mamuski styczniowo-lutowe 2009

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez Nightingle

Słuchaj jest taka jedna seria herbatek... mają tam taką "Odprężającą", "Relaksującą" i "Na dobranoc"... w domku luknę jaka firma.... ale ja z mężulkiem i siostrą jak się jej tylko napijemy to od razu taki błogostan i normalnie odpływasz...

Mojemu mezulkowi nie potrzebna,bo ia tak pada jak wraca z pracy bez herbatki,ale mojemu malemu przydalaby sie.Potrafi siedziec przed kompem dopoki Go nie pogonie do lozka

[Nightingle]

Napisane przez Jemiołka

Mleko
Niekoniecznie w 7 miesiącu niestety. Siare możesz mieć od mniej więcej 20 tygodnia. Może potem się uspokoić jak się kanaliki odbarczą. U mnie teraz jakoś wcześnie się zaczęło. Wieczorem swędzą mnie brodawki, jak przycisnę delikatnie, to nie ma ściemniać-leci. Nie "poddajam" się zbyt intensywnie, bo ja z tych robiących hektolitry mleka, jak przesadzisz z usuwaniem siary to Ci się może rozbujać robienie. Mnie jeden raz wieczorem wystarcza na razie.
Na dzień zakładam już wkładki laktacyjne w stanik, tak na wszelki wypadek. Siara brudzi ubrania i źle się spiera, właściwie nie spiera się wcale z jasnych ubrań a i na ciemnych zostają plamy. Szkoda mi ciuchów po prostu.

Co do zniewieścienia "córy" której wyrasta siusiak ja bym się nie obawiała. Moja "Córeczka" właśnie nabroiła jak zając w kapuście bo skombinowali lornetkę i podglądali panie z pobliskiego ośrodka wczasowego. I to ten najmniejszy podobno był inicjatorem przedsięwzięcia. Tłumaczyli się później, że oglądali ptasie gniazda i wiewiórki.
Wczoraj się dowiedziałam od wychowawcy z obozu. Jeszce z szoku wychodzę. TZ dumny jak paw. Muszę go spacyfikować do ich powrotu, bo jeszcze gotowy im nagrodę dać za beznadziejne zachowanie

To z Was to mleczko, aż tak leci Ja w pierwszej ciąży nic takiego nie miałam, nawet po porodzie mi sie przeciekania nie zdarzały.... no ale cóż u mnie to w sumie dokarmianie bylo konieczne .... Badali mnie, badali, piersi jak u krowy dojnej ścisskali i na końcu stwierdzili, że to pewnie blokada psychicza, że za bardzo karmić piersia chce i wogóle Mam nadzieję, że tym razem bez takich blokad sie obedzie...

[Nightingle]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Mojemu mezulkowi nie potrzebna,bo ia tak pada jak wraca z pracy bez herbatki,ale mojemu malemu przydalaby sie.Potrafi siedziec przed kompem dopoki Go nie pogonie do lozka

Dobry pomysł może na moim trzylatku wypróbuje, to nie będzie maratonów Kubusiowo Puchatkowych wieczorami

[lucyAS]

a ja wierze ze slub w wielkanoc wrozy dobre i udane małzenstwo - to taki sympatyczny przesad no i bralismy slub w wielkanoc bo inne terminy były zajete na rok do przodu

[siobhan1]

Napisane przez Glizda87

Ja tam w zabobony nie wierze w sobote biore slub i jedna z moich świadkowych jest w ciazy, panna młoda moze być w ciazy to swiadkowa tymbardziej:P

Dokladnie tak samo do tego podchodze. Drabiny, kominiarze i czarne koty mi nie straszne :P

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Moze to,ze pos lubie panna mloda zajdzie w ciaze?
Zeby zajsc w ciaze,to trzeba czegos wiecejMy juz wiemy ''czego''
Jakos w zabobony nie wierze,a Wy?

Wiesz to tak jak z innymi zabobonami.
Babcia mi mówila, ze poloznica (kobieta po porodzie) nie moze wyjsc z domu az dziecko bedzie ochrzczone, bo przyniesie plagi i kataklizmy na wioske, hihihihihi
W mojej parafi chrzty sa tylko 1 raz w miesiacu i jak nie trafisz z terminem to przez min 2 miech w domu kiblowac?
My planujemy na chrzciny przeyleciec do PL, ale zeby z malutenkim bobasem nie leciec (zreszta na paszport czeka sie min 1 miescia) to bedzie chrzczone po 4 miesiacach. Ale by bylo gdyby mi nie pozwolono z domu wyjsc!!! Ale by gromy z piorunami lecialy, hihihihih

Napisane przez passionfruit

Ja też w zabobony ne wierzę. Na swoim slubie nie miałam żadnych zabbonnych rzeczy, na studniówce nie miałam czerwoej bielzny. Olewam takie sprawy.

