnie, bo masz po czym

[Blondyna20]

Witam Odchudzające się dziewczynki
Ja właśnie skończyłam tabletki i schudłam łącznie 10 kilo w miesiąc.
Myślę że to dobry wynik Teraz tylko nie utyć Pozdrawiam;*

[dziuba85]

Kiedyś pisałam o tym, że zrobiła mi się gula na szyii po zażywaniu M. Niestety do tej pory mi ona nie zeszła.
Badania miałam robione, antybiotyki też bralam i nadal nic...

[Tereskaa]

Napisane przez Blondyna20

Witam Odchudzające się dziewczynki
Ja właśnie skończyłam tabletki i schudłam łącznie 10 kilo w miesiąc.
Myślę że to dobry wynik Teraz tylko nie utyć Pozdrawiam;*

Gratuluję i powodzonka życzę

Napisane przez dziuba85

Kiedyś pisałam o tym, że zrobiła mi się gula na szyii po zażywaniu M. Niestety do tej pory mi ona nie zeszła.
Badania miałam robione, antybiotyki też bralam i nadal nic...

A skąd pewność, że to od Meridii? W skutkach ubocznych nie ma mowy o żadych "gulach", kurcze może to jakiś zbieg okoliczności, że akurat wtedy gdy brałaś Meridię wyskoczyła Ci ta "gula"

[dziuba85]

No właśnie, to było jakiś miesiąc po ost. tabletce. Nie brałam, żadnych innych tabletek. Chodzi o to, że ja już sama nie wiem, skąd mi się ta ''gula'' zrobila I wiem, że to powiększony węzeł... sama nie wiem, szukam jakiejś drogi, aby powiazac objaw z... no własnie... Skad to mam...

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

No właśnie, to było jakiś miesiąc po ost. tabletce. Nie brałam, żadnych innych tabletek. Chodzi o to, że ja już sama nie wiem, skąd mi się ta ''gula'' zrobila I wiem, że to powiększony węzeł... sama nie wiem, szukam jakiejś drogi, aby powiazac objaw z... no własnie... Skad to mam...

Jak miesiąc po odstawieniu Meridki zrobiła Ci się ta "gula" to raczej nie od Meridii Tak długo to ona się w organizmie nie odkłada. Skoro to węzeł, to może byłaś przeziębiona, albo piłaś zimne, albo... różne mogą być przyczyny. Jak czytamy na innym forum " Węzły chłonne bardzo często są powiększone przy wszelkich infekcjach wirusowych lub bakteryjnych..."

Więc to raczej nie od Meridii

[Pletts]

Napisane przez Blondyna20

Witam Odchudzające się dziewczynki
Ja właśnie skończyłam tabletki i schudłam łącznie 10 kilo w miesiąc.
Myślę że to dobry wynik Teraz tylko nie utyć Pozdrawiam;*

Gratuluje bo wiem co to znaczy aż chce się iść na zakupy i cieszyć nowym rozmiarkiem jak stare jest za duże Ja mam 160 i już waże (wczsy z rodzinką i przyjaciółmi)63 kg. może nie dużo ale moja waga to 58-56 kg i wtedy czuje się super niestety nie mogę sobie poradzić Mam recepte na Meridie uprosiłam lekarza i dostałam natomiast bardzo się poniej żle czułam i teraz bije się z myślami czy zacząć jeszcze raz Wiem że te objawy które miałam to na tle nerwowym .Pisałam że jej nie wezmę natomiast nie udało mi się spaść z wagi Mam takie doły ....... O niczym innym nie myśle - to chore.

[dziuba85]

Napisane przez Tereskaa

Jak miesiąc po odstawieniu Meridki zrobiła Ci się ta "gula" to raczej nie od Meridii Tak długo to ona się w organizmie nie odkłada. Skoro to węzeł, to może byłaś przeziębiona, albo piłaś zimne, albo... różne mogą być przyczyny. Jak czytamy na innym forum " Węzły chłonne bardzo często są powiększone przy wszelkich infekcjach wirusowych lub bakteryjnych..."

Więc to raczej nie od Meridii

O to jest taki temat na forum? Zaraz tam skoczę
Bo tą gulę mam od kilku miesięcy i nie schodzi, mam nadzieję, że to nie zmiany onkologiczne sorry za offtopa :p

[Blondyna20]

Napisane przez Pletts

Gratuluje bo wiem co to znaczy aż chce się iść na zakupy i cieszyć nowym rozmiarkiem jak stare jest za duże Ja mam 160 i już waże (wczsy z rodzinką i przyjaciółmi)63 kg. może nie dużo ale moja waga to 58-56 kg i wtedy czuje się super niestety nie mogę sobie poradzić Mam recepte na Meridie uprosiłam lekarza i dostałam natomiast bardzo się poniej żle czułam i teraz bije się z myślami czy zacząć jeszcze raz Wiem że te objawy które miałam to na tle nerwowym .Pisałam że jej nie wezmę natomiast nie udało mi się spaść z wagi Mam takie doły ....... O niczym innym nie myśle - to chore.

Witam No tak masz rację cieszy nowy rozmiar Wiem co czujesz bo ja teraz mam 158 cm wzrostu a po Meridi wazę teraz 58 kg Przed ważyłam 68 I teraz ja też biorę jeszcze meridie ale tylko polowe opakowania co drugi dzień,gdyż też nie za dobrze się czuję a myślę że nie ma co przesadzać chcę spaść do 52 kg,gdyż mam jeszcze w udach co nie co za dużo
Pisałaś że sie obawiasz więc ja bym ci radziła zrobić tak jak ja ,weź tylko połowę opakowania czyli co drugi dzień,powinno pomóc ,mnie pomaga,jeśli jednak naprawdę będziesz się bardzo źle czuć mimo tego to radziłabym odstawić ją ,rozumiem że chcesz jeszcze schudnąć bo ja tak samo mam gruba nie jestem ale jak już chudnąć to przynajmniej z pełną satysfakcją Myślę że jak zasuszysz żołądek to jeśli będziesz mniej jadła to i bez tabletek schudniesz Ale jak mówiłam spróbuj co drugi dzień powinno podziałać Pozdrawiam ciepło

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Gratuluję i powodzonka życzę

A dziękuję i wzajemnie

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

No właśnie, to było jakiś miesiąc po ost. tabletce. Nie brałam, żadnych innych tabletek. Chodzi o to, że ja już sama nie wiem, skąd mi się ta ''gula'' zrobila I wiem, że to powiększony węzeł... sama nie wiem, szukam jakiejś drogi, aby powiazac objaw z... no własnie... Skad to mam...

Witaj,czytam tak twoje wypowiedzi i wiesz muszę ci powiedzieć że podczas brania meridi na pewno mógł ci się organizm bardzo osłabić,co idzie za tym że mogłaś być bardziej narażona na jakiego kolwiek typu wirusy i bakterie.Mnie na przykład częściej wyskakują wypryski jakieś ,co jest w sumie zawarte w ulotce.Jednak jak wspomniała już Tereska,nie ma tam mowy o guzach.Z drugiej zaś strony guz zapewne nie wychodzi z dnia na dzień tylko kształtuję się pod skórą jakiś dłuższy czas ,może i te tabletki nie mają aż takiego długiego działania ale np w ulotce było napisane że mogą wystąpić reakcje alergiczne począwszy od łagodnych wykwitów skórnych i pokrzywki aż do obrzęku naczynioworuchowego czyli nagły obrzęk skóry. To są silne tabletki i czasami mogą mieć skutki uboczne które mogą być widoczne dopiero po jakimś czasie,tak mi się wydaje...Choć ja nie jestem lekarzem i nie chcę cię straszyć czy coś,ale radziłabym jednak zwrócić na to uwagę.

[Tereskaa]

Napisane przez Blondyna20

Witaj,czytam tak twoje wypowiedzi i wiesz muszę ci powiedzieć że podczas brania meridi na pewno mógł ci się organizm bardzo osłabić,co idzie za tym że mogłaś być bardziej narażona na jakiego kolwiek typu wirusy i bakterie.Mnie na przykład częściej wyskakują wypryski jakieś ,co jest w sumie zawarte w ulotce.Jednak jak wspomniała już Tereska,nie ma tam mowy o guzach.Z drugiej zaś strony guz zapewne nie wychodzi z dnia na dzień tylko kształtuję się pod skórą jakiś dłuższy czas ,może i te tabletki nie mają aż takiego długiego działania ale np w ulotce było napisane że mogą wystąpić reakcje alergiczne począwszy od łagodnych wykwitów skórnych i pokrzywki aż do obrzęku naczynioworuchowego czyli nagły obrzęk skóry. To są silne tabletki i czasami mogą mieć skutki uboczne które mogą być widoczne dopiero po jakimś czasie,tak mi się wydaje...Choć ja nie jestem lekarzem i nie chcę cię straszyć czy coś,ale radziłabym jednak zwrócić na to uwagę.

Mądra blondi

Dokładnie, tak jak piszesz Agatko, takie różne poważne rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień, może nasza Dziubka miała osłabiony organizm i jakieś badziewie się przypętało

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Mądra blondi

Dokładnie, tak jak piszesz Agatko, takie różne poważne rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień, może nasza Dziubka miała osłabiony organizm i jakieś badziewie się przypętało

Po kimś to mam -----> Tereskaa
no właśnie tak mi się wydaje że podczas brania tych tabletek mogło się to jeszcze stać..ale nie było widoczne,bo w zbiegi okoliczności to raczej nie warto wierzyć,było też tam coś pisane o tarczycy nie pamiętam dokładnie ,może to coś z tym lub po prostu infekcja.Choć wiesz Teresko żadna infekcja nie trzymała by się tak długo...Widzisz jedna osoba pisała że np tyła podczas brania tych tabletek co również nie jest zawarte w ulotce...jedna na tysiąc osób czy tam na sto może mieć akurat takie skutki uboczne których wcześniej nie wykryto Powinna zrobić jakieś szczegółowe badania.

[Tereskaa]

Napisane przez Blondyna20

Po kimś to mam -----> Tereskaa
no właśnie tak mi się wydaje że podczas brania tych tabletek mogło się to jeszcze stać..ale nie było widoczne,bo w zbiegi okoliczności to raczej nie warto wierzyć,było też tam coś pisane o tarczycy nie pamiętam dokładnie ,może to coś z tym lub po prostu infekcja.Choć wiesz Teresko żadna infekcja nie trzymała by się tak długo...Widzisz jedna osoba pisała że np tyła podczas brania tych tabletek co również nie jest zawarte w ulotce...jedna na tysiąc osób czy tam na sto może mieć akurat takie skutki uboczne których wcześniej nie wykryto Powinna zrobić jakieś szczegółowe badania.

Fakt babo każdy może mieć inne skutki uboczne, zwłaszcza jeśli chodzi o silne leki. Tak dla przykładu np Apap noc działa na mnie jak psychotrop dwa dni po nim śpię a kolejne dwa jestem jeszcze na wpół przytomna A to tylko lek bez recepty Więc może Meridia coś namieszała Dziubce

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Fakt babo każdy może mieć inne skutki uboczne, zwłaszcza jeśli chodzi o silne leki. Tak dla przykładu np Apap noc działa na mnie jak psychotrop dwa dni po nim śpię a kolejne dwa jestem jeszcze na wpół przytomna A to tylko lek bez recepty Więc może Meridia coś namieszała Dziubce

Oj to faktycznie No Meridia to bardzo silny lek,tak więc trzeba uważać i kontrolować swój stan zdrowia podczas brania Ja mam problem ze spaniem podczas brania Meridki...to mnie bardzo denerwuje bo nie mogę spać kręcę się jak głupia...zasypiam o 3 nad ranem najwcześniej a wstaje o 6:P paranoja:P

[dziuba85]

No niestety namieszała
Ale wiecie, co dziewczyny? Dzięki niej, przez czas brania w ogóle nie bolał mnie żołądek!!! A naprawdę mam sporo problemów z nim (

Mam nadzieję, że ''gula'' z szyii zejdzie i będzie dobrze

Pozdrawiam

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

No niestety namieszała
Ale wiecie, co dziewczyny? Dzięki niej, przez czas brania w ogóle nie bolał mnie żołądek!!! A naprawdę mam sporo problemów z nim (

Mam nadzieję, że ''gula'' z szyii zejdzie i będzie dobrze

Pozdrawiam

Pewnie że zejdzie musi łaski nie robi
Każda taka infekcja trochę trwa daj sobie czas i się nie denerwuj nie potrzebnie
Na pewno będzie ok ale pisz do nas czy już jest lepiej
Co do żołądka to mnie nigdy nie pobolewał a podczas brania odczuwam bóle
Więc ja raczej mam odwrotnie więc cieszę się że chociaż Tobie nie zaszkodziła na żołądku a te bóle były spowodowane czymś konkretnym? Może chorujesz na nerwicę? Czasami tak właśnie objawia się nadżerka na żołądku czy dwunastnicy a później wrzody więc jeśli tego nie badałaś to koniecznie powinnaś to zrobić.
Pozdrawiam ciepło

[dziuba85]

Wiem, wiem Z żołądkiem mam problemy już od szkoły podstawowej
I powiem, że bóle potrafią być nieustępliwe przez około miesiąc albo i dłużej
A przy M w ogóle miałam taka lekkość, że aż się zdziwiłam
Niestety miałam inne dolegliwości z serduchem, ale żołądek mi to rekompensował


Dam znać, co i jak z tą gulą. W sumie, to musiałabym USG zrobić, ale na to trzeba czekać baardzo długo Porozmawiam z rodzicami, może przejdę się do specjalistów. Bo już mnie zamęcza ten żołądek i świadomość, że mam gulę na szyii


Pozdrawiam cieplutko

[wanilka23]

Witam Odchudzałam się z meridią 2 m-ś skutek odchudzania 14 kg mniej teraz mineło ponad 3 m-ś a moja waga się nie zmieniła waże non stop tyle samo Bez efektu jojo Jednak chce jeszcze zrzucić 10 kg oczywiście z meridią mam nadzieję, że się uda pozdrawiam

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Wiem, wiem Z żołądkiem mam problemy już od szkoły podstawowej
I powiem, że bóle potrafią być nieustępliwe przez około miesiąc albo i dłużej
A przy M w ogóle miałam taka lekkość, że aż się zdziwiłam
Niestety miałam inne dolegliwości z serduchem, ale żołądek mi to rekompensował


Dam znać, co i jak z tą gulą. W sumie, to musiałabym USG zrobić, ale na to trzeba czekać baardzo długo Porozmawiam z rodzicami, może przejdę się do specjalistów. Bo już mnie zamęcza ten żołądek i świadomość, że mam gulę na szyii


Pozdrawiam cieplutko

Witaj Słońce

Wiesz moja mama miała wrzody właśnie i wiem jakie bóle miała...na usg poszła prywatnie i zapłaciła coś koło 50 zł...więc może zorientuj się ile kosztuje u Ciebie taka prywatna wizyta...czasami naprawdę warto życie mamy tylko jedno
A wrzody są bardzo niebezpieczne...takie bóle jak masz mogą do nich prowadzić wię jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem!!
Pozdrawiam Cię cieplutko

[Blondyna20]

Napisane przez wanilka23

Witam Odchudzałam się z meridią 2 m-ś skutek odchudzania 14 kg mniej teraz minęło ponad 3 m-ś a moja waga się nie zmieniła ważę non stop tyle samo Bez efektu jojo Jednak chce jeszcze zrzucić 10 kg oczywiście z meridią mam nadzieję, że się uda pozdrawiam

Nie radziłabym Ci brać już meridii fakt pomogła ci to super....ale czy wiesz jaka jest ona szkodliwa?
Bardzo niszczy wątrobę...Przemyśl to i sama się zastanów czy warto...teraz jak już najgorsze schudłaś to postaraj się sama schudnąć...ja schudłam po jednym opakowaniu 10 kg...teraz wzięłam drugie ale tylko wezmę polowe opakowania i jem co drugi dzień...schudłam jak na razie 1 kg ale....nie ma co przesadzać...
Naprawdę zastanów się...bo po 3 opakowaniu możesz już naprawdę odczuć skutki uboczne...lecząc się później latami...Pozdrawiam ciepło

[dziuba85]

Hm, dzisiaj idę do lekarza

A wiecie co. Myślałam wcześniej o tym, żeby brać M jakoś od października, bo żołądek mnie wtedy nie boli. No i schudłabym ( bo przytyłam w sumie niewiele... chociaż teraz nie wiem, czy znowu nie schudłam od tego żołądka ).
Ale teraz się zastanawiam, czy to nie jest zbyt niebezpieczne dla mojej wątroby. Bo ona też mi ostatnio ostro ''nawala''.


Moja siostra urodziła ponad miesiąc temu i przestała karmić. Niestety nie ma pokarmu I zastanawia się, czy nie pójść do lekarza po M. No w sumie schudła, ale nadal ma nadwagę. Jak sobie Ją przypomnę, jak wyglądała, to a teraz, jak wygląda to kurczeee sporo się Jej przytyło od ślubu, jakieś 20 kg a po urodzeniu kolejne 20, więc jak na 160 cm, to dużo ( 90kg). Powoli niby gubi, ale wątpię, czy uda Jej się to całkowicie zrzucić.

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

Hm, dzisiaj idę do lekarza

A wiecie co. Myślałam wcześniej o tym, żeby brać M jakoś od października, bo żołądek mnie wtedy nie boli. No i schudłabym ( bo przytyłam w sumie niewiele... chociaż teraz nie wiem, czy znowu nie schudłam od tego żołądka ).
Ale teraz się zastanawiam, czy to nie jest zbyt niebezpieczne dla mojej wątroby. Bo ona też mi ostatnio ostro ''nawala''.


Moja siostra urodziła ponad miesiąc temu i przestała karmić. Niestety nie ma pokarmu I zastanawia się, czy nie pójść do lekarza po M. No w sumie schudła, ale nadal ma nadwagę. Jak sobie Ją przypomnę, jak wyglądała, to a teraz, jak wygląda to kurczeee sporo się Jej przytyło od ślubu, jakieś 20 kg a po urodzeniu kolejne 20, więc jak na 160 cm, to dużo ( 90kg). Powoli niby gubi, ale wątpię, czy uda Jej się to całkowicie zrzucić.

Dziubko spróbuj znów z Meridią, ale jak tylko coś zacznie Ci się z organizmem dziać, to lepiej odstaw

A co do siostry to w sumie króciutko jest jeszcze po porodzie, chyba zbyt krótko by hormony przestały szaleć i wszystko wróciło do normy. Jednak ciąża i poród to spore wyzwanie dla organizmu więc może dać mu jeszcze trochę odpocząć a nie faszerować "świństwami" ? Maluszek jej podrośnie, zacznie biegać, a ona za nim to będzie znów dżaga jak się patrzy

to dla Was laseczki Ja ostatnio mniej aktywna na forum jestem bo coś mnie upierdzieliło w nogę i strasznie spuchłam, więc do lekarza, a tam zastrzyki W tym jedne, po których więcej śpię niż funkcjonuję A jak już funkcjonuję to jakaś przymulona jestem Heh, ale jeszcze jeden zastrzyk i po bólu a później to już tylko tableteczki przeciwalergiczne, po których też pewnie będę spała jak niedźwiedź Ale pamiętam o Was i zaglądam jak tylko ciutkę otrzeźwieję