Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-07, 22:51   #2011
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Edit: O Jezusiczku w końcu Murmelius przywiało z wojaży, witaj Słonko
Przez Ciebie herbatą się zakrztusiłam, żądam odszkodowania za straty moralne


W dolarach ma być to odszkodowanie?
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 22:52   #2012
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Olcia nosi 19
Dokładnie taki model:
http://www.allegro.pl/item404515488_...e_sandaly.html


Ja też nie zamierzałam oszczędzać, mój warunek to miały być zgodne z zasadami konstrukcji butów niemowlęcych, solidnie wykonane i z dobrych jakościowo materiałów.
Jeżeli nie znalazłabym za 100zł takich, to dałabym 200, czy 300 zł.
Moja dewiza to: nie zainwestujesz w dobre obuwie teraz, to potem będziesz musieć zainwestować w ortopedę , a wiadomo, że lepiej i łatwiej zapobiegać niż leczyć.
Butki śliczne, zgadzam się z Tobą w zupełności, lepiej wydać parę złotych na butki, niż majątek na lekarzy .
Gdybym była bardzo bogata miałabym pokój na obuwie, teraz ze względu na malo kasy i brak miejsca się ograniczam

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Moje Drogie Jesienne Mamusie wróciłam Stęskniłam się za Wami i Waszymi szkrabami. Zaraz zaczynam nadrabiać zaległości, a potem napiszę co u nas. Buziaki
Najpierw napisz co u Was, a potem nadrabiaj

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Najważniejsze, że masz określony dokładnie co chcesz robić, teraz tylko trzeba zacząć to robić
Będziemy za Ciebie trzymać

To rzeczywiście coś dziwnego z tym okresem

Ależ drastycznych zmian naraz

Jolu tylko spokojnie, chociaż na spokojnie nad włosami się zastanów
Włoski juz obcięłam jak widać na obrazkach .
Dzięki bardzo . Pochwaliłam się, ale tak naprawdę jestem przejeta bardzo i boję się zapeszyc dlatego ciiiii.
Mam okres, ale wraz z nim dostałam tyle energii, że dziś zrobiłam marszobiegiem ok 10 km, a jeszcze mam ochotę na więcej .
Tylko jeszcze by Pucka przestała marudzić, to będzie super



Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
O! Ja jestem z wykształcenia politologiem, a zajmuję się zawodowo PR-em (a hobbystycznie dziennikarstwem). I przyznam, że wbrew pozorom wszystkie te trzy dziedziny są bardzo pokrewne. Kierunki wybrałaś ciekawe i praktycznie to co lubię i ja , no może oprócz tej administracji rządowej. Ale komunikacja społeczna... suuupeeer! Kochana, ucz się, bo na naukę nigdy za późno, a satysfakcja po skończeniu gwarantowana . Trzymam kciuki i życzę powodzenia! To kiedy zaczynasz?
Dzieki, tfu żeby nie zapeszyć.
Od jesieni, żeby za długo się nie zastanawiać


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
My wczoraj tak jak pisalam zaliczylismy basen,kino i spotkanie z niania. To ostatnie to byla mega pomylka wiec sie nawet rozwodzic nie bede. W kinie bylysmy z TZzrobil nam niespodzianke urywajac sie z pracy na dluzszy lunch Blanka zawarla nowe wiadomosci z wroclawskimi bobasami, a potem to juz biegala po calej sali My mielismy popcorn cole i chociaz troche wspolnego czasu spedzonego w trojke Popoludniu byl basen - super w ten upal.
Wrzucam kinowe fotki z tata, mama i Blanka dzis usmiechajaca sie rozbrajajaco po wywaleniu kwiatka z donniczki i porozwalaniu ziemi gdzie tylko sie da

Jutro jesli dobrze pojdzie TZ bedzie pracowal z domu wiec mamy w planach wspolny obiad, spacer i moze zakupy Postanowilismy bardziej zadbac o nasze zycie rodzinne - w pewnym momencie zaczelam sie czuc jak samotna matka a K. stwierdzil ze wiecej gadamy przez tel/skype niz na zywo. Spotykalmy sie razem rano i wieczorem a tak to on w pracy a ja z Blanka. Bezsensu

Milego wieczorku!
To bardzo dobrze, że mżonek taką niespodziankę Wam sprawił.
Ja również czasem czuję sie jak samotna matka....
Ja swojemu mężowi tłumaczę, ale wiecznie pracą się tłumaczy, może w końcu zrozumie, że są ważniejsze sprawy, bezcenne
Wrzucam fotki ze zmiany fryzury. Pierwsza fotka wyszła wyjątkowo smetnie, ale robiłam sama . Jeszcze zastanawiam się nad przyciemnieniem, ale to za miesiac..
Agatka słodko śpi. Ja wskakuje pod prysznic i do wyrka. Mam dużo do zrobienia. W weekend odwiedzi nas kuzynka ze swoimi 2 córeczkami i musze poprasować dwie wielkie kupy prania , ogarnąć mieszkanie.
Co mozna kupić dziewczynkom w wieku 5 i 3 latka. Myslałam o jakieś grze dla nich obu, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Pierwszy raz się spotkamy w realu, dlatego sądzę, że powinnam im cos podarować
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P8070325.JPG (89,6 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P8070341.jpg (34,7 KB, 24 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 23:04   #2013
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość


W dolarach ma być to odszkodowanie?
Pytanie jasne, że w zielonych

Murmelius, a która u Ciebie godzina jest?
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Gdybym była bardzo bogata miałabym pokój na obuwie, teraz ze względu na malo kasy i brak miejsca się ograniczam
To ja też chcę pokój na moje skarby i inne, które miałabym, gdybym była bogata
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Włoski juz obcięłam jak widać na obrazkach .
Nie no super, a już się bałam, że coś nie wyjdzie
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mam okres, ale wraz z nim dostałam tyle energii, że dziś zrobiłam marszobiegiem ok 10 km, a jeszcze mam ochotę na więcej .
Ja pewnie na dniach dostanę , też chcę troszkę choćby energii, moje dziecko mnie wykończy tym bieganiem po domu, kondycyjnie tego nie wytrzymam
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 23:12   #2014
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Murmelius, a która u Ciebie godzina jest?
Aktualnie 16:12
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 23:27   #2015
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Aktualnie 16:12
E to fajnie masz, u nas prawie północ...