Na studnióce czerwonych majtek nie mialam, ale nie poszla mi za dobrze. Do tej pory nie lubie czerwonej bielizny
Co do sluby to cos by sie tam uzbieralo (niebieskie, stare, pozyczone i takie tam) ale mialam w bukiecie lilie (ponoc dla dziewic, hahahaha) a one maja pecha w zyciu przynoscic. Jestem szczesliwa malzonka od 3 lat i jest nam lepiej niz przed weselem

[pani z herbata]

jak juz o przesadach mowa
ogladalam program (na Ukrainskiej TV) o slubach wzietych 7/7/07 ze niby taka szcesliwa a 40% juz sie rozwiodlo, 8.08.08 znowu masa slubow byla jescze wiecej niz w tamtym roku a osemki to w ogole szceliswe maja byc, patrzcie na Chinczykow i olimpiade tacy sa przesadni, no zobaczymy.
siodemki rok temu nie pomogly haha

[skoja]

My z TZ też braliśmy ślub w lipcu. On chciał w czerwcu ja mówiłam, że to za wczesnie, bo oświadczyny były w grudniu. Wolałam sierpień. Kompromis - ślub był w lipcu, a że w lipcu mamy rocznicę naszego bycia razem to postanowiliśmy w ten sam dzień wziąć ślub - i był w piątek. Co też było udogodnieniem w kwestii lokalowej.
Gdyby nie nasza rocznica, to strasznie korcił mnie 13 piątek - bo był tylko tydzień wczesniej niż nasza data

[Sandrunia Niepoń]

Bralismy slub 9lipca,bo tyko w tym dniu byla wolna sala,lub za rok,wiec zmienilismy termin Kosciola z 23-go chyba sierpnia
Na slubie nie mialam nic niebieskiego,bo nie pasowalao do kiecki(bialo-rozowa)zamowilam sobie rozowa wstazecze do podwiazki,jesli chodzi i niebieski kolor,to mowilam ze mam niebieskie oczka
Na zareczyny musialam czekac 5latPrzylazl z pierscionkiem 5stycznia,a termin juz mielismy na lipiecNo i po 8latach bycia razem pojawila sie fasolka
Koniec bajki

[siobhan1]

Ale mialam dzis zajecie na popoludnie
tlumaczylam akt smierci i moze nie bylo by w tym nic nadzwyczajnego, ale bylo to po chorwacku . Do tego na Ang . Nie mialam nic do czynienia z tym jezykiem wczesniej ale dalam se rade. Nawet nie przypuszczalam jak nasze jezyki sa do siebie podobne Cos jak nasz i slowacki...
Ciekawe doswiadczenie

[Seviljanka]

Hej Gosialka! Co u Ciebie? Ktoś coś wie bo ja cały czas


Sandrunia, bardzo romantyczne zdjęcie Ty w bieli i TŻ z bukietem kwiatów Ślicznie!


Dziewczyny, uroczyście ogłaszam, że zaczęłam rosnąć!!! Już miałam trochę brzuszek ale teraz już całkiem-całkiem Nawet moi rodzice przez Skype widzieli i już się nie śmieli, że mam zwidy To już brzucholek ciążowy

[passionfruit]

Sandrunia, ale z Ciebie laseczka!

Ja informuję, że dzidzia ma 63 mm. NT 1,3mm, kość nosowa 2mm. Dzidziuch zdrowy, cały czas podskakiwał i machał łapkami

Teraz siedzę w pracy, a po południu jadę zbijać bąki w góry
Buźka.

Witaj Jemiołko o tak wczesnej porze

[Jemiołka]

Napisane przez passionfruit

Sandrunia, ale z Ciebie laseczka!

Ja informuję, że dzidzia ma 63 mm. NT 1,3mm, kość nosowa 2mm. Dzidziuch zdrowy, cały czas podskakiwał i machał łapkami

Teraz siedzę w pracy, a po południu jadę zbijać bąki w góry
Buźka.

Witaj Jemiołko o tak wczesnej porze

Witaj
Widzisz, mówiłam, że bezie OK na tym USG.

Popijam lurowatą kawusię i zbieram siły do pakowania kolejnej porcji maneli. Tak się cieszę że skończyliśmy budowę domu i zdążymy sie przeprowadzić przed początkiem roku szkolnego, ale pakowanie całego majdanu w kartony to KOSZMAR.

