Polecamy:

aaska92 · 2018-07-20, 09:35

Cytat:

Napisane przez RudyKotBialyKot

No to ja napiszę jak nam poszła pierwsza noc w domu : ano nie bardzo poszła bo ani ja ani mężu nie zmrużyliśmy oka

nasz 'mały - wielki człowiek ' nie chciał z nami współpracować i Wandzia całą noc spędziła na cycu (z przerwą na pieluchę i butlę mm

) tak jak pisałam Kluska ma wielgachny apetyt a mi się dopiero rozkręca laktacja i w moim barze mlecznym narazie bida

dzisiaj mam bardzo napięte i ciepłe piersi wiec mam nadzieję że idziemy w dobrym kierunku

Wstyd się przyznać ale nawet nie wykąpaliśmy Kluski po szpitalu tylko narazie ją lekko odświeżylismy 🤫 po raz pierwszy wyciągnęliśmy też gluty z nosa katarkiem - bardzo się tego nazbierało ale szybko i łatwością poszło chociaż zanim to Klusce przytknęłam do noska to ręką mi zadrżała

Wogóle najlepiej wczoraj wyszło wejście do domu, bo mąż przygotował dla nas ozdobny napis i kwiaty

nie powiem było to miłe i się wzruszyłam. A później koty (chyba summer pytała jak zareagowały

) więc ich reakcja była taka, że nie zauważyły dziecka w foteliku tylko przyleciały do mnie się witać 🤯 kto ma koty to wie jak kręcą młynki wokół nóg kiedy się cieszą :to moje dwie szkarady 'tańcowały' aż miło. Niestety ja nie byłam w stanie się do nich schylić i lekko się zdziwiły czemu ich nie podnoszę jak zawsze

. Ogólnie Kluskę zobaczyli chwilę później : podeszły ostrożnie, zniuchały 'nowość' i olały sprawę

w nocy Rudy i Biała siedzieli w sypialni i patrzyli na mnie jak karmie Kluskę, Biała nawet obcierała się Małej o włosy więc chyba spoko wyszło zapoznanie

Radena i Cami- dziewczyny, mocno trzymam kciuki za to żeby pobyt w szpitalu Wam szybko zleciał

Zua - mam nadzieję że już tulisz Rozalkę i że wszystko w porządku

Co do fotelika to u nas Kluska nie leży jakoś bardzo powyginana ale fakt że wyglada trochę koślawo - tylko że kogo nie pytamy to mówią że jest ok wiec chyba tak ma być

Dziewczyny skąd wiedziałyście w jakich pozycjach karmić (zwłaszcza po cc)? Bo ja kombinuje jak koń pod górę, żeby Wandę przystawić i żeby nie ciągnęła mnie tak bardzo blizna no i niestety jest ciężko - może macie jakieś patenty? W szpitalu nie za bardzo mieli czas żeby mi tłumaczyć jak to zrobić szybko i poprawnie.
I drugie pytanie : jak długo brałyście przeciwbóle od wyjścia ze szpitala? Bo po nocy i wstawaniu z łóżka coś mnie tam kłuje i nie wiem czy coś brać czy się nie rozczulać aż tak nad sobą i po prostu wracać do żywych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A myślałam, że to u chłopców taki apetyt wielki. Odnośnie KP po CC to u mnie w. Szpitalu było to samo też nie mieli czasu na jakąkolwiek naukę przystawiania. Mały po mm tam rozleniwil swój odruch ssania co nie pomagało. W pierwszy dzień w domu to straszna fluatracje łapalam z powodu problemów z przystawianiem. Teraz już w miarę opanowalismy pozycja na siedząco mały brzuszkiem do mnie leży po skosie i trzymam go jedna Reka.

Odnośnie przeciwbólowych ja pytałam przy wyjściu pielęgniarki i póki boli to poleciła ibuprofren. CC miałam w 12. 07, w domu jesteśmy od nd i brałam jedna na noc jedna rano. Wczoraj już nie potrzebowałam.

. Plus często karmienia taki, że póki co nie mam zastojow żadnych.. Jedynie też troszkę na noc raz go dokarmiam, bo po dniu ssania już mam mało, a on największy apetyt. Jedynie po mm mu się ulewa zwykle. I tak teraz mamy butelkę celma która nie zaburza odruchu ssania i nie leje się sama to pezynajamniej się nie zachlysnie.