Uciekam spać, bo mnie kostki kręcą (starość nie radość ).

Dobranoc
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 04:22   #2016
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Nadrobiłam zaległości wątkowe.

Przepraszam jednak, że nie dam rady się wstrzelić w nurt ostatnich trzech tygodni. Nie wiem nawet, czy bylo by to na miejscu. Zresztą zrobiło mi się przykro i chyba jestem winna wyjaśnienia Demonikowi i Motylkowi: szkoda, że pod moją nieobecność zostało skomentowane "nazywanie, czy też porównywanie lub naśmiewanie się z dzieci, powodujące dziwną atmosferę na wątku", bo to ja zaczęłam historię z Teletubisiem. Nigdy moim celem nie było wyśmiewanie kogokolwiek czy też stwarzanie złej atmosfery. Wydawało mi się do tej pory, że ani Anetka, ani Leosia nie miały mi za złe moich słów (zresztą w jednym przypadku była to prosta odpowiedź na pytanie Lei, nie napraszałam się ani nie wyrywałam ze swoją wątpliwą imaginacją). Podobne poczucie humoru pozwoliło nam zachować dystans i po prostu dobrze się rozumieć.
Teraz już wiem, że nie można być sobą w pewnych sytuacjach. Należy dobierać słowa staranniej i z rozmysłem tak, by nikt nie mógł ich rozsmarować cienką warstwą na szkiełku i podstawić pod mikroskop. I nic już na ten temat nie napiszę, bo zbyt wiele napisałabym.
Aneciu i Leo, przepraszam, że się Wami posiłkuję w trakcie Waszych urlopów. Nie mogłam jednak udać, że nie przeczytałam tych słów na temat moich wypowiedzi.

Przykro mi tym bardziej, że pierwszą rzeczą po powrocie do domu i podłączeniu się do kabelka bylo zajrzenie do naszego wątku. Dostałam za swoje.

Wszystkim dzieciom gratuluję postępów.
Chorym dzieciaczkom życzę zdrowia, odpoczywającym mamusiom jak najwięcej radości z czasu wolnego i relaksu na 100%.
Zdjęcia są piękne i pokazują, jak bardzo szybko leci czas.

Malwinka zaliczyła trzydniówkę. Ma też AZS na podłożu alergicznym. Niestety nie wiem, co ją uczula. Lekarz zabronił mi jeść czekoladę, jednak różnicy w wyglądzie skóry Malwiny jeszcze nie zauważyłam.

Jestem trochę zmęczona podróżą i zmianą czasu.
Idę spać, nic tu po mnie.
Chciałabym napisać, że dobrze być tu znowu z Wami. Jednak jedynym uczuciem jest żal.
Na razie.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 05:45   #2017
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Wróciłam .
Nic jeszcze nie przeczytałam, otworzyłam komputer i melduję się .


Jesteśmy już w domu, w Stanach.
Poczytam Was wieczorem, jak będziecie spały .
Tęskniłam bardzo mocno .
my za tobą też
witaj
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
No wlasnie Demoniku, daj znac jak Jaś !

Dorka- swietne zdjecia. Podobnie jak Berbeaa jestem pod wrazeniem jak Klaudia grzecznie bawi sie w piaskownicy. Moje dziecko jak diabel kopie dolki, sypie sobie piach na glowke i leci z predkoscia swiatla do innych dzieci rozwalajac przy tym miesternie zrobione pzrez nie piaskowe babki
Pozatym slicznie stroisz coreczke

Berbeaa - jasne ze wyjasnilam ze Weronisia jesienna tymbardziej w szoku byl patrzac na siankowe klaczki naszej malej


My wczoraj tak jak pisalam zaliczylismy basen,kino i spotkanie z niania. To ostatnie to byla mega pomylka wiec sie nawet rozwodzic nie bede. W kinie bylysmy z TZzrobil nam niespodzianke urywajac sie z pracy na dluzszy lunch Blanka zawarla nowe wiadomosci z wroclawskimi bobasami, a potem to juz biegala po calej sali My mielismy popcorn cole i chociaz troche wspolnego czasu spedzonego w trojke Popoludniu byl basen - super w ten upal.
Wrzucam kinowe fotki z tata, mama i Blanka dzis usmiechajaca sie rozbrajajaco po wywaleniu kwiatka z donniczki i porozwalaniu ziemi gdzie tylko sie da

Jutro jesli dobrze pojdzie TZ bedzie pracowal z domu wiec mamy w planach wspolny obiad, spacer i moze zakupy Postanowilismy bardziej zadbac o nasze zycie rodzinne - w pewnym momencie zaczelam sie czuc jak samotna matka a K. stwierdzil ze wiecej gadamy przez tel/skype niz na zywo. Spotykalmy sie razem rano i wieczorem a tak to on w pracy a ja z Blanka. Bezsensu

Milego wieczorku!
fotki super- chyba tez sie w końcu do kina wybierzemy,może jak tak grzeczna w paiskownicy to w kinie tez wytrzyma
rozumiem co czujesz.ja też sie czuję jak samotna matka tym bardziej że jeszcze to ja na wszystko zarabiam.no ale juz połowa za nami
i jak jest tż to też staramy sie wykorzystać na maksa ten czas

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No a to chyba jedne musi mieć do środka, a drugie na dwór... czy w środku w skarpetkach dzieci chodzą/siedzą?

