Misja w Zambii - część III

[Markos]

Moria - wszystkiego co naj.....

New Rock - no, nareszcie wypadłeś z letargu....

[Seona]

Podaję listę Osób, od których doszły przesyłki
"

• Katarzyna S.-Poznan
• Irmina M.-Siedlce
• Sylwia B. -Jaslo
• Andzelika H.-Grodkow
• dla Agnes Kamuchonka od Uli
• Iwona &Jerzy R.-Jastrzebie
• Joanna G.-Nowa Sarzyna
• Marcin Szy.-Wloszakowice
• Agnieszka i Grzegorz P.-Plock
• Edyta C.-Milocin
• Teresa N. – Rzeszow
• Marek P. –Warszawa x 2
• Piotr G. –Ostrowiec Świętokrzyski x 2
• Sylwia C.,Malgorzata K. ,Monika Z. x 1
• 1 koperta z budyniami bez nadawcy
• Joanna S.-England
• Katarzyna D.-Trzebuska
• Justyna B.- Rzeszow

DZIEKUJEMY SERDECZNIE,pozdrawim,s.Jo zefa"

[Animator]

Bzianka napisała:Cytat:
Witam wszystkich zebranych,czy w całej Polsce leje?Nasze boćki brodzą po łące" po kolana w wodzie".Skoro tyle mowy o gazetach ,właśnie czytam wywiad w Gościu Niedzielnym z Siostrą Stanisławą Snarzoch,jak pisze autor śląską boromeuszką, pracujacą w Zambii w hospicjum.Wspomina ona o misyjnym szpitalu oddalonym 200km od nich.Ciekawe czy Siostra Józefa zna tę osobę i czy się kontaktują?skoro są z tego samego zgromadzenia.To co pisze ta siostra pokrywa się z opowiadaniami Siostry Józefy(nędza,choroby,stra szliwe warunki życia).Kiedy to czytam czuję jakby mnie to dotyczyło,bo przecież tam mam "rodzinę"-myślę ,że wszyscy rodzice adopcyjni tak czują.Pozdrawiam.
Bzianko - w którym numerze Gościa to było napisane? chyba w lokalnej wkładce, bo czytam każdego Gościa i nie pamiętam tego artykułu.

Napisane przez 1sopocianka

Witam wszystkich serdecznie
Szukam kontaktu ze wszystkimi którzy mogą mi pomóc w zrozumieniu i poznaniu działalności misyjnej. Jestem stomatologiem i chciałabym podzielić się swoimi umiejętnościami w Afryce.

Witaj Sopocianko Jeżeli jesteś z Sopotu to Ci zazdroszczę, kiedyś tam jeździłem na kolonie a jak byłem w średniej szkole to z kolegami wybraliśmy się w sobotę po lekcjach w szkole wykąpać się w zatoce i wróciliśmy w poniedziałek rano prosto do szkoły. To były piękne dni.
Jeżeli chodzi o misje to wyraz ten pochodzi z łaciny i oznacza "posłanie". W Chrześcijańskim zrozumieniu tego słowa oznacza to po prostu, że każdy ochrzczony jest posłany do świata by głosić Ewangelię. Świat każdego z nas jest inny i w miejscu naszego zamieszkania czy pracy mamy swoim życiem głosić Chrystusa. Jesteśmy też zobowiązani jako członkowie Żywego Ciała tzn Kościoła troszczyc się o całe Ciało o cały Kościół, podobnie jak nasze ręce troszczą sie o całe swoje ciało a nie tylko czubek nosa. Konkretnie każdy ochrzczony jest przez Chrzest zobligowany do modlitwy za Kościół i o Jego rozwój, do modlitwy za misjonarzy-fachowców w sprawach wiary i do materialnej pomocy im. Mamy być po prostu pomocnikami misjonarzy. Można to robić tak jak Gosiak 7 czy inni wolontariusze przez bezpoośrednią pomoc na misjach, lub tak jak na forum przez pomoc materialną (paczki) lub wsparcie finansowe projektów misyjnych (adopcja, budowa szkół, szpitali czy kościołów, studni czy wodociągów itp). Jeżeli Cię interesuje wyjazd do Mpanshyi w Zambii to już Ci podpowiedzieli inni, że jest tam potrzebny dentysta. Po prostu się skontaktuj z s. Józefą czy rzeczywiście dalej tak jest i spróbuj przez fundację Redemptoris Missio w Poznaniu czy przez MEDICUS MUNDI POLAND załatwiać formalności to ich adres: medicus@amp.edu.pl Centrum wolontariatu Poznań tel:061 8621 321 od pon. do pt. od 7,30 do 15,30 . Salezjanie też prowadzą wolontariat i też maja w Zambii sporo placówek. email do nich:misje@salezjanie.pl Powodzenia.