[passionfruit]

Jak ja Ci zazdroszczę domu! Ja się w domu wychowałam, a teraz mieszkam w bloku i nie mogę się ciągle przywyczaić.
Pochwal się jak wygląda Wasz domek. Jakas fotka czy coś

[Nightingle]

A ja rosnę i rosnę... i to w takim tempie, że zaczyna mnie to przerażać Brzucholek jak 5 miesiąc, albo i 6...a waga Jak do poprzednie wizyty u gienia (29.07) miałam 1,3 kg na plusie... tak teraz przez 2,5 tygodnia zrobiło się mnie o 2,5kg więcej, czyli w sumie moja waga skoczyła o 3,8 kg - tydzień ciązy 14

Wiem, że powinnam rosnąć, ale to ostatnie tempo mnie przeraża Najgorsze jest to, że dieta mi sie nie zmieniła więc zbytnio nie widzę w tym winy w jakimś obżarstwie

[Nightingle]

Napisane przez Nightingle

Słuchaj jest taka jedna seria herbatek... mają tam taką "Odprężającą", "Relaksującą" i "Na dobranoc"... w domku luknę jaka firma.... ale ja z mężulkiem i siostrą jak się jej tylko napijemy to od razu taki błogostan i normalnie odpływasz...

Sprawdziłam te herbatki są firmy Vitax

[passionfruit]

A ja praktycznie nie tyję, chociaż brzuszek mi troszkę rośnie. Zwłaszcza jak się obejm to widać, że wystaje. Ale jeśli ktoś nie wie że jestem w ciąży to nawet nie podejrzewa. Cały czas noszę swoje normane jeansy

[jukol]

Ja kochane chcialam Wam zyczyc udanego weekendu gdyz wybywam dzis po pracy na moje dluuuugo wyczekiwane wczasy jak ja w pracy wytrzymam hmmm nie bedzie mnie do niedz za tydzien oby tylko pogoda nie robila nam psikusa
buziaki

[Glizda87]

jukol w takim razie zycze spokojnych relaksujacych wakacji i zebys bezpiecznie wrocila do nas wypoczeta i pelna nowej energi buziaki

[bezsenność]

No kochane! tez życzę Wam udanych weekendów.

Mi brzuch urósł aż o 2 cm . wszyscy sie dziwią że to 17 tydz i newiele widać, choc ja już czuję
Ale powodem sa moje krągłe kształty i nikt nie wie czy przytyłam czy tak zawsze było

[passionfruit]

Wiem, że jestem monotematyczne ale normalnie nie mogę z radości, że wszystkie wyniki badań okazały się ok Mam ochotę skakać jak moja dzidzia w brzuchu!

A druga sprawa to normalnie wykończą mnie standardowe pytania do ciężarówki. Termin? Wymioty? Ile przytyłam? Chłopiec czy dziewczynka?A kiedy będzie wiadomo? A co wolicie? Imiona? a jeszcze bardziej wkurzają mnie ludzie do których ne dociera, że jest mi naprawdę obojetnei czy chłopiec czy dziewczynka. I na siłe próbuą wyciągnąć tą informację!

A piszę to ponieważ jadę dziś w góry i będzie sporo znajomych, którzy jeszcze nie wiedzą (ale się dowiedzą) i 30 razy będe odpowiadała na te same pytania. A jak spróbuje ich spałwić, przestane się błogo usmiechać albo powiem, że mają dać mi spokój to będzie, że mam humory w ciąży i hormony mi szaleją!

Grrr

[Glizda87]

passionfruit no niestety takie uroki hehehe... ja sie przyzwyczailam juz do tych bytan i mnie nie draznia

ja mam dzisiaj szalenstwo w domu;p wielkie pozadki, pieczenie plackow, robienie salatek dla niespodziewanych gosci przed i po slubnych echhh koniec swiata
Teraz to ślub cywilny i mala uroczystosc dla najblizszych a mimo to tyle roboty i latania to juz nie chce wiedziec co bedzie za rok jak bedziemy brali koscielny i robili wesele na 100 osob

[pani z herbata]

passionfruit nie przejmuj sie jestes w ciazy i masz prawo do humorow..wiesz to przez te hormony wszystko w kazdym razie taka jest wersja dla reszty swiata

ale nudy w chacie TZ wraca dopiero 24tego do tego dnia zaczne o scianach chodzic
zaczelam juz szydelkowac kocyk, zolto- blekitny bedzie

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez passionfruit

Wiem, że jestem monotematyczne ale normalnie nie mogę z radości, że wszystkie wyniki badań okazały się ok Mam ochotę skakać jak moja dzidzia w brzuchu!

A druga sprawa to normalnie wykończą mnie standardowe pytania do ciężarówki. Termin? Wymioty? Ile przytyłam? Chłopiec czy dziewczynka?A kiedy będzie wiadomo? A co wolicie? Imiona? a jeszcze bardziej wkurzają mnie ludzie do których ne dociera, że jest mi naprawdę obojetnei czy chłopiec czy dziewczynka. I na siłe próbuą wyciągnąć tą informację!

Znam to i mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A piszę to ponieważ jadę dziś w góry i będzie sporo znajomych, którzy jeszcze nie wiedzą (ale się dowiedzą) i 30 razy będe odpowiadała na te same pytania. A jak spróbuje ich spałwić, przestane się błogo usmiechać albo powiem, że mają dać mi spokój to będzie, że mam humory w ciąży i hormony mi szaleją!

Grrr

Napisane przez Glizda87

passionfruit no niestety takie uroki hehehe... ja sie przyzwyczailam juz do tych bytan i mnie nie draznia

ja mam dzisiaj szalenstwo w domu;p wielkie pozadki, pieczenie plackow, robienie salatek dla niespodziewanych gosci przed i po slubnych echhh koniec swiata
Teraz to ślub cywilny i mala uroczystosc dla najblizszych a mimo to tyle roboty i latania to juz nie chce wiedziec co bedzie za rok jak bedziemy brali koscielny i robili wesele na 100 osob

Nie przejmuj sie z tej 100 zawsze cos odpadnie
Na koniec bedzie 80 lub 60 osob



Dzis robilam mocz i morfologie na czczo
Myslalam,ze zemdleje w poczekalni tak slabo mi sie robilo,ale poniewaz nie widac ze jestem w ciazy Nikt nie ustapil mi miejsca i myslalam ze zdechne.Potem male zakupki i do domku,jak padlam na lozko to na dobre 10min.Teraz wizazyk kawka i sniadanko
Tez tak macie

Dziewczynki od kilku dni mam bardzo silne bole na jakby na okres,ktore trwaja kilka sekund i przechodza.Bola albo w jajniku,albo od razu nad wloskami lonowymi tak jakby jakis kamien sie przesuwal(moze fasolka) i za chwilke kamien znika wraz z bolem-dziwne
Dobrze ze mam wizyte w poniedzialek

[lucyAS]

normalnie juz nie moge - 4 misiac a ja mam ciagle mdłosci
dzis rano napiłam sie pol szklanki wody i pozygałam sie ta woda! mogło by sie juz skonczyc ile mozna.... gdzie te cudowne 9 miesiecy jak pierwsze 4 sa do d...!?

ale mam dzis podły humor...

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez lucyAS

normalnie juz nie moge - 4 misiac a ja mam ciagle mdłosci
dzis rano napiłam sie pol szklanki wody i pozygałam sie ta woda! mogło by sie juz skonczyc ile mozna.... gdzie te cudowne 9 miesiecy jak pierwsze 4 sa do d...!?

ale mam dzis podły humor...

Pociesze Cie,ze nie jestes sama.Ja dokladnie w 16tym tyg zwymiotowalam ostatni raz,a tak to wiecznie wymiotowalam myslalam ze sie przekrece
Boli Cie przy tym glowa?
Mnie bolala okropnie,okazalo sie od cisnienia i odkad zaczelam pic kawke jak reka odjal i bol i wymioty

[passionfruit]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Dzis robilam mocz i morfologie na czczo
Myslalam,ze zemdleje w poczekalni tak slabo mi sie robilo,ale poniewaz nie widac ze jestem w ciazy Nikt nie ustapil mi miejsca i myslalam ze zdechne.Potem male zakupki i do domku,jak padlam na lozko to na dobre 10min.Teraz wizazyk kawka i sniadanko
Tez tak macie

Ja jak jestem głodna to robi mi się niedobrze i chce mi się wymiotować.

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez passionfruit

Ja jak jestem głodna to robi mi się niedobrze i chce mi się wymiotować.

Przy lozku polz sobie sucharki i herbate lub wode(przygotowana wczoraj)i nie wstajac jedz.Powinno pomoc

[passionfruit]

Tak chyba będe robiła...bo zwykle to rano zrywam się na równe nogi do pracy i wszystko robie w biegu. A sniadanie to dopiero w biurze jem.

[Glizda87]

słuchajcie Sandruni bo to jest "pani dobra rada" :P Mi juz tez pomogla gdy mnie głowa bolała hehe a z tym śniadankiem to tez racja, ja tak mialam nawet jak w ciazy nie bylam ze rano mi slabo i niedobrze bylo i ktos mi powiedzial ze powinnam zaraz po przebudzeniu chociaz kawalek suchego chleba zjesc i to dziala

[Sandrunia Niepoń]

Doctor Sandrunialeci na spacerek z psami i na pazurki
Do zobaczonka pozniej moje fasoleczki