Dorka, Ty nasz chomiku

Ślicznie Klaudunia pozuje, ale do kogo podobna bardziej, to nie wiem... Dorka jak Twoi bliscy mówią, że do Ciebie, czy TŻ?

Odnoszę dziwne wrażenie, że tylko moje dziecko zostało łyse

O tak, święta prawda, po Pepti (lub co gorsza Nutramigenie) wszystko będzie smaczniejsze

No dobra przyznam się jak na świętej spowiedzi... przez tydzień zeżarłam Oli całe opakowanie Hippa (kupiliśmy więcej, bo w Auchanie było po 5zł)

Nawet nie próbujemy zaprzeczać jasne, że po mamusi

Ostatnie zdjęcie jest normalnie rozbrajające... naprawdę wywaliła doniczkę???

----------------------
Moje dziecko zaczęło już chodzić... codziennie z uporem maniaka ćwiczy w kojcu chodzenie i nawet coraz lepiej jej to wychodzi muszę przyznać. Przechodzi spokojnie sama około 1,5m

Edit: O Jezusiczku w końcu Murmelius przywiało z wojaży, witaj Słonko
Przez Ciebie herbatą się zakrztusiłam, żądam odszkodowania za straty moralne
te co chodza to w kapciach ale w tamtym żłobku to same maluszki były(moje takie duże i chyba najbardziej "rozwinięte"- nie chce oczywiście nikogo obrażac ale ona bez tego smoczka, sama zasypiała i takie tam)no i wystarczyły rajstopki i skarpetki a tutaj to pewnie za jakis czas zobaczę.

moje dziecko też zawzięcie ćwiczy i cieszę się bo wolałabym żeby w żłobku już chodziła bo tu będzie najmłodsza.
dobrze że nasze4 są 2 pokoje bo też bym tego nie pomiesciła a jakbym miała więcej pieniążków to nie wiem kto by miała więcej butów ja czy ona.

nos po mamusi ale zdecydowanie podobna do tatusia.

no w tej piaskownicy troche sie przemieszczała i piasek tez jadła ale raczej grzecznie się bawiła.jak zawsze. chyba faktycznie jest grzeczna bo przecież tata ma 70 lat i bez problemów z nia wytrzymuje.

miłego dnia

ja będę odliczać godzinki bo weekend wolny.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 09:31   #2018
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Murmelius - bardzo sie ciesze ze juz z nami jestes)) Odpoczywaj, a potem napisz jak sie wyjazdy udaly No i czekamy na aktualne zdj Malwinki I nie smutaj sie - mysle ze nikt na tym watku nie ma w zamiarze sprawiac komukolwiek przykrosc.

Dorka - jesli w Lodzi jest multikino to jasne ze bierz coreczke i idzcie Chciaz bynajmniej dla mnie skonczyly sie juz czasy kiedy moja mala pzresypiala cale seanse a ja ogladalam film w calosci- teraz to bardziej ganianina po schodach, miedzy fotelami i rozdzielanie kiedy bobasy wlaza na siebie albo wsadzaja sabie lapki do oczu Ale i tak zawsze conieco filmu obejrze no i mala ma towarzystwo innych dzieci i sie socjalizuje

--

U nocka spokojna - spanko od 20tej do 7:30 - stalo sie to od jakiegos czasu mila regula, mam nadzieje ze sie nie odmieni bo wysypiam sie idealnie. Teraz mala swiruje po calym mieszkaniu a ja mam ambitny plan posprzatac. TZ pojechal "na chwile" do pracy mimo ze mial dzisiaj miec "Home office" ((
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:19   #2019
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Odnoszę dziwne wrażenie, że tylko moje dziecko zostało łyse
nie można mieć wszystkiego

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Moje dziecko zaczęło już chodzić... codziennie z uporem maniaka ćwiczy w kojcu chodzenie i nawet coraz lepiej jej to wychodzi muszę przyznać. Przechodzi spokojnie sama około 1,5m
dla dzielnej Oleńki

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
dla siebie mam zawsze zapas(przynajmniej 5)żeli pod prysznic, kilka paczek tamponów, podpasek,wkładek.kaszek dla niej chyba z 10 i p0o wypłacie i tak jeszcze dokupię - żeby czasem nie brakło.ja juz tak mam.i jak tylko uda mi sie jakieś pieluchy z przeceny jeszcze załatwić to też wezmę.
ja też lubię zapasy, ale zazwyczaj mam po 1 sztuce

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a Klaudufka ma butki 20 czyli stópke 19
no i fotki 1 ,2 z piaskownicy
3 z Karolcią
4,5,6 u cioci
super jest ta Twoja córeczka, wygląda na aniołka

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość

U nocka spokojna - spanko od 20tej do 7:30 - stalo sie to od jakiegos czasu mila regula, mam nadzieje ze sie nie odmieni bo wysypiam sie idealnie. Teraz mala swiruje po calym mieszkaniu a ja mam ambitny plan posprzatac. TZ pojechal "na chwile" do pracy mimo ze mial dzisiaj miec "Home office" ((
Blaneczka na ostatniej fotce wyglada jakby miała złote włoski. Wyjaśniały od słońca, czy to od lampy?
Oby już zawsze takie noce były .
U nas tfu ( żeby nie zapeszyć) też raczej przesypia całą noc, czasem zapłacze, ale smoczek, pogłaskanie, lub utulenie pomaga.
Bebilon nie smakuje. W ciągu godziny wypiła może 20 ml.
Wypije łyczka i patrzy z wyrzutem " co ty mi dajesz "
Wstaje wszędzie gdzie sie da, tam gdzie sie nie da też próbuje . Podejmuje również nieśmiałe próby chodzenia. Dwa, trzy kroczki w bok, oczywiście z trzymaniem .
Śpi już od godziny. Fajnie, chociaz nie potrafię sie tym relaksować, bo jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.
Idę zupkę nastawić, może jak wstanie będzie głodna i zje ze smakiem chociaż pół porcji .
Narazie
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 12:11   #2020
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Przepraszam, że nie napisałam wczoraj, ale nie starczyło mi czasu.