Moria i Beautyb Spóźnione ale serdeczne życzenia urodzinowe.

Witam nowe mamy.
Gosiak 7 Zyczę szczęśliwego lotu i owocnego pobytu. Głowa do góry. Obiecuję pamięć w modlitwie.
Przepraszam wszystkich, że tak rzadko jestem na forum. Żona wymysliła mi fajną pracę tzn. płytkowanie cokoliku wokół domu ok 20m kwadr. i to na kolanach, a znajomy pilnie potrzebuje cały czas pomoc na budowie swojego domu tak, że jak przychodze wieczorem to często nawet się nie myję i wale sie zmęczony na tapczan lub wprost na podłogę.
I informacja z Mpanshyi: Jedna z moich (naszych) podopiecznych się usamodzielniła i wyszła za mąż. Chyba będe musiał prosic o nowe dziecko jeżeli to możliwe to z Chilangi (koło Lusaki) bo z tamtąd była Dorcas a siostra, która sie nią opiekowała to napisała mi, że tam jest mnóstwo dzieci do opieki.

[gosiakk7]

Animator - dziękuję za ciepłe słowa!

Moria - trochę późno...ale SZCZERZE - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin: zdrowia, pogody ducha i spełnienia marzeń!!!!!

A całej reszcie spokojnej nocy i słodkich snów

[Ulik76]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Już teraz wszystko wiem i oczywiście nie zmieszczę sie w 2 kg paczce ehh... Cos pokombinuję.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[AgulaP]

KOCHANI !!!
Muszę się wam pochwalić moją radością. Właśnie po prawie dwóch latach czekania doczekaliśmy się i dostaliśmy dziecko do adpocji !!!! To nasze kolejne licząc Johna i Natashkę ale pierwsze pełne , naprawdę adoptowane dziecko !!!!!!

Dziewczynka ma 2 latka i 4 mies. Chcemy ochrzcić ją imieniem Zosia i już nie możemy się doczekać kiedy będzie z nami w domu.

A odnośnie naszych dzieciaków - Zambiaków, o nadal nie mamy wspomnianych listów od nich... Są już wysłane?
Nie mogę się doczekać.Tyle szczęścia na raz

Buziaki

[PatrycjaMal]

Napisane przez AgulaP

KOCHANI !!!
Muszę się wam pochwalić moją radością. Właśnie po prawie dwóch latach czekania doczekaliśmy się i dostaliśmy dziecko do adpocji !!!! To nasze kolejne licząc Johna i Natashkę ale pierwsze pełne , naprawdę adoptowane dziecko !!!!!!

Dziewczynka ma 2 latka i 4 mies. Chcemy ochrzcić ją imieniem Zosia i już nie możemy się doczekać kiedy będzie z nami w domu.

A odnośnie naszych dzieciaków - Zambiaków, o nadal nie mamy wspomnianych listów od nich... Są już wysłane?
Nie mogę się doczekać.Tyle szczęścia na raz

Buziaki

Witaj cieszę się razem z Tobą, to wspaniała wiadomość Co do listów to chyba były wysłane w piątek więc powinny w tym tyg dojść, ja też nie mogę się doczekać listu od Francisa
pozdrawiam wszystkich

[moria44]

Kochani - dziękuję ślicznie za wspaniałe życzenia

Agula - gratuluję kolejnego dziecka !! Czy mała jest już z Wami? Strasznie długo czekaliście ale najważniejsze, że się udało

