Panny Młode 2008 cz.IV

[dzasta110]

Napisane przez soffera

Agata Dzasta bawcie sie dobrze

Napisane przez LilStar

do "zobaczenia" na panieńskim
nie martw się wszystko uda się na 102

Napisane przez asiuk

Agatko, Dżastuś - udanych imrezek! Powiedzcie mi, czy same sobie organizowałyście (no, wspólnie z najbliższymi przyjaciółkami) panieński, czy może w ogóle nie wiecie, co i jak dziś się wydarzy?

ja organizuje imprezkę w domciu i sama wszystko robiłam, a o niespodziankach nic nie wiem

już jestem gotowa, trochę za szybko się wyszykowałam i czekam na moje dziołchy

Agatko śliczny ten Twój majkap

Wszystkim ślubującym dzisiaj dużo, dużo, ..., dużo miłości i szczęścia!!!

[mika85]

Jejku ale dużo piszecie ja nie mam czasu nawet poczty sprawdzić. mamuska co chwile wymyśla jakieś sprzatanie, wczoraj robiłam próbną fryzurkę, dzisiaj byłam na makijażu wkleję fotki Tylko 7 dni Kurcze mam takiego stresa martwie sie czy o niczym nie zapomniałam Od wtorku nie bede miała już wogole czasu na wizaż wiec nie gniewajcie sie na mnie ale obiecujje ze po wszystkim zdam relacje co i jak A i na zdjęciach mam nie wyregulowane brwi nie miałam czasu ale we wtorek bedzie wszystko zrobione razem z henną Pozdrowionka

[monai]

dzięki dziewczyny

właśnie wróciłam z morderczej walki o bukiet choć trochę zbliżony do mojego gustu jak się nie zamawia wcześniej - u jak dobrej kwiaciarki, to zostaje co zostaje... chciałam mieć bukiet taki bez mikrofonu ale wyszło "że się nie da" więc będzie mikrofon, a na nim okrągły bukiecik z eustomy w kolorze brudny, jasny róż, gipsówki i zielonych miniaturek chryzantem... oby ładny wyszedł! a i będą minimalne ilości kryształków w chryzantemach. Będzie ładnie. Chciałam frezje ale podobno by nie wytrzymały ech liie też... wkurzona jestem, ale łorewa to tylko kwiaty ;] nie dałam sobie wcisnąć Asparagusa Modrzewiowego takie miekkie zieloe jakby kolczaste - fuj.

Napisane przez katey

to ja wkleilam ciesze sie ze i komus sie spodobalo,zreszta slubujemy w tym samym dniu wiec wypada zebysmy mialy podobna dekoracje
tiara rzeczywiscie fajnie wyglada to pogadaj z fryzjerka i pokombinujcie a gajerek cudo i sie da zalozyc go pozniej na inne okazje czyli elegancko i praktycznie tak jak lubie i ja

dziękuję Ci strasznie za te kalie - bo to jest super dekoracja naprawdę będzie kompletnie inna niż mój bukiet... łorewa ;p A Ty planujesz bukiet ślubny z kaliami?

Napisane przez mika85

Jejku ale dużo piszecie ja nie mam czasu nawet poczty sprawdzić. mamuska co chwile wymyśla jakieś sprzatanie, wczoraj robiłam próbną fryzurkę, dzisiaj byłam na makijażu wkleję fotki Tylko 7 dni Kurcze mam takiego stresa martwie sie czy o niczym nie zapomniałam Od wtorku nie bede miała już wogole czasu na wizaż wiec nie gniewajcie sie na mnie ale obiecujje ze po wszystkim zdam relacje co i jak A i na zdjęciach mam nie wyregulowane brwi nie miałam czasu ale we wtorek bedzie wszystko zrobione razem z henną Pozdrowionka

też mnie mama ciągle gania do sprzątania no popatrz nie zamartwiaj się - nie psuj sobie tego czasu niepotrzebnymi zmartwieniami 16 i tak co by nie było - będzie pięknie

dziewczyny... 7 dni

[biedronka19876]

Napisane przez mika85

Jejku ale dużo piszecie ja nie mam czasu nawet poczty sprawdzić. mamuska co chwile wymyśla jakieś sprzatanie, wczoraj robiłam próbną fryzurkę, dzisiaj byłam na makijażu wkleję fotki Tylko 7 dni Kurcze mam takiego stresa martwie sie czy o niczym nie zapomniałam Od wtorku nie bede miała już wogole czasu na wizaż wiec nie gniewajcie sie na mnie ale obiecujje ze po wszystkim zdam relacje co i jak A i na zdjęciach mam nie wyregulowane brwi nie miałam czasu ale we wtorek bedzie wszystko zrobione razem z henną Pozdrowionka