U nas mały wczoraj mial podobny rytm jak przedwczoraj. Od ok 17 długi sen do 20:30 potem do 2 w nocy Maruda ale już do 7 spał krótkie karmienie i znowu spał do 8:40 i już mi drzemie przy. Cycku będę go próbować odłożyć

Gosia już ciąża donoszona to już może się zaczynać trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moniczka_90 · 2018-07-20, 09:36

Cytat:

Napisane przez Camelitos

Mi tutaj powiedzieli też że jak antybiotyk jest podawany to nawet jak w międzyczasie wyniki wyszłyby ok to i tak antybiotyk podają do końca.. Więc ja to się nastawiam że wyjdę w środę dopiero..

chyba tak działają antybiotyki niestety, trzeba je dawać do końca i nie można przerwać

hello !

za 4 dni mam teoretycznie poród a objawów brak JAKICHKOLWIEK

Camelitos · 2018-07-20, 09:46

Cytat:

Napisane przez moniczka_90

chyba tak działają antybiotyki niestety, trzeba je dawać do końca i nie można przerwać

hello !

za 4 dni mam teoretycznie poród a objawów brak JAKICHKOLWIEK

To prawda

A co do porodu to ruszy zobaczysz

jak już wiesz i czytasz tutaj wiele niejedna nie miała żadnych objawów a tu nagle i porod

tylko moja Alicja była taka odporna

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

summer_overture · 2018-07-20, 09:51

Cytat:

Napisane przez emma90

to na pewno przejściowe

a masz możliwość odciągnąć mleko i zadzwonić po mamę? wtedy mogłabyś odespać, a ona zajęłaby się maleństwem. Moja była wczoraj z obiadem, bo po nieprzespanej nocy każdą chwilę spędzałam na spaniu. Dzisiaj natomiast jest dużo lepiej, ale czeka mnie cała doba z nim sam na sam

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

My w pierwszą noc też nie kąpaliśmy synka i nic się nie stało

Najwygodniej karmić mi było na leżąco, bo nasze karmienia są długie, choć najgorsze były wstawania z łóżka. Kiedy bardzo bolało brałam apap na zmianę z ibupromem, z każdym dniem będzie lepiej

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

oj tak

ten bezzębny uśmiech wiele wybacza

Oj, tak, Emmo, przydałoby się, żeby ktoś wpadł z obiadem, właściwie niczego innego nie potrzebuję - mogę siedzieć z Prezesem u cyca, byle ktoś podał jeść i pić, ale niestety mam pracuje, a teściowa.... hmm, ostatnio tylko dopytuje, czy mi czegoś nie trzeba, a ja nie lubię się przyznawać do słabości...

Cytat:

Napisane przez asiaczek

Kocie, z każdym dniem będzie na pewno lepiej. Nauczycie się nowej rutyny

Summer, czuję, że dla Ciebie wybawieniem może być chusta jak już będziesz mogła nosić.
I niestety są takie dzieci, ale oby u Was przeszło. Mój syn może nie był wielkim płaczkiem, ale ogromnym marudą i też go cały czas musiałam nosić i tulić. Z resztą tak mu zostało i nie mam już nadziei na lepsze jutro

.

Ehh dziś w nocy po zabawach z moją siostrą Mateusz nie mógł spać 2 godziny. I znów musiałam go tulić, trochę nosić, a brzuch mi wysiadał.. A w tym samym czasie Iga w brzuchu nie spała i jest to już kolejna taka sytuacja. Obawiam się, że ta dwójka będzie już niedługo razem imprezowała nocą

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Asiaczku, czy ty kiedyś nie pisałaś, że twój Mateuszek jest HNB? Ja całą ciążę się tego obawiałam, bo ze mnie taki nerwus-raptus już od dziecka i tak sobie zakodowałam, że Prezes też może taki być....