Chciałam podziękować Wam, za miłe komentarze do zdjęć Mai i za życzenia miesięcznicowe.

Serdeczne życzenia dla Agatki, Tatianki, Oliego, Wiki, Ninki, Łusi, Matyldzi, Weronisi, Patryczka, Kubusia i Piotrusia, Nadii. Sto lat

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Joli


Podróż przebiegła nam w miarę sprawnie. W tamtą stronę Maja marudziła co prawda 2 godziny, ale wytrzymaliśmy. W powrotna drogę wyruszyliśmy o wiele wcześniej, by przespała cała podróż. Pogoda w raczej nam dopisała, było trochę dni pochmurnych i jeden deszczowy, zaliczyliśmy sztorm, ale słońca też nie brakowało.

Pierwsze wrażenia Mai na widok morza, to lekkie przerażenie w oczach, ale po chwili ciągła w stronę wody. Wielka radość sprawił jej piach na plaży, którego nie omieszkała spróbować. Nam najwięcej uśmiechu przyprawiał widok, Mai idącej do wody, a gdy dosięgała ją fala ucieczka na plażę Z czasem brnęła coraz głębiej w wodę. Na plaży raczej nie marudziła, bawiła się w wodzie, piachu, zaczepiała inne dzieci, spacerowała brzegiem morza.

Przez kilka dni mieliśmy towarzystwo oprócz teściów, przyjechał kolega z pracy męża z rodziną. Mieliśmy z kim wyjść wieczorem, choć i tak nie na długo, bo Maje braliśmy ze sobą. Nie chciała zupełnie zostawać z dziadkami. Na początku nawet na ręce nie chciała iść, był ryk i krzyki. Także [pomoc rodziców Tż nie na dużo mi się zdała.

Oczywiście Felistil polecany przez Pysiam się przydał. W pierwszy i ostatni dzień zostałam zaatakowana przez osy takie szczęście do owadów mam tylko ja.

To tyle w wielkim skrócie jak mi się jeszcze coś wspomni to napiszę.
Zaległości nie odrobiłam, dlatego też nie odnoszę się do postów, ani nie komentuję zdjęć, mam nadzieję, że przez weekend nadrobię i się poprawię.

Brawa dla wytrwałych za przeczytanie wypocin Zdjęcia będą później, dopiero zgrane na kompa.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 12:19   #2021
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry.

Dziękuję Wam za zainteresowanie i troskę , dziś rano w miejscu drobnych wybroczyn pod oczami pojawiły się plamki / krostki, pojedyncze krostki zaczęły się również pojawiać na brzuszku, mamy zatem do czynienia z trzydniówką.

Mąż ma dziś wolne, a że lekarz pozwolił na długie spacery, zabieramy dziś Jasia po obiadku do stolicy .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze że wkleiłaś te madre rzeczy o bucikach bo to rozwiało moje wątpliwości że lepiej na tym nie oszczędzać to po pierwsze a po drugie że dowiedziałam się kilku rzeczy o których nie miałam bladego pojęcia
Żeby wszyscy ludzie byli tak uczynni jak Ty to świat byłby cudowny
Dziękuję Berbeoo . Coraz częściej i coraz dłużej zastanawiam się, czy powinnam wklejać jakiekolwiek linki / informacje.

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
W kinie bylysmy z TZzrobil nam niespodzianke urywajac sie z pracy na dluzszy lunch Blanka zawarla nowe wiadomosci z wroclawskimi bobasami, a potem to juz biegala po calej sali My mielismy popcorn cole i chociaz troche wspolnego czasu spedzonego w trojke Popoludniu byl basen - super w ten upal.
Wrzucam kinowe fotki z tata, mama i Blanka dzis usmiechajaca sie rozbrajajaco po wywaleniu kwiatka z donniczki i porozwalaniu ziemi gdzie tylko sie da
Blanka jak zwykle cudna, a Wasze rodzinne zdjęcia bardzo radosne .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Wróciłam .
Nic jeszcze nie przeczytałam, otworzyłam komputer i melduję się .
Witaj Murmelius .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Włoski juz obcięłam jak widać na obrazkach .
Świetnie wyglądasz w nowej fryzurce . Odważna decyzja.

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Zresztą zrobiło mi się przykro i chyba jestem winna wyjaśnienia Demonikowi i Motylkowi: szkoda, że pod moją nieobecność zostało skomentowane "nazywanie, czy też porównywanie lub naśmiewanie się z dzieci, powodujące dziwną atmosferę na wątku", bo to ja zaczęłam historię z Teletubisiem. Nigdy moim celem nie było wyśmiewanie kogokolwiek czy też stwarzanie złej atmosfery. Wydawało mi się do tej pory, że ani Anetka, ani Leosia nie miały mi za złe moich słów (zresztą w jednym przypadku była to prosta odpowiedź na pytanie Lei, nie napraszałam się ani nie wyrywałam ze swoją wątpliwą imaginacją). Podobne poczucie humoru pozwoliło nam zachować dystans i po prostu dobrze się rozumieć.
Teraz już wiem, że nie można być sobą w pewnych sytuacjach. Należy dobierać słowa staranniej i z rozmysłem tak, by nikt nie mógł ich rozsmarować cienką warstwą na szkiełku i podstawić pod mikroskop. I nic już na ten temat nie napiszę, bo zbyt wiele napisałabym.
Murmelius, nie chciałam sprawić Ci przykrości.
Bardziej chodziło mi o porównanie dziecka do Hitlera, aniżeli do Teletubisia, który jest w gruncie rzeczy uroczym stworkiem.
Aneta i Lea być może nie przejęły się tym, choć ja nieco inaczej odebrałam wypowiedź Lei / Moony po tym, jak padły słowa porównujące jej synka do Hitlera. Miałam wrażenie, że jest skonfudowana i że zrobiło się jej przykro, ale ponieważ ma poczucie humoru i nie jest osobą konfliktową, obróciła całą sytuację w żart. Ja pewnie też bym tak postąpiła, ale w środku okrutnie by mnie kłuło.