Ładna fryzurka i makijaż. Powiedz mi czy welon masz upiety na grzebyku i czy fryzjerka podpinała ci go dodatkowo jeszcze wsuwkami??
Moja mi mowila, ze bedzie trzeba jeszcze podpiac wsuwkami, bo wg niej jest ciezki. A ja sie zastanawiam jak ja sie ubiore w kiece skoro welon mam do kolan I wg mnie nie bedzie trzeba go upinać wsuwkami. No zobacze co jeszcze bedzie mowic w dniu ślubu


/14dni/

[czekoladka79]

Matko dziewczyny Wam jeszcze 7 dni zostało

Wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla ślubujących dzisiaj

A ja właśnie wróciłam z siłowni i czuję się jak młody Bóg po stresujacym tygodniu, zaproszenia już mamy rozdane a teraz czas zabrać się za winietki i wizytówki.

Ostatnio wpadłam na pomysł, że uszyję sobie czarny sznurowany gorset na fiszbinach na poprawiny... a że mam potężny biuścior to zadzwiniłam do profesjonalnej gorseciarki w Warszawie ale jak usłyszałam cenę to zemdlałam .... 2000-2500 zł ......
SZOK tyle to ja za suknię ślubną płacę !!!

Mama jest na mnie obrażona i się do mnie już tydzień nie odzywa ehhhh nawet nie zadzwoni i nie zapyta czy żyję, tak więc nie mam jeszcze pojęcia czy wogóle będzie u mnie błogosławieństwo. Wkurza mnie to strasznie, że moja mama robi wszystko na pokaz (kładą teraz kostke brukową przed domem, wymiana drzwi i totalny remont ) bo WESELE będzie ....oczywiście wszystko na kredyt, na wesele też się uparli (bo my chcieliśmy tylko obiad) i oczywiście też na kredyt a doskonale wiem, że miesiąc po ślubie będzie do mnie dzwoniła i narzekała że nie ma pieniędzy.
Więc tydzień temu dobiła mnie jeszcze tym, że zamówiła u sąsiadki trzy blachy ciasta tak na wszelki wypadek jakby ktoś na kawę przed samym ślubem wskoczył ....( w lokalu mamy pełny catering z ciastami, a nikt z daleka do nas nie przyjeżdza na kilka dni przed ślubem) toteż już poirytowana na maxa pytam po co ten zbędny wydatek na ciasto skoro trzeba będzie je wyrzucić i wogóle po co ta cała szopka z tymi remontami itd, no i przestała się odzywać bo ja nie umiem docenić jej starań...więc wyszliśmy z TŻ-em i przyjechaliśmy do naszego mieszkania.....no i mamy ciche dni z mamusią. Ja sobie obiecałam, że tym razem się nie będę płaszczyła dzwoniła i przepraszała bo nie mam za co, bo potem będę słuchała ile to ona jeszcze tych kredytów ma do spłacenia i jak jest jej ciężko ....ehhhh przepraszam, za ten off top i żalenie się ale tak jakoś mi się ciężko zrobiło

[m.a.r.t.a]

Witajcie

Dzisiaj poszliśmy sobie do Kościoła znowu podglądnąć czyjeś wesele tym razem zostaliśmy prawie do końca. I co? Znowu organista się nie zjawił . No masakra. W poniedziałek mamy spisywanie drugiej części protokołu i ja powiem babce, że nie wiem czy jest sens płacić za organistę skoro dwa razy pod rząd nie zjawił się na ślubie. On też udany, bo w ogóle nie odbiera telefonu, nie ma z nim żadnego kontaktu. Po prostu pięknie. Dobrze, że chociaż Ksiądz miał ładny głos i "na sucho" ładnie wszystko zaśpiewał i poprowadził mszę.

[czekoladka79]

Napisane przez m.a.r.t.a

Witajcie

Dzisiaj poszliśmy sobie do Kościoła znowu podglądnąć czyjeś wesele tym razem zostaliśmy prawie do końca. I co? Znowu organista się nie zjawił . No masakra. W poniedziałek mamy spisywanie drugiej części protokołu i ja powiem babce, że nie wiem czy jest sens płacić za organistę skoro dwa razy pod rząd nie zjawił się na ślubie. On też udany, bo w ogóle nie odbiera telefonu, nie ma z nim żadnego kontaktu. Po prostu pięknie. Dobrze, że chociaż Ksiądz miał ładny głos i "na sucho" ładnie wszystko zaśpiewał i poprowadził mszę.