Napisane przez musicman

dzięki , Suzi już mnie baardzo uświadomiła, dlatego też postaram się wyczaić koperty A3 , jak nie do jednej to w dwie na pewno się zmieszczę

Napisane przez Ulik76

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Już teraz wszystko wiem i oczywiście nie zmieszczę sie w 2 kg paczce ehh... Cos pokombinuję.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Nic się nie martwcie To czy wyślecie dwie paczki 1kg czy jedną 2 kg nie zmienia praktycznie nic, no dochodzi tylko koszt koperty bąbelkowej ale zawsze mi się wydawało, że lepiej jest wysłać 2-3 mniejsze paczki niż jedną dużą, która może kusić kogoś na poczcie Ja naklejam na kopert dodatkowo logo na kopertę i dopisek NOT FOR SALE - GIFT FOR THE POOR .

[bzianka]

Witam wszystkich serdecznie,jubilatom składam spóznione życzenia,u nas środek żniw,pracy aż do nocyale na razie jakoś idzie.
Animatorze co do wywiadu w Gościu Niedzielnym,to był w numerze z 27lipca 2008r.w dodatku katowickim str.VIII.,nie wiem jaki dodatek wychodzi u was,jak syn wróci z budowy może mi to zeskanuje (cieszę się bo dostał się na studia na historię na Uniwersytet Śląski).
Gosiuk życzę szczęśliwej podróży i owocnego pobytu w Zambii-boćki przetarły szlak,bo już odleciały.Ale najbardziej się cieszę,że doszła kolejna paczka do naszej Sophii,i to z naszej małej mieściny(BZIE).Byłam u MAMY w pracy -no no prezentuje się super,Afryka daleko ale MAMA .

[mamapity]

Witam wszystkich serdecznie.

Dziękuję bardzo w imieniu swoim i rodziców, za podanie listy od kogo przyszły koperty. Sprawiła nam Siostra ogromną radość.

Ja bardzo się cieszę bo doszły nasze 2 koperty razem dla dziewczynek.

AgulaP-WIELKIE GRATULACJE!!!

[_MAMA_]

Napisane przez AgulaP

KOCHANI !!!
Muszę się wam pochwalić moją radością. Właśnie po prawie dwóch latach czekania doczekaliśmy się i dostaliśmy dziecko do adpocji !!!! To nasze kolejne licząc Johna i Natashkę ale pierwsze pełne , naprawdę adoptowane dziecko !!!!!!

Dziewczynka ma 2 latka i 4 mies. Chcemy ochrzcić ją imieniem Zosia i już nie możemy się doczekać kiedy będzie z nami w domu.


Buziaki

wspaniała wiadomość
Aga - gratukluje z całego serca
nie wiem czy Twoja córcia by sobie tego życzyła, ale ja tak bardzo chciałabym ja zobaczyć, mozesz choć na chwilę wkleić nam jej zdjęcie?
tak sie cieszę razem z Tobą
widzicie dobro wraca do człowieka, co zostawisz za sobą to znajdziesz przed sobą czy jakos tak to było ale wiecie o co chodzi



a jak tam przygotowania, kiedy przyjedzie?
pokoik przygotowany? ubranka, zabawki?
moge sobie tylko wyobrazić Wasze podekscytowanie - a jak reszta rodziny?
jak Twoje zdrowie - opowiadaj dziewczyno

[Karotka87]

Właśnie zapakowałam pierwszą kopertę bombelkową (taaaaaaaka dużą) dla mojej Alice. Niestety rzeczy które kupiłam i uznałam za najważniejsze to sie do trzech takich kopert nie zmieszczą...

No trudno..... wyśle w sierpniu 5 paczek!