Masz rację, słowo pisane inaczej się odbiera aniżeli słowo mówione, dlatego ja również starannie je dobieram i zastanawiam się, czy nie sprawię nimi komuś przykrości. Czytam wiadomość kilka razy, zanim ją wyślę, czasem używam funkcji "edytuj".

Co zaś do porównywania dzieci do kogokolwiek czy czegokolwiek, to ja po prostu tak mam, że unikam tego typu skojarzeń wobec obcych dzieci. Jasia pieszczotliwie różnie nazywam, nawet imionami postaci z bajek (Cypisek), ale w stosunku do innych dzieci jestem ostrożna. I nie twierdzę, że jest to jedyne słuszne zachowanie, ale że jestem na tym punkcie trochę przewrażliwiona.

Jeśli natomiast chodzi o "bycie sobą", to chyba jest to niemożliwe w internecie. Jest tu tylko cząstka mnie, reszta chyba nie nadaje się na publiczne forum, do którego każdy ma dostęp nawet bez zalogowania. Piszę na Wizażu tylko tyle, ile chcę, ile uważam za stosowne. I jestem w tym szczera. Bo pomijania pewnych prywatnych informacji nie uważam za nieszczerość, ale jedynie za wybiórczość.

To tyle. Jeśli moje słowa Cię uraziły - przepraszam .

Do napisania!


demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 12:24   #2022
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cześć Murmelius! też tęskniłyśmy! pisz co tam i jak tam u Was i zdjęcia plis!
o sytuacji, którą opisałaś myślę że dziewczyny nie miały na myśli Ciebie bo napisały to po sytuacji kiedy Pirima porównała Oliego do Hitlera ale Lea i tak obrócła to w żart i nie było sprawy.
życzę żeby stan skóry się zaczął poprawiać Malwince

Blaneczka prześliczna na tej fotce z "puszkiem" a nie tam jakimś siankiem na głowie!

Demoniku napisz proszę co wykazała wizyta u lekarza? bardzo się już denerwuję bo od wczorajszego popołudnia milczysz! a może któraś ma numer do M. i wyśle sms-ka?

Joli grzeczna fryzurka a ten kolor miodowy to Twój natural czy jakaś farba, bo ja myślę o przyciemnieniu moich białych na jesień i wpadł mi ten kolor do głowy!

u mnie koszmar!
w nocy spała do 22 a potem co 15 min na rece ululanie i spała dalej 15 min. o 23 tak się rozryczała że nie mogłam jej uspokoić, wzięłam do siebie a raczej na klatę i usnęła ale przy każdej próbie odłożenia albo do łózeczka albo obok mnie wrzask więc spałą do 3 na mnie za to ja nie
od rana teraz dopiero usnęła i tak siedzę i myślę bo żel na zęby nie pomagał, kupa był normalna, temperatury nie ma? może poprostu muchy w nosie?
nawet obiadu nie robię bo jestem zmęczona...
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:04   #2023
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

hejka

Murmelius witamy serdecznie

Dziewczyny ,ja to chyba wyrodna matka jestem- maciek lata na bosaka. Czytalam,ze dla malych dzieci najzdrowsze sa wlasnie gole stopy. Wiec macko biega po dywanie, parkiecie, trawce,piachu, kostce brukowej u dziadkow.Zreszta ja tez uwielbiam chodzic na bosaka (tak sie zdzieraja,ze pumeks zbedny).

Wczoraj bylismy na basenie(otwartym)bylo bardzo przyjemnie tylko woda troche zimna macko wchodzil do wody i syczal ssssssssss. Ale po chwili mu przechodzilo
Poznal tez nowego kolege, 2 miesiace starszego
okazalo sie ,ze macko jest dupka wolowa i tyle.
kolega zabieral mu wszystkie zabawki, a ten siedzial i sie patrzyl Ale pozniej przepuscil na niego atak, a dokladnie na jego butle z piciem kolega nie byl mu dluzny i jego butle tez mu zabral nastepna walka o wiaderko- macko wygral(pewnie dlatego,ze macko jest wiekszy i silniejszy), kolejna o dydusia kolegi(tym razem przegral, przeciwnik mial wiecej zebow, ktorymi go przytrzymal w buzi)

mam zdjecia, ale najpierw musze je zgrac
dobra idze sprzatac, bo dopiero wrocilam z pracy

a co do politologii, to ja zaluje,ze to studiowalam
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 16:14   #2024
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Joli

,

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość

Podróż przebiegła nam w miarę sprawnie. W tamtą stronę Maja marudziła co prawda 2 godziny, ale wytrzymaliśmy. W powrotna drogę wyruszyliśmy o wiele wcześniej, by przespała cała podróż. Pogoda w raczej nam dopisała, było trochę dni pochmurnych i jeden deszczowy, zaliczyliśmy sztorm, ale słońca też nie brakowało.