Dletego my mamy jeszcze trębacza, jak jeden się nie zjawi to drugi będzie improwizował

[monai]

czekoladka79 nie daj się fochom mamy rozumiem Ciebie -sama walczę co i rusz ze swoją o własne wizje na swój własny ślub niby wszystkie swoje wypowiedzi kwituje "ale ja się nie wtrącam" ale jakoś tak nie zawsze jest to bliskie prawdy ;p
A jak zdrówko? Skoro mieszkacie ciągle tam gdzie mieszkaliście to wpadnij o 14 z tydzień na starówkę hihihi zobaczysz ślubującą wizażankę w św Annie


m.a.r.t.a niezłe przeboje macie z tym organistą... w sumie fajnie że podejrzeliście za wczasu - wiecie czego się spodziewać. Jeszcze raz gratuluję ceny bukietu - ostatnimi dniami przekonałam się że 120zł za wiązankę ślubną - najprostszą nawet to cena bardzo rzadko spotykana... no ja się z taką nie spotkałam

na wieczór przekonuję się że przypiekłam sie na solarium ;] a przed chwilką skończyłam pranie dywanów podczytuję trochę zaległości - i właśnie się dowiedziałam, ze nie ma nikogo bo jak nie na wczasach to na wieczorach panieńskich jesteście faaajnie wam

[m.a.r.t.a]

Czekoladka79 ja też całkiem niedawno miałam ciche dni z mamą. Powód: ona wszystko chce robić pod swój gust, a przecież to nasz ślub i to my powinniśmy decydować o pewnych detalach. Przykład:
-dekoracja auta: mama nie chce poznać naszych planów tylko od razu przechodzi do rzeczy i mówi co już mamy kupić, bo ona ma wizje, po czym przyznaje się, że już coś kupiła.
-welon: mama uwielbia dwuwarstwowy, krótki - ja kupiłam jednowarstwowy, za pupę, bo o takim marzyłam i jestem z niego zadowolona, reakcja mamy: mały foch i uwagi typu: niepraktyczny, będzie sie czepiał sukni itp (udało mi się te obawy szybko obalić).

Na szczęście wytłumaczyłam mamie, że bardzo dziękuje za jej cenne rady, ale ostateczna decyzja w danej ślubnej kwestii należy do nas. Wygląda na to, że zrozumiała, bo dziś mnie chwaliła, że jednak ładny welonik kupiłam.

Monai dziękuje . Ja dzisiaj się wybrałam na solara, ostatnio sobie pupę lekko przypiekłam .

[czekoladka79]

Hmmm monai jak tylko będę miała chwilkę w następną sobotę to nie omieszkam poganać na starówkę w okolicach 14-tej
A mieszkamy tu gdzie mieszkaliśmy - kupno mieszkania odłożyliśmy na początek następnego roku, teraz jest jakiś dziwny sezon na krętaczy i cwaniaków na rynku nieruchomości

m.a.r.t.a tylko, że z moją mamą nie ma jakiejkolwiek dyskusji, jest foch zero odzywania się i oczekiwanie że to ja przyjdę z przeprosinami i będę się płaszczyła przez kilka dni aby mama "dała" się przeprosić bez względu na to że to ONA zawiniła - to jest bardzo toksyczny układ z którego ja staram się wyrwać i zacząć żyć normalnie bez nacisków i manipulacji stąd teraz mój upór. Zwłaszcza że wiem, że później po weselu będę przez mamę wpędzana w poczucie winy że ona nie ma kasy i jej jest cięzko .... (czyt. wszystko przez MOJE wesele)

[monai]

m.a.r.t.a a ja przypiekłam wszystko oprócz twarzy - bo w czas wyłączyłam uf ;p

czekoladka79 czytałam wcześniej że odkładacie kupno - myślę, że to dobry pomysł, bo podobno ceny mają spadać... no oby oby

A wie ktoś może gdzie najlepiej zdobyć i ile mogą kosztować płatki róż? Chcieliśmy mieć przy wyjściu z kościoła - bo bardzo ładnie wychodzą na zdjęciach... ciekawe tylko czy nam pozwolą na rzucanie czymkolwiek

[biedronka19876]

Dziewczyny szukałam stronki z ta pogoda, ktora mozna sprawdzic na kilka dni do przodu, która z was podała i nie umiem znalezc . Czy mogła by któraś z Was podesłać raz jeszcze Linka??