W końcu moje maleństwo musi być dobrze zaopatrzone

(Chyba nie zarażę się paczkoholizmem od Suzi? Bo czuję już pierwsze symptomy, kupiłam 20 ogromnych kopert bombelkowych "na zapas")

[KateMwale]

Karotka znam to, co miesiąc lecą 2kg dla Chrisa i rodzinki

[yustyna777]

Napisane przez Karotka87

(...)
(Chyba nie zarażę się paczkoholizmem od Suzi? Bo czuję już pierwsze symptomy, kupiłam 20 ogromnych kopert bombelkowych "na zapas")

Kochana, nie chcę Cię martwić, ale już się zaraziłaś
Ja na początku założyłam sobie, że będę wysyłać paczuszkę raz w miesiącu, ale ten czas tak się ciągnie, że nie sposób tak długo wytrzymać
Poza tym jak pomyślę, że sprawiam dziecku tyle radości, to paczuszka jakoś tak sama się robi

[gosiakk7]

Napisane przez AgulaP

KOCHANI !!!
Muszę się wam pochwalić moją radością. Właśnie po prawie dwóch latach czekania doczekaliśmy się i dostaliśmy dziecko do adpocji !!!! To nasze kolejne licząc Johna i Natashkę ale pierwsze pełne , naprawdę adoptowane dziecko !!!!!!

Dziewczynka ma 2 latka i 4 mies. Chcemy ochrzcić ją imieniem Zosia i już nie możemy się doczekać kiedy będzie z nami w domu.

Agula, jak to przeczytałam, to poczułam się jakby to mnie spotkało coś tak bardzo radosnego. Wiem jak bardzo czekaliście, jak się żaliłaś, że tyle to trwa! Aż w końcu!!!! Bardzo się cieszę i gratuluję córeczki!
To wszystko cieszy tym bardziej, że jakieś biedne, samotne dziecko dostanie prawdziwy dom pełen miłości!!!

Pozdrawiam!

[AgulaP]

Kochani, dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa
Wiemy wszystko o niej od czwartku a w środę spotkamy ją po raz pierwszy. Ja oczywiście już trzecią noc nie śpię i na razie w myślach mebluję pokoik, myślę co jej powiem, co jej zawiozę itp. mam tylko nadzieję że nas zaakceptuje. Ze względu na jej wiek będziemy musieli dłużej pojeździć zanim weźmiemy ją do domu, pewnie razem z formalnościami to ze 2 miesiące potrwa. Ale teraz to już miłe czekanie
Nie mogę jeszcze uwierzyć że ten telefon z Ośrodka Adopcyjnego wreszcie zadzwonił. W środę postaram się zrobić jej zdjęcie to się pochwalę z przyjemnością.
A żeby coś robić właśnie szykuję paczkę dla Johna i Natashy, tylko mam zawartość a nie mam w co zapakować hihihihihi ale jutro to naprawię.

Dostałam rozliczenie (DZIEKUJĘ )i wydaje mi się że do czerwca miałam więcej na Natashkę wpłacone ale jeszcze to sprawdzę więc nie alarmuję jeszcze bardzo.

Mam teraz wyjątkowy czas spotkań z małą przed sobą ale wiem już że w żaden sposób nie osłabiło to mojej więzi z "Kiełbaskami"

Buziaki
: jupi:

[Animator]

Napisane przez bzianka

.
Animatorze co do wywiadu w Gościu Niedzielnym,to był w numerze z 27lipca 2008r.w dodatku katowickim str.VIII.,nie wiem jaki dodatek wychodzi u was,

Bzianka Zabrze należy do diecezji Gliwickiej, stąd nie było tego artykułu u nas.

Napisane przez AgulaP

KOCHANI !!!
Muszę się wam pochwalić moją radością. Właśnie po prawie dwóch latach czekania doczekaliśmy się i dostaliśmy dziecko do adpocji !!!! To nasze kolejne licząc Johna i Natashkę ale pierwsze pełne , naprawdę adoptowane dziecko

Agula P Gratulacje, cieszę się wraz z Wami. Aby Zosia przyniosła Wam wiele radości.

[1sopocianka]

Do Animatora
Dziękuję za dobre słowa i życzliwość i serce
wyjeżdżam teraz na dwa tygodnie z córka a po powrocie zaczynam swoje "nowe życie"

[beautyb]

agula - dołączam się do ogólnej radości

a ja niestety, jakimś dziwnym sposobem, się rozchorowałam. u lekarza, oczywiście, nie ma już numerków. mam spróbować jutro bladym świtem.