Pierwsze wrażenia Mai na widok morza, to lekkie przerażenie w oczach, ale po chwili ciągła w stronę wody. Wielka radość sprawił jej piach na plaży, którego nie omieszkała spróbować. Nam najwięcej uśmiechu przyprawiał widok, Mai idącej do wody, a gdy dosięgała ją fala ucieczka na plażę Z czasem brnęła coraz głębiej w wodę. Na plaży raczej nie marudziła, bawiła się w wodzie, piachu, zaczepiała inne dzieci, spacerowała brzegiem morza.
to fajnie, że Majeczka miała tak udany debiut urlopowy

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Dziękuję Wam za zainteresowanie i troskę , dziś rano w miejscu drobnych wybroczyn pod oczami pojawiły się plamki / krostki, pojedyncze krostki zaczęły się również pojawiać na brzuszku, mamy zatem do czynienia z trzydniówką.
To dobrze, ze się wyjaśniło



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Świetnie wyglądasz w nowej fryzurce . Odważna decyzja.
dzięki, ale ja nie darzę włosów jakimś wielkim sentymentem.
Odrosną, zawsze idę z takim nastawieniem do fryzjera

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Joli grzeczna fryzurka a ten kolor miodowy to Twój natural czy jakaś farba, bo ja myślę o przyciemnieniu moich białych na jesień i wpadł mi ten kolor do głowy!
nie farbowane na bardzo jasny popielaty blond
moje naturalne są ciemny popiel

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
u mnie koszmar!
w nocy spała do 22 a potem co 15 min na rece ululanie i spała dalej 15 min. o 23 tak się rozryczała że nie mogłam jej uspokoić, wzięłam do siebie a raczej na klatę i usnęła ale przy każdej próbie odłożenia albo do łózeczka albo obok mnie wrzask więc spałą do 3 na mnie za to ja nie
od rana teraz dopiero usnęła i tak siedzę i myślę bo żel na zęby nie pomagał, kupa był normalna, temperatury nie ma? może poprostu muchy w nosie?
nawet obiadu nie robię bo jestem zmęczona...
Jak tam Weronisia, lepiej Tobie. Może za ciepło jej było, coś bzyczało nad uchem, a może miała potrzebę tulenia

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

Dziewczyny ,ja to chyba wyrodna matka jestem- maciek lata na bosaka. Czytalam,ze dla malych dzieci najzdrowsze sa wlasnie gole stopy. Wiec macko biega po dywanie, parkiecie, trawce,piachu, kostce brukowej u dziadkow.Zreszta ja tez uwielbiam chodzic na bosaka (tak sie zdzieraja,ze pumeks zbedny).
też słyszałam, że najlepiej na bosaka, jednak Pucka po mnie odziedziczyła wiecznie chłodne stópki


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
a co do politologii, to ja zaluje,ze to studiowalam
A dlaczego
Zdania nie zmienię, ale cos więcej będę mogła ocenić dopiero za jakiś czas
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 16:16   #2025
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Joli sto lat sto lat duzo usmiechu na twarzy samych pogodnych dni i duzo pieniedzy na buty


murmeliska
witaj !!

Moniczko i ja się cieszę że wkleiłaś artykuły ale juz całkiem skołowaciałam
no i czy takiemu bobasowi co lata po domu tez muszę takie buty kupic czy nie wystarczą takie kapcie o zaraz wkleje linka
http://www.allegro.pl/item412707271_...20_tanio_.html

bo ja chcę kupić zuzce coś na jesień i to juz raczej sandałki nie bedą
a co z zimą kupujecie jakies kozaczki czy cos??

Ivy twojej Olci urosną urosna włoski nie bój się
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 16:22   #2026
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
A dlaczego
Zdania nie zmienię, ale cos więcej będę mogła ocenić dopiero za jakiś czas
jest kilka powodow
1. sa trudne (demokracje zachodnioeuropejskie-do tej pory mam koszmary)
2 czesto , gesto bardzo nudne(jeden z ciekawszych to socjotechnika)- np. historia instytucji politycznych, czy wspolczesa mysl polityczna...... i wiele innych
3 bardzo trudno znalesc prace bo kazdy polak to specjalista od polityki.......
w duzym miescie, moze wyglada to inaczej, u mnie padaka
4 strasznie duzo osob studiuje ten kierunek
nie chce Cie odstraszac, poprostu pisze swoje przemyslenia na ten temat
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 18:19   #2027
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
hejka

Murmelius witamy serdecznie

Dziewczyny ,ja to chyba wyrodna matka jestem- maciek lata na bosaka. Czytalam,ze dla malych dzieci najzdrowsze sa wlasnie gole stopy. Wiec macko biega po dywanie, parkiecie, trawce,piachu, kostce brukowej u dziadkow.Zreszta ja tez uwielbiam chodzic na bosaka (tak sie zdzieraja,ze pumeks zbedny).

Wczoraj bylismy na basenie(otwartym)bylo bardzo przyjemnie tylko woda troche zimna macko wchodzil do wody i syczal ssssssssss. Ale po chwili mu przechodzilo
Poznal tez nowego kolege, 2 miesiace starszego
okazalo sie ,ze macko jest dupka wolowa i tyle.
kolega zabieral mu wszystkie zabawki, a ten siedzial i sie patrzyl Ale pozniej przepuscil na niego atak, a dokladnie na jego butle z piciem kolega nie byl mu dluzny i jego butle tez mu zabral nastepna walka o wiaderko- macko wygral(pewnie dlatego,ze macko jest wiekszy i silniejszy), kolejna o dydusia kolegi(tym razem przegral, przeciwnik mial wiecej zebow, ktorymi go przytrzymal w buzi)

mam zdjecia, ale najpierw musze je zgrac
dobra idze sprzatac, bo dopiero wrocilam z pracy

a co do politologii, to ja zaluje,ze to studiowalam
ja też uwilbiam na boso i małą też tak puszczam i chyba jej dobrze
to super ze wybraliscie sie na basen
a Klaudufa to odwrotnie- w piaskownicy chłopiec chciał jej zabrać autko i niestety przegrał i wiecej juz nie próbował

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Joli sto lat sto lat duzo usmiechu na twarzy samych pogodnych dni i duzo pieniedzy na buty


murmeliska witaj !!