[mika85]

Napisane przez biedronka19876

Ładna fryzurka i makijaż. Powiedz mi czy welon masz upiety na grzebyku i czy fryzjerka podpinała ci go dodatkowo jeszcze wsuwkami??
Moja mi mowila, ze bedzie trzeba jeszcze podpiac wsuwkami, bo wg niej jest ciezki. A ja sie zastanawiam jak ja sie ubiore w kiece skoro welon mam do kolan I wg mnie nie bedzie trzeba go upinać wsuwkami. No zobacze co jeszcze bedzie mowic w dniu ślubu

Welon jest na grzebyku, na zdjęciu jest wpięty tylko tak dla orientacji jak bedzie wyglądać. czesze mnie moja siostra i chyba dla pewnosci mi go wsuwkami przypnie bo ja sie zapominam i przypadkiem siadając na krzesle mogę go zgubic

Ja tez mam cięzką przeprawe z mamuska Zadecydowaliśmy ze skoro sie moja siostra nie wyprowadziła to my po ślubie bedziemy mieszkac z Tż u niego w domku. to moi rodzice mają teraz focha ze zostawiam ich z siosta a oni woleliby zebym ja zostala w domu!! To kurde pytam sie gdzie ich zdanie na ten temat było do tej pory???? jak pytaliśmy sie z tż co mamy zrobic ze chcemy sie budowac itd...... to odpowiedz padala robcie jak chcecie, teraz juz zamowilismy meble a oni z pretensjami do mnie ze sie wyprowadzamy Cięzki ten ostatni tydzien stres sie chyba wszystkim udziela..........

[Kakusia]

Marta wspolczuje takiego organisty
Ja tez ostatnio kloce sie z moja mama, nie wiem czy to stres przed slubem lub przed wyprowadzka, coraz mniej dni, czy co, ale o byle co Nam idzie. Raz jak byla mama u mnie na mieszkaniu i na cos tam Nas namawiala, troszke na Nia wylecialam, zeby sie nie wtracala, bo to my mamy zadecydowac, i od tej pory uniosla sie duma i nie byla na mieszkaniu i powiedziala, ze przyjdzie dopiero na parapetowe jak bedzie skonczone

Z TZtem sie godzimy... trwa to troszke inaczej, dluzej niz zwykle bo to nie byla zwykla klotnia... ale chyba jestesmy na dobrej drodze... Troszke mnie zdziwil swoim zachowaniem, bo wpierw od paru dni jest zlosliwy, ciagle powtarzal mi, ze jestem meczaca i sprawia mi przykrosc, dzisiaj do popoludnia rowniez, a wieczorem nagle ucichl, zesmutnial, a na pytanie czemu jest taki smutny, odpowiada mi "bo Ty nie jestes ze mna szczesliwa..."... Nie nadazam za Nim juz

Ale niestety wkurzylam sie na przyszlych tesciow Dzisiaj mi tak zagrali na nerwach, ze wlasnie poskarzylam sie rodzicom i sa wsciekli eh szkoda gadac...

[biedronka19876]

Dziewczyny znalazłam i mam nadzieję , ze ta prognoza pogody kłamie.
Same zobaczcie
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

[m.a.r.t.a]

Napisane przez biedronka19876

Dziewczyny szukałam stronki z ta pogoda, ktora mozna sprawdzic na kilka dni do przodu, która z was podała i nie umiem znalezc . Czy mogła by któraś z Was podesłać raz jeszcze Linka??

Nie wiem dokładnie o jaką chodzi, ale ja osobiście korzystam z takiej--> http://pogoda.onet.pl/

Napisane przez mika85

Welon jest na grzebyku, na zdjęciu jest wpięty tylko tak dla orientacji jak bedzie wyglądać. czesze mnie moja siostra i chyba dla pewnosci mi go wsuwkami przypnie bo ja sie zapominam i przypadkiem siadając na krzesle mogę go zgubic

Ja chyba też dodatkowo umocnię welon wsuwkami, ot tak dla psychicznego spokoju.
Podoba mi się Twoje upięcie, ja jednak z powodu innego uczesania będę miała welon znacznie wyżej.


Oj dziewczyny widzę, że mamy podobne przeboje z mamuśkami. Mój Tatko gdyby żył pewnie by mnie pocieszał mówiąc tak jak zawsze: " Wiesz jaka jest mama, pogada pogada i jej przejdzie" po czym dawał całusa i przytulał. Ups rozczuliłam się <łzy>.

[malutka_24]

Dobry Wieczór!

dzasta110
AgataR
kina2807
życzę Wam udanego wieczoru panieńskiego

A ja właśnie korzystam z komputerka mojej mamuśki i muszę uważać, żeby mi tu nie zaglądała przez ramię, bo zaraz będzie się o wszystko pytała i w ogóle

[m.a.r.t.a]

Właśnie zdałam sobie sprawę, że do ślubu zostało 13 dni

I przeglądam sobie fryzurki ślubne może coś mnie jeszcze zainspiruje.

Dziewczyny dzasta110, AgataR, kina2807 pewnie teraz szaleją na swoim panieńskim .