[Mikrejsza]

Agula serdeczne gratulacje
pozdrawiam wszystkich cieplutko

[beautyb]

wiem, że wszyscy mają tu bardzo dobre serduszka, dlatego pozwalam sobie zamieścić apel Caritas o pomoc dla Gruzji:

"Apel o pomoc dla Gruzji
Tysiące osób zabitych a dziesiątki tysięcy osób zmuszonych do przesiedlenia - to rezultat działań zbrojnych na Kaukazie.
Z informacji, jakie otrzymuje Caritas wynika, że najpotrzebniejsze artykuły obejmują:
namioty, koce, śpiwory, artykuły higieniczne i lekarstwa, sprzęt medyczny oraz artykuły opatrunkowe. (...)"
więcej informacji

można też wysłać wysłać sms o treści POMAGAM na numer 72902
(2,44 zł z VAT)

[tehawanka]

wlaśnie wróciłem z wakacji a tu taka niespodzianka - moja paczuszka dotarła do Susan a w skrzynce czekał na mnie jeszcze list od niej Moja Susan chce być pielęgniarką
pozdrawiam wszystkich

[mukashana]

Mam cos dla Was na dobry dnia początek i na zły koniec też, bo jakoś mnie to tak bardzo porawia humor zobaczcie http://in.youtube.com/watch?v=zlfKdbWwruY&feature=user


miłego dnia

[moria44]

Napisane przez beautyb

wiem, że wszyscy mają tu bardzo dobre serduszka, dlatego pozwalam sobie zamieścić apel Caritas o pomoc dla Gruzji:

"Apel o pomoc dla Gruzji
Tysiące osób zabitych a dziesiątki tysięcy osób zmuszonych do przesiedlenia - to rezultat działań zbrojnych na Kaukazie.
Z informacji, jakie otrzymuje Caritas wynika, że najpotrzebniejsze artykuły obejmują:
namioty, koce, śpiwory, artykuły higieniczne i lekarstwa, sprzęt medyczny oraz artykuły opatrunkowe. (...)"
więcej informacji

można też wysłać wysłać sms o treści POMAGAM na numer 72902
(2,44 zł z VAT)

sms wysłany

muka - świetny ten filmik!

[beautyb]

Napisane przez mukashana

Mam cos dla Was na dobry dnia początek i na zły koniec też, bo jakoś mnie to tak bardzo porawia humor zobaczcie http://in.youtube.com/watch?v=zlfKdbWwruY&feature=user

piękne!
dzięki

[Seona]

Ja z paroma ogłoszeniami
Wklejam email od Siostry: "Pani Ewo te brakujace zdjecia bedziemy uzupelniac w ten weekend-bo przygotowanie do tego jutrzejszego spotkania zabralo nam sporo czasu.Cos mi sie wydaje ze poprzednio wymieniajac duze paczki pominelam duuuuuza paczke dla Susan& Robert Mwanza od Big.dziekujemy!"

Naprawdę Siostra jest poinformowana i wie kto jeszcze nie ma zdjęcia Dziecka ani formularza. Naprawdę, jak tylko mam zdjęcie to od razu wysyłam i gdy tylko otrzymam to czasem jade nawet do moich Rodziców na internet (bo czasem u mnie w domu nie działa) byleby rozesłać wszystko jak najszybciej.

Czasem ktoś otrzymuje od razu zdjęcie Dziecka, formularz, list, świadectwo itp. a to tylko dlatego, że jest to Dziecko "po innym" Rodzicu (poprzedni np. zrezygnował bądź nie płaci) itp. , a nie "po znajomości", że kogoś znamy i mu wyślemy szybciej a innemu specjalnie nie wysyłałamy

Siem wytłumaczyłam (jak mówi Dla Ciebie J.)