Cytat:

Napisane przez Radena

Też tak miałam z Młodą,w pewnym momencie już sie bałam ze zaraz wstanie,az mnie brzuch bolał z nerwów... Ale w końcu minęło

Co do rzeczy,które zalatwiasz,to nie da sie tego zrobić jak Twój mąż jest w domu?Nie wiem,czy pisałaś jak wyglada u Was sytuacja. U mnie przychodnia do 18,to jak maz wraca o 17 to nawet mamy czas tam jeszcze podjechac. Lista zakupów dla męża,sprawy urzedowe,w sensie wypelnianie on też może zrobić. Ja na poczatku sie tylko zajmowalam dzieckiem,a reszte moglam olac,spalam jak ona spała itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, tj. pisałam - ja jestem Zosia Samosia i jakoś wydaje mi się, że sama wszystko zrobię najlepiej, a w dodatku przez gardło mi nie przejdzie tekst "tak, mamo, dziękuję, chętnie skorzystam z propozycji dowiezienia obiadu"

Może byłoby mi łatwiej, gdyby tż miał urlop, no ale on z racji zmiany pracy tego urlopu nie ma i nie będzie miał...

Cytat:

Napisane przez Elaaaa

Możliwe, że to jednorazowy epizod, ale to nic, z czasem będzie ich więcej i tego się trzymam

jeszcze dospaliśmy od 7 .. uff, dziś będę jak młody Bóg

I młode pewnie też

U Was to na pewno się poukłada, zobaczysz. Teraz jakby zbyt krótko się znacie z Wandzia

wpadniecie w rytm i Wy i mała. Tylko najlepiej spokojnie, choć wiem jak o ten spokój trudno.. Ale małe to czuje, stresuje się i koło się zamyka. Trzymam za Was kciuki, za kolejna nocke!

powodzenia i trzymam kciuki za cały Wasz wspólny samotny dzień!

Summer przytulam! Tak jak dziewczyny pisały, może poproś o pomoc, to żaden wstyd! A ciepły obiad, choć godzina Prezeza na czyichś rękach, a w tym czasie Twoje wytchnienie może wiele zmienić. Trzymaj się Kochana!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, Elu!

Mały Potwór właśnie się budzi - słyszę z kołyski dźwięki wybudzającego się niedźwiedzia grizzly (dosłownie) - pomruki, chrząkania i stęknięcia. Rany.... kocham tę Marudę nad życie, ale ileż bym dała, żeby budził się z uśmiechem...

Radena, kciuki za wyjście!
Monya, kiedy ty wychodzisz? chyba już lada moment?
Zua, daj znak życia, my tu umieramy ze zniecierpliwienia!
Blanka, jak tam? Milczysz nam ostatnio!
Camelitos, jak tam księżniczka Alicja?

Pola, pisz nam częściej

moniczka_90 · 2018-07-20, 09:52

Cytat:

Napisane przez Camelitos

To prawda

A co do porodu to ruszy zobaczysz

jak już wiesz i czytasz tutaj wiele niejedna nie miała żadnych objawów a tu nagle i porod

tylko moja Alicja była taka odporna

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

moja też będzie Alicja więc zobaczymy czy tylko Twoja taka była czy będziemy mówić, że "Alicje tak mają"

Radena · 2018-07-20, 09:58

Mi 1 doktorka mówiła,ze jak nic nie wyjdzie to przerwią,ale widocznie reszta ma inne zdanie na ten temat. Chyba co innego jak bakteria zniknie po 4 dniach np.to ja rozumiem ze trzeba podac do końca. Ale u nas zadnej bakterii nie było a też tak chca zrobić chyba w imie jakiejs pomylonej biurokracji :-/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

asiaczek · 2018-07-20, 10:13

Summer, tak mi się wydaje, że Mateusz to HNB w takiej w miarę łagodnej wersji, tzn nie ryczącej od rana do nocy, ale marudzącej całe życie. I teraz ma dwa lata i prawie nigdy od urodzenia nie obudził się bez płaczu:/ także mam nadzieję, że Twój prezes się szczęśliwie odmieni, bo niestety marudny potworek w domu potrafi zabrać dużo radości z macierzyństwa. Ale żeby nie było to mamy też mnóstwo radosnych chwil i mój syn mnie kocha nad życie, co na każdym kroku pokazuje