[monai]

Napisane przez biedronka19876

Dziewczyny znalazłam i mam nadzieję , ze ta prognoza pogody kłamie.
Same zobaczcie
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

ja takiej pogody nie zamawiałam ;//// dzisiaj u mnie odrobinę padało - jeżeli już ma padać za tydzień to mam nadzieję że tak jak dzisiaj

Napisane przez m.a.r.t.a

Nie wiem dokładnie o jaką chodzi, ale ja osobiście korzystam z takiej--> http://pogoda.onet.pl/
Ja chyba też dodatkowo umocnię welon wsuwkami, ot tak dla psychicznego spokoju.
Podoba mi się Twoje upięcie, ja jednak z powodu innego uczesania będę miała welon znacznie wyżej.

masz rację - lepiej obserwować na bieżąco pogodę ostatnimi czasy z prognozami mylili się pare razy - oby i tym... 16 i tym 23
A dzisiaj jak byłam na solarium - w zakładzie fryzjerskim miałam okazję obserwować fryzurowanie panien młodych aż 3 ;D i widziałam jak fryzjerka jednej PM upinała welon, od dołu podpięła go trochę wyżej szpilkami do włosów - tak że zakrył grzebyk i prysnęła lakierem żeby lekko sterczał - efekt był dosyć fajny
Wogóle to miałam ochotę powiedzieć wszystkim, ze za tydzień tez tak będę miała

Napisane przez malutka_24

Dobry Wieczór!

dzasta110
AgataR
kina2807
życzę Wam udanego wieczoru panieńskiego

A ja właśnie korzystam z komputerka mojej mamuśki i muszę uważać, żeby mi tu nie zaglądała przez ramię, bo zaraz będzie się o wszystko pytała i w ogóle

dołączam się do życzeń


Jako że ostatnio doszła pocztą halka i welon - nastąpiła próba generalna przymierzenia halki+sukni+butów+bielizn y(no tylko biustonosza)+welonu+biżut erii... efekt skwitowałam "Marcin padnie jak mnie zobaczy" a brakowało pończoch, bukietu, makijażu i fryzury ja stwierdziłam, że może się nie zabiję w tych kołach, halkach, 8cm obcasach i trenach... tata stwierdził że będzie płakał w kościele na pewno, a mama nie może wyjść z podziwu jakie piękne kolczyki mi kupiła zdjęcia nie zrobiłam - bo już za tydzień będzie perfect - i zdjęcia - a później jak tylko nam podłączą internet zdam relację ze zdjęciami

Teraz usatysfakcjonowana sączę piwko z sokiem za zdrówko wszystkich PM 2008 w sumie wysączyłam i idę spać soł - dzień dobry

[biedronka19876]

Witam wszystkie PM Widze, ze cała reszta chyba sobie jeszcze smacznie spi

Napisane przez monai

ja takiej pogody nie zamawiałam ;//// dzisiaj u mnie odrobinę padało - jeżeli już ma padać za tydzień to mam nadzieję że tak jak dzisiaj

Ja mam nadzieje, ze za tydzien i za dwa bedzie piekna pogoda
Juz nie wymagam duzo, moze byc troszke zachmurzone, ale zeby tylko niepadało. Najbardziej mi zalezy zeby nie bylo deszczu

[soffera]

Hej hej!!! Gdzie te PM po panienskim?! Chyba bedzie kogos dzis głowa boleć

Agatka za makijaż, mi ze złotem sie podoba

m.a.r.t.a tego organiste Po prostu do pracy nie przychodzi, przeciez nie robi tego za darmo

Mamuśki - wiecie co chyba coś musi być na rzeczy skoro tyle mamusiek wariuje. Ja mam na razie spokoj (odpukac ) Nasza wizja ślubu jest podobna do wizji moich rodzicow (otwarci, nie przejmuja sie tym co ludzie powiedza itd), gorzej z tesciami, jestem juz tak zła na tesciowa! Co ciekawe przez ponad 4 lata było ok a teraz Sprawila mi ostatnio duzo przykrosci.

Monai jak dziewczyny przeczytaja ze nei zrobilas fotek przy probie generalnej to trzepanie futrzyska gwarantowane Na pewno wygladasz pieknie, welon i tiara sa ekstra

Biedronka ubieglaś mnie Bedziemy trzymac za Wasza pogode

Ups chyba to ja teraz dostane za dwa posty, niech mnie ktos polaczy plissss

Kasienka znalazlam jeszcze 2 bukiety dla CIebie:
http://www.kwiaciarniakielce.republi...ielce_1_00.png
http://www.kwiaciarniakielce.republi...ielce_1_07.png

[Kakusia]

Napisane przez soffera

gorzej z tesciami, jestem juz tak zła na tesciowa! Co ciekawe przez ponad 4 lata było ok a teraz Sprawila mi ostatnio duzo przykrosci.