[Schreck]

Witam wszystkich,

wczoraj udało mi się "odzyskac" kontakt z PZKM - sprawa patronatu ruszy teraz mam nadzieję z martwego punktu - przekazałem instrukcje komu trzeba od Nas - dalej sprawa patronatu i zakładania stowarzyszenia ma byc odpowiednio "pilotowana" i pod należytą opieką. Druga sprawa - dotycząca pomocy dla samej Misji w Mpanshyi i dzieciaków - to głębszy temat - do napisania jest praktycznie referat - o profilu działalności misji i jej placówek, planowanej działalności Arki Noego - to pomoże przekonac Zakon Maltański i Malteser International by objąc Misję programem pomocy podobnym do funkcjonującego już w Maracha w Ugandzie, o którym już wspominałem i na który należy się powołac - dożywianie dzieci i monitorowanie zdrowia mieszkańców objętego programem rejonu - jest trochę pism do zredagowania i czeka je zawiła droga biurokratyczna - ale cóż - takie procedury ma Zakon - nie proszony - nie pomaga - to może zmotywowac Maltesera do wysłania personelu do pomocy w pracy dydaktycznej Arki w przyszłości. Ale niczego jeszcze przesądzajmy - czas pokaże...

Jako anegdota dnia - jeśli chodzi o tzw 13kę - popsuł mi się samochód i to przed samym urlopem (w końcu zostałem nań wysłany - i to bez dyskusji) - w naprawie do wtorku - pompa paliwowa - szczęście w nieszczęściu w mieście, a nie na trasie - a wybierałem się do Będomina na rekonstrukcję batalii napoleońskiej - bo gdzie zabrac na Iszą randkę doktorantkę wydziału historii w specjalizacji wojskowości? Znak od losu czy jak?

Na koniec - dwa "reportaże" ze wschodów słońca:

Orłowo o świcie

Rezerwat ptaków w Sobieszewie

ten ostatni to z cyklu wypraw dwóch panów w Pandzie nie licząc mapy...

Mukashana - dzięki za cykl filmików Matta - najeździł i nakicał się ludek

a skoro youtube się pojawił na tapecie - ta muzyka chodzi mi po głowie od tygodnia - KOPANO

ufff - rozpisałem się...

Pozdrawiam

[_MAMA_]

słucham w tle muzyki Schrecka i piszę do Was, bo ogladać dalej po kilku klatkach nie mogę ...

przyznam się bez bicia że zapomniałam do pracy wziąć formularze, przyjechała zona ahamara - kto był na spotkaniu to zna byłyby już skanowane ale cóż ...
zerwałam sufit i jestem padnięta, odpowiem na kilka e-mali i mam jeszcze dwie cudne dziewczynki do przydzielenia, ktos sie dzisiaj bardzo ucieszy

nurtuje mnie tylko taka sytuacja jak patrzę w kartoteki że ok 30 osób chyba pochopnie podjęło decyzje o adopcji i zapomniało o dzieciach czy co ...
nie wiem co o tym myśleć
i tu prośba do Gosi - przyjrzyj się jak wyglada sprawa kiedy dzieci przychodzą po koperty od swoich rodziców czy są jakieś które patrzą z zadrością bo do nich nikt nie napisał ?
i tutaj musze podziękować suzi która wysyłała dzielnie paczki pomimo że usilnie próbowałam jej wytłumaczyc jakie to nieekonomiczne i wielu innym osobom, bo Wy pamiętacie o tych o których ktoś zapomniał
ale nie o listy mi tutaj akurat chodzi ale o to ze te osoby od wielu miesięcy nic nie wpłaciły albo wogólen ic na swoje dziecko nie wpłaciły
jak będę wolniejsza to poprzydzielam im nowych rodziców
Aga

[mukashana]

kiedy wyjeżdza Gosia??? pytam na forum ,bo nie wiem czy ona teraz odbiera prywatne wiadomości, bo pewnie zajęta pakowaniem. a moze juz pojechala? dajcie mi szybko znac, pliz

[Mikrejsza]

MAMA może by napisać do tych rodziców?? różnie bywa z mailami i pocztą, może do części wogóle nie dotarła informacja, że dostali dziecko do adopcji- szczególnie chodzi mi o tych, co ani razu nie wpłacili pieniążków
Gosia chyba po 20 sierpnia ma jechać, nie pamiętam dokładnie


edit: znalazłam, Gosia wyjeżdża 22 sierpnia
Agula, i jak....bo ja od wczoraj co chwila zaglądam na forum czekając na Twoją relację