Moniczko i ja się cieszę że wkleiłaś artykuły ale juz całkiem skołowaciałam
no i czy takiemu bobasowi co lata po domu tez muszę takie buty kupic czy nie wystarczą takie kapcie o zaraz wkleje linka
http://www.allegro.pl/item412707271_...20_tanio_.html

bo ja chcę kupić zuzce coś na jesień i to juz raczej sandałki nie bedą
a co z zimą kupujecie jakies kozaczki czy cos??

Ivy twojej Olci urosną urosna włoski nie bój się
fajniutkie te butki ja też mam tej firmy i chwilowo musza wystarczyć a jutro idziemy na zkupy może nam sie uda jakieś fajne kupić. wypłata wpłynęła, porobiłam opłaty i przeliczyłam szybko w głowie finanse i idziemy jutro na jakieś zakupy
......................... ......................
oktuszkowi wyrzyna się drugi ząbek na górze bo już go widać(w sumie 4)i koljna ciężka nocka za nami. przygarnęłam ją znowu w nocy ale i tak było ciężko.
ja wczoraj sporo ogarnęłam w domu - chociaż sama nie wiem jak mi się to udało no i dzisiaj spokój. jutro tylko jakies pranko z rana i już
a zaraz nałoże sobie saszetke na włosy bo chciałam cos zminic tylko musze jeszcze okruszka umyc i ulozyc do snu
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 18:47   #2028
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Murm czytasz i nic nie piszesz
pisz nam tu wsio :P
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 18:48   #2029
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dorka dzieki za odpowiedz
a powiedz mi kupisz teraz jej na jesien już cos?
twoja mala sliczna królewna jest


moniczko zapomniałam cieszę się że się wyjasnilo co z Jasiem
jeszcze raz dużo zdrówka
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 19:51   #2030
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Dorka dzieki za odpowiedz
a powiedz mi kupisz teraz jej na jesien już cos?
twoja mala sliczna królewna jest


moniczko zapomniałam cieszę się że się wyjasnilo co z Jasiem
jeszcze raz dużo zdrówka
jeżeli chodzi o ubranka to juz sporo nalupowałam a butki tak- juz bardziej na jesien

ja juz mam 4 nowe bidy z długim rekawkiem i zobaczę czy jeszcze jakieś kupową bo mam jeszcze przeciez całkiem fajne z krótkim. chyba z 7 nowych bluzek z długim rekawkiem, 3 sweterki. 4 pary nowych rajstopek . piękny dresik, 2 sukieneczki. 3 sweterki - to z ostatnich zakupów no i jeszcze mam wcześniejsze zapasy ale jak cos będzie fajnego to pewnie i tak sie skuszę
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 20:26   #2031
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 552
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
napisały to po sytuacji kiedy Pirima porównała Oliego do Hitlera ale Lea i tak obrócła to w żart i nie było sprawy.
życzę żeby stan skóry się zaczął poprawiać Malwince
..
Owszem, zapewne chodzi o mnie i moje nieszczęsne porównanie.
Gwoli wyjaśnienia:
Nie porównałam Oliego do H - napisałam, że jego fryzura na zdjęciu skojarzyła mi sie z pewnym zdjęciem H.
Po napisaniu tego ugryzłam się w jęzor i czym prędzej sprawę obgadałam na PW z Leą - z czego na wątku nie musiałyśmy się spowiadać.

Miło, że Leosia ma takich adwokatów - szkoda, ze zabierają po czasie głos w sprawach dawno wyjaśnionych, w których osoby zainteresowane nie roszczą pretensji
Pozdrawiam
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 20:52   #2032
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Owszem, zapewne chodzi o mnie i moje nieszczęsne porównanie.
Gwoli wyjaśnienia:
Nie porównałam Oliego do H - napisałam, że jego fryzura na zdjęciu skojarzyła mi sie z pewnym zdjęciem H.
Po napisaniu tego ugryzłam się w jęzor i czym prędzej sprawę obgadałam na PW z Leą - z czego na wątku nie musiałyśmy się spowiadać.

Miło, że Leosia ma takich adwokatów - szkoda, ze zabierają po czasie głos w sprawach dawno wyjaśnionych, w których osoby zainteresowane nie roszczą pretensji
Pozdrawiam
tam gdzie są kobity zawsze były, są i będą problemy!

Wróć koleżanko do tego dnia kiedy porównałaś Oliego i przeczytaj co napisałam. dodam że dziś też napisałam że nie było sprawy!

chciałam wyjaśnic Murmelius że to nie o nią chodzi! podałam Twój przykład bo po Twojej jak sama piszesz "nieszczęsnej wypowidzi" dziewczyny zaprotestowały powiem mniej wyraziły swoje niezadowolenie takimi wypowiedziami i ot tyle.
znów jakaś wojna.....

....bo z dziewczynami nigdy nie wiesz oj nie wiesz......
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 21:30   #2033
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dziewczyny, nie mam za bardzo czasu pisać, bo po powrocie jest sporo spraw do załatwienia, a w poniedziałek idę już do pracy. Poza tym Malwinka odmawia jedzenia czegokolwiek, co jest jedzeniem dla bobasów i muszę stawać na głowie, żeby cokolwiek zjadła. Zaczęłam jej sama gotować, nie jest to jednak proste przy mojej wszędobylskiej rozrabiace. Dziś jadła awokado z mozarellą i gotowaną cukinią .
Noce są jeszcze ciężkie, bo mała nie przestawiła się do tej pory na czas amerykański . Około 3 lub 4 zawsze się budzi i chce być tylko przy piersi.
Jak znajdę czas wieczorem, postaram się napisać trochę o pobycie w Polsce i w Niemczech.
Pa.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 22:14   #2034
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

czesc Murmis
i Anusia

Nie sprzeczac sie prosze, jeszcze do tego moim nickiem sobie twarze wycieraja

Pojawiam sie i znikam i znikam, mam na twym punkcie bzika...
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 22:43   #2035
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8522345]


Nie sprzeczac sie prosze, jeszcze do tego moim nickiem sobie twarze wycieraja

Pojawiam sie i znikam i znikam, mam na twym punkcie bzika...[/quote]
wiedziałam że coś zaradzisz
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 23:22   #2036
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Owszem, zapewne chodzi o mnie i moje nieszczęsne porównanie.
Gwoli wyjaśnienia:
Nie porównałam Oliego do H - napisałam, że jego fryzura na zdjęciu skojarzyła mi sie z pewnym zdjęciem H.
Po napisaniu tego ugryzłam się w jęzor i czym prędzej sprawę obgadałam na PW z Leą - z czego na wątku nie musiałyśmy się spowiadać.

Miło, że Leosia ma takich adwokatów - szkoda, ze zabierają po czasie głos w sprawach dawno wyjaśnionych, w których osoby zainteresowane nie roszczą pretensji
Pozdrawiam
Primavero, napisałam w PW, piszę raz jeszcze, na forum - przepraszam. Wciąż uważam, że Twoje porównanie było dość niefortunne, ale zdaję sobie sprawę, że każdemu może zdarzyć się wpadka .

Murmelius, przykro mi, że nie przyjęłaś moich przeprosin i zignorowałaś mój post. Przykro mi też, że dokonałaś nadinterpretacji mojej wypowiedzi: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2032. Dwa zdania, drugie nie dotyczyło ani Ciebie ani Primavery. Ot, luźna uwaga, ponieważ byłam parokrotnie świadkiem wyśmiewania się z dzieci i wzbierała we mnie złość. Może zamiast pisać "Jestem podobnego zdania" powinnam walnąć prosto z mostu - "Nie życzę sobie porównywania mojego dziecka do kogokolwiek i basta!" Wtedy i w mojej wypowiedzi nie byłoby tej cienkiej warstwy do rozsmarowania...

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8522345]czesc Murmis
i Anusia

Nie sprzeczac sie prosze, jeszcze do tego moim nickiem sobie twarze wycieraja

Pojawiam sie i znikam i znikam, mam na twym punkcie bzika...[/QUOTE]

A Koleżanka miała, zdaje się, wypoczywać na Słowacji aż do końca sierpnia?

Cieszę się jednak, że masz tam kabelek i zaglądasz .

* * *

Spędziliśmy bardzo miło czas w Warszawie ze Spacerownikiem w garści . Wcześniej udało nam się kupić sandałki dla Jasia, co okazało się nie lada wyczynem, bo sandałków już w zasadzie nie ma, wchodzi właśnie kolekcja jesienna. Byliśmy w 5 sklepach, w sumie do wyboru mieliśmy 3 pary .

Dobranoc.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 23:26   #2037
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
A Koleżanka miała, zdaje się, wypoczywać na Słowacji aż do końca sierpnia? :cwaniak-okulary;

Cieszę się jednak, że masz tam kabelek i zaglądasz .
Heh
Na Slowacje jedziemy jutro rano, a ja mialam miec wakacje od wizazu, no ale nie wytrzymalam i zajrzalam dzis

Ale kabelek i tak bedzie

EDIT: jak juz jestem to ide poczytac i pocytowac troche ))

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2008-08-08 o 23:44
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 23:49   #2038
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Moona i gdzie te cytaty??


ide spac hitlerki


edit przepraszam ....<kwik><kwik>
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 23:55   #2039
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Malwinka zaliczyła trzydniówkę. Ma też AZS na podłożu alergicznym. Niestety nie wiem, co ją uczula. Lekarz zabronił mi jeść czekoladę, jednak różnicy w wyglądzie skóry Malwiny jeszcze nie zauważyłam.
Trzymam kciuki, żeby to jednak nie było AZS! My z tym paskudztwem walczymy już 8 miesięcy i bez żadnych rewelacji. Nadal nie wiemy co go uczula...

My jutro ruszamy. Już wszystko spakowane, posprzątane i nawet upiekłam szarlotkę z resztek

Poniżej wklejam fotkę świnki. Przepraszam że z takim opóźnieniem.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ze_swinka.jpg (66,5 KB, 18 załadowań)
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-09, 00:03   #2040
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Joasia: cytatow niet

Pisze z pamieci, bo Oli niespokojnie spi, wiec dobiegam do kompa tylko...


Joli: z gory pisze, ze sie nie znam, ale na moj rozum to nie widze sensu w podawaniu Pucce mleka, przeciez ona juz jest duza, nie musi pic mleka z butli, moze jesc kaszki czy inne dania na mleku modyfikowanym Oli mleka z butelki nie pije od 3 miesiecy, sam postanowil zerwac z tym nalogiem
Dorka: hoho, slub sie na watku szykuje, gratuluje

Piszecie, ze Jas nie wyglada na niejadka, ze nie jest chudy
Wiecie, to, ze dziecko jest niejadkiem nie oznacza, ze ono jest chude, oznacza, ze rodzice dziecka skacza, dwoja sie i troja, zeby ich pociecha cos zjadla, zeby zainteresowac go jedzeniem, nowymi smakami chodzi o czas poswiecany na jedzenie, proby jedzenia, to jest mysl krazaca po glowie caly czas: co zjadl, ile, kiedy kolejna proba, teraz, za godzine, moze poczekac jeszcze 2, moze po spacerze, moze wlaczyc tv, muzyke, moze...moze....
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.