Skad ja to znam Soffera. W moim przypadku przez 3 lata bylo naprawde bardzo dobrze - zawsze chwalilam tesciow, a teraz?... A w sumie odkad zalatwialismy mieszkanie (czyli od stycznia) to naprawde widze, jak ludzie potrafia byc falszywi

Marta przykro mi, ze nie masz juz wsparcia taty Ja tate mam, ale innego niz Ty mialas - raczej z dystansem od jakis czulosci itp

Mika85 zapomnialam wczoraj ocenic Twojej fryzurki, przepraszam Bardzo mi sie podoba Nie za bardzo widze na zdjeciach, ale nie masz tego koczka na czubku glowy prawda? Bo mnie fryzjerka powiedziala, ze jesli bede chciala miec koczka ze wszystkich wlosow i welon z pod spodu, to kok automatycznie musi isc wyzej, zeby welon sie mogl rozlozyc a nie tworzyc taka "tubę". Czy Tobie sie dal welon rozlozyc tak ladnie na ramiona??

W srode idziemy do poradni, heh wstyd bo mielismy isc w ubiegla srode, ale z racji, ze bylismy pokloceni, no to nie wyszlo

Wlasnie mi sie rowniez przypomnialo, ze facet z sali mial zadzwonic do Nas na poczatku sierpnia

Napisane przez czekoladka79

Dletego my mamy jeszcze trębacza, jak jeden się nie zjawi to drugi będzie improwizował

A my dodatkowo chcielismy chorek, wiec w razie czego rowniez bedzie improwizowal

Napisane przez biedronka19876

Najbardziej mi zalezy zeby nie bylo deszczu

Ojjj mnie tez mnie tez!!!

A ciekawe jak tam Dziewuszki po Panienskich ??? Ja swoj robie 30 sierpnia - miesiac przed slubem Przed swoim panienskim w ogole sie nie stresuje - ot poprostu impreza w jakims klubie krakowskim, pobawimy sie z dziewczynami, potanczymy, posmiejemy sie. Ale stresuje sie przed kawalerskim TZta Tzn ciesze sie, ze zadnych tam panienek nie bedzie, ze nie bedzie mial mozliwosci spotkania grupek pijanych dziewczyn z panienskiego, ale ja nie lubie jak TZ pije jak swinia No i mam nadzieje, ze nie wyniesie ich z tego buszu nigdzie do zadnej dyskoteki Ojjj mam stresa mam..... Jeszcze pare kazan TZ dostanie

LilStar - jeszcze a propos przeprowadzki - ranyy jak przeczytalam ile Ty km masz do przeprowadzenia sie to Bo taki zart z mojej strony - ja zaledwie hmm... 5? Kurde nawet nie wiem czy tyle jest (5min autobusem, 25min na nogach) To samo miasto tylko inne osiedle. Ale sam fakt wyprowadzki wziecia swoich rzeczy, spakowania ich Ja jak dotychczac mam mnostwo ciuchow na pol z mamcia (przed moim drastycznym schudnieciem - ten sam rozmiar a ze moja mama to tak lubi to co modne, aja lubie to co stonowane i eleganckie to zawsze znajdziemy cos na wspole) wiec jak tu teraz ciuchy podzielic Sam fakt, ze juz nie bede nocowac w domu, ze mama juz bedzie musiala sie oduczyc dzwonienia do mnie kiedy wroce ze juz nie bedzie nocnych pogaduch w lozku ze juz mamie nie pomoge w kuchceniu ehh... doluje mnie to.

Dobra, dosc tych smetow, kawke prawie wypilam, trzeba sie brac do zycia Dzisiaj jedziemy do Zelczyny zaprosic kuzyna mojego A od jutra kolejne byczenie sie na zabiegach

No to sie rozpisalam przepraszam!!!! i buziaki

[biedronka19876]

Napisane przez soffera

Biedronka ubieglaś mnie Bedziemy trzymac za Wasza pogode

Napisane przez Kakusia

Ojjj mnie tez mnie tez!!!

Bedziemy razem 3mac za pogodę by była ładna

[soffera]

Kakusia nie dosc ze mamy slub w tym samym dniu to i panienskie
Temat tesciowej to wole zamknac bo jak sie zaraz zapale ze zlosci to cala niedziela bedzie popsuta :[

[mika85]

Napisane przez Kakusia

Mika85 zapomnialam wczoraj ocenic Twojej fryzurki, przepraszam Bardzo mi sie podoba Nie za bardzo widze na zdjeciach, ale nie masz tego koczka na czubku glowy prawda? Bo mnie fryzjerka powiedziala, ze jesli bede chciala miec koczka ze wszystkich wlosow i welon z pod spodu, to kok automatycznie musi isc wyzej, zeby welon sie mogl rozlozyc a nie tworzyc taka "tubę". Czy Tobie sie dal welon rozlozyc tak ladnie na ramiona.

Ja mam wlosy takie za łopatki wszystkie były upięte i kok nie był na czubku głowy wsumie miałam wpięte 33 wsuwki, welon sie da rozłożyc, i spokojnie mogłabym miec wpięty od spodu, tylko tak od połowy mi było ładniej. Pozdrowionka Od wtorku sie zaczynaja stresy, odbieramy sale, sprzatamy po swojemu, w srode popołudniu kucharka juz coś bedzie robic na sali, w czwartek od rana z kucharką do piekarni piec ciasta, póżniej bedziemy ubierac sale, Jutro jeszcze jediemy do kamerzysty uzgodnic szczegóły......

STRESUJE SIE 6 dni. masakra

[katey]

Napisane przez monai

dzięki dziewczyny

właśnie wróciłam z morderczej walki o bukiet choć trochę zbliżony do mojego gustu jak się nie zamawia wcześniej - u jak dobrej kwiaciarki, to zostaje co zostaje... chciałam mieć bukiet taki bez mikrofonu ale wyszło "że się nie da" więc będzie mikrofon, a na nim okrągły bukiecik z eustomy w kolorze brudny, jasny róż, gipsówki i zielonych miniaturek chryzantem... oby ładny wyszedł! a i będą minimalne ilości kryształków w chryzantemach. Będzie ładnie. Chciałam frezje ale podobno by nie wytrzymały ech liie też... wkurzona jestem, ale łorewa to tylko kwiaty ;] nie dałam sobie wcisnąć Asparagusa Modrzewiowego takie miekkie zieloe jakby kolczaste - fuj.



dziękuję Ci strasznie za te kalie - bo to jest super dekoracja naprawdę będzie kompletnie inna niż mój bukiet... łorewa ;p A Ty planujesz bukiet ślubny z kaliami?



też mnie mama ciągle gania do sprzątania no popatrz nie zamartwiaj się - nie psuj sobie tego czasu niepotrzebnymi zmartwieniami 16 i tak co by nie było - będzie pięknie

dziewczyny... 7 dni

nie martw sie dekoracja nie musi byc taka sama..a my chcielismy cos skromnego i nam sie strasznie spodobala wlasnie ta a bukiet mam miec tez z kalii (wlasniciwe cantadeske) tylko blady rozowy a na samochodzie beda ciemniejsze bo autko jest srebrne i muis byc cos wyrazniejszego...

mnie tez ganiaja do sprzatania,ale jakos mi si enie chce

Napisane przez czekoladka79

Matko dziewczyny Wam jeszcze 7 dni zostało

Wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla ślubujących dzisiaj

A ja właśnie wróciłam z siłowni i czuję się jak młody Bóg po stresujacym tygodniu, zaproszenia już mamy rozdane a teraz czas zabrać się za winietki i wizytówki.

Ostatnio wpadłam na pomysł, że uszyję sobie czarny sznurowany gorset na fiszbinach na poprawiny... a że mam potężny biuścior to zadzwiniłam do profesjonalnej gorseciarki w Warszawie ale jak usłyszałam cenę to zemdlałam .... 2000-2500 zł ......
SZOK tyle to ja za suknię ślubną płacę !!!

Mama jest na mnie obrażona i się do mnie już tydzień nie odzywa ehhhh nawet nie zadzwoni i nie zapyta czy żyję, tak więc nie mam jeszcze pojęcia czy wogóle będzie u mnie błogosławieństwo. Wkurza mnie to strasznie, że moja mama robi wszystko na pokaz (kładą teraz kostke brukową przed domem, wymiana drzwi i totalny remont ) bo WESELE będzie ....oczywiście wszystko na kredyt, na wesele też się uparli (bo my chcieliśmy tylko obiad) i oczywiście też na kredyt a doskonale wiem, że miesiąc po ślubie będzie do mnie dzwoniła i narzekała że nie ma pieniędzy.
Więc tydzień temu dobiła mnie jeszcze tym, że zamówiła u sąsiadki trzy blachy ciasta tak na wszelki wypadek jakby ktoś na kawę przed samym ślubem wskoczył ....( w lokalu mamy pełny catering z ciastami, a nikt z daleka do nas nie przyjeżdza na kilka dni przed ślubem) toteż już poirytowana na maxa pytam po co ten zbędny wydatek na ciasto skoro trzeba będzie je wyrzucić i wogóle po co ta cała szopka z tymi remontami itd, no i przestała się odzywać bo ja nie umiem docenić jej starań...więc wyszliśmy z TŻ-em i przyjechaliśmy do naszego mieszkania.....no i mamy ciche dni z mamusią. Ja sobie obiecałam, że tym razem się nie będę płaszczyła dzwoniła i przepraszała bo nie mam za co, bo potem będę słuchała ile to ona jeszcze tych kredytów ma do spłacenia i jak jest jej ciężko ....ehhhh przepraszam, za ten off top i żalenie się ale tak jakoś mi się ciężko zrobiło

no nawet juz mniej bo 6 tylko
i za nic nie przepraszaj bo my tu czesto mamy off topy ale to normalne w tym roczniku wiec "zadreczaj" nas

Napisane przez m.a.r.t.a

Witajcie

Dzisiaj poszliśmy sobie do Kościoła znowu podglądnąć czyjeś wesele tym razem zostaliśmy prawie do końca. I co? Znowu organista się nie zjawił . No masakra. W poniedziałek mamy spisywanie drugiej części protokołu i ja powiem babce, że nie wiem czy jest sens płacić za organistę skoro dwa razy pod rząd nie zjawił się na ślubie. On też udany, bo w ogóle nie odbiera telefonu, nie ma z nim żadnego kontaktu. Po prostu pięknie. Dobrze, że chociaż Ksiądz miał ładny głos i "na sucho" ładnie wszystko zaśpiewał i poprowadził mszę.

o masakra! z tym organista to przgiecie! facet jakis niepowazny! u nas ma byc kolega mojej siostry i nawet powiedzial ze nic od nas nie wezmie bo dla znajomych gra za free

Napisane przez m.a.r.t.a

Właśnie zdałam sobie sprawę, że do ślubu zostało 13 dni

I przeglądam sobie fryzurki ślubne może coś mnie jeszcze zainspiruje.

Dziewczyny dzasta110, AgataR, kina2807 pewnie teraz szaleją na swoim panieńskim .

ej a ja????????????? tez mialam swoj
i bylo suuuuuuuuuper prezentow masa a na drug dzien bol glowy,helikopterek i saharka ale fajnie sie wybawilam

Napisane przez biedronka19876

Bedziemy razem 3mac za pogodę by była ładna

i ja sie podlacze tyle ze na 16 do trzymania

[kina2807]

Witajcie Kochane
melduję się po panieńskim
było super, a winko lało się strumieniami, dlatego dopiero teraz jestem w stanie pisać
dostałam w prezencie koszulkę i stringi na noc poślubną i dwie śmieszne myjki do wspólnych kąpieli z mężem

a rano przyjechał TŻ i Kochany wszystko za mnie posprzątał i poszedł jeszcze do sklepu po alka-seltzer

a teraz zmykam do niego, buziaki

[katey]

Napisane przez kina2807

Witajcie Kochane
melduję się po panieńskim
było super, a winko lało się strumieniami, dlatego dopiero teraz jestem w stanie pisać
dostałam w prezencie koszulkę i stringi na noc poślubną i dwie śmieszne myjki do wspólnych kąpieli z mężem

a rano przyjechał TŻ i Kochany wszystko za mnie posprzątał i poszedł jeszcze do sklepu po alka-seltzer

a teraz zmykam do niego, buziaki

ja tez dostalam koszulke a racej kilka chyba co chwila bede musiala zmieniac zeby sie w kazdej pokazac mezusiowi
i 2pary kajdanek jedne na rece i TZ dostal na nogi z dluzszym lancuszkiem
a TZ jeszcze dostal woz strazacki hehe

[dzasta110]

hej dziewczyny

ale była jazda na tym moim panieńskim było 8 dziewuszek (6 pijących) i normlanie było BOMBOWO!!!!!!!!!!! i przentów dużo dostałam 3 koszulki z gatkami na noc poślubną, penisowe bambosze, uszka króliczka, skórzany komplet (pejcz, smycz i kajdanki ), kostkę z kamasutrą, wałek na męża i cienie Revlona od świadkowej chyba już wszystkie

widzę dziewczyny że u Was też było świetnie jeszcze tylko Agatka się nie odezwała

[LilStar]

Cześć Laseczki

ciesze się, że się Panieńskie poudawały
Dzasta i Kinusia po Waszych to mnie dzisiaj główka boli

wczoraj kupilismy we Wrocławiu garnitur, koszulę ślubną, krawat ślubny-biały ze zrebrnymi motywami-pasujący do mojej sukni i dodatków i piekne spinki do koszuli-srebrno złote. wszyatko za 860złtakże zakupy się udały
trafilismy na profesjonalną obsługę


buziaki

***wracam zajmować się moim B. kochanym

dla nieobecnych