Radena, dla mnie też jest głupie podawać antybiotyk gdy nie ma wskazań i z każdym dniem wyjaławiać coraz bardziej florę bakteryjną.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Radena · 2018-07-20, 10:16

Cytat:

Napisane przez asiaczek

Summer, tak mi się wydaje, że Mateusz to HNB w takiej w miarę łagodnej wersji, tzn nie ryczącej od rana do nocy, ale marudzącej całe życie. I teraz ma dwa lata i prawie nigdy od urodzenia nie obudził się bez płaczu:/ także mam nadzieję, że Twój prezes się szczęśliwie odmieni, bo niestety marudny potworek w domu potrafi zabrać dużo radości z macierzyństwa. Ale żeby nie było to mamy też mnóstwo radosnych chwil i mój syn mnie kocha nad życie, co na każdym kroku pokazuje

Radena, dla mnie też jest głupie podawać antybiotyk gdy nie ma wskazań i z każdym dniem wyjaławiać coraz bardziej florę bakteryjną.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

No dokładnie, Młody złapał moją flore to mu teraz wyjalowia antybiotykiem i potem bez probiotykow ani rusz. Zresztą było wszystko super,a od wczoraj go bączki męczą,brzuszek boli :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

summer_overture · 2018-07-20, 10:22

Cytat:

Napisane przez asiaczek

Summer, tak mi się wydaje, że Mateusz to HNB w takiej w miarę łagodnej wersji, tzn nie ryczącej od rana do nocy, ale marudzącej całe życie. I teraz ma dwa lata i prawie nigdy od urodzenia nie obudził się bez płaczu:/ także mam nadzieję, że Twój prezes się szczęśliwie odmieni, bo niestety marudny potworek w domu potrafi zabrać dużo radości z macierzyństwa. Ale żeby nie było to mamy też mnóstwo radosnych chwil i mój syn mnie kocha nad życie, co na każdym kroku pokazuje

Radena, dla mnie też jest głupie podawać antybiotyk gdy nie ma wskazań i z każdym dniem wyjaławiać coraz bardziej florę bakteryjną.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Wiem, że każde dziecko to radość i szczęście, ale no właśnie... wyobrażam sobie jak ci było i jest ciężko właśnie z taką marudą

Cytat:

Napisane przez Radena

No dokładnie, Młody złapał moją flore to mu teraz wyjalowia antybiotykiem i potem bez probiotykow ani rusz. Zresztą było wszystko super,a od wczoraj go bączki męczą,brzuszek boli :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Radena, głupie to, ale lekarze w większości podają antybiotyki na zaś. Może warto byłoby już zacząć podawać BioGaję?

odowska · 2018-07-20, 10:23

Dzień Dobry! Witam się z zaklętego kręgu Przewiń-Nakarm-Ukołysaj.

Cytat:

Napisane przez folinka

Kochane! Zdrówka dla wszystkich naszych maluszków niedomagających! Wiem, że Wam teraz ciężko, ale postarajcie się nie zamartwiać za bardzo, to na pewno tylko przejściowe kłopoty

zua, moc kciuków!!!

kate, i dla Ciebie także dziś szczególnie w Twój tp!

Ba, dla wszystkich dwupaków hurtem

Która za zuą ustawia się w kolejce? Jak Wasze samopoczucie?

norciu, a jak z Twoim spodziewanym cc? Dobrze pamiętam, że masz mieć czy to jeszcze nie jest pewne?

Mój szczypiorek już powoli przestaje być szczypiorkiem

Dziś ma dwa tyg i była pielęgniarka rodzinna (już wyszliśmy spod opieki położnej). Od urodzenia przybrał prawie 0,5 kg!

Waży 3650 g. Zebrał sporo pochwał, jedyne do czego można się przyczepić to pępek... Jak u niektórych z Was! Niby wygląda na bardzo suchy, a ciągle siedzi i z tego względu będziemy mieć jeszcze jedna wizytę za tydzień.

Brawo dla Benia! No i dla Ciebie też oczywiście! A jak tam Lidzia i kp? Karmisz tandem? Ja pozwoliłam Młodemu przyssać się parę razy i pewnie jeszcze mu pozwolę, jeśli będzie chciał, ale to są jakieś sporadyczne przypadki, raczej się nie zanosi na powrót